Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy

[miss venflon]

10 dni to coś długo-
podaj więcej szczegółów
opisz kolec(długośc materiał) jak przekłute(czy prosto,nie pod kątem) i jak pielęgnujesz i jaka dietę stosujesz

[kootek_mamrotek]

ja mam pod lekkim skosem i stwierdzam ze sa takie dni kiedy nadal boli mnie językzazwyczaj jest tak po przebudzeniu ze jest taki sztywniejszy a ta dziurka taka , jakby cos tam zalegałooprocz kolczykapo 2-3 godz mija

[Alexior]

No wiec jest pod leciutkim skosem ,ale ten piercir mowil ,ze to dobrze ,bo prosto nie mozna .. Nie wiem .. Niby wszystko jest dobrze , jezyk wyglada normalnie , jest czysty ,tylko po prostu jakis taki gruby .. Przepraszam ! To juz 13-sty dzien .. Bo w piatek 2 tygodnie temu przebijalam ..Sztanga wynosi ok 24 mm ,a z jakiego materialu to nie wiem .. On i cos mowil ,ale nie sluchalam szczerze mowiac .. Jem wszystko normalnie .. Przeplukuje tym okropnym dentoseptem od 2 dni,bo wczesniej Baikadentem z herbapolu .. Nie wiem ,moze powinnam zastosowac te kostki lodu .. bo wstyd sie przyznac ,ale nie okladalam nimi jezyka wczesniej
Nie wiem mam nadzieje,ze bedzie dobrze , prosze o odpowiedz !

[Kamka]

Mi kobitka która mi przebijała język poleciała płukać szłwią lub rumiankiem ,dodatkowo kostki,ale aby z nimi nie przesadzać bo jakaś dziewczyna od ich nadmiaru dostała zapalenia krtani.Dodatkowo płuczę w ustach corsodylem,nie ma paskudnego smaku.jest ok.Więc moze spróbuj tego,kosztuje oko 15 zł w aptece.

Ja też mam pod skosem b inaczej nie można było.Denerwuje mnie jedynie taka biała skóra z jednej strony dziurki,nie wiem czy to nie pleśniawki.Kupiłam Aftin(poleciła mi ta babeczka od kolczyka).Aż głupio kumuś pokazać takiego jęzora z tą biała skórą.

[Alexior]

No mi tez glupio bylo pokazywac ten jezyk przez pierwsze dni ,bo obok gornej kulki mialam takie cos czerwono fioletowego jakby mi skora odpadala ,no ,ale teraz juz jest spoko pomimo tego ,ze po tych 13 dniach jest nadal spuchniety ;/;/ Bo watpie ,zebym miala az tak gruby jezyk ..

Ten Beikdent byl pyszny ;D tez jakies 15 zl ,skonczyl mi sie to kupilam ten Dentosept to ten trzeba mieszac z woda i jest tak za***iscie okropny ,ze masakra ;/
Czekam na odpowiedz od miss venflon ,bo widac ,ze sie zna na rzeczy

[miss venflon]

opuchlizna po dwóch ttygodniach od przekłucia to ne jest normalny objaw-albo jest za bardzo pod kątem przekłute i jest ucisk(24 mm to bardzo dużo, chyba,że masz język naprawdę gruby)
albo masz załozony kolczyk z materiału który cię uczulił
ja bymi wymienila kolec na nap. z bioplastu z tytanowymi kulkami i zmienila sposób pielegnacji(tylko szałwia parzona-bo może to tez byc uczulenie na któryś ze składników dentoseptu)

[Kamka]

dziewczyny a czy macie kolczyki na samym środku języka?Bo mój jest trochę po boku,niby ze względu na wiązadełko.

[qathe]

Napisane przez Kamka

dziewczyny a czy macie kolczyki na samym środku języka?Bo mój jest trochę po boku,niby ze względu na wiązadełko.

Hej Ja mam też pod skosem zrobiony ze względu na wiązadełko.Opuchlizna utrzymywała się hm 5-7 dni teraz jest noralnie To już dziewiąty dzień od przekłucia i jest wporządku.Jadłam już w miare normalnie w trzecim dniu.Płukałam jame ustną dentoseptem(ochydny).Załą czam zdięcia

[Ladysarna]

U mnie opuchlizna utrzymywała się przez kilka dni najgorzej było w weekend a przebijałam w piśtek... eh...

[miss venflon]

czy mi sie wydaje czy ty masz tam kulke z kryształkiem? i to ostro szlifowanym

[qathe]

Napisane przez miss venflon

czy mi sie wydaje czy ty masz tam kulke z kryształkiem? i to ostro szlifowanym

tak mam, a dlaczego pytasz ?

[miss venflon]

bo do języka bardziej wskazany jest kryształek szlifowany na gładko- o lustrzanej powierzchni
ostry szlif może powodować urażanie górnego podniebienia i dziąseł
a z jakiego materiału jesli mozna spytać?

[Kamka]

Napisane przez qathe

Hej Ja mam też pod skosem zrobiony ze względu na wiązadełko.

tylko że u mnie patrząc na język od góry mam poprosu z jednej z prawej strony wiecej języka a z drugiej mniej.Po przebiciu nie było tego widać a teraz jak język jest mniej opuchnięty strasznie mnie to wkurza ,bo kolczyk jest krzywo,nie na środku języka,a był robiony w profesjonalnym studiu.Tyle cierpienia...

[qathe]

mam kolczyk wykonany ze stali chirurgicznej

[Morphineee]

Napisane przez qathe

mam kolczyk wykonany ze stali chirurgicznej

I na świeże przekłucie dostałaś stal chirurgiczną.?

[qathe]

Napisane przez Morphineee

I na świeże przekłucie dostałaś stal chirurgiczną.?

To było tak,że w dwóch salonach odmówili mi zrobienia kolczyka za względu na wiek (17 lat) więc poszłam do kosmetyczki,a ta powiedziała,że nie ma jako takich kolczyków i poradziła kupić w sklepie,więc ok poszłam i zakupiłam 24mm ze stali chirurgicznej.Język ładnie się zagoił,nie boli opuchlizna zeszła także nie mam zastrzeżeń

[justi_86]

Mi opuchlizna trzymala sie tak ok 2 tyg, w tym czasie zeszla calkowicie.. tylko pozostalo zgrubienie wokol kolczyka od gory i od dolu (otacza kanal) ale to pewnie tez zejdzie wkoncu. Nie zrobilo mi sie zadne rozciecie, jestem zadowolona

[miss venflon]

To było tak,że w dwóch salonach odmówili mi zrobienia kolczyka za względu na wiek (17 lat) więc poszłam do kosmetyczki,a ta powiedziała,że nie ma jako takich kolczyków i poradziła kupić w sklepie,więc ok poszłam i zakupiłam 24mm ze stali chirurgicznej.Język ładnie się zagoił,nie boli opuchlizna zeszła także nie mam zastrzeżeń

masz założoną stal niewiadomej jakości i pochodzenia-możesz skutki tego odczuc później-do tego kryształek(nawet jeśli ci nie przeszkadza teraz to już na pewno masz zjechane podniebienie górne)
kupiłaś u juvbilera poszłaś do pani kosmetyczki -a ta oczywiście wysterylizowała go w autoklawie parowym?

[qathe]

Napisane przez miss venflon

masz założoną stal niewiadomej jakości i pochodzenia-możesz skutki tego odczuc później-do tego kryształek(nawet jeśli ci nie przeszkadza teraz to już na pewno masz zjechane podniebienie górne)
kupiłaś u juvbilera poszłaś do pani kosmetyczki -a ta oczywiście wysterylizowała go w autoklawie parowym?

Wiesz,coś tam z nim robiła,ale nie widziałam,bo stała za parawanem A z jakiego tworzywa powinien być kolczyk taki na początek?Zamierzam teraz go zmienić więc powiedz mi z jakiego tworzywa mam kupić?

[miss venflon]

kolczyk powinien byc tytanowy badż z ptfe lub bioplastu-dopasowany do grubości języka-polecam sprawdzonego wildcata i trendline
a sterylizacja w autklawie zaleznie od cyklu trwa 30min do godziny więc nie chcę cię martwic ale miałaś wykonany zabieg niesterylnym kolczykiem w niehigienicznych warunkach

[qathe]

Napisane przez miss venflon

kolczyk powinien byc tytanowy badż z ptfe lub bioplastu-dopasowany do grubości języka-polecam sprawdzonego wildcata i trendline
a sterylizacja w autklawie zaleznie od cyklu trwa 30min do godziny więc nie chcę cię martwic ale miałaś wykonany zabieg niesterylnym kolczykiem w niehigienicznych warunkach

No cóż mogłam się tego spodziewać,ale nawet nie pomyślałam o tej autoklawie,ale naszczęście wszystko ładnie się zagaja.Wejde teraz na wildcata i poszukam jakiegoś ładnego kolczyka Dziękuję za odpowiedzi

[miss venflon]

wiesz to ,że się ładnie goi nie znaczy ,że żandego paskudztwa ci nie dała w gratisie(żółtaczka inkubuje się do pól roku)

[qathe]

Napisane przez miss venflon

wiesz to ,że się ładnie goi nie znaczy ,że żandego paskudztwa ci nie dała w gratisie(żółtaczka inkubuje się do pól roku)

dzięks za pocieszenie Umyła rączki i miała rękawiczki,choć zdaję sobie sprawe z tego,że to i tak mało Ale mnie wystraszyłaś teraz

[jagadka]

Mam pytanie do miss venflon, co mi grozi jeżeli przebije jezyk u kosmetyczki a kolczyk bedzie ze stali chirurgicznej??? w moim miescie nie ma profesjonalnego salonu a wszystkie kosmetyczki uzywaja kolczyków ze stali. watpie tez zeby salony kosmetyczne, nawet dr ireny eris mialy autoklaw bo przeciez kolczykowanie nie jest ich specjalnością. prosze o odpowiedz. pozdrawiam, jagadka

[miss venflon]

ale w gabinetach kosmetycznych też jest naruszana ciągłość skóry-w przypadku pewnego typu manicure czy nawet przy regulacji brwi pojawia się czasem krew-i w swoim mieście (no przeciez byłe wojewódzkie) znam tylko 1 salon ,który takowy posiada-śmiech na sali-nawet mamy dwa świetnie funkcjonujące studia tatuażu bez takowego sprzętu-brak odpowiedniego prawodoawsta powoduje ten chory stan

jeśłi nie chcesz na stali -zamów sobie sama tytanowy kolczy-np. na www.wildcat.pl w dziale tytang23 znajdziesz sztangi -w opcji wybierasz tez sterylizację i po sprawie
ale ja a twoim miejscu przy najbliższej okazji udała się do najbliższego studia(warto wcześniej zrobic wywiad-za[ytać o materiały jakie zakładaja i o autoklaw)

[jagadka]

Dzięki za odpowiedźCzy ktoś mógłby mi polecić jakieś dobre studio w Łodzi??

[P-o-n-y]

Napisane przez jagadka

Dzięki za odpowiedźCzy ktoś mógłby mi polecić jakieś dobre studio w Łodzi??

a nie łatwiej przeszukac wątek?

[adelciaa]

witam
opiszę swoje i zadam pytania
kolczyk w języku miałam robiony w ten pon około godz 18. piercer powiedział, że mam dosć krótki język a wędzidło długie, stąd kłucie było pod kątem. aczkolwiek wydaje mi się, że górna kulka jest trochę za daleko. wszystko trwało może pół minuty, nie bolało nic a nic, krwi zero. piercer polecił płyn corsodyl, ponoć o wiele lepszy od dentoseptu. 300ml kosztuje 18zł z groszami. cały jeszcze wczorajszy dzień nie miałam żadnych objawów. przestraszona opisami z neta innych ludzi, przygotowałam sobie zawczasu kostki lodowe z szałwi. wstaję rano i... język lekko napuchnięty, to fakt, ale - normalnie mówię, normalnie jem i piję . żadne rurki, kiśle, wpychanie jedzenia, seplenienie bla bla bla. nie wiem czy dlatego, że mój organizm tak wyjątkowo dobrze zareagował, czy piercer tak dobrze przekłuł, ale jest ok. nie mam też żadnych zabarwień języka, nic mi się nie sączy itp. dziwne tylko to, że jakoś od wieczora zaczęła mi drętwieć końcówka języka

teraz pytania
1 ten skos kolczyka utrzyma się tak samo, jeśli wymienię sztangę na krótszą? wolałabym, żeby go jednak trochę bardziej było widać i żebym mogła łapać kulki między zęby. czy może wszyscy tak mają, tylko tym co jeszcze nie zrobili kolca sie wydaje, że on jest bliżej.
2 z całego roztargnienia zapomniałam zapytać piercera o dokładne wymiary kolczyka. wiem, że kuleczki mają 5mm a sztanga 20mm długości. nie wiem natomiast jaka jest grubość sztangi. kolczyk po zagojeniu chcę zorganizować we własnym zakresie, bo już nie pojawię się w studio. zaczęłam szukać w necie i okazuje się, że grubości też są różne. mam zgadywać czy to 1,2mm czy też 1,6mm? a jeśli jest to np 1,6mm a założę 1,2mm to dziurka zarośnie i później nie bedę już mogła włożyć grubszego?
3 naczytałam się, że większość ludzi po wygojeniu zakłąda sztangę 12mm. mi piercer polecił 16mm, ewentualnie 14mm bo ''nie będzie takiej zabawy''. ile miał w tym racji? jak wy macie?

dzięki za jakiekolwiek odp.

[Yaza]

Napisane przez adelciaa

witam
opiszę swoje i zadam pytania
kolczyk w języku miałam robiony w ten pon około godz 18. piercer powiedział, że mam dosć krótki język a wędzidło długie, stąd kłucie było pod kątem. aczkolwiek wydaje mi się, że górna kulka jest trochę za daleko. wszystko trwało może pół minuty, nie bolało nic a nic, krwi zero. piercer polecił płyn corsodyl, ponoć o wiele lepszy od dentoseptu. 300ml kosztuje 18zł z groszami. cały jeszcze wczorajszy dzień nie miałam żadnych objawów. przestraszona opisami z neta innych ludzi, przygotowałam sobie zawczasu kostki lodowe z szałwi. wstaję rano i... język lekko napuchnięty, to fakt, ale - normalnie mówię, normalnie jem i piję . żadne rurki, kiśle, wpychanie jedzenia, seplenienie bla bla bla. nie wiem czy dlatego, że mój organizm tak wyjątkowo dobrze zareagował, czy piercer tak dobrze przekłuł, ale jest ok. nie mam też żadnych zabarwień języka, nic mi się nie sączy itp. dziwne tylko to, że jakoś od wieczora zaczęła mi drętwieć końcówka języka

teraz pytania
1 ten skos kolczyka utrzyma się tak samo, jeśli wymienię sztangę na krótszą? wolałabym, żeby go jednak trochę bardziej było widać i żebym mogła łapać kulki między zęby.

a na cholere? zeby sobie niszczyc szkliwo?

Napisane przez adelciaa

czy może wszyscy tak mają, tylko tym co jeszcze nie zrobili kolca sie wydaje, że on jest bliżej.
2 z całego roztargnienia zapomniałam zapytać piercera o dokładne wymiary kolczyka. wiem, że kuleczki mają 5mm a sztanga 20mm długości. nie wiem natomiast jaka jest grubość sztangi. kolczyk po zagojeniu chcę zorganizować we własnym zakresie, bo już nie pojawię się w studio. zaczęłam szukać w necie i okazuje się, że grubości też są różne. mam zgadywać czy to 1,2mm czy też 1,6mm? a jeśli jest to np 1,6mm a założę 1,2mm to dziurka zarośnie i później nie bedę już mogła włożyć grubszego?

na 100% 1,6 mm. to standrat dla jezyka.

Napisane przez adelciaa

3 naczytałam się, że większość ludzi po wygojeniu zakłąda sztangę 12mm. mi piercer polecił 16mm, ewentualnie 14mm bo ''nie będzie takiej zabawy''. ile miał w tym racji? jak wy macie?

dzięki za jakiekolwiek odp.

nie rozumiem tekstu z zabawą. ze co, ze nie bedziesz sie mogla z kolcem bawic? a po co sie bawic, od zabaw tylko zeby sie niszcza a po dwoch latach kolec do wyrzucenia i duze pieniadze na stomatologa.

kolczyk musi byc dopasowany jak najbardziej do konkretnego jezyka, za dlugi bedzie przeszkadzac i haczyc o dzisla, powodowac paradontoze. jak wygoisz kolca do wyczaj ile mm za duzy jest obecny i kup tak dopasowany jak to mozliwe.

[jagadka]

WIELKIE DZIEKI pony sama sobie znalazlam, od paru godzin mam kolczyk.


No wlaśnie jak to jest z tą grubością sztangi?? bo tez nie zapytalam jaką mam. Co prawda do wymiany jeszcze pare tygodni ale mam zamiar zamowic jakis kolczyk przez internet i nie wiem jakiej grubości. Prosze o pomoc