Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII - Strona 167 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-04, 10:04   #4981
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez nila_razgotta Pokaż wiadomość
wczoraj zapisałam się na 4 egzamin - 17.02 godz. 8.30
Niestety samo przekroczenie bramy WORDU wywołało u mnie ścisk żołądka, nie cierpię tego miejsca i mam nadzieję że piątego razu nie będzie

gold-fish - zdaję 2 dni po tobie, to musi być nasz tydzień Coś luźno się zrobiło w naszym WORDZIE tylko 2 tygodnie czekania, wow. Ile godzin bierzesz przed egz ? ja myślę o 4 ale z kasą nie lekko... zastanawiam się czy nie wziąć ich w jakiejś innej szkole, sama już nie wiem...
to musi być nasz tydzień nawet niezła godzinę dostałaś, ja mam na 10 śmiesznie by wyszło jakbyśmy sie tam spotkały, jakbyś miała na 15.02 ja musiałam czekać 3 tygodnie. Mnie też ściska w żoładku nawet jak widzę L-kę egzaminacyjną Zapisałam się na razie na 2 jazdy (4 godziny), piątek i niedzielę (w pon. egz) ale w swojej szkole, bo dobrze uczą i godzina jest po 40zł. Ale zastanawiam się czy nie kupił 6h. A w jakiej szkole robisz? Ja na Tkackiej

Cytat:
Napisane przez kiika Pokaż wiadomość
Będę walczyć choć ćwiczyłam dużo, a mimo to się nie udało.
nila_razgotta robię na wyczucie, bo miałam zajęcia z dwoma instruktorami i oboje mówili mi, że lepiej jest na wyczucie, ale w tym ogromnym stresie nie mam żadnego wyczucia
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 11:23   #4982
nila_razgotta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 66
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

gold-fish - też myślałam o szkole na Tkackiej ale tam dla obcych jest 45 zł / h a w mojej 40 zł - chodzę do szkoły K. na Langiewicza , niby instruktorzy są OK /jeździłam już w sumie z 6- ścioma , moje jazdy zaczęłam w lipcu/ nie mam zastrzeżeń, po prostu ja chyba nie mam do tego drygu, no i ten stres... Z drugiej strony skoro oblałam już 3 razy to może nie potrafią mnie nauczyć Trudno to ocenić jak się nie ma porównania z innymi szkołami. Myślałam więc o jakiejś odmianie, chciałabym maksymalnie wykorzystać te 4 h z naprawdę dobrym instruktorem.
nila_razgotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 14:11   #4983
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Nie znam tej szkoły chyba wcześniej byli na Monte Cassino?
ja biorę jazdy żeby przypomniec sobie niektóre skrzyżowania- te ,,pułapki" i żeby poćwiczyc jazdę maksymalnie przy osi jezdni- muszę pokonać strach że ktoś na mnie najedzie z naprzeciwka Fajnie by było sprawdzić się w innej szkole. Mi wystarczy, że będę miała dwie godzinki z instruktorem z którym miałam tylko pierwszą i jedyną lekcję, wiec będzie mógł ocenić prawie jak ktoś ,,obcy" moją technikę. Miałam z nim pierwszą godzinę i mam nadzieję że będę mieć ostatnią -czyli 42- w całym kursie
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 16:13   #4984
pavas55
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 39
GG do pavas55
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Oblałam dziś 3 egzamin Pocieszam się jednak tym, że po raz pierwszy wyjechałam do miasta Niestety nie na długo...Wymusiłam dwa razy pierwszeństwo ;/ Głupota moja nie zna granic. Egzaminator był spoko. Mógł mnie oblać jeszcze przed wyruszeniem, bo ja kretynka nie zajarzyłam, że drzwi są niedomknięte No cóż.. trzeba będzie zainwestować w te 5h Jutro lecę je wykupić i umówić się na egzamin. Może szybko pójdzie. Na dzisiejszy czekałam dokładnie tydzień.
pavas55 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 17:38   #4985
nila_razgotta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 66
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

pavas55 - przykro mi, zobaczysz następnym razem się uda

gold-fish - ja mam już 54 h za sobą
nila_razgotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 19:30   #4986
Madziallena:)
Raczkowanie
 
Avatar Madziallena:)
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 315
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Ojj szkoda że się nie udało Ale zawsze to jakiś postęp Następnym razem pójdzie lepiej) Ja mam za sobą dokładnie 31 godzin plus jedna godzina teorii bo na wykłady nie chodziłam;P i ciesze się, że mam to już za sobą Teraz tylko czekam na prawko i samochó, żebym mogła śmigać do woli
__________________

Madziallena:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 20:17   #4987
Asia31
Zakorzenienie
 
Avatar Asia31
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 827
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez pavas55 Pokaż wiadomość
Oblałam dziś 3 egzamin Pocieszam się jednak tym, że po raz pierwszy wyjechałam do miasta Niestety nie na długo...Wymusiłam dwa razy pierwszeństwo ;/ Głupota moja nie zna granic. Egzaminator był spoko. Mógł mnie oblać jeszcze przed wyruszeniem, bo ja kretynka nie zajarzyłam, że drzwi są niedomknięte No cóż.. trzeba będzie zainwestować w te 5h Jutro lecę je wykupić i umówić się na egzamin. Może szybko pójdzie. Na dzisiejszy czekałam dokładnie tydzień.
Przykro,ale trzymam kciuki za nastepny raz.
__________________
co nas nie zabije to nas wzmocni



MILEGO DNIA
Asia31 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-04, 20:44   #4988
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez pavas55 Pokaż wiadomość
Oblałam dziś 3 egzamin Pocieszam się jednak tym, że po raz pierwszy wyjechałam do miasta Niestety nie na długo...Wymusiłam dwa razy pierwszeństwo ;/ Głupota moja nie zna granic. Egzaminator był spoko. Mógł mnie oblać jeszcze przed wyruszeniem, bo ja kretynka nie zajarzyłam, że drzwi są niedomknięte No cóż.. trzeba będzie zainwestować w te 5h Jutro lecę je wykupić i umówić się na egzamin. Może szybko pójdzie. Na dzisiejszy czekałam dokładnie tydzień.
Przykro mi, że nie udało się.
Dobrze, że się nie poddajesz. bo ...
... dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-04, 20:57   #4989
Angela167
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 17
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

pavas55 Pozdrawiam i ciesze się ze myślisz pozytywnie!!!
gold-fish TRZYMAM KCIUKI
TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKIE ZDAJĄCE- ZAPALCIE ŚWIATEŁKO W TUNELU!!!!!!
Angela167 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-05, 07:50   #4990
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Pavas przykro mi, że nie zdałaś ale sama rozumiesz ze wymuszenie to poważny błąd- obojętnie czy teraz na egzaminie czy w przyszłosci ja też kiedyś wymuszałam na jazdach, dopóki o mały włos nie wjechałby we mnie wielki Mecedes (pisałam o tym wcześniej, nie było wypadku dzięki instrukrtorowi) .
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-05, 08:05   #4991
dorciaa_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 127
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez pavas55 Pokaż wiadomość
Oblałam dziś 3 egzamin Pocieszam się jednak tym, że po raz pierwszy wyjechałam do miasta Niestety nie na długo...Wymusiłam dwa razy pierwszeństwo ;/ Głupota moja nie zna granic.
Przykro, że nie zdałaś. Ale niestety, wymuszenie to poważny błąd. Zastanawia mnie tylko jedno.. Piszesz, że dwa razy wymusiłaś. A przypadkiem błąd wymuszenia (pierwszy a zarazem ostatni) nie kończy natychmiast egzaminu?
Głowa do góry, oby ten czwarty był szczęśliwy
Pamiętam jak ja na swoim cykałam się by po zawracaniu z wykorzystaniem infrastruktury włączyć się do ruchu. Ciągle coś jechało i bałam się właśnie wymuszenia
__________________
Zakochana w sporcie, szczególnie w siatkówce.
Biorę życie jakie jest i dobrze mi z tym.

przygoda z eLką zakończona
dorciaa_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-05, 09:54   #4992
gyoparka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 156
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Witam wszystkich
Podczytuję Was odkąd zaczynałam swój kurs na prawo jazdy. Teraz juz jestem po pierwszym egzaminie, niestety negatywnym (nadal nie mogę pojąc jak przejechałam na żółtym skoro już z daleka widziałam, że się świeci...) egzaminator był całkiem przyjemny i mógł mnie oblac wcześniej, bo nie mogłam wyczuc sprzęgła i zgasł mi chyba z 4 razy
No ale do rzeczy. Następny egzamin 20ego lutego, czyli sobota. I jak myślicie czy dobrze zdawac w sobote rano? wiadomo, ze o takiej porze jest bardzo mało samochodów i w ogóle... już zgłupiałam, z początku mysłałam, że to super, ale teraz to już sama nie wiem. BOJĘ SIĘĘ
gyoparka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-05, 10:49   #4993
Kayako
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 676
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Jak będzie Ci "dane" zdać, to zdasz Pamiętaj, że nie trzeba się bardzo stresować, nie pokazywać, jaki to ze mnie super kierowca, a najlepiej, to siedzieć cicho

Ja właśnie dziś odebrałam mój plastik
Kayako jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-05, 11:04   #4994
pavas55
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 39
GG do pavas55
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez dorciaa_ Pokaż wiadomość
Przykro, że nie zdałaś. Ale niestety, wymuszenie to poważny błąd. Zastanawia mnie tylko jedno.. Piszesz, że dwa razy wymusiłaś. A przypadkiem błąd wymuszenia (pierwszy a zarazem ostatni) nie kończy natychmiast egzaminu?
Głowa do góry, oby ten czwarty był szczęśliwy
Pamiętam jak ja na swoim cykałam się by po zawracaniu z wykorzystaniem infrastruktury włączyć się do ruchu. Ciągle coś jechało i bałam się właśnie wymuszenia
Mój egzaminator był dla mnie niezwykle wyrozumiały, po przesiadce powiedział, że dał mi "trzy życia". Jak wspomnialam chcial mnie oblać juz na parkingu. Po pierwszym wymuszeniu (cos wielkiego i bialego wyrosło mi przed oczami) pogroził mi palcem. Sama się zdziwiłam czemu nadal moge jechać. Za drugim razem juz tak miło nie było. Myślał, ze się opamiętam..no cóż przeliczył się. Ale i tak jestem zadowolona, ze wkońcu wyjechałam do miasta. Ten plac prześladował mnie nawet we śnie. A ja się wciąż waham czy nie zdradzić mojej szkoły i nie kupić tych 5 godz. u kogoś innego.
pavas55 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-05, 11:17   #4995
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez gyoparka Pokaż wiadomość
Witam wszystkich
. Następny egzamin 20ego lutego, czyli sobota. I jak myślicie czy dobrze zdawac w sobote rano? wiadomo, ze o takiej porze jest bardzo mało samochodów i w ogóle... już zgłupiałam, z początku mysłałam, że to super, ale teraz to już sama nie wiem. BOJĘ SIĘĘ
moim zdaniem bardzo dobry termin i godzina tak słyszałam raczej nie wymusisz , bo mały ruch

Cytat:
Napisane przez Kayako Pokaż wiadomość
Jak będzie Ci "dane" zdać, to zdasz Pamiętaj, że nie trzeba się bardzo stresować, nie pokazywać, jaki to ze mnie super kierowca, a najlepiej, to siedzieć cicho
a ja słyszłąm właśnie coś innego. Jak będziesz niepewna, jakby zastraszona ruchem ulicznym, egzaminem itd, to źle. Trzeba być pewnym siebie i miłym dla egzaminatora
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-05, 12:19   #4996
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

witam dziewczyny nie wiem jak to możliwe, że nie udzielałam sie w tym wątku wcześniej przyjmiecie mnie do siebie? może napiszę to samo co w wątku dla kursantek: za sobą mam już 3 oblane egz. i potrzebuje waszej rady. niedługo mam kolejny egz.ale problem w tym, że choć podobno jeżdżę b.dobrze, lepiej niż niejeden facet (słowa intruktora) i trafiają mi się spoko egzaminatorzy - to chyba na egz. zjada mnie stres i odwalam różne głupie rzeczy widziałam kiedyś, że któraś z Was pisała o jakiś tabletkach na uspokojenie, po których niby można prowadzić, są w ogóle takie? poradźcie mi co mam robić?jest sens takie tabl.kupić?nie chce być jakaś zamroczona na egz. heh. liczę na was dziewczyny

napisałabym na czym oblałam egz.ale mi wstyd kolejny już za...4 dni pozdrawiam wszystkie zdające
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-05, 12:24   #4997
bibrzok87
Raczkowanie
 
Avatar bibrzok87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 181
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Zdałam!! tak strasznie się cieszę myślałam, że będę mieć znów w plecy ale okazało się, że bezbłędnie przejechałam miasto A jednak do 3 razy sztuka!!
__________________
"Ludzie mają skłonności matematyczne i zawsze na coś liczą"
bibrzok87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-05, 12:56   #4998
dorciaa_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 127
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez bybella Pokaż wiadomość
witam dziewczyny nie wiem jak to możliwe, że nie udzielałam sie w tym wątku wcześniej przyjmiecie mnie do siebie?
widziałam kiedyś, że któraś z Was pisała o jakiś tabletkach na uspokojenie, po których niby można prowadzić, są w ogóle takie? poradźcie mi co mam robić?jest sens takie tabl.kupić?nie chce być jakaś zamroczona na egz. heh. liczę na was dziewczyny
Witaj A przyjmujemy każdego
Co do tabletek to ja osobiście nie jestem ich zwolenniczką. Każdy organizm jest inny i może inaczej zareagować na dany lek. Chcesz to spróbuj, tylko żeby właśnie potem nie było jakichś skutków ubocznych

Cytat:
Napisane przez bibrzok87 Pokaż wiadomość
Zdałam!! tak strasznie się cieszę myślałam, że będę mieć znów w plecy ale okazało się, że bezbłędnie przejechałam miasto A jednak do 3 razy sztuka!!

Brawo!!
__________________
Zakochana w sporcie, szczególnie w siatkówce.
Biorę życie jakie jest i dobrze mi z tym.

przygoda z eLką zakończona

Edytowane przez dorciaa_
Czas edycji: 2010-02-05 o 13:01 Powód: Pomylenie cytowania ;)
dorciaa_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-05, 14:16   #4999
nila_razgotta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 66
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

bibrzok - gratki

Co do tabletek uspokajających to jestem sceptyczna bo leki ziołowe są dla mnie za słabe (od lat piję melisę wieczorem i zero efektu) ale każdy organizm reaguje inaczej, raczej chyba nie ma co eksperymentować przed samym egzaminem, no chyba że komuś sama świadomość "wzięłam tabletkę, będzie dobrze " pomaga, znam takie przypadki, czyli efekt placebo. Natomiast od 2 tyg biorę sobie specyfik o nazwie "STRESSTOP dla kobiet" zawiera m.in. żeń szeń, zieloną herbatę, i różeniec górski czyli adaptogen, który poprawia nastrój a w przypadku stresu mobilizuje organizm do działania. Na pewno nie zaszkodzi ale spektakularnego efektu się nie spodziewam, bo niestety w walce ze stresem zazwyczaj przegrywam.
nila_razgotta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-05, 14:19   #5000
dorciaa_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 127
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Dziewczyny zapraszam do nowej części wątku:
KLIK

__________________
Zakochana w sporcie, szczególnie w siatkówce.
Biorę życie jakie jest i dobrze mi z tym.

przygoda z eLką zakończona
dorciaa_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-05, 19:34   #5001
Asia31
Zakorzenienie
 
Avatar Asia31
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 827
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

gyoparka-szkoda,ale glowa do gory
bibrzok gratulacje
__________________
co nas nie zabije to nas wzmocni



MILEGO DNIA
Asia31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 16:31   #5002
nellady
Zakorzenienie
 
Avatar nellady
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez Asia31 Pokaż wiadomość
gyoparka-szkoda,ale glowa do gory
bibrzok gratulacje
Mamy już nowy wątek
__________________


Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,
bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój!
Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.
nellady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-07, 21:20   #5003
Amapola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 58
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cześć, dziewczyny (i chłopaki, jeśli tacy by się znaleźli)! Pewnie nikt mnie już nie pamięta, nie odzywałam się już kilka miesięcy, bo tak naprawdę nie było o czym pisać. W listopadzie oblałam egzamin praktyczny już trzeci raz, a ze względu na finanse musiałam odpuścić sobie na jakiś czas kółko. Postanowiłam jednak jeszcze raz spróbować zanim wygaśnie mój egzamin teoretyczny i właśnie jestem w trakcie odbywania dodatkowego 5h kursu. Zapisałam się na egzamin 11 lutego (Tłusty Czwartek, więc może egzaminatora przekupię pączkiem ).
Gdy wczoraj miałam dwie godziny jazdy to byłam przekonana, że wszystko zapomniałam i nawet samochodu nie odpalę, a robiłam dużo więcej! Wcześniej zawsze byłam podczas jazdy spięta, jak popełniłam jeden błąd, to kompletnie traciłam rezon. Sama byłam zaskoczona, że po takim czasie wreszcie wyluzowałam się za kółkiem i szło mi świetnie. Jak nawet zrobiłam błąd, to nie przejmowałam się i po prostu na drugi raz zapamiętałam. Do czasu... Dzisiaj miałam dzień pełen wrażeń. Jechaliśmy z instruktorem różnymi wąskimi uliczkami, miałam skręcić w prawo, ale instruktor zauważył nagle, że ulica była zatorowana przez ciężarówkę, więc kazał jechać prosto. Ledwo zdążyłam wyłączyć kierunkowskaz i lekko skręcić, jak jakiś koleś przejechał z lewej strony obok mnie. Było zbyt wąsko, więc otarł się o naszą elkę. Myślałam, że zawału dostanę! Oczywiście, zapomniałam zerknąć w lusterko, ale jakoś nie przyszło mi do głowy, że ktoś będzie próbował się wcisnąć między gigantyczną zaspę a elkę. Później było szacowanie strat, kombinowanie, uzgadnianie między tamtym kierowcą a moim instruktorem... Czułam się tak okropnie, że pomyślałam co ja właściwie robię w tym samochodzie? Skoro coś takiego przytrafiło mi się zanim dostałam prawo jazdy, to co będzie potem?! Mój instruktor był równie przerażony jak ja, pierwszy raz mu się to zdarzyło (tak przynajmniej twierdził). Szkoda wielka nie była, a koleś całkiem sympatyczny, pocieszał mnie, że to nie moja wina, że zdarza się to najlepszym kierowcom i nie mam o co się stresować. Trochę mnie to podniosło na duchu, choć potem byłam już kompletnie wybita z rytmu, silnik gasł mi raz za razem, choć coś podobnego zdarzało mi się tylko na pierwszych jazdach w moim życiu. Nie było sensu kombinować, trzeba było umówić się na odrobienie tego czasu. Może faktycznie nie ma się czym przejmować, ale to okropne, że coś podobnego musiało mi się przydarzyć tuż przed egzaminem. Kiedy już dostałam wiatru w skrzydła, znowu coś ściągnęło mnie w dół. Boję się, że w czwartek znowu będę zestresowana i, jak znam życie, znowu palnę się na łuku. Byłam tak pozytywnie nastawiona do tego egzaminu, a teraz wszystko diabli wzięli!
Czy Wam przytrafiło się kiedykolwiek coś podobnego?
Amapola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 18:50   #5004
wenus2029
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 389
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez Amapola Pokaż wiadomość
Cześć, dziewczyny (i chłopaki, jeśli tacy by się znaleźli)! Pewnie nikt mnie już nie pamięta, nie odzywałam się już kilka miesięcy, bo tak naprawdę nie było o czym pisać. W listopadzie oblałam egzamin praktyczny już trzeci raz, a ze względu na finanse musiałam odpuścić sobie na jakiś czas kółko. Postanowiłam jednak jeszcze raz spróbować zanim wygaśnie mój egzamin teoretyczny i właśnie jestem w trakcie odbywania dodatkowego 5h kursu. Zapisałam się na egzamin 11 lutego (Tłusty Czwartek, więc może egzaminatora przekupię pączkiem ).
Gdy wczoraj miałam dwie godziny jazdy to byłam przekonana, że wszystko zapomniałam i nawet samochodu nie odpalę, a robiłam dużo więcej! Wcześniej zawsze byłam podczas jazdy spięta, jak popełniłam jeden błąd, to kompletnie traciłam rezon. Sama byłam zaskoczona, że po takim czasie wreszcie wyluzowałam się za kółkiem i szło mi świetnie. Jak nawet zrobiłam błąd, to nie przejmowałam się i po prostu na drugi raz zapamiętałam. Do czasu... Dzisiaj miałam dzień pełen wrażeń. Jechaliśmy z instruktorem różnymi wąskimi uliczkami, miałam skręcić w prawo, ale instruktor zauważył nagle, że ulica była zatorowana przez ciężarówkę, więc kazał jechać prosto. Ledwo zdążyłam wyłączyć kierunkowskaz i lekko skręcić, jak jakiś koleś przejechał z lewej strony obok mnie. Było zbyt wąsko, więc otarł się o naszą elkę. Myślałam, że zawału dostanę! Oczywiście, zapomniałam zerknąć w lusterko, ale jakoś nie przyszło mi do głowy, że ktoś będzie próbował się wcisnąć między gigantyczną zaspę a elkę. Później było szacowanie strat, kombinowanie, uzgadnianie między tamtym kierowcą a moim instruktorem... Czułam się tak okropnie, że pomyślałam co ja właściwie robię w tym samochodzie? Skoro coś takiego przytrafiło mi się zanim dostałam prawo jazdy, to co będzie potem?! Mój instruktor był równie przerażony jak ja, pierwszy raz mu się to zdarzyło (tak przynajmniej twierdził). Szkoda wielka nie była, a koleś całkiem sympatyczny, pocieszał mnie, że to nie moja wina, że zdarza się to najlepszym kierowcom i nie mam o co się stresować. Trochę mnie to podniosło na duchu, choć potem byłam już kompletnie wybita z rytmu, silnik gasł mi raz za razem, choć coś podobnego zdarzało mi się tylko na pierwszych jazdach w moim życiu. Nie było sensu kombinować, trzeba było umówić się na odrobienie tego czasu. Może faktycznie nie ma się czym przejmować, ale to okropne, że coś podobnego musiało mi się przydarzyć tuż przed egzaminem. Kiedy już dostałam wiatru w skrzydła, znowu coś ściągnęło mnie w dół. Boję się, że w czwartek znowu będę zestresowana i, jak znam życie, znowu palnę się na łuku. Byłam tak pozytywnie nastawiona do tego egzaminu, a teraz wszystko diabli wzięli!
Czy Wam przytrafiło się kiedykolwiek coś podobnego?
Kochana nie przejmuj się tak tym. Wiadomo, że różne rzeczy się zdarzają... Nie zawsze z naszej winy... A tamten kierowca... no cóż, na eLki powinno się uważać... Najważniejsze, to żebyś była pozytywnie nastawiona Na pewno teraz nic podobnego się nie zdarzy, bo widzę, że Ty chyba uczysz się na swoich błędach...
__________________
Prawko
30 listopada 2009 - ZDANY!


Wybieram grupę Color!

I ja próbuję swoich sił Proszę o wsparcie

Strony internetowe Bydgoszcz
wenus2029 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 21:45   #5005
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez wenus2029 Pokaż wiadomość
Kochana nie przejmuj się tak tym. Wiadomo, że różne rzeczy się zdarzają... Nie zawsze z naszej winy... A tamten kierowca... no cóż, na eLki powinno się uważać... Najważniejsze, to żebyś była pozytywnie nastawiona Na pewno teraz nic podobnego się nie zdarzy, bo widzę, że Ty chyba uczysz się na swoich błędach...
dziewczęta mamy kolejną część! >tak nawiasem:widzę ze koleżanki z mojego regionu>
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 13:05   #5006
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez bybella Pokaż wiadomość
dziewczęta mamy kolejną część! >tak nawiasem:widzę ze koleżanki z mojego regionu>
ale wątek nie został oficjalnie zamknięty, wiec jak ktos nie zauwazy ma mozliwosc dopisania postu. Trzeba do szefostwa uderzyc
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 16:54   #5007
wenus2029
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 389
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez bybella Pokaż wiadomość
dziewczęta mamy kolejną część! >tak nawiasem:widzę ze koleżanki z mojego regionu>
Przyznaję się bez bicia, że myślałam, że piszę w VIII części :P
Zamknąć wątek!
__________________
Prawko
30 listopada 2009 - ZDANY!


Wybieram grupę Color!

I ja próbuję swoich sił Proszę o wsparcie

Strony internetowe Bydgoszcz
wenus2029 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-10, 18:06   #5008
nellady
Zakorzenienie
 
Avatar nellady
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez wenus2029 Pokaż wiadomość
Przyznaję się bez bicia, że myślałam, że piszę w VIII części :P
Zamknąć wątek!
zamknąc
__________________


Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,
bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój!
Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.
nellady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-13, 12:03   #5009
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Jako że wątek przekroczył 5000 postów - zamykam go i zapraszam do kolejnej części:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post16980316
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:06.