Brak okresu - pomóżcie mi :(

[danusia86]

hej mam wielki problem - pomóżcie mi ..od ponad 8 miesięcy nie biorę już tabletek. Po pierwszych dwóch miesiącach gdy przestalam brac tabletki nie miałam okresu wybrałam się do ginekologa i przepisal mi Luteine na wywolanie okresu, ok pierwszy cykl mialam potem znowu zanikł czekalam i czekalam ,bo wiem ze organizm musi sie uregulowac ale nic, wiec wybralam sie do lekarza i opisalam mu cala historie jeszcze raz od poczatku i jeszcze raz przepisalam mi Luteine i kazal abym zachowala cierpiliwosc. Po tej wizycie owszem mialam okres i to dwa razy w ciagu miesiaca w odstepie tygodnia [20.11] ostatni moj okres.. i teraz znowu nic ...nie wiem co mam robic. Fakt faktem nigdy nie mialam regularnych miesiaczek [ oprocz gdy bralam tabletki] ale nigdy nie mialam takich zanikow...co mam robic prosze pomozcie mi.. pozdrawiam

[Ewelinka_00]

Iść do lekarza jeszcze raz?
Jak nie do tego, to do innego.

[magdulka_dunka]

Na pewno organizm musi się wyregulować,ale na Twoim miejscu zbadała bym hormony,i zmieniła lekarza.

[ankax28]

Nie martw sie tak bardzo, przestalas zazywac tabletki i stąd problem bo organizm sie "rozregulowal", wiec ewentualnie bedziesz musiala przeczekac az hormony sie uregulują i wszystko wroci do normy, albo po prostu zazywac tabletki caly czas, przynajmniej okres jest regularny, wiesz kiedy bedzie, itd. A teraz tabletki nie są jakis szkodliwe, są to nowe srodki, nie takie jak dawniej, czytalam opinie jakiegos gin. w necie ze terazniejsze tabletki mozna zazywac caly czas bez przerw.
PS. Ja sama przestalam brac tabletki po 7 latach! zazywania i na pierwszy okres po odstawieniu tabl. czekalam 40 dni. I chyba do tabletek wroce bo nie podoba mi sie ani odstep w jakim okres jest, ani dlugosc cyklu.. no i niepewnosc kiedy plodne kiedy nie..bla bla bla
Nic sie nie martw
Pozdrawiam

[danusia86]

Napisane przez magdulka_dunka

Na pewno organizm musi się wyregulować,ale na Twoim miejscu zbadała bym hormony,i zmieniła lekarza.

chyba bede musiala to zrobic jak najszybciej...

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez ankax28

Nie martw sie tak bardzo, przestalas zazywac tabletki i stąd problem bo organizm sie "rozregulowal", wiec ewentualnie bedziesz musiala przeczekac az hormony sie uregulują i wszystko wroci do normy, albo po prostu zazywac tabletki caly czas, przynajmniej okres jest regularny, wiesz kiedy bedzie, itd. A teraz tabletki nie są jakis szkodliwe, są to nowe srodki, nie takie jak dawniej, czytalam opinie jakiegos gin. w necie ze terazniejsze tabletki mozna zazywac caly czas bez przerw.
PS. Ja sama przestalam brac tabletki po 7 latach! zazywania i na pierwszy okres po odstawieniu tabl. czekalam 40 dni. I chyba do tabletek wroce bo nie podoba mi sie ani odstep w jakim okres jest, ani dlugosc cyklu.. no i niepewnosc kiedy plodne kiedy nie..bla bla bla
Nic sie nie martw
Pozdrawiam

powrocic do tabletek..hmmm raczej nie gdyz chcialabym miec dzidziusia a wiem tez ze nie bedzie latwo gdy juz bralam tabl. nie wiem sama co mam robic nie wiem co jest dla mnie dobre..ale napewno czas na zmiane lakarza...
aaa powidzcie mi jeszcze jedno..na okres ma tez wplyw ze mialam usuwana nadrzerke jakies 1,5 roku temu?zaznacze ze przez tego samego lekarza..

chyba powinnam go zmienic o wiele wiele wczesniej ...

[mangonetta]

Napisane przez ankax28

Nie martw sie tak bardzo, przestalas zazywac tabletki i stąd problem bo organizm sie "rozregulowal", wiec ewentualnie bedziesz musiala przeczekac az hormony sie uregulują i wszystko wroci do normy, albo po prostu zazywac tabletki caly czas, przynajmniej okres jest regularny, wiesz kiedy bedzie, itd. A teraz tabletki nie są jakis szkodliwe, są to nowe srodki, nie takie jak dawniej, czytalam opinie jakiegos gin. w necie ze terazniejsze tabletki mozna zazywac caly czas bez przerw.
PS. Ja sama przestalam brac tabletki po 7 latach! zazywania i na pierwszy okres po odstawieniu tabl. czekalam 40 dni. I chyba do tabletek wroce bo nie podoba mi sie ani odstep w jakim okres jest, ani dlugosc cyklu.. no i niepewnosc kiedy plodne kiedy nie..bla bla bla
Nic sie nie martw
Pozdrawiam

Ja niezarzywam tabletek antykoncepcyjnych a na okres też czekam
już 40 dni!!
W ciąży nie jestem, nie wiem co może być tego powodem. Co myślicie?

[ankax28]

no a ja zawsze mialam co 21 dni, dlatego to 40 strasznie mnie zdziwilo..
moze poczytajcie cos w necie o zaburzeniach hormonalnych.. o sposobie wyregulowania lub cos w tym stylu, na pewno są jakies specyfiki..

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

"aaa powidzcie mi jeszcze jedno..na okres ma tez wplyw ze mialam usuwana nadrzerke jakies 1,5 roku temu?zaznacze ze przez tego samego lekarza.. "

wydaje mi sie ze usuniecie nadzerki nie ma wplywu na okres, bo co ma jedno do drugiego.. nadzerka jest na szyjce macicy, a okres to jajniki, macica itd

[coldold]

Napisane przez danusia86

powrocic do tabletek..hmmm raczej nie gdyz chcialabym miec dzidziusia a wiem tez ze nie bedzie latwo gdy juz bralam tabl.

Tabletki antykoncepcyjne stosuje się często do leczenia bezpłodności.

[mezaga]

Napisane przez coldold

Tabletki antykoncepcyjne stosuje się często do leczenia bezpłodności.

Nie bezpłodności a niepłodności - to taki szczegół.
I jeśli lekarze przepisują kurację tabletkami to zawsze jest ona krótka - przeważnie 3 cyklowa.

[coldold]

Napisane przez mezaga

Nie bezpłodności a niepłodności - to taki szczegół.
I jeśli lekarze przepisują kurację tabletkami to zawsze jest ona krótka - przeważnie 3 cyklowa.

Tak, co nie zmienia faktu, że to nie jest wcale taki pewnik, że po tabletkach autorka będzie miała problem z zajściem w ciążę.

[mezaga]

Napisane przez coldold

Tak, co nie zmienia faktu, że to nie jest wcale taki pewnik, że po tabletkach autorka będzie miała problem z zajściem w ciążę.

Dokładnie - nawet powinno to przyjmowanie tabletek pomóc jeśli miała zaburzenia hormonalne przed braniem tabletek.
Istnieje niestety taki pogląd, że tabletki tylko szkodzą.