Mój TŻ za szybko dochodzi...

[gosia575]

Witajcie, mam problem.
Mam 23 lata, moj TŻ 25. Jesteśmy razem ponad rok, współżyjemy regularnie od 7 miesięcy, 3-4 razy w tygodniu.

Jestem pierwsza partnerką seksualną TŻ, on jest moim trzecim Jestem zadowolona z naszego współżycia, TŻ dba o mnie, o grę wstępną, o moją przyjemność i o to żebym zawsze miała orgazm. No ale jest jeden problem- gdy zaczynamy się kochać on bardzo szybko dochodzi, czasem po minucie, max po 5min Na początku byłam wyrozumiała, TŻ był prawiczkiem dlatego tłumaczyłam to sobie jego nadmiernym podnieceniem, ogólnie początkami.
Ale minęło 7 miesięcy, a problem dalej istnieje. TŻ jest głupio, mi też to zaczyna przeszkadzać. Próbowaliśmy się kochać drugi raz np. po godzinie i jest dłużej ale co z tego jak sprzęt TŻ szybko opada (za pierwszym razem nie ma takiego problemu, szybko osiąga erekcję).
TŻ myśli u wizycie u seksuologa, uważacie, że warto?
Dodam, że TŻ nie masturbuje się odkąd jesteśmy razem ( a przynajmniej tak twierdzi ). Biorę tabletki antykoncepcyjne, jeśli ma to jakieś znaczenie. Komfort psychiczny też jest, nie musimy się martwić o to, że ktoś nas nakryje i wejdzie do pokoju
Z góry dziękuję za wszystkie porady

[pasarolka]

pojscie do seksuologa nie zaszkodzi ale na pewno nie mozesz z tego robic afery musisz go uspokajac i byc z nim

[jemsiebie]

musicie przez to razem przejść i gadać o tym otwarcie. on w żadnym wypadku nie może poczuć, że masz do niego żal, tylko że chcesz mu pomóc.

[kennedy]

warto.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[blondloczek1990]

Bardzo dobre na takie problemy są prezerwatywy durex performa. Na prawdę potrafią przedluzyc stosunek do 30minut. A ktoś ma inne sposoby?

[yes]

Napisane przez blondloczek1990

Bardzo dobre na takie problemy są prezerwatywy durex performa. Na prawdę potrafią przedluzyc stosunek do 30minut. A ktoś ma inne sposoby?

my jak testowaliśmy te durexy to one od razu 'uśpiły' penisa mojego tżta Także ja ich nie polecam

[diablatko4586]

zgadzam sie z YES.
te durexy performa to jakas sciema
TZ raz zalozyl to sie meczyl dobre pol godziny
to nie byla przyjemnsic a zwykla szarpanina , mowil ze ten srodek znieczulil go tak ze nie był w stanie odczuwac jakiejkolwiek przyjemnosci z seksu no i penis opadal co chwile


radze porozmawiac badz udac sie do seksuologa

[madzax92x]

mój dawniej mógł bardzo długo,ale teraz to z 2 minuty...nie wiem czy to dlatego,ze mielismy kilka miesiecy przerwy,czy moze cos innego

[apows]

Napisane przez gosia575

Witajcie, mam problem.
Mam 23 lata, moj TŻ 25. Jesteśmy razem ponad rok, współżyjemy regularnie od 7 miesięcy, 3-4 razy w tygodniu.

Jestem pierwsza partnerką seksualną TŻ, on jest moim trzecim Jestem zadowolona z naszego współżycia, TŻ dba o mnie, o grę wstępną, o moją przyjemność i o to żebym zawsze miała orgazm. No ale jest jeden problem- gdy zaczynamy się kochać on bardzo szybko dochodzi, czasem po minucie, max po 5min Na początku byłam wyrozumiała, TŻ był prawiczkiem dlatego tłumaczyłam to sobie jego nadmiernym podnieceniem, ogólnie początkami.
Ale minęło 7 miesięcy, a problem dalej istnieje. TŻ jest głupio, mi też to zaczyna przeszkadzać. Próbowaliśmy się kochać drugi raz np. po godzinie i jest dłużej ale co z tego jak sprzęt TŻ szybko opada (za pierwszym razem nie ma takiego problemu, szybko osiąga erekcję).
TŻ myśli u wizycie u seksuologa, uważacie, że warto?
Dodam, że TŻ nie masturbuje się odkąd jesteśmy razem ( a przynajmniej tak twierdzi ). Biorę tabletki antykoncepcyjne, jeśli ma to jakieś znaczenie. Komfort psychiczny też jest, nie musimy się martwić o to, że ktoś nas nakryje i wejdzie do pokoju
Z góry dziękuję za wszystkie porady

Witam. Wizyta u seksuologa pewnie niczego nie zmieni bo jako tako nie macie problemów seksualnych. Wasz problem tkwi w tym, że On szybko dochodzi. Niektórzy partnerzy tak mają. Powiem tylko tyle, że być może sam fakt, że nie ma bogatego życia erotycznego, powoduje, że szybko szczytuje. Z biegiem lat chyba dojdzie do wprawy. Alkohol może przedłużyć akt cielesny ale na dłuższą sprawę nie polecam no bo to sztuczna ingerencja.

[medsik]

Napisane przez yes

my jak testowaliśmy te durexy to one od razu 'uśpiły' penisa mojego tżta Także ja ich nie polecam

skąd ja to znam

może niech spróbuje ćwiczyć mięśnie kegla? Polecałam kilku znajomym, którzy mieli podobny problem jak Twój TŻ, z tego co teraz relacjonują to wytrzymują zdecydowanie dłużej.
Warto o tym z nim porozmawiać.

[MalaWredna]

Napisane przez yes

my jak testowaliśmy te durexy to one od razu 'uśpiły' penisa mojego tżta Także ja ich nie polecam

Hah, znam to nie od dziś

A co do tematu zeby off-topu nie było. Niech się uda do seksuologa, wspieraj go w tych momentach
Powodzenia

[201607040946]

Nie kochaliśmy się ostatnio przez tydzień (okres miałam i byłam zła, obolała i nie seks mi był w głowie, haha), i mój partner ledwo się kontrolował

[Carillon]

Może niech powoli wchodzi. Niech się oswaja z terenem i niech wykonuje na początku powolne ruchy. A jak coś chce się wymknąć to niech go wyjmie. Podobno ściśnięcie hamuje wytrysk. Ćwiczcie...

[Claudynaa]

Witam, my mamy ten sam problem.. Mój TŻ za szybko kończy, czasem mnie to denerwuje, bo kiedyś próbowaliśmy kilka dni z rzędu, nawet po 2-3 razy tak z 30min przerwą i nic!! :/ Nie wiem, co można zrobić, niby nie mam na co narzekać, bo gra wstępna super, ale to jest tak, że kiedy ja się nakręcam i on we mnie wchodzi to są 2-3 pchnięcia i koniec jedynie po alkoholu jest inaczej, ale to też zależy.. Najczęściej musi sporo wypić, żeby było "normalnie". Nie wiem, naprawdę nie wiem, co robić, bo same wiecie, jakie to może być uciążliwe na dłuższą metę. Marzy mi się nieziemski seks, wspólny orgazm, mmm.. aż się rozmarzyłam.

[Paweel]

Ja miałem problem z przedwczesnym wytryskiem próbowałem róznych rzeczy ale zwykle nie dawało to dużo teraz biore Cialis przed stosunkiem małe dawki pól tabletki i teraz za każdym razem moja partnerka dojdzie tyle że polecam znaleść tańsze źródło napewno nie te z apteki na recepte, mi się udało bo gdybym miał płacić tyle ile chcą za to w aptece to bym na to nie wyrobił...

[tomecz]

Niech spróbuje:
-prezerwatywy ze środkiem opóźniającym wytrysk np Durex Performa.
-można przed stosunkiem wypić lampke max dwie wina
-inne pozycje: Ja np od tyłu dochodze bardzo szybko a na jeźdzca bardzo wolno
-niech stara się nie napinać penisa podczas stosunku.

[melka 1]

Wczoraj po południu z moim TŻ też miałam taki "szybki seks". Bez gry wstępnej i trwający jakies 5 min. Ja byłam na górze. TŻ szybko doszedł co mu sie nie zdarza tak często a mnie zostawił mokrą (i to nawt przez całą noc) . Jesteśmy razem od października 2012 i od tego czasu tylko raz mi zdrobił palcówke połączoną z oralem Nie moge sie go doprosić o więcej

[natzz]

Napisane przez melka 1

Wczoraj po południu z moim TŻ też miałam taki "szybki seks". Bez gry wstępnej i trwający jakies 5 min. Ja byłam na górze. TŻ szybko doszedł co mu sie nie zdarza tak często a mnie zostawił mokrą (i to nawt przez całą noc) . Jesteśmy razem od października 2012 i od tego czasu tylko raz mi zdrobił palcówke połączoną z oralem Nie moge sie go doprosić o więcej

tylko raz?! przez tak długi okres czasu? a nie próbowałaś pogadać z nim o swoich potrzebach?

[melka 1]

Napisane przez natzz

tylko raz?! przez tak długi okres czasu? a nie próbowałaś pogadać z nim o swoich potrzebach?

wcześniej kochaliśmy się wielokrotnie ale ostatnio nie było seksu chyba ok miesiąc, mimo że widywaliśmy się wielokrotnie, ale nigdy nasz seks nie był tak krótki, wcześniej też zdarzało nam się nie uprawiać seksu przez miesiąc ale po tym to był naprawdę długi (trwający około godziny).
Czasami TŻ nie mógł dojść mimo że się starał. Trochę to mnie frustruje. Proponowałam mu wizytę u lekarza ale on twierdzi że to dlatego że on się kontroluje

nawet mu ostatnio powiedziałam że podniecił mnie i nie dokończył, tylko zostawił taką wilgotną, mógłby nawet skończyć językiem lub paluszkiem ale nie zrobił tego

[natzz]

Napisane przez melka 1

nawet mu ostatnio powiedziałam że podniecił mnie i nie dokończył, tylko zostawił taką wilgotną, mógłby nawet skończyć językiem lub paluszkiem ale nie zrobił tego

miałam podobną sytuację. mój TŻ dochodził i był szczęśliwy, a ja byłam podniecona... i na tym koniec. rozmawiałam z nim i niby zrozumiał, ale kolejny raz mnie taką zostawił. więc się odegrałam. zaczęłam zabawę z nim, po czym... zostawiłam go mega podnieconego, i spytałam jak się teraz czuje. od tego momentu ma nauczkę i dba o to, żebym i ja była szczęśliwa