Polecamy:

czuprynka · 2012-10-25, 11:28

Cytat:

Napisane przez olasia

Bardzo prosze o udzielenie odpowiedzi na moje pytanie: czy roztwor kasu salicylowego w olejku musi byc klarowny? Wydaje mi sie, ze tak ale nie mam pewnosci. Do 20ml olejku dodalam 2,5 ml kwasu wiec teoretycznie powinno ladnie sie rozpuscic.

Mój nie jest. Kwas rozpuszcza się całkowicie, jednak olej jest wówczas lekko mleczny, nie klarowny.

olasia · 2012-10-25, 11:42

Cytat:

Napisane przez czuprynka

Mój nie jest. Kwas rozpuszcza się całkowicie, jednak olej jest wówczas lekko mleczny, nie klarowny.

Dziekuje za odpowiedz

Quitin · 2012-10-29, 19:32

Cytat:

Napisane przez Lorri

Nie jestem w stanie powiedzieć, co da lepsze efekty w Twoim przypadku. Z peelingami rzeczywiście lepiej się wstrzymać. Stawiałabym jednak na olejek, nie tonik, w związku z tym, o czym pisałam wyżej. Mam zamiar właśnie zacząć testy z BHA/LHA i kwasem migdałowym na oleju lub w emulsji W/O (kwas migdałowy w takiej postaci również ma większe szanse zadziałać na zaskórniki).

Sledze pilnie ten watek przymierzajac sie do pierwszego peelingu z uzyciem kwasu salicylowego. Mam bardzo sucha skore wiec uzycie alkoholu jako rozpuszczalnika odpada.

PEG-u na razie nie moge zakupic a wiec pozostaje mi olej. W zwiazku z tym mam pytanie do Lorri - jak maja sie twoje testy? Bede wdzieczna za podzielenie sie obserwacjami

Lorri · 2012-10-30, 16:59

Cytat:

Napisane przez Quitin

Sledze pilnie ten watek przymierzajac sie do pierwszego peelingu z uzyciem kwasu salicylowego. Mam bardzo sucha skore wiec uzycie alkoholu jako rozpuszczalnika odpada.

PEG-u na razie nie moge zakupic a wiec pozostaje mi olej. W zwiazku z tym mam pytanie do Lorri - jak maja sie twoje testy? Bede wdzieczna za podzielenie sie obserwacjami

Niestety musiałam sobie odpuścić olejowanie. Wszystkie oleje, nawet najlżejsze w wysokich stężeniach działają na mnie aknegennie (powodują powstawanie trądzikowych zmian zapalnych). Zaskórniki przestają być problemem, gdy na twarzy pojawiają się krostki czy nawet guzki.

Quitin · 2012-10-30, 19:01

Cytat:

Napisane przez Lorri

Niestety musiałam sobie odpuścić olejowanie. Wszystkie oleje, nawet najlżejsze w wysokich stężeniach działają na mnie aknegennie (powodują powstawanie trądzikowych zmian zapalnych). Zaskórniki przestają być problemem, gdy na twarzy pojawiają się krostki czy nawet guzki.

Lorri, dziekuje za odpowiedz

ja zazwyczaj nie mam problemow z olejami ale tak sie zastanawiam czy moze nie lepiej by bylo poczekac na tego PEGa

nie koniecznie chcialabym zakwitnac

w koncu moim celem jest poprawa wygladu a nie pogorszenie

Wenus21 · 2012-11-03, 10:31

To może i ja napisze swoje wrażenia po pierwszym peelingu tym kwasem

Zaczęłam od stężenia 20 %

. Pierwszego dnia zrobiłam peeling tylko na czole trochę popiekło , skóra zrobiła sie lekko czerwona . Obeszło sie bez żadnych ekscesów

więc następnego dnia nadeszła pora na resztę twarzy

Nałozyłam peeling najpierw na lewy policzek szczerze to sie przeraziłam skóra zrobiła sie od razu czerwona i strasznie piekło . Już chciałam zmywać ten peeling od razu ale po krótkim czasie przestało piec i trzymałam w sumie ten peeling ok 8 min

Potem drugi policzek na który nałożyłam trochę mniej tego peelingu i skóra lepiej zareagowała

Bo lewy policzek pod okiem to troche sobie poparzyłam miałam tam przez 3 dni czerwona skórę (juz się bałam ,że mi to nie zejdzie albo bedzie schodziło tygodniami

)na której zrobiła się teraz skrupa . Wczoraj zaczeła mi skóra dopiero łuszczyć , nie mogę sie doczekać kiedy skończę się łuszczyc i zrobię kolejny peeling

Ja mam stasznie zanieczyszczona skórę spodziewałam się dużego wysypu ale zrobiło mi się tylko zaledwie kilka krostek , ale to dobrze bo zależy mi na oczyszczeniu skóry

Mam wrażenie ,że niektóre zamknięte zaskórniki szczególnie na brodzie się zmniejszyły co mi się bardzo podoba

Jestem ciekawa co kolejne peelingi zdziałają na mojej skórze , dlatego nie mogę się doczekać kiedy zrobię następny

Kolejny zrobię w tym samym stężeniu

Dla bezpieczeństwa

wolała bym uniknąc czerwonych plam

_Shiloh_ · 2012-11-03, 12:36

Napiszcie proszę, czym mam zmyć peeling? Może być zwykła woda i mydło Allepo?

Czy po peelingu mogę na drugi dzień nałożyć na twarz fluid nawilżający Pharmaceris?

astraroth · 2012-11-04, 09:32

Cytat:

Napisane przez _Shiloh_

Napiszcie proszę, czym mam zmyć peeling? Może być zwykła woda i mydło Allepo?

Wystarczy przeszukać wątek wyszukiwarką: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...9&postcount=92

Cytat:

Napisane przez _Shiloh_

Czy po peelingu mogę na drugi dzień nałożyć na twarz fluid nawilżający Pharmaceris?

Przede wszystkim powinnaś nałożyć filtry. A co do nakładania fluidów i innych paskudztw dla skóry to zależy jak zareaguje Twoja skóra, bo jeśli będzie mocno podrażniona to ja bym nałożyła tylko krem z filtrem.

emma-e4 · 2012-11-05, 09:44

Cytat:

Napisane przez _Shiloh_

Czy po peelingu mogę na drugi dzień nałożyć na twarz fluid nawilżający Pharmaceris?

jeśli cera nie jest mocno podrażniona to na pewno, szczególnie jeśli idzie się do pracy, to niestety konieczne bywa

podstawa to delikatny krem i filtr, ja zawsze normalnie się malowałam po złuszczaniu szczególnie że nie mogłam pokazać sie ludziom z czerwoną twarzą, kiedyś nawet dermacol nakładałam po zrobieniu za mocnego peelingu - wiem że to bardzo ciężki podkład, ale przy okazji ma filtr

uważaj tylko, kiedy zaczniesz się łuszczyć - większość podkładów bardzo podkreśla te schodzące skórki, lepiej wtedy używać lekkiego podkładu lub kremu tonującego

Cytat:

Napisane przez Lorri

Niestety musiałam sobie odpuścić olejowanie. Wszystkie oleje, nawet najlżejsze w wysokich stężeniach działają na mnie aknegennie (powodują powstawanie trądzikowych zmian zapalnych). Zaskórniki przestają być problemem, gdy na twarzy pojawiają się krostki czy nawet guzki.

bardzo dziękuję że to napisałaś - ja chcialam zrobić peeling na oleju, bo zimą mam bardziej suchą skórę, myslałam że zmniejszy to łuszczenie i nie będzie problemu z suchą ściągniętą skórą później..
ale problemu z dużymi krostkami ledwo się pozbyłam więc nie będę ryzykować
dziękuję, że zostalaś naszym królikiem doświadczalnym

lipss · 2012-11-05, 11:08

Pisałam tu kiedys że 20% peeling powoduje u mnie złuszczanie tylko wokół nosa i na brodzie a policzków wogóle nie rusza.
Zrobiłam eksperyment. Na policzki nałożyłam 3 warstwy kwasu a na pół brody jedną cieniutką warstwe (ledwo co zwilżyłam wogóle). Efekt: ten fragment brody łuszczy się jak oszalały a na policzkach zero łuszczenia.
Dodam tylko że i na policzkach i na brodzie pieczenie podczas nakładania było takie same.

Przebarwienia na brodzie już zniknęły po tych peelingach które robiłam a na policzkach mimo tych peelingów nic się nie zmienia.

Poradźcie jak je skutecznie zaatakować

Lorri · 2012-11-05, 11:30

Cytat:

Napisane przez emma-e4

bardzo dziękuję że to napisałaś - ja chcialam zrobić peeling na oleju, bo zimą mam bardziej suchą skórę, myslałam że zmniejszy to łuszczenie i nie będzie problemu z suchą ściągniętą skórą później..
ale problemu z dużymi krostkami ledwo się pozbyłam więc nie będę ryzykować
dziękuję, że zostalaś naszym królikiem doświadczalnym

Ale ja absolutnie nie chcę zniechęcać do eksperymentów kwasowo-olejowych. Jak ktoś dobrze toleruje wysokie stężenia olejów, to nie ma przeciwwskazań, żeby stosować olejek z kwasem. Przecież wiele osób to robi i sobie chwali (sądząc np. po opiniach na temat serum Lemon BU).

Cytat:

Napisane przez lipss

Efekt: ten fragment brody łuszczy się jak oszalały a na policzkach zero łuszczenia.

Może wyższe stężenie BHA albo warstewka peelingu AHA nałożona na policzki przed salicylowym zwiększyłaby złuszczanie. Możesz też nieco mocniej wcierać roztwór w policzki. Przed aplikacją peelingów skóra powinna być dobrze odtłuszczona, przynajmniej spirytusem (profesjonalnie stosuje się aceton).

lipss · 2012-11-05, 11:55

Cytat:

Napisane przez Lorri

Może wyższe stężenie BHA albo warstewka peelingu AHA nałożona na policzki przed salicylowym zwiększyłaby złuszczanie. Możesz też nieco mocniej wcierać roztwór w policzki. Przed aplikacją peelingów skóra powinna być dobrze odtłuszczona, przynajmniej spirytusem (profesjonalnie stosuje się aceton).

Właśnie odtłuszczam skórę takim preparatem do odkażanie przed zastrzykami

Później nakładam warstwe kwasu, czekam aż przestanie piec, później druga warstwa a później trzecia.
Spróbuje zwiększyć stężenie do 30%.
A skoro skóra nie schodzi z policzków to mogę zrobić peeling po kilku dniach czy znów czekać dwa tygodnie?

Mam w domu jeszcze kwas mlekowy. Może nim spróbować? jak byś radziła, który bedzie lepiej działał na przebarwienia po trądziku i pojedyńcze wypryski?

_Shiloh_ · 2012-11-06, 13:46

Przyszedł mi mazidlowy salicyl, spiryt mam ...

Zacznę od jak najniższego stężenia, w szklanej miseczce, bądź czymś podobnym, no ale jak to nałożyć najlepiej? Ręką? Pędzlem? Wacikiem? Trzeć mocno, czy nie trzeć w ogóle ? Ile trzymać? jak na pierwszy raz - wystarczy z 15 min? Zmyć mydełkiem Allepo można, czy nie?

Poinstruujcie mnie dobre dusze, żebym masakry sobie nie zrobiła.

lipss · 2012-11-06, 14:00

Ja nakładam wacikiem kosmetycznym. Jeśli nałożysz pędzelkiem to peeling będzie silniejszy bo więcej preparatu będzie działać na skórze. Zostawiam to na skórze tak 5 minut. U mnie to jest tak że bardzo piecze przez jakieś pół minuty, później skóra się lekko zabiela i po jakichś 5 minutach od tego czasu zmywam ciepłą wodą z mydłem (kiedyś nawet zmyłam po pół minuty a skóra i tak sie złuszczała- wydaje mi się że kwas działa tylko gdy piecze, później zachodzi krystalizacja, kwas zmienia postać i już nie działa).
Myśle że aleppo będzie jak najbardziej ok.
A i ja nie trę skóry tylko nakładam tak jakbym tonik nakładała.
Na pierwszy raz nie ryzykuj, zobacz jak twoja skóra w ogóle na kwas zareaguje.

_Shiloh_ · 2012-11-06, 14:50

Cytat:

Napisane przez lipss

Ja nakładam wacikiem kosmetycznym. Jeśli nałożysz pędzelkiem to peeling będzie silniejszy bo więcej preparatu będzie działać na skórze. Zostawiam to na skórze tak 5 minut. U mnie to jest tak że bardzo piecze przez jakieś pół minuty, później skóra się lekko zabiela i po jakichś 5 minutach od tego czasu zmywam ciepłą wodą z mydłem (kiedyś nawet zmyłam po pół minuty a skóra i tak sie złuszczała- wydaje mi się że kwas działa tylko gdy piecze, później zachodzi krystalizacja, kwas zmienia postać i już nie działa).
Myśle że aleppo będzie jak najbardziej ok.
A i ja nie trę skóry tylko nakładam tak jakbym tonik nakładała.
Na pierwszy raz nie ryzykuj, zobacz jak twoja skóra w ogóle na kwas zareaguje.

dziękuję

Lorri · 2012-11-06, 19:06

Cytat:

Napisane przez lipss

A skoro skóra nie schodzi z policzków to mogę zrobić peeling po kilku dniach czy znów czekać dwa tygodnie?

Mam w domu jeszcze kwas mlekowy. Może nim spróbować? jak byś radziła, który bedzie lepiej działał na przebarwienia po trądziku i pojedyńcze wypryski?

Nie jestem w stanie powiedzieć, co u Ciebie lepiej zadziała. Przy przebarwieniach na pewno warto sięgnąć po AHA. Kolejny peeling można robić po całkowitym ustąpieniu podrażnienia i łuszczenia. Najlepiej poczekaj, aż cała twarz wróci do normy, również te miejsca, które Ci się złuszczają.

Cytat:

Napisane przez lipss

U mnie to jest tak że bardzo piecze przez jakieś pół minuty, później skóra się lekko zabiela i po jakichś 5 minutach od tego czasu zmywam ciepłą wodą z mydłem (kiedyś nawet zmyłam po pół minuty a skóra i tak sie złuszczała- wydaje mi się że kwas działa tylko gdy piecze, później zachodzi krystalizacja, kwas zmienia postać i już nie działa).

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post32053988

murivel · 2012-11-06, 19:34

Witam

Zakupiłam roztwór zawierający 30% kwasu salicylowego i 40% kwasu mlekowego - z tego co sie orientuję w chemii rotwor ten ma łaczne stężenie 35% ( chyba zawsze z tego przedmiotu byłam noga). Nigdy wcześniej nie używałam kwasów ( kremu z kwasem migdałowym firmy Bandi się nie liczy tak sądzę) i nie chciałabym sobie na dzień dobry kuku zrobić

. Proszę o poradę czym ten płyn rozcieńczyć - wodą destylowaną czy alkoholem oraz na jak długo go nałożyć abym nie musiała w kapturze chodzic.
Z góry dzięki

Lorri · 2012-11-06, 20:24

Cytat:

Napisane przez murivel

Zakupiłam roztwór zawierający 30% kwasu salicylowego i 40% kwasu mlekowego - z tego co sie orientuję w chemii rotwor ten ma łaczne stężenie 35% ( chyba zawsze z tego przedmiotu byłam noga). Nigdy wcześniej nie używałam kwasów ( kremu z kwasem migdałowym firmy Bandi się nie liczy tak sądzę) i nie chciałabym sobie na dzień dobry kuku zrobić

. Proszę o poradę czym ten płyn rozcieńczyć - wodą destylowaną czy alkoholem oraz na jak długo go nałożyć abym nie musiała w kapturze chodzic.

Co rozumiesz przez "łączne stężenie"? Łączne stężenie kwasów (AHA+BHA) wynosiłoby 70%. Roztwór może mieć podniesione pH, wówczas stężenie tzw. wolnego kwasu jest niższe, ale przeważnie producenci podają po prostu stężenie użytego składnika. Możesz podać jakiś link do tego produktu lub nazwę, producenta? Przydałby się dokładny skład z opakowania.

Wrażliwość na działanie peelingów może być różna u poszczególnych osób. Jak nie masz żadnych doświadczeń z peelingami, powinnaś zacząć od jak najniższego stężenia.

Wenus21 · 2012-11-07, 08:48

Nie wiem czy to moje schizy ale mam wrażenie ,że narobiłam sobie blizn tym peelingiem

. To w ogóle możliwe uzyłam tylko stężenia 20%?

murivel · 2012-11-07, 10:41

Dzieki za zainteresowamie

Zakupilam to to na Ebay-u
http://www.ebay.co.uk/itm/30-Salicyl...#ht_2253wt_721

Zadalam pytanie sprzedajacemu jakie to ma stezenie i jakie pH oraz jaki jest dokladny sklad procentowy ale poki co nie odpowiedzial

.
Zdaje sobie sprawe ze nie moge uzywac takich stezen od razu i dlatego zapytalam sie z czym moglabym to rozcienczyc aby uzyskac rotwor o nizszym stezeniu. Naprawde musze zrobic cos z moja buzka ale nie zamierzam sie oszpecic a przynajmniej mam nadzieje ze sobie krzywdy nie zrobie.
Ps.Przepraszam za brak polskich znakow ale w pracy niestety na kompie mam tylko anglicku

Jeszcze raz dzieki za odpowiedz.

Dostałam maila ze składnikami tego roztworu

- Pure salicylic acid, Lactic acid, Deionised water, Isopropyl alcohol & Organic glicerine.

W ulotce jest uwaga aby na początek nie trzymać go dłużej na twarzy niż 3 minuty z czasem można dojść do 8 minut. Te 3 minuty przy tym stężeniu pewnie zżarły by mi skórę na amen, więc na 1000% będę go chiała rozcieńczyć tylko czym?

Avenna · 2012-11-12, 00:31

a ja zrobiłam sobie na początek olejek 5% salicylowy na oleju rycynowym, skoro mam go tyle zachomikowanego po domu

ale peeling nie zrobił nic.

więc kolejny raz zrobiłam 15 %, nałożone trzema warstwami, trzymane jakieś 20 minut, peeling nie zrobił NIC. zero ściągnięcia, pieczenia, oczyszczania, o złuszczaniu nie wspomnę.
kwas zakupiony świeżo na ZSK, ładnie rozpuszczony, na buźkę oczyszczoną lushowym ździerakiem. i teraz moje pytanie-

czy to możliwe, że kwas w ogóle na mnie nie działa?

próbować wyższe stężenie, czy tym smarować kilka razy w tyg? a może jednak robię coś źle?

doradźcie, co zrobić, bo już zgłupiawszy zupełnie

Katarzyncia23 · 2012-11-13, 11:59

Moje drogie, przebrnelam przez wiekszosc postow w watku aczkolwiek mam pytanie.
Moja skora tlusta, wszedzie wagry i zaskorniki, okazyjnie jakis wyprysk.
czy salipeg czy na spirytusie? bo sie napalilam na ten salipeg zeby oczyscic buzie ale nie wiem czy to dobry pomysl

ReExtender · 2012-11-14, 07:43

@up

Na alkoholu jest mocniejszy i silniej złuszcza.

__

Dzisiaj robiłem 4 zabieg. Prawdopodobnie po nim przystopuję na 1 tydzień w celu regeneracji skóry.

Katarzyncia23 · 2012-11-14, 09:15

kurde zacznę chyba od salipegu bo nie uśmiecha mi się straszyć skórą węża w pracy ;/

trojka · 2012-11-14, 12:48

Kupiłam zwyczajny spirytus salicylowy, przecieram się nim przed rolką i po i naprawdę fajnie się łuszczy, no może nie za fajnie bo dość długo ale ważne że złazi

W czasie tygodnia też przed snem przecieram strefę błyszczenia i mocno wysusza

ReExtender · 2012-11-15, 20:05

Mam pytanie dot. działania kwasu salicylowego. Chodzi mi dokładnie o policzki (bo tam kwasu nie używam, tylko na czole). A mianowicie.. trądziku nie mam, ale czasem na policzkach wyskakuje taka bardzo mała biała krostka. Nie wiem czy to prosak czy coś. Można to wycisnąć i na drugi dzień nie ma śladu, ale czy gdybym policzki również potraktował kwasem dużej mocy - 40%, wpłynie to jakoś pozytywnie na powstawanie tych malutkich krostek ?

lipss · 2012-11-16, 07:45

Czy kwas salicylowy 30% na plecy to dobry pomysł?

ReExtender · 2012-11-20, 18:05

PODSUMOWANIE

Jestem po 4tym zabiegu kwasem salicylowym o mocy 30% robionym na spirytusie 95%.

Na złuszczanie kwasami chemicznymi zdecydowałem się przez ślady, których nabawiłem się po wypryskach. Niestety wyciskałem i miałem pamiątki... Jako, że przebarwienia i bliznę ulokowały się tylko i wyłącznie na czole, to tylko tam wykonywałem peeling.

Przed rozpoczęciem złuszczania, miałem widoczne przebarwienia oraz jedną bliznę. Rozpocząłem kurację miesiąc temu. Dokładnie 1 peeling w zupełności wystarczał na tydzień. Dlaczego? Otóż przez pierwsze 4 dni po peelingu skórę mam mocno napiętą - występuje efekt skorupy, nawet ciężko mimikę czołem zrobić. W 5tym dniu zaczyna się złuszczanie, które trwa 2 - 3 dni. Zatem piąty i szósty dzień to bardzo intensywne złuszczanie a siódmy dzień zostawiam na regenerację skóry. Sam zabieg kwasem jest dosyć bolesny, zapewne sprawna spirytusu. Po zabiegu przez 2 dni zawsze jestem zaczerwieniony, a następnie skóra poddana peelingowi zmieniała kolor na brązowy by następnie w ciągu paru dni się złuszczyć.

Pozwalam sobie na peelingi tak mocne (30%), bo pracuję na dworze w czapce, która zakrywa uszy dzięki czemu mogę spokojnie się łuszczyć nawet w pracy bo czoło cały czas pod czapką.

Efekty?

Są.

Po pierwszym zabiegu przebarwienia zbledły 0 ok 20%. Malutko, taki peeling 30% na jednej warstwie smarowania. Blizna bez zmian.

Po drugim zabiegu przebarwienia zbledły o 60%. Blizna spłyciła się o jakieś 15% - mało widoczna zmiana, ale była. Nałożyłem 3 warsty peelingu 30%owego. 1 warstwa, popiekło skrystalizował się peeling na czole i następna warstwa i znów kolejna. Skóra podrażniona, ale efekty mocne były.

Po trzecim zabiegu większość przebarwień zniknęła. Zostały dwa, oporne przebarwienia, które zbledły o kolejne 10% co daje nam 70%. Są prawie nie widoczne - z bliska owszem. U kobiet w tym miejscu puder i koniec problemów. Blizna zmniejszyła się o kolejne ok 15%. Nałożyłem 3 warstwy.

Po 4 zabiegu, czyli aktualnie - dwa ostatnie przebarwienia złuszczyły się w 80-85%. Blizna kolejne 10%. Nałożyłem 3 warstwy.

Od razu napiszę, po 3 warstwach łuszczę się jak wąż. Jeżeli nie masz urlopu to nie ma sensu robić.. no chyba że jak ja, pracujesz cały czas w czapce : )

Jak widać, 4 zabiegi dały efekt zdrowej skóry. Planuję zrobić 10 zabiegów łącznie co daje końcowy efekt na Luty 2013r.

Dodatkowe efekty prócz zmniejszenia przebarwień i blizny:

- zwężone zdrowe pory
- brak trądziku

Czasem wyskoczy coś malutkiego, takie krostki które znikają w 1-2dni ale to nie trądzik więc do niego tego nie zaliczymy.

Jestem zadowolony, w miesiąc pozbyłem się sporych defektów estetycznych.

Plany?

Piąty zabieg zwiększam moc do 40%, nałożę 3 warstwy jak zwykle i prawdopodobnie kwas glikolowy 70% zostanie użyty do peelingu na zmianę z salicylowym.

Łuszczenie wspomagam. W 6stym dniu najczęściej, gdy na czole są już suche skórki, to odczepiam je, ale siłą nie zrywam.

satine · 2012-11-26, 11:11

Właśnie dostałam swój kwas - nie chce od razu robić peelingu bo boje się masakry an twarzy. Planuje zrobić olejek 2-3% i zacząć najpierw od tego. Mam olej z pachniotki, który stoi i nie mam co z nim zrobić - nada się z kwasem salicylowym? Jaka jest rozpuszczalność tego kwasu w oleju z pachniotki?

Avenna · 2012-11-26, 14:12

hmm, ja bym nie ryzykowała. nie szkoda oleju? i nie wiadomo, czy się rozpuści do końca i czy nie zrobi wysypu. bo z tego, co dziewczyny pisały kwas najlepiej rozpuszcza się w oleju rycynowym/słonecznikowym. z doświadczenia mogę potwierdzić- robiłam olejek na rycynowym, bo mam go w domu zapas

genialnie rozpuściło, choć większe stężenie trzeba było już delikatnie podgrzać. olejek nie zrobił mi krzywdy, zero podrażnienia, tak, że na początek polecam.

ale najlepiej przygotować małą, jednorazową porcję- na mnie takie małe stężenie nie zrobiło najmniejszego wrażenia, ot, jakby się samym olejem posmarować.

2012-11-03, 10:31	#1926
Wenus21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: okolice Olsztyna Wiadomości: 3 396	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym To może i ja napisze swoje wrażenia po pierwszym peelingu tym kwasem Zaczęłam od stężenia 20 % . Pierwszego dnia zrobiłam peeling tylko na czole trochę popiekło , skóra zrobiła sie lekko czerwona . Obeszło sie bez żadnych ekscesów więc następnego dnia nadeszła pora na resztę twarzy Nałozyłam peeling najpierw na lewy policzek szczerze to sie przeraziłam skóra zrobiła sie od razu czerwona i strasznie piekło . Już chciałam zmywać ten peeling od razu ale po krótkim czasie przestało piec i trzymałam w sumie ten peeling ok 8 min Potem drugi policzek na który nałożyłam trochę mniej tego peelingu i skóra lepiej zareagowała Bo lewy policzek pod okiem to troche sobie poparzyłam miałam tam przez 3 dni czerwona skórę (juz się bałam ,że mi to nie zejdzie albo bedzie schodziło tygodniami)na której zrobiła się teraz skrupa . Wczoraj zaczeła mi skóra dopiero łuszczyć , nie mogę sie doczekać kiedy skończę się łuszczyc i zrobię kolejny peeling Ja mam stasznie zanieczyszczona skórę spodziewałam się dużego wysypu ale zrobiło mi się tylko zaledwie kilka krostek , ale to dobrze bo zależy mi na oczyszczeniu skóry Mam wrażenie ,że niektóre zamknięte zaskórniki szczególnie na brodzie się zmniejszyły co mi się bardzo podoba Jestem ciekawa co kolejne peelingi zdziałają na mojej skórze , dlatego nie mogę się doczekać kiedy zrobię następny Kolejny zrobię w tym samym stężeniu Dla bezpieczeństwa wolała bym uniknąc czerwonych plam __________________ Kiedy jesteś pewna siebie,zawsze wyglądasz dobrze . Dwa metry ma strach, nie wolno się bać.

2012-11-03, 12:36	#1927
_Shiloh_ Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 2 495	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Napiszcie proszę, czym mam zmyć peeling? Może być zwykła woda i mydło Allepo? Czy po peelingu mogę na drugi dzień nałożyć na twarz fluid nawilżający Pharmaceris? Edytowane przez _Shiloh_ Czas edycji: 2012-11-03 o 12:48

2012-11-05, 11:08	#1930
lipss Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Tarnów Wiadomości: 1 726	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Pisałam tu kiedys że 20% peeling powoduje u mnie złuszczanie tylko wokół nosa i na brodzie a policzków wogóle nie rusza. Zrobiłam eksperyment. Na policzki nałożyłam 3 warstwy kwasu a na pół brody jedną cieniutką warstwe (ledwo co zwilżyłam wogóle). Efekt: ten fragment brody łuszczy się jak oszalały a na policzkach zero łuszczenia. Dodam tylko że i na policzkach i na brodzie pieczenie podczas nakładania było takie same. Przebarwienia na brodzie już zniknęły po tych peelingach które robiłam a na policzkach mimo tych peelingów nic się nie zmienia. Poradźcie jak je skutecznie zaatakować __________________ wymiana

2012-11-06, 13:46	#1933
_Shiloh_ Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 2 495	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Przyszedł mi mazidlowy salicyl, spiryt mam ... Zacznę od jak najniższego stężenia, w szklanej miseczce, bądź czymś podobnym, no ale jak to nałożyć najlepiej? Ręką? Pędzlem? Wacikiem? Trzeć mocno, czy nie trzeć w ogóle ? Ile trzymać? jak na pierwszy raz - wystarczy z 15 min? Zmyć mydełkiem Allepo można, czy nie? Poinstruujcie mnie dobre dusze, żebym masakry sobie nie zrobiła.

2012-11-06, 14:00	#1934
lipss Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Tarnów Wiadomości: 1 726	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Ja nakładam wacikiem kosmetycznym. Jeśli nałożysz pędzelkiem to peeling będzie silniejszy bo więcej preparatu będzie działać na skórze. Zostawiam to na skórze tak 5 minut. U mnie to jest tak że bardzo piecze przez jakieś pół minuty, później skóra się lekko zabiela i po jakichś 5 minutach od tego czasu zmywam ciepłą wodą z mydłem (kiedyś nawet zmyłam po pół minuty a skóra i tak sie złuszczała- wydaje mi się że kwas działa tylko gdy piecze, później zachodzi krystalizacja, kwas zmienia postać i już nie działa). Myśle że aleppo będzie jak najbardziej ok. A i ja nie trę skóry tylko nakładam tak jakbym tonik nakładała. Na pierwszy raz nie ryzykuj, zobacz jak twoja skóra w ogóle na kwas zareaguje. __________________ wymiana

2012-11-06, 19:34	#1937
murivel Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 3	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Witam Zakupiłam roztwór zawierający 30% kwasu salicylowego i 40% kwasu mlekowego - z tego co sie orientuję w chemii rotwor ten ma łaczne stężenie 35% ( chyba zawsze z tego przedmiotu byłam noga). Nigdy wcześniej nie używałam kwasów ( kremu z kwasem migdałowym firmy Bandi się nie liczy tak sądzę) i nie chciałabym sobie na dzień dobry kuku zrobić . Proszę o poradę czym ten płyn rozcieńczyć - wodą destylowaną czy alkoholem oraz na jak długo go nałożyć abym nie musiała w kapturze chodzic. Z góry dzięki

2012-11-07, 08:48	#1939
Wenus21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: okolice Olsztyna Wiadomości: 3 396	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Nie wiem czy to moje schizy ale mam wrażenie ,że narobiłam sobie blizn tym peelingiem. To w ogóle możliwe uzyłam tylko stężenia 20%? __________________ Kiedy jesteś pewna siebie,zawsze wyglądasz dobrze . Dwa metry ma strach, nie wolno się bać.

2012-11-07, 10:41	#1940
murivel Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 3	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Dzieki za zainteresowamie Zakupilam to to na Ebay-u http://www.ebay.co.uk/itm/30-Salicyl...#ht_2253wt_721 Zadalam pytanie sprzedajacemu jakie to ma stezenie i jakie pH oraz jaki jest dokladny sklad procentowy ale poki co nie odpowiedzial . Zdaje sobie sprawe ze nie moge uzywac takich stezen od razu i dlatego zapytalam sie z czym moglabym to rozcienczyc aby uzyskac rotwor o nizszym stezeniu. Naprawde musze zrobic cos z moja buzka ale nie zamierzam sie oszpecic a przynajmniej mam nadzieje ze sobie krzywdy nie zrobie. Ps.Przepraszam za brak polskich znakow ale w pracy niestety na kompie mam tylko anglicku Jeszcze raz dzieki za odpowiedz. Dostałam maila ze składnikami tego roztworu - Pure salicylic acid, Lactic acid, Deionised water, Isopropyl alcohol & Organic glicerine. W ulotce jest uwaga aby na początek nie trzymać go dłużej na twarzy niż 3 minuty z czasem można dojść do 8 minut. Te 3 minuty przy tym stężeniu pewnie zżarły by mi skórę na amen, więc na 1000% będę go chiała rozcieńczyć tylko czym? Edytowane przez murivel Czas edycji: 2012-11-07 o 20:02 Powód: nowe informacje :)

2012-11-12, 00:31	#1941
Avenna Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 51	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym a ja zrobiłam sobie na początek olejek 5% salicylowy na oleju rycynowym, skoro mam go tyle zachomikowanego po domu ale peeling nie zrobił nic. więc kolejny raz zrobiłam 15 %, nałożone trzema warstwami, trzymane jakieś 20 minut, peeling nie zrobił NIC. zero ściągnięcia, pieczenia, oczyszczania, o złuszczaniu nie wspomnę. kwas zakupiony świeżo na ZSK, ładnie rozpuszczony, na buźkę oczyszczoną lushowym ździerakiem. i teraz moje pytanie- czy to możliwe, że kwas w ogóle na mnie nie działa? próbować wyższe stężenie, czy tym smarować kilka razy w tyg? a może jednak robię coś źle? doradźcie, co zrobić, bo już zgłupiawszy zupełnie

2012-11-13, 11:59	#1942
Katarzyncia23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 275	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Moje drogie, przebrnelam przez wiekszosc postow w watku aczkolwiek mam pytanie. Moja skora tlusta, wszedzie wagry i zaskorniki, okazyjnie jakis wyprysk. czy salipeg czy na spirytusie? bo sie napalilam na ten salipeg zeby oczyscic buzie ale nie wiem czy to dobry pomysl

2012-11-14, 07:43	#1943
ReExtender Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 128	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym @up Na alkoholu jest mocniejszy i silniej złuszcza. __ Dzisiaj robiłem 4 zabieg. Prawdopodobnie po nim przystopuję na 1 tydzień w celu regeneracji skóry.

2012-11-14, 09:15	#1944
Katarzyncia23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 275	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym kurde zacznę chyba od salipegu bo nie uśmiecha mi się straszyć skórą węża w pracy ;/

2012-11-14, 12:48	#1945
trojka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Wiadomości: 3 247	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Kupiłam zwyczajny spirytus salicylowy, przecieram się nim przed rolką i po i naprawdę fajnie się łuszczy, no może nie za fajnie bo dość długo ale ważne że złazi W czasie tygodnia też przed snem przecieram strefę błyszczenia i mocno wysusza __________________ Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku.

2012-11-15, 20:05	#1946
ReExtender Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 128	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Mam pytanie dot. działania kwasu salicylowego. Chodzi mi dokładnie o policzki (bo tam kwasu nie używam, tylko na czole). A mianowicie.. trądziku nie mam, ale czasem na policzkach wyskakuje taka bardzo mała biała krostka. Nie wiem czy to prosak czy coś. Można to wycisnąć i na drugi dzień nie ma śladu, ale czy gdybym policzki również potraktował kwasem dużej mocy - 40%, wpłynie to jakoś pozytywnie na powstawanie tych malutkich krostek ?

2012-11-16, 07:45	#1947
lipss Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Tarnów Wiadomości: 1 726	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Czy kwas salicylowy 30% na plecy to dobry pomysł? __________________ wymiana

2012-11-20, 18:05	#1948
ReExtender Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 128	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym PODSUMOWANIE Jestem po 4tym zabiegu kwasem salicylowym o mocy 30% robionym na spirytusie 95%. Na złuszczanie kwasami chemicznymi zdecydowałem się przez ślady, których nabawiłem się po wypryskach. Niestety wyciskałem i miałem pamiątki... Jako, że przebarwienia i bliznę ulokowały się tylko i wyłącznie na czole, to tylko tam wykonywałem peeling. Przed rozpoczęciem złuszczania, miałem widoczne przebarwienia oraz jedną bliznę. Rozpocząłem kurację miesiąc temu. Dokładnie 1 peeling w zupełności wystarczał na tydzień. Dlaczego? Otóż przez pierwsze 4 dni po peelingu skórę mam mocno napiętą - występuje efekt skorupy, nawet ciężko mimikę czołem zrobić. W 5tym dniu zaczyna się złuszczanie, które trwa 2 - 3 dni. Zatem piąty i szósty dzień to bardzo intensywne złuszczanie a siódmy dzień zostawiam na regenerację skóry. Sam zabieg kwasem jest dosyć bolesny, zapewne sprawna spirytusu. Po zabiegu przez 2 dni zawsze jestem zaczerwieniony, a następnie skóra poddana peelingowi zmieniała kolor na brązowy by następnie w ciągu paru dni się złuszczyć. Pozwalam sobie na peelingi tak mocne (30%), bo pracuję na dworze w czapce, która zakrywa uszy dzięki czemu mogę spokojnie się łuszczyć nawet w pracy bo czoło cały czas pod czapką. Efekty? Są. Po pierwszym zabiegu przebarwienia zbledły 0 ok 20%. Malutko, taki peeling 30% na jednej warstwie smarowania. Blizna bez zmian. Po drugim zabiegu przebarwienia zbledły o 60%. Blizna spłyciła się o jakieś 15% - mało widoczna zmiana, ale była. Nałożyłem 3 warsty peelingu 30%owego. 1 warstwa, popiekło skrystalizował się peeling na czole i następna warstwa i znów kolejna. Skóra podrażniona, ale efekty mocne były. Po trzecim zabiegu większość przebarwień zniknęła. Zostały dwa, oporne przebarwienia, które zbledły o kolejne 10% co daje nam 70%. Są prawie nie widoczne - z bliska owszem. U kobiet w tym miejscu puder i koniec problemów. Blizna zmniejszyła się o kolejne ok 15%. Nałożyłem 3 warstwy. Po 4 zabiegu, czyli aktualnie - dwa ostatnie przebarwienia złuszczyły się w 80-85%. Blizna kolejne 10%. Nałożyłem 3 warstwy. Od razu napiszę, po 3 warstwach łuszczę się jak wąż. Jeżeli nie masz urlopu to nie ma sensu robić.. no chyba że jak ja, pracujesz cały czas w czapce : ) Jak widać, 4 zabiegi dały efekt zdrowej skóry. Planuję zrobić 10 zabiegów łącznie co daje końcowy efekt na Luty 2013r. Dodatkowe efekty prócz zmniejszenia przebarwień i blizny: - zwężone zdrowe pory - brak trądziku Czasem wyskoczy coś malutkiego, takie krostki które znikają w 1-2dni ale to nie trądzik więc do niego tego nie zaliczymy. Jestem zadowolony, w miesiąc pozbyłem się sporych defektów estetycznych. Plany? Piąty zabieg zwiększam moc do 40%, nałożę 3 warstwy jak zwykle i prawdopodobnie kwas glikolowy 70% zostanie użyty do peelingu na zmianę z salicylowym. Łuszczenie wspomagam. W 6stym dniu najczęściej, gdy na czole są już suche skórki, to odczepiam je, ale siłą nie zrywam.

2012-11-26, 11:11	#1949
satine Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-03 Wiadomości: 1 875	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym Właśnie dostałam swój kwas - nie chce od razu robić peelingu bo boje się masakry an twarzy. Planuje zrobić olejek 2-3% i zacząć najpierw od tego. Mam olej z pachniotki, który stoi i nie mam co z nim zrobić - nada się z kwasem salicylowym? Jaka jest rozpuszczalność tego kwasu w oleju z pachniotki? __________________

2012-11-26, 14:12	#1950
Avenna Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 51	Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym hmm, ja bym nie ryzykowała. nie szkoda oleju? i nie wiadomo, czy się rozpuści do końca i czy nie zrobi wysypu. bo z tego, co dziewczyny pisały kwas najlepiej rozpuszcza się w oleju rycynowym/słonecznikowym. z doświadczenia mogę potwierdzić- robiłam olejek na rycynowym, bo mam go w domu zapas genialnie rozpuściło, choć większe stężenie trzeba było już delikatnie podgrzać. olejek nie zrobił mi krzywdy, zero podrażnienia, tak, że na początek polecam. ale najlepiej przygotować małą, jednorazową porcję- na mnie takie małe stężenie nie zrobiło najmniejszego wrażenia, ot, jakby się samym olejem posmarować.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)