Bezdzietne około-trzydziestolatki - zapraszam do plotek! :) część II

[smerfetk_a]

Napisane przez flowerme

Tak, siedzenie w domu i mnie przeraża, ale też i brak wolnego czasu dla siebie póki mąż/partner/babcia/niania nie zaopiekuje się dzieckiem. Nie lubię być uzależniona od kogoś.
Poza tym uwielbiam czasem pobyć sama w domu Tż wychodzi na mecz/siłke/trening itp a ja siedze sobie w błogiej ciszy, robie sobie spa, czytam czy po prostu nie robię nic a po ciąży to nie zawsze to jest możliwe, szczególnie z tą ciszą jest ciężko

mam tak samo

[Ksiegowa85]

Napisane przez paula54

W moim rossmanie zawsze rano jest spokój, więc nie miałby mnie kto zadeptać. Ale jak w innych to nie wiem i nie wiem, czy jest sens się pchać.
Podzielcie się listami, bo może coś mi jeszcze do głowy przyjdzie o czym zapomniałam.
Ja potrzebuję uzupełnić zapasy tuszy do rzęs, puder matujący, podkład dla mamy, odżywkę do paznokci z Eveline i jakiś zestaw do frencha, konturówkę do ust i czarną kredkę do oczu. Chyba tyle...

Wczoraj kupiłam farbę do włosów w jakimś turbo jasnym odcieniu blondu. Ciekawe czy choć trochę jaśniejsze mi wyjdą niż mam teraz... Farbowanie pewnie w weekend

U mnie rano też jest spokój, dlatego umówiłam się, że dopiero na 10 będę w pracy
Ja planuje kupić kremy bb, korektor pod oczy, bronzer, róż, puder transparentny, błyszczyki, kredki do oczu, kredki do brwi, tusz i chyba to wszystko

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez flowerme

Poza tym uwielbiam czasem pobyć sama w domu Tż wychodzi na mecz/siłke/trening itp a ja siedze sobie w błogiej ciszy, robie sobie spa, czytam czy po prostu nie robię nic a po ciąży to nie zawsze to jest możliwe, szczególnie z tą ciszą jest ciężko

Mam podobnie! Tez lubie sama ze sobą przebywac. I odpowiedzialnosci tez sie w sumie trochę boję (nie aż tak jednak jak samej ciąży i porodu). Czasami tez mysle, ze w razie gdyby cos, kiedys poszlo nie tak czy w związku czy to ogólnie bylabym gdzieś nieszczesliwa, to pakuje walizki i moge zamknąć za sobą drzwi, zacząc wszystko od nowa. A z dzieckiem, niestety, ale juz sie tak nie da. Juz sie nie będzie mogło z taką lekkoscią zostawic starą pracę, którą sie nie lubi i szukac/zacząć nową, bo trzeba będzie myslec o zapewnieniu dziecku jak największej stabilizacji. Obserwuje ludzi i widze, ze wiekszosc jak ma dzieci, to poswieca im sie w zupelnosci. Wszystko co w zyciu robia, to z mysla o nich. Pracuja ciezko na te dzieci, zapominaja o sobie zupelnie w tym wszystkim. Brrrr

Rany, jaka u was pogoda? Tez do d.? U mnie takie zimno i deszcz ze sniegiem. Nie moge uwierzyc w to co sie dzieje

[flowerme]

Napisane przez Ksiegowa85

U mnie rano też jest spokój, dlatego umówiłam się, że dopiero na 10 będę w pracy
Ja planuje kupić kremy bb, korektor pod oczy, bronzer, róż, puder transparentny, błyszczyki, kredki do oczu, kredki do brwi, tusz i chyba to wszystko

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Polecasz jakąś kredkę do brwi? Poluję na coś lepszego niż kredka z Catrice

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;72994921]Mam podobnie! Tez lubie sama ze sobą przebywac. I odpowiedzialnosci tez sie w sumie trochę boję (nie aż tak jednak jak samej ciąży i porodu). Czasami tez mysle, ze w razie gdyby cos, kiedys poszlo nie tak czy w związku czy to ogólnie bylabym gdzieś nieszczesliwa, to pakuje walizki i moge zamknąć za sobą drzwi, zacząc wszystko od nowa. A z dzieckiem, niestety, ale juz sie tak nie da. Juz sie nie będzie mogło z taką lekkoscią zostawic starą pracę, którą sie nie lubi i szukac/zacząć nową, bo trzeba będzie myslec o zapewnieniu dziecku jak największej stabilizacji. Obserwuje ludzi i widze, ze wiekszosc jak ma dzieci, to poswieca im sie w zupelnosci. Wszystko co w zyciu robia, to z mysla o nich. Pracuja ciezko na te dzieci, zapominaja o sobie zupelnie w tym wszystkim. Brrrr

Rany, jaka u was pogoda? Tez do d.? U mnie takie zimno i deszcz ze sniegiem. Nie moge uwierzyc w to co sie dzieje [/QUOTE]
Moje znajome-mamusie też całkowicie pochłonięte, nawet mąż w odstawke poszedł bo dzieci to number one (swoją drogą trochę tego nie rozumiem) a żeby sie spotkać na kawe to jejku, wielki problem bo żal dziecka samego (w sensie z mamą czy z teściową) w domu zostawić

U mnie wieje i co chwilę pada, ale mi to wiosna...

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Witam nowe dziewczyny

Napisane przez smerfetk_a

ogólnie nie mam instynktu poza tym przeraża mnie siedzenie w domu z dzieckiem a potem szukanie mu opieki
o ciąży nawet nie chce myśleć, bede gruba jak bela na bank

Ja mam tak samo.

No i bez względu na to co inni mowia to jednak ograniczenie wolności, trzeba wszystko planować, bez spontanu, duże koszty same w sobie to juz wiadomo, inna odpowiedzialność i o odpoczynku można pomarzyć. Lubie byc ciocia ale do swoich mi nie spieszno.
Urlop tez juz pod dziecko trzeba planować wiadomo, nie wierze w te opowiastki ze dziecko tego czy tamtego nie zmieni i z plecakiem i dzieckiem sie zwiedzi świat, widzę zawsze ze dziecko zmienia wszystko ale to oczywiste

No i sytuacja z praca u mnie zmieniłaby sie kompletnie, Tz byłby poza domem tak jak teraz wiec ja byłabym z dzieckiem sama oprócz weekendów w sumie No i juz nie miałabym fajnego stanowiska w pracy jesli chciałabym pójść na pol etatu, jesli wróciłabym normalnie to płace niani tyle ze pewnie wolałabym w domu juz sama z dzieckiem siedzieć wiec kółko sie zamyka wszystko na co pracowałam do czasu dziecka idzie do kosza

Lubie mniej czas dla siebie czy dla Tz a to było by tez juz nie takie łatwe jak teraz. No i nie chce zamienić sie w babę gadająca tylko o pieluchach mleku wózkach nie idzie słuchać czasami tego

Ciąża i poród mnie nie zachęca strasznie sie boje. Ogolnie można powiedzieć ze moje "problemy" czy fakty "przeciw" sa błahe ale główny problem jest taki ze nie mam instynktu wcale i nie ciągnie mnie do bycia rodzicem. Jakbym chciała to te wszystkie problemy były by tak na prawdę pewnie niczym

[Kathinna]

Ja mam milion powodów, żeby nie chcieć dzieci: od bycia wielorybkiem, przez macanie po ciążowym brzuchu (bleeee, nie znoszę obcych ludzi dotykających mnie, zresztą w ogóle nie lubię być dotykana przez innych, tylko TŻ jest wyjątkiem :p), zmieniające się ciało, nieprzespane noce, po uwielbienie ciszy, spokoju i niezależności, no i moich rodziców za daleko, że już nie wspomnę, że moja tolerancja na śpiewanie wesołych pioseneczek,odpowiadanie na głupie pytania, bałagan itp. jest bardzo niska. Wizja wszelkich kupek, wymiocin, wyciągania smarków z nosa jest przerażająca :p
Dzieci toleruję tylko w małych dawkach
Myślałam, że wyjdę z siebie jak wracaliśmy ze świąt i w naszym przedziale matka z dzieckiem około 5 letnim z nami jechała.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez flowerme

Polecasz jakąś kredkę do brwi? Poluję na coś lepszego niż kredka z Catrice

Duzo osób sie ostatnio zachwyca Nyx Micro Brow Pencil. Koleżanka mi polecila, ze pare bab w jej otoczeniu oszalało na punkcie tej kredki. Kupiłam i faktycznie jest bardzo dobra. Po prostu NYX zerżnął w zupełnosci produkt o nazwie Brow Wiz od Anastasia Beverly Hills, tylko cena o 3x mniejsza

[turkusowapoziomka]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;72995681]
Lubie mniej czas dla siebie czy dla Tz a to było by tez juz nie takie łatwe jak teraz. No i nie chce zamienić sie w babę gadająca tylko o pieluchach mleku wózkach nie idzie słuchać czasami tego

Ciąża i poród mnie nie zachęca strasznie sie boje. Ogolnie można powiedzieć ze moje "problemy" czy fakty "przeciw" sa błahe ale główny problem jest taki ze nie mam instynktu wcale i nie ciągnie mnie do bycia rodzicem. Jakbym chciała to te wszystkie problemy były by tak na prawdę pewnie niczym [/QUOTE]

Napisane przez Kathinna

Ja mam milion powodów, żeby nie chcieć dzieci: od bycia wielorybkiem, przez macanie po ciążowym brzuchu (bleeee, nie znoszę obcych ludzi dotykających mnie, zresztą w ogóle nie lubię być dotykana przez innych, tylko TŻ jest wyjątkiem :p), zmieniające się ciało, nieprzespane noce, po uwielbienie ciszy, spokoju i niezależności, no i moich rodziców za daleko, że już nie wspomnę, że moja tolerancja na śpiewanie wesołych pioseneczek,odpowiadanie na głupie pytania, bałagan itp. jest bardzo niska. Wizja wszelkich kupek, wymiocin, wyciągania smarków z nosa jest przerażająca :p
Dzieci toleruję tylko w małych dawkach
Myślałam, że wyjdę z siebie jak wracaliśmy ze świąt i matka z dzieckiem około 5 letnim z nami jechała.

dokładnie! mam to samo.

Chyba znalazłam swoje miejsce na wizażu

[flowerme]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;72995881]Duzo osób sie ostatnio zachwyca Nyx Micro Brow Pencil. Koleżanka mi polecila, ze pare bab w jej otoczeniu oszalało na punkcie tej kredki. Kupiłam i faktycznie jest bardzo dobra. Po prostu NYX zerżnął w zupełnosci produkt o nazwie Brow Wiz od Anastasia Beverly Hills, tylko cena o 3x mniejsza [/QUOTE]
A dostanę ją na promocji w rossmanie?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Witamy


Ja szczerze mówiąc waham sie teraz czy w ogóle chce miec kiedyś dzieci, chyba mi bliżej do tego w tym momencie ze nie bedzie wcale lub jak mi sie cos zmieni to jedno i bardzo późno.

[rudowlosawiedzma]

hej, ja tez sie boje samego porodu i wygladu zmieniajacego sie ciala, waze 40 pare kg przy 175 wzrostu i niech tak pozostanie jak bralam antydepresanty wazylam 72 i cycki rozmiar A dupa plaska a wszystko szlo w brzuch pytali mi sie czy w ciazy jestem chyba wolalabym adoptowac dziecko niz sama urodzic, zreszta sama jestem adoptowana...

[Ksiegowa85]

[QUOTE=flowerme;72995251]Polecasz jakąś kredkę do brwi

Ja używam takiej ze szczoteczką w zatyczce, nie pamiętam firmy, a już mi skończyła więc nie mam jak sprawdzić. Jutro jak będę w Rossmannie to napisze co to za jedna



Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez Kathinna

Ja mam milion powodów, żeby nie chcieć dzieci: od bycia wielorybkiem, przez macanie po ciążowym brzuchu (bleeee, nie znoszę obcych ludzi dotykających mnie, zresztą w ogóle nie lubię być dotykana przez innych, tylko TŻ jest wyjątkiem :p), zmieniające się ciało, nieprzespane noce, po uwielbienie ciszy, spokoju i niezależności, no i moich rodziców za daleko, że już nie wspomnę, że moja tolerancja na śpiewanie wesołych pioseneczek,odpowiadanie na głupie pytania, bałagan itp. jest bardzo niska. Wizja wszelkich kupek, wymiocin, wyciągania smarków z nosa jest przerażająca
Dzieci toleruję tylko w małych dawkach
Myślałam, że wyjdę z siebie jak wracaliśmy ze świąt i w naszym przedziale matka z dzieckiem około 5 letnim z nami jechała.

Nieprzespane noce, tak to też mnie przeraża

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[Kathinna]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;72996141]Witamy


Ja szczerze mówiąc waham sie teraz czy w ogóle chce miec kiedyś dzieci, chyba mi bliżej do tego w tym momencie ze nie bedzie wcale lub jak mi sie cos zmieni to jedno i bardzo późno.[/QUOTE]
ja tak samo

[Ksiegowa85]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;72995881]Duzo osób sie ostatnio zachwyca Nyx Micro Brow Pencil. Koleżanka mi polecila, ze pare bab w jej otoczeniu oszalało na punkcie tej kredki. Kupiłam i faktycznie jest bardzo dobra. Po prostu NYX zerżnął w zupełnosci produkt o nazwie Brow Wiz od Anastasia Beverly Hills, tylko cena o 3x mniejsza [/QUOTE]
Może też wypróbuje

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[flowerme]

[QUOTE=Ksiegowa85;72996301]

Napisane przez flowerme

Polecasz jakąś kredkę do brwi

Ja używam takiej ze szczoteczką w zatyczce, nie pamiętam firmy, a już mi skończyła więc nie mam jak sprawdzić. Jutro jak będę w Rossmannie to napisze co to za jedna



Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------


Nieprzespane noce, tak to też mnie przeraża

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Ok dziękuję z góry
Ja używam kredki z Catrice - jest ok, ale nie jakoś super. Kiedyś kupiłam też pisak Catrice i myślę, że albo trafiłam na jakiś wadliwy albo te pisaki są do d**y. Nie mogłam nim nic zrobić, na moich brwiach nic nie było widać, jakby był wyschnięty/wypisany (a kupiłam normalnie zafoliowany)
Wciąż szukam czegoś lepszego i w miarę niedrogiego

[Ksiegowa85]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;72996141]Witamy


Ja szczerze mówiąc waham sie teraz czy w ogóle chce miec kiedyś dzieci, chyba mi bliżej do tego w tym momencie ze nie bedzie wcale lub jak mi sie cos zmieni to jedno i bardzo późno.[/QUOTE]
Ja też zaczynam myśleć, że raczej dzieci mieć nie będę...

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez flowerme

A dostanę ją na promocji w rossmanie?

W Polsce chyba tylko online mozna dostac kosmetyki NYX. Kosztuje 40zl w ich sklepie online. Ale NYX ma mase fajnych produktow - w szczegolnosci pomadki w plynie, wiec moze warto cos dorzucic do zamówienia To jest taki produkt, ze ladnie nim wypelnisz prześwity w brwiach, a przy tym mozesz nawet narysowac wloski i będzie to wygladac naturalnie Trwalosc ta kredka tez ma super.

[smerfetk_a]

Napisane przez flowerme

Polecasz jakąś kredkę do brwi? Poluję na coś lepszego niż kredka z Catrice

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------


Moje znajome-mamusie też całkowicie pochłonięte, nawet mąż w odstawke poszedł bo dzieci to number one (swoją drogą trochę tego nie rozumiem) a żeby sie spotkać na kawe to jejku, wielki problem bo żal dziecka samego (w sensie z mamą czy z teściową) w domu zostawić

U mnie wieje i co chwilę pada, ale mi to wiosna...

dla mnie do brwi do tylko cienie

taak, z tym umawianiem to dokładnie... te chłopy biedne

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;72995681]Witam nowe dziewczyny




Ja mam tak samo.

No i bez względu na to co inni mowia to jednak ograniczenie wolności, trzeba wszystko planować, bez spontanu, duże koszty same w sobie to juz wiadomo, inna odpowiedzialność i o odpoczynku można pomarzyć. Lubie byc ciocia ale do swoich mi nie spieszno.
Urlop tez juz pod dziecko trzeba planować wiadomo, nie wierze w te opowiastki ze dziecko tego czy tamtego nie zmieni i z plecakiem i dzieckiem sie zwiedzi świat, widzę zawsze ze dziecko zmienia wszystko ale to oczywiste

No i sytuacja z praca u mnie zmieniłaby sie kompletnie, Tz byłby poza domem tak jak teraz wiec ja byłabym z dzieckiem sama oprócz weekendów w sumie No i juz nie miałabym fajnego stanowiska w pracy jesli chciałabym pójść na pol etatu, jesli wróciłabym normalnie to płace niani tyle ze pewnie wolałabym w domu juz sama z dzieckiem siedzieć wiec kółko sie zamyka wszystko na co pracowałam do czasu dziecka idzie do kosza

Lubie mniej czas dla siebie czy dla Tz a to było by tez juz nie takie łatwe jak teraz. No i nie chce zamienić sie w babę gadająca tylko o pieluchach mleku wózkach nie idzie słuchać czasami tego

Ciąża i poród mnie nie zachęca strasznie sie boje. Ogolnie można powiedzieć ze moje "problemy" czy fakty "przeciw" sa błahe ale główny problem jest taki ze nie mam instynktu wcale i nie ciągnie mnie do bycia rodzicem. Jakbym chciała to te wszystkie problemy były by tak na prawdę pewnie niczym [/QUOTE]

ja też nie

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez rudowlosawiedzma

hej, ja tez sie boje samego porodu i wygladu zmieniajacego sie ciala, waze 40 pare kg przy 175 wzrostu i niech tak pozostanie jak bralam antydepresanty wazylam 72 i cycki rozmiar A dupa plaska a wszystko szlo w brzuch pytali mi sie czy w ciazy jestem chyba wolalabym adoptowac dziecko niz sama urodzic, zreszta sama jestem adoptowana...

O, rany - to malutko wazysz!

A co do tego, ze jak wazylas 72kg i wszystko poszlo Ci jedynie w brzuch, to jestem pewna, ze diete musialas miec jakas mega niezdrową.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja do brwi tylko wosk uzywam mam z elf bo jest super uzywam od lat ale teraz spróbuje z rimmela ponoć spoko jest

[turkusowapoziomka]

Ja rosmana planuję ominąć szerokim łukiem, ostatnio zaszalałam na ekobiecej i na otwarciu hebe u nas w galerii xD

do brwi nie używam nic, więc nie pomogę

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja do rossmana mam daleko ale dobrze bo dosyć poszalalam w tym miesiącu.


Nic z kolorówki mnie w sumie nie kusi i tak.

[AnnLady]

Ja w rosku to planuje tylko tusz kupić Bourjois bo zaczęłam ostatni który miałam i już nie mam zapasowego na stanie. Pomadki i szminki mam i muszę pozużywać, lakierów to mam jak glupek a i tak nie używam. Cienie mam. Podklady z Avon tylko mi pasują. Także male zakupy

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[paula54]

Napisane przez flowerme

Nie lubię być uzależniona od kogoś.
Poza tym uwielbiam czasem pobyć sama w domu

Dokładnie!
Mnie przeraża najbardziej ten okres "po" - próba wrócenia do normalnej wagi, ciało, które nigdy już nie będzie takie samo i odpowiedzialność. Chociaż szczerze powiedziawszy jestem w stanie to wszystko poświęcić dziecku. Po prostu jeszcze nie teraz Bo to nie tak, że ja nie chcę - nie chcę dziś/jutro. Chcę za rok-dwa-pięć. Ale nie dziś.

[visionAM]

Napisane przez turkusowapoziomka

Cześć wszystkim! spróbuję się przyłączyć widzę tu kilka znajomych avatarów

Ja co prawda nie mam 30 lat, a 26 dopiero ale nie palnuję mieć dzieci przez najbliższe 5 lat, więc chyba się nadaje do wątku

Hej a ja myślałam, że Wy szybciej się będziecie starać o didka

Napisane przez smerfetk_a

ogólnie nie mam instynktu poza tym przeraża mnie siedzenie w domu z dzieckiem a potem szukanie mu opieki
o ciąży nawet nie chce myśleć, bede gruba jak bela na bank

Mam to samo zero instynktu ani chęci na do bycia matką...
[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;72996141]Witamy


Ja szczerze mówiąc waham sie teraz czy w ogóle chce miec kiedyś dzieci, chyba mi bliżej do tego w tym momencie ze nie bedzie wcale lub jak mi sie cos zmieni to jedno i bardzo późno.[/QUOTE]
U mnie podobnie. Za tydzień kończę 29 lat, za rok będziemy już mieszkać na swoim, więc można byłoby działać w temacie dzieci, ale ani ja ani tz nie mamy ochoty, więc zanim będę w ciąży to jeszcze pewnie kilka lat. A zmuszać się ze względu na wiek nie zamierzam, chociaż oczywiście nie raz czytałam takie aluzje na Wizażu czy też miałam z tym do czynienia face to face. Myślę, że jeśli zdecydujemy się na dziecko to najwcześniej za 2-3 lata. Mnie najbardziej przeraża ciąża i poród.

Co do Rossmanna to dzisiaj będę robiła listę zakupów i jutro ruszam na łowy, tylko nie wiem jeszcze gdzie pracuję koło Galerii Mokotów i tu na pewno będą tłumy

[Dagunia]

Jak dobrze, że rosmana omijam i ten szał mnie nie dotyczy
Jak by był rabat na włosowe to bym przepadła, a tak to $$$ zostaje ze mną

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja mam w tym roku 28 i tez sie nasłuchałam ale szczerze nie patrzę juz wcale na takie opinie bo dziecko jest dla mnie i ja je musze wychować nie ktoś inny wiec niech opinie wsadzi sobie głęboko
Jak nie będę miała dalej instynktu to nie bedzie i tyle, lepiej nie miec bez instynktu dzieci wcale niz miec 'bo kazdy ma i musi' i potem żałować.

Wydaje mi sie ze schematy sa jakie sa i po prostu kazdy oczekuje ze to normalne ślub dziecko itd. Ludzie jednak pomału zaczęli akceptować sam ślub cywilny, życie bez ślubu, nie wiem inne religie, a jak ktoś powie ze dzieci na razie w planach nie ma to jakieś dzikie oburzenie lepiej ze sie nad tym jednak zastanawia a nie robi dzieci na potęgę

[asik1503]

Hejka można?
Tak czytam Wasze posty i aż mi się jakoś lepiej zrobiło, że nie jestem sama
Miesiąc temu stuknęło mi 27lat i ani trochę nie marzę o dziecku... co do przyszłości to nie wykluczam adopcji a spełnieniem moich marzeń by było wynajęcie surogatki przeraża mnie ciąża i poród, przerażają mnie ciążowe brzuchy i kojarzą mi się z bólem (nigdy żadnego nie dotknęłam) i nie potrafię na razie tego lęku przełamać... może kiedyś

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez asik1503

Hejka można?
Tak czytam Wasze posty i aż mi się jakoś lepiej zrobiło, że nie jestem sama
Miesiąc temu stuknęło mi 27lat i ani trochę nie marzę o dziecku... co do przyszłości to nie wykluczam adopcji a spełnieniem moich marzeń by było wynajęcie surogatki przeraża mnie ciąża i poród, przerażają mnie ciążowe brzuchy i kojarzą mi się z bólem (nigdy żadnego nie dotknęłam) i nie potrafię na razie tego lęku przełamać... może kiedyś

Hej

[asik1503]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;73004196]Hej [/QUOTE]
siemka może chociaż tu nie dostanę po uszach