Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[ziuta.]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Ziuto chętnie bym spróbowała, ale najpierw musze dorwac próbki, bo naprawdę wypróbowałam już wiele różności m.in. Iwostin Solecrin, Creme fondate LRP, emulsje Avene, SVR 100, Avene mineralną, Bioderme fluid i krem, który był cudny, ale to była stara wersja, a nowej w ciemno boję się kupić, poza tym cena do ilości ma się nijak :/ poza tym miałam próbkę Vichy dzieciaczka, które też miało za dużo minusów niż plusów Z tych popularnych ostały się jeszcze nie wypróbowane: fluid LRP, krem Avene, dzieciaczek i LV LRP, nowy krem biodermy, cleanance Avene. Kurcze chyba bedę musiała się ogłosić na jakimś wątku z wymianami.

No to rzeczywiscie juz duzo wyprobowalas. Jakbys chciala to moge ci zrobic probke tego LV. Mam jeszcze LRP DP, ladnie sie on wchlania ale troszke pobiela. choc wiadomo ze kazda skora inna.

[lemonka]

ja po tygodniu widzialam ogromna poprawe..wszyscy naokolo stwierdzili ze wszsytko sie zasuszylo i naprawde jest super..ale.....kilka tygodn i pozn iej..pach!wysyp, zasyp..i tak do dnia dzisiejszego..

[AaniaA]

u mnie po antybiotyku doustnym to juz po kilku dniach bylo widac poprawe. od razu dziady przestaly wychodzic i zaczelo wszystko zasuszac sie, a ponadto skora przestala sie swiecic.

[lemonka]

aa..no moze dlatego ze tylko doustny..ja mam jeszcze ten differin..:/ i wygladam po nim jak hm..biedronka..same kropki..
a jezeli sam doustny daje poprawe itd to czemu zapisuja dodatkowo ten diff?

[AaniaA]

lemonko ja tez mialam wspomagacz zewnetrzny w postaci izotrexu.

[lemonka]

aa...no to ja juz nie wiem..-pozazdroscic reakcji na leki..

[AaniaA]

Napisane przez lemonka

aa...no to ja juz nie wiem..-pozazdroscic reakcji na leki..

no nie wiem.. za to skutki uboczne daja o sobie znac do teraz, a juz minelo ze 2 lata. ponadto wszystko wrocilo (syfy) po zakonczonej kuracji antybiotykowej.

[lemonka]

a jakie skutki uboczne jezeli mozna wiedziec?
i teraz jak zamierzasz to leczyc..znow antybiotyk czy inne ?

[AaniaA]

lemonko wybacz, ale nie bede pisac po raz kolejny o tych skutkach. pisalam juz wiele razy o tym na naszym i innych watkach.

na razie cera sie uspokoila. stosuje retin A, ponadto weszyly w ruch pigulki antykoncepcyjne. u mnie to skomplikowana sprawa. do antybiotykow doustnych na pewno nie wroce .

[lemonka]

ok

[sweet_white_chocolate]

Ziuto jak w ten weekend nie uda mi się zdobyć tego LV i DP to byłabym wdzięczna za odlewki A w zamian mogę i Tobie jakiś próbek poszukać, bo obecnie nie mam w sumie nic ciekawego, jakieś odpadki co można dostać w każdej aptece Dziękuję w ogóle za propozycję
Co do antybiotyku, to u mnie nie powiedziałabym, że tak szybko zadziałał, ale to pewnie dlatego, że ja miałam naprawdę duży trądzik w porównaniu z wami Teraz po czterech miesiącach sporadycznie pojawiają się jeszcze jakieś ropne pryszcze, natomiast małe zmiany dość często. Plecy się trochę uspokoiły i wyglądają o niebo lepiej niż kiedy używałam brevoxylu i benzacne. Teraz czeka mnie najgorszy moment leczenia - lato Nic używać normalnie sie nie da, antybiotyk już chcialabym odstawić, a wiadomo, że bez mocnych środków, efekt można łatwo utracić a jestem już tak blisko pozbycia się w znacznej części tego dziadostwa. Boję się tych dwóch miesięcy okropnie, ciekawa też jestem co dostanę od dermy

[bluegirl]

Witam
Wpadłam zdać relacje co tam u mnie się dzieje. Najlepszym lekarstwem jest brak czasu w moim przypadku, temu zawdzięczam to że już jest dobrze, czasem zdarzy się coś wycisnąć z bezsilności, nerwów, ale zazwyczaj nie mam na to czasu. Żadnej masakry nie robię na twarzy, tak jak było kiedyś, że wstydziłam się potem wyjść z domu.
Zaskórniki owszem są, ale z nimi zamierzam powalczyć na jesieni. Na chwilę obecną nie zwracam na nie uwagi i udaje sama przed sobą że ich nie ma. Uśmiecham się częściej, ale to tez za sprawą tego że pozbyłam się jednego największego swojego kompleksu i świat ogólnie wydaje mi się fajniejszy, mam fatalne humory, bywa nawet często ze jestem zła, ale nie chodzę do lustra bo nie mam czasu i siły.
Dziewczyny trzymam za Was kciuki
Pozdrawiam i ściskam

[AaniaA]

bluegirl a wlasnie myslalam co tam u Ciebie sie dzieje . to dobrze, ze z buzia ok .

[olenka2303]

mi sie zdaje ze wlasnie najwazniejsza jest silna wola no i zeby zajać czymś innym łapki np jak nosisz kolczyki to baw sie kolczkeim wtedy jak masz chec drapać bużke albo ołówek w reku no albo pasek od spodni


zajmij czymś łapki

[bluegirl]

Napisane przez AaniaA

bluegirl a wlasnie myslalam co tam u Ciebie sie dzieje . to dobrze, ze z buzia ok .

Z twarzą całkiem dobrze, chociaż czasu nie mam nawet jakiś maseczek porobić nawilżających, czy zająć się sobą, zadbać o siebie, ale wolę nie mieć czasu niż wyciskać znów, roznosić to paskudztwo.
Wierzę w Was dziewczyny będzie dobrze

[In_ThE_ShAdOwS]

no własnie z tymi antybiotykami wszyscy piszą, że efekty podczas brania są dobre, ale po już gorzej.

lemonko, a długo już masz ten differin?Widziałam Twoje fotki, bardzo ładne

Czekoladko, lato takie piękne, a my się musimy takimi rzeczmai przejmować, jakoś to będzie

bluegirl, dawno Cię tu nie było, fajnie ze dajesz radę rzeczywiście brak czasu to najlepsze lekarstwo no oby tak dalej

[ziuta.]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Ziuto jak w ten weekend nie uda mi się zdobyć tego LV i DP to byłabym wdzięczna za odlewki A w zamian mogę i Tobie jakiś próbek poszukać, bo obecnie nie mam w sumie nic ciekawego, jakieś odpadki co można dostać w każdej aptece Dziękuję w ogóle za propozycję

nie ma za co. Musimy sobie pomagac w tej trudnej walce Jedyne co bym chciala to probke barwionego SVR 50 jakbys moze miala. a jak nie no to trudno.
bluegirl fajniutko
ciekawe co u Little Angel? buzke ma ladniutka to juz o nas zapomniala

[AaniaA]

a ja tak wczoraj wyrywalam brwi, ze dzisiaj mam ranki . jakos mi tak wrosly w skore .

a po tej guli na czole to zostal mi czerwony slad, ktory dlugo bedzie sie goil . na brodzie tez nie chce mi sie zagoic to jedno paskudztwo .

[lemonka]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

no własnie z tymi antybiotykami wszyscy piszą, że efekty podczas brania są dobre, ale po już gorzej.

lemonko, a długo już masz ten differin?Widziałam Twoje fotki, bardzo ładne

Czekoladko, lato takie piękne, a my się musimy takimi rzeczmai przejmować, jakoś to będzie

bluegirl, dawno Cię tu nie było, fajnie ze dajesz radę rzeczywiście brak czasu to najlepsze lekarstwo no oby tak dalej

niedlugo beda dwa miesiace....
a co do fotek -to to tylko fotki.. makijaz,lekkie rozswietlenie buzi i juz..

wogole wiem, ze zle rob ie, ale ostatnio zauwazylam ze bez makijazu nie moge wyjsc z domu..:/
kiedys hm..swietem bylo jak sie umalowalam..teraz swietem jest jak wyjde bez niego z chalupy..

[kaczorka]

Napisane przez AaniaA

a ja tak wczoraj wyrywalam brwi, ze dzisiaj mam ranki . jakos mi tak wrosly w skore .

Mi ostatnio też zaczęły wrastać włoski przy brwiach

wogóle to w moim mieście ostatnio było skażenie wody no i teraz powyskakiwało mi kilkanaście niespodzianek staram sie nie tykać i na szcęście powoli znikają

[lemonka]

uuuu....kiepsko z ta woda...
ja myslalam o tym by myc buzie przegotowana woda ale wtedy mycie buzi byloby chyba jakims rytualem..szczego lnie gdy buzie myje kilka razy dziennie..

[AaniaA]

Napisane przez lemonka

wogole wiem, ze zle rob ie, ale ostatnio zauwazylam ze bez makijazu nie moge wyjsc z domu..:/
kiedys hm..swietem bylo jak sie umalowalam..teraz swietem jest jak wyjde bez niego z chalupy..

lemonka to ten wiek . ja w Twoim wieku (rany, jak to brzmi ) to tez nigdy nie wyszlabym bez makijazu, a teraz .

rany, jak mi skora sie luszczy na brodzie .

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez lemonka

niedlugo beda dwa miesiace....
a co do fotek -to to tylko fotki.. makijaz,lekkie rozswietlenie buzi i juz..

wogole wiem, ze zle rob ie, ale ostatnio zauwazylam ze bez makijazu nie moge wyjsc z domu..:/
kiedys hm..swietem bylo jak sie umalowalam..teraz swietem jest jak wyjde bez niego z chalupy..

no to spokojnie niedługo powinnaś zobaczyć oczekiwane efekty
na szczęscie kobiety mogą się podmalować nie wyobrażam sobie nawet jakby to było bez podkładu

też mi kiedyś tak włosek wrósł ile ja się z nim namęczyłam...ale w końcu się udało
Aniu mi na takie plamy świeze całkiem dobrze działa maść cynkowa albo tormentiol jak jest śiweże to nie ma co czekać ja mam wielkiego strupa na brodzie aaa pieknie, pięknie

Dziewczyny, czy wam tez się tak skóra świeci? U mnie to masakra nie używam niczego matującego tylko krem naiwlżajacy i mam po kilku godzinach fabrykę tłuszczu, przy bliznach wygląda to fatalnie. Chyba mam już tak odwodnioną skórę

[kasieńka_wieesz]

dziewczyny,przyszłam się Wam wyżalić dziś zrobiłam sobie taką masakrę na buzi,że to szok tylko wyszłam z łazienki to myślałam,że się popłaczę...cała twarz czerwona jak można sobie z tym poradzić??ja już nie daje rady...niby nie chcę dotykać buzi,ale jak tylko wejdę do łazienki i zapalę światło nad lustrem to nie mogę się opamiętać nie mam jakiegoś strasznego trądziku,tylko najgorsze jest to wyciskanie,czym niszczę sobie całą twarz...co mam robić?

[AaniaA]

Shadowciu ja tez sie swiece . nie uzywam (tak jak Ty) niczego matujacego tylko kremik nawilzajacy . u mnie najgorzej to jest z czolem i nosem. mam zawsze pod reka chusteczki higieniczne i korzystam z nich. nie uzywam zadnych bibulek matujacych, itp., gdyz ograniczam kosmetyki do buzi do minimum.

kasieńka_wieesz oj tak, swiatlo w lazience na lustrem jest najgorsze. wtedy wszystko widac . tak jak radzilam innym wyciskaczkom (sama tez tak robie) - nie swiec swiatla w lazience jak myjesz buzke, zeby, itd. u mnie to pomoglo.

[lemonka]

Napisane przez AaniaA

lemonka to ten wiek . ja w Twoim wieku (rany, jak to brzmi ) to tez nigdy nie wyszlabym bez makijazu, a teraz .

rany, jak mi skora sie luszczy na brodzie .

no ale ja wolałabym bez.. jeszcze teraz lato to masakra..

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

no to spokojnie niedługo powinnaś zobaczyć oczekiwane efekty
na szczęscie kobiety mogą się podmalować nie wyobrażam sobie nawet jakby to było bez podkładu

też mi kiedyś tak włosek wrósł ile ja się z nim namęczyłam...ale w końcu się udało
Aniu mi na takie plamy świeze całkiem dobrze działa maść cynkowa albo tormentiol jak jest śiweże to nie ma co czekać ja mam wielkiego strupa na brodzie aaa pieknie, pięknie

Dziewczyny, czy wam tez się tak skóra świeci? U mnie to masakra nie używam niczego matującego tylko krem naiwlżajacy i mam po kilku godzinach fabrykę tłuszczu, przy bliznach wygląda to fatalnie. Chyba mam już tak odwodnioną skórę

mam nadzieje ze zauwaze cos pozytywnego..
a co do swiecenia to nic mi nie mow..musialabym chyba wykupic fabryke bibulek matujacych..i ja nie uzywam nadal zadnego kremu bo nadal mam zabronione..takze wyjde..chwilka w jakims cieplym,dusznym pomieszczeniu lub brak wiaterku na dworze i swieeeci sie..

Napisane przez kasieńka_wieesz

dziewczyny,przyszłam się Wam wyżalić dziś zrobiłam sobie taką masakrę na buzi,że to szok tylko wyszłam z łazienki to myślałam,że się popłaczę...cała twarz czerwona jak można sobie z tym poradzić??ja już nie daje rady...niby nie chcę dotykać buzi,ale jak tylko wejdę do łazienki i zapalę światło nad lustrem to nie mogę się opamiętać nie mam jakiegoś strasznego trądziku,tylko najgorsze jest to wyciskanie,czym niszczę sobie całą twarz...co mam robić?

<pach pach pach> bije po łapach..
omijac lustro..zajac sobie czyms czas.. miec ciagle jakies zajec ie by o tym nie myslec..
a na te spuchnieta twarz to moze oblozyc lodem lub zimn ym swiezym ogorkiem?jak myslicie dziewczyny?

[sweet_white_chocolate]

Kasieńka a mi znowu pomogło wpratrywanie się w obiekty, które miałam ochote wycisnąć Taka próba sił Gaszenie światła tez wypróbuj
No i jestem po wyzycie u dermy. Dostałam znowu isotrexin (codziennie) i zorac 0,1 (raz w tygodniu), antybiotyk idzie w odstawke Poza tym unikać słońca, no i delikatna pielęgnacja. Jeśli po wakacjach będzie gorzej zaczną sie rozmowy o retinoidach doustnie, ale ja o tym narazie nie chce myśleć, żeby się nie stresować dodatkowo Ogólnie to wkurzyłam się na to wszystko i znowu zaczynam mieć doła

[kasieńka_wieesz]

dziewczyny jestescie naprawdę cudowne dziękuję za wszystkie rady i za baty nie palę już światła nad lustrem i to pomaga!Tak bardzo chciałabym wyjść z domu bez podkładu,aby dać skórze odpocząć,lecz jest to niemożliwe
sweet_white_chocolate ja raczej nie mogłabym się wpatrywać w delikwenta,bo skończyło by się to w wiadomy sposób
Wy też się nie poddawajcie i bądzcie dzielne


PS: bardzo fajny wąteczek

[gwendolyn]

Trochę offtop zrobię- ja też nie używam podkładu bo jest za gorąco na to,a poza tym wszystkie mnie zapychają i jest jeszcze gorzej po zastosowaniu niż przed, nie używam też pudru prasowanego z tych samych powodów, używam tylko korektora, błyszczyka transparentnego jakiegoś (nie jakichś szminek kolorowych), w makijażu tylko oczy mam podmalowane mocniej, czarny albo brązowy tusz i często cienka kreska na górnej powiece odpowiednio czarna albo brązowa, cienie jakieś bardzo rzadko do tego (jeśli już to jakiś naturalny kolorek), a tu panienka mówi o mnie, że "wymalowana jestem jak mrówka na święto lasu"!!! Kurcze nie wiem dlaczego, ale mnie to strasznie ruszyło?!Ciekawe co o cerze mojej powiedziała ?! bo do tego,że noszę okulary tez się przyczepiła!!! Jejku dlaczego tak ludzie zwracają uwagę na czyjś wygląd i plotkują o tym ciągle?! Wolałabym chyba żeby mi ktoś po charakterze pojechał albo moje zachowania ocenił jeśli miałby cokolwiek mówic na mój temat. Nie chodzi o to, że uważam się za jakąś piękność, czy mistrzynię makijażu, u której krytyka nie ma prawa mieć miejsca, bo tak oczywiście nie jest, ale chodzi mi o to, że jest to osoba, którą poznałam przelotnie, a której ja totalnie nie pamiętam jak ona wygląda, tylko ogólne o niej wrażenie, wychwyciła takie pierdoły jak makijaż (moim zdaniem normalny po prostu) i okulary (na których noszenie czy nienoszenie nie mam wpływu) i jeszcze za moimi plecami o tym moim znajomym pepla. Ja sie stram nie oceniać po wyglądzie i tolerancyjna być, chyba dlatego, że u siebie na wiele spraw nie mam wpływu (trądzik na twarzy, rogowacenie na ramionkach, ciągłe alergie), a przeraża mnie ,że inni są tak płytcy...

[In_ThE_ShAdOwS]

Nooo dziewczyny nie wyciskac bo w takim słoncu widać nie dośc ze kazdego syfka to i plamkę i jest wieksze prawdopoodbienstwo powstania blizn...

gwendolyn, ona powedziała Ci to ot tak? Żenada po prostu. Chyba jakiś kompleks, albo zazdrość, bo bez powodu by się nie czepiała. Nie przejmuj się tym, Twój makijaż na pewno jest ok i kieruj się idiotyznymi uwagami tej koleżanki

A ja dzisiaj jadę zbierać truskawki chyba to nie był dobry pomysł ale nie mogę się juz wycofać, bedę pieknie spieczona Miłego dnia