Kto pilnie wypisze jedno opakowanie tabletek anty?

[Ulquiorra4]

Witam Was drogie Wizażanki.

Mam pewny problem.
Pod koniec sierpnia byłam u mojej ginekolog, zbadała mnie, powiedziała że wszystko cacy i wypisała 4 opakowania tabletek anty (Syndi 35, biorę je od roku), żebym nie musiała już w tym roku się do niej fatygować.
Te cztery miesiące jakoś tak szybko zleciały, że zapomniałam o zapisaniu się na wizytę.
W międzyczasie musiałam w jedym miesiącu wziąć parę tabletek więcej, także teraz mam niepełny, ostatni już blister.
Moja gin przyjmuje co drugi czwartek, więc najwcześniej będę mogła się do niej zgłosić po samą receptę 8,01, a na wizytę zapisana jestem dopiero 12.02.
Jak na złość, zostało mi tylko 10 tabletek z tego blistra, i żadnego więcej.
I stąd moje pytanko: Jaki inny lekarz mógłby mi tak "na ładne oczy" przepisać jedno opakowanie? Jestem pełnoletnia, ale wyglądam jak gimbaza, toteż miałabym małą siłę przebicia, jakbym miała chodzić od lekarza do lekarza i prosić o to.
No i wszystko komplikuje to, ze teraz a to Święta, a to Sylwester, więc i przychodnie tak w kratkę są czynne.
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi.

[hoacynka]

Napisane przez Ulquiorra4

Witam Was drogie Wizażanki.

Mam pewny problem.
Pod koniec sierpnia byłam u mojej ginekolog, zbadała mnie, powiedziała że wszystko cacy i wypisała 4 opakowania tabletek anty (Syndi 35, biorę je od roku), żebym nie musiała już w tym roku się do niej fatygować.
Te cztery miesiące jakoś tak szybko zleciały, że zapomniałam o zapisaniu się na wizytę.
W międzyczasie musiałam w jedym miesiącu wziąć parę tabletek więcej, także teraz mam niepełny, ostatni już blister.
Moja gin przyjmuje co drugi czwartek, więc najwcześniej będę mogła się do niej zgłosić po samą receptę 8,01, a na wizytę zapisana jestem dopiero 12.02.
Jak na złość, zostało mi tylko 10 tabletek z tego blistra, i żadnego więcej.
I stąd moje pytanko: Jaki inny lekarz mógłby mi tak "na ładne oczy" przepisać jedno opakowanie? Jestem pełnoletnia, ale wyglądam jak gimbaza, toteż miałabym małą siłę przebicia, jakbym miała chodzić od lekarza do lekarza i prosić o to.
No i wszystko komplikuje to, ze teraz a to Święta, a to Sylwester, więc i przychodnie tak w kratkę są czynne.
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi.

A nie możesz po prostu pójść do innego ginekologa na wizytę?

[Ulquiorra4]

Napisane przez hoacynka

A nie możesz po prostu pójść do innego ginekologa na wizytę?

No własnie obawiam się, że inny ginekolog może nie uwierzyć że takie regularnie biorę, i od tak mi ich nie przepisać...

[Anita295]

A nie możesz pójść do recepcji tej przychodni i poprosić o wypisanie recepty na 1 opakowanie? U mnie tak można i szczerze mówiąc, nie raz mnie to uratowało

[Frezja__]

Właśnie możesz iść do swojej przychodni, albo zadzwonić czy Ci wypiszą.
Osobiście parokrotnie mi się zdarzyło iść do innego ginekologa, że tak powiem z d*py, przychodziłam mówiłam że kontrola i biorę plastry i nigdy nie spotkałam się z odmową ;-)

[hoacynka]

Napisane przez Anita295

A nie możesz pójść do recepcji tej przychodni i poprosić o wypisanie recepty na 1 opakowanie? U mnie tak można i szczerze mówiąc, nie raz mnie to uratowało

Jasne, jak komuś nie pasuje godzina w której lekarz przyjmuje to może się z nim umówić żeby zostawił na recepcji i dziewczyna sobie podejdzie jak jej godzinowo będzie pasować (chociaż w prywatnych gabinetach czysto ginekologicznych nie zawsze jest recepcja z recepcjonistką, nie wiadomo czy u Autorki jest).

Ale kto jej wypisze receptę, skoro lekarza nie ma?
Recepcjonistka nie ma prawa wypisywać recept z tego co wiem..
Według mnie jedyny sensowny sposób to pójście do innego ginekologa, nikt nie powinien Ci robić problemów. Weź na wszelki wypadek swój blister jakbyś miała się wtedy pewniej czuć. Możesz też wcześniej do niego zadzwonić i przedstawić sytuację, ale serio nikt raczej Ci nie odmówi, no chyba że akurat antykoncepcja hormonalna jest wbrew jego sumieniu..

[Anita295]

U mnie ginekolog też jest tylko w czwartki a w resztę dni tygodnia receptę na antykoncepcję wypisuje zwykły lekarz pierwszego kontaktu, zawsze musi być jeden z nich w przychodni.
Gorzej jeżeli jest to przychodnia tylko ginekologiczna.

[Simia]

Mojej znajomej przepisał lekarz rodzinny i nie było problemu.

[owocowykoktajl]

Załatw sobie od ginekologa papierek, że stale zażywasz te tabletki. Papierek jest ważny rok. Zanosisz go do swojej przychodni i w ten sposób każdą receptę, przez rok (czyli 12 opakowań) może Ci przepisać lekarz rodzinny

[pannaatopowa]

Mi wypisuje rodzinny. Nie wzięłam papierka i tak jak Ty przegapiłam czas na wizytę. Choć rękę mogłam sobie odciąć, że mam jeszcze receptę. Akurat inne leki mi się skończyły więc poszłam do przychodni. Powiedziałam lekarzowi i mi wypisał.

Jeśli chodzi o wypisanie recepty u Twojego lekarza to jest pytanie czy to jest samodzielna praktyka czy przychodnia ginekologiczna. Jeśli przychodnia to inny lekarz Ci może wypisać a Ty odbierzesz w recepcji. Przecież masz w karcie co bierzesz. Jeśli samodzielna praktyka to gorzej

[Ulquiorra4]

Właśnie dzwoniłam do przychodni. Dowiedziałam się, że nie ma możliwości wypisania recepty przez innego lekarza, nawet gdybym poszła na wizytę do innego ginekologa, to nie jest pewny to, że on mi przepisze moje Syndi 35. Strasznie głupia sytuacja. A jest to naprawdę duża przychodnia. Jak widać nie mam co zrobić, tylko przerwać branie w połowie opakowania, czekać na okres i zacząć to, ktore mam nadzieję dostać "na krzywy ryj" 8.01. A tabletki kończą mi się 5.01.

[Frezja__]

Dziwni jacyś -.- Spróbuj u innego gina/ inna przychodnia. Nie wiem jak z zapisami (chodziłam do przychodni gdzie zapisy były w dniu wizyty) i się umów. Idź do swojego rodzinnego.

[quench]

Napisane przez Ulquiorra4

Właśnie dzwoniłam do przychodni. Dowiedziałam się, że nie ma możliwości wypisania recepty przez innego lekarza, nawet gdybym poszła na wizytę do innego ginekologa, to nie jest pewny to, że on mi przepisze moje Syndi 35. Strasznie głupia sytuacja. A jest to naprawdę duża przychodnia. Jak widać nie mam co zrobić, tylko przerwać branie w połowie opakowania, czekać na okres i zacząć to, ktore mam nadzieję dostać "na krzywy ryj" 8.01. A tabletki kończą mi się 5.01.

Dziwna ta Twoja przychodnia. Nigdy nie miałam problemu z przypisaniem mi tabletek przez jakiegokolwiek ginekologa. Brałam tylko ostatnie badania wątroby i krzepliwości krwi, by nie miał lekarz obiekcji co do tego, czy mogę środki antykoncepcyjne przyjmować i tyle.

[Ulquiorra4]

Do rodzinnego dostać się też jest problem. Dziś udało zapisać mi się na wizytę za dwa tygodnie. Paranoja jakaś.

[Frezja__]

A wytłumaczyłaś w swojej przychodni jaka jest sytuacja?
Możesz jeszcze spróbować w aptece wziąć "na kreskę" może jak trafisz na miłą farmaceutkę i doniesiesz szybko receptę to Ci sprzeda.
Ale na prawdę takie problemy robią o.O

[Ulquiorra4]

Mówię Wam dziewczyny jaka paranoja. W pewnej przychodni na Skoroszach (Warszawa) zapisy są dopiero na koniec marca . Jutro pojadę do mojej przychodni gdzie chodzę do ginekologa, może osobiście uda mi się coś więcej wynegocjować... A muszę mieć te tabletki, bo gdy odstawie je w poniedziałek dostanę krwawienie dokładnie na Studniówkę i będę umierać.

[fankapsychiatrii]

Weź kopie swojej dokumentacji od ginekologa i idź z nią do takiego lekarza do którego się dostaniesz. Ewentualnie poproś farmaceutę o wydanie 1 opakowania - może sie zgodzi na doniesienie recepty (tylko nie dostaniesz refundacji, ale te tabletki nie są drogie).

[Ulquiorra4]

Witajcie. Po pewnych problemach dprawa zakończyła się. Byłam dziś w mojej przychodni poprosić o ksero mojej karty od ginekologa. "Przemiła" Pani z recepcji dała mi do wypełnienia druk i kazała się zgłosić po te odbitki po trzech dniach roboczych czyli 07.01 . No to chyba jakaś kpina. Tłumaczyła mi, że dopiero wtedy będzie osoba odpowiedzialna za ksero. Poszłam więc do apteki obok, uśmiechnięta Pani farmaceutka bez problemu dała mi opakowanie, i kazała donieść receptę jak już ją będę miała, nawet za 2tygodnie. Piszę to tutaj ku przestrodze innym panikarom. Jeżeli tak jak ja macie problemy z naszą kochaną Służbą Zdrowia to idźcie najpierw do apteki, powiedzcie jak jest, i jeśli nic nie załatwicie to dopiero latajcie po przychodniach. Pozdrawiam.

[Frezja__]

Cieszę się że sprawa załatwiona