Ploty,plotki,ploteczki ....filtromaniaczek i nie tylko:D

[Smok]

Napisane przez anah

a nie 15%?

teraz już wiem, że 15%

[agnieska]

Napisane przez Smok

Dziękuję.

proszę i polecam: http://www.mp.pl/leki/ tylko trzeba się zarejestrować

[anah]

Napisane przez Kasia_L

Witom wos po pserwie . Teroz juz pisoc bede szybciuchno i gęstuchno .

Oznajmiam, że wróciłam z gór ok. 10:30 i jestem jeszcze deczko wykończona po ponad 12 godzinnej podróży nocą. Z koncentracją tak na pół gwizdka .

Ogólnie rzecz biorąc wyjazd bardzo się udał, pogoda dopisała , zobaczyłam wiele nowych miejsc w Tatrach i nie tylko, przeżyłam cudowne chwile i wypoczęłam w ciszy wiejskiego, górskiego klimatu .

Po mału wdrażam się w Biochemię i dziś chyba jeszcze zacznę wczytywać się w posty, które naprodukowałyście pod moją nieobecność .

jakoś tak od tyłu dzisiaj czytam i nie zauważyłam Twojego posta
witaj z powrotem. Piękna gwara Kasiu
jak filtry spisały się w górach?

[Dalissime'80]

Ja mam pytanie, bo przeszukiwałam sklepy w poszukiwaniu glinki zielonej argiletz i znalazałam takie coś
http://www.naturella.com.pl/product_...roducts_id/614
i
http://www.naturella.com.pl/product_...roducts_id/613
jakie sa roznice poza opakowaniem i drastyczna roznica w pojemnosci

[anah]

Podejrzewam, że ta 300g to miałka, sypka (proszek) a ta kilogramowa to granulat czyli kulki. Miałka jest pewnie wydajniejsza a granulatu pewnie więcej wchodzi na jedno "urobienie" maseczki. Nie jestem całkowicie pewna. Nigdy nie miałam glinki w granulacie ani w proszku to nie za bardzo się orientuję jak to wygląda. A może to jeden diabeł
Kiedyś stosowałam w postaci pasty w takiej wielgachnej tubie

[Ivvonka]

Agniesko u mnie tez wchlonal sie do matu. Dzisiaj mialabym uzyc Effaclaru K, ale jakos znudzil mi sie - mam wrazenie, ze zbyt wolno i delikatnie dziala. Po Acne-dermie (choc to pierwsze uzycie i czesto takie wrazenie jest) jakos tak od razu widac, ze cos z ta geba zrobil Sama nie wiem... Czy zmienic swoje nastawienie i uzywac ich naprzemian, czy wrzucic effaclarek na targowisko

Tak mi przyszlo na mysl... Ciekawe, w jakim stopniu wplywa wlasnie to NASTAWIENIE dla danego kosmetyku - pewnie to tez odbija sie na jego dzialaniu, co nie?

[Dalissime'80]

Napisane przez anah

Podejrzewam, że ta 300g to miałka, sypka (proszek) a ta kilogramowa to granulat czyli kulki. Miałka jest pewnie wydajniejsza a granulatu pewnie więcej wchodzi na jedno "urobienie" maseczki. Nie jestem całkowicie pewna. Nigdy nie miałam glinki w granulacie ani w proszku to nie za bardzo się orientuję jak to wygląda. A może to jeden diabeł
Kiedyś stosowałam w postaci pasty w takiej wielgachnej tubie

Przy jednej i drugiej jest napisane, że to granulat

[agnieska]

Napisane przez Ivvonka

Agniesko u mnie tez wchlonal sie do matu. Dzisiaj mialabym uzyc Effaclaru K, ale jakos znudzil mi sie - mam wrazenie, ze zbyt wolno i delikatnie dziala. Po Acne-dermie (choc to pierwsze uzycie i czesto takie wrazenie jest) jakos tak od razu widac, ze cos z ta geba zrobil Sama nie wiem... Czy zmienic swoje nastawienie i uzywac ich naprzemian, czy wrzucic effaclarek na targowisko

Tak mi przyszlo na mysl... Ciekawe, w jakim stopniu wplywa wlasnie to NASTAWIENIE dla danego kosmetyku - pewnie to tez odbija sie na jego dzialaniu, co nie?

Za to właśnie lubiłam AD: jednego dnia coś mi się robiło, a po nocy spędzonej z Acne dermem większość z tych zapowiadających się, niechcianych gości znikała, buzia była gładka i blada
U mnie komfort używania i spojrzenie na efekty zależał od zaufania do składu, działania danego kosmetyku. Wspominany w innym wątku żel z kwasami AHA był dla mnie nie do przejścia, bo tym macie i nieklejeniu się AD miałam nagle dość szokujące przejście: lepił się, śmierdział i nie widziałam rezultatów wogóle jakoś straciłam zaufanie do AHA, wolę BHA i azelainowy

edit: chciałabym w tym miejscu pogratulować aptece centrum, bo zaskoczyli mnie dziś zamówiłam 6 kosmetyków: 3 dla bratowej, kosmetyki o profilu naczynkowym - Synchrorose Fast, Rosaliac żel miceralny, Active C XL i 3 dla siebie: Cicalfate, Physiogel, Active C. A apteka zawaliła mnie próbkami, dosłownie ok. 20-30 próbek doskonale dopasowanych do tego, co było w zamówieniu. Poprosiłam o próbki nowego podkładu Avene, dorzucili jedną z książeczką nt. makijażu korygującego i jedną luzem, prócz tego Cicaplast - czyli konkurencja z LRP dla Cicalfate Avene - sztuk dwie, 4 lub 5 próbek Hydraphrase do twarzy i pod oczy, 2 lub 3 łagodne preparaty do demakijażu, próbkę Xeriala 30, próbkę SVRowskiego kosmetyku z kwasami do skóry dojrzałej (wiecie o które mi chodzi ), jeszcze jakiś łagodny z założenia nawilżacz do wrażliwej skóry z SVR, 3 probki Redermica, 2 do mieszanej, 1 do suchej, Kerium - to chyba ostatnio w każdej aptece dorzucają jakiś przeciwzmarszczkowy z Vichy i z 10 próbek do naczynkowej, ach, jeszcze próbka Biodermy kremu 50+. Mówię z pamięci i przyznaję, że na kanaście nie mogłam się skupić, gdy jednocześnie rozdzielałam próbki pod kątem potrzeb dla siebie, bratowej i mamy

[Hexxana]

Witam WAS wszystkie
Nie bylo mnie caly dzien i widze,ze mam co nadrobic w czytaniu a poza tym ominela mnie okazja zobaczenie Rayne i Bejak moglyscie tak szybko zrobic EDIT i uciec z fotkami nieladnie....

A tak odnosnie Jezycjady to...pamietam,ze jako dziecko pierwszy raz zetknelam sie z ksiazka MM kiedy dostalam ja od taty,ktory wyjechal w delegacje a ja panicznie domagalam sie w stylu "kup mi cos"
Rodzice przy kazdej okazji zasypywali mnie ksiazkami i kiedy tato wrocil,dostalam "Kwiat Kalafiora"czym gleboko bylam urazona-ze jak moze to byc prezent...
Dlugo trwalo zanim siegnelam po te ksiazke i...zakochalam sie-potem poszly juz nastepne.Bardzo szybko odszczekalam swoje wczesniejsze niezadowolenie i do tej pory pozostaje pod urokiem ksiazek MM-zawsze poprawiaja mi nastroj i przenosza w inne chwile

[anah]

Napisane przez Dalissime'80

Przy jednej i drugiej jest napisane, że to granulat

Moze po prostu pomylili się. Napisz do nich maila z zapytaniem

[Hexxana]

Agus zdaj koniecznie relacje na temat nowego podkladu Avene bo..zima sie zbliza a ja musze sobie cos sprawic i zastanawiam sie pomiedzy Avene a Mary Kay a w miedzyczasie kupilam Dermablend Vichy ktory wyjatkowo mi spasowal

[Contax]

Dziewczyny, a gdzie można kupić fluidy Mary Kay?

Aga coraz bardziej podoba mi się Apteka-Centrum podoba.

[Hexxana]

Napisane przez Contax

Dziewczyny, a gdzie można kupić fluidy Mary Kay?

Aga coraz bardziej podoba mi się Apteka-Centrum podoba.

Kosmetyki Mary Kay tylko u konsultantek,jedna wiem ze jest aktywna i jest Wizazanka mam tez kontakt z babka,ktora kiedys wystawiala je na Allegro-albo mozesz poszukac przez Centrum,wysylasz maila na adres podany na ich stronie

[anah]

Agnieska, ile wydałaś kasy, że sypnęli taka ilością próbek?

[In_ThE_ShAdOwS]

Ja jeszcze o AD Dal mnie też swietny, szczegolnie na pory i zaskorniki, sciaga i oczyszcza. Rozjasnienia przebarwien po 2 tubach nie zauwazyłam. Na rozne takie cosie też działał neinajgorzej. Chyba niedługo do niego wrócęNa razie sie Effaclaruje i czeka mnie serum z wit c, a potem atrederm/zorack, ufff...

Czuje, ze mnie przeziebienei łąpie, po dzisiejszym jeziorku, aż 3 osoby sie kompały A potem była piękna burza, dawno takiej nie widziałam. A wiec srodek lata, a ja w grubym golfie siedzę....

[anah]

No to ładnie Shadi Polopirynka na noc (do gardełka a nie na buzię of kors) i juz do łóżeczka, wygrzać się Co tu jeszcze przed komputerem ostatków odporności sie pozbywasz
Maleńka, tak na serio to nam sie tu czasami nie rozchoruj

[lolitka123]

Napisane przez Shadi

Czuje, ze mnie przeziebienei łąpie, po dzisiejszym jeziorku, aż 3 osoby sie kompały A potem była piękna burza, dawno takiej nie widziałam. A wiec srodek lata, a ja w grubym golfie siedzę....

To jaka tam u Was pogoda jest? Bo u mnie nie ma szans na zadne kapiele.. a w niedziele sie wybieram na Mazury na tydzien a ma podobno caly tydzien lac i ma byc temp ok.20 stopni ;( to widze ze sie pokapie i poopalam ehh..

A Ty Shadi uwazaj bo chyba jakies bakterie kraza - moj kolega wlasnie siedzi w domu i ma angine i antybiotyk łyka.. Wiec kuruj sie tam i nie rozchoruj przypadkiem

[agnieska]

Napisane przez Hexxana

Agus zdaj koniecznie relacje na temat nowego podkladu Avene bo..zima sie zbliza a ja musze sobie cos sprawic i zastanawiam sie pomiedzy Avene a Mary Kay a w miedzyczasie kupilam Dermablend Vichy ktory wyjatkowo mi spasowal

jasne, wprawdzie mam mały zapas podkładów (Dermablend, Unifiance, nowa tuba Maybelline, starannie przechowywany MF Lasting Performance w rzadko spotykanym odcieniu nr 100 i końcówka Maybellina, którą mam zamiar niedługo dobić, pierwszy zużyty podkład ach, jeszcze True Match - c2 lub 3 chyba, któraś chętna? z chęcią się go pozbędę), ale wydaje się być ciekawym po zachwytach Evitki

Napisane przez Contax

Aga coraz bardziej podoba mi się Apteka-Centrum podoba.

mi też jest dla mnie czymś pomiędzy psującą się Aqua Vitae (no cóż, ich błąd że zrezygnowali z filtrów - AwS znalazła sobie swoich stałych odbiorców ) a właśnie AwS, ma chyba pełną ofertę kosmetyków aptecznych takich firm jak LRP czy Avene trochę jej brakuje, ale jestem na tak

Napisane przez anah

Agnieska, ile wydałaś kasy, że sypnęli taka ilością próbek?

ok. 350zł, ale ceny mają konkurencyjne w porównaniu do wyżej wymienionych aptek, wszystkie odmiany Active C chyba najtaniej no i najważniejsze - wszystko, co chciałam, przyszło w jednej paczce, inaczej musiałabym zrobić w dwóch równolegle

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez anah

o to ładnie Shadi Polopirynka na noc (do gardełka a nie na buzię of kors) i juz do łóżeczka, wygrzać się Co tu jeszcze przed komputerem ostatków odporności sie pozbywasz
Maleńka, tak na serio to nam sie tu czasami nie rozchoruj

No juz mnie niei ma
Lolitko,a u mnei było 20 stopni w powietrzu a wody 21

[agnieska]

Shadi, to przynajmniej Ci zimno nie było
hehe, ale podziwiam sposób myślenia dziewczyn z BK anah "do gardełka, a nie na buzię

[Rayne]

Hexx, lolitko - jutro w takim razie jeszcze je tam wstawię, to sobie zobaczycie - reklamę SVR 50 i moją niezłośliwą paszczę.

Napisane przez Hexxana

A tak odnosnie Jezycjady to...pamietam,ze jako dziecko pierwszy raz zetknelam sie z ksiazka MM kiedy dostalam ja od taty,ktory wyjechal w delegacje a ja panicznie domagalam sie w stylu "kup mi cos"
Rodzice przy kazdej okazji zasypywali mnie ksiazkami i kiedy tato wrocil,dostalam "Kwiat Kalafiora"czym gleboko bylam urazona-ze jak moze to byc prezent...
Dlugo trwalo zanim siegnelam po te ksiazke i...zakochalam sie-potem poszly juz nastepne.Bardzo szybko odszczekalam swoje wczesniejsze niezadowolenie i do tej pory pozostaje pod urokiem ksiazek MM-zawsze poprawiaja mi nastroj i przenosza w inne chwile

Zacytowałam Cię całą, bo jestem w lekkim szoku - moja przygoda zaczęła się prawie tak samo; różnica polegała tylko na tym, że ja swój egzemplarz "Kwiatu kalafiora" dostałam na urodziny i strasznie się obraziłam na tę koleżankę, że mi dała jakąś niepozorną książkę w brązowej okładce - sięgnęłam po nią gdzieś po roku i wsiąkłam No i przepraszałam koleżankę ze wszystkich sił

Aga, ale nie ma tam SVR 50? Czy ja źle widzę? Chciałam zamówić Jednak muszę jechać jutro do Superpharm chyba... A tak chciałam zrobić spore zamówienie SVR-owskie, bo jeszcze Provegol, jeszcze Xerialine... no świństwo Nie wydam pieniędzy dziś Buuu....

Shadi, spać i zdrowieć zmykaj

[agnieska]

a wiesz, przeczytałam ostatnio Twój propagandowy wywód nt. Provegolu i rzuciłam okiem na google gdzie znajdują się butle po 1000ml. Może napisz do nich maila? Mam nadzieję, że ta apteka nie zbywa tak jak AV (tym też mi podpadli, wstręciuchy, nie ma, koniec, kropka) i wysili się w kierunku ewentualnego zamówienia specjalnie dla Ciebie

znielubiana AV ma wszystko czego szukasz: http://www.aquavitae.com.pl/catalog/...sort=2a&page=2

[Hexxana]

Napisane przez Rayne

Hexx, lolitko - jutro w takim razie jeszcze je tam wstawię, to sobie zobaczycie - reklamę SVR 50 i moją niezłośliwą paszczę.

Tylko prosze zostaw do wieczorabo nie dam rady wrocic jutro wczesniej z pracy

Napisane przez Rayne

Zacytowałam Cię całą, bo jestem w lekkim szoku - moja przygoda zaczęła się prawie tak samo; różnica polegała tylko na tym, że ja swój egzemplarz "Kwiatu kalafiora" dostałam na urodziny i strasznie się obraziłam na tę koleżankę, że mi dała jakąś niepozorną książkę w brązowej okładce - sięgnęłam po nią gdzieś po roku i wsiąkłam No i przepraszałam koleżankę ze wszystkich sił

Nie moge wyjsc ze zdumienia,ze tak podobnie sie zaczelo Nasze uwielbienie dla ksiazek MM
Takze mam barazowa okladke i ogolnie ksiazka bardzo niepozornie wyglada

Napisane przez Rayne

Aga, ale nie ma tam SVR 50? Czy ja źle widzę? Chciałam zamówić Jednak muszę jechać jutro do Superpharm chyba... A tak chciałam zrobić spore zamówienie SVR-owskie, bo jeszcze Provegol, jeszcze Xerialine... no świństwo Nie wydam pieniędzy dziś Buuu....

Shadi, spać i zdrowieć zmykaj

Niestety nie ma SVR 50 ogolnie maja uboga oferte z filtrami wiec koniec koncem zostane przy AwS bo jednoczesnie chcialabym kupic SVR 50,mleczko"dzieciaczka "na zapas",puder jedwabny Hauschki i kilka innych rzeczy.
Zaluje,ze u mnie nie ma Superpharm a wycieczka do Katowic jakos mnie nie nakreca,tymbardziej jeszcze po dzisiejszym dniu-lalo jak z cebra,zmoklam ze mozna bylo mnie wykrecac;samochod utknal na ulicy zalanej woda...brrrrr

Napisane przez agnieska

Shadi, to przynajmniej Ci zimno nie było
hehe, ale podziwiam sposób myślenia dziewczyn z BK anah "do gardełka, a nie na buzię

padłam "co do rączki, to do buzi" znałam z lat mojej wczesnej młodości, ale " do gardełka, a nie na buzię" ...
Jak to przeczytałam Teżetowi, to podejrzliwie się zapytał, czy ja na pewno siedzę na Wizazu

A ja mam wszystkie tomy Jeżycjady - uwielbiam, wszystkie ksiązki przeczytalam pięcset razy. Ebookós nie lubię wolę się rozwalić z książeczką, czymś dobrym do jedzenia i picia i zatopić się w lekturze

[agnieska]

nooo nie, tutaj powinni się pojawić moi znajomi (wszyscy!), którzy uprzejmie, już na wstępie naszej znajomości tytułowali mnie zboczuchem!

okropne jesteście

ps. właśnie połykam szóstą klepkę

[Rayne]

Napisane przez agnieska

a wiesz, przeczytałam ostatnio Twój propagandowy wywód nt. Provegolu i rzuciłam okiem na google gdzie znajdują się butle po 1000ml. Może napisz do nich maila? Mam nadzieję, że ta apteka nie zbywa tak jak AV (tym też mi podpadli, wstręciuchy, nie ma, koniec, kropka) i wysili się w kierunku ewentualnego zamówienia specjalnie dla Ciebie

Napiszę AV też już nie lubię...
A Provegol jest genialny, zresztą mam poparcie w Basi39 (patrz jej recenzja) i Kate30 też pamiętam, że go używała. Chociaż muszę przyznać, że na ten nowy Lirene też nie mogę narzekać - byłby ideałem, gdyby Provegol nie istniał
Nie, nie pracuję w SVRZresztą jakbym się miała wypowiedzieć np. na temat ich serii przeciwko potliwości, to reklama by to nie była, oj nie

Napisane przez Hexxana

Tylko prosze zostaw do wieczorabo nie dam rady wrocic jutro wczesniej z pracy

Hexxanko, to ja nawet zaraz wstawię i niech tam sobie pobędę trochę - może się nikt nie wystraszy.

[Ivvonka]

Jezycjade tez uwielbiam - zaczytywalam sie w podstawowce. Kiedy przez ostatni rok mieszkalam w Poznaniu dzielnica Jezyce zawsze kojarzyla mi sie z Robrojkami, Nutriami i innymi bohaterami.

Teraz zaczytuje sie w Houellebecq - ten facet jest po prostu... swietny w swych pogladach! Co prawda "Platforma" nie jest az tak genialna jak "Czastki elementarne", moze dlatego, ze nie tak dramatyczna jak ta druga, ale jestem po duzym wrazeniem!

Czy Wam tez chce sie tak bardoz jesc o tej porze? Wlasnie pochlanelam chlebek ze smalcem i ogorkiem ogrodowym

[agnieska]

Napisane przez Rayne

Hexxanko, to ja nawet zaraz wstawię i niech tam sobie pobędę trochę - może się nikt nie wystraszy.

Kokieteria mój cukiereczku, przewrotna kokieteria...

[Rayne]

Napisane przez Ivvonka

Czy Wam tez chce sie tak bardoz jesc o tej porze? Wlasnie pochlanelam chlebek ze smalcem i ogorkiem ogrodowym

Mój organizm już na szczęście przywykł, że po 18 żadnego jedzenia nie dostanie, choćby nie wiem jak burczał, więc mam spokój, ale kiedyś to ojjj... codziennie wieczorem miałam napad głodu. Po zeszłorocznej akcji odchudzanie nie ma przebacz, nie po to się tak męczyłam, żeby znów utyć, więc brzuch siedzi cicho, bo wie, że nie ulegnę.

[Rayne]

Napisane przez agnieska

Kokieteria mój cukiereczku, przewrotna kokieteria...

Czasem trzeba
A swoją drogą... ciekawe czemu, ile razy kogoś poznaję, to mnie podejrzewają o słuchanie czegoś w stylu Britney I jeszcze nikt nie zareagował "bezszokowo" na moje prawdziwe muzyczne upodobania.