DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy

[bialaczekoladka]

Dziewczynki zwracam sie do Was z wielka prosba, o podanie ostatecznie ak zrobic tą kapiel rozjasniajaca
Po przejrzeniu wątku niestety wciaz mam watpliwosci co do procedur, odpowiedniego skladu kapieli, kroluja niestety rozne wersje a ja zupelny laik mam z tym problem

Chodzi głownie o proporcje, skladniki i dokladny szczegołowy plan wykonania...

[Blind]

Napisane przez guacamole

Ok, widze

Jesli calosc chcesz miec ciemniejsza, wybierz wiec farbe N albo 0 po kropce do pigmentacji. Na moje oko poziom 5 lub 6. Potem na to naloz farbe z popiela i fioletem w tym samym kolorze.

Wella (ktora dobrze znam) nie ma farb z popiela i fioletem na tym poziomie, ale poszukaj w Lorealu czy wloskich markach. 21 - po kropce lub 12 - ale sprawdz, bo marki maja czesto wlasne numeracje. Jesli nie ma takiej kombinacji a masz za to 2 rozne farby, jedna z popiela, druga z fioletem, mozesz je zmieszac w stosunku: popiel 2 czesci, a fiolet 1 czesc . Naloz to na calosc.

A pigmentacje naloz na wszystkie jasne partie.

Chyba cos pokićkałam, poczytałam o pigmentacji i kupiłam dzis po konsultacji z panią z fryzjerskim farbę Cece 7 czyli blond,moim zdaniem dosc ciemny, u Mysi poczytalam ze do pigmentacji nalezy wybrac o ton jasniejszy odcien od docelowego ale teraz nie wiem sama czy ten 7 bedzie odpowiedni :/ mogę po pigmentacji 7ką nalozyc zlocisty brąz 5/3 czy to za duza przepasc? czy moze zrezygnowac z pigmentacji 7ką..
i co się stanie jesli po pigmentacji fryzjerską bym nalozyla drogeryjną farbę? bo wiem ze z zasady się tak nie robi ale dlaczego?

[SceneQueene]

Napisane przez guacamole

Rachuneczek bedzie , ale ta 10.16 i tak Ci sie przyda - mozna ja stosowac jako toner na wodzie 3 w stosunku 1 do 1 i posmarowac pasma, co lekko pozolkly - na dlugosci - gdy poziom jasnosci masz zadowalajacy. A odrost farba 12

Koleston 10.16 - 1:1
Koleston 12.16 1:2

Dzięki !
Już w koszyku, 10.16 & 12.89 (nie mieli akurat innej 12). Do tego dwa oxy, dwie saszetki vincenta, a tak przy okazji to maska i szampon... Mnie się powinno stanowczo odciąć Internet!

Ale tę 10.16 kłaść najpierw a 12 w razie co, tak?

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Dziewczynki zwracam sie do Was z wielka prosba, o podanie ostatecznie ak zrobic tą kapiel rozjasniajaca
Po przejrzeniu wątku niestety wciaz mam watpliwosci co do procedur, odpowiedniego skladu kapieli, kroluja niestety rozne wersje a ja zupelny laik mam z tym problem

Chodzi głownie o proporcje, skladniki i dokladny szczegołowy plan wykonania...

Kochana, ja kąpiel wiem, że będę musiała na pewno robić po deko i zrobię tak, że wezmę
- oxydant (6% albo 9%, w zależności od tego, ile będę chciała zejść)
- odżywkę albo szampon (ilość podobną oxydantowi)
Wymieszam, dam równo! na włoski, pod folię i pod ręcznik. Kolor podczas zabiegu na pewno trzeba nadzorować. Coś pomiędzy 30-50 minut, dłużej bym nie ryzykowała.

Sama jestem ciekawa jak to wyjdzie, z tego co pamiętam to dziewczyny tu tak właśnie robiły.

[guacamole]

Napisane przez SceneQueene

Dzięki !
Już w koszyku, 10.16 & 12.89 (nie mieli akurat innej 12). Do tego dwa oxy, dwie saszetki vincenta, a tak przy okazji to maska i szampon... Mnie się powinno stanowczo odciąć Internet!

Ale tę 10.16 kłaść najpierw a 12 w razie co, tak?

Ta 12.89 to piekny kolor, ale ma w sobie perle i roz, an grama irysa. Moze nie wyjsc tak chlodno tak jak 12.16.
Te 10tke mozesz wykorzystac na rozne sposoby: do tonowania pastelowego lub mozesz dodac jej 1/3 tubki do 2/3 12stki. Troche da chlodu, a zadnych spiec nie bedzie. Tylko to troche kosztem jasnosci.

10tke mozesz uzywac tez do tonowania miedzy kolejnymi farbowaniami, na slabszej wodzie - 3, po to, by stonowac ciepelko czy zolte niuanse.

Jesli sie zdecydujesz na te 12.89 i nie do konca bedziesz zadowolona, mozesz dac wlasnie te 10tke do tonowania.

Zastanow sie, jaka opcja Ci najbardziej odpowiada.
Nie szalej od razu, wpierw daj wlosom troche masek i odzywek

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez Blind

Chyba cos pokićkałam, poczytałam o pigmentacji i kupiłam dzis po konsultacji z panią z fryzjerskim farbę Cece 7 czyli blond,moim zdaniem dosc ciemny, u Mysi poczytalam ze do pigmentacji nalezy wybrac o ton jasniejszy odcien od docelowego ale teraz nie wiem sama czy ten 7 bedzie odpowiedni :/ mogę po pigmentacji 7ką nalozyc zlocisty brąz 5/3 czy to za duza przepasc? czy moze zrezygnowac z pigmentacji 7ką..
i co się stanie jesli po pigmentacji fryzjerską bym nalozyla drogeryjną farbę? bo wiem ze z zasady się tak nie robi ale dlaczego?

Ja bym nie laczyla farby drogeryjnej z fryzjerska. Jezeli juz to z tej samej marki.
Te siodemke mozesz wykorzystac. Ew, dokup 6stke taka sama i zmieszaj po polowie, a bedzie nieco ciemniejsza baza pigmentujaca.
Skoro Mysia pisala, ze jasniejsza nieco - to ma racje
Ja robilam mamie ton w ton i tez bylo ok, ale wiadomo, zalezy wszystko czy chcemy wyeksponowac niuans po kropce, czy chcemy jakis spokojniejszy kolor.

Nie miesza sie zwykle marke czy rodzajow farb, bo one mimo, ze maja jakis ogolnie wystandaryzowany sklad - amoniak, sls, barwniki i jakies tam inne dodatki, to moga sie ze soba pogryzc kolorystycznie. Ten sam kolor z nazwy w roznych firmach moze zupelnie inaczej wygladac, bo rozne proporcje barwnikow zostaly uzyte.

Pol biedy, jesli sie zmiesza 2 farby tubkowe fryzjerskie o podobnych funkcjach, ale jak ktos miesza drogerie, tonery z farbami trwalymi, czy pianki z rozjasniajacymi - kaplica

Jak juz kupilas drogerie, wykorzystaj ja nastepnym razem

[SceneQueene]

Napisane przez guacamole

Ta 12.89 to piekny kolor, ale ma w sobie perle i roz, an grama irysa. Moze nie wyjsc tak chlodno tak jak 12.16.
Te 10tke mozesz wykorzystac na rozne sposoby: do tonowania pastelowego lub mozesz dodac jej 1/3 tubki do 2/3 12stki. Troche da chlodu, a zadnych spiec nie bedzie. Tylko to troche kosztem jasnosci.

10tke mozesz uzywac tez do tonowania miedzy kolejnymi farbowaniami, na slabszej wodzie - 3, po to, by stonowac ciepelko czy zolte niuanse.

Jesli sie zdecydujesz na te 12.89 i nie do konca bedziesz zadowolona, mozesz dac wlasnie te 10tke do tonowania.

Zastanow sie, jaka opcja Ci najbardziej odpowiada.
Nie szalej od razu, wpierw daj wlosom troche masek i odzywek

Tak myślę, że tylko zrobię deko, kąpiel i nałożę tą 10.16 Oby chłodno wyszła to 12 w ogóle nie będzie potrzebna na razie. Bo właśnie nie chcę absolutnie lecieć w ciepłe tony. Hmm... to może zmodyfikować i kupić lepiej dwie 10 a zostawić tę 12 w spokoju? Jak myślisz?

[bialaczekoladka]

Napisane przez SceneQueene

Kochana, ja kąpiel wiem, że będę musiała na pewno robić po deko i zrobię tak, że wezmę
- oxydant (6% albo 9%, w zależności od tego, ile będę chciała zejść)
- odżywkę albo szampon (ilość podobną oxydantowi)
Wymieszam, dam równo! na włoski, pod folię i pod ręcznik. Kolor podczas zabiegu na pewno trzeba nadzorować. Coś pomiędzy 30-50 minut, dłużej bym nie ryzykowała.

Sama jestem ciekawa jak to wyjdzie, z tego co pamiętam to dziewczyny tu tak właśnie robiły.

Jezu dzieki Ci dobra kobietooo
A mam jeszcze pytanie, co z rozjasniaczem bo nie podalas go w składzie?
No i jaka masz dlugosc włosow?
I jakie proporcje oxydantu i ile odzywki lub szampon albo czy moze byc jedno i drugie?
Ja mam prawie czarny kolor i chcialabym chociaz o ton dwa zejsc na taki jasny brazik

[guacamole]

Napisane przez SceneQueene

Tak myślę, że tylko zrobię deko, kąpiel i nałożę tą 10.16 Oby chłodno wyszła to 12 w ogóle nie będzie potrzebna na razie. Bo właśnie nie chcę absolutnie lecieć w ciepłe tony. Hmm... to może zmodyfikować i kupić lepiej dwie 10 a zostawić tę 12 w spokoju? Jak myślisz?

10 nie jest farba rozjasniajaca, wiec kolor nie bedzie taki jasny jak przy 12.
Cos za cos.

12.89 nie jest farba ciepla, ale do 12.16 czy 10.16 jej nieco dalej.

Mozesz ew. zmieszac te farby po na pol i bedzie jednoczesnie i jasniej niz sama 10 i chlodniej niz sama 12.89. Jak pol na pol to dajesz wody 90 ml na 60 ml mieszanki farb.

Ja farby ze soba mieszam, jak mam jakiejs nadwyzke, lub gdy czegos mi brakuje i wtedy dobieram 'cyferki' z roznych tubek. Jest ok.

[SceneQueene]

Nie ma za co
Kąpiel rozjaśniająca wcale nie polega na sypaniu do naszej mikstury rozjaśniacza. Po co niszczyć.
O dwa-trazy tony spokojnie powinnaś zejść lekką kąpielą 6% oxydant+ szampon/odżywka. Możesz też zmieszać jedno i drugie.

Mam włoski mniej więcej za stanik trochę, proporcje zachowam 1:1, czyli tyle samo oxydantu co odżywki (chyba z kallosem będę robić). A ilościowo to na oko, pewnie mniej więcej tyle ile zawsze farby masz.

[bialaczekoladka]

Napisane przez SceneQueene

Nie ma za co
Kąpiel rozjaśniająca wcale nie polega na sypaniu do naszej mikstury rozjaśniacza. Po co niszczyć.
O dwa-trazy tony spokojnie powinnaś zejść lekką kąpielą 6% oxydant+ szampon/odżywka. Możesz też zmieszać jedno i drugie.

Mam włoski mniej więcej za stanik trochę, proporcje zachowam 1:1, czyli tyle samo oxydantu co odżywki (chyba z kallosem będę robić). A ilościowo to na oko, pewnie mniej więcej tyle ile zawsze farby masz.

Oooo swietnie bardzo dziekuje za pomoc

Mam jeszcze jedno pytanko, odnosnie profilaktyki po kapieli, czytałam tutaj o polaniu włosow sokiem z cytryny tez to preferujesz? Jesli tak to ile tego ma byc?I ma to sie sprowadzic do oplukania włosow i potrzymania na nich troche tej cytryny czy tylko polac sokiem i za chwilke splukac woda?
Dodam ze ja rowniez mam włosy za stanik wiec dosc dlugie.

[SceneQueene]

Napisane przez bialaczekoladka

Oooo swietnie bardzo dziekuje za pomoc

Mam jeszcze jedno pytanko, odnosnie profilaktyki po kapieli, czytałam tutaj o polaniu włosow sokiem z cytryny tez to preferujesz? Jesli tak to ile tego ma byc?I ma to sie sprowadzic do oplukania włosow i potrzymania na nich troche tej cytryny czy tylko polac sokiem i za chwilke splukac woda?
Dodam ze ja rowniez mam włosy za stanik wiec dosc dlugie.

Ja jak płukałam włoski sokiem z cytryny to zawsze np. po farbie (ostatnie spłukanie, po prostu polałam włosy), żeby lekko zakwasić i domknąć łuskę włosa. Wyciskałam mniej więcej połowę cytryny i mieszałam trochę z wodą. Tutaj ilość nie ma znaczenia. Ładniej się włoski po tym błyszczą.
Skoro masz włoski takiej długości to samej kąpieli powinnaś mieć ilościowo mniej więcej tyle co półtora dawki farby (wiem po swoich włoskach, że z jednym opakowaniem to tak mocno na styk).

[bialaczekoladka]

Napisane przez SceneQueene

Ja jak płukałam włoski sokiem z cytryny to zawsze np. po farbie (ostatnie spłukanie, po prostu polałam włosy), żeby lekko zakwasić i domknąć łuskę włosa. Wyciskałam mniej więcej połowę cytryny i mieszałam trochę z wodą. Tutaj ilość nie ma znaczenia. Ładniej się włoski po tym błyszczą.
Skoro masz włoski takiej długości to samej kąpieli powinnaś mieć ilościowo mniej więcej tyle co półtora dawki farby (wiem po swoich włoskach, że z jednym opakowaniem to tak mocno na styk).

Rozumiem

I jeszcze pytanie czy malowac włoski na drugi dzien czy tego samego dnia? Dac im troche odpoczac?

[SceneQueene]

Hmm... jeśli wcześniej odżywiałaś dobrze włosy to po samej kąpieli możesz je na spokojnie pofarbować. Tylko pamiętaj, żeby nie wziąć za ciemnego brązu, bo niektóre wychodzą czarne, szczególnie po zejściu z koloru!

[Blind]

Ja bym nie laczyla farby drogeryjnej z fryzjerska. Jezeli juz to z tej samej marki.
Te siodemke mozesz wykorzystac. Ew, dokup 6stke taka sama i zmieszaj po polowie, a bedzie nieco ciemniejsza baza pigmentujaca.

Nie miesza sie zwykle marke czy rodzajow farb, bo one mimo, ze maja jakis ogolnie wystandaryzowany sklad - amoniak, sls, barwniki i jakies tam inne dodatki, to moga sie ze soba pogryzc kolorystycznie. Ten sam kolor z nazwy w roznych firmach moze zupelnie inaczej wygladac, bo rozne proporcje barwnikow zostaly uzyte.

Pol biedy, jesli sie zmiesza 2 farby tubkowe fryzjerskie o podobnych funkcjach, ale jak ktos miesza drogerie, tonery z farbami trwalymi, czy pianki z rozjasniajacymi - kaplica

Jak juz kupilas drogerie, wykorzystaj ja nastepnym razem

Dziękuje za rzeczowe wyjasnienie! nie kupiłam drogeryjnej farby ale myslalam nad tym bo dopiero po kupieniu tej farby zobaczylam ze w palecie kolorow Cece nie widze odpowiedniego odcienia, ale moze kupię dwie i pomieszam,zobaczymy co wyjdzie )

[SceneQueene]

PS że się tak wtrącę odnośnie mieszania to pianka+szamponetka może dać fajny efekt . Ale krótkotrwały.

[bialaczekoladka]

Napisane przez SceneQueene

Hmm... jeśli wcześniej odżywiałaś dobrze włosy to po samej kąpieli możesz je na spokojnie pofarbować. Tylko pamiętaj, żeby nie wziąć za ciemnego brązu, bo niektóre wychodzą czarne, szczególnie po zejściu z koloru!

Skladam mega podziekowania na Twoje rece
Bardzo mi pomoglas

[guacamole]

Napisane przez SceneQueene

PS że się tak wtrącę odnośnie mieszania to pianka+szamponetka może dać fajny efekt . Ale krótkotrwały.

Tak, tu nie ma jakiegos wiekszego ryzyka, bo i formula prostsza i nietrwala . Ale wiadomo, pamietac trzeba o regule laczenia kolorow, by glon nie wylazl

Ja np. mieszam szamponetki z szamponem, jednotubkowe wsciekle kremy koloryzujace z odzywka czy z szamponem fioletowym - jest ok

Raz mieszalam farbe 9.0 Voila z 9.16 koleston i bylo ok. Po prostu, mialam kika pozaczynanych do polowy tubek i probowalam cos ukrecic w ostatniej chwili na wlosach mamy.

[SceneQueene]

Napisane przez bialaczekoladka

Skladam mega podziekowania na Twoje rece
Bardzo mi pomoglas

Nie ma za co Kochana. Trzymam kciuki, żeby Ci ślicznie wyszło.

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez guacamole

Tak, tu nie ma jakiegos wiekszego ryzyka, bo i formula prostsza i nietrwala . Ale wiadomo, pamietac trzeba o regule laczenia kolorow, by glon nie wylazl

Ja np. mieszam szamponetki z szamponem, jednotubkowe wsciekle kremy koloryzujace z odzywka czy z szamponem fioletowym - jest ok

Raz mieszalam farbe 9.0 Voila z 9.16 koleston i bylo ok. Po prostu, mialam kika pozaczynanych do polowy tubek i probowalam cos ukrecic w ostatniej chwili na wlosach mamy.

A krótkie ma włoski? Bo na krótszych, jak u mojej babci to mieszanki farb świetnie wychodzą, wielotonowe. Oczywiście nie mówię tutaj o blondzie z czernią tylko np. o zbliżonych karmelowych brązach.
Te nietrwałe mieszanki to masz rację, fajnie wychodzą. Ja ostatnio mieszałam wściekle różową piankę Venity z wiśniową szamponetką z Joanny i świetny kolorek wyszedł. Szybko się spłukał przy tym a to też plus, bo ja nie lubię mieć długo jednego koloru.

[asia_nowak]

wrrrrrr......!!!!! Dopiero co zachwalałam farbę Londy 12/61 - popielato-fioletowy blond - tym czasem po kilku myciach widzę, że moje wredne odrosty są znowu pomarańczowawe:-//////////
Farbowałam z oxy 9%, może powinnam użyć 12??
Mam dość ciemne odrosty - taki myszowaty blond, ale włosy mam grube.

Nie mam już siły na te moje kłaki

[SceneQueene]

farba rozjaśniająca 12 tylko z wodą 12 działa dobrze z tego co mi wiadomo

[katja_24]

Napisane przez SceneQueene

farba rozjaśniająca 12 tylko z wodą 12 działa dobrze z tego co mi wiadomo

Ja robilam z 12 i gowno mi z tego wyszlo

[asia_nowak]

chłelera :-//////////
spróbuję chyba następnym razem 12stką i zobaczymy co z tego wyjdzie..

[SceneQueene]

katja, farba rozjaśniająca z 12 Ci nie wyszła? dlaczego?

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Jezu dzieki Ci dobra kobietooo
A mam jeszcze pytanie, co z rozjasniaczem bo nie podalas go w składzie?
No i jaka masz dlugosc włosow?
I jakie proporcje oxydantu i ile odzywki lub szampon albo czy moze byc jedno i drugie?
Ja mam prawie czarny kolor i chcialabym chociaz o ton dwa zejsc na taki jasny brazik

Robiłam dzisiaj tak kąpiel i Ci powiem że niestety się troszkę przeliczyłam, bo oxy z odżywką niestety nie dał rady... Tylko 1 ton zszedł.
Będę powtarzać (po konsultacjach z fryzjerem, jakie poczyniłam) tak jak robiłam-> oxy 6%, szampon plus proszek rozjaśniający. Zamówiłam taki nieniszczący Vincent Ledier (zielony). Dam znać jak się spisał.

[bialaczekoladka]

Napisane przez SceneQueene

katja, farba rozjaśniająca z 12 Ci nie wyszła? dlaczego?

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------



Robiłam dzisiaj tak kąpiel i Ci powiem że niestety się troszkę przeliczyłam, bo oxy z odżywką niestety nie dał rady... Tylko 1 ton zszedł.
Będę powtarzać (po konsultacjach z fryzjerem, jakie poczyniłam) tak jak robiłam-> oxy 6%, szampon plus proszek rozjaśniający. Zamówiłam taki nieniszczący Vincent Ledier (zielony). Dam znać jak się spisał.

Ja tez jeszcze nie probowalam ale moze nawet i jeden ton by mnie zadowolil A jak z kondycja wlosow po?
Moze zamiast odyzwki dac sam szampon?

Kurcze odwazna decyzja jak chcesz dac rozjasniacz ...

[SceneQueene]

W ogóle bez zmian nie sam rozjaśniacz, tylko Vincent Ledier- na wodzie 6% i z odżywką nie zniszczy w ogóle

[katja_24]

Napisane przez SceneQueene

katja, farba rozjaśniająca z 12 Ci nie wyszła? dlaczego?

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------



Robiłam dzisiaj tak kąpiel i Ci powiem że niestety się troszkę przeliczyłam, bo oxy z odżywką niestety nie dał rady... Tylko 1 ton zszedł.
Będę powtarzać (po konsultacjach z fryzjerem, jakie poczyniłam) tak jak robiłam-> oxy 6%, szampon plus proszek rozjaśniający. Zamówiłam taki nieniszczący Vincent Ledier (zielony). Dam znać jak się spisał.

Pojecia nie mam. Ani alfa, ani londa nie daly rady. Kolor wychodzi cieplo i o jakies 1,5-2 tony ciemniej niz na palecie.

[guacamole]

Napisane przez katja_24

Pojecia nie mam. Ani alfa, ani londa nie daly rady. Kolor wychodzi cieplo i o jakies 1,5-2 tony ciemniej niz na palecie.

Katja, moze po prostu bardzo krytycznie patrzysz na swoje wlosy. Jak sie ma wlsy ciemny blond to ciezko uzyskac biel, a moze wlasnie bieli oczekujesz. Bieli raczej nie uzysksz na takich wlosach nawet z woda 12. Przynajmniej za pierwszym razem.

Nastepnym razem powtorz zabieg i przeciagnich te farbe po calosci. Kolor chwyci jasniej i wtedy jedyny cieplejszy akcent bedziesz miec na odrostoach, ale je smarujesz z marginesem 3 cm i sie szybko wyrownaja.

Wlasnie wrocilam od fryzjera z najdroszego salonu w miesci (koszt ciecia to 400 zl u wlasciciela, a u pracownika to 250 - takie ceny u mnie na 'gorze'). Chlopak powiedzial, ze mam piekny kolor i zebym zostala przy farbie, ktorej uzywam, bo takich wlosow malowanych w domu nigdy nie widzial A ja myslalam, ze wlosy cieple, albo nierowne. I potwierdzil, ze wlosy czesto ie wychodza chlodno za pierwszym farbowaniem i dopiero kolejne po miesiacu rusza sprawe na dobre

[naughty69]

Hej! Mam problem, a przy tym wiele pytań. Od roku jestem ruda, ale oczywiście zanim położyłam płomienną farbę, włosy musiałam potraktować rozjaśniaczem. Chciałabym wrócić do mojego naturalnego koloru, czyli ciemnego brązu.
Jak zachowa się dekoloryzator na moich włosach? Jeśli zamiast farby użyłabym szamponu koloryzującego to w trakcie jego wypłukiwania się widoczny byłby ten odcień włosów po dekoloryzatorze czy już mój naturalny? I czy po dekoloryzacji nałożona farba jakoś się wypłukuje i naturalny kolor przebija?

[Wampierz]

Napisane przez naughty69

Hej! Mam problem, a przy tym wiele pytań. Od roku jestem ruda, ale oczywiście zanim położyłam płomienną farbę, włosy musiałam potraktować rozjaśniaczem. Chciałabym wrócić do mojego naturalnego koloru, czyli ciemnego brązu.
Jak zachowa się dekoloryzator na moich włosach? Jeśli zamiast farby użyłabym szamponu koloryzującego to w trakcie jego wypłukiwania się widoczny byłby ten odcień włosów po dekoloryzatorze czy już mój naturalny? I czy po dekoloryzacji nałożona farba jakoś się wypłukuje i naturalny kolor przebija?

Dekoloryzator usuwa sztuczne pigmenty (np. czerwony), ale twoje włosy nie będą brązowe jak przed farbowaniem, ponieważ farby utleniające niszczą część naturalnego pigmentu (najszybciej barwnik czarny/szary). Podejrzewam, że twoje włosy, będą miały ciepły odcień i w zależności od stopnia rozjaśnienia moga być od ciepłego blondu do rudawego jasnego brązu.

[naughty69]

Czyli nie ma mowy o idealnym, naturalnym odcieniu i do końca już będę musiała traktować włosy farbami?

[bialaczekoladka]

Czy mozna zamknac luski wlosow czyms innym zamiast cytryny?
Nie wiem octem jakims?