Torebka Louis vuitton oryginał

[louisvuitton]

w zwiazku z tym, ze noszenie podrobek jest mega obciachem i zle czulabym się nosząc taką replike , zdecydowalam sie na zakup w Paryżu oryginalnych torebek Lv, zdecydowalam się na dwie , ale dodatkowo jeszcze dwie nie dają mi spokoju .Na pewno kupuję Pochette Eva tylko nie wiem czy monogram czy szachownica, doradzcie ktora lepiej sie prezentuje oraz model Tivoli Pm , hmmm tylko zastanawiam się czy własnie ten model czy zamiast niego Neverfull Pm monogram ?? aha proszę tylko o porady bez zbędnych opini typu" w zyciu bym tyle na torebki nie wydała " poniewaz to moje pieniadze i mogę je wydawac na co chcę , pozatym wolę na jeden raz wydac te 5-6 tys na torebki oryginalne prosto od projektanta niz kolekcjonowac przez cale zycie podroby po 200, 300 zł ktore łącznie pewnie by dały sume ceny oryginalnej .pozdrawiam

[mayahh]

Pochette Eva - uważam, że lepsza jest wersja z monogramem.
Tivoli Pm podoba mi się zdecydowanie bardziej, no i jest też znacznie praktyczniejsza.
A Neverfull Pm jest, moim zdaniem, najładniejsza, no i pakowna.

[Mirindo]

Napisane przez louisvuitton

w zwiazku z tym, ze noszenie podrobek jest mega obciachem i zle czulabym się nosząc taką replike , zdecydowalam sie na zakup w Paryżu oryginalnych torebek Lv, zdecydowalam się na dwie , ale dodatkowo jeszcze dwie nie dają mi spokoju .Na pewno kupuję Pochette Eva tylko nie wiem czy monogram czy szachownica, doradzcie ktora lepiej sie prezentuje oraz model Tivoli Pm , hmmm tylko zastanawiam się czy własnie ten model czy zamiast niego Neverfull Pm monogram ?? aha proszę tylko o porady bez zbędnych opini typu" w zyciu bym tyle na torebki nie wydała " poniewaz to moje pieniadze i mogę je wydawac na co chcę , pozatym wolę na jeden raz wydac te 5-6 tys na torebki oryginalne prosto od projektanta niz kolekcjonowac przez cale zycie podroby po 200, 300 zł ktore łącznie pewnie by dały sume ceny oryginalnej .pozdrawiam

Tez lubię takie "złote rady" ja jakbym miała to bym wydała bez mrugniecia oka

Co do torebek.
pochette eva - bierz z monogramem
I śliczna jest neverfull pm, tivoli jakoś mi sie nie podoba

Jeśli sie zastanawiasz nad monogramem to wybierz jedna brązowa a druga z szachownica - jak je poogladasz na żywo to pewnie łatwiej Ci będzie podjąć decyzje

[kennedy]

Bralabym Neverfull<3

[ana33]

Tez miałam zamiar kupić sobie oryginał w tym roku ale w sklepie czar tych torebek prysł. Oglądałam torebki Neverfull i Eva. Eva ma długi pasek i nadaje się dla wysokiej osoby i tylko do noszenia na skos. Dlatego nie kupiłam. Najładniejsza jest canvas - ta duża blaszka na środku dodaje jej elegancji. Neverfull najładniejsza jest w klasycznym monogramie.
Musisz sama dotknąć, przymierzyć i ocenić czy warto na to wydać pieniądze. Ja zrezygnowałam. Za to marzy mi się teraz Speedy ze skórki ale prawie 2tys Euro

[manio]

Napisane przez Mirindo

Tez lubię takie "złote rady" ja jakbym miała to bym wydała bez mrugniecia oka

Co do torebek.
pochette eva - bierz z monogramem
I śliczna jest neverfull pm,

Też bym brała te dwie

prawda jest taka, że dziewczyny pewnie z zadrości gadają, że nie kupiłyby za tyle kasy. Ja tez jakby mnie stać było kupiłabym taką i to nie jedną niestety dlamnie to kolosalna kwota jak na torebkę i moge jedynie pomarzyć

Może kiedyś jak będę miała mocno umocniona pozycję finansową bede mogła zakosztować posiadania takiego cuda albo będę odkładać i na emeryturze sobie strzelę taką o ile dozyję emerytury i żaden rząd już nie podniesie wieku emerytalnego.


szczerze autorko chciałabym byc na twoim miejscu i zastanawiać się nad wyborem modelu

[ana33]

W Paryżu w louis vuitton jest specyficzna atmosfera mnie to trochę zraziło - stanie w kolejce aby dostać osobistą ekspedientkę, witanie w świecie LV jak się juz swoje odstoi, a jak się wejdzie bez kolejki pooglądać to się dostaje zakaz dotykania czegokolwiek

[Mirindo]

Napisane przez manio

Też bym brała te dwie

prawda jest taka, że dziewczyny pewnie z zadrości gadają, że nie kupiłyby za tyle kasy. Ja tez jakby mnie stać było kupiłabym taką i to nie jedną niestety dlamnie to kolosalna kwota jak na torebkę i moge jedynie pomarzyć

Może kiedyś jak będę miała mocno umocniona pozycję finansową bede mogła zakosztować posiadania takiego cuda albo będę odkładać i na emeryturze sobie strzelę taką o ile dozyję emerytury i żaden rząd już nie podniesie wieku emerytalnego.


szczerze autorko chciałabym byc na twoim miejscu i zastanawiać się nad wyborem modelu

Mi sie podoba jeszcze Artsy

Póki co zbieram na MK Hamilton chciałam kupic Modene Sabriny Pilewicz ale kiedy oglądałam ja na żywo nie poczułam tej wyjątkowości wszystko mi opadło

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez ana33

W Paryżu w louis vuitton jest specyficzna atmosfera mnie to trochę zraziło - stanie w kolejce aby dostać osobistą ekspedientkę, witanie w świecie LV jak się juz swoje odstoi, a jak się wejdzie bez kolejki pooglądać to się dostaje zakaz dotykania czegokolwiek

To ja bym sie czuła zniesmaczona i skrępowana chyba

[ana33]

Ja się poczułam jak kopciuszek a miałam dobre chęci coś kupić
no i mina pani ekspedientki kiedy podziękowałam i odeszłam przecież tam wszyscy coś kupują

[ever-dream]

Napisane przez kennedy

Bralabym Neverfull<3

Ja też

[louisvuitton]

hmm kurczę to ja już mam mętlik w głowie , wczoraj jeszcze nawet myslalam nad neverfull mm monogram, pochette eva monogram i speedy 30 szachownica , ale potem znowu mialam w glowie tivoli pm i kurde juz nie wiem co robic ;p boje sie ze tivoli bedzie taka malutka sztywna i niewygodna w noszeniu, a jednak neverfull jest paskowna, mozna ją nosic w rece jak i na ramieniu ale jedyny minusik to ten ze nie ma zamka i wszystko jest w niej na wyciagniecie reki- idealne dla złodzieja ;// co do speedy, troche mnie przerazilo to ze podobno te kuferki nie są uszywnniane i się odksztalcają, no ale kurdeee tez kusi, kusi barrrdzooo. Co do szachownicy , chcialabym miec choc jedną torebke z zachownicą ale ona te raczk ma ciemne i ktore nie zmieniaja koloru tak jak to jest w pzypadku monogramu, ale mi się to podoba ten kolor miodowy ,mmmm

[Galja]

Mam neverfull Gm, i też ma nieusztywniane dno,więc jak coś zapakujesz,to tż sie odkształca,więc wyjełam z innej torby na zakupy grube dno,wyciełam po bokach i mam teraz usztywnianą wkladkę. Takze polecam taką opcje. Neverfull faktycznie niezamkykany,ale jak ide w tłumie,to nose go mocno pod pachą,ze ściągniętymi troczkami po bokach.
Gadanie typu "ile to osztuje" puszczam mimo uszu, napewno mniej jak cały rok palenia papierosów.
Też przymierzam się do zakupu małej LV,ale zdecyduje sie chyba na pochette. Pozdrawiam,i owocnych zakupów.Acha, ja swoja kupowalam w Warzawie w Vitkacu przmiła obsługa, w Pradze też bylam,też było miło, a w Paryżu - jak opisane wyżej,wyglądało to jak sekta a nie sklep.

[sysa90]

hej, kupiłam w lumpeksie torebkę LV i chciałabym sie dowiedziec czy to podróbka czy nie.
zamieszczam zdjęcia
http://i1360.photobucket.com/albums/...psdf4c9702.jpg
http://i1360.photobucket.com/albums/...ps76483c5b.jpg
http://i1360.photobucket.com/albums/...psd71c8ab0.jpg
i tu są wybite numerki m45257
http://i1360.photobucket.com/albums/...psa3e553e2.jpg

[Dabulinda]

dziewczynki czy to oryginał? Czy ciężko stwierdzić?

[HelloKittyHello]

Raczej fejk, zobacz na wykończenie u góry, które jest niemiłosiernie krzywe.

[anitka83]

Napisane przez Dabulinda

dziewczynki czy to oryginał? Czy ciężko stwierdzić?

Ciężko powiedzieć, ja dostałam własnie swoją na gwiazdkę (maz mi kupił w Vitkacym w Warszawie), wygląda tak samo no nie wiem.
Kup sobie w sklepie i już ... Wiem, ze organizują dostawy po PL tylko zadzwoń sobie.