|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2006-05-05, 23:54 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Nina Ricci - Les Belles ale które?
Mam do was pytanie! Z pewnością będziecie mogły mi pomóc .
Ostatnio coś mnie wzielo na zakup niestety nie do kupienia w polsce zapachu Nina Ricci - Les Belles. Tylko który? Który byście mi poradziły? Który jest wg was najładniejszy? Dodam jeszcze że za czasów jeszcze szkoły podstawowej namiętnie chodziłam do perfumerii i się nimi spryskiwałam. Niestety teraz pamiętam te zapachy jak przez mgłę. Pamiętam któryś z nich wybitnie bardzo mi się podobał , a najmniej chyba niebieskie. a więc który? - zielony? - żółty - niebieski - czy może ten nowy - wiśniowy>? (jeśli ktoś już wypróbował) |
2006-05-06, 01:01 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
Znam tylko różowe - Cherry Fantasy i to prawdziwa wiśniowa fantazja Smakowite wypisz wymaluj wisienki, wisienki i jeszcze raz wisienki, a ja przepadam za tymi owocami Mamy tu jeszcze wyraźne nuty czerwonej porzeczki, coś tam jeszcze niby jest, ale wiśnia z porzeczką dominują
Fajny, radosny, nieskomplikowany, a przy tym jednak oryginalny zapach.
__________________
|
2006-05-06, 01:41 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z USA N.Y.
Wiadomości: 53
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
zielony jest fajniusi
|
2006-05-06, 07:10 | #4 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
Cytat:
2/nie przepadam za ta wersja-ale wedlug niektorych dziewczyn pachnie bosko 3/migdalowy, dobry jako odwiezajaca woda na wiosne, czasami moze jednak przydusic i zemdlic 4/wisionowy pachnie na mnie bardzo syntetetycznie i jest mega nietrwaly(trwa jakies1-2 godz.) a pachnie jak kisiel wisniowy w proszku jeszcze przed przyrzadzeniem jest jeszcze jeden zapach N.Ricci ale skoro o nim nie wspomnialas to o nim nie napisze;P Hmm, czyzby naszla Cie ochota na zakupy w ciemno? radze jednak przetestowac gdzies, bo to generalnie bardzo nietrwale zapachy i na usta cisnie mi sie porownanie ,ze podobne zapachy ma A. Goutal.. troche takie... odswiezacze powietrza mimo wszystko.. Tak wiem ,paskudna jestem jak tak pisze..ale sama posiadam 3 wersje N.Ricci , mimo wszystko nie darze ich wielkim szacunkiem i nie bede zalewac sie lzami jak sie stluka itp |
|
2006-05-06, 08:53 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 335
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
podoba mi się zielony, jest bardzo letni, taki słoneczny i zwiewny,
dla mnie czerwony i niebieski to niestety podmuch chemii, czuję zarówno plastikowe wiśnie jak i plastikowe migdały |
2006-05-06, 10:11 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
Fascynację Les Belles mam już za sobą - to było w latach 2000-2001.
Najbardziej z trójki przez Ciebie wymienionej podobały mi się niebieskie - kupiłam nawet dwa falkoniki tej wody. Otoczenie je komplementowało Wg mnie pachną migdałowo, są delikatne. Miałam jeszcze wersję żółtą - podobała mi się mniej, pachniała za bardzo "ciastkowo", ale też lubiłam - pewnie za cynamon - miałam wtedy cynamomowego fioła. Zielonych nigdy nie kupiłam, nie spodobały mi się wtedy - pewnie dlatego, że były najświeższe z całej serii. Les Belles rzeczywiście nie grzeszą trwałością. Szkoda... Najnowszych wiśniowych nie znam wcale i mnie wogóle nie kuszą Do jednych takich zakupów dostałam próbeczkę czegoś, co trwale odmieniło moje spojrzenie na perfumy - wody, o której pisała wyżej Evee Tak oszalałam na jej punkcie, że TŻ kupił mi flakonik w prezencie (do dziś go trzymam, choć jest już pusty ). Było to coś zupełnie innego niż wszystko, co do tej pory poznałam. Niestety perfumy okazały się być limitówką. Chciałam kupić je ponownie, ale nigdzie nie mogłam dostać. Pamiętam, jak ekspedienka w perfumerii zaproponowała mi alternatywę w postaci osławionej Nieprzyzwoitej, ale ja stwierdziłam wtedy, że to jednak nie to samo... |
2006-05-06, 10:20 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
Bierz zielony flakon Bedzie swietny na upaly.
|
2006-05-06, 10:26 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
miałam próbeczkę żółtych ale okazały się zbyt syntetyczne i poszły w świat, tak jak i różowe, których mam miniaturkę, a wiśnie zamienają się tam w jakieś syntetyczne kwiatki - te zapachy mnie nie przekonują, niestety, niewspominając już o osławionych już na forum belle de minuit, evee napisała o nich wszystko
|
2006-05-06, 10:29 | #9 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
homyku piszesz o belle de minuit? niestety na mnie tez sa strasznie ulotne chociaz urocze.. ale zbyt jadalne i doslowne(wiem marudze dzisiaj Ale pierniczki wiele fanek na tym forum
A jesli brac pod uwage pore roku- to polecam jak dori7 - zielone pomidorki soczyste i optymistyczne, nie sposob ich przedawkowac, rowniez ze wzgledu na to ,ze ulatniaja sie po 2-3 godzinach.. |
2006-05-06, 10:41 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
Cytat:
|
|
2006-05-06, 11:00 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
Ja z kolei nie znam Cherry Fantasy, a z pozostałych urzekły mnie żółte, Delices d'Epices . Na mnie są jadalne, słodkie, lekkie, ale dość trwałe. Kojarzą mi się z ciepłą szarlotką (koniecznie z cynamonem i kulką lodów waniliowych ) pochłanianą w ogrodzie letnim popołudniem . Założyłam kiedyś wątek na ich temat: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=80978 .
Sztucznie na mnie pobrzmiewają niebieskie, natomiast Belle de Minuit są ładne, mogą dobrze się "nosić" zimą, ale wg mnie są zbyt dosłowne. Podobnie zielone pomidorki, które pachną zielonym miąższem i roztartą pomidorową łodygą. Zbyt zielone, zbyt cierpkie. Zależy co lubisz .
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2006-05-07, 11:17 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Nina Ricci - Les Belles ale które?
Dzięki wam dziewczyny za odpowiedź!
evee pierwszy raz w życiu kusze sie w ciemno (a zawsze musi być ten pierwszy raz ;p ) Choć nie tak zupełnie w ciemno bo jak juz pisałam to kiedyś te zapachy wybitnie mi się podobały (no ale to było ładnych kilka lat temu - jeszcze w podstawówce ;p) Te w wersji limitowanej też pamiętam - tamte chyba były najładniejsze... Podjelam decyzje! wezmę i zielone (pomidorki) i te słodziutkie żółte! choć nie powiem te migdałki tez kusza ale chyba innym razem... ech co zarobie i co zostaje po opłaceniu czesnego i drobnych bieżacych wydatkow typu ksero czy potrzebna ksiązka ostatnio w całosci prawie idzie mi na perfumy... nie wiem czy śmiać się czy płakać... |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.