Dieta Strażników Wagi (Weight Watchers) - przepisy + zdjęcia

[ziarnko piasku]

Napisane przez lexie

Kurczę, mój jadłospis mi przekracza moje punkty
Tzn przekraczam je konkretnie z powodu orzechów bo staram się zjeść dziennie 25g orzechów ze względu na zdrowe tłuszcze i magnez (miewam braki magnezu) i teraz sama nie wiem jak to rozwiązać

No tak, bo orzechy to tłuste są Lexi, a jeśli inne produkty zamienisz na wersje o obniżonej zawartości tłuszczu i np zwykły chleb na pieczywo Wasa? powinno ci wystrczyć punktów

P.S. lexi, napisz mi jakie ty orzechy jesz to ja sprawdzę w swojej bazie, narazie wiem że 25g orzechów laskowych to 2.5 pkt czyli wcale nie tak źle

no dobra, tak czy owak sprawdziłam i wyszło mi tak:
każde 25gram następujących orzechów ma taką wartość punktową:

laskowe - 2.5
włoskie - 3
ziemne (zwykłe, nie solone) 2.5
brazylijskie - 2.5
pini (piniowe?) 2.5

[Lexie]

Chyba szkoda rezygnować ze zdrowego chleba pełnego błonnika na rzecz "tekturek"... Ale jeśli dobrze zrozumiałam, mogę "zarobić" punkty ćwicząc? Wprawdzie nie wiem ja jaki poziom liczyć ćwiczenia na crosstrainerze, moderate czy high... Dla pewności mogę je zaliczyć do moderate, potrafię 60 minut na nim ćwiczyć więc to dodatkowe 6 pkt, rozgrzewka na rowerze to kolejny punkt i już mi ćwiczenia zapewniają mieszczenie się w punktach przez dwa dni

[Anessa]

Hej dziewczynki

Dzis pierwszy dzien punktow Jak to milo zjesc to samo sniadanie co zawsze tylko w kontrolowanej ilosci
To co w tej diecie jest super to to, ze nie musimy jej nazywac dieta tylko zabawa w zdrowe odzywianie. No bo te punkty sa rozbrajajace ale wlasnie dlatego mi sie to podoba. I moge jesc wszystko co chce tylko w granicach moich 23 punktow. I dobrze!
Ziarnko piasku - jakzawsze jestes nieoceniona! Dzieki za wiadomosci! Zastanawiam sie tylko jak policzyc te moje marsze - bo ja dosyc szybka dziewczynka jestem. Moze policze jako 1p, bo bieganie jest za 1,5p a wiadomo, ze marsz jest mniej meczacy (choc nozki bola oj bola)?

Dzis ide na test z angielskiego - wedlug niego przydziela mnie do konkretnej grupy. Trzymajcie kciuki, zebym jednak trafila na Intermediate
Milego dnia!

[ziarnko piasku]

Napisane przez lexie

Chyba szkoda rezygnować ze zdrowego chleba pełnego błonnika na rzecz "tekturek"... Ale jeśli dobrze zrozumiałam, mogę "zarobić" punkty ćwicząc? Wprawdzie nie wiem ja jaki poziom liczyć ćwiczenia na crosstrainerze, moderate czy high... Dla pewności mogę je zaliczyć do moderate, potrafię 60 minut na nim ćwiczyć więc to dodatkowe 6 pkt, rozgrzewka na rowerze to kolejny punkt i już mi ćwiczenia zapewniają mieszczenie się w punktach przez dwa dni

no dokładnie, ćwiczeniami możesz zarobić
ja się przymierzam do tego co tutaj jest: http://www.twohundredsquats.com/index.html
i tutaj: http://www.twohundredsitups.com/index.html
a jak dobrze pójdzie to może i pompki porobię http://www.hundredpushups.com/index.html

Napisane przez Anessa

Hej dziewczynki

Dzis pierwszy dzien punktow Jak to milo zjesc to samo sniadanie co zawsze tylko w kontrolowanej ilosci
To co w tej diecie jest super to to, ze nie musimy jej nazywac dieta tylko zabawa w zdrowe odzywianie. No bo te punkty sa rozbrajajace ale wlasnie dlatego mi sie to podoba. I moge jesc wszystko co chce tylko w granicach moich 23 punktow. I dobrze!
Ziarnko piasku - jakzawsze jestes nieoceniona! Dzieki za wiadomosci! Zastanawiam sie tylko jak policzyc te moje marsze - bo ja dosyc szybka dziewczynka jestem. Moze policze jako 1p, bo bieganie jest za 1,5p a wiadomo, ze marsz jest mniej meczacy (choc nozki bola oj bola)?

Dzis ide na test z angielskiego - wedlug niego przydziela mnie do konkretnej grupy. Trzymajcie kciuki, zebym jednak trafila na Intermediate
Milego dnia!

Anessa, zmartwię Cię bo chodzenie tak czy siak ma po pół punkta - czy jest to slowly, gently czy briskly, dopiero jogging coś daje, ja też czasem chodzę szybko aż spocona jestem i co z tego - pół punkta i koniec

[Anessa]

Ech... no trudno. Pocieszajace jest to, ze 0,5p jest liczone co 10 minut, tak? wiec jak godzinke polaze to mi wyjdzie 3 punkty! To juz cos

[ziarnko piasku]

Napisane przez Anessa

Ech... no trudno. Pocieszajace jest to, ze 0,5p jest liczone co 10 minut, tak? wiec jak godzinke polaze to mi wyjdzie 3 punkty! To juz cos

NIBY tak, piszę niby bo tak jak wcześniej wspomniałam niestety nie odrazu się te punkty naliczają, ja wcześniej tak kalkulowałam jak ty piszesz, że szłam godzinę więc jestem 3 punkty do przodu a tak naprawdę dopiero po przejściu 2 mil naliczają mi się punkty za aktywność, wcześniej trzeba przejść tyle, co każdy dorosły człowiek powinien zawsze przejść - masło maślane, wiem

[Lexie]

Napisane przez ziarnko piasku

no dokładnie, ćwiczeniami możesz zarobić
ja się przymierzam do tego co tutaj jest: http://www.twohundredsquats.com/index.html
i tutaj: http://www.twohundredsitups.com/index.html
a jak dobrze pójdzie to może i pompki porobię http://www.hundredpushups.com/index.html

Oj, takich situps, czyli brzuszków to ja strasznie nie lubię... Plecy mnie od niech bolą W ogóle mam problem z regularnością w ćwiczeniu, raz mam do tego zapał i ćwiczę prawie codziennie, a raz mam jakiś dołek i dwa tygodnie nic.

[ziarnko piasku]

Napisane przez lexie

Oj, takich situps, czyli brzuszków to ja strasznie nie lubię... Plecy mnie od niech bolą W ogóle mam problem z regularnością w ćwiczeniu, raz mam do tego zapał i ćwiczę prawie codziennie, a raz mam jakiś dołek i dwa tygodnie nic.

Oj, i tu Cię dobrze rozumiem bo mam tak samo , a na bolące plecy to może spróbuj ćwiczyć pilates? bardzo pomaga na takie bóle a do tego nie obciąża stawów.
Ja kiedyś dużo schudłam jak wzięłam się za aerobik - miałam płytę z gazety Vita czy jakoś tak, godzina ćwiczeń, stopniowo doszłam nawet do ćwiczeń 5x w tyg. Ale kiedy to było... jak byłam piękna i młoda brałam wtedy też L-karnityne i godzinę po przyjęciu tego suplementu ruszałam z aerobikiem, w najlepszym okresie nosiłam ciuchy rozm 36 ech...
a i tak się gruba czułam, ja to mam zryty beret i nigdy nie będę z siebie zadowolona

dziecię mi zasnęło więc lecę zupę robić, powtarzam dzisiaj tą dyniową bo pomysłu mi brak, i dołek mnie złapał. Cięzkie to życie...

[barwineczek]

Napisane przez lexie

Kurczę, mój jadłospis mi przekracza moje punkty
Tzn przekraczam je konkretnie z powodu orzechów bo staram się zjeść dziennie 25g orzechów ze względu na zdrowe tłuszcze i magnez (miewam braki magnezu) i teraz sama nie wiem jak to rozwiązać

Lexie możesz orzechy zastapic innymi produktami, porsze oto one:

100 gramów produktów zawiera średnio, następujące ilości magnezu; mak, fasola sucha - 500 miligramów, kakao - 440 miligramów, kasza jaglana i jęczmienna - 270 do 290 miligramów, soja i mączka sojowa - 250 - 290 miligramów, orzechy ziemne - 240 miligramów, kasza gryczana prażona - 220 miligramów, orzechy włoskie i laskowe - 130 - 230 miligramów, groch - 120 - 180 miligramów, suszone owoce róży - 120 miligramów, płatki owsiane -130 miligramów, ser z mleka chudego - 100 miligramy, jeden banan - 60 miligramów, warzywa świeże - do 30 miligramów, pieczywo razowe - 20 - 80 miligramów, pieczywo pszenne białe - 10 - 20 miligramów, nać pietruszki - 20 miligramów.


Ja mam tylko 19 punktow, wczoraj wydawalo mi sie to duzo ale teraz moj zoladek mowi ze malo. Chyba owoce tez zaczne liczyc. Czy stanie sie cos jak w zamian za cwiczenia nie dolicze sobie dodatkowych punktow? Cwicze codziennie ale chce miec szybsze efekty

[Lexie]

Napisane przez barwineczek

Lexie możesz orzechy zastapic innymi produktami, porsze oto one:

100 gramów produktów zawiera średnio, następujące ilości magnezu; mak, fasola sucha - 500 miligramów, kakao - 440 miligramów, kasza jaglana i jęczmienna - 270 do 290 miligramów, soja i mączka sojowa - 250 - 290 miligramów, orzechy ziemne - 240 miligramów, kasza gryczana prażona - 220 miligramów, orzechy włoskie i laskowe - 130 - 230 miligramów, groch - 120 - 180 miligramów, suszone owoce róży - 120 miligramów, płatki owsiane -130 miligramów, ser z mleka chudego - 100 miligramy, jeden banan - 60 miligramów, warzywa świeże - do 30 miligramów, pieczywo razowe - 20 - 80 miligramów, pieczywo pszenne białe - 10 - 20 miligramów, nać pietruszki - 20 miligramów.

Dzięki, no ale jeszcze kwestia tłuszczów... Zawsze mogę je próbować dostarczać z oliwy, pomyślę. Z kakao podobno magnez się nie przyswaja.
Fajnie jest przegryźć te orzechy czasem

Dziś chyba trochę zaoszczędzę tych punktów bo mam inny jadłospis niż wczoraj. W 2 śniadaniach zjadłam tylko 8, na obiad wychodzi mi 5, razem 13 więc jeszcze sporo zostaje do 21

[ziarnko piasku]

Napisane przez lexie

Dzięki, no ale jeszcze kwestia tłuszczów... Zawsze mogę je próbować dostarczać z oliwy, pomyślę. Z kakao podobno magnez się nie przyswaja.
Fajnie jest przegryźć te orzechy czasem

Dziś chyba trochę zaoszczędzę tych punktów bo mam inny jadłospis niż wczoraj. W 2 śniadaniach zjadłam tylko 8, na obiad wychodzi mi 5, razem 13 więc jeszcze sporo zostaje do 21

aaaa no własnie odnośnie zdrowych tłuszczy powinno się spożywać ich dwie porcje dziennie - oliwa z oliwek, olej słonecznikowy, rzepakowy, lniany (nie wiem czy dobrze przetłumaczyłam linseed) Porcja to łyżeczka od herbaty, jeśli są to zalecane dwie porcje to nei trzeba ich wliczać do ogólnej ilości punktów dziennie

[Lexie]

Napisane przez ziarnko piasku

aaaa no własnie odnośnie zdrowych tłuszczy powinno się spożywać ich dwie porcje dziennie - oliwa z oliwek, olej słonecznikowy, rzepakowy, lniany (nie wiem czy dobrze przetłumaczyłam linseed) Porcja to łyżeczka od herbaty, jeśli są to zalecane dwie porcje to nei trzeba ich wliczać do ogólnej ilości punktów dziennie

O, to fajnie W takim razie ograniczę orzeszki i zamienię na zdrowe tłuszcze z oliwy

Wrzuciłam kurczaka do marynaty i niedługo będę się brała za obiadek

[ziarnko piasku]

Wpadłam zameldować, że na dzisiajeszym ważeniu waga wskazała 3.5 funta mniej niż ostatnio (-1.5kg) pierwsze ważenie miałam 9 kwietnia i od tego czasu spadło mi 7.5lbs czyli 3.5kg - niedużo ale wiem przynajmniej że zdrowiej dla organizmu, no i mimo tak małego ubytku wagi zaczynam czuć luzy na spodniach

[wani]

Brawo! Bardzo sie ciesze, ze zauwazasz u siebie efekty - oby tak dalej!

[Anessa]

Super!!

Ja wczoraj poszlam sobie na spacer i zrobilam 8 km A jak wrocilam to... padlam i spalam jak niemowle

[Lexie]

Napisane przez ziarnko piasku

Wpadłam zameldować, że na dzisiajeszym ważeniu waga wskazała 3.5 funta mniej niż ostatnio (-1.5kg) pierwsze ważenie miałam 9 kwietnia i od tego czasu spadło mi 7.5lbs czyli 3.5kg - niedużo ale wiem przynajmniej że zdrowiej dla organizmu, no i mimo tak małego ubytku wagi zaczynam czuć luzy na spodniach

O, super, gratulacje! 1.5 kg na tydzień to bardzo ładnie.

Przypomniało mi się jak oglądałam kiedyś taki filmik na youtube, ta dziewczyna prowadzi na youtube coś w rodzaju bloga, teraz jest w ciąży z tego co wiem (a może już urodziła?) ale kiedyś odchudzała się z WW właśnie.
http://www.youtube.com/watch?v=t_9QHCTljtE
Jest taka zabawna I pokazuje zdjęcia przed i po. Zajęło jej to 9 miesięcy, schudła 26 kg. Kurczę, ja też chcę A nawet jeszcze w połowie nie jestem

A na wadze dziś 78.5

[wani]

lexie, ale jednak idzie w dol! i super

[Lexie]

No idzie, idzie, chociaż dość opornie Ale chyba się pogodziłam już z tym, że ta walka z wagą potrwa

Byłam dziś na siłowni. "Zarobiłam" 6 pkt, ale co z tego skoro nie chce mi się ich w ogóle liczyć, no

[ziarnko piasku]

Cześć dziewczyny!

co tam u Was?
ja wczoraj przeszłam ponad 3 mile (5km) ale wiatr był taki że pod górę to ledwo wózek pchałam moje dziecko zasnąć nie mogło bo tak wiało i po dwugodzinnym spacerze zasnęłą dopiero w domu

wczoraj na obiad zrobiłam hamburgery domowe z przepisu z gazetki Aldi - każdy kotlet miał 4 punkty więc spoko do tego bułka pełnoziarnista -2 punkty. Ale zdjęć nie mam niestety
Dzisiaj planuję pierś kurczaka z warzywami więc może wrzucę przepis, tylko najpierw policzyć wszystko muszę.

Lexi, Tobie się pewnie nie chce tych punktów liczyć bo jesteś przyzwyczajona do liczenia kalorii trzeba sie wciągnąć

damy radę!

[torrent]

Lexie.20 czerwca zaczynam kurs dla dietetykow,organizowany przez Straznikow Wagi.Mieszkam w Danii,ale jak bedziesz miala jakies pytania bardzo chetnie sluze pomoca.

[Lexie]

Napisane przez ziarnko piasku

Lexi, Tobie się pewnie nie chce tych punktów liczyć bo jesteś przyzwyczajona do liczenia kalorii trzeba sie wciągnąć

Możliwe Bo kaloryczność tych produktów które jadam mniej więcej już znam, a z punktami muszę sprawdzać, sumować, zapisywać i więcej z tym zawracania głowy

W każdym razie wychodzi mi, że wczoraj zjadłam 22 punkty ale zarobiłam 6, więc mieszczę się w normie

Napisane przez torrent

Lexie.20 czerwca zaczynam kurs dla dietetykow,organizowany przez Straznikow Wagi.Mieszkam w Danii,ale jak bedziesz miala jakies pytania bardzo chetnie sluze pomoca.

Dziękuję

[wani]

Co u nas? U mnie swietnie! Bylam dzis juz na dwoch godzinkach skakania (fitness). Pozniej zahaczylam o bazar i kupilam pierwsze, w tym roku truskawki - zjem na podwieczorek ze szklanka kefiru. Przed chwilka zjadlam obiad -> halibut (ryba) + gora salaty i jestem szczesliwa, ze pogoda jest taka rewelacyjna.

[wani]

Co tu tak cicho???

[Lexie]

Wszyscy punkty liczą

Hm, a jaką "punktację" mają ćwiczenia siłowe? Bo planuję dziś troszkę siłowo poćwiczyć i nie bardzo wiem jaka to aktywność...
Chyba policzę jako 0.5 pkt

[ziarnko piasku]

Napisane przez lexie

Wszyscy punkty liczą

Hm, a jaką "punktację" mają ćwiczenia siłowe? Bo planuję dziś troszkę siłowo poćwiczyć i nie bardzo wiem jaka to aktywność...
Chyba policzę jako 0.5 pkt

Lexi, najlepiej sobie przelicz te ćwiczenia na podstawie tego co podałam wcześniej - robiłam coś na kształt kolorowej tabelki tam się brało pod uwagę szybkość oddechu, pocenie się, zdolność do rozmowy i śpiewania

ja wczoraj na obiad na szybko zgrilowałam pierś z kurczaka i do tego ryż i ogórek, bo przyszli do nas znajomi "na chwilę" i im zeszło 4 godziny a po ich wyjściu to bylismy tacy głodni że trzeba było na bardzo szybko coś zjeść

dzisiaj zrobiłam łazanki, ja ich jeść nie będę, nawet mi się punktów liczyć nei chce bo nie wiem czego ile dałam i muszę coś dla siebie wymyślić, ech...

[ziarnko piasku]

Halooo! zagląda tutaj jeszcze ktoś??

ja przez ten tydzień zleciałam tylko 1 funt więc pół kilograma może następny tydzień będzie lepszy...
kupiłam książke "Weekdays" z 60 przepisami więc może pojawią się na tym watku wreszcie nowe przepisy i nowe zdjecia

[Lexie]

Nie martw się, mnie nic nie zleciało... Ale zauważyłam że tak naprawdę to chudnę tylko w ciągu 2 tyg po okresie, a potem jakoś zaczynam magazynować wodę i stoję w miejscu. No nic, poczekam

[Tygrysiak]

hej, ja też chcę dołączyć, zagapiłam się i załozyłam o tym nowy temat

ja na punktach już raz schudłam ale zaniedbałam to i teraz żałuję. Od dziś zaczynam znów.
Mi wychodzi że mogę zjadać 18p dziennie.

Mój jadłospis na dziś:

sniadanie:
2 tosty upieczone na niewielkiej ilości masła - 3p
pomidor - 0p
kilka plasterków ogórka - 0p
pastella z tuńczyka cienko - 2p

drugie śniadanie:
jogurt activia naturalny 210g - 3p
mała porcja płatków kukurydzianych - 1p

obiad:
pół szklanki kuskusu (na oko jakies 75g) - 5
pół szklanki bulionu z kostki z kuraka - chyba 0 bo to prawie nie ma kalorii
gotowana w tym pierś kurczaka - ok 1p

podwieczorek:
jabłko - 0p


kolacja:
serek wiejski Piątnica opakowanie 200g- 4,5
rzodkiewka - 0p
kilka plasterków ogórka - 0p

[Lexie]

Tygrysiak, a chodzisz na jakieś spotkania? Czy tylko liczysz sobie punkty?

[Tygrysiak]

nie chodzę nigdzie. Stosuję z mniejszym lub większym powodzeniem zasady czyli żeby był wapń, żeby jeść owoce i warzywa, no i zdrowy tłuszczyk (ale dziś zapomniałam ) no i liczę. Staram sie układać jadłospisy na kilka dni w przód, łatwiej jest.
Ale dziś mi wyszło 19,5 p. Tyle że pomyłam okna ( i tak deszcz zaraz zaczał padać :P ) i porobiłam porządki w domku więc mogę uznać że spaliłam trochę kalorii na te nadprogramowe 1.5