co zrobić kiedy facetowi nie staje?

[rozmarzona1]

Mam problem ze swoim facetem. Ostatnio widujemy się coraz rzadziej. Ciągle mówi, że nie ma czasu, że pracuje, albo że jest zmęczony. Jesteśmy razem już ponad rok i dziwnie się zachowuje. Myślałam, że może po prostu znalazł sobie inną.
Bo na dodatek zaczął unikać seksu ze mną. Przestał inicjować te sytuacje. Kilka razy próbowałam wziąć sprawy w swoje ręce ale zazwyczaj po chwili mnie odpychał i przestało do czegokolwiek dochodzic. Ale nie dawałam za wygraną i wczoraj sie u niego spotkaliśmy. I zaczęłam go męczyc i w ogole, zaczepiałam i się starałam. Ale jemu ledwo stanął...
Co mam o tym myśleć? Już go nie pociągam a może nie potrafię sprawić mu przyjemności? no ale kiedyś było ok między nami w tych sprawach, bez rewelacji ale ok. Może ma jednak inną? a może jakiś problem?
Czekam na jakieś podpowiedzi, rady i sugestie...

[xyoko]

Napisane przez rozmarzona1

Mam problem ze swoim facetem. Ostatnio widujemy się coraz rzadziej. Ciągle mówi, że nie ma czasu, że pracuje, albo że jest zmęczony. Jesteśmy razem już ponad rok i dziwnie się zachowuje. Myślałam, że może po prostu znalazł sobie inną.
Bo na dodatek zaczął unikać seksu ze mną. Przestał inicjować te sytuacje. Kilka razy próbowałam wziąć sprawy w swoje ręce ale zazwyczaj po chwili mnie odpychał i przestało do czegokolwiek dochodzic. Ale nie dawałam za wygraną i wczoraj sie u niego spotkaliśmy. I zaczęłam go męczyc i w ogole, zaczepiałam i się starałam. Ale jemu ledwo stanął...
Co mam o tym myśleć? Już go nie pociągam a może nie potrafię sprawić mu przyjemności? no ale kiedyś było ok między nami w tych sprawach, bez rewelacji ale ok. Może ma jednak inną? a może jakiś problem?
Czekam na jakieś podpowiedzi, rady i sugestie...

Ja proponuję szczerą rozmowę z partnerem. Bo z tego, co piszesz, problem nie tkwi tylko w braku erekcji u Twojego partnera. Może mieć problemy w szkole/pracy, ze zdrowiem, może mieć inną... Jest wiele możliwości.

[Jeanne90]

Ja na Twoim miejscu przestałabym nalegać na seks. Może facet ma problemy ze zdrowiem lub czymkolwiek innym, może jest zestresowany, może po prostu chce odpocząć od seksu? Zamiast dobierać się i nalegać na seks, lepiej się poprzytulajcie, pogłaszczcie itd. I porozmawiaj z nim, ale wtedy, kiedy zobaczysz, że jest rozluźniony. Nie krzycz, nie unoś się, nie zalewaj łzami i nie obwiniaj - powiedz, że zauważyłaś zmianę w jego zachowaniu i że się niepokoisz, bo chcesz, by było dobrze jak dawniej. Powodzenia

[rozmarzona1]

Spędziliśmy spokojnie razem weekend, starałam się podejść do niego delikatnie. Mówi, że jest przemęczony i że mu się wszystkiego odechciewa. Naprawdę ma nawał roboty, rozkręca firmę i to teraz dla niego być albo nie być. Że to niby stres, więc postanowiłam nie wpadać w paranoję. I tak myślę, że skoro to kwestia przemęczenia materiału, to może wystarczy jakoś tylko wzmocnić organizm...Czytałam gdzieś, że w tych sprawach pomaga sok z selera albo sok pomidorowy. A może zna ktoś jakieś łagodne tabletki które mogą pomóc w tych sprawach?

[Shady44]

Moja droga.

Musisz byc bardzo wyrozumiała i cierpliwa. Z tego co piszesz wnioskuje ze jest to wina dużego stresu. Pod zadnym pozorem nie bądź nachalna. Spróbuj najlepiej wymyślec sposób aby pomóc mu sie zrelaksować po cięzkim dniu - jakis spacer, masaz przy świechac, wspołna gra w cokolwiek. Stres sprawia ze myslimy częscią ciała która zwykle schodzi na drugi plan, zwłaszcza w obecności kobiety Badz ciepłą i wyrozumiała osoba a wszystko bedzie dobrze. Pamietaj jednak że to nie stanie sie z dnia na dzien.

Pozdrawiam

[rozmarzona1]

Głaskać, głaskać i jeszcze raz głaskać? Na to zawsze może liczyć, o ile nie jest burkliwy i niecierpliwy. Wiesz, ja się mogę starać, ale na nic moje starania, jeśli druga strona tego nie widzi albo nie docenia. Czasem ciężko wytrzymać, bo moje kochanie potrafi być paskudne. I jak się wkurzy z byle powodu to potrafi być niemiły. No ale...to też nie jest tylko jego problem. Jestem cierpliwa, wyrozumiała, za nic nie chcę go urazić, bo wiem jak te sprawy mogą faceta zaboleć..ale mnie to też jakoś dotyka.
Jak na razie nie chcę go brać tylko przeczekanie, tylko szukam jakiś rozwiązań...