2008-11-20, 09:43 | #31 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
Cytat:
Moim zdaniem antydepresanty powinny zadziałać jak kopniak w zadek, ale potem już człowiek powinien sam działać prewencyjnie, szczególnie dobrze jest znaleźć dla siebie jakiś sport i trzymać się go kurczowo (regularnie). Dzięki temu można samodzielnie się doładować nie tylko samym ruchem ale i zadowoleniem z efektów ubocznych (kondycja, sylwetka, dobre samopoczucie). Nie wspomnę o seksie |
|
2008-11-20, 11:58 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
No rezcziwiscie problem. Jesien przyszla i może źle to na niego działa Najwazniejsze, ze rozmaiwaliscie i jestescie szczerzy.
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
2008-11-20, 15:10 | #33 |
BAN stały
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
|
2008-11-20, 15:16 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
|
2008-11-20, 17:00 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
Kobieto, przestań błądzić w domysłach, a weź sprawy w swoje łapki. Rozmowa i to szczera na pewno jest więcej warta niż jakikolwiek brainstorm w Sieci. Spytaj go o co chodzi, dlaczego, etc. Jak będzie milczał, to Ty mu wygarnij, że dłużej nie masz ochoty się obchodzić z nim jak z jajem (czyli mały wjazd na męską dumę), bo masz prawo wiedzieć jeśli coś jest nie "halo" między wami.
Swoją szczerością zmuś go do tego aby się przez chwilę zastanowił nad swoim postępowaniem. Ale oczywiście nie zwalaj od progu na niego całej winy. Wy, kobietki, wiecie o co mi chodzi, tzw. kobieca manipulacja potrafi być groźna, ale również potrafi czynić cuda ;-) |
2008-11-20, 18:07 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
Cytat:
spróbuję niemniej musicie mnie zrozumieć... nie da sie nie błądzic w myslach... |
|
2008-11-20, 18:37 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
Słodkaaa, ja to rozumiem. Staram się dodać Ci otuchy Trzymam kciuki
|
2008-11-20, 18:41 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
Cytat:
Dziekuje, powiem Ci szczerze, że pomimo tego iz dziewczyny sa miłe itd. taka męska otucha jest bardziej potrzebna... a co do powyzszego: zastanawiam sie paulakrk stanowczo powiedziała mi, że mam nie inicjowac zbliżeń?? żeby widział co traci?? |
|
2008-11-20, 21:17 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
Słodkaaa, ja tam się nie znam, jedynie mam jakieś własne obserwacje. Wydaje mi się, że skoro on sam nie czuje zainteresowania seksem, to jest groźba, że nawet nie zauważy braku Twojej aktywności. Choć tzw. "post" można zastosować jako wspomaganie ;-) IMHO, facet powinien sobie zdać sprawę z odpowiedzialności za Ciebie i Twoje potrzeby i po męsku wziąć się do roboty
Jak ja miałem zjazd, to moja Mysza po paru m-cach nie wytrzymała i jak to się mówi potrząsnęła mną porządnie, aż zdałem sprawę że faktycznie mam problem, ona cierpi i nasz związek wisi na włosku. Nie wiem czy problem Twój ma podłoże depresyjne, nie zakładam. To jest jedynie moje skojarzenie. |
2008-11-20, 21:27 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
Cytat:
Niestety nie wiedze sie z nim tak czesto jakbym chciala, wiec z rozmowa musze poczekac do soboty... Powiem Ci, że po tym co pisała paulakrk ąz mi sie zniło, że mnie zdradził... jednak w rzeczywistości na to nie wyglada... jet tak samo czuły, kochany/ kochajcy jak wczesniej... nie chce sie kochać... to jest dla mnie po prostu dziwne... miłość platoniczna?? |
|
2008-11-21, 10:36 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 31
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
mialam podobny problem. rzadziej sie kochalismy, czesto dlatego, ze nie bylo okazji. ale wiadomo jak to jest z nami jak narasta w nas podniecenie. szczegolnie w okreslonych dniach cyklu. maialm takie dnie, ze po prostu myslalam tylko o tym jak bardzo pragne, zeby moj partner wszedl we mnie, kochal sie ze mna. to prowadzi wlasnie do takich sytuacji, w ktorych to kobieta namawia faceta kusi go, podnieca. sa faceci, ktorzy to uwielbiaja. teraz juz wiem, ze moj tego nie znosi. jak sie to objawialo? za kazdym razem slyszlam "skarbie nie mam dzis ochoty przepraszam". na poczatku uwazalam tak jak Ty, ze kazdy ma do tego prawo czasem. ale wiadomo - im dluzej czekalam tym czesciej namawialam i czesciej slyszalam odmowe. doszlo do tego ze czasem nie kochalismy sie tygodniami, a jak juz, czulam, ze bylo to od niechcenia zeby tylko... ostatnio gadalismy dosc dlugo i wreszcie odwazyl sie przyznac - jest typowym samcem. to on chce to kontrolowac, on chce na mnie "polowac" i kocha, kiedy mu ulegam. a kiedy slyszy jak bardzo go do tego namawiam i naciskam, blokuje sie, a na dodatek w jego glowie budzi sie mysl, ze nalegam, bo nie czuje sie przez niego zaspokajana. i przestalam nalegac- dziala! faktycznie on uwielbia mni zdobywac a ja nie stawiam oporow. kochamy sie czesciej i seks jest cudowny jak nigdy. widze po moim facecie, ze nic nie kreci go bardziej od mojego ciala obok niego i swiadomosci, ze tylko sie przytulam i lekkiego wrazenia, ze seks mi w ogole nie w glowie. a ja wtedy, czujac to, udaje, ze chce sie poprzytulac a po cichu czekam na chwile, w ktorej sie na mnie rzuci. i co najlepsze nie czuje juz potrzeby namawiania go bo czuje sie zaspokojona - kochamy sie czesto dlugo i intensywnie
|
2008-11-21, 11:47 | #42 |
BAN stały
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
|
2008-11-21, 16:40 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 14
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
Mozliwe, ze przechodzi jakis trudny okres w swoim zyciu;/ nie tylko kobiety miewaja trudne dni ale takze mezczyzni moze poprostu nie ma ochoty na seks powinnas porozmawiac, ze tez masz swoje potrzeby i zeby nie byl egoista Wkoncu zwiazek to sa dwie osoby , a nie tylko jedna;/To ja mam odwrotnie to mi sie nie chce czesto sie kochac, ale bez przesady ile mozna byc zmeczonym? Moze on sie nie czuje juz atrakcyjny?? Szczerze to przez pierwsza mysl to przechodzi, ze cie zdradza i dlatego nie ma ochoty na seks z toba, ale z drugiej strony zeby własnie nie budzic podejrzen to własnie by chciał sie kochac Powiem ci, ze ciezka sprawa...Moze spytaj sie jego czy interesuja go Twoje potrzeby?? To jest bardzo wazne, jak sama widzisz ..Narazie nie rob pochopnych ruchow tzn: zdrada bo mozesz załowac
|
2008-11-24, 19:43 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 185
|
Dot.: On nie chce sie kochać!!!
moja naukochnsza przyjaciolka ma wiekszy problem. otoz byla dziewica do slubu poniewaz chciala ten dar ofiarowac tylko temu jedynemu. i wszystko byloby ok gdyby nie fakt ze obecny jej maz nie wykazuje az tak wielkiego zainteresowania sexem. dodam bo to wazne- ona bardzo atrakcyjna, on takze, oboje bardzo porzadni, fajni ludzie. no i naprawde widac ze sie kochaja, on ja kocha, troszczy sie, dba i itd. pozatym oni sa dopiero pare miesciecy po slubie- takze nie ma rutyny w tm ich sexie. aha on ma mnostwo na glowie- wlasna firma ktora podupada, druga dodatkowa praca, budujacy sie dom i mnostwo innych zajec. tlumacze ze on jako odpowiedzialny maz pewnie przejmuje sie ze teraz kiedy ma swoja wlasna rodzine na utrzymaniu, to firma podupada, a przeciez dom buduja itp. itp. ona twierdzi ze jak z nim nie raz romawiala to on powiedzial ze stres ma na to wplyw ale tez to ze ona wczesniej byla taka niedostepna a nagle przeistoczyla sie w kobiete pragnaca sexu. ze tak jakby poslubil inna kobiete.
co o tym myslicie. bo ja juz nie umiem jej pocieszac- ona jest podlamana.a my jak siostry- od dzieciaka przyjazn |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.