Dobry fryzjer w Warszawie

[monishque]

Napisane przez swetty_kitty

Ja chcę taka fryzurkę i teraz nie wiem która z Pań będzie lepsza: P. Ania z Fresco czy P. Beata z Cherry.
A jak jest z cenami w tych salonach? Porównywalne?

Ja bym się jednak na Twoim miejscu zastanowiła czy warto aż tak zaufać pani Ani z Fresco. To dość awangardowa fryzurka, a z tego, co się zdążyłam zorientować, ta pani jest owszem, w miarę znającą sie na rzeczy fryzjerką, ale raczej rzemieślniczą niż artystyczną duszą. Do tego ma brzydki, a dość powszechny zwyczaj krytykowania pracy konkurencji, którego osobiście nie znoszę (pewnie znacie te fryzjerskie podchody w stylu "kto panią tak ostrzygł", "jakie to jest krzywe", "ja w ogóle nie mogę dojść jaka tu jest linia włosów" itp. itd.) Najzabawniejsze jest to, że jak już nawygarniała swojej poprzedniczce (nota bene mojej ukochanej, stałej fryzjerce, którą ten jeden raz zdradziłam, bo była niedostepna, a ja w trybie pilnym potrzebowałam podcięcia włosów), stwierdziła radośnie, że ona "jednak pojedzie po tej linii włosów, którą tu miałam, bo tak jednak mi pasuje"
Może jestem stronnicza, bo lubię asymetrie i odważne cięcia (choć bez specjalnych szaleństw, ale niech się coś dzieje na glowie - jak bob to bob, ale przynajmniej z jakimś ruchomym akcentem), ale pani Ania specjalnie mi do gustu nie przypadła. Krzywdy na pewno nikomu nie zrobi, krzywo też nie obciacha, ale nie mogłabym o niej powiedzieć, ze jest fryzjerką z wizją. Podsumowując podcięcie - tak, szalone zmiany - nie.
Aha, jest bardzo tanio - strzyżenie średniej długości włosów kosztuje 40zł. Ale kawki ani gazetki ani klimy w ten upał nie dostaniecie...

[mika345]

W Cherry zapłaciłam 45 zł więc ceny są porównywalne.

[bety_styl]

Napisane przez monishque

Ja bym się jednak na Twoim miejscu zastanowiła czy warto aż tak zaufać pani Ani z Fresco. To dość awangardowa fryzurka, a z tego, co się zdążyłam zorientować, ta pani jest owszem, w miarę znającą sie na rzeczy fryzjerką, ale raczej rzemieślniczą niż artystyczną duszą. Do tego ma brzydki, a dość powszechny zwyczaj krytykowania pracy konkurencji, którego osobiście nie znoszę (pewnie znacie te fryzjerskie podchody w stylu "kto panią tak ostrzygł", "jakie to jest krzywe", "ja w ogóle nie mogę dojść jaka tu jest linia włosów" itp. itd.) Najzabawniejsze jest to, że jak już nawygarniała swojej poprzedniczce (nota bene mojej ukochanej, stałej fryzjerce, którą ten jeden raz zdradziłam, bo była niedostepna, a ja w trybie pilnym potrzebowałam podcięcia włosów), stwierdziła radośnie, że ona "jednak pojedzie po tej linii włosów, którą tu miałam, bo tak jednak mi pasuje"
Może jestem stronnicza, bo lubię asymetrie i odważne cięcia (choć bez specjalnych szaleństw, ale niech się coś dzieje na glowie - jak bob to bob, ale przynajmniej z jakimś ruchomym akcentem), ale pani Ania specjalnie mi do gustu nie przypadła. Krzywdy na pewno nikomu nie zrobi, krzywo też nie obciacha, ale nie mogłabym o niej powiedzieć, ze jest fryzjerką z wizją. Podsumowując podcięcie - tak, szalone zmiany - nie.
Aha, jest bardzo tanio - strzyżenie średniej długości włosów kosztuje 40zł. Ale kawki ani gazetki ani klimy w ten upał nie dostaniecie...

hmmmm...niby nie lubisz jak ktoś kogoś krytykuje a sama to robisz hahaha )) a po drugie jak ktoś przychodzi na strzyżenie to mało który fryzjer proponuje w taki upał kawę a ja byłam dzisiaj u p. Ani i jestem baaardzo zadowolona po 1 ze śr. długości włosów zaproponowała mi zupełną zmianę na krótko z długo grzywką wygląda to super mój mąż powiedział że znów się we mnie zakochał po 2 obsługa jest miła w salonie może nie ma klimy ale nie jest jakoś szalenie gorąco po 3ludzie sami czasem nie wiedza czego chcą np. dzisiaj a byłam o 9.30 po nie miała być jakaś pani na 10 jak ja wychodziłam 10.10 jeszcze jej nie było zadzwoniła że się spóźni ale skoro się ktoś umawia konkretnie to chyba nie po to żeby sie spóźniać ) po 4 co do gazet to zawsze jest coś świeżego do poczytania co dzisiaj sama zauważyłam bo leżą na stoliku i każdy może sobie coś wybrać. TAK WIĘC JAK KTOŚ MYŚLI ŻE ICH FRYZJERKA JEST NAJLEPSZA NA ŚWIECIE TO NIE POWINIEN DUPY ZA PRZEPROSZENIEM INNEJ ZAWRACAĆ BO I TAK POWIE ŻE ŹLE TAK JAK W PANI PRZYPADKU. MOIM ZDANIEM I JAK WIDZE INNYCH OSÓB P.ANIA TO BARDZO DOBRA FRYZJERKA CO CHYBA WIDAĆ PO ZAPISACH U NIEJ. JA BAAAARDZO POLECAM. WARTO!

[monishque]

Napisane przez bety_styl

hmmmm...niby nie lubisz jak ktoś kogoś krytykuje a sama to robisz hahaha )) a po drugie jak ktoś przychodzi na strzyżenie to mało który fryzjer proponuje w taki upał kawę a ja byłam dzisiaj u p. Ani i jestem baaardzo zadowolona po 1 ze śr. długości włosów zaproponowała mi zupełną zmianę na krótko z długo grzywką wygląda to super mój mąż powiedział że znów się we mnie zakochał po 2 obsługa jest miła w salonie może nie ma klimy ale nie jest jakoś szalenie gorąco po 3ludzie sami czasem nie wiedza czego chcą np. dzisiaj a byłam o 9.30 po nie miała być jakaś pani na 10 jak ja wychodziłam 10.10 jeszcze jej nie było zadzwoniła że się spóźni ale skoro się ktoś umawia konkretnie to chyba nie po to żeby sie spóźniać ) po 4 co do gazet to zawsze jest coś świeżego do poczytania co dzisiaj sama zauważyłam bo leżą na stoliku i każdy może sobie coś wybrać. TAK WIĘC JAK KTOŚ MYŚLI ŻE ICH FRYZJERKA JEST NAJLEPSZA NA ŚWIECIE TO NIE POWINIEN DUPY ZA PRZEPROSZENIEM INNEJ ZAWRACAĆ BO I TAK POWIE ŻE ŹLE TAK JAK W PANI PRZYPADKU. MOIM ZDANIEM I JAK WIDZE INNYCH OSÓB P.ANIA TO BARDZO DOBRA FRYZJERKA CO CHYBA WIDAĆ PO ZAPISACH U NIEJ. JA BAAAARDZO POLECAM. WARTO!

ach jaka jesteś uroczo złośliwa i łapiąca za każde słówko, chyba też się w Tobie zakocham, tak jak Twój mąż

[Puntodivista]

Napisane przez bety_styl

hmmmm...niby nie lubisz jak ktoś kogoś krytykuje a sama to robisz hahaha )) a po drugie jak ktoś przychodzi na strzyżenie to mało który fryzjer proponuje w taki upał kawę a ja byłam dzisiaj u p. Ani i jestem baaardzo zadowolona po 1 ze śr. długości włosów zaproponowała mi zupełną zmianę na krótko z długo grzywką wygląda to super mój mąż powiedział że znów się we mnie zakochał po 2 obsługa jest miła w salonie może nie ma klimy ale nie jest jakoś szalenie gorąco po 3ludzie sami czasem nie wiedza czego chcą np. dzisiaj a byłam o 9.30 po nie miała być jakaś pani na 10 jak ja wychodziłam 10.10 jeszcze jej nie było zadzwoniła że się spóźni ale skoro się ktoś umawia konkretnie to chyba nie po to żeby sie spóźniać ) po 4 co do gazet to zawsze jest coś świeżego do poczytania co dzisiaj sama zauważyłam bo leżą na stoliku i każdy może sobie coś wybrać. TAK WIĘC JAK KTOŚ MYŚLI ŻE ICH FRYZJERKA JEST NAJLEPSZA NA ŚWIECIE TO NIE POWINIEN DUPY ZA PRZEPROSZENIEM INNEJ ZAWRACAĆ BO I TAK POWIE ŻE ŹLE TAK JAK W PANI PRZYPADKU. MOIM ZDANIEM I JAK WIDZE INNYCH OSÓB P.ANIA TO BARDZO DOBRA FRYZJERKA CO CHYBA WIDAĆ PO ZAPISACH U NIEJ. JA BAAAARDZO POLECAM. WARTO!

czyżby p. Ania??

[swetty_kitty]

Dziękuję za wszystkie opinie na pewno będę się nimi sugerować
monishque a masz może jakiś zaufany salon fryzjerski?
Będę wdzięczna za odpowiedź

[Mloda_13]

Słuchajcie ja polecam salon na Wilczej 13 i Panią Anię. Naprawdę fajna fryzjerka. Co prawda salon nie wygląda super i ceny nie są najniższe (za obcięcie długich włosów zapłaciłam 150zł), ale jakość cięcia jest super. Jestem bardzo zadowolona i polecam.

[Selene87]

Napisane przez monishque

Ja bym się jednak na Twoim miejscu zastanowiła czy warto aż tak zaufać pani Ani z Fresco. To dość awangardowa fryzurka, a z tego, co się zdążyłam zorientować, ta pani jest owszem, w miarę znającą sie na rzeczy fryzjerką, ale raczej rzemieślniczą niż artystyczną duszą. Do tego ma brzydki, a dość powszechny zwyczaj krytykowania pracy konkurencji, którego osobiście nie znoszę (pewnie znacie te fryzjerskie podchody w stylu "kto panią tak ostrzygł", "jakie to jest krzywe", "ja w ogóle nie mogę dojść jaka tu jest linia włosów" itp. itd.) Najzabawniejsze jest to, że jak już nawygarniała swojej poprzedniczce (nota bene mojej ukochanej, stałej fryzjerce, którą ten jeden raz zdradziłam, bo była niedostepna, a ja w trybie pilnym potrzebowałam podcięcia włosów), stwierdziła radośnie, że ona "jednak pojedzie po tej linii włosów, którą tu miałam, bo tak jednak mi pasuje"
Może jestem stronnicza, bo lubię asymetrie i odważne cięcia (choć bez specjalnych szaleństw, ale niech się coś dzieje na glowie - jak bob to bob, ale przynajmniej z jakimś ruchomym akcentem), ale pani Ania specjalnie mi do gustu nie przypadła. Krzywdy na pewno nikomu nie zrobi, krzywo też nie obciacha, ale nie mogłabym o niej powiedzieć, ze jest fryzjerką z wizją. Podsumowując podcięcie - tak, szalone zmiany - nie.
Aha, jest bardzo tanio - strzyżenie średniej długości włosów kosztuje 40zł. Ale kawki ani gazetki ani klimy w ten upał nie dostaniecie...

Zgadzam się z Tobą, monishque, w zupełności.
Ja byłam zadowolona po wyjściu z salonu Fresco, ale też zdaję sobie sprawę, że raczej cudów (czyt. nowoczesnych, awangardowych cięć) bym p. Ani nie powierzyła. Ja jestem tradycjonalistką i lubię akurat klasyczne fryzurki, bez "udziwnień", więc mi odpowiadała wizyta, ale swetty_kitty jednak bym jej nie polecała do tego typu strzyżenia, jaki chce z fotki.
Do takich fryzur potrzeba fryzjera-artystę, który na codzień kombinuje, eksperymentuje itd.

Uważam, że reakcja bety_styl była kompletnie nie na miejscu. Właściwie pomyślałam to samo, co PuntodivistaZważyws zy na to, że to jak na razie jej pierwszy i ostatni post...

Powiem Wam szczerze, że chciałabym znaleźć kiedyś "swojego" fryzjera - taki, który by mnie próbował poznać i zrozumieć, a także z inwencją. Żebym mogła mu zaufać w 100% i być spokojna, że jak pójdę i powiem: "Chcę zmiany, proszę mnie obciąć wg własnego uznania" to nie wyjdę potem z kępką włosów na głowie lub zniszczonymi hairkami

[anahata]

w milku pracują ludzie, którzy potrafią ciąć, niestety wiele zależy od nastroju, miałam analogiczną sytauację z właścicielką i z Andrzejem,

do właścicielki trafiłam wiele lat temu, kiedy jeszcze czeski piłkarz był w modzie, za pierwszym razem ok, za drugim razem fatalnie,
po latach, kiedy złe wspomnienia przygasły, znowu odwiedziłam milka, Andrzej za pierwszym razem ostrzygł mnie fenomenalnie,
za drugim razem, nie wiem czy to kwestia upału, nastroju, wyrżnął mi degażówkami górę głowy (w myckę), gęsty tył i boki zostawił, do tego, jak kwiatek do kożucha zostawił z jednej strony cięższy dłuższy kawał włosów, po cholerę pozbawiać człowieka włosów degażówkami a potem do stylizacji stosować preparat zwiększający objętość włosów?
myślę, że mu się nie chciało, upał, sobota i te sprawy, do tematu podszedł mechanicznie, myślę, że odwalił sprawę tymi cholernymi degażówkami,

no i mam zjechany nastrój ja teraz

[Sandri4444]

Zachęcona Waszymi opiniami wybrałam się do Fresco i p. Ani. Nietrudno trafić, lokalizacja ok, wysiadłam z tramwaju na p. Kijowska. Pani Ania bardzo miła i sympatyczna kobieta. Rozpraszające jednak może się wydać to, że przez ten salon przechodzi się do studia paznokci i co chwilę ktoś wchodzi, wychodzi, przechodzi ale nie każdemu to może przeszkadzać. Pani Ania z miejsca się zajęła moimi włosami. Jednak nieźle się nasłuchałam: ,,Boże, kto Panią strzygł??", ,,Tak nierówno". ,,To wcale nie jest bob!" A miałam boba. Chciałam czegoś nowego a w konsekwencji p. Ania postanowiła trochę podciąć tu i ówdzie ale niewiele. Jakoś nie zauważyłam zbytniej zmiany. Po drugie robiłam sobie odrosty jasny blond. Pani Ania nałożyła zwykły rozjaśniacz, żadnej farby. Dlatego kolor na moich włosach wyszedł bardzo dziwny i sztuczny. Dostałam gratis malutką buteleczkę z jedwabiem a wcześniej pani fryzjerka wklepała jego znaczną ilość w moje włosy. W rezultacie wyszłam z salonu z ,,tłustymi" włosami.
Konkluzje:
Zapłaciłam 180zł, co biorąc pod uwagę moje cienkie i krótkie włosy, czas usługi (ok. 1h) oraz poziom pracy (pare ciachniętych włosów i rozjaśniacz) to trochę sporo.
Na pewno na plus wychodzi bardzo sympatyczna osoba fyzjerki i gratis.
Myślę, że chyba w najbliższym czasie nie odwiedzę tego salonu, polecam go osobom, które mają już ,,swoją " fryzurę i chcą tylko podciąć włoski, nie farbować na blond.

PS. Podłączam się pod wątek szukania salonu, który ma ekstra cięcie i artystyczną wizję. Nie chcę mieć zwykłej, ,,rzemieślniczej" fyzury, którą nosi pół miasta. Potrzebuję kogoś, kto mi doradzi i zaproponuje coś nowego a ewentualną popozycję z mojej strony wykona fachowo z super cięciem. Badzo ważny jest też kolor, aby mieć kilka wariantów i odcieni a nie tylko jedną wersję blondu bo ,,blond to blond". Mam nadzieję, że moje wymagania nie są zbyt wygórowane. Bardzo proszę o sugestie.

[Puntodivista]

Napisane przez kokojamboho

Hej, a ktora z was ma cienkie wlosy i trafila do dobrego fryzjera? Od paru dni przegladam watki i nie moge nic znalezc.!

No właśnie - też się podłączam

[an.ka]

Mnie ostatnio siostra poleciła salon na Żurwiej i pana Sebastiana - od paru lat do niego chodzi, tak samo jak jej koleżanki i wszystkie są b. zadowolone. Tu znalazłam trochę opinii: http://www.fryzjerzy.pl/index.php?fr...3352&ch=1&ip=0
Ja na razie się nie zapisuję, bo dopiero gdzieś na jesieni będę chciała podciąć włosy, ale może któraś z Was się skusi i zda relację

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Mnie zastanawia jedno: byłam w ostatnich latach w Milek Design u pani Iwony, Martyny i Kasi (młodszej stylistki) - wszystkie za mną najpierw (przed myciem) omawiały fryzurę, patrzyły jak układają mi się włosy. To samo u Kristofa. Ostatnio byłam w MD u pana Pawła i od razu mycie - nawet nie spojrzał na moje włosy. Nie wiem, czy to u niego normalna praktyka, czy może spieszył się Cięcie źle nie wyszło, chociaż mam trudne włosy, bo cienkie, a dodatkowo po jednej stronie głowy wywijają mi się na zewnątrz, po drugiej na wewnątrz i niestety nie wygląda to dobrze przy fryzurze, jaką teraz mam. I nie wiem, czy tam wrócę.

[Ina88]

Bywalczynie salonu Fresco, nie orientujecie się może w jakich godzinach salon jest otwarty i czy jest czynny w niedzielę?

[monishque]

Napisane przez Puntodivista

czyżby p. Ania??

Hehe oczywiście, że p.Ania Ależ się uśmiałam jak przeczytałam tego posta. Pomijając nieadekwatnie emocjonalny stosunek do każdego mojego słowa (kawa w upał?? gazetki które przecież SĄ?? przepraszam za moje bezczelne uwagi! ), autorka posta dysponuje informacjami, którymi żadna "zadowolona klientka, w której znów zakochał się mąż" dysponować nie może. Skąd wiem? Bo salon jest czynny od 10, o 9.30 nikogo tam nie miało prawa być, a osobą która sama nie wie czego chce, bo przyszła na 10.15 a nie 10.00 jestem ja (takich tekstów też bym nie puszczała do toczącego się wielorybka tuż przed porodem, który w upał zasuwał do salonu w korkach, ale może to kwestia klasy...) Ehhh ja wiem, że marketing szeptany, że fora nową dźwignią marketingu (sama zanim kupię jakikolwiek nowy kosmetyk włażę najpierw na wizaż i nauczyłam juz tego chyba wszystkie koleżanki, siostry a nawet mamę ), ale brzydko podszywać się pod kogoś po to, aby innego kogoś, kto tylko wyraził swoją opinię zjechać, a sobie napędzić nowej klienteli... Poza tym tekst o zawracaniu dupy innej fryzjerce niż własna ulubiona mnie rozwalił na łopatki P. Aniu, osoba, która by tak napisała musiałaby być jakąś pani psychofanką, nie wiem nawet czy Jaga Hupało takąż posiada dobra, kończe już złośliwości.

Dziewczyny pytające o fryzjera z wizją: ja znam takich trzech. Niestety w Białymstoku, skąd pochodzę i mimo, ze od lat mieszkam w Warszawie, nie udało mi się tu znaleźć godnych następców. Nie zapomnę za to epizodziku w JLD na Świętokrzyskiej, gdzie jakiś pseudoartysta zrobił mi taki kask na głowie, że nie mogłam go odhodowac przez pół roku, ale to inna historia... Gdyby któraś z Was chciała namiary na moje białostockie gwiazdy, służę pomocą (to tylko 180km ) Jedna z nich czesała mnie na ślub i byłam przezachwycona. A w Warszawie.. byłam w różnych salonach, tańszych i droższych, jakoś nikt mnie nie powalił. Jedynym jaki zapadł mi w pamięć jest Galeria Fryzur na Orlej. Salon nadęty i nabzdyczony, ale mój mąż wyszedł z niego z najfajniejszą fryzurą ever. Mi się taka przygoda w Wawie nie zdarzyła jeszcze niestety...

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Selene87 zasuwaj do Białego, dam Ci trzech wizjonerów do wyboru!

Kurcze, teraz ja zjechałam p.Anię A ona jest naprawdę bardzo miła. I fryzurka przyzwoita. Ale kurde brzydko się zachowała no...

[Dolly_Lolly]

dobra i tania fryzjerka. dziś byłam i polecam w 100% panią Martę z salonu Heder na ul. abrahama 18. bardzo miła i uśmiechnięta. doradzi, pomoże i profesjonalnie obetnie włoski. polecammmmmm

[Beticcia]

Witam dziewczyn. To mój pierwszy post na tym forum ale ten temat przeczytałam cały. Powiem wam że byłam już u czterech fryzjerek które polecałyście i nic z tego nie wyszło gdyż żadna nie chciała uratować moich włosów. To co miałam na głowie to jakiś koszmar!!!!! Moja ciotka zaprowadziła mnie do swojego fryzjera i on zdziałał cuda!!! Polecam go gorąco! Chłopak pracuje na mokotowie na Bukowińskiej i ma na imię Grzegorz. Trzy i pół godziny zajęło mu doprowadzenie moich włosów do ładu. Naprawdę polecam bo jest rewelka!!!

[lillyblue]

Napisane przez Puntodivista

Ostatnio coraz częściej słyszę narzekania na Miłka. Ja na pewno tam nie wrócę. Więc wg mnie poziomu nie trzymają bo idą teraz na ilość

Oj tu się muszę zgodzić! Poszłam do miłka zachęcona pozytywnymi opiniami, które wyczytałam m.in. tutaj i się zawiodłam. Ciął mnie chyba Franek.
Przyszłam na umówioną godzinę ale musiałam jeszcze poczekać, ale to nie problem czasami się zdarza, że cięcie kogoś się przeciągnie. Problem się zrobił, gdy p. Franek skończył z tą klientką, pani z recepcji mu wspomniała że czekam do niego, on się przywitał i pognał na zaplecze (podejrzewam że porozmawiać z koleżanką która w między czasie do niego przyszła).

Gdy cudownie powrócił rozmowa o mojej fryzurze trwała może z minutę, a doradzał jak jeszcze siedziałam na kanapie w poczekalni, a nie na fotelu fryzjerskim, bez dokładnego przyjrzenia się włosom. Ale postanowiłam zaufać. Niestety, nie należy ufać fryzjerom!!!
Po cięciu miał mnie wysuszyć jakiś asystent ale coś się nie dogadali i siedziałam opuszczona przez wszystkich czekając z mokrymi włosami jakieś 10min zanim się zrefrektowali. franek w między czasie już kolejną klientkę czarował.

W rezultacie nie czułam się w żaden sposób odpreżona, zrelaksowana, czy zadowolona. Do tego cięcie takie sobie - tzn. technika może ok, ale jakbyśmy trochę dłużej porozmawiali to bym wyjaśniła że taka fryzura się na pewno na moich włosach nie sprawdzi bo już trochę z nimi żyje

Do Miłka nie wrócę, bo nie po to idę do fryzjera żeby czuć się jak w produkcji taśmowej

Myślę obecnie na Filipem Galasem, lub którąś z pań z jego salonu. ktoś może coś na jego temat powiedzieć? Wiecie może jak tam ceny się kształtują

[an.ka]

Napisane przez lillyblue

Gdy cudownie powrócił rozmowa o mojej fryzurze trwała może z minutę, a doradzał jak jeszcze siedziałam na kanapie w poczekalni, a nie na fotelu fryzjerskim, bez dokładnego przyjrzenia się włosom.

No to i tak lepiej niż u mnie - tak jak pisałam ostatnio - pan Paweł od razu mnie do mycia zaprosił, a na włosy nawet nie spojrzał

[dandi2828]

Myślę obecnie na Filipem Galasem, lub którąś z pań z jego salonu. ktoś może coś na jego temat powiedzieć? Wiecie może jak tam ceny się kształtują[/QUOTE]



Ja po przeczytaniu całego tego tematu zdecydowałam się własnie na freehair tz. filipa galasa i z czystym sumieniem mogę polecić. Wcześniej w tym temacie wrzuciłam zdjęcia z wizyty wiec jak chcesz to przeszukaj W każdym razie ja byłam zachwycona a cięła mnie Emila na boba.

Do Filipa z tego co słyszałam trzeba czekać na wizytę 3 miesiące ale jak komuś zależy na jakiejś dojechanej fryzurce to myślę że warto.
Ceny u Emilii za samo cięcie zapłaciłam 100 zł u Magdy pewnie podobnie a u Filipa ponoć 3-krotnie więcej ale głowy nie dam...

Co do obsługi to podczas wizyty zaobserwowałam ze ciecia wykonują tylko fryzjerzy a farbują włosy raczej asystentki ale po uprzednim porozumieniu z fryzjerem.

Jeśli chodzi o sam salon to mnie zachwycił swoja prostota, same lustra i krzesła, ale na kawkę oczywiście można liczyć

Niedługo wybieram się ponownie na ciecie i farbowanie z ciemnych na blond wiec dam znać

[Tanaka]

Ja jestem umówiona do Filipa Galasa na 19 sierpnia (zapisywałam się miesiąc temu) na farbę i strzyżenie, więc dam znać jak poszło. Cena za strzyżenie to 200 zł; przyznam że nie wiem ile wyjdzie z farbą. Moja córka strzygła się u Emilii w tym salonie i jest zachwycona; mam super awangardową i bardzo dokładnie ostrzyżoną fryzurkę; ja postawiłam na Filipa bo nie mam na siebie pomysłu i liczę, że jako stylista, coś mi doradzi.... Dodam, że w salonie panuje bardzo miła atmosfera i naprawdę się odpoczywa...

[lillyblue]

Też się umówiłam do Freehair, tylko do p. Magdy, bo moje włosy nie doczekaja sie wolnego terminu u Filipa. Wizytę mam w połowie sierpnia więc jak ktoś będzie miał jakieś negatywne doświadcznia to proszę pisać - zdąże jeszcze ucieć

Ponieważ generalnie moje doświadczenia z fryzjerami nie należą do nalepszych, proszę też o pozytywne relacje.

Ach... może to będzie fryzjer z wizją i talentem żeby ją wykonać i wreszcie coś rozsądnego będę miała na głowie

[gad]

Szukam fryzjera w Warszawie, który świetnie scina fryzury z grzywką, chcę sobie zrobić grzywkę na bok, ale chciałabym żeby była idealnie obcięta, znacie może kogoś takiego? no i niekoniecznie musi być to ktoś z modnego salonu, nie mam parcia na topowych fryzjerów może być nawet osiedlowy , byle sprawdzony!

[jestemwszkole]

Hej, a ja ostatnio przypadkiem na strone z opisami salonów fryzjerskich i wybralam jeden z nich dobrze oceniony i skomentowany i jestem bardzo zadowolona.

Salon to Styl na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie. Polecam z czystym sumieniem. Super obsługa, ceny znośne, dobry klimat.

opinie znalazlam na... e-fryzjer.com.pl to chyba ta stronka była.

pozdrawiam

[mi.a]

Napisane przez monishque

Hehe oczywiście, że p.Ania Ależ się uśmiałam jak przeczytałam tego posta. Pomijając nieadekwatnie emocjonalny stosunek do każdego mojego słowa (kawa w upał?? gazetki które przecież SĄ?? przepraszam za moje bezczelne uwagi! ), autorka posta dysponuje informacjami, którymi żadna "zadowolona klientka, w której znów zakochał się mąż" dysponować nie może. Skąd wiem? Bo salon jest czynny od 10, o 9.30 nikogo tam nie miało prawa być, a osobą która sama nie wie czego chce, bo przyszła na 10.15 a nie 10.00 jestem ja (takich tekstów też bym nie puszczała do toczącego się wielorybka tuż przed porodem, który w upał zasuwał do salonu w korkach, ale może to kwestia klasy...) Ehhh ja wiem, że marketing szeptany, że fora nową dźwignią marketingu (sama zanim kupię jakikolwiek nowy kosmetyk włażę najpierw na wizaż i nauczyłam juz tego chyba wszystkie koleżanki, siostry a nawet mamę ), ale brzydko podszywać się pod kogoś po to, aby innego kogoś, kto tylko wyraził swoją opinię zjechać, a sobie napędzić nowej klienteli... Poza tym tekst o zawracaniu dupy innej fryzjerce niż własna ulubiona mnie rozwalił na łopatki P. Aniu, osoba, która by tak napisała musiałaby być jakąś pani psychofanką, nie wiem nawet czy Jaga Hupało takąż posiada dobra, kończe już złośliwości.

Dziewczyny pytające o fryzjera z wizją: ja znam takich trzech. Niestety w Białymstoku, skąd pochodzę i mimo, ze od lat mieszkam w Warszawie, nie udało mi się tu znaleźć godnych następców. Nie zapomnę za to epizodziku w JLD na Świętokrzyskiej, gdzie jakiś pseudoartysta zrobił mi taki kask na głowie, że nie mogłam go odhodowac przez pół roku, ale to inna historia... Gdyby któraś z Was chciała namiary na moje białostockie gwiazdy, służę pomocą (to tylko 180km ) Jedna z nich czesała mnie na ślub i byłam przezachwycona. A w Warszawie.. byłam w różnych salonach, tańszych i droższych, jakoś nikt mnie nie powalił. Jedynym jaki zapadł mi w pamięć jest Galeria Fryzur na Orlej. Salon nadęty i nabzdyczony, ale mój mąż wyszedł z niego z najfajniejszą fryzurą ever. Mi się taka przygoda w Wawie nie zdarzyła jeszcze niestety...

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Selene87 zasuwaj do Białego, dam Ci trzech wizjonerów do wyboru!

Kurcze, teraz ja zjechałam p.Anię A ona jest naprawdę bardzo miła. I fryzurka przyzwoita. Ale kurde brzydko się zachowała no...

czy ja mogę w takim razie prosić o namiary na tych trzech fryzjerów z wizją z Białegostoku? zastanawiam się, czy już znam tych artystów

[malina88]

Kasia Juszczyk czy Emila z Freehair? Jak myślicie? Szukam wizjonera, który będzie w stanie zaproponować mi fryzurę, radykalną zmianę, a nie takiego, który potulnie czekać będzie na moje pomysły i ...o zgrozo.... zacznie je bez słowa realizować.

[Nesslin]

Ja, po dokładnym przestudiowaniu forum i zachęcona pozytywnymi opiniami o Miłek design tam też postanowiłam się wybrac. I.... uczucia mam mieszane. Umówiłam się do szefowej p.Kasi. Niby wszystko poprawnie jeżeli chodzi o organizacje tzn jej spóżnienie 15 min zdarza sie, przeprosiła - OK, panie w recepcji - OK. A sama pani Kasia pogadała chwile ze mną na temat jej pomysłów na moją fryzurę i potem zniknęła. Po myciu dłuższą chwilę czekałam na nią a jak się pojawiła w ekspresowym tempie mnie ostrzygła (bardzo mnie zaskoczyła bo prosiła zebym stała podczas strzyżenia, ale to ciekawe doświadczenie, podsuszyła, podziękowała i.... pobiegła do następnej klientki która już siedziała na fotelu. Jej asystentka -bardzo miła dziewczyna dokończyła suszenie i koniec. Moje finanse uszczupliły się o 115zł fryzura sprawiała wrazenie niedokończonej a humor miałam nieciekawy... Ale co muszę przyznac po strzyżeniu włosy lepiej mi się układają, nie odstają we wszystkie strony ale za tę cene raczej Miłka już nie odwiedzę. No i ten tłok, salon sprawia wrażenie fabryki (mimo że byłam o 12tej ), i tak naprawdę nie miałam poczucia że się "mną zajmują". Pozdrawiam

[Puntodivista]

Napisane przez Nesslin

Ja, po dokładnym przestudiowaniu forum i zachęcona pozytywnymi opiniami o Miłek design tam też postanowiłam się wybrac. I.... uczucia mam mieszane.

Pewnie dlatego bo ostatnie opinie o Miłku wcale pozytywne nie są

[szw5]

Napisane przez Agnelina

Chciałabym ostrzec wszystkich przed naprawdę najgorszym fryzjerem u jakiego byłam. Jest to "Salon Urody" na ul. Samolotowej 8 w Warszawie/Gocław/, jedna Pani ścinała moje włoski a druga się przyglądała po czym chcąc pomóc wzięła się za suszenie-oczywiście z drugiej strony już nie mogła podsuszyć na szczotce więć powiedziała koleżance, że się boi i poprosiła o pomoc.Gdy wyszłam chciało mi się płakać, sama ściełabym się lepiej.Na całej głowie miałam schody.Zapłaciłam 20 zł. za ścięcie i obiecałam sobie, że nigdy nie pójdę do taniego fryzjera.

Ja korzystam z usług tego salonu i jestem bardzo zadowolona.
Pewnie trafiłas felernie na którąś z pracownic, obecnie one juz tam nie pracują.
Mi zawsze włoski robi szefowa - Pani Asia i jest super.
Zreszta moja mama oraz wszystkie kolezanki są bardzo zadowolone z jej robotki.
Trafiłam do tego salonu jak po wyjsciu od innego fryzjera miałam niebieskie włosy, a pani Asia poradziła sobie z tym i mogłam sie cieszyć bardzo ładnym blondem. Gdy moja koleżanka przyszła do mnie z płaczem, że ma zielone włosy (pistacjowe) od razu zaprowadziłam ja do pani Asi, a ta znowu uczyniła cud i koleżanka wyszła szczęśliwa.
Zawsze będziemy tam wracać i innemu fryzjerowi nie damy sie dotknąc do naszych kochanych włosków.
Naprawde pani Asia potrafi zdzialac cuda.
Dla mnie najlepszym salonem fryzjerskim jest Salon Urody na ul. Samolotowej 8.
Moge z czystym sumieniem polecic ten salon.

[CAMA07]

Po lekturze forum zdecydowała się wizytę w Cece u Pawła.
Długo się zastanawiałam, bo moje włosy to takie małe wyzywanie-przeżedzone po długotrwałaym wypdaniu, trochę w paski po wcześniejszych koloryzacjach (ostatnia 8 mies temu).
Zobaczymy... zdam relację!
Paweł po długiej nieobecności wraca do parcy 9 sierpnia, więc ja odrazu umówiłam sie "pod nóż" ...i mam wileką nadzieję, że się nie zawiodę.

[martea]

Polecam moje nowe odkrycie - Daily Beauty na Wilczej. Byłam u Pani Doroty i jestem bardzo zadowolona, świetne cięcie i koloryzacja, miła atmosfera bez zadęcia, dobra cena.