A kiedy domyśliłyście się.... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-06, 14:05   #1
Hefrena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 400

A kiedy domyśliłyście się....


Witajcie Wizażanki Mam do was takie pytanko. Kiedy zaczełyście się domyślać że Wasz TŻ ma zamiar się z wami zaręczyć?? Pytam, ponieważ sama mam taką sytuację: znam mojego Sz. od ponad 3 lat a parą jesteśmy ponad 7 miesięcy. Ja mam 23 lata, on 26. Po 3 miesiącach znajomości po raz pierwszy zostałam u niego na weekend, w tym czasie też poznałam jego mamę, która mnie szczerze lubi, wszystko u nas jest w względnym porządku- prawie sie nie kłócimy, bo zawsze znajdziemy jakiś kompromis, pomagamy sobie wzajemnie, a jedno za drugim stoi murem- prawie że chińskim, on potrafi sobie bez jąknięcia odpuścić impreze jeśli nie mam humoru lub się źle czuję. Ale do rzeczy. Otóż ostatnio spóżniał mi się okres.I na prośbę mojego Sz. zrobiłam test- wynik negatywny. Potem mówie mu ze smiechem że na chrzciny to jeszce poczekamy. A on: aaa już miałem nadzieję na imprezę,..niby żartem, ale...cos jednak tam smutek wyczułam( dodam,że jakiś czas wczesniej jak się go zapytałam czy tak spieszno mu do wstawania po kilka razy w nocy to stwierdził że w sumie juz jest w takim wieku że jego koledzy juz mają nawet po kilka sztuk) W kazdym razie chodzi mi oto czy na moim miejscu spodziewałybyście się ż za jakis czas mój luby poprosi mnie o rękę?? Dodam że nie pali mi się do ołtarza ale suknia ślubna jednak budzi we mnie pozytywny rodzaj emocji Wiem że jak się to czyta to może się wydawać komuś oczywiste ale jakoś wolę się poradzić wizazanek jak to może być??
Hefrena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 14:32   #2
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Cytat:
Napisane przez Hefrena Pokaż wiadomość
Witajcie Wizażanki Mam do was takie pytanko. Kiedy zaczełyście się domyślać że Wasz TŻ ma zamiar się z wami zaręczyć?? Pytam, ponieważ sama mam taką sytuację: znam mojego Sz. od ponad 3 lat a parą jesteśmy ponad 7 miesięcy. Ja mam 23 lata, on 26. Po 3 miesiącach znajomości po raz pierwszy zostałam u niego na weekend, w tym czasie też poznałam jego mamę, która mnie szczerze lubi, wszystko u nas jest w względnym porządku- prawie sie nie kłócimy, bo zawsze znajdziemy jakiś kompromis, pomagamy sobie wzajemnie, a jedno za drugim stoi murem- prawie że chińskim, on potrafi sobie bez jąknięcia odpuścić impreze jeśli nie mam humoru lub się źle czuję. Ale do rzeczy. Otóż ostatnio spóżniał mi się okres.I na prośbę mojego Sz. zrobiłam test- wynik negatywny. Potem mówie mu ze smiechem że na chrzciny to jeszce poczekamy. A on: aaa już miałem nadzieję na imprezę,..niby żartem, ale...cos jednak tam smutek wyczułam( dodam,że jakiś czas wczesniej jak się go zapytałam czy tak spieszno mu do wstawania po kilka razy w nocy to stwierdził że w sumie juz jest w takim wieku że jego koledzy juz mają nawet po kilka sztuk) W kazdym razie chodzi mi oto czy na moim miejscu spodziewałybyście się ż za jakis czas mój luby poprosi mnie o rękę?? Dodam że nie pali mi się do ołtarza ale suknia ślubna jednak budzi we mnie pozytywny rodzaj emocji Wiem że jak się to czyta to może się wydawać komuś oczywiste ale jakoś wolę się poradzić wizazanek jak to może być??
Ja miałam sen na ten temat I miesiąc później TŻ mi się oświadczył.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 15:00   #3
Hefrena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 400
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Ja miałam sen na ten temat I miesiąc później TŻ mi się oświadczył.
Rany serio?? To ja też już miałam w tej tematyce. Otóż śniło mi się, że dostałam od mojego TŻ pierścionek zaręczynowy. Samych zaręczyn niewidziałam, tylko pierścionek. A był on taki troszkę jakby zabytkowy, ze złota i diamentami, I możecie mi wierzyć, następnego dnia w pracy ( pracuję w biurze turystycznym) wchodzi mi zakochana para i że oni chcą się gdzieś wybrać. I słuchajcie- dziewczyna miała dokładnie taki sam pierścionek jak w moim śnie!! No dacie wiarę??!!
Hefrena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 17:18   #4
jozia
Zadomowienie
 
Avatar jozia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 162
GG do jozia
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Cytat:
Napisane przez Hefrena Pokaż wiadomość
Witajcie Wizażanki Mam do was takie pytanko. Kiedy zaczełyście się domyślać że Wasz TŻ ma zamiar się z wami zaręczyć?? Pytam, ponieważ sama mam taką sytuację: znam mojego Sz. od ponad 3 lat a parą jesteśmy ponad 7 miesięcy. Ja mam 23 lata, on 26. Po 3 miesiącach znajomości po raz pierwszy zostałam u niego na weekend, w tym czasie też poznałam jego mamę, która mnie szczerze lubi, wszystko u nas jest w względnym porządku- prawie sie nie kłócimy, bo zawsze znajdziemy jakiś kompromis, pomagamy sobie wzajemnie, a jedno za drugim stoi murem- prawie że chińskim, on potrafi sobie bez jąknięcia odpuścić impreze jeśli nie mam humoru lub się źle czuję. Ale do rzeczy. Otóż ostatnio spóżniał mi się okres.I na prośbę mojego Sz. zrobiłam test- wynik negatywny. Potem mówie mu ze smiechem że na chrzciny to jeszce poczekamy. A on: aaa już miałem nadzieję na imprezę,..niby żartem, ale...cos jednak tam smutek wyczułam( dodam,że jakiś czas wczesniej jak się go zapytałam czy tak spieszno mu do wstawania po kilka razy w nocy to stwierdził że w sumie juz jest w takim wieku że jego koledzy juz mają nawet po kilka sztuk) W kazdym razie chodzi mi oto czy na moim miejscu spodziewałybyście się ż za jakis czas mój luby poprosi mnie o rękę?? Dodam że nie pali mi się do ołtarza ale suknia ślubna jednak budzi we mnie pozytywny rodzaj emocji Wiem że jak się to czyta to może się wydawać komuś oczywiste ale jakoś wolę się poradzić wizazanek jak to może być??
Sczerze powiedziawszy nie rozumiem Twojego posta... Twój Tz chce dzidzi ale o zareczynach nic nie napawa. Wydaje mi sie ze może chce sie oświadczyć. Ale ile teraz jest par żyjących na kocia łape z dziećmi...
jozia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 17:43   #5
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

my nie mielismy ani zaręczyn ani oswiadczyn. Tak wiem zero romantyzmu. Ale mieszkaliśmy od dawna razem i po prostu postanowiliśmy. Ale ja jak ognia bałam się takiej sytuacji, a nie daj Boże pierścionka. Nawet obrączki nie noszęZresztą zawsze robimy na przekór;-)
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 19:21   #6
kasiuha
Raczkowanie
 
Avatar kasiuha
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 252
GG do kasiuha
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

muron skąd ja to znam
co prawda do pierścionka zaręczynowego się przyzwyczaiłam, ale na przekór nie jest złoty i bez diamentów (z obrączką zobaczymy czy się przyzwyczaję).
ale do rzeczy: oświadczyny - też to zaplanowaliśmy, bez zbędnego romantyzmu.
kasiuha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-06, 19:59   #7
azakowana
Zakorzenienie
 
Avatar azakowana
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Cytat:
Napisane przez kasiuha Pokaż wiadomość
muron skąd ja to znam
co prawda do pierścionka zaręczynowego się przyzwyczaiłam, ale na przekór nie jest złoty i bez diamentów (z obrączką zobaczymy czy się przyzwyczaję).
ale do rzeczy: oświadczyny - też to zaplanowaliśmy, bez zbędnego romantyzmu.
My też nie mielimy jakichś romantycznych oświadczyn. W sumie to w ogóle ich nie było. Mieszkaliśmy ze sobą 7 lat przed ślubem i już od dawna pojawiały się rozmowy na temat małżeństwa, ale stwierdziliśmy, ze jeszcze poczekamy aż będziemy sobie mogli pozwolić na wesele A jak już doszliśmy do wniosku, że nas stać to po prostu poszliśmy do jubilera i kupiliśmy sobie pierścionek (pisze kupiliśmy, bo kasę mieliśmy już od bardzo dawna wspólną)
__________________
nie ma mnie
azakowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-07, 06:19   #8
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

jak dla mnie tutaj nie wynika, że chce/nie chce sie oświadczyć-męsknie gadanie
ale mi się śniła biała suknia kilka nocy przed zaręczymani ale 2 dni temu znowu miałam taki sen, ale to pewnie dlatego, że byłam mierzyć suknię i nie wiem, która wybrac i jedna z nich mi się śniła
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-07, 13:01   #9
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Jestem z TŻ już 5 lat i przez ten czas wiadomo, zastanawiałam się kiedy to zrobi itd. W końcu stwierdziłam, że nie będę za dużo myślała i co ma być to będzie. Więc kiedy się w końcu oświadczył (w lipcu jak byliśmy na wczasach) to mało na zawał nie padłam. Weszliśmy na Śnieżkę, tacy umęczeni, zimno było, ja miałam "piękny" dres na sobie, wielką chustę i biały kapelusz od słońca+kurtkę prawie do ziemi, a on mi tu klęka kurde i pyta czy zostane jego żoną. Zaskoczenie totalne, niczego się nie spodziewałam, pierścionek też sam wybrał. I takie niespodzianki są chyba najlepsze
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-07, 15:23   #10
kruszynka86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 202
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Moim zdaniem Twój Tż ma takie myśli o założeniu rodziny ale nie koniecznie znaczy to że w przeciągu paru tygodni Ci się oświadczy. Ogólnie mężczyźni się nie spieszą, bo to dla nich wielkie wyzwanie i wielka zmiana w życiu, no i odpowiedzialność. Ale jeśli tak mówi to może sprawdza Twoją reakcję na takie tematy i w najbliższej przyszłości coś planuje.
U mnie było tak... w Nowy Rok Tż ni z gruszki ni z pietruszki zaczyna rozmowę o małżeństwie itp. ale nic pomyślałam sobie że tak poprostu sobie gada.
Kilka tygodni przed moimi urodzinami Tż stwierdził że ma pomysł na prezent i że takiego jeszcze nie dostałam zapaliło się mi "czerwone światełko" że może jednak, ale z drugiej strony myślę jesteśmy ze sobą niecały rok to chyba jednak nie. Ale stało się w moje urodziny wywiózł mnie na wycieczkę niespodziankę do zamku w golubiu-dobrzyniu i tam się oświadczył. Choć troszkę się domyślałam to zaskoczenie i tak było ogromne.
kruszynka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-07, 19:51   #11
Monifash34
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 235
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Kiedy zaciągnął mnie do jubilera i z uśmiechem na ustach kazał mi wybrać pierścionek
Było to dla mnie duże zaskoczenie ponieważ znaliśmy się krótko(nie całe 9 miesięcy) i wcześniej nie rozmawialiśmy o małżeństwie,ani o dzieciach.
__________________
Monika
Monifash34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-09, 08:30   #12
martu18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 44
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

a ja sobie sama wybrałam pierścionek, po czym mój M. zapakował go i powiedział, że mnie zaskoczy. Tydzień później zadzwonił, że ma dla mnie niespodziankę jaką zawsze chciałam dostać, jak spytałam czy to pierścionek, to wkurzył się i powiedział, że "nie i teraz to wszędzie chyba go szukać". No więc uwierzyłam. Na drugi dzień przyjechał do mnie niezapowiedziany z wielką paczką. Rozpakowywałam ją chyba z pół godziny bo tam było ze 30 pudełek, pozaklejanych i wsadzonych jedno w drugim. A na końcu było takie opakowanie z kinder niespodzianki, zaczęłam się śmiać, że zjadł mi czekoladę i jak otworzyłam je to razem z zabawką wypadł pierścionek ale miałam minę... a podczas tego rozpakowywania nawet nie zauważyłam kiedy M. wyszedł i przyniósł wielki kosz kwiatów
__________________
http:/s7.suwaczek.com/20100710640213.png ale ten czas leci!
martu18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-09, 16:59   #13
gosi5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 332
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Cytat:
Napisane przez Hefrena Pokaż wiadomość
Witajcie Wizażanki Mam do was takie pytanko. Kiedy zaczełyście się domyślać że Wasz TŻ ma zamiar się z wami zaręczyć?? Pytam, ponieważ sama mam taką sytuację: znam mojego Sz. od ponad 3 lat a parą jesteśmy ponad 7 miesięcy. Ja mam 23 lata, on 26. Po 3 miesiącach znajomości po raz pierwszy zostałam u niego na weekend, w tym czasie też poznałam jego mamę, która mnie szczerze lubi, wszystko u nas jest w względnym porządku- prawie sie nie kłócimy, bo zawsze znajdziemy jakiś kompromis, pomagamy sobie wzajemnie, a jedno za drugim stoi murem- prawie że chińskim, on potrafi sobie bez jąknięcia odpuścić impreze jeśli nie mam humoru lub się źle czuję. Ale do rzeczy. Otóż ostatnio spóżniał mi się okres.I na prośbę mojego Sz. zrobiłam test- wynik negatywny. Potem mówie mu ze smiechem że na chrzciny to jeszce poczekamy. A on: aaa już miałem nadzieję na imprezę,..niby żartem, ale...cos jednak tam smutek wyczułam( dodam,że jakiś czas wczesniej jak się go zapytałam czy tak spieszno mu do wstawania po kilka razy w nocy to stwierdził że w sumie juz jest w takim wieku że jego koledzy juz mają nawet po kilka sztuk) W kazdym razie chodzi mi oto czy na moim miejscu spodziewałybyście się ż za jakis czas mój luby poprosi mnie o rękę?? Dodam że nie pali mi się do ołtarza ale suknia ślubna jednak budzi we mnie pozytywny rodzaj emocji Wiem że jak się to czyta to może się wydawać komuś oczywiste ale jakoś wolę się poradzić wizazanek jak to może być??
Bez urazy ale chyba lepiej będzie jak ze ślubem poczekasz jeszcze dobry kawałek czasu, raz parą jesteście dość krótko, a znanie kogos jako kumpla a faceta to dwie rózne bajki, tak samo jak suknia ślubna a małżeństwo. Nie można wychodzic za maz tylko dlatego, ze suknia ślubna budzi emocje, pewnei że budzi, tylko że po jej zdjeciu jest szare życie a nie bajka.
gosi5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-26, 13:22   #14
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Cytat:
Napisane przez Hefrena Pokaż wiadomość
[FONT=Arial][SIZE=2]Kiedy zaczełyście się domyślać że Wasz TŻ ma zamiar się z wami zaręczyć??
ja się nie musiałam domyślać. w październiku 2006 się poznaliśmy, na przełomie maja i czerwca 2007 zaczął coś wspominać o ślubie za kilka lat... i tak jakoś wyszło, że kilka miesięcy później zaplanowaliśmy zaręczyny na wiosnę 2008. a że on się wyłamał i zaręczylismy się w grudniu - szok więc w sumie wiedziałam co i jak, więc się wielce domyślać nie musiałam.

i Ty też o tym za dużo nie myśl. mógł to rzucić mimochodem, może rzeczywiscie zaczął się zastanawiać nad zaręczynami, ale nie wiesz tego na pewno i robisz sobie nadzieję....myślisz, że poczekasz jeszcze z miesiąc i dostaniesz pierścionek, a tak naprawdę może upłynąć jeszcze rok. to w końcu facet, oni myślą i działąją na trochę innych zasadach
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-27, 14:25   #15
Scarlet23
Zadomowienie
 
Avatar Scarlet23
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 686
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

U mnie też oświadczyny były zaplanowane i wiedziałam kiedy będą ale zaplanowaliśmy je przed tym jak zostaliśmy parą... po jakichś kilku miesiącach znajomości był to dla mnie szok ale było szalenie romantyczne na dodatek zaręczyny zaplanowaliśmy na 1 kwietnia więc ogólnie zwariowana sprawa
Scarlet23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-17, 21:22   #16
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

ja natomiast wiedziałam że będą ale nie wiedziałam kiedy w sumie razem chodziliśmy wybieraliśmy pierścionek bo miał podobać się nam a nie tylko jemu bądź mnie bo to przecież nasze zaręczyny i chcieliśmy żeby pierścionek był wspólnie wybierany -kupował sam więc wiedziałam że za jakiś czas to nastąpi nastąpiło po około 4 miesiącach od wybierania
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-18, 20:00   #17
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Cytat:
Napisane przez Hefrena Pokaż wiadomość
Witajcie Wizażanki Mam do was takie pytanko. Kiedy zaczełyście się domyślać że Wasz TŻ ma zamiar się z wami zaręczyć?? Pytam, ponieważ sama mam taką sytuację: znam mojego Sz. od ponad 3 lat a parą jesteśmy ponad 7 miesięcy. Ja mam 23 lata, on 26. Po 3 miesiącach znajomości po raz pierwszy zostałam u niego na weekend, w tym czasie też poznałam jego mamę, która mnie szczerze lubi, wszystko u nas jest w względnym porządku- prawie sie nie kłócimy, bo zawsze znajdziemy jakiś kompromis, pomagamy sobie wzajemnie, a jedno za drugim stoi murem- prawie że chińskim, on potrafi sobie bez jąknięcia odpuścić impreze jeśli nie mam humoru lub się źle czuję. Ale do rzeczy. Otóż ostatnio spóżniał mi się okres.I na prośbę mojego Sz. zrobiłam test- wynik negatywny. Potem mówie mu ze smiechem że na chrzciny to jeszce poczekamy. A on: aaa już miałem nadzieję na imprezę,..niby żartem, ale...cos jednak tam smutek wyczułam( dodam,że jakiś czas wczesniej jak się go zapytałam czy tak spieszno mu do wstawania po kilka razy w nocy to stwierdził że w sumie juz jest w takim wieku że jego koledzy juz mają nawet po kilka sztuk) W kazdym razie chodzi mi oto czy na moim miejscu spodziewałybyście się ż za jakis czas mój luby poprosi mnie o rękę?? Dodam że nie pali mi się do ołtarza ale suknia ślubna jednak budzi we mnie pozytywny rodzaj emocji Wiem że jak się to czyta to może się wydawać komuś oczywiste ale jakoś wolę się poradzić wizazanek jak to może być??
Przeczytałam post 3 razy i nie wynika z niego, żeby myślał o zaręczynach.
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva

Instagram
24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie
25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color
27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury
29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-18, 20:45   #18
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: A kiedy domyśliłyście się....

Ale to post sprzed pół roku, więc pewnie i tak już się wyjaśniło.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:44.