Naczynkowa tłusta po 30-ce

[Erato]

Napisane przez switezianka

Erato Droga, tyle ciekawych informacji. Muszę to teraz sobie uporządkować. rzeczywiście preparaty La Roche Possay do cery naczynkowej i naddwrazliwej doskonale mnie uczuliły - musiłam odstawić. Poszukam rozwiązania dla siebie. bardzo Ci dziekuję za super informacje.
Pozdrawiam serdecznie

Życzę powodzenia

[motylek]

Moja cera jest rowniez mieszana, jak u Switezianki, ale czasami pojawiaja sie tez wypryski, szczegolnie na brodzie. Na ta chwile zapobiegawczo uzywam jakiegos kremiki do cery naczynkowej, ale zadnych efektow nie widze. Zauwazylam natomiast, ze po zastosowaniu takich preparatow moje "kropeczki" bardziej sie uwidaczniaja( nie mam "pajaczkow", tylko takie wlasnie malenkie, czerwone punkciki )
Zazywalam kiedys jakies specjalne wapno, wit C i venescin. Teraz wszystko oprocz wapna +kremy
Czasami mam wrazenie, ze im wiecej czyms sie packam, tym naczynka staja sie bardziej widoczne. I niestety jakos nie moge zrezygnowac ze slonca (twarzy nie opalam), a teraz w czerwcu mam wesele szwagra i chcialam choc 4x skoczyc na solarium, bom blada jak mlynarz... :/

[switezianka]

Witam Cie Motylku Drogi,
ja jestem posiadaczką typowych pajączków, a z chadzania do solarium zrezygnowalam już dawno , nie tylko ze względu na moja naczynkową cerę, ale także ze względu na posiadaną metrykę, żałuję bardzo, bowiem wizyty w solarium dobrze robiły mi na niektore problematyczne partie skóry, ale coś za coś.

Ciepło pozdrawiam

[motylek]

Witaj Switezianko!
Jesli u mnie chodzi o solarium, to nie chodze praktycznie wcale, jesli juz to tylko kilkarazy (gora do 4) wlasnie w tym okresie, a pozniej to juz korzystam z naturalnego slonca. Ja chyba tak silna nie jestem i nie bede umiala z niego zrezygnowac. Jak juz sie smaze to pamietam o tym by zakrywac twarz
Aha...co ostatnio zauwazylam...dobrze mojej twarzy robi przemywanie rumiankiem(rano i wieczorem), skora jest wtedy mniej podrazniona. Do tego korzystaja jeszcze oczeta, bo tez je przemywam (mleczko potrafi je niezle urzadzic ) To wszystko

[switezianka]

Motylku Drogi, rumianek to dobry pomysł - ja tez spróbuję.
Do oczek stosuje okłady z czarnej herbaty,
zas do zmywania ich z makijażu płyn Nivea.
W kwestii solarium, to pzryjdzie taki czas Kochanie, że sama zrezygnujesz - zobaczysz

[motylek]

Pewnie masz racje Do pewnych decyzji trzeba "dorosnac"

[switezianka]

Motylku Kochanie,
tu nie chodzi o dorastanie do decyzji, niestety w pewnym wieku sama zobaczysz, jak wygląda skóra twojej np. twarzy po chadzaniu do solarium, a jak bez tej formy terapii.
W moim przypadku rezygnacje z solarium spowodowały powstające naczynka.
Ale powtarzam Motylku, ciężko mi było rezygnowac z wygrzewania sie na ciepłym łóżeczku, z chwili relaksu i brązowej zdrowej skórki, bowiem solarium leczyło moje zmiany atopowe na skórze.
Dodatkowym bodźcem dla mnie, było zobaczenie po kilku latach mojej koleżanki ze szkoły, ktora korzystała z terpii solarium, wygladała koszmarnie pomarszczona, to mnie ostudziło w zapędach - teraz trzymam się całkiem nieźle i jak twierdzą życzliwi nie wyglądam na swoje latka.

Ale Ciebie Kochana, nie namawiam na zaprzestanie wizyt w solarium, póki możesz korzystaj.
Cieplutko Cie pozdrawiam

[motylek]

Napisane przez switezianka

Motylku Kochanie,
tu nie chodzi o dorastanie do decyzji, niestety w pewnym wieku sama zobaczysz, jak wygląda skóra twojej np. twarzy po chadzaniu do solarium, a jak bez tej formy terapii.
W moim przypadku rezygnacje z solarium spowodowały powstające naczynka.
Ale powtarzam Motylku, ciężko mi było rezygnowac z wygrzewania sie na ciepłym łóżeczku, z chwili relaksu i brązowej zdrowej skórki, bowiem solarium leczyło moje zmiany atopowe na skórze.
Dodatkowym bodźcem dla mnie, było zobaczenie po kilku latach mojej koleżanki ze szkoły, ktora korzystała z terpii solarium, wygladała koszmarnie pomarszczona, to mnie ostudziło w zapędach - teraz trzymam się całkiem nieźle i jak twierdzą życzliwi nie wyglądam na swoje latka.

Ale Ciebie Kochana, nie namawiam na zaprzestanie wizyt w solarium, póki możesz korzystaj.
Cieplutko Cie pozdrawiam

Switezianko
Ja nie chodze do solorium nalogowo. Widze jak wygladaja mlodsze dziewczyny, jak spalone na "kawe"(doslownie) chodza po miescie i mysla, ze wygladaja super
Niestety cera ich wyglada znacznie gorzej niz moja naczynkowa
Ja w ogole boje sie solarium ( klaustrofobia i duzo pieprzykow), dlatego nalogowcem nie zostane, a ide tam, jak musze tylko lekko "zrumienic" moja skore (mam jasna karnacje) na jakas okazje. Teraz w czerwcu mam wesele, chce zalozyc czerwona sukienke, a jak sie nie opale to bede wygladac okropnie. Wiem moge sie posmarowac samoopalaczem, ale przeraza mnie ten zapach w takim dniu!! No chyba, ze pojde na natrysk
Ech...a tak poza tym, to co nam z tego zycia zostaje??...z tylu rzeczy trzeba zrezygnowac

[switezianka]

Motylku Kochana,
nie neguje absolutnie Twojego sporadycznego pójścia do solarium, czasem jest to nawet wskazana terpai antydepresyjna , gdy barkuje nam słońca.
Masz rację Kochanie, tak mam y mało w zyciu pzryjemności własnych , idź Kochanie, podsmaż sie odrobinke, bys pieknie wygladała w czerwonej sukni.
Polecam Ci balsam Nivea nadający skórze delikatną opaleniznę.

Caluski,
miłego opalania

[motylek]

Napisane przez switezianka

Motylku Kochana,
nie neguje absolutnie Twojego sporadycznego pójścia do solarium, czasem jest to nawet wskazana terpai antydepresyjna , gdy barkuje nam słońca.
Masz rację Kochanie, tak mam y mało w zyciu pzryjemności własnych , idź Kochanie, podsmaż sie odrobinke, bys pieknie wygladała w czerwonej sukni.
Polecam Ci balsam Nivea nadający skórze delikatną opaleniznę.

Caluski,
miłego opalania

Ale ja nie odbieram tego, jako negowanie...absolutnie!! wiem, ze dobrze mi radzisz I chetnie czytam to, co piszesz.
A o depresji tez cos wiem
Co do balsamu...mam Johnsona, taki zolty smierdzi jak nie wiem co!!gorzej niz tradycyjny samoopalacz
MIlego wypoczynku w ten weekend

[switezianka]

Motylku Kochana,
to ciesze sie bardzo, że nie traktujesz moich słow jako moralizatorskich bzdur, pisze Kochanie od siebie i o swoich doświadczeniach, ale ciesze się, że świetnie sie rozumiemy.

Kochana ten balsam Johnsona , niestety zostawia plamy, Nivea jest super - pzrynajmniej narazie.

Tez szukam odpowiednich kosmetykow dla siebie i żaluje, że nie moge już chadzac na atydepresyjne kuracje do solarium, a o depresji tez coś wiem Motyleczku,
dlatego cieplutko Cie pozdrawiam

[Erato]

No rzeczywiście, Johnson zostawia plamy Więc i ja dałam sie skusić reklamie kolejnego "cudu" i kupiłam tę Niveę - do jasnej karnacji, posmarowałam wczoraj raz i efekt jest już widoczny Nie wiem jak to będzie po tych kilku dniach, chyba będe totalnie pomarańczowa Plus - nie ma smug, minus - okropnie śmierdzi, cały dzien dzisiaj czułam to DHA i miałam wrażenie, że wszyscy dookoła też czują...

[motylek]

Napisane przez Erato

No rzeczywiście, Johnson zostawia plamy Więc i ja dałam sie skusić reklamie kolejnego "cudu" i kupiłam tę Niveę - do jasnej karnacji, posmarowałam wczoraj raz i efekt jest już widoczny Nie wiem jak to będzie po tych kilku dniach, chyba będe totalnie pomarańczowa Plus - nie ma smug, minus - okropnie śmierdzi, cały dzien dzisiaj czułam to DHA i miałam wrażenie, że wszyscy dookoła też czują...

Otoz to Ja mam "bardzo bliski" kontakt z ludzmi i mam watpliwosci co do samoopalaczy do ciala. Johnson nie zostawial mi smug, bardzo dlugo go wcieralam i na drugi dzien mile bylam zaskoczona. Tylko ten smrod

[switezianka]

Motylku, Erato Moje Drogie,

mnie Johnson nie służył, Nivea lepiej się sprawuje, ale pzrecież każda z nas jest inna, podobnie jak nasze gusta i reakcje naszej skory i organizmu na podpobne specyfiki.

Pozdrawiam Was cieplo

[Erato]

Hm, dzisiaj drugi dzień z Niveą (tzn. wczoraj wieczorem drugi raz się posmarowałam), i jest jakimś cudem lepiej, tzn. już tak nie śmierdzi Chyba że się przyzwyczaiłam Ale nie, wczoraj ten smrodek był naprawdę intensywny, dzisiaj go czuję już tylko jak się mocno "wwącham". Oby tak dalej

[sr.johanna]

A ja tam stawiam na Doove...dla mnie Rewelacja!!!!!!!
Po innych zostawaly na mnie smugi
Ale tak jak pisala moja kochana switezianka ,kazda z nas jest inna

[switezianka]

Johhanko Ty tez jesteś Moja Kochana,
Dove jeszcze nie probowalam, uczynię to niebawem.
Caluję Cię Kochana

Erato Droga, ciesze się, że juz pzryzwyczaiłas się do zapaszku Nivea.
A może doradzisz Kochana, jakis dobry krem pzreciwzmarszczkowy?:cmok :

[TaBaśka]

Witajcie Dziewczyny,
Czytając Wasze wypowiedzi na temat dermatologów muszę stwierdzić, iz mam podobne doświadczenia. Podobnie jak Erato, przez lata walczyłam z tradzikiem.
Obecnie moja cera to cera mieszana, często z rozszerzonymi porami, a obecnie od jakiegoś czasu to cera naczynkowa z kilkoma pękniętymi naczynkami oraz rumienień zaczynającym sie od nosa w kierunku policzków pod oczami.
Właśnie w tej sprawie odwiedziłam dermatożkę, która niewiele patrząc na mnie zawyrokowała : trądzik różowaty.
Czytając Wasze wypowiedzi stwierdziałam, ze do tradziku różowatego jeszcze mi daleko i raczej są to problemy z cerą naczynkową.
Proszę was o pomoc , bo mam kilka pytań, a szczerze mówiąc jestem zielona w tym temacie......

[TaBaśka]

Kontynuuję, mam nadzieję, że przebrniecie przez te moje "wypociny"
Napiszczie czy mogę stosować opisywane przez was kosmetyki w następując sposób :
Na dzień ;
- krem Sensibio Ar Biodermy + filtr Biodermy, czy wystarczy tylko na dzień sam filtr
Na noc :
- krem Diroseal, czy moge stosować na przemian krem Dioseal, a w drugą noc jakiś krem przeciwzmarszczkowy (mam 35 lat i w moim wieku....)
Demakijaż:
- sensibio H2O Biodermy, czy bedzie to za mało przy mojej cerze mieszanej
czy ten plyn mogę stososwac jako tonic?
zaciekawiły mnie również maseczki (maseczka aspirynowa, z glinki czerwonej), jak często jes stosować, czy po nich można zastosowac Diroseal.
Bardzo proszę Was o pomoc , bo nie kryję , że zaczynam raczkować w temacie.
A propos tej dermatolozki przepisała mi jakis krem na recepte Rozex (zawiera alkohol), stosuje tydzień i czuje jak cera mnie szczypie i sciaga.
Pozdrawiam z Wrocławia
Pomóżcie Dziewczyny!

[Midi]

Diroseal to jest krem przeciwzmarszczkowy - zawiera retinaldehyd, jeden ze skuteczniejszych środków przeciwzmarszczkowych (powoduje pogrubienie skóry).
Filtry można stosować zamiast innych kremów, ale musisz sprawdzić, jak na nie będzie reagować Twoja skóra - filtry Biodermy np. często zawierają alkohol, co może wysuszać. Ja pod większość filtrów stosuję Juvit, bez niego jednak mnie lekko przesuszają.
Po zmyciu maseczki możesz oczywiście zastosować Diroseal albo inny krem

[Erato]

Napisane przez switezianka

Johhanko Ty tez jesteś Moja Kochana,
Dove jeszcze nie probowalam, uczynię to niebawem.
Caluję Cię Kochana

Erato Droga, ciesze się, że juz pzryzwyczaiłas się do zapaszku Nivea.
A może doradzisz Kochana, jakis dobry krem pzreciwzmarszczkowy?:cmok :

Warto się zaintersować Diresealem, tak jak napisała Midi Zawiera retinaldehyd, retinoid opatentowany przez Pierre Fabre. Mają go też Ystheale (to wszystko jest Avene). Chwalony jest też Redermic La Roche Posay. No albo zainteresuj się silniejszym retinoidem, ja używam Zorac, sporo dziewczyn używa Retin A. Póki co jednak nie mam większych problemów ze zmarszczkami, bo co prawda "na blacie" stuknęło 33, ale tłusta cera jednak robi swoje. Trudno mi więc polecić coś, czego efekty sama przetestowałam pod tym kątem.

[switezianka]

Erato Droga,
mnie juz stuknęło 39 lat i tez dzięki Bogu nie mam zmarszczek - oczywiście - tak jak u Ciebie - cera tłusta zrobila swoje - ale dzięki jej za to.

Krem pzreciwzmarszczkowy chciałabym stosowac profilaktycznie.

Pozdrawiam Cie serdecznie i jak zwykle dziekuję za Twoje wyczerpujące rady, ktore czytam doprawdy z przyjemnościa, podziwiając Twoje "znawstwo" tematu.

[TaBaśka]

Dziewczyny,
dzieki za odpowiedź.
Nie mam również za duzo zmarszczek, ale pytam sie profilaktycznie, bo zawsze coś tam stosowałam. Mysłałam, ze stosowanie czegoś na naczynka wyklucza stosowanie kremów na zmarszczki. Nie wiedziałam, że to 2 w 1.
Proszę Was jeszcze o odpowiedź w sprawie tych maseczek oraz demakijazu - moje wypowiedzi powyżej.

[Erato]

Napisane przez TaBaśka

Kontynuuję, mam nadzieję, że przebrniecie przez te moje "wypociny"
Napiszczie czy mogę stosować opisywane przez was kosmetyki w następując sposób :
Na dzień ;
- krem Sensibio Ar Biodermy + filtr Biodermy, czy wystarczy tylko na dzień sam filtr
Na noc :
- krem Diroseal, czy moge stosować na przemian krem Dioseal, a w drugą noc jakiś krem przeciwzmarszczkowy (mam 35 lat i w moim wieku....)
Demakijaż:
- sensibio H2O Biodermy, czy bedzie to za mało przy mojej cerze mieszanej
czy ten plyn mogę stososwac jako tonic?
zaciekawiły mnie również maseczki (maseczka aspirynowa, z glinki czerwonej), jak często jes stosować, czy po nich można zastosowac Diroseal.
Bardzo proszę Was o pomoc , bo nie kryję , że zaczynam raczkować w temacie.
A propos tej dermatolozki przepisała mi jakis krem na recepte Rozex (zawiera alkohol), stosuje tydzień i czuje jak cera mnie szczypie i sciaga.
Pozdrawiam z Wrocławia
Pomóżcie Dziewczyny!

Pozdrawiam wrocławiankę (moje ukochane miasto) A ten Rozex dlaczego? Czy dermatolog stwierdziła u Ciebie trądzik różowaty? Rozex zawiera metronidazol, czyli coś w rodzaju antybiotyku. Nie stosuj tego zbyt długo bez konsultacji z lekarzem.
Z glinek czerwona lub biała, zielona może być za silna, zbyt drażniąca, silnie ściąga.
Sensibio H2O to płyn micelarny, służący do oczyszczania zamiast żelu do mycia czy mleczka, nie jest tonikiem. Jest b. łagodny, ale oczyszcza naprawde dobrze - jeśli Twoja skóra źle toleruje mycie wodą, to spokojnie możesz poprzestać na Sensibio. Tonik nie jest po tym potrzebny, chyba że dla odświeżenia. Jeżeli po samym płynie micelarnym czujesz się "niedomyta" , to dobrym sposobem jest dodatkowe zmycie twarzy wodą w sprayu. Jako toniki są też rewelacyjne hydrolaty - dla naczyniowej cery różany lub oczarowy.
Jeżeli masz skłonności do trądziku różowatego, to z preparatów kosmetycznych możesz zainteresowac się Metroruborilem (krem), a z leków bez recepty Acne Dermem - kwas azelainowy, leczy trądzik i trądzik różowaty, oczyszcza pory, nie drażni. I jest tani

Napisane przez switezianka

Erato Droga,
mnie juz stuknęło 39 lat i tez dzięki Bogu nie mam zmarszczek - oczywiście - tak jak u Ciebie - cera tłusta zrobila swoje - ale dzięki jej za to.

Krem pzreciwzmarszczkowy chciałabym stosowac profilaktycznie.

Pozdrawiam Cie serdecznie i jak zwykle dziekuję za Twoje wyczerpujące rady, ktore czytam doprawdy z przyjemnościa, podziwiając Twoje "znawstwo" tematu.

Ojej, jak miło Cieszę się, że moje informacje Ci się przydają Pozdrawiam serdecznie

[DAISSY]

Droga Erato!
Prosze Ciebie badz pozostałe Wizazanki o pomoc!
Mam cere, ktora przysparza mi wiele klopotow, walcze z nia od wielu lat. Jest naczynkowa, wrazliwa,mieszana - swieci sie glownie w strefie T, tradzikowa - nie tak jak kiedys ale jak na 24 lata to jest przesada zebym ciagle walczyla z wagrami i krostkami. Najwieksza moja zmora sa liczne "wglebienia - male blizenki na policzku, potradzikowe, oraz przebarwienia - głownie na policzkach - w tym dwa spore na srodku - o zgrozo!
Nie wiem jak mam ich sie pozbyc - jak sie przyjrze dokladnie to widze wokol nich pajaczki - a jednak na pewno sa to slady po krostkach i strupkach. Drobne pajaczki mam tez na nosie. JAkich wiec uzywac kosmetykow, zeby sie nie zapchac ( zaznaczam ze po uzyciu jakiegos bardziej tresciwego kremu mam rano wysyp ), zeby nie podraznic i zredukowac te plamki ? uzywam Effaclar K ale na moje przebarwienia nie dziala, jedynie redukuje wagry i zweza rozszerzone pory. Czy moge uzywac Acne DErm? Prosze, pomozcie bo nie wiem czy wybrac sie pojutrze do dermatologa i zostawic tam mnostwo kasy na marne.

[Erato]

Napisane przez DAISSY

Droga Erato!
Prosze Ciebie badz pozostałe Wizazanki o pomoc!
Mam cere, ktora przysparza mi wiele klopotow, walcze z nia od wielu lat. Jest naczynkowa, wrazliwa,mieszana - swieci sie glownie w strefie T, tradzikowa - nie tak jak kiedys ale jak na 24 lata to jest przesada zebym ciagle walczyla z wagrami i krostkami. Najwieksza moja zmora sa liczne "wglebienia - male blizenki na policzku, potradzikowe, oraz przebarwienia - głownie na policzkach - w tym dwa spore na srodku - o zgrozo!
Nie wiem jak mam ich sie pozbyc - jak sie przyjrze dokladnie to widze wokol nich pajaczki - a jednak na pewno sa to slady po krostkach i strupkach. Drobne pajaczki mam tez na nosie. JAkich wiec uzywac kosmetykow, zeby sie nie zapchac ( zaznaczam ze po uzyciu jakiegos bardziej tresciwego kremu mam rano wysyp ), zeby nie podraznic i zredukowac te plamki ? uzywam Effaclar K ale na moje przebarwienia nie dziala, jedynie redukuje wagry i zweza rozszerzone pory. Czy moge uzywac Acne DErm? Prosze, pomozcie bo nie wiem czy wybrac sie pojutrze do dermatologa i zostawic tam mnostwo kasy na marne.

Do dermatologa się wybrać, ale nie słuchać tego, co powie, całkowicie bezkrytycznie. Nigdy nie wiadomo, na co się trafi.
Blizny potrądzikowe niestety wymagają wielokrotnych i raczej kosztownych zabiegów, czyli złuszczania. Jeżeli już się zdecydujesz wydać kasę, to daj sobie spokój z "mikrodermabrazją", "glikopeelem" i podobnymi peelingami kosmetycznymi. One są dobre do odświeżenia zdrowej skóry, a na blizny nie pomogą i już. Blizny należy zaatakować głębszymi peelingami typu easy peel albo TCA.
W domu śmiało możesz spróbować sama zrobić sobie peeling kwasem migdałowym (na biochemii kosmetycznej jest o tym wątek).
Do walki z trądzikiem używaj preparatów z kwasem salicylowym (Effaclar, Paula's Choice BHA, domowe mikstury z kwasem salicylowym), Acne Derm też moze być. Przy skłonności do zaczerwienień i rozszerzonych naczyń unikaj AHA, alkoholu.
Zapytaj dermatologa o Zorac - tazarotene, syntetyczny retinoid, zwalcza niezbyt nasilony trądzik, pomaga pozbyć się przebarwień, delikatne złuszcza naskórek i wyrównuje powierzchnię skóry. Na receptę.
Nie potrzebujesz treściwych kremów, 24-letnia skóra sama się świetnie regeneruje. Wystarczy Ci nawilżacz o prostym składzie, np. Humektan, Toleriane, Hydraphase, coś z Weledy. Żeby poratować naczynka - żel Dermiki z wit. PP, Rubialine, Ruboril.
Podczas używania czegokolwiek z kwasami lub retinoidami OBOWIĄZKOWO FILTR UV I nie tylko wtedy, no ale już podczas wszelkich kuracji dermatologicznych to absolutny mus.

[DAISSY]

Eratko! Bardzo Ci dziekuje zawyczerpująca odpowiedz, na pewno skorzystam z Twoich rad, mam tylko obawy z zastosowaniem Eesy peel badz TCA czy nie podranią mi naczynek, mam nadzieje ze dermatolog bedzie wiedzial co robi. Dziekuje jescze raz

[Erato]

[TaBaśka]

Droga Erato,
Dziekuję za wyczerpujacą odpowiedz.Rozex dlatego, ze deratolog stwierdzil tradzik rózowaty (nie ogladając nawet mojej cery), ale stosujac ten preparat strasznie piecze i swędzi mnie skóra.
Czytając Wasze opisy bardziej to co mam na twarzy przypomina mi problemy z cera naczynkową.
A mozesz mi napisać co to są hydrolaty, robi się to samemu czy kupuje?
napisz mi proszę jeszcze o maseczce z aspiryny, please.
Buziaczki

[Erato]

Hydrolaty to właściwie produkty uboczne po destylacji olejków eterycznych. Jest to po prostu woda ze śladowymi ilosciami olejków. Mają piękne zapachy (choć nie wszystkie), działają na skórę łagodząco, nawilżająco. Są świetne jako toniki i odświeżacze. Hydrolaty możesz kupić w www.mazidla.com (tam też przeczytasz sporo o hydrolatach) albo www.ecospa.pl. Do naczyniowej cery polecam oczarowy, widocznie łagodzi zaczerwienienia. Dobry jest też różany - no i ten zapach!
Maseczkę aspirynową robi sie tak, że do łyżki naturalnego jogurtu dodajesz dwie-trzy rozgniecione aspiryny - koniecznie takie najzwyklejsze, nie nadają się te rozpuszczalne. Taką papkę nakładasz na twarz, po kwadransie zmywasz.
Tu jest długaśny wątek o tej maseczce: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...zka+aspirynowa