Nie jedna z nas to już chudzina, bo to nie wątek tylko rodzina cz. 38

[ScarlettO]

Napisane przez bingos

Nie no, wiedziałam że największy spam ruszy jak będę w pracy i nie będę miała czasu być na bieżąco

Arnama strasznie mi przykro

Zawsze

[nonetheless]

Napisane przez heroine86

To ile brakło?


Co macie na obiad? U mnie makaron ze szpinakiem i kurczakiem

Pierś z kurczaka, ziemniaki pieczone i jakąś surówkę wykombinuję

dorwałam w Biedrze fajną koszulkę na siłownię za 22zł tylko muszę przymierzyć czy rozmiar pasuje, bo na razie nie miałam czasu...

[heroine86]

Napisane przez ScarlettO

Jak znowu tak szybko wątek wykończymy to znowu sie celów nie osiągnie

Zależy kto ma jaki cel
Jak tam z dietą? Wróciłaś na dobre tory?


Bingos, bo tak to właśnie jest ja miałam to szczęście, że akurat Mała śpi

[Monte_]

Napisane przez heroine86

Ja też bym chciała zrezygnować w końcu ze słodkiego, bo mnie niedługo robale zjedzą no ale utrzymująca się waga mnie to tego nie motywuje

Też chcę do fryzjera

No moja największa słabość to właśnie czekolada

[FitPleasure]

Jestem i ja
26 lat, 160 cm wzrostu i ... 68,5 kilo wagi
W ostatnim roku przytyłam ponad 10 kilo. Złożyło się na to wiele czynników, ale przede wszystkim to kwestia mojego zaniedbania.
Mój cel to schudnąć i powrócić do dawnej formy, czyli dieta + regularne treningi na siłowni.
Próbuje już od jakiegoś czasu, ale brak mi motywacji i silnej woli. Dodatkowo zauważyłam u siebie objawy silnego uzależnienia od cukru. Jestem obecnie na cukrowym detoksie- za mną już 7 czystych dni
A oprócz diety? Pracuje w służbach mundurowych, staram się (raz lepiej, raz gorzej) prowadzić bloga, jestem szczęśliwą (póki co ) mężatką i trenerem personalnym, ale bardziej hobbystycznie, bo wśród moich "podopiecznych" są znajomi

[ScarlettO]

Napisane przez heroine86

Zależy kto ma jaki cel

Jak tam z dietą? Wróciłaś na dobre tory?





Bingos, bo tak to właśnie jest ja miałam to szczęście, że akurat Mała śpi

Staram sie jeść lepiej mam nadzieje ze zapał szybko nie minie no nie da sie schudnac 20kg w ciagu jednego wątku realnie to chyba zakładać 2-3

[heroine86]

Napisane przez nonetheless

Pierś z kurczaka, ziemniaki pieczone i jakąś surówkę wykombinuję

Podrzuć przepis na surówkę ja ciągle robię marchewkę z jabłkiem i/lub pomarańczą i już mi się znudziła kiedyś robiłam z pekińskiej często, ale tam kukurydza idzie i papryka, a mój TŻ nie bardzo... jednego nie może, drugiego nie lubi

[arnama]

Napisane przez Likable

Widziałam że Arnamcia wróciła, podczytałam, strasznie mi przykro z powodu tej sytuacji ale cieszę się że jesteś już z nami

Miło mi
Dzięki

Napisane przez heroine86

To ile brakło?


Co macie na obiad? U mnie makaron ze szpinakiem i kurczakiem

2-3 cm Do wykonania w 3 tygodnie
Chociaż... gdyby wszystko było OK, to pewnie bym spamowała z Wami i wątek by się szybciej zakończył, więc była by szansa na nie osiągnięcie celu i tak

to samo (o ile jeszcze będzie dobre do zjedzenia od czwartku ).
Jak nie, to łososia sobie zrobię z ryżem i jakimś warzywkiem

Napisane przez Monte_

Arnama heej!
I bardzo mi przykro

Napisane przez bingos

Arnama strasznie mi przykro

[malenka92_]

Heej wylecialam z listy spamiar

Dziewczyny, pytajac o liczbe kalori i stosunku B/T/W i piszac o czekoladzie nie chodzilo mi o to zeby caly miesiac objadac sie fast-foodami i slodyczami ale dzieki za odpowiedzi jak narazie zglupialam czytajac o tym jak powinnam sie odzywiac - zmienia to calkowicie.moje dotychczasowe przyzwyczajenia i przekonania ^^

Arnama wspolczuje

Dzis pierwszy dzien w robocie.. jeszcze 2 godziny a potem projekty robic bleh

Trzymam kciukasy za postanowienia watkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LittleBeetle]

Napisane przez Monte_

Co będziesz robić z włosami?

Wrócić do blond na całych

Napisane przez heroine86

Ja też bym chciała zrezygnować w końcu ze słodkiego, bo mnie niedługo robale zjedzą no ale utrzymująca się waga mnie to tego nie motywuje

Też chcę do fryzjera

No i mnie zjedzą, no u mnie waga 48 z haczykiem po śniadaniu i kawie więc w sumie nie poszła jakoś do góry ale sama się źle z tym czuje bo zwykle jadłam raz na czas a ostatnio codziennie

[Grapefrutka]

Napisane przez heroine86

Co macie na obiad? U mnie makaron ze szpinakiem i kurczakiem

pieczony kurczak a do tego brokuły i kalafior z bułką na masełku
tak żeby zacząć z przytupem

[heroine86]

Napisane przez Monte_

No moja największa słabość to właśnie czekolada

Moja w sumie nie, wolę ciasta domowe

Napisane przez ScarlettO

Staram sie jeść lepiej mam nadzieje ze zapał szybko nie minie no nie da sie schudnac 20kg w ciagu jednego wątku realnie to chyba zakładać 2-3

Nie no jasne to dobrze, że lepiej TŻ Cię wspiera? Motywujecie się nawzajem?

[nonetheless]

Napisane przez heroine86

Podrzuć przepis na surówkę ja ciągle robię marchewkę z jabłkiem i/lub pomarańczą i już mi się znudziła kiedyś robiłam z pekińskiej często, ale tam kukurydza idzie i papryka, a mój TŻ nie bardzo... jednego nie może, drugiego nie lubi

dzisiaj akurat zrobię z pekińską i kukurydzą bo zostały mi, sałatkę gyros robiłam w sobotę do tego dam co mam, czyli pomidor, ogórek, i w sumie to nie wiem co jeszcze... a tak na codzień to wrzucam do miski co mam w domu i voila! przeważnie to jest ogórek w plasterki albo pomidor, posypany solą i pieprzem

[ScarlettO]

Napisane przez FitPleasure

Jestem i ja

26 lat, 160 cm wzrostu i ... 68,5 kilo wagi

W ostatnim roku przytyłam ponad 10 kilo. Złożyło się na to wiele czynników, ale przede wszystkim to kwestia mojego zaniedbania.

Mój cel to schudnąć i powrócić do dawnej formy, czyli dieta + regularne treningi na siłowni.

Próbuje już od jakiegoś czasu, ale brak mi motywacji i silnej woli. Dodatkowo zauważyłam u siebie objawy silnego uzależnienia od cukru. Jestem obecnie na cukrowym detoksie- za mną już 7 czystych dni

A oprócz diety? Pracuje w służbach mundurowych, staram się (raz lepiej, raz gorzej) prowadzić bloga, jestem szczęśliwą (póki co ) mężatką i trenerem personalnym, ale bardziej hobbystycznie, bo wśród moich "podopiecznych" są znajomi

To fajna i ciekawa praca

Witaj w naszych skromnych progach

[heroine86]

Napisane przez arnama

2-3 cm Do wykonania w 3 tygodnie
Chociaż... gdyby wszystko było OK, to pewnie bym spamowała z Wami i wątek by się szybciej zakończył, więc była by szansa na nie osiągnięcie celu i tak

to samo (o ile jeszcze będzie dobre do zjedzenia od czwartku ).
Jak nie, to łososia sobie zrobię z ryżem i jakimś warzywkiem

Akurat do następnego wątku
Pewnie tak

Oj może już być nie bardzo

Napisane przez LittleBeetle

No i mnie zjedzą, no u mnie waga 48 z haczykiem po śniadaniu i kawie więc w sumie nie poszła jakoś do góry ale sama się źle z tym czuje bo zwykle jadłam raz na czas a ostatnio codziennie

Ja jem codziennie odkąd pamiętam nawet adwent mi nie pomógł

[arnama]

Napisane przez malenka92_

Arnama wspolczuje

[heroine86]

Napisane przez Grapefrutka

pieczony kurczak a do tego brokuły i kalafiorem z bułką na masełku
tak żeby zacząć z przytupem

U mnie w domu się nie jada brokuła i kalafiora

[ScarlettO]

Napisane przez malenka92_

Heej wylecialam z listy spamiar

Dziewczyny, pytajac o liczbe kalori i stosunku B/T/W i piszac o czekoladzie nie chodzilo mi o to zeby caly miesiac objadac sie fast-foodami i slodyczami ale dzieki za odpowiedzi jak narazie zglupialam czytajac o tym jak powinnam sie odzywiac - zmienia to calkowicie.moje dotychczasowe przyzwyczajenia i przekonania ^^

Arnama wspolczuje

Dzis pierwszy dzien w robocie.. jeszcze 2 godziny a potem projekty robic bleh

Trzymam kciukasy za postanowienia watkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak juz zaczniesz sie bawić btw to naprawdę, ile ludzi tyle teorii trzeba samemu to dopasować

Napisane przez heroine86

Moja w sumie nie, wolę ciasta domowe







Nie no jasne to dobrze, że lepiej TŻ Cię wspiera? Motywujecie się nawzajem?

TZ to sam próbuje sie odchudzac wiec jest o tyle łatwiej i trudniej niejako bo mój to na IF jest wiec je tylko po treningu, a trenuje po pracy takze potem to je naprawdę dużo a ja z reguły jem wtedy jeden posiłek i niekiedy mnie skręca

[Grapefrutka]

Napisane przez heroine86

U mnie w domu się nie jada brokuła i kalafiora

nie lubicie?
u nas sie jada ale TŻ większość brokuła a ja większość kalafiora

[heroine86]

Napisane przez FitPleasure

Jestem i ja
26 lat, 160 cm wzrostu i ... 68,5 kilo wagi
W ostatnim roku przytyłam ponad 10 kilo. Złożyło się na to wiele czynników, ale przede wszystkim to kwestia mojego zaniedbania.
Mój cel to schudnąć i powrócić do dawnej formy, czyli dieta + regularne treningi na siłowni.
Próbuje już od jakiegoś czasu, ale brak mi motywacji i silnej woli. Dodatkowo zauważyłam u siebie objawy silnego uzależnienia od cukru. Jestem obecnie na cukrowym detoksie- za mną już 7 czystych dni
A oprócz diety? Pracuje w służbach mundurowych, staram się (raz lepiej, raz gorzej) prowadzić bloga, jestem szczęśliwą (póki co ) mężatką i trenerem personalnym, ale bardziej hobbystycznie, bo wśród moich "podopiecznych" są znajomi

Witaj powodzenia

[FitPleasure]

Napisane przez heroine86

Co macie na obiad? U mnie makaron ze szpinakiem i kurczakiem

U mnie na razie NIC Ale widziałam dziś przepis na kotlety z mielonego kurczaka, wyglądały tak super, że aż się obśliniłam więc może spróbuje.

Dzięki dziewczyny za przyjęcie ;-)

[LittleBeetle]

Napisane przez heroine86

Ja jem codziennie odkąd pamiętam nawet adwent mi nie pomógł

ja nie narzekałam jak jadłam jedną kostkę dziennie albo jeden kawałek ciasta tylko ostatnio płynęłam

[arnama]

Napisane przez heroine86

Akurat do następnego wątku
Pewnie tak

Oj może już być nie bardzo

Noooo teraz chyba dalej ten sam cel, oby udało się zrealizować
Główny cel: maj 2017 na maxmalną formę
Niby "tyle" czasu, ale jak widzę jak to szło do tej pory, to trochę się martwię

Nie wiem, spróbuję jak przyjdzie czas na obiad, jak nie, to łososia na szybko upierdzielę

[heroine86]

Napisane przez ScarlettO

TZ to sam próbuje sie odchudzac wiec jest o tyle łatwiej i trudniej niejako bo mój to na IF jest wiec je tylko po treningu, a trenuje po pracy takze potem to je naprawdę dużo a ja z reguły jem wtedy jeden posiłek i niekiedy mnie skręca

A no to musisz mieć silną wolę

Napisane przez Grapefrutka

nie lubicie?
u nas sie jada ale TŻ większość brokuła a ja większość kalafiora

TŻ nie może, ja jakoś nie jestem szczególną fanką no i później mam... wiadomo co i też mnie brzuch pobolewa

[nonetheless]

odwołali nam dziś zajęcia bo w weekend pękła jakaś rura czy coś w ten deseń i nie ma ogrzewania na uczelni. wchodzę na fejsa a tam wiadomość że podczas naprawy tej usterki pod koparką zapadła się ziemia... mam nadzieję że jednak coś poważniejszego się stało i do jutra tego nie naprawią, bo mam beznadziejne zajęcia i mogli by je też odwołać i tak się zastanawiam - uczyć się czy się nie uczyć...

[heroine86]

Napisane przez LittleBeetle

ja nie narzekałam jak jadłam jedną kostkę dziennie albo jeden kawałek ciasta tylko ostatnio płynęłam

I mnie ostatnio było dużo więcej, ale teraz tylko na drugie śniadanie

Napisane przez arnama

Noooo teraz chyba dalej ten sam cel, oby udało się zrealizować
Główny cel: maj 2017 na maxmalną formę
Niby "tyle" czasu, ale jak widzę jak to szło do tej pory, to trochę się martwię

Nie wiem, spróbuję jak przyjdzie czas na obiad, jak nie, to łososia na szybko upierdzielę

Oj tam oj tam teraz może być inaczej

Łosoś kurde, u nas taki drogi od jakiegoś czasu że w ogóle nie kupuję

[arnama]

Kurczę, ja mam tyle ogarniania w chałupie przez te przepakowywania, podróżowania a wena średnia do tego by się za to zabrać

[agulaaaa]

u mnie na obiad naleśniki Katiennn wybacz

u mnie nie ma jeszcze takiego ogarnięcia ciągle coś :/

dziewczyny polecacie jakieś w miarę tanie noclegi ? okolice Tatr Wysokich ?

[heroine86]

Napisane przez nonetheless

dzisiaj akurat zrobię z pekińską i kukurydzą bo zostały mi, sałatkę gyros robiłam w sobotę do tego dam co mam, czyli pomidor, ogórek, i w sumie to nie wiem co jeszcze... a tak na codzień to wrzucam do miski co mam w domu i voila! przeważnie to jest ogórek w plasterki albo pomidor, posypany solą i pieprzem

Czy ogórek teraz smakuje tak samo jak pomidor?


Dziewczyny, a Wy jakie robicie surówki?

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez nonetheless

odwołali nam dziś zajęcia bo w weekend pękła jakaś rura czy coś w ten deseń i nie ma ogrzewania na uczelni. wchodzę na fejsa a tam wiadomość że podczas naprawy tej usterki pod koparką zapadła się ziemia... mam nadzieję że jednak coś poważniejszego się stało i do jutra tego nie naprawią, bo mam beznadziejne zajęcia i mogli by je też odwołać i tak się zastanawiam - uczyć się czy się nie uczyć...

A ja tyle razy prosiłam wszechswiat żeby na uczelni coś wywaliło i nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz