moje odkrycie - talk kosmetyczny do tłustych włosów

[dotka95]

Poza tym detergenty nie są za zdrowe dla naszych włosów. Można też myć odżywką, ale nie każdemu to pasuje.

[karolynka90]

Napisane przez dotka95

Poza tym detergenty nie są za zdrowe dla naszych włosów. Można też myć odżywką, ale nie każdemu to pasuje.

Dlatego trzeba używać jak najmniej "zchemikalizowanych" szamponów.
Ja tez myję włosy codziennie, a mam je do pasa. A mimo to nie wyobrażam sobie wyjść gdzieś z nieumytymi.

[weegirl]

Napisane przez Chatul

Umyć włosy to żaden problem. Ale np. u mnie jest tak, że im częściej myję włosy, tym szybciej się przetłuszczają...

Napisane przez karolynka90

Dlatego trzeba używać jak najmniej "zchemikalizowanych" szamponów.
Ja tez myję włosy codziennie, a mam je do pasa. A mimo to nie wyobrażam sobie wyjść gdzieś z nieumytymi.

A jakie to są te mniej "zchemikalizowane" szampony? Bo np. szampony bez SLES to akurat dla samych włosów jakieś delikatne nie są (dla skóry głowy to i owszem). Ziołowe, z drobnymi wyjątkami, są mocniejsze niż większość szamponów i u mnie na dłuższą metę odpadają.

A co do mycia codziennie- fajnie, że możesz. Jakbym miała codziennie czekać ponad 5 godzin aż mi włosy wyschną, to chyba musiałabym się posiłkować suszarką, a jednak nie mam serca męczyć nią zbyt często włosów. Na szczęście moje włosy na drugi dzień zazwyczaj wyglądają ok, ale jakbym miała myć włosy codziennie, to bym eksperymentowała z różnymi środkami Żeby nie było offtopa- przetestowałam zarówno talk, jak i puder bambusowy i nic się u mnie nie sprawdza. Włosy są suche przez parę minut, później wracają do poprzedniego stanu

[karolynka90]

Napisane przez weegirl

A jakie to są te mniej "zchemikalizowane" szampony? Bo np. szampony bez SLES to akurat dla samych włosów jakieś delikatne nie są (dla skóry głowy to i owszem). Ziołowe, z drobnymi wyjątkami, są mocniejsze niż większość szamponów i u mnie na dłuższą metę odpadają.

A co do mycia codziennie- fajnie, że możesz. Jakbym miała codziennie czekać ponad 5 godzin aż mi włosy wyschną, to chyba musiałabym się posiłkować suszarką, a jednak nie mam serca męczyć nią zbyt często włosów. Na szczęście moje włosy na drugi dzień zazwyczaj wyglądają ok, ale jakbym miała myć włosy codziennie, to bym eksperymentowała z różnymi środkami Żeby nie było offtopa- przetestowałam zarówno talk, jak i puder bambusowy i nic się u mnie nie sprawdza. Włosy są suche przez parę minut, później wracają do poprzedniego stanu

Ale piszesz, że Twoje włosy na drugi dzień wyglądają ok, a mnie chodzi o osoby, którym wlosy się przetłuszczają i muszą myć głowę codziennie.
I tutaj nie rozumiem kombinowania z talkami itp zamiast normalnie umyć glowę.

[Chatul]

Napisane przez karolynka90

Ale piszesz, że Twoje włosy na drugi dzień wyglądają ok, a mnie chodzi o osoby, którym wlosy się przetłuszczają i muszą myć głowę codziennie.
I tutaj nie rozumiem kombinowania z talkami itp zamiast normalnie umyć glowę.

W ramach offtopu:

A co innego niż kombinować np. z talkiem, ma zrobić osoba, której włosy im częściej je myje tym szybciej się przetłuszczają?
Albo osoba, której włosy już w połowie dnia wyglądają kiepsko?

Nie zawsze niestety można umyć włosy. Ja mam taki problem, że mi się bardzo szybko skóra głowy poci. I po WFie mam już włosy w stanie tragicznym. I co z tego, że myłam je niedawno... Wtedy mogę albo użyć talku/alg albo iść na zajęcia w tłustych włosach

Żadna z nas nie proponuje zaniechania mycia głowy na rzecz posypywania jej talkiem. O nie. W końcu mycie skóry głowy jest elementem higieny Natomiast w przypadku włosów bardzo przetłuszczających się, czasami trzeba się ratować wcieraniem we włosy talku czy robieniem innych dziwnych rzeczy

Na temat:

Posypujecie talkiem/glinką/algami włosy jak są już tłuste? Czy wcześniej? Ja staram się nakładać algi na włosy, jak tylko mi wyschną po umyciu. Wtedy się wolniej przetłuszczają

[dotka95]

Chatul, algi kupujesz przez Internet czy gdzieś stacjonarnie?

[Chatul]

Napisane przez dotka95

Chatul, algi kupujesz przez Internet czy gdzieś stacjonarnie?

Stacjonalnie- na Targach Medycyn Naturalnej.
Odbywają się w kilku większych miastach Polski raz na 1-2 miesiące. Tutaj możesz sprawdzić w jakich miastach i kiedy: http://www.mednatur.pl/Targi-Medycyn...fo-pol-11.html

[dotka95]

Dzięki, zainteresuję się tym
Ale w sumie to może lepiej nie, bo pójdę z torbami

[karmazynka99]

Napisane przez Chatul

Stacjonalnie- na Targach Medycyn Naturalnej.
Odbywają się w kilku większych miastach Polski raz na 1-2 miesiące. Tutaj możesz sprawdzić w jakich miastach i kiedy: http://www.mednatur.pl/Targi-Medycyn...fo-pol-11.html

a czy te targi nie odbywaja sie w Krakowie?

straszna szkoda

[karolynka90]

Napisane przez Chatul

W ramach offtopu:

A co innego niż kombinować np. z talkiem, ma zrobić osoba, której włosy im częściej je myje tym szybciej się przetłuszczają?
Albo osoba, której włosy już w połowie dnia wyglądają kiepsko?

Nie zawsze niestety można umyć włosy. Ja mam taki problem, że mi się bardzo szybko skóra głowy poci. I po WFie mam już włosy w stanie tragicznym. I co z tego, że myłam je niedawno... Wtedy mogę albo użyć talku/alg albo iść na zajęcia w tłustych włosach

Żadna z nas nie proponuje zaniechania mycia głowy na rzecz posypywania jej talkiem. O nie. W końcu mycie skóry głowy jest elementem higieny Natomiast w przypadku włosów bardzo przetłuszczających się, czasami trzeba się ratować wcieraniem we włosy talku czy robieniem innych dziwnych rzeczy

Ależ ja się z Toba całkowicie zgadzam.
Wiem, że przecież osoba, której włosy np po kilku godzinach od mycia są przetłuszczone nie będzie się zrywała z pracy czy szkoły i biegła do domu je myć. Nie zwariowałam jeszcze.
W takich sytuacjach jak najbardziej to rozumiem.
Jednak post Autorki odebrałam jako "w jeden dzień myje, w inny posypuje, potem myje, w kolejny znowu posypuje" a to dla mnie troszeczkę dziwne.

[Pola:)]

To ja moze sprobuje wyjasnic... Samo mycie wlosow nie jest problemem - ale ich suszenie i modelowanie juz jest, wiec jesli mozna ograniczyc zniszczenia spowodowane wysoka temperatura, to czemu nie? I od razu napisze, ze musze myc wlosy rano, bo przetluszczaja sie glownie w nocy, dlatego jestem zmuszona uzywac suszarki...

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

no ja tak robię: w jeden dzień mycie w drugi talk i znowu...
nie jestem brudaską ale (jak wiele osób) mam lekcje do 14-15 i pod nawałem nauki trudno jest znaleźć czas na codzienne mycie. tym bardziej że metoda OMO też zajmuje sporo czasu.
a tak jest więcej czasu na komputer i uprzedzam: na drugi dzień nie mam tłustych włosów ale po talku.. jakoś tak ładniej wyglądają

[miss_alchemist]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2428304 0]no ja tak robię: w jeden dzień mycie w drugi talk i znowu...
nie jestem brudaską ale (jak wiele osób) mam lekcje do 14-15 i pod nawałem nauki trudno jest znaleźć czas na codzienne mycie. tym bardziej że metoda OMO też zajmuje sporo czasu.
a tak jest więcej czasu na komputer i uprzedzam: na drugi dzień nie mam tłustych włosów ale po talku.. jakoś tak ładniej wyglądają[/QUOTE]
Ja mam czasem zajęcia do 18 (albo i do 20, jak układający plan miał zły dzień :P) i idę o zakład, że o wiele więcej nauki, a jakoś jest czas na codzienne mycie włosów. Ba, jest czas na prysznic rano i wieczorem. Ba, jest czas na przesiadywanie na wizażu :P Argument głupi strasznie

Rozumiem, że ktoś nie musi myć włosów codziennie, bo mu się tak nie przetłuszczają (ale nie zapominajmy, że włosy nie tylko się przetłuszczają, ale i brudzą). Rozumiem, że ktoś w sytuacji awaryjnej używa talku (jak np nagle musi gdzieś wyjść albo po wf). Albo tak, jak pisała Chatul - kiedy mycie mocno podrażnia skalp i wzmaga przetłuszczanie. Ale używanie talku zamiast mycia? Zgadzam się z karolynką w tej kwestii.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

załozę się że nie poświęcasz 70 minut na powrót do domu po szkole
z tym że chodże na 2 wolontariaty (prawie codziennie) i kończąc lekcje o 15 jestem w domu o 19. spytasz czemu jestem teraz na kompie? bo nie byłam dziś w szkole
a napisałam że się nie myję rano i wieczorem? no proszę cię nie żyjemy w średniowieczu.
czytaj ze zrozumieniem przecież nie napisałam że zastępuję mycie talkiem.
używam talku na drugi dzień ponieważ ładniej wyglądają.

[miss_alchemist]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2428396 3]załozę się że nie poświęcasz 70 minut na powrót do domu po szkole
z tym że chodże na 2 wolontariaty (prawie codziennie) i kończąc lekcje o 15 jestem w domu o 19. spytasz czemu jestem teraz na kompie? bo nie byłam dziś w szkole
a napisałam że się nie myję rano i wieczorem? no proszę cię nie żyjemy w średniowieczu.
czytaj ze zrozumieniem przecież nie napisałam że zastępuję mycie talkiem.
używam talku na drugi dzień ponieważ ładniej wyglądają.[/QUOTE]
Ależ nie mówię, że jesteś brudaską i rozumiem, dlaczego akurat Ty używasz talku (chociaż wg mnie jeśli włosy nie są przetłuszczone i wyglądają ok, to nie rozumiem po co, ale nie zaszkodzi, więc na zdrowie ). Pisałam bardziej ogólnie - argument, że "mam szkołę do 15, więc nie mam czasu na mycie włosów" jest po prostu dla mnie śmieszny. Taki argument słyszałam też w przypadku mycia się ogólnie, dlatego się do tego odniosłam. Nic do Ciebie

Fakt, nie wracam tak długo do domu (w zasadzie w ogóle nie wracam do domu, tylko do akademika), ale czasem kończąc zajęcia (obowiązkowe, nie mówię o konsultacjach czy robieniu projektów na uczelni) jestem w akademiku o 20. Czasem nawet później. Wszystko jest kwestią dobrej organizacji, mycie włosów do 15 minut, a potem mogą sobie schnąć do woli, ja w tym czasie się uczę/piszę sprawozdania/robię projekty.

Ba, są osoby, które łączą prace, studia i życie towarzystkie, a też myją włosy codziennie. Dłuższej doby nie mają

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

no to za dobrą organizację której niektórzy nie mają.

[Smerfetkaa]

Dziewczyny nie targujcie się, każdy ma w tych czasach sporo na głowie. Ja tez.Ale nie o to chodzi. Ja rozumiem jak ktoś z takich czy innych powodów woli umyć włosy dzień później, to żadna zbrodnia, a dla włosów, zwłaszcza końców to zawsze odpoczynek od, co by nie było, chemii.

Ja myje włosy co drugi dzień, jak umyję z rana to sa w lepszym stanie na nastpęny dzien, jak wieczorem- w gorszym- choc nie ma tragedii. Ostatnio na drugi dzień zastosowałam skrobię, włosy rzeczywiście wyglądały lepiej, z przodu, bo z tyłu nie próbowałam. Tak więc jak ktoś chce oszczędzić swoje włosy i skórę przed częstym myciem to talk/skrobia/algi to dobre rozwiazanie. Zawsze można zwiazać włosy na drugi dzień, posypać troche z przodu i już jest ok do wyjścia z domu. Wiadomo, jak sa tłuste - lepiej umyć, jak są trochę nieświeże - można temu zaradzić

Zauważyć też trzeba że tu dziewczyny raczej nie stosują tej metody na naprawdę tłuste włosy, a na takie tłustawe, nie do końca świeże. Bo sęk w tym żeby włosy wyglądały dłużej świeżo a nie - odtłuściły sie czy coś

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

gorzej jak się po tym elektryzują
tak czy tak to przyznaję że na ciemniejszych włosach nieco widać ten talk i trudno go wyczesać.

[Smerfetkaa]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2428553 2]gorzej jak się po tym elektryzują
tak czy tak to przyznaję że na ciemniejszych włosach nieco widać ten talk i trudno go wyczesać.[/QUOTE]

No własnie tak myślałam, ja mam dosć jasne i jak się przyjrzę to widzę tę skrobię. Więc na ciemnych możliwe że widać bardziej. A moze sa jakieś inne specyfiki które można zastosować do ciemnych włosów?

hm.. ja nawet nie zwróciłam specjalnie uwagi czy się elektryzowały czy nie, bo zazwyczaj wcale mi się nie elektryzują, ale chyba coś tam mi latało przy szczotkowaniu

[karmazynka99]

ja taki mały offtop, ale związany z włosami Smerfetko, co robisz ze masz tak proste i gładkie włoski ?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Też spróbuję
Na drugi dzień po myciu moje włosy nadają się jedynie do warkoczy, koków..

Reasumując - ma któraś może porównanie, czy lepiej zaraz po myciu zastosować talk, czy na drugi dzień?

[Chatul]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2514005 1]Ma któraś może porównanie, czy lepiej zaraz po myciu zastosować talk, czy na drugi dzień?[/QUOTE]

Lepiej od razu po umyciu, jak tylko włosy wyschną

PS Tak samo jak talku można używać również glinek, alg mikronizowanych i kakao- jest to o tyle przyjemne, że działają tak jak talk w tym wypadku, a mają różne kolory. Każdy może sobie dobrać jakiś do swoich włosów

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Lepiej od razu po umyciu, jak tylko włosy wyschną

PS Tak samo jak talku można używać również glinek, alg mikronizowanych i kakao- jest to o tyle przyjemne, że działają tak jak talk w tym wypadku, a mają różne kolory. Każdy może sobie dobrać jakiś do swoich włosów

Chatul a co byś poleciła do blondów, ale takich średnich, nie tych jasnych??
Bo np skrobia ziemniaczana daje efekt jaśniejszych włosów z siwą poświatą

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

O masz, a na pierwszy raz planowałam wykorzystać moją mąkę ziemniaczaną

Glinki.. może zakupię ponownie, dawno już u mnie nie gościły, zioła skutecznie wypierają. Tylko czy nie będę miała na przykład czerwonej poświaty?

[Chatul]

Smerfetko, polecam algi mikronizowane i żółtą glinkę Gdyby były za ciemne, za żółte itd., to można normalnie zmieszać z talkiem. Są też w sprzedaży talki z propolisem- są żółte. Również można używać

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2514117 6]O masz, a na pierwszy raz planowałam wykorzystać moją mąkę ziemniaczaną

Glinki.. może zakupię ponownie, dawno już u mnie nie gościły, zioła skutecznie wypierają. Tylko czy nie będę miała na przykład czerwonej poświaty? [/QUOTE]

Czerwona poświata po glince? No po czerwonej to mogłabyś mieć Zwłaszcza jak nie masz czerwonych/różowych/rudych włosów Ale po innych to nie
Po kakao mogłyby być za to lekko brązowe/rude.

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Smerfetko, polecam algi mikronizowane i żółtą glinkę Gdyby były za ciemne, za żółte itd., to można normalnie zmieszać z talkiem. Są też w sprzedaży talki z propolisem- są żółte. Również można używać

Dzięki a gdzie taki talk z propolisem można nabyć
ja niestety nie mam dostępu do targów medycyny naturalnej

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

Dzięki a gdzie taki talk z propolisem można nabyć
ja niestety nie mam dostępu do targów medycyny naturalnej

Ja właśnie na TMN zakupiłam, ale myślę, że w sprzedaży stacjonarnej i internetowej też takie cudo jest Warto poszukać w internecie. No i popytać w zwykłych aptekach

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez Chatul

Czerwona poświata po glince? No po czerwonej to mogłabyś mieć Zwłaszcza jak nie masz czerwonych/różowych/rudych włosów Ale po innych to nie
Po kakao mogłyby być za to lekko brązowe/rude.

No tak, o czerwonej myślałam. W sumie czerwień jest najbardziej zbliżona do brązu, bo zielonych czy też żółtych włosów mieć zwyczajnie nie chcę
Chyba że faktycznie nie barwią..?

[Chatul]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2514683 3]No tak, o czerwonej myślałam. W sumie czerwień jest najbardziej zbliżona do brązu, bo zielonych czy też żółtych włosów mieć zwyczajnie nie chcę
Chyba że faktycznie nie barwią..?[/QUOTE]

Jak masz brązowe włosy to użyj kakao Albo alg mikronizowanych. Zawsze można zmieszać kakao z algami

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Ok, kakao też mam w domu.
Wypróbuję jutro, ale chyba na noc - za bardzo boję się, że przyciemni mi włosy