Kąpiel rozjaśniająca - wątek zbiorczy

[cebulki]

Napisane przez Caramella_Krk

Hej! Wczoraj tak przegladałam i przegladałam ten watek i dzisiaj się skusiłam Na włosach miałam ciemny brąz, zrobił się jasniejszy o jakieś 2-3 tony (20 minut), potem odczekałam i położyłam farbę. Tym oto sposobem mam mleczną czekoladę Zdecydowanie polecam, włosy mi się nie zniszczyły są w takim samym stanie jak przed kąpielą

jakiego rozjasniacza i jakiej (procentowo) wody użyłaś? no i ile odczekalaś na polozenie farby ?
****
po kikumiesiecznych próbach zrobienia kąpieli jestem na nią zdecydowana, mam kilka pytan - bede wdzieczna za pomoc- na wlosach mam kolor SoColor Matrixa 5N chciałabym farbowac kolorem 6N ( mój naturalny kolor wlosów to ciemny brąz)
1. jaki oxydant - 3% czy 6%
2. czy do mieszanki proszek (mysle o Vincent Ledier zielony)+oxy+szampon moge dodac olejku Gliss Kur do wlosów zniszczonych? (nie mam żadnej odzywki )
3. czy po kąpieli myje włosy szamponem czy tylko wypłukuje mieszanke?
4. nie licze na to ze kolor bedzie równomierny dlatego chciałabym potem od razu nałożyc farbe - moge tak?

prosze o ostatnie wskazówki

[fiasco]

dziewczyny, może to trochę, nie wiem, głupie pytanie ale czy zamiast wody utlenionej można użyć utleniacza w kremie (jakie np do rozjaśniaczy dodaje Joanna) czy to zupełnie różne substancje?
edit: już wyczytałam, że dziewczyny używały tych rozjaśniaczy Joanny i dało radę, więc nie kupuję innego rozjaśniacza
Włosy obecnie mam w kolorze, hmmm jakby to opisać, jasny cynamonowy brąz (taki trochę rudawy) - a marzy mi się mieć karmelowy blond I mam nadzieję, że kąpiel rozjaśniająca, ewentualnie dwie, załatwiłyby sprawę zejścia do średniego/ciemnego blondu.

[Caramella_Krk]

Ja miałam:
rozjaśniacz: Silver w proszku
woda: 6%
odżywka bananowa, ładnie pachniała cała mieszanka
szampon - wygładzający Joanny

Mieszanke nakładałam partiami, najpierw spróbowałam na 1 pasemku (Ty też sobie spróbuj tak i zobaczysz ile czasu musisz czekać, ąż stopień rozjaśnienia Cię zadowoli) i czekałam aż coś sie zacznie dziać, zmyłam po 20 minutach od całkowitego nałożenia. Poźniej podzieliłam sobie reszte włosów, i każdą partie zmywałam o innej godzinie, ale żeby było to 20 minut Troche zabawy z tym bylo ale takim sposobem wyszło bardzo równomienie, aż byłam w szoku

Farbę połozyłam po spłukaniu mieszanki tzn dokladnym umyciu włosów i nałożeniu odżywki na dłuższą chwilę. Potem dokładnie wysuszyłam i farba Zobaczysz w jakim stanie bedziesz miała włosy, moim nic nie było wiec nie czekałam długo. Nawet nie chciałam jej kłaść tylko, bo tak mi sie podobał rozjaśniony kolor, ale ten odrost :P
A teraz jest taki fajny mleczny, troszke wpadający w rudy

Jak zauważysz, że masz bardziej podniszczone włosy, może lepiej odczekaj z farbą dłuższą chwile np dzień i je regeneruj

Co do tego olejku nie jestem pewna, lepiej kup odżywkę Nie wiem czy olejek nie bedzie zbyt tłusty...

Mam nadzieję, że pomogłam napisz później jak Ci poszło

[cebulki]

Napisane przez Caramella_Krk

Ja miałam:
rozjaśniacz: Silver w proszku
woda: 6%
odżywka bananowa, ładnie pachniała cała mieszanka
szampon - wygładzający Joanny

Mieszanke nakładałam partiami, najpierw spróbowałam na 1 pasemku (Ty też sobie spróbuj tak i zobaczysz ile czasu musisz czekać, ąż stopień rozjaśnienia Cię zadowoli) i czekałam aż coś sie zacznie dziać, zmyłam po 20 minutach od całkowitego nałożenia. Poźniej podzieliłam sobie reszte włosów, i każdą partie zmywałam o innej godzinie, ale żeby było to 20 minut Troche zabawy z tym bylo ale takim sposobem wyszło bardzo równomienie, aż byłam w szoku

Farbę połozyłam po spłukaniu mieszanki tzn dokladnym umyciu włosów i nałożeniu odżywki na dłuższą chwilę. Potem dokładnie wysuszyłam i farba Zobaczysz w jakim stanie bedziesz miała włosy, moim nic nie było wiec nie czekałam długo. Nawet nie chciałam jej kłaść tylko, bo tak mi sie podobał rozjaśniony kolor, ale ten odrost :P
A teraz jest taki fajny mleczny, troszke wpadający w rudy

Jak zauważysz, że masz bardziej podniszczone włosy, może lepiej odczekaj z farbą dłuższą chwile np dzień i je regeneruj

Co do tego olejku nie jestem pewna, lepiej kup odżywkę Nie wiem czy olejek nie bedzie zbyt tłusty...

Mam nadzieję, że pomogłam napisz później jak Ci poszło

dziekuje za super wytłumaczenie, dopiero dzisiaj bede zamawiała rozjasniacz wiec to jeszcze troche potrwa.
czy nic nie stało sie z mieszanka która zrobilaś - chodzi mi o to ze po rozrobieniu kilka godzin trwalo zanim zuzyłas ją całą? napewno tez zrobie probe na pasemku zeby zobaczyc co i jak.

jeszcze jedno - mieszanka na włosy suche czy mokre?

[Caramella_Krk]

Wiesz co, ja nie robiłam jej dużo, jak mi brakło to dorabiałam (łącznie miałam po 3 łyżki wszystkiego, a robiłam po 1 - takim sposobem zostało na ewentualny następny raz, bo nie musiałam nic wyrzucać )

Mieszanke nakładałam na suche włosy

[Asiulkaa_]

Dziewczeta a jak z koncowkami po kapieli . Chodzi mi o to czy beda sie wykruszac ? Czy zawsze sie wykruszaja ? Bo to w koncu rozjasniacZ:P

[Caramella_Krk]

Jeżeli swoje masz w dobrej kondycji to nie powinny

[SugarbabyLove]

kąpiel może troche podsuszyć włosy ale jeśli masz zniszczone włosy to lepiej jej nie rób bo może pogorszyć ich stan..

[cebulki]

A co bardziej niszczy włosy kapiel rozjasniająca czy dekoloryzacja?
***
jeszcze jedno, w którymś watku Fryz5 proponował dobra maske do włosów GlissKur - wiecie o ktorą chodzi?

[Anethka]

Trzy tygodnie temu postanowiłam zmienić kolor moich włosów na rudy (kolejny raz ).
Na bardzo ciemnych włosach kąpiel rozjasniającą musialam wykonać dwukrotnie, ale jestem bardzo zadowolona z efektu .

Rozjaśniacz wymieszałam z 1/2 szklanki wody i dodałam do tego trochę maski do włosów. Następnie nałożyłam farbę.
Kolor już trochę się sprał i obecnie prezentuje się tak, jak na zdjęciu poniżej.

[SugarbabyLove]

Napisane przez cebulki

A co bardziej niszczy włosy kapiel rozjasniająca czy dekoloryzacja?
***
jeszcze jedno, w którymś watku Fryz5 proponował dobra maske do włosów GlissKur - wiecie o ktorą chodzi?

Dekoloryzator nie niszczy, tylko może wysuszyć, dekoloryzator jest bespieczniejszy.. Kapiel posiada praktycznie połowę w sobie chemi czyli ten rozjasniacz z oxydantem dlatego jest bardziej szkodliwa.. ale moze bardziej rozjaśnić i raczej się nie ściemnią włosy po niej.. po deko mogą ściemnieć..
Co do maski gliss kura nie wiem ja ich nie uzywam bo chyba wszystkie mają silikony ( chyba że się składy zmieniły)

[cebulki]

czy nakładałyście od razu po kąpieli farbe na poziomie 5 w odcieniu popiel? kusi mnie cos takiego ale boje sie zieleni na głowie.

[aannddzziiaa123]

ja znowu mam taki problem, ze farbowalam wlosy na rudo potem chcialam wrocic do blondu, bylam u fryzjerki na dekoloryzacji jednak zostal mi rudy polysk. bardzo chcialabym sie go pozbyc i zastanawiam sie czy taka kapiel rozjasniajaca cos pomoze. moze kapiel a potem farba blond ?

[Asiulkaa_]

ja 3 tygodnie temu zrobilam kapiel rozjasniajaca . Mialam wlosy ciemny braz , prawie czarny . Ostatnio farbowalam na poczatku pazdziernika Joanna Palona Kawa ( wczesniej Palette ciemny braz ) . Do kapieli uzylam 2 saszetki rozjasniacza , wode 12% (powinna byc slabsza ,ale chcialam zeby mi rozjasnilo wlosy) , dodalam szamponu i odzywki . Wszystko na oko . Wymieszalam i zrobila mi sie papka . Nakladalam od dolu , potem na srodek wlosow , i na koncu na 5 minut na odrosty. Calosc trzymalam 45 minut., co chwile masujac je .Zmylam wszystko i nolozylam farbe Nice and Easy Dark Cool Blonde .
Kolor wyszedl rownomierny . Konce nie sa ciemne . Tylko odrost wyszedl duzo jasniejszy , ale "maskuje" je tak ,ze tylko na odrost nakladam napar przygotowany z szałwi ( przyciemnia wlosy ) i dzieki temu kolor jest w miare rozwnomierny . Wlosy sa w dobrym stanie , jak narazie :P Jestem zadowolona. Na tym zdj sie z jasniejszymi sama obcinalam sobie konce :P Nie zaracajcie uwagi , bo sa dosc krzywo obciete Ogolnie o wlosy dbam , obejuje je , nie stosuje silikonow ,Sls .

[Anecka]

Asiulka, super Ci wyszlo! wow ja sie przymierzam znow do kapieli rozjasniajacej, ale robilam juz dwie, potem dwa razy farbowalam mam wlosy tak nierownomiernie pokryte, ze szkoda gadac, ale ja sie nie boje wyzwan wlosy w dobrej kondycji bo oleje daje.

[beautygosiek]

robiłam niedawno tą kąpiel (proszek, 2 razy więcej oksydantu, pół szklanki ciepłej wody, 2 łyżki odżywki, łyżka szamponu), malaksowałam i trzymałam 30 minut, rozjaśniło do rudości, chciałam rozjaśnić o 2 tony i to mniej więcej mi się udało
aha - włosy tuż po kapieli przesuszone na wiór, choć wcześniej były w dobrej kondycji po 2-miesięcznym olejowaniu, czułam sie jakbym myła je szamponem babydream, tym niebieskim, po dobrej masce na 30 minut odżyły i są w miarę miękkie, ale pewnie zniszczenia jeszcze wyjdą z czasem

[adeluek]

Hej dziewczyny ... Może od poczatku jeszcze kilka miesiecy temu mialam czarne włosy (farbowalam az 2 lata na ten kolor) chociaz wcale nie czulam sie w nim dobrze bałam się zmian. Przełamałam się moje włosy obecnie mają dość jasny kolor do połowy głowy na dole nieco ciemniejszy kolorek taki hmm jasny brąz Mój wymarzony kolor dziewczyny too Piaskowy blond z loreala ... czy jedna kąpiel rozjaśniająca pomoże mi aby uzyskac wymarzony kolor ? Prosze o szybką odpowiedz !!!

[adeluek]

;0

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Kiedys farbowalam przez dwa lata na kolor czarny teraz obecnie mam kolor jasny na gorze a na dole delikatnie ciemniejszy taki jasny braz moim wymarzonym kolorem jest odcien Piaskowy blond ( Loreal) czy jesli teraz zrobilabym kapiel rozjasniajaca uzyskalabym taki kolor . Jak sadzicie prosze o szybka odpowiedz

[Dikej]

a to moje efekty po dwóch kąpielach rozjaśniających.
1 zdjęcie to henna khadi naturalna nałożona na ciemny brąz.
2 fotka została zrobiona po kąpieli rozjaśniającej i wyrównaniu koloru henną naturalną BAQ.
3 zdjęcie- kolejna kąpiel rozjaśniająca, już bez nakładania henny. (zdjęcie wyszło ciemne bo robione telefonem)
Mieszankę trzymałam ok 20 minut, z czego na odrostach tylko 5. Włosy nadal miękkie i błyszczące, czego zdjęcia niestety nie uchwyciły.

[SceneQueene]

Napisane przez cebulki

A co bardziej niszczy włosy kapiel rozjasniająca czy dekoloryzacja?
***
jeszcze jedno, w którymś watku Fryz5 proponował dobra maske do włosów GlissKur - wiecie o ktorą chodzi?

chodzi o tą czarną

[xSheWolf]

Może nietypowo i może mój problem powinnam zamieścić w innym wątku, ale spróbujmy

A więc, w przeciągu ostatnich 3 miesięcy przeszłam z czarnych włosów na praktycznie platynowy blond (miejscami znajdzie się jakieś beżowe pasmo ale fajnie to wygląda). Włosy - wiadomo- były baaardzo zniszczone. Pierwsze podejście- rozjaśniacz delia na całość (już wtedy parę m-cy wcześniej zeszłam na ciemny brąz, z elementami czarnego), wyszła marchewa, na to czerwona farba, jak się wypłukiwała to jeszcze kolejno pare razy soczysta malina z joanny. Denerwowało mnie to że po kilku myciach miałam kolorowe łaty na głowie, więc nie wiele myśląc zapragnęłam blondu. 2 kąpiele rozjaśniające na fryzjerskim rozjaśniaczu, na to palette C10, słomiany blond osiągnięty, ale w ogóle mi się nie podobało... po jakiś 2 tyg poszła joanna srebrny pył, kolor był cudny ale rudości było sporo, w dodatku wypłukał się po 2ch myciach... i tu zrobiłam największą głupotę świata, o ile włosy były w zadziwiająco dobrej kondycji to nałożyłam głupia jeszcze raz palette C10 i zostałam ze spalonymi włosami. Odratowałam tyle ile się dało... kolor był... okropny ale uratowałam go srebrnym szamponem na szczęście... jednak miałam dość bezkształtnej fryzury i kruszących się włosów i 2 dni temu obcięłam się króciutko, czego w ogóle nie żałuje nie sądziłam , że będzie mi tak ślicznie. Ale nie ważne...
Moja natura ciemny blond, przynajmniej kiedyś był to ciemny blond, wszyscy myśleli , że do rozjaśnienia odrostów już sama farba wystarczy... nie wystarczyła, a wybrałam najsilniejszą palette 219 z wodą 12% i na odroście trzymałam 55 min na koniec malaksując na całości, na długości mam śliczny blondzik, nie ma mowy o jakiś żółciach, jednak odrost jest miodowo złoty....

I teraz do sedna...
Co w takim przypadku robić?
Czy na ciemny odrost wystarczy zrobić wpierw kąpiel rozjaśniającą (jeśli tak to w jakich proporcjach i ile trzymać) i dopiero na to docelowa farba (podejrzewam że wtedy farba na wodzie 12% by mnie zabiła)? Czy jednak sam rozjaśniacz będzie konieczny...
Nie mam już sił do tych włosów... myślałam , że moją naturą nie będzie problemu a tu psikus...

[milusiaam]

Napisane przez xSheWolf

Może nietypowo i może mój problem powinnam zamieścić w innym wątku, ale spróbujmy

A więc, w przeciągu ostatnich 3 miesięcy przeszłam z czarnych włosów na praktycznie platynowy blond (miejscami znajdzie się jakieś beżowe pasmo ale fajnie to wygląda). Włosy - wiadomo- były baaardzo zniszczone. Pierwsze podejście- rozjaśniacz delia na całość (już wtedy parę m-cy wcześniej zeszłam na ciemny brąz, z elementami czarnego), wyszła marchewa, na to czerwona farba, jak się wypłukiwała to jeszcze kolejno pare razy soczysta malina z joanny. Denerwowało mnie to że po kilku myciach miałam kolorowe łaty na głowie, więc nie wiele myśląc zapragnęłam blondu. 2 kąpiele rozjaśniające na fryzjerskim rozjaśniaczu, na to palette C10, słomiany blond osiągnięty, ale w ogóle mi się nie podobało... po jakiś 2 tyg poszła joanna srebrny pył, kolor był cudny ale rudości było sporo, w dodatku wypłukał się po 2ch myciach... i tu zrobiłam największą głupotę świata, o ile włosy były w zadziwiająco dobrej kondycji to nałożyłam głupia jeszcze raz palette C10 i zostałam ze spalonymi włosami. Odratowałam tyle ile się dało... kolor był... okropny ale uratowałam go srebrnym szamponem na szczęście... jednak miałam dość bezkształtnej fryzury i kruszących się włosów i 2 dni temu obcięłam się króciutko, czego w ogóle nie żałuje nie sądziłam , że będzie mi tak ślicznie. Ale nie ważne...
Moja natura ciemny blond, przynajmniej kiedyś był to ciemny blond, wszyscy myśleli , że do rozjaśnienia odrostów już sama farba wystarczy... nie wystarczyła, a wybrałam najsilniejszą palette 219 z wodą 12% i na odroście trzymałam 55 min na koniec malaksując na całości, na długości mam śliczny blondzik, nie ma mowy o jakiś żółciach, jednak odrost jest miodowo złoty....

I teraz do sedna...
Co w takim przypadku robić?
Czy na ciemny odrost wystarczy zrobić wpierw kąpiel rozjaśniającą (jeśli tak to w jakich proporcjach i ile trzymać) i dopiero na to docelowa farba (podejrzewam że wtedy farba na wodzie 12% by mnie zabiła)? Czy jednak sam rozjaśniacz będzie konieczny...
Nie mam już sił do tych włosów... myślałam , że moją naturą nie będzie problemu a tu psikus...

próbować innej farby według mnie ,moze ona nie jest dla Ciebie .Jak chcesz możesz bawić sie w rozjaśniacze ,ale jednak bardzo niszcza włosy . Możesz zrobić rozjaśniacz na wodzie 3% ,trzymac długo z taka woda nie bedzie duzych uszkodzen, do takiego bananowego koloru rozjasnic włosy i na to farbe połozyc ,nie ma potrzeby z woda 12 % ,bo beda juz rozjasnione ,trzeba bedzie im tylko nadac ładny odcień .9% spokojnie wystarczy.

Ja dzisiaj robie kapiel rozjaśniająca...trzymajci e kciuki wracam do blondu

[xSheWolf]

Myślę, że żadna farba na moje włosy nie da rady skoro palette 219 na wodzie 12% sobie nie poradziła (tak polecana jako jedna z najmocniejszych)... więc pozostaje bawić się w rozjaśnianie...

[fiasco]

kiedy po kąpieli rozjaśniającej kłaść farbę? od razu? czy najpierw jakaś maska, wysuszyć i dopiero wtedy? Farbę powinno się kłaść na nieświeże, brudnawe włosy, ale nie ma opcji, że będę 3 dni chodzić z kurczakiem (i to pewnie cętkowanym) na głowie po kąpieli sprawę koloryzacji będę musiała załatwić przez jeden weekend.

Chcę zejść do popielatego blondu, obecnie mam coś, co ciężko mi nazwać coś jakby ciemny, ale rudawy blond, tylko nie taki intensywnie rudy mocno sprany jakby, na jasny rudawy brąz też to raczej nie wygląda. Wątpię, by sama farba rozjaśniająca załatwiła sprawę, mam dość oporne włosy (wbrew logice, bo są cienkie)

[Caaamille]

Cześć ;D Mam czarne włosy od ok.2 lat. Mój naturalny kolor to jasny brąz. Dodatkowo, moje włosy są mocne, gęste, długie..i choć co ok.2 miesiące farbowane, są zdrowe, co zawsze mówił mi zszokowany każdy fryzjer. Nie chcę mieć całe życie czerni na głowie, dobrze wyglądam w tym kolorze ale mogłam sobie pofarbować choćby na ciemny brąz, bo to mniejsza tragedia, i żałuję. Idzie wiosna, doszłam do wniosku że po 2 latach czas na zmiane, i chcę raz na zawsze pozbyć się czarnego, w końcu będę musiała więc dlaczego nie teraz. Jestem realistką, nie oczekuję cudu i podejrzewam jakie będa początkowe efekty schodzenia z czerni. Dodam, że nie zamierzam iść do fryzjera bo ściągnięcie koloru z moich grubych, długich włosów to koszt 300zl. A ja się po prostu nie boję, jestem ryzykantką..i po rozjaśnieniu jestem gotowa sporo podciąć włosy. Nie ubolewam też na tym że moje zdrowe włosy już nie będą tak zdrowe..po prostu muszę kiedyś zejść i tak z czarni więc lepiej wcześniej. Więc..myślałam o kąpieli rozjaśniającej, czyli rozjaśniacz (tzn. sam proszek z rozjaśniacza), woda utleniona 12% ?, woda, szampon, odżywka. A moje pytanie mianowicie brzmi: Czy ta kąpiel trochę zniszczy tą czerń? i czy po kąpieli złapie jakiś jasny brązik lub ciemny bląd? Więcej nie oczekuje, platyny czy Bog wie czego. Ani nie oczekuję że ten kolor od razu będzie pięknym brązem. Tylko czy ta kąpiel coś da? czy później złapie jakiś brąz? Jak nakładać kąpiel rozjaśniającą ? i czy mniej więcej na centymetr moich odrostów również ? oraz jakiej firmy produktów użyć

[Dikej]

Napisane przez fiasco

kiedy po kąpieli rozjaśniającej kłaść farbę? od razu? czy najpierw jakaś maska, wysuszyć i dopiero wtedy? Farbę powinno się kłaść na nieświeże, brudnawe włosy, ale nie ma opcji, że będę 3 dni chodzić z kurczakiem (i to pewnie cętkowanym) na głowie po kąpieli sprawę koloryzacji będę musiała załatwić przez jeden weekend.

Chcę zejść do popielatego blondu, obecnie mam coś, co ciężko mi nazwać coś jakby ciemny, ale rudawy blond, tylko nie taki intensywnie rudy mocno sprany jakby, na jasny rudawy brąz też to raczej nie wygląda. Wątpię, by sama farba rozjaśniająca załatwiła sprawę, mam dość oporne włosy (wbrew logice, bo są cienkie)

Ja kieeeedyś, przed farbowaniem henną, nakładałam farbę po rozjaśniaczu (na drugi dzień). Gorzej nie było niż po samym rozjaśniaczu. Spróbuj jeśli kondycja Twoich włosów nie jest i nie będzie fatalna.
Nałóż równomiernie mieszankę rozjaśniającą i cętek nie powinno być.

[fiasco]

Napisane przez Dikej

Ja kieeeedyś, przed farbowaniem henną, nakładałam farbę po rozjaśniaczu (na drugi dzień). Gorzej nie było niż po samym rozjaśniaczu. Spróbuj jeśli kondycja Twoich włosów nie jest i nie będzie fatalna.
Nałóż równomiernie mieszankę rozjaśniającą i cętek nie powinno być.

obawiam się, że cętek nie uniknę, końcówki włosów mam bardziej czerwone od reszty - pamiątka po czerni, której się pozbywałam od października, i mimo regularnego farbowania nie wyrównałam tego jeszcze z resztą (a część włosów niepamiętających czerni pamięta odcienie miedziane).

włosy mam w niezłym stanie, przynajmniej na takie wyglądają zobaczymy, jak to będzie po rozjaśnieniu

[nica77]

Witam,
Mam pytanie jak wykonać kąpiel rozjaśniającą na włosach w kolorze wyjściowym średni brąz i nałożyć kolor docelowy miedziany blond?

[reeege]

podbijam ostatnie pytanie włosy farbuję płomienną iskrą ale wychodzi za ciemna. moj naturalny to jasny brąz. czy po kąpieli rozjaśniającej mam szansę na uzyskanie bardziej intensywnego "marchewkowego" rudego?

[MarzenQa92]

pewnie ze tak. mi wyszla taka marchewa po samej kapieli;p jakbys jeszcze zastsosowala profesjonalna farbe to marchewka murowana