|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2010-10-13, 21:43 | #541 |
Czekam na Ragnarok
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
O! To właśnie to. Dziękuję Wam bardzo
|
2010-11-21, 00:43 | #542 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziewczyny, ile powinno kosztować przebicie chrząstki? Zastanawiam się od jakiegoś czasu, więc wygooglałam, i wydaje mi się, że stówka to strasznie dużo...mam szukać czegoś tańszego, czy tyle właśnie to kosztuje?
A, o takim "zwykłym" przebiciu mówię, tzn. na zewnętrznej krawędzi ucha, nie tragusy czy inne takie. |
2010-11-21, 08:39 | #543 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
zreszta co salon to i troche inna cena, wiec najlepiej zapytac w salonie do ktorego zamierzasz sie udac. |
|
2010-11-21, 09:55 | #544 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-11-21, 16:10 | #545 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ok, dzięki szarpnę się w takim razie.
|
2010-11-21, 16:32 | #546 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 166
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
...
Edytowane przez zegla Czas edycji: 2013-01-18 o 14:15 |
2010-11-21, 16:35 | #547 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 255
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
takie, że lepiej wydać te 100 złotych w dobrym studiu piercingu i mieć pewność, że wszystko jest ok, a nie kłuć samemu "w miarę sterylnie". albo coś jest sterylne, albo nie jest. albo jest się w ciąży, albo nie. nie można być w miarę/do połowy/na tyle na ile się dało w ciąży. tak samo ze sterylnością, poza tym zrobisz to pewnie krzywo, technicznie źle, założysz za krótki kolczyk i będzie płacz. nie mówiąc o gorszych skutkach.
|
2010-11-22, 09:30 | #548 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 283
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Lepiej uzbierać 100 zł i wydać je na profesjonalne przekłucie niż ryzykować. Za miesiąc już nie będziesz pamiętała wydanych pieniędzy, a będziesz się cieszyła świetnym kolczykiem
Nawiasem mówiąc moje ucho to chyba jakiś rekord, kolczyk w chrząstce goił mi się cały rok! |
2010-11-22, 09:42 | #549 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
bez kolejnego kolczyka da się żyć-a nieprawidłowo wykonany(żaden z twouch kolczyków nie był prawidłowo wykonany) może przynieśc wiele przykrych i również kosztownych nieprzyjemności
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-12-03, 21:06 | #550 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam.
Jestem nowa na wątku i jednocześnie jestem posiadaczką mojego pierwszego kolczyka w chrząstce. Wybrałam sobie Daitha i wygląda tak jak sobie wyobrażałam. Przekuwałam go w zeszły czwartek. teraz już wygląda, że wszystko jest ok, ale pierwsze 4 dni były ciężki. Jak się okazało nie do końca z mojej winy. Kłułam się w polecanym salonie. Wszystko wyglądało ok(sterylne rękawiczki, narzędzia, kolczyk). Nastąpiło ukłucie wenflonem, więcej było strachu niż to warte. I już miałam mój nowy skarb. Dostałam zalecenie przemywać solą fizjologiczną/roztworem soli morskiej. Jakby się coś działo miałam przyjść. Do niedzieli nic się nie działo, a w niedzielę ucho spuchło. Nie bolało, nie było czerwone czy ciepłe, ale spuchło i kulka zaczęła się chować w kanał przekucia. Wyszperałam informacje w necie, odpaliłam octanisept i okłady z rumianku, żeby się ratować, ale skutku to nie przyniosło. We wtorek wylądowałam w salonie na zmianie kolczyka na dłuższy, bolało jak sku....ysyn. Okazało się, że nie było szansy tego uniknąć, bo miała za krótką sztangę. I teraz moje pytania: Ucho wygląda spoko już, opuchlizna schodzi, choć do zejścia jej daleko. Robią się małe strupki z limfy, ale 3 razy dziennie je wymywam i psikam ocataniseptem. Czy ta dziurka ma szansę się normalnie zagoić? Po jakim czasie mogę uznać, że chrzęść jest wygojona już porządnie? I czy jest, że mam teraz założonego babana i czy to nie wpłynie źle na gojenie? Pozdrawiam wszystkie nosicielki kolczyków w chrząstkach i te przyszłe też.
__________________
Kubuś (11.08.2009) Piotruś (14.10.2011) 108,6-106-105-104-102,5-101-100.2-99-98,8-97,7-96-95-94-93-92-91-90-89-88-87-86-85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72 |
2010-12-03, 21:17 | #551 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
wiele rozjaśnioloby dobre zdjęcie miejsca przekłucia a chrząstko goją się mnimum 3-4 miesiące
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-12-03, 21:32 | #552 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Kolczyk już nie uciska, mam jakieś 3 mm zapasu. Dobre zdjęcie będzie jutro, teraz mam tylko z komórki z jeszcze opuchniętym. Ulżyło mi, że banan jest ok. Bo już się przestraszyłam, że za pierwszym razem mi za krótki kolczyk włożyli a teraz zły kształt. A po czym poznam, że ucho jest już ok? Pozdrawiam.
__________________
Kubuś (11.08.2009) Piotruś (14.10.2011) 108,6-106-105-104-102,5-101-100.2-99-98,8-97,7-96-95-94-93-92-91-90-89-88-87-86-85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72 |
|
2010-12-05, 12:27 | #553 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 150
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam
Mam zamiar niedługo wybrać się do piercera w celu sprawienia sobie helixa (jak wreszcie uzbieram piniążki na tę 'operację'). Poczytałam sobie dużo o przebijaniu, gojeniu i pielęgnacji i zastanawiam się czym jest weflon i jaką konkretną funkcję spełnia on podczas przekłuwania? Czy przebicie helixa jest dwuetapowe? I druga kwestia- na stronach salonów pisze, że można się znieczulić na czas zabiegu. Z tym, że już nie pisze czym zostanę tam znieczulona... Chodzi o jakiś zastrzyk/ maść /zamrożenie tego miejsca? Edytowane przez MaDaLennA Czas edycji: 2010-12-05 o 12:29 |
2010-12-05, 20:24 | #554 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 913
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Zastrzyków piercerom nie wolno robić, nie mają do tego uprawnień. Zresztą wg mnie bez sensu znieczulać jedno ukłucie innym ukłuciem Co do maści to do niektórych przekłuć stosuje się maść Emla, ale tak czy siak znieczuli ona tylko powierzchownie. A zamrażanie z kolei nie powinno być stosowane. Tak naprawdę ból trwa tylko sekundkę i nie warto sobie dla tej chwili zaprzątać głowy znieczuleniem, które tak naprawdę niewiele daje. |
|
2010-12-05, 21:36 | #555 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Oto zdjęcia mojego Daitha do oceny MissVenflone:
__________________
Kubuś (11.08.2009) Piotruś (14.10.2011) 108,6-106-105-104-102,5-101-100.2-99-98,8-97,7-96-95-94-93-92-91-90-89-88-87-86-85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72 |
2010-12-06, 10:16 | #556 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
wygląda dobrze-tylko wudocznie trzeba albo częściej albo dokładniej solą przemywac-bo limfa się osadza
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-12-06, 12:58 | #557 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziękuję za opinię. To będzie częściej przemywane, teraz czyszczę 3 razy dziennie-tak mi powiedziano i żeby nie częściej, bo to tylko szkodzi.
__________________
Kubuś (11.08.2009) Piotruś (14.10.2011) 108,6-106-105-104-102,5-101-100.2-99-98,8-97,7-96-95-94-93-92-91-90-89-88-87-86-85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72 |
2010-12-06, 16:29 | #558 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 913
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2010-12-06, 18:44 | #559 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Tu jest obrazek z daithem i myślałam, że mój wyglądam tak samo. http://wildcat.pl/daith.htm A masz może jakieś zdjęcie z prawdziwym daithem. Pozdrawiam
__________________
Kubuś (11.08.2009) Piotruś (14.10.2011) 108,6-106-105-104-102,5-101-100.2-99-98,8-97,7-96-95-94-93-92-91-90-89-88-87-86-85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72 Edytowane przez Ulcia2512 Czas edycji: 2010-12-06 o 18:45 |
|
2010-12-06, 19:03 | #560 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
umiejscowień w uchu jest masa-nazw tak samo-to nie stanpowi sedna problemu prawda?
ważne żeby klient z piercerem myśleli o tym samym
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-12-06, 19:21 | #561 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 913
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Proszę bardzo, oto nazwy
Ohrkarte.jpg |
2010-12-06, 19:26 | #562 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
A tak na podstawie zdjęcia to ja mam coś pomiędzy daithem(mój jest za wysoko na to) a forward helixem ( tu dla odmiany jest za nisko). Pozdrawiam.
__________________
Kubuś (11.08.2009) Piotruś (14.10.2011) 108,6-106-105-104-102,5-101-100.2-99-98,8-97,7-96-95-94-93-92-91-90-89-88-87-86-85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72 |
|
2010-12-06, 19:49 | #563 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 913
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Ale masz rację - najważniejsze, żeby się podobał i ładnie goił |
|
2010-12-11, 14:15 | #564 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam pytanie. Od dawna chcę zrobić sobie dość wysoko helixa. Oczywiście zamierzając go zrobić, nie myślę od razu o wyjmowaniu go kiedyś, ale wiem tez, ze nigdy nic nie wiadomo i za 20 lat może mi sie znudzić xd. Dlatego chciałabym się dowiedzieć czy po całkowitym zagojeniu ucha i dłuuuugim noszeniu kolczyka, dziura może się zrosnąć? Pytam jedynie w celach informacyjnych.
I istnieją rożne średnice igieł/wenflonów, tak? Jaki jest optymalny rozmiar do helixa? Bo widzilam kiedyś przekłucie bodajże 1,8mm i wydało mi się ogromne, ale może to moje subiektywne wrażenie. Nie znam się ;c |
2010-12-11, 16:56 | #565 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 913
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Optymalny jest taki, jaki się Tobie najbardziej podoba Standardowo przekłuwa się 1,2 mm bądź 1,6 mm. |
|
2010-12-11, 17:40 | #566 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
I jest to wówczas grubość igły czy kolczyka? Bo czy jeśli przekłuwa się igłą 1,2mm to nosi się takie kolczyki czy igła powinna być o "rozmiar" większa? Tak dociekam jakbym sama chciała sobie zrobić, wiem. Wolę się po prostu dogadać z piercerem |
2010-12-11, 20:53 | #567 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 913
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Wenflon jest odrobinę grubszy od kolczyka, natomiast przy przekłuciu za pomocą kaniuli jest ona tej samej grubości.
|
2010-12-13, 08:32 | #568 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 150
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Czy przekłucie u dobrego piercera i następnie poprawna i sumienna pielęgnacja przekłucia może znacznie zmniejszyć długość gojenia się i prawdopodobieństwo "babrania się" ranki? Bo jak czasem czytam o ludziach, którzy męczą się pół roku z bólem i gojeniem, to przechodzi mi (chwilowo) ochota na helixa czy wszystko zależy najbardziej od osobistych predyspozycji przekłutego (nawet pomimo świetnej pielęgnacji)?
|
2010-12-13, 09:03 | #569 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
kaniula to zamienna nazwa dla wenflonu tak poza tym a kolczyk dobiera się najpiwer pod względem anatomii i możliwości danego miejsca -potem dochodzi kwestia estetyki
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-12-13, 14:17 | #570 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 913
|
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:52.