"Fifty Shades of Grey" E. L. James - kto zna?

[basia_e]

Napisane przez Anisia25

ale mlody maloznany szczypior nie da wytworni kokosow, ktore pragnie zarobic

W Zmierzchu postawili na mało znane twarze a i tak zarobili kokosy ze względu na popularność książki. I tu pewnie będzie tak samo.
Choć ja osobiście jakoś sobie tego filmu nie wyobrażam W ogóle moim zdaniem to jest poroniony pomysł ekranizować tę książkę

[Anisia25]

Napisane przez basia_e

W Zmierzchu postawili na mało znane twarze a i tak zarobili kokosy ze względu na popularność książki. I tu pewnie będzie tak samo.
Choć ja osobiście jakoś sobie tego filmu nie wyobrażam W ogóle moim zdaniem to jest poroniony pomysł ekranizować tę książkę

no wiec wlasnie, mam identyczne zdanie, odnosnie ekranizacji.

To bardziej mnie satysfakcjonuje fakt, ze bedzie ekranizacja sagi Szeptem i na to chetnie pojde do kina, choc pewnie nie uda sie oddac klimatu ksiazki

[charlotte89]

Do Greya robiłam przynajmniej dwa podejścia. Książkę dostałam od koleżanki na urodziny, która była nią zachwycona. Za pierwszym razem przeczytałam kilkanaście stron, resztę przekartkowałam i doszłam do wniosku, że to zdecydowanie nie dla mnie Raził mnie język, jakim jest napisana, liczne powtórzenia i sama treść. Ostatnio jednak z powodu choroby i nadmiaru wolnego czasu, stwierdziłam, że najwyższa pora, żeby nadrobić zaległości, przeczytać całość i wyrobić sobie bardziej obiektywne zdanie na jej temat. I ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu - w 4 dni przeczytałam wszystkie trzy tomy i muszę przyznać, że naprawdę mi się podobały Fakt faktem, że językowo zwłaszcza pierwszy tom jest tragiczny (dwa następne są już pod tym względem trochę lepsze), postacie mogłyby być bardziej wielowymiarowe, wątki rozbudowane, a sceny opisujące seks głównych bohaterów trochę mniej schematyczne (lub w dużo mniejszej ilości), ale w swojej kategorii a więc książki lekkiej, łatwej i przyjemnej, czytanej do poduszki, wcale nie jest taka zła Osobiście przypadła mi do gustu zwłaszcza postać samego Greya, chociaż w głębi duszy liczyłam, że będzie jeszcze bardziej tajemniczy i skrywający więcej sekretów

[iixi]

Napisane przez charlotte89

Do Greya robiłam przynajmniej dwa podejścia. Książkę dostałam od koleżanki na urodziny, która była nią zachwycona. Za pierwszym razem przeczytałam kilkanaście stron, resztę przekartkowałam i doszłam do wniosku, że to zdecydowanie nie dla mnie Raził mnie język, jakim jest napisana, liczne powtórzenia i sama treść. Ostatnio jednak z powodu choroby i nadmiaru wolnego czasu, stwierdziłam, że najwyższa pora, żeby nadrobić zaległości, przeczytać całość i wyrobić sobie bardziej obiektywne zdanie na jej temat. I ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu - w 4 dni przeczytałam wszystkie trzy tomy i muszę przyznać, że naprawdę mi się podobały Fakt faktem, że językowo zwłaszcza pierwszy tom jest tragiczny (dwa następne są już pod tym względem trochę lepsze), postacie mogłyby być bardziej wielowymiarowe, wątki rozbudowane, a sceny opisujące seks głównych bohaterów trochę mniej schematyczne (lub w dużo mniejszej ilości), ale w swojej kategorii a więc książki lekkiej, łatwej i przyjemnej, czytanej do poduszki, wcale nie jest taka zła Osobiście przypadła mi do gustu zwłaszcza postać samego Greya, chociaż w głębi duszy liczyłam, że będzie jeszcze bardziej tajemniczy i skrywający więcej sekretów

zgadzam się. Książka nie jest najwyższych lotów ale chyba właśnie o to w niej chodziło. Osobiście mi się bardzo podobała i mi się czytało bardzo dobrze. Też wszystkie 3 części przeczytałam może w 5 dni jakoś.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez basia_e

W Zmierzchu postawili na mało znane twarze a i tak zarobili kokosy ze względu na popularność książki. I tu pewnie będzie tak samo.
Choć ja osobiście jakoś sobie tego filmu nie wyobrażam W ogóle moim zdaniem to jest poroniony pomysł ekranizować tę książkę

wiesz, jak kto uważa. Ja chętnie obejrzę. Zresztą nikt nikomu nie każe iść do kina czy kiedykolwiek oglądać tego filmu, a nawet i trailera ;-)
Film niech zrobią, a kto będzie chciał to obejrzy, a kto nie to nie i już. Proste

[charlotte89]

Ja też chętnie film zobaczę Ciekawa jestem zwłaszcza, jak przeniosą książkę na ekran
Co do aktorów, to mnie bardzo podoba się duet z tego fanowskiego trailera - Matt Bomer i Alexis Bledel W prawdzie wątpię, żeby to tą dwójkę wybrali do filmu, ale w kwestii aktora grającego Greya, to wydaje mi się, że lepszego niż Bomer nie znajdą Ani Goslinga ani Somerhaldera w tej roli nie widzę - za bardzo są jak dla mnie charakterystyczni A nie wiem, czy nagle zdecydowali by się na kogoś zupełnie nieznanego, skoro do tej pory przerzucano się raczej bardziej rozpoznawanymi nazwiskami

[iixi]

Napisane przez charlotte89

Ja też chętnie film zobaczę Ciekawa jestem zwłaszcza, jak przeniosą książkę na ekran
Co do aktorów, to mnie bardzo podoba się duet z tego fanowskiego trailera - Matt Bomer i Alexis Bledel W prawdzie wątpię, żeby to tą dwójkę wybrali do filmu, ale w kwestii aktora grającego Greya, to wydaje mi się, że lepszego niż Bomer nie znajdą ;) Ani Goslinga ani Somerhaldera w tej roli nie widzę - za bardzo są jak dla mnie charakterystyczni A nie wiem, czy nagle zdecydowali by się na kogoś zupełnie nieznanego, skoro do tej pory przerzucano się raczej bardziej rozpoznawanymi nazwiskami

ja również. Mają coś w sobie i są świetnymi aktorami, ale wg mnie się nie nadają do roli Greya

[basia_e]

Napisane przez iixi

wiesz, jak kto uważa. Ja chętnie obejrzę. Zresztą nikt nikomu nie każe iść do kina czy kiedykolwiek oglądać tego filmu, a nawet i trailera ;-)
Film niech zrobią, a kto będzie chciał to obejrzy, a kto nie to nie i już. Proste

Ale ja wcale nie twierdziłam że nie mam zamiaru oglądać, bo książka mi się podobała, tylko że jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić, bo co jak co ale musieliby w połowie pornola nakręcić
A poza tym ja zawsze wolę książkę nad filmem, bo film jest zawsze okrojony i poprzerabiany. Najbardziej nie lubię jak aktor(ka) nie wygląda tak jak jest to w książce przedstawione, np. niską szatynkę z grzywką gra dość wysoka aktorka o złocistych włosach (nie będę już przytaczać tytułu ). A i szczerze to jeszcze się nie spotkałam z ekranizacją która by dorównywała książce. Ekranizacja Zmierzchu też mnie wqrzała, bo przecież w książce było inaczej

Napisane przez Anisia25

To bardziej mnie satysfakcjonuje fakt, ze bedzie ekranizacja sagi Szeptem i na to chetnie pojde do kina, choc pewnie nie uda sie oddac klimatu ksiazki

Będzie Szeptem? Nie wiedziałam, to super

[iixi]

Napisane przez basia_e

Ale ja wcale nie twierdziłam że nie mam zamiaru oglądać, bo książka mi się podobała, tylko że jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić, bo co jak co ale musieliby w połowie pornola nakręcić
A poza tym ja zawsze wolę książkę nad filmem, bo film jest zawsze okrojony i poprzerabiany. Najbardziej nie lubię jak aktor(ka) nie wygląda tak jak jest to w książce przedstawione, np. niską szatynkę z grzywką gra dość wysoka aktorka o złocistych włosach (nie będę już przytaczać tytułu ). A i szczerze to jeszcze się nie spotkałam z ekranizacją która by dorównywała książce. Ekranizacja Zmierzchu też mnie wqrzała, bo przecież w książce było inaczej

nie pisałam tego tylko do Ciebie , ale ogólnie i co do ekranizacji - zgadzam się. Nie umiem sobie przypomnieć jakiejkolwiek zupełnie zgodnej z książką. Chociaż Potter nawet był ok A co do Zmierzchu... nie należy on do moich ulubionych filmów ;p

[basia_e]

Napisane przez iixi

nie pisałam tego tylko do Ciebie , ale ogólnie i co do ekranizacji - zgadzam się. Nie umiem sobie przypomnieć jakiejkolwiek zupełnie zgodnej z książką. Chociaż Potter nawet był ok A co do Zmierzchu... nie należy on do moich ulubionych filmów ;p

W Potterze najlepiej była nakręcona ostatnia część, ale to pewnie dlatego że była podzielona na 2 filmy, reszta miała swoje plusy i minusy, a niestety najgorzej wypadł Zakon Feniksa, ale to pewnie dlatego że książka była dość obszerna

[iixi]

Napisane przez basia_e

W Potterze najlepiej była nakręcona ostatnia część, ale to pewnie dlatego że była podzielona na 2 filmy, reszta miała swoje plusy i minusy, a niestety najgorzej wypadł Zakon Feniksa, ale to pewnie dlatego że książka była dość obszerna

chodziło mi, że biorąc całokształt to nawet im wyszła ekranizacja A ja tam najbardziej lubię 3 część Pottera - zarówno książki i filmu a najmniej 1,5 i 6. Ale to tak oo. moje widzimisie ;p

[basia_e]

Napisane przez iixi

chodziło mi, że biorąc całokształt to nawet im wyszła ekranizacja A ja tam najbardziej lubię 3 część Pottera - zarówno książki i filmu a najmniej 1,5 i 6. Ale to tak oo. moje widzimisie ;p

No zgadzam się że nawet im wyszła Ale ja i tak wolę książki, choć nie mam którejś ulubionej Z resztą teraz i tak czytam inne i mam nowe ulubione (podobnie jak Potter z gatunku fantasy/fantastyka).

A że się nam lekki offtopik zrobił to wracając do tematu przyznam że moje zainteresowanie gatunkiem erotycznym było raczej chwilowe. I mimo że mam odłożone do czytania książki a'la Grey to jakoś nie mam na nie ochoty. A wy? Dalej czytacie takie książki? Ja jedyne po co jeszcze sięgam to książki Basso, ale to jest romans historyczny z paroma scenami w łóżku więc ciężko to nazwać erotykiem

[iixi]

Napisane przez basia_e

No zgadzam się że nawet im wyszła Ale ja i tak wolę książki, choć nie mam którejś ulubionej Z resztą teraz i tak czytam inne i mam nowe ulubione (podobnie jak Potter z gatunku fantasy/fantastyka).

A że się nam lekki offtopik zrobił to wracając do tematu przyznam że moje zainteresowanie gatunkiem erotycznym było raczej chwilowe. I mimo że mam odłożone do czytania książki a'la Grey to jakoś nie mam na nie ochoty. A wy? Dalej czytacie takie książki? Ja jedyne po co jeszcze sięgam to książki Basso, ale to jest romans historyczny z paroma scenami w łóżku więc ciężko to nazwać erotykiem

ja jeszcze przeczytałam dwie pierwsze książki z serii "Osiemdziesiąt dni" . Pierwsza nie zrobiła na mnie wrażenia, chociaż znacznym plusem było to, że była pisana oczami zarówno kobiety jak i faceta. Druga część już o wiele ciekawsza w kolejce czeka 3, ale potrzebuje przerwy od tego więc póki co za coś ambotniejszego się wezmę, a potem 3 część doczytam Co za dużo to nie zdrowo ;p ile można czytać o seksie

[Anisia25]

Napisane przez basia_e

Ale ja wcale nie twierdziłam że nie mam zamiaru oglądać, bo książka mi się podobała, tylko że jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić, bo co jak co ale musieliby w połowie pornola nakręcić
A poza tym ja zawsze wolę książkę nad filmem, bo film jest zawsze okrojony i poprzerabiany. Najbardziej nie lubię jak aktor(ka) nie wygląda tak jak jest to w książce przedstawione, np. niską szatynkę z grzywką gra dość wysoka aktorka o złocistych włosach (nie będę już przytaczać tytułu ). A i szczerze to jeszcze się nie spotkałam z ekranizacją która by dorównywała książce. Ekranizacja Zmierzchu też mnie wqrzała, bo przecież w książce było inaczej

Będzie Szeptem? Nie wiedziałam, to super

bedzie, bedzie
Autorka na fejsie sie pochwalila, a dodalam Beccę, wiec sledze na biezaco
byla tez w polsce podpisywac "Finale", ale nie dotarlam do wawy
a kilka dni pozniej pochwalila sie wiadomoscia, ze Universal zainteresowalo sie saga by ja zekranizowac, przyznam, ze film bedzie inny niz wszystkie, a i tak go beda porownywac do Zmierzchu

[twopinkcats]

Napisane przez basia_e

No zgadzam się że nawet im wyszła Ale ja i tak wolę książki, choć nie mam którejś ulubionej Z resztą teraz i tak czytam inne i mam nowe ulubione (podobnie jak Potter z gatunku fantasy/fantastyka).

A że się nam lekki offtopik zrobił to wracając do tematu przyznam że moje zainteresowanie gatunkiem erotycznym było raczej chwilowe. I mimo że mam odłożone do czytania książki a'la Grey to jakoś nie mam na nie ochoty. A wy? Dalej czytacie takie książki? Ja jedyne po co jeszcze sięgam to książki Basso, ale to jest romans historyczny z paroma scenami w łóżku więc ciężko to nazwać erotykiem

Ja uwielbiam erotyki :P uwielbiam czytać i jak nie mam dużo czasu to sobie od mamy biorę harleqina :P i czytam w 2-3 godzinki, zresztą już jak byłam w gimnazjum to jej podbierałam haha a ma całkiem dużą biblioteczkę pamiętam czasy że potrafiła codziennie kupić nowego. Greya traktuję właśnie w tej kategorii i kolejne w tym typie Poza tym zawsze mam słabość do typów pokroju Greya i chyba większość dziewczyn tak ma :P dlatego w każdym filmie serialu książce facet w typie bad boy będzie cieszył się kobiecym zainteresowaniem uwielbiam Neala w White Collar szarmanckiego złodzieja , Erica z True Blood, w TVD oczywiście wolę Damona, w Chirurgach najbardziej lubiłam Marka, i to taki już mój typ faceta :P jest teraz boom na taką literaturę ale według mnie w tych książkach sceny sexu wcale nie są jakieś wyuzdane i prawdziwe BDSM to wygląda duuuuuuuuużo ostrzej :P żeby nie było to czytam też inne książki, nie jestem wybredna i czytam wszystko co zainteresuję mnie swoim opisem albo ktoś mi poleci Grey kojarzy mi się trochę z serią o Anicie Blake i Jean-Claudem on też był takim uroczym skór.... uwielbiam go :P

[basia_e]

Napisane przez twopinkcats

uwielbiam Neala w White Collar szarmanckiego złodzieja , Erica z True Blood, w TVD oczywiście wolę Damona, w Chirurgach najbardziej lubiłam Marka, i to taki już mój typ faceta :P

no dokładnie ja też wolę tych niegrzecznych

[kosovitz]

odkurzam wątek, jakby ktoś się jeszcze zastanawiał skąd pani James zerżnęła pomysł na książkę

[katnaturals]

Napisane przez twopinkcats

Ja uwielbiam erotyki :P uwielbiam czytać i jak nie mam dużo czasu to sobie od mamy biorę harleqina :P i czytam w 2-3 godzinki, zresztą już jak byłam w gimnazjum to jej podbierałam haha a ma całkiem dużą biblioteczkę pamiętam czasy że potrafiła codziennie kupić nowego. Greya traktuję właśnie w tej kategorii i kolejne w tym typie Poza tym zawsze mam słabość do typów pokroju Greya i chyba większość dziewczyn tak ma :P dlatego w każdym filmie serialu książce facet w typie bad boy będzie cieszył się kobiecym zainteresowaniem uwielbiam Neala w White Collar szarmanckiego złodzieja , Erica z True Blood, w TVD oczywiście wolę Damona, w Chirurgach najbardziej lubiłam Marka, i to taki już mój typ faceta :P jest teraz boom na taką literaturę ale według mnie w tych książkach sceny sexu wcale nie są jakieś wyuzdane i prawdziwe BDSM to wygląda duuuuuuuuużo ostrzej :P żeby nie było to czytam też inne książki, nie jestem wybredna i czytam wszystko co zainteresuję mnie swoim opisem albo ktoś mi poleci Grey kojarzy mi się trochę z serią o Anicie Blake i Jean-Claudem on też był takim uroczym skór.... uwielbiam go :P

kto to?

możesz jakieś książki polecić?

[Zielone_korale]

Odświeżam wątek podobnego na wizażu nie znalazłam a jestem ciekawa jak opinie po obejrzeniu filmu

[Kamilaa21]

Napisane przez Zielone_korale

Odświeżam wątek podobnego na wizażu nie znalazłam a jestem ciekawa jak opinie po obejrzeniu filmu

Jest już taki wątek -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=787487

[Zielone_korale]

To przepraszam za odświeżenie starego wątku, nie znalazłam tamtego