2007-01-10, 07:41 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Pulchna nastolatka
A nie lepiej jej kupic cos w prezencie? Czasami cieżko kogoś przekonać żeby załozył daną rzecz bo od razu uważa, ze będzie w tym źle wyglądać. Poza tym może ona chce akurat tak wyglądać?
__________________
Umysł w stanie blond |
2007-01-10, 07:51 | #32 |
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Pulchna nastolatka
prosilam o fotki aby z dziewczyna obejrzec i pogadac ..a nie o sposoby postepowania z zakompleksiąna dziewczyna. Pozatym co mam kupic "na oko" przeciez trzeba przymierzyc ..
Piszesz bez sensu gdyby "chciala tak wygladac" to by nie byla zakompleksiona i bedna.. Jeszcze raz dziekuje za pomoc i zdjecia |
2007-01-10, 11:06 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Cytat:
Nutko rob jak uwazasz... |
|
2007-01-10, 11:22 | #34 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
|
Dot.: Pulchna nastolatka
eee narazie rośnie, jeszcze naturalnie spadnie jej ta waga- takiego jestem zdania
To taki przykry okres dla nastolatek, bo średnio w tym wieku zaczynają dostrzegać istotną strone swojej cielesności, chciałyby wyglądać ładnie- a tu zaczynają tyć mają już problemy z cerą, zaczynają szukać sojego stylu...
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!! 20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!! |
2007-01-10, 16:21 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 127
|
Dot.: Pulchna nastolatka
wlasnie ja rozmiar 40 widuje bardzo czesto w sklepach wlasnie... mysle ze osoby noszace ten rozmiar nie maja zadnych problemow. gorzej np rozmiar 44 lub tak jak ja 34. czasem przymierzam jakis ciuch 36 i chce mi sie plakac ze est taki sliczny a wisi na mnie jak worek a 34 nie ma. w wielu sklepach po prostu nie ma rozmiaru 34 najmniejszy to 36. rozmiar 40 jest pospolitym rozmiarem i jest wszedzie
|
2007-01-10, 16:38 | #36 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Cytat:
Akurat zarzuciłam nazwą Terranovy, chpć ją średnio lubię, ale jak widzę te wyprzedaże to mi serce pęka
__________________
Piotruś |
|
2007-01-10, 16:57 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Fotke nie mam, ale co do tych rozmiarow to fakt faktem, z eteraz sie pojawiaja rozmiary 40 i weciej Nie tlyko eski. Zreszta w gazecie ostatnio czytałam artykuł, ze kwestia lilku lat i bedzie mdoa na kragłosci. Bodajże w Swiecie kobiet to psaili. Wiecie scarlet Johanson szzczuplutka nie jest, a uznana za ideał piekna
Co do tej dziewczyny pokaz jej te ciuszki załaczone, ejszcze pewnie dziewczyny cos wkleja A obcisłe bluzy to jets najgorsze co moze byc, bo jesczze bardziej uwydatniaja fałdki...
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2007-01-13, 10:37 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 104
|
Dot.: Pulchna nastolatka
|
2007-01-13, 11:30 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
|
Dot.: Pulchna nastolatka
No pewnie że można wyglądać fajnie nawet z takim problemem ;].
Tez przez bardzo długo zylam z przeswiadczeniem ze sie do niczego nie nadaje ale postanowilam sie wziasc za siebie Oczywiście dalej tu i ówdzie mam co nieco ale staram się ukrywać i pokazywac odpowiednio to co chcę a co do mody.. jednak zdecydowanie odradzam poziome szerokie pasy.. |
2007-01-13, 11:51 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Cytat:
A tak poważnie, to nie mam większych problemów z kupowaniem sobie ubrań. Ale praktycznie tylko w sklepach markowych, np. jak H&M, który uwielbiam. Bo w tych wszystkich sklepikach 'bezfirmowych', niestety, wszystko jest w rozmiarach 36-38. ;/ |
|
2007-01-13, 11:56 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Ja też noszę 38-40 a nawet 42 i nie mam problemu z ubraniami, chcoiaż najczęściej jak coś mi się podoba to jest w rozmiarze xs-s
|
2007-01-13, 15:42 | #42 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 127
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Cytat:
|
|
2007-01-13, 18:47 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 389
|
Dot.: Pulchna nastolatka
eee tam, na wyprzedażach zostają właśnie same xs (rzadziej s) i l a mojego rozmiaru (m) prawie nigdy nie ma
|
2007-01-13, 21:30 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 191
|
Dot.: Pulchna nastolatka
http://www.kitana.it/ a tu super ciuszki od rozmiaru 46
|
2007-01-13, 22:16 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Ja też była pulchną nastolatką, z górą kompleksów i masą czarnych ciuchów w szafie Wiem trochę jak to jest... Jestem pewna, że gdyby któraś ciocia chciała mi pokazać takie zdjęcia, zareagowałabym oporem. Ale też pamiętam, jak bardzo, ogromnie potrzebowałam takiej rady... I jak wiele mogła ona zmienić w moim życiu. Więc myślę, że przy odrobinie dyplomacji pomysł ma szansę powodzenia Nawet jeśli początkowo nie będzie chciała, albo się obrazi, to duże jest prawdopodobieństwo, że w końcu się zgodzi, choćby z ciekawości.
Myślę, że warto też podrzucić jej kilka linków ze stronami, gdzie są zdjęcia mody z ulicy, zwykłych dziewczyn, które nie są modelkami, a ubierają się rewelacyjnie. Polecam wątek street fashion i stronę www.mystylediary.com. Swoją drogą, pamiętam taki moment, w którym po raz pierwszy dotarło do mnie, że większy rozmiar niekoniecznie oznacza automatycznie nieatrakcyjność i brak powodzenia. Na jakimś wyjeździe wakacyjnym spotkałam Włoszkę, trochę starszą ode mnie wtedy - miała jakieś 21 lat. Nosiła rozmiar 44, ale nic sobie z tego faktu nie robiła, była pewna siebie, bardzo otwarta i miała świetny kontakt z ludźmi. Umiała świetnie się ubrać, była nieziemsko seksowna, kochała tańczyć i w ruchach miała coś takiego, że nie było faceta, który by się za nią na ulicy nie obejrzał. Rzadkie zjawisko, ale występuje w przyrodzie ;-) No to wklejam parę zdjęć dziewczyn, mam nadzieję że się przydadzą. I kilka zdjęć fasonów, które wydają mi się bardzo korzystne dla trochę większych dziewczyn. |
2007-01-13, 22:18 | #46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
|
Dot.: Pulchna nastolatka
|
2007-01-13, 22:19 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
|
Dot.: Pulchna nastolatka
i teraz kilka sukienek i tuniczek
|
2007-01-13, 22:25 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
|
Dot.: Pulchna nastolatka
kilka na koniec...
i jeszcze chciałam dodać, że nie ma co walczyć z czernią, to fajny kolor, który rzeczywiście wyszczupla, nie ma sensu się go całkiem pozbywać z szafy. Za to warto stopniowo dodawać kolorowe dodatki, i stosować tylko w tych miejscach, które chcemy ukryć - np. czarna tunika, a pod spodem kolorowy longsleeve; czarna spódnica i kolorowe rajtki; czarny zapinany sweterek i kolorowy podkoszulek... |
2007-01-13, 22:33 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
|
Dot.: Pulchna nastolatka
No i oczywiście trzeba pamiętać o kopertowych dekoltach, zakładanych sweterkach itd.
Często się zdarza, że dziewczyny o takiej budowie ciała mają bardzo zgrabne nogi - jeśli tak jest, trzeba to koniecznie wykorzystać! Choć perswadowanie 14-latce noszenia spódnicy może się okazać zadaniem niewykonalnym ;-) |
2007-01-14, 11:50 | #50 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 127
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Cytat:
oj ja pamietam jak na wyprzedazy w new yorkerze byla super czarna bluzka po prostu boska niestety zostalo tylko od S wzwyz no i ubralam s i wygladalam jak w worku po ziemniakach chyba z miesiac nie moglam przezyc tej bluzki szczegolnie ze pamietam ze byla bardzo tania i suuuuper |
|
2007-01-14, 14:42 | #51 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 389
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Cytat:
|
|
2007-01-14, 23:22 | #52 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pulchna nastolatka
__________________
|
2007-01-14, 23:23 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 127
|
Dot.: Pulchna nastolatka
bylam raz w trollu na wyprzedazy i wlasnie wyczailam fajna bluze xs i bluzeczke zielona S. w new yorkerze tez czasem znajda sie jakies resztki xs, ale naprawde niewiele i wszystkie najfajniejsze raczej sa M/L ale ta czarna bluzka najbardziej zapadla mi w pamiec bo dluuugo zalowalam ze nie bylo mojego rozmiaru :p
|
2007-01-14, 23:27 | #54 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pulchna nastolatka
__________________
|
2007-01-14, 23:43 | #55 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pulchna nastolatka
__________________
|
2007-01-15, 10:14 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 856
|
Dot.: Pulchna nastolatka
wiecie co? jak dla mnie, o wiele przyjemniej patrzy się na te wszystkie zdjecia uśmiechniętych pulchnych dziewczyn, niż "nadętych" supermodelek. te kobietki są po prostu naturalne!
__________________
Je ne veux pas travailler Je ne veux pas déjeuner Je veux seulement oublier Et puis je fume |
2007-01-15, 10:52 | #57 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 127
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Cytat:
no pewnie usmiech jest bardzo wazny i dodaje duzo uroku niezaleznie od ksztaltow - o wiele lepiej wyglada osoba pulchniejsza a radosna i sympatyczna niz nadety "wieszak" chociaz nie mam nic do chudych kobiet bo sama nosze xs ale notoryczne odchudzanie sie i wyglad prawie anorektyczki to juz dla mnie przesada
__________________
S E S J A
staram się ograniczać komputer jak zaliczę to... |
|
2007-01-17, 20:47 | #58 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Wiadomości: 684
|
Dot.: Pulchna nastolatka
Dziekuje wam za wątek.Sama należe do puszystych nastolatek i bardzo mi się ten temacik spodobał A jakbyscie znalazły jeszcze jakies fotki i moze z jakis sklepów(ceny przy okazji jak to nie problem) Z góry dziekuje
|
2007-01-17, 21:05 | #59 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pulchna nastolatka
adresy kilku sklepów z ciuchami plus size
http://www.bandlu.com/ http://www.sizeappeal.com/SizeAppeal/ http://www.pacificplex.com/ http://www.melrosestore.com/ http://www.hippychixshop.com/plussizes1.html
__________________
|
2007-01-25, 13:45 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 330
|
Dot.: Pulchna nastolatka
A moze ta waga to wina hormonow? Moze ma problemy z tarczyca? Mam kolezanke ktora w podstawowce byla raczrej grubsza dziewczyna z powodu chorej tarczycy, ale sie za siebie "wziela" i przeszla na diete 1000 kcal. Teraz ma 22 lata i ma boska figure Ja osobiscie w mode na puszyste nie wierze, chyba ze puszyste od 175 cm wzrostu Nizsze wygladaja po prostu zle. Co innego nosic 44 przy 180 a co innego przy 165 cm wzrostu. Tak sie sklada ze modelki ktore pokazujecie zwykle sa wysokie. Z kolei dziewczyny z ulic ktore tu wklejacie raczej 40 nie nosza Moze kilka, wiekszosc jest raczej normalnej budowy.
Co do mody na puszyste - to mit. Od kilku lat slysze takiego prognozy i nie zapowiada sie nic na to ze r.44 wyprze 34 Brutalne ale prawdziwe. Raczej jest to zwiazane z tym ze ludzie po prostu robia sie coraz grubsi i powstaje wieksze zapotrzebowanie na duze rozmiary. Nie chce wywolywac jakiejsc burzy, choc spodziewam sie gromow na mnie, ale radze ci isc z nia do lekarza. Watpie by z wiekiem schudla sama z siebie, to nie chlopak. Raczej przytyje. Ja wieku 14 lat wazylam 39 kg przy wzroscie 160 cm, ale przytylam jak zaczelam 'kobieciec" :P Przez 4 lata liceum z 34 doszlam do 38 w ostaniej klasie. Na studiach przy wzroscie 165 cm wzrostu doszlam do wagi 65 kg (rozm. 40). Czym? Zaniedbaniem. Z tego okresu nie mam w zasadzie zadnych zdjec, tak nie lubilam siebie. Z ubraniami tez mialam problem. Wstydzilam sie nawet wejsc do sklepu W koncu wzielam sie za siebie i wrocilam do 34/36. Duzo lepiej sie czuje i duzo lepiej wygladam. Zdaje sobie jednak sprawe z tego ze zawsze juz bede musiala uwazac na to co jem, bo mam tendencje do rycia po matce. Swoja droga ja jej sie dziwie - skoro jej nie pasuje ze gruba to dlaczego nie schudine chociaz z 5 kg? To wystarczy. |
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.