Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V

[milena72]

Jesli dobrze pamietam ( jesli nie, to niech ktos mnie poprawi) to po umyciu twarzy powinien iść lotion potem esencja a potem krem...
Ja mam skore mieszana i daje lotion i esencje a czasami lotion i krem...esencje sa czasami bardzo tresciwe jak nasze kremy typu light

[chimay]

Napisane przez milena72

Jesli dobrze pamietam ( jesli nie, to niech ktos mnie poprawi) to po umyciu twarzy powinien iść lotion potem esencja a potem krem...
Ja mam skore mieszana i daje lotion i esencje a czasami lotion i krem...esencje sa czasami bardzo tresciwe jak nasze kremy typu light

Toner, serum, esencja, krem? Czytałam bodajże u skinandtonics, że należy się po prostu kierować konsystencją i najcięższą dawać jako ostatnią, ale to się nie zgadza zawsze z zaleceniami producenta. Mam dwie całe serie, Super Aqua Missha i Green Tea Fresh Innisfree, gdzie ostatni kosmetyk jest lżejszy od poprzedniego.

[Higurashi]

Napisane przez kasiatoya

Jestem jak dziecko we mgle :/
podpowiedzcie jaki krem BB wybrać na początek?
Cera mieszana, bez problemów i zależy mi na filtrze w takim kremie.
Kolor neutralny (używam minerałów i dla mnie są te gamy neutralne)

I może istotna uwaga - używam na codzień minerałów już od lat i ja już nie pamiętam jak to jest z podkładami płynnymi... dlatego chciałabym wybrać jakiś krem BB (CC lub XX) który byłby "łatwy" w obsłudze.
Podpowiedzcie coś i gdzie kupić.

Ja miałam na początku Holika Holika Petit Clearing. Niestety troszkę za ciemny dla bladziocha. Byłam zadowolona. Cera mieszana. Można go całkiem ładnie wklepać. Minerały się u mnie nie sprawdziły, ale od podkładów drogeryjnych wyglądał znacznie lepiej. Na filtry nie patrz, bo BB nakłada się za mało, żeby uzyskać jakąkolwiek ochronę. Filtr należy nałożyć oddzielnie.

[evek]

Napisane przez Higurashi

Ja miałam na początku Holika Holika Petit Clearing. Niestety troszkę za ciemny dla bladziocha. Byłam zadowolona. Cera mieszana. Można go całkiem ładnie wklepać. Minerały się u mnie nie sprawdziły, ale od podkładów drogeryjnych wyglądał znacznie lepiej. Na filtry nie patrz, bo BB nakłada się za mało, żeby uzyskać jakąkolwiek ochronę. Filtr należy nałożyć oddzielnie.

Co do filtrów w bb to robiłam kiedys test i wystawiłam sie na slonce. Miałam filtr spf42 w bb i działał. Ciało złapało brąz a twarz nieopalila sie wcale :€

[kasiatoya]

Napisane przez Higurashi

Ja miałam na początku Holika Holika Petit Clearing. Niestety troszkę za ciemny dla bladziocha. Byłam zadowolona. Cera mieszana. Można go całkiem ładnie wklepać. Minerały się u mnie nie sprawdziły, ale od podkładów drogeryjnych wyglądał znacznie lepiej. Na filtry nie patrz, bo BB nakłada się za mało, żeby uzyskać jakąkolwiek ochronę. Filtr należy nałożyć oddzielnie.

O widzisz! Cenna uwaga jak dla mnie bo myślałam, że to co tam jest w tym podkładzie to wystarczy.

[milena72]

Napisane przez chimay

Toner, serum, esencja, krem? Czytałam bodajże u skinandtonics, że należy się po prostu kierować konsystencją i najcięższą dawać jako ostatnią, ale to się nie zgadza zawsze z zaleceniami producenta. Mam dwie całe serie, Super Aqua Missha i Green Tea Fresh Innisfree, gdzie ostatni kosmetyk jest lżejszy od poprzedniego.

Jak dla mnie nie ma spójności i troche sie w tym gubię....zreszta przy mojej skórze gdybym to wszystko chciała nałożyć to chyba czułabym ze mam jakieś ciasto na twarzy...

[Higurashi]

Napisane przez evek

Co do filtrów w bb to robiłam kiedys test i wystawiłam sie na slonce. Miałam filtr spf42 w bb i działał. Ciało złapało brąz a twarz nieopalila sie wcale :€

Jako wrażliwy na słońce bladzioch przestrzegam inne blade osoby, które nakładają tyci BB: ostrożnie! ale jeśli ktoś nie jest nadwrażliwy,to może warto spróbować?

Napisane przez kasiatoya

O widzisz! Cenna uwaga jak dla mnie bo myślałam, że to co tam jest w tym podkładzie to wystarczy.

To zależy widocznie, jaką masz cerę, bo Evek napisała, że u niej zdało egzamin. U mnie niestety nie, byłam opalona na czerwono i długo musiałam się z tym męczyć. Filtru nakłada się sporo, żeby chronił, a BB tyci, znacznie mniej niż zwykłych podkładów Ale ja jestem dość wrażliwa na słońce. Zawsze możesz spróbować na krótko z samym BB, skoro niektórym wystarcza, to może i Tobie
Lubię Wizaz, bo różnice w odbiorze i działaniu niektórych kosmetyków u różnych osób niezmiernie mnie fascynują

[kasiatoya]

Napisane przez Higurashi

Jako wrażliwy na słońce bladzioch przestrzegam inne blade osoby, które nakładają tyci BB: ostrożnie! ale jeśli ktoś nie jest nadwrażliwy,to może warto spróbować?

To zależy widocznie, jaką masz cerę, bo Evek napisała, że u niej zdało egzamin. U mnie niestety nie, byłam opalona na czerwono i długo musiałam się z tym męczyć. Filtru nakłada się sporo, żeby chronił, a BB tyci, znacznie mniej niż zwykłych podkładów Ale ja jestem dość wrażliwa na słońce. Zawsze możesz spróbować na krótko z samym BB, skoro niektórym wystarcza, to może i Tobie
Lubię Wizaz, bo różnice w odbiorze i działaniu niektórych kosmetyków u różnych osób niezmiernie mnie fascynują

Zależy mi na ochronie przed słońcem ale nie dlatego żeby się nie opalić tylko mam niezwykle podatną skórę na przebarwienia i mam z tym spory problem :/
Już nawet nie chodzi o to żeby się pozbyć tych które są ale bardzo zależy mi żeby nie pojawiały się nowe.
Nie opalam się w ogóle ale na słońce owszem wychodzę i wolałabym choć trochę tą moją łaciatą skórę ochronić.

[Higurashi]

Napisane przez kasiatoya

Zależy mi na ochronie przed słońcem ale nie dlatego żeby się nie opalić tylko mam niezwykle podatną skórę na przebarwienia i mam z tym spory problem :/
Już nawet nie chodzi o to żeby się pozbyć tych które są ale bardzo zależy mi żeby nie pojawiały się nowe.
Nie opalam się w ogóle ale na słońce owszem wychodzę i wolałabym choć trochę tą moją łaciatą skórę ochronić.

Przy skłonności do przebarwień warto według mnie dmuchać na zimne

[chimay]

Napisane przez milena72

Jak dla mnie nie ma spójności i troche sie w tym gubię....zreszta przy mojej skórze gdybym to wszystko chciała nałożyć to chyba czułabym ze mam jakieś ciasto na twarzy...

Ja nakładam rano serum, esencję i krem a na to jeszcze filtr i nie ma mowy o żadnym cieście. A cerę mam tłustą. Tylko że nie używam żadnych podkładów ani BB, dla mojej skóry to zło w czystej postaci.

[milena72]

Ja zawsze muszę mieć podkład albo kryjący bb....bez tego czuje nie naga

[norka93]

Mnie nawet najmniejsze zważenie jakiegokolwiek podkładu z baza czy bez, doprowadza do szału i w efekcie maluje sie raz na 2 tygodnie, bo po tym jednym razie mam dość na dłuższy czas.

[evek]

Napisane przez chimay

Ja nakładam rano serum, esencję i krem a na to jeszcze filtr i nie ma mowy o żadnym cieście. A cerę mam tłustą. Tylko że nie używam żadnych podkładów ani BB, dla mojej skóry to zło w czystej postaci.

Wow to niezle. Ja po umyciu micelem wyłącznie zel ślimakowy, czasami przed żelem toner o właściwościach matujących i cos na zmniejszenie porów, na to bebiszon. Serum, esencje, kremy pod oczy, kremy do twarzy wyłącznie na wieczor. Gdy cos nałożę na dzien to zwarzy mi sie na twarzy momentalnie.

[chimay]

Napisane przez milena72

Ja zawsze muszę mieć podkład albo kryjący bb....bez tego czuje nie naga

Napisane przez norka93

Mnie nawet najmniejsze zważenie jakiegokolwiek podkładu z baza czy bez, doprowadza do szału i w efekcie maluje sie raz na 2 tygodnie, bo po tym jednym razie mam dość na dłuższy czas.

Kwestia nastawienia. Co innego jak ma się przebarwienia czy inne wyraźne niedoskonałości do ukrycia, ale walka z ciastem i innymi upierdliwosciami podkładów przy czystej cerze to jest bezsensowna robota, bo to one czasem powodują, że twarz wygląda gorzej niż bez podkładu.
Mnie także ciągłe ciasto, brzydka struktura cery pod podkładem skłoniły do rezygnacji z wszelkich form podkladu. Co z tego, że przez godzinę po pomalowaniu miałam efekt fotoszopa, jak potem już coraz gorzej. Na co dzień używam tylko korektora i pudru matującego z nikłą domieszką pigmentów.

[norka93]

Napisane przez chimay

Kwestia nastawienia. Co innego jak ma się przebarwienia czy inne wyraźne niedoskonałości do ukrycia, ale walka z ciastem i innymi upierdliwosciami podkładów przy czystej cerze to jest bezsensowna robota, bo to one czasem powodują, że twarz wygląda gorzej niż bez podkładu.
Mnie także ciągłe ciasto, brzydka struktura cery pod podkładem skłoniły do rezygnacji z wszelkich form podkladu. Co z tego, że przez godzinę po pomalowaniu miałam efekt fotoszopa, jak potem już coraz gorzej. Na co dzień używam tylko korektora i pudru matującego z nikłą domieszką pigmentów.

Dokładnie. Po co się męczyć z podkładem, kiedy lepiej czujemy się bez? Mąż już jest, więc można nieco odpuścić A tak poważnie, czy można wyzbyć się tego ważenia podkładu na przyszłość? Starsze lata? Jak to z tym jest?

[chimay]

Napisane przez evek

Wow to niezle. Ja po umyciu micelem wyłącznie zel ślimakowy, czasami przed żelem toner o właściwościach matujących i cos na zmniejszenie porów, na to bebiszon. Serum, esencje, kremy pod oczy, kremy do twarzy wyłącznie na wieczor. Gdy cos nałożę na dzien to zwarzy mi sie na twarzy momentalnie.

Dzisiaj rano nałożyłam 3 warstwy zestawu Innisfree oraz filtr Kose Fasio, na to puder transparentny, trochę różu. Macam się teraz opuszką palca po twarzy i nie mam żadnego ciasta ani tłustej w dotyku warstwy. W lustrze jest trochę błyszcząca, ale akceptuję to, dopóki nie jest obklejona żadnym tłustym filmem. To jest chyba w końcu ten glow, w który nie wierzyłam, że na mojej twarzy może wyglądać inaczej niż niechlujny smalec
Fakt, że skóra mi się bardzo uspokoiła po rozpoczęciu leczenia u endokrynologa, ale i przed kosmetyki azjatyckie lepiej się sprawdzały niż sera i - zwłaszcza- filtry europejskie. Jak dokładam do codziennej pielęgnacji warstewkę serum z moich starych zapasów (Declare), to szybko pojawia się brzydkie świecenie i po przejechaniu palcem po skórze zostaje na nim warstwa.

[kasiatoya]

A jakie filtry azjatyckie byś poleciła?

[chimay]

Napisane przez kasiatoya

A jakie filtry azjatyckie byś poleciła?

Jak dotąd przerabiam trzy na raz: Biore UV Aqua Rich Watery Gel oraz Watery Emulsion oba SPF50+ PA++++ oraz Kose Fasio SPF50+ PA++++. Każdy z nich mogłabym kupić ponownie i zapewne to zrobię.
Może jeszcze sprawię sobie jakąś Anessę.
Myślałam też o jakimś filtrze, który Ratzilla określa mianem outdoorowych, tak w razie co na jakiś dłuższy wypad w góry czy coś podobnego, ale jeszcze nie rozglądałam się dokładniej.

[chimay]

Napisane przez evek

Chimay a próbowałaś Ohui cleansing liquid? Miałam probki i delikatniejszy niz olej a niezle czyści

Zamówiłam próbki tego myjadła. Do tego taki cudak Caolion Mool Pool Cleansing KLIK oraz próbki su:m37 Flawless Regenerating Eye Cream.
No i próbki serum su:m37 Signature Essence D-Purifying KLIK.

Też mnie kusi to Purebess 100% Galactomyces Serum , o którym było na poprzedniej stronie. Potrzebuję czegoś z antyoksydantami.
Potrzebny mi też toner i nie mogę się zdecydować na żaden. Musi być bez alko.

[karmik]

Obiecałam napisać jak się nosi CC i podkład Hera. Nie przetestowałam jeszcze podkładu bo muszę doprowadzić cerę do ładu. Ja tak mam, że jak zrobię silniejszy enzematyk to potem skóra trochę szaleje aż się zregeneruje. CC nosiłam dziś.Przy nakładaniu jest dość treściwy ale już na buzi tego nie widać. Według mnie jest matowo-satynowy,jednak żeby było jasne, nie ma właściwości matujących. Co do krycia to chyba lekko, bo na twarzy zaczerwienienia przykrywa ale sińców pod oczami nie. Wyrównuje ładnie kolor, nie wchodzi w zmarszczki czy pory, w miarę się ładnie wtopił się w kolor mojej cery. Myślę, że nikt by nie zgadł, że mam coś na buzi, dopiero z bardzo bliska można zauważyć, że coś jest. Ma spf 35/PA++ ale chroni dobrze.Wczoraj bez filtra byłam na słońcu ze dwie godziny i żadnych przebarwień, opalonej skóry. Dziś nabiegałam się za synkiem na placu zabaw, mam go na twarzy od 13tej i jest błysk na czole, nosie i brodzie ale ja nie używam pudrów matujących, skrobi itp rzeczy.Uściśniając błysk był lekki po dwóch godzinach a teraz pokaże wam fotkę czoła i sami zobaczycie jak jest. Jak dla mnie plus jest taki, że po tylu godzinach nie rozwala ( rozpulchnia,poszerza i nie wiem jak to jeszcze określić) mi porów w okolicach nosa co robiło większość cc,bb. Powiem tak- efektu photoshopa nie ma ale jest naturalny wygląd, poprawiony koloryt i struktura cery plus niezła ochrona. Jeśli kogoś to interesuje to niech pisze a ja dam znać jak przetestuje go z tydzień w różnych fazach mojej skóry i powiem ostatecznie co i jak.
Dorzucam zdjęcia CC cream complete care i podkładu vital lifting HERA.
Ręka z obrączką podkład,ręka bez obrączki CC,czółko CC
Na zbliżeniach ręki widać, że podkład stopił się ze skórą idealnie a CC trochę ,,wchodzi" w strukturę ręki. Ale jak podkład będzie współgrał z twarzą zobaczymy...

[karmik]

A w najbliższych dniach będę testować filtry

[norka93]

PS Co zrobic, kiedy obrazki nie chca mi sie załadować, kiedy siedze na Tapatalk?

[karmik]

Co do mycia buzi wieczorem nie mogę się przekonać do tej dwustopniowej metody, że najpierw olej a potem żel czy pianka.Najpierw zmywam oczy Biodermą (wróciłam do niej bo Tołpa i inne nie zmywają tak dobrze tuszu z rzęs jak Bioderma) następnie olej myjący z mazideła potem myję twarz delikatnym żelem biały jeleń. Mam wrażenie, że skóra mi się przesusza a co za tym idzie zaczyna się przetłuszczać Czy to nie przesada tak dwa razy myć buzię?Wydaje mi się , że jeden detergent wystarczająco zmywa choćby filtr i bb. Chimay daj znać jak twoje nowe myjadło się sprawdzi. Ja wciąż szukam czegoś co zmyje mi twarz dokładnie a nie wysuszy.Olej zostawia lekką lepką warstewkę a żele przesuszają...wrrr

[evek]

Napisane przez norka93

PS Co zrobic, kiedy obrazki nie chca mi sie załadować, kiedy siedze na Tapatalk?

Mi na tapatalk w 99% sie nie ładują zdjęcia

[norka93]

Napisane przez karmik

Co do mycia buzi wieczorem nie mogę się przekonać do tej dwustopniowej metody że najpierw olej a potem żel czy pianka. Zamówiłam z mazideł olej myjący i go stosuję a potem myję twarz delikatnym żelem biały jeleń.prze Mam wrażenie, że skóra mi się przesusza a co za tym idzie zaczyna się przetłuszczać Czy to nie przesada tak dwa razy myć buzię?Wydaje mi się ,że jeden detergent wystarczająca zmywa choćby filtr i bb. Chimay daj znać jak twoje nowe myjadło się sprawdzi.Ja wciąż szukam czegoś co zmyje mi twarz dokładnie a nie wysuszy.Olej zostawia lekką lepką warstewkę a żele przesuszają...wrrr

Więc zamiast żeli czy pianek zastosuj kremy myjące Niesamowicie wychwalany jest Alpha-h Balansing Cleaner (200ml), dosłownie peany czytam na blogach, jak i również w prywatnych recenzjach. Mają polską stronę internetową i sklep. Również sporo dobrego czytałam o kremie myjącym z Esse Organic.

[chimay]

Napisane przez karmik

Co do mycia buzi wieczorem nie mogę się przekonać do tej dwustopniowej metody że najpierw olej a potem żel czy pianka. Zamówiłam z mazideł olej myjący i go stosuję a potem myję twarz delikatnym żelem biały jeleń.prze Mam wrażenie, że skóra mi się przesusza a co za tym idzie zaczyna się przetłuszczać Czy to nie przesada tak dwa razy myć buzię?Wydaje mi się ,że jeden detergent wystarczająca zmywa choćby filtr i bb. Chimay daj znać jak twoje nowe myjadło się sprawdzi.Ja wciąż szukam czegoś co zmyje mi twarz dokładnie a nie wysuszy.Olej zostawia lekką lepką warstewkę a żele przesuszają...wrrr

Mnie dwustopniowa metoda odpowiada, tylko trzeba dobrać równoważące się produkty. Ja np unikam wszelakich żeli i pianek ze standardowymi detergentami, więc w grę wchodzi olejek i płyn micelarny. Olejek DHC mi pasował, teraz zaczęłam ten Elizabeth Arden i niestety on mi już zostawia jakąś tam warstwę na skórze, co mi się nie podoba. Może muszę poćwiczyć ze sposobem używania bo np DHC trzeba rozetrzeć w mokrych dłoniach, a ten mój nowy trzeba według producenta wetrzeć suchymi dłońmi w suchą twarz, wymasować twarz i zmyć.
Moje zamówienie ma przyjść dopiero po 20 czerwca.

[karmik]

Napisane przez norka93

Więc zamiast żeli czy pianek zastosuj kremy myjące Niesamowicie wychwalany jest Alpha-h Balansing Cleaner (200ml), dosłownie peany czytam na blogach, jak i również w prywatnych recenzjach. Mają polską stronę internetową i sklep. Również sporo dobrego czytałam o kremie myjącym z Esse Organic.

Przyznam, że nie próbowałam kremów myjących, może czas to zmienić, dzięki

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez chimay

Mnie dwustopniowa metoda odpowiada, tylko trzeba dobrać równoważące się produkty. Ja np unikam wszelakich żeli i pianek ze standardowymi detergentami, więc w grę wchodzi olejek i płyn micelarny. Olejek DHC mi pasował, teraz zaczęłam ten Elizabeth Arden i niestety on mi już zostawia jakąś tam warstwę na skórze, co mi się nie podoba. Może muszę poćwiczyć ze sposobem używania bo np DHC trzeba rozetrzeć w mokrych dłoniach, a ten mój nowy trzeba według producenta wetrzeć suchymi dłońmi w suchą twarz, wymasować twarz i zmyć.
Moje zamówienie ma przyjść dopiero po 20 czerwca.

Ech miałam kupić DHC ale pomyślałam żeby oszczędzić na środku myjącym na korzyść próbek do pielęgnacji cery.

[norka93]

Zwłaszcza, że te wyżej nie zapychają, a Balansing Cleaner jakby nawilża, pozostawia skórę mięciutką, ale nie oblepioną.

[karmik]

norka93 jutro chętnie poszukam w necie informacji na ich temat no i cen. A tak na dobranoc dotarł do mnie mój pierwszy coushion!Jutro test Verite, sorry Hera

[Alzea]

A może pianka hada labo? Jest stosunkowo tania zwłaszcza pośród myjadeł z neutralnym hp i dobrze czyści (acz ja najpierw zmywam olejem, obecnie ten z bielendy, wcześniej oliwka dla dzieci z rossmana) +jest bardzo delikatna. Ogólnie dziewczyny na reddit zrobiły fajne zestawienie myjadeł azjatyckich wg. ph i formuły, polecam, mi pomogło w wyborze