Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008 cz.II

[barbaratwarowska]

alusia ja rowniez zycze Ci wszystkiego Najaajjjj i oby kazdy nastepny dzien byl lepszy od dzisiejszego

a my juz po wizycie u lekarz i tak jak myslalam gardlo czerwone cos slychac w oskrzelach ale kazali poczekac jeszcze 2 -3 dni dawac paracetemol i moze samo przejdzie a jak nie to przyjsc jeszcze raz i wtedy sie zastanowia co robic, ja w domu mam bactrim i zastanawiam sie czy nie podac go na wlasna reke, jak bylismy w listopadzie w polsce i Olcia byla chora to pediatra dala mi wlasnie bactrim i teraz tez moze by pomogl, ale nie wiem czy jak tyle czasu byl otwarty to jeszcze moana podac jak myslicie?

[anettam]

Napisane przez barbaratwarowska

anettam ja nie daje rady zbic goraczki od 3 dni i tez ma ponad 38/39(leki daje wlasnie na zmiane) i dzis na 12 mam wizyte u lekarza zobaczymy co powie, ja mysle ze moze to zeby bo dzis zauwazylam druga dolna 1 i gorna prawie na wierzchu, przy tym okropnie sie slini i marudna jak nie moje dziecko, w nocy prawie nie spala tylko sie krecila i marudzila teraz tez po 20 min placzu zasnela, mam nadzieje ze to zeby ale dla pewnosci wole zeby ja zobaczyl lekarz choc i tak pewnie da paracetamol.

Jasne, rozumiem. Mam nadzieje, ze lekarz wykluczy jakies inne dolegliwosci. Ja tez spanikowalam i pojechalam do przychodni zeby ktos obejrzal. W sumie stwierdzono, ze nic powaznego sie nie dzieje, ale ja siebie nie potrafie tak zapewnic

Alusia - 100 lat! Wszystkiego naj, naj i jak najwiecej powodow do usmiechu!

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez barbaratwarowska

alusia ja rowniez zycze Ci wszystkiego Najaajjjj i oby kazdy nastepny dzien byl lepszy od dzisiejszego

a my juz po wizycie u lekarz i tak jak myslalam gardlo czerwone cos slychac w oskrzelach ale kazali poczekac jeszcze 2 -3 dni dawac paracetemol i moze samo przejdzie a jak nie to przyjsc jeszcze raz i wtedy sie zastanowia co robic, ja w domu mam bactrim i zastanawiam sie czy nie podac go na wlasna reke, jak bylismy w listopadzie w polsce i Olcia byla chora to pediatra dala mi wlasnie bactrim i teraz tez moze by pomogl, ale nie wiem czy jak tyle czasu byl otwarty to jeszcze moana podac jak myslicie?

Chyba wyslalysmy w tym samym czasie
Nic nie wiem o bactrim, trzymam kciuki zeby zdrowko sie porawilo!

[Caterin17]

Dziwni ci lekarza zarowno w Anglii jak i tu, jesli dziecko ma temp 39-40 stopni!!! to raczej nie wydaje mi sie by bylo to od zabkow...i trzeba szukac przyczyny a nie dawac paracetamol i juz, zrobic badania krwi moczu jesli nie ma jakis ogolnych objawow jakiejs choroby jak kaszel,katar i takie tam

A moj nie lubi jogurtu naturalnego,chyba bede mu dawac z owocami to moze zje

zapomnialabym Alusia wszystkiego naj naj naj duzo usmiechu,pociechy z Marcelka,TZeta i powodzenia we wszystkim

[alusia*]

Dziewczyny dzieki za zyczonka i słowa pociechyOdrazu lepiej sie czlowiek czuje.
BARBARATWAROWSKA ja podobnie mysle jak Caterin.Taka goraczka u dziecka jak i u osoby starszej jest niebezpieczna!Trzeba szukac przyczyny a nie zaleczyc paracetamolem.
BACTRIM moj synek jak skonczył brac antybiotyk to lekarka przypisała jeszcze Bactrin bo nie było do konca dobrze.Kazała podawac 4 dni.Szwagierka podawała dziecku 3 to lekarzka powiedziala ,ze nie pomoglo bo za krotko.Sprawdzałam ulotke to pisze tylko zeby nie podawac po upływie terminu waznosci.Ja bym chyba na własna reke nie podała,no nie wiem...

[Martucca]

Nie mam dzis zupelnie czasu na pisanie Dopiero jutro wieczorem

alusia* dla Ciebie:

kliknij:
Wszystkiego najlepszego!!!

[agulan82]

alusia Wszystkiego naj, naj, naj

A u nas dziewczyny niedobrze. Mnie w niedzielę w nocy zaatakował wirus no i miałam wymioty, biegunkę i normalnie czułam się jakby mnie z krzyża zdjęli, porażka jednym słowem. Przyniosłam wirusa od koleżanki jej cała rodzinka kilka dni temu miała właśnie wymioty i biegunkę i jak szłam to mówiła, że już wszystko ok no i masz przyniosłam. Dobrze, że Julia się nie zaraziła i mąż to jakoś sobie poradziliśmy. Mąż nie poszedł do pracy, bo ja nie byłam w stanie zwlec się z łóżka - także nie życzę nikomu.

Co do jedzenia dla małej to u mnie wygląda to bardzo podobnie jak u Martuccy. Julia już jadła prawie wszystko. Braxa ty chyba pytałaś czy cytrusy i miód. Ja miodu jakoś nie miała okazji jej dawać, po prostu nie mam go w domu i jakoś nie używam a co do cytrusów to je pomarańcze, mandarynki, winogrona i uwielbia wprost śliwki i banany, także jabłka, gruszki, truskawki, nektarynki - no miały być cytrusy a wymieniłam chyba wszystkie jakie je

Moja Gwiazda boi się odkurzacza, normalnie ucieka w ramiona moje bądź męża i płacze

Pusiula tez muszę się wziąść i popracować nad tym nocnym wstawaniem. Mam tylko pytanko - jak mała się budzi np. po dwóch godzinach to ją uspokajasz tak nie dajesz cyca ani nic w zamian tylko dopiero około 2 tak??

[pusiula]

Alusia najlepsze zyczenia urodzinowe! Samych cudownych chwil z rodzinka i pociechy z synka

Oj Agulan wspolczuje tego paskudnego wirusa, cale szczescie ze nie zarazilas Julii.

Napisane przez agulan82

Pusiula tez muszę się wziąść i popracować nad tym nocnym wstawaniem. Mam tylko pytanko - jak mała się budzi np. po dwóch godzinach to ją uspokajasz tak nie dajesz cyca ani nic w zamian tylko dopiero około 2 tak??

Wogole nie daje cyca, tylko ok.21-22 jak ja sie klade to jeszcze ja nakarmie na noc. Jak sie przebudzi w nocy to czekam 3 min niech sobie poplacze i dopiero do niej podchodze wtedy uspokaja sie momentalnie a teraz (juz 5 noc szkolenia) czesto jest tak ze zaczyna plakac ale jak widzi ze ja nie reaguje to cos tam sobie pomruczy, ulozy sie i zasypia dalej. Dzisiaj np obudzila sie dopiero o 5.30, o 6.30 wstaje do pracy to juz na ta godzinke wziela ja sobie do lozka sie poprzytulac i jeszcze tak spalysmy

[Mrowkasz]

Martucca dla mnie tylko ten tusz co Stella LOREAL Telescopic - jest świetny Na allegro można go kupić za grosze

[Sonia11]

Pusiula - co do wizuyty u okulisty to stiwrdziła że to jest tzw. zez pozorny sam przejdzie, nie widać objawów prawdziwego "zeza". Profilaktycznie można podczas oglądania książeczek zakrywać dłonią jedno oko i tak na zmianę żeby oczka się ćwiczyły, ale ogólnie było wszystko ok. Najbardziej byłam jednak zaskoczona tym jaki szymon był u okulisty grzeczny - nawet dał sobie zapuścić kropelki do oczu bez żadnego sprzeciwu

Alusia - spóźnione życzenia urodzinowe - 100lat
A masz już wyniki testów Marcelka?

[alusia*]

SONIA to fajnie ,ze u lekarza ok.Widzisz Twoj mały pozwolił na wpuszczenie kropelek a moj zamyka oczy!Dzieki za zyczenia .Wyniki mamy ale u lekarza nie bylismy bo odebrala nam je siostar męża(pracuje w szpitalu).Zadziwiajace jest to ,ze wyniki sa ok.Powinnam sie cieszyc tylko ,ze sie nadal niepokoje bo ciagle kicha,czesto ma czerwone oczka,swedzi go nasek i oczy.Zarejestruje go i pojdziemy do tego alergologa mimo ,ze wyniki nic złego nie wskazuja.Tylko na wizyte troche poczekamy.

[83monia]

a ja jestem po wizycie u karadiologa. dziurka jest tak minimalna że mam przyjść na kolejną kontrolną wizyte za dwa lata. ale to wlasciwie niewielki ubytek w scianie miedzy komorami wiec nie musze sie martwic. arturek zdrowy!!

za to nie moge sie dodzwonic do punktu szczepien. bylam dzis i mnie odesłali z kwitkiem bo rejestracja do szczepien nie rejestrukje, a punkt szczepien dzis czynny 10-13... która pracujacca mama moze sobie pozwolic na wolne w takich godzinach? wrrr... wsciekłam sie...

alusia - 10000 lat

pusiula - mój budzi sie czasem kilkakrotnie. ale zwalam na zęby. jesc nie je i nie chce pić. tyle że się wygodnie ułożyc nie może i jak za bardzo sie wierci to w koncu usiadzie i placze. wystarczy go polozyc i spi dalej.

dzis tylko noc do bani. ryczał od 1 do 3. ewidentnie zęby. leciał przez ręce taki zmeczony (nie mial goraczki) ale ciagle postekiwał i płakał przez sen nawet. w koncu o 3 polożylismy sie razem i troche mu przeszlo. w miare spał do 6.

[amica25]

A ja chciałabym się do Was dołączyć Mój synek ma na imię Olaf i urodził się 13 czerwca 2008 Ważył 3100 a mierzył 54 cm!

[gothika]

monia - to super wiadomość o serduszku!

amica - witamy! napisz jaki miałas poród i napisz coś więcej o synku

[BRAXA]

Amica witam

Agulan nie pytałam o miód ale za to pytałam o parówki ale to pytanie zostało niezauważone

Monia super że Arturek zdrowy

Sonia dobre wiadomości ciesze sie że wszystko w porządku.

Byłam dzisiaj wyrobić Oliwierowi paszport strasznie duzo papierów jak mi sie uda to zeskanuje jego zdjecie pierwsze poważne hi hi

[anettam]

Napisane przez Caterin17

Dziwni ci lekarza zarowno w Anglii jak i tu, jesli dziecko ma temp 39-40 stopni!!! to raczej nie wydaje mi sie by bylo to od zabkow...i trzeba szukac przyczyny a nie dawac paracetamol i juz, zrobic badania krwi moczu jesli nie ma jakis ogolnych objawow jakiejs choroby jak kaszel,katar i takie tam

A moj nie lubi jogurtu naturalnego,chyba bede mu dawac z owocami to moze zje

zapomnialabym Alusia wszystkiego naj naj naj duzo usmiechu,pociechy z Marcelka,TZeta i powodzenia we wszystkim

Witajcie,

Witaj Amica

Wiesz Caterin ja tez tak sobie pomyslalam i szczerze mowiac sama nie wiem co o tym myslec. Z jednej strony staram sie nie panikowac i wiem ze nie kazda goraczka oznacza chorobe, z drugiej strony tyle sie slyszy i czyta o roznych chorbskach, ktore moga sie rozwinac w ciagu kilku dni...
Zeby jednak tylko nie krytykowac, dziecko z goraczka jest 'od razu przyjmowane' jesli towarzysza jej dodatkowe jak m.in biegunka lub slanianie sie na rekach.

W dzienniku znalazlam dosyc ciekawy artykul na temat goraczki u dzieci:
http://www.dziennik.pl/kobieta/dziec...o_dziecka.html

No coz, czekam i obserwuje mala. Od wczoraj temperatury nie ma i czuje sie dobrze, tylko troche z apetytem jest problem

Monia - a jak jest w dzien, tez nie je? Bo moja od niedzieli nie chce zupelnie jesc obiadkow, a nauczyla sie machac glowa na nie i zaciskac buzie wiec nie wiem zupelnie jak ja przekonac...

[pusiula]

Braxa - ja wczoraj pisalam o parowce, jak odpowiadalam Barbarze o krztuszeniu sie w czasie jedzenie. U mnie parowa (tylko cieleca) obowiazkowo musi byc w lodowce, jak marudzi to jej daje i mam ok.15min spokoju od dziecka, a ile sie przy tym namlaska, namruczy hmm

Monia - super ze z serdeuszkiem Arturka w porzadku, ciesze sie.
A co do zebow to faktycznie ciezko przechodzi i bardzo dlugo to trwa. U nas tylko pierwsze jedynki wychodzily bolesnie a reszta juz bezobjawowo

Sonia - dziekuje za odpowiedz odnosnie okulisty, ciekawe co nam powie, mam nadzieje ze to samo minie lub jakimis cwiczeniami da sie skorygowac.

Amica - witamy! Pochwal sie swoim malym mezczyzna

[BRAXA]

Pusiula dzieli jakoś przoczyłam tego posta ,dobrze rozumiem że nie obierasz z skórki tylko taka na zimno dajesz?

[..Asia..]

Napisane przez mala_stopka

i ja się melduję

i muszę Wam powiedzieć, że mam dziś fatalny dzień... nie dość ze wczoraj pokłóciłam się z tż-tem, chodzę nabuzowana jak osa, to w pracy nic nie moge załatwić, wszyscy przeciwko mnie!! ryczeć mi się chce, niech ten dzień juz sie skończy...
mam nadzieje ze nie popsulam nikomu humoru moimi wynurzeniami...no ale juz mi odrobinke lepiej, jak tak sobie napisałam co czuje...


DUŻO DUŻO DUŻO zdróweczka dla Waszych pociech!!!!!

ja wczoraj tez miałam okropny dzień. TŻ miał wypadek smochodowy na autostradzie...przy duzej prędkości. NA szczęście wszystko ok.... uffff

Napisane przez BRAXA

Melduje się na nowym wątku,tak wychodzi jeden na rok takie gaduły jesteśmy


Asia jeżeli chodzi o jazde samochodem to nie mam jak na razie żadnych problemów ,Oliwier bardzo dużo czasu spędza w samochodzie od początku i chyba go przyzwyczaiłam.Nawet jak nie śpi to sobie ogląda swiat za oknem ,ale w większości przypadków nawet jak jest wyspany to zaraz zasypia
Współczuje Wam samochodowych problemów ,bo ja bym nie mogła funkcjonować,codziennie worze Oliwiera do babci a to jest jakieś 6 km więc jakby mi sie darł cała droge to bym zwariowała ,choć przyznam że 2 razy mu sie to zdarzyło i musiała zatrzymac samochód i go uspokoić.

Mamusi która wraca do pracy to życze powodzenia i żeby trzymała sie dzielnie

Gratulacje dla Arturka za nową umiejętność

Oliwier dzisiaj zaczął raczkować bardzo majestatycznie ale idzie do przodu a juz myslalam że nie bedzie
Dwójke górna lewą już mamy idzie prawa i jest od wczoraj strasznie marudny ,a ja nie jestem do tego przyzwyczajonai jeszcze te jego nerwy jak cos chce ,masakra.Pozrawiam

acha jeszcze pytanie czy któraś daje do jedzenia parówki np.cielęce??????

zazdroszczę Ci bezproblemowej jazdy moja nie śpi, nawet jak bardzo zmęczona, to płacze, ale nie spi

parówki - tam sa same śmieci, ja bym się jeszcze wstrzymała

Napisane przez st_ella

dla mnie tylko LOREAL Telescopic

ja tez lubię telescopic. nie robi - owadzich nóżek

Napisane przez BRAXA

Amica witam

Agulan nie pytałam o miód ale za to pytałam o parówki ale to pytanie zostało niezauważone

Monia super że Arturek zdrowy

Sonia dobre wiadomości ciesze sie że wszystko w porządku.

Byłam dzisiaj wyrobić Oliwierowi paszport strasznie duzo papierów jak mi sie uda to zeskanuje jego zdjecie pierwsze poważne hi hi

Braxa napisz jak to wyglada ..to zdjecie do paszportu...nie wyobrażam sobie z Kaliną zeby jej takie zdjecie zrobić. ona jest zbyt ruchliwa, a jak się ją przytrzyma, to ryczy...
dużo tych papierów do wypełniania?

[Mrowkasz]

Dziewczyny ja musześ kupić jakąś lekką spaceróke-parasolke. Mamm co prawda t tą przekładaną z coneco toledo ale my dużo jeździmy i chce jakąś praktyczniejszą lekką.

[Sonia11]

Napisane przez BRAXA

Amica witam

Agulan nie pytałam o miód ale za to pytałam o parówki ale to pytanie zostało niezauważone

Monia super że Arturek zdrowy

Sonia dobre wiadomości ciesze sie że wszystko w porządku.

Byłam dzisiaj wyrobić Oliwierowi paszport strasznie duzo papierów jak mi sie uda to zeskanuje jego zdjecie pierwsze poważne hi hi

Ale on powaznie wygląda - jak zrobiłas ze siedział spokojnie? Super zdjęcie

A co do parówek to ja jeszcze nie daje bo nie udało mi sie znaleść takich w których nie mięsa odzyskiwanego mechanicznie - ble.
Wogóle nie dawalam jeszcze żadnej węliny - ale mam zamiar sama mu upiec jakieś mięsko do chlebka, albo pasztet.

Napisane przez Mrowkasz

Dziewczyny ja musześ kupić jakąś lekką spaceróke-parasolke. Mamm co prawda t tą przekładaną z coneco toledo ale my dużo jeździmy i chce jakąś praktyczniejszą lekką.

Ja właśnie też zaczynam poszukiwania jakeigoś lekkeigo wózka żeby nie tachać wszędzie tego cięzkiego kolosa, którego mamy.

[agulan82]

Braxa sorki widocznie Cię z kimś pomyliłam, ale co do parówek to ja osobiście bardzo lubię ale małej nie daję, bo podobno składają się z samych odpadków więc poczekam jeszcze jakiś rok czy dwa zobaczymy, ale jeśli już dawać teraz to bez skórki

My też mamy zdjęcie paszportowe za sobą, tak dziwnie wyszła jak nie ona a zachodu było, że ho ho, przecież to taki ruchliwiec, że nie usiedzi na miejscu a jeszcze patrzeć się w jeden punkt i nie uśmiechać robiłam je chyba z godzinę ale uśmialiśmy się też nieźle

Martucca tak Telescopic jest bardzo dobry ja polecam

...Asia... dobrze, że wszystko w porządku w związku z wypadkiem

Amica witam i zapraszam do napisania dłuuuugiego posta, żebyśmy dowiedziały się o Tobie i Twoim Oliwierku czegoś więcej

[BRAXA]

Agulan widze że zdjęcie do paszportu róznia sie ,teraz jest taki wymog ze musi byc z bliska.

Asiu dobrze że wszystko ze mężem w porządku.
Jeżeli chodzi o papiery to oczywiście akt urodzenia ,obydwoje rodzice z dzieckiem,rodziców dowody osobiste,wniosek opłata ja wszystko miałam podwójne bo Kuba miał paszport z zdjęciem jak miał 5 lat ,więc troche nieaktualne.
Z zrobieniem zdjęcia nie było problemu jak powiedział fotograf wzorowo ,Oliwier bardzo lubi pozować do zdjęć jak widzi aparat to od razu robi sie nieruchomy bałam sie tylko że bedzie sie śmiał a do paszportu nie można .Ale było oki bo był troszke stremowany,natomiast pod koniec to prawie pani u której składaliśmy papiery zdemontował biurko

[alusia*]

MONIA oj jak dobrze ,ze u kardiologa ok.Biedny Arturek ,tak go mecza te zabki.Moj to ma takie naloty marudzenia,tez mu sie zdarzylo plakac przez sen przez zabki!
AMICA witaj wklej zdjecie niunia
Dzis w tv mowili o noworodku,ktore zmarlo od pocałunku.Matka miala opryszczke i pocałowła go i zmarloCos strasznego.

[Caterin17]

Napisane przez alusia*

MONIA oj jak dobrze ,ze u kardiologa ok.Biedny Arturek ,tak go mecza te zabki.Moj to ma takie naloty marudzenia,tez mu sie zdarzylo plakac przez sen przez zabki!
AMICA witaj wklej zdjecie niunia
Dzis w tv mowili o noworodku,ktore zmarlo od pocałunku.Matka miala opryszczke i pocałowła go i zmarloCos strasznego.

matko ale glupie, napewno tylko od opryszczki, bo az mi sie wierzyc nie chce

[alusia*]

Napisane przez Caterin17

matko ale glupie, napewno tylko od opryszczki, bo az mi sie wierzyc nie chce

Myślę ,że to nie ściema bo wypowiadała sie na ten temat profesor zajmująca sie chorobami zakaznymi u noworodków .To dziecko mialo 11 dni i podobno wirus opryszczki jest grozny dla noworodków.

[83monia]

to ja pytałam o miód...

a zęba już prawie wyczuwam. o dziwo jest marudny bardziej w domu. w żlobku na niego nie narzekają. jestem dzis jakoś nie do życia...

[Martucca]

Miodu nie podawac przynajmniej do ukonczenia 1 roku zycia. Moze zawierac paleczki jadu kielbasianego- Clostridium botulinum. Bakteria ta produkuje toksyne, ktora powoduje smiertelne zatrucia u malych dzieci.

[..Asia..]

kurcze,wszystkim dzieciom wychodzą zęby, a my mamy tylko 2. Martwię się ze potem zaczną wychodzić wszsytkie na raz i bedzie to jeden wielki krzyk....naprawdę się boję....


Braxa dzieki za odpowiedź *)



to straszne co piszecie o tym noworodku i opryszczce.....aż trudno uwierzyc. Smutne


mam do was pytanie:
wiecie ze jadę na wakacje do Chorwacji - kasa już prelana na konto, urlopy załatwione...a tu dziś się dowiedziałam,że moja kuzynka ślubuje - a my akurat będziemy za granicą. Nie mam możliwości zmiany terminu,mogęjedynie zrezygnować tracąc kasę którą wpłaciłam (800zł). Co mam zrobić??

[malgo421]

Asia Kalina ma chociaz 2 zabki , bo Amelka nie ma jeszcze ani jednego.
A co do wakacji ja bym pojechala.Zamow kwiaty i wyslij zyczenia.
Smutna historia z tym noworodkiem

Amica witamy na naszym watku.

Nie sadzilam ze tak ciezko bedzie mi sie rozstac z Amelka i pojsc do pracy. W niedziele i poniedzialek wylam jak glupia.Na sama mysl o Amelce mialam swieczki w oczach.Ale juz jest troszke lepiej.

[Caterin17]

Asia nie rezygnuj z wakacji,kuzynce powiedz ze przykro ale juz zaplacilas w koncu to duzo kasy.Wiesz mnie tez omijaja sluby w rodzinie i to kuzynow z ktorymi bylam blisko ale sorry nie mam mozliwosci poleciec, to nie koniec swiata

a co do zabkow tez mamy tylko 2