Odchudzanie po 20 :)

[andziuchna]

no to ladnie gratulacje... nie wiem czy mi by sie udalo az tyle schudnac zebym chciala nawet bo kocham slodycze i baaaaaaaardzo ciezko je ograniczyc :p

a 10kg to naprawde duzy sukces i wierze ze uda Ci sie te kolejne kg pchnac w dol, powodzenia

[AntiRSI]

ja od dzisiaj wracam z powrotem do mojej dietki skakania na skakance i hulania bo ostatnio okropnie się zaniedbałam

[Scarlet23]

Napisane przez andziuchna

no to ladnie gratulacje... nie wiem czy mi by sie udalo az tyle schudnac zebym chciala nawet bo kocham slodycze i baaaaaaaardzo ciezko je ograniczyc :p

a 10kg to naprawde duzy sukces i wierze ze uda Ci sie te kolejne kg pchnac w dol, powodzenia

dzięki i wzajemnie

Napisane przez AntiRSI

ja od dzisiaj wracam z powrotem do mojej dietki skakania na skakance i hulania bo ostatnio okropnie się zaniedbałam

Ja tez ostatnio sobie pofolgowałam i od dzis wracam spowrotem do nieco rygorystyczniejszych zasad bo do wakacji tak niedaleko więc zrobłam plan i niestety nic mi innego nie pozostaje tylko zapisywać co jem i liczć kalorie bo z ćwiczeniami na razie nie mam problemu i codziennie coś tam cwicze
Powidzenia wszystkim

[AntiRSI]

a ja już dzisiaj sobie poskakałam i pokręciłam na hula hopie i czuję się świetnie

[Scarlet23]

Napisane przez AntiRSI

a ja już dzisiaj sobie poskakałam i pokręciłam na hula hopie i czuję się świetnie

Ja pojezdzłam na rowerze i porobiłam brzuszki i też się świetnie czuje

[AntiRSI]

a ja dziś weszłam w trzeci dzień mijego mega odchudzania i obudziłam się z cudownym samopoczuciem pomierzyłam sie powazyłam nastepne pomiary za dwa tygodnie i napiszę ile mi ubyło

[Scarlet23]

Napisane przez AntiRSI

a ja dziś weszłam w trzeci dzień mijego mega odchudzania i obudziłam się z cudownym samopoczuciem pomierzyłam sie powazyłam nastepne pomiary za dwa tygodnie i napiszę ile mi ubyło

A mi się maetr calkiem rozleciał i nici z mierzenia a cały czas sobie zapomniam kupić nowy No ale też mam lux humorek na razie pozatym na wage wchodze codziennie z nadzieją że będzie mniej nie wytrzymałabym np tygodnia przy odchudzaniu żeby się nie zważyć Trzymam kciuki i powodzenia

[majka versace]

Widze że wątek kuleje....

Ja już tu nie zaglądam z dwóch powodów. Po pierwsze osiągnęłam swój cel już jakiś czas temu i teraz staram się utrzymać wage. A po drugie już nie jestem po 20 a po 30! więc się tutaj nie nadawałam.

Trzymam kciuki za wszystkie kobitki i wierze że wam się uda. Mi się udało i nawet musze przyznać że nie było tak ciężko jak mi się myślałam na początku.

[Glizda87]

To ja sie dopisuje do tego wątku i dzień pierwszy uznaję za zaliczony

startuje z 63kg

[andziuchna]

ja mam dzis pierwszy dzien z drugiego podejscia
powodzenia

[Scarlet23]

Napisane przez majka versace

Widze że wątek kuleje....

Ja już tu nie zaglądam z dwóch powodów. Po pierwsze osiągnęłam swój cel już jakiś czas temu i teraz staram się utrzymać wage. A po drugie już nie jestem po 20 a po 30! więc się tutaj nie nadawałam.

Trzymam kciuki za wszystkie kobitki i wierze że wam się uda. Mi się udało i nawet musze przyznać że nie było tak ciężko jak mi się myślałam na początku.

Ja się nie odzywałąm bo miałam dzień obrzarstwa ehhh no ale cóż w moje 26 urodziny wiec wybaczoneale od poniedziałku się trzymam nieźlei walcze dalej

[andziuchna]

wszystkiego najlepszego

i Ty mialas dzien a ja caly tydzien i zaczynam od nowa

[Glizda87]

Scarlet23 wszystkiego naj Ci życzę

[Scarlet23]

Napisane przez andziuchna

wszystkiego najlepszego

i Ty mialas dzien a ja caly tydzien i zaczynam od nowa

Napisane przez Glizda87

Scarlet23 wszystkiego naj Ci życzę

dzięki
ALe ty Andziucha miałaś juz chyba przestać się odchudzać żeby wieszakiem nie zosatć

[andziuchna]

no bo przestalam sie odchudzac ale u mnie ze skrajnosci w skrajnosc 0> zaczelam sie obzerac a cwiczyc praktycznie przestalam :| i waze teraz 65 wiec te 2 kg chce zgubic a potem utrzymac

[Scarlet23]

Napisane przez andziuchna

no bo przestalam sie odchudzac ale u mnie ze skrajnosci w skrajnosc 0> zaczelam sie obzerac a cwiczyc praktycznie przestalam :| i waze teraz 65 wiec te 2 kg chce zgubic a potem utrzymac

To trzymam kciuki

[andziuchna]

yhh to 3maj mocniej bo cos naprawde slabo mi idzie nie obzeranie sie slodyczami te ostatnie dni to moja najwieksza porazka

[Scarlet23]

Napisane przez andziuchna

yhh to 3maj mocniej bo cos naprawde slabo mi idzie nie obzeranie sie slodyczami te ostatnie dni to moja najwieksza porazka

trzymam mocno Dlatego właśnie ja nie ograniczam drastycznie słodyczy żeby potem nie mieć napadów no a słodycze to mija najwieksza słąbość

[andziuchna]

ja jak zupelnie zrezygnowalam z czeklady to nie bylo zle, zadko jadlam cos slodkiego ale ostatnio cos mi nie wychodzi i w ogole pochlaniam takie ilosci wszystkiego ze masakra! musze sie wziac w garsc ale nie mam sil.. w ogole nie wiem co sie dzieje

[Scarlet23]

Napisane przez andziuchna

ja jak zupelnie zrezygnowalam z czeklady to nie bylo zle, zadko jadlam cos slodkiego ale ostatnio cos mi nie wychodzi i w ogole pochlaniam takie ilosci wszystkiego ze masakra! musze sie wziac w garsc ale nie mam sil.. w ogole nie wiem co sie dzieje

no w końcu po 2 tygodniach mam 1 kg mniej czyli według mojej wagi 70wiec radzę się powstrzyaj od tych czekolad bo Cię dogonię wagowo i będę lachonem w końcuale mam motywacje dzis zaraz sie wybieram w nagorde na zakupy Tylko żeby motywacja wytrzymała do jutra bo ide na komunie
Aha jeszcze CI napisze że kiedyś schudąłamdo 63 kg i byłam taka happy no i teraz tez nie wiem co się stało aż sie obudziałam z wagą ponad 80 srasznie mi wstyd z tego powodu wiec musisz się wziać w garsć i nie zaprzepaścić tego jak fajnie teraz wyglądasz kurcze mi też ostatnio ciezko bo mam lekkiego doła i widomo że zagłusza się go zwykle jedzonkiem ja staram sobie czas tak kombinować żeby nie mieć chcwilki wolnej na myslenie bacik na opamiętanie

[andziuchna]

yhh no masz racje... czas wziac sie w garsc!! dzis jak do tej pory bylam grzeczna (chociaz najgorzej jest wieczorem- chyba ewakuuje sie z domu:P)
a Ty sie nie doluj oo !!

[Scarlet23]

Napisane przez andziuchna

yhh no masz racje... czas wziac sie w garsc!! dzis jak do tej pory bylam grzeczna (chociaz najgorzej jest wieczorem- chyba ewakuuje sie z domu:P)
a Ty sie nie doluj oo !!

Już się nie dołuję bo byłam na zakupach i owocne były pozatym wcinam makaron razowy z jogurtem

[OliwiaAnita]

Napisane przez diamanda

dzieki za wsparcie, a co do kilogramow na koncie, to waga wadze nierowna, ktos moze wygladac szczuplo, choc wazy wiecej od osoby pulchnej tego samego wzrostu, np. dlatego, że ma spory biust, wiec na pocieszenie przyznam sie ze mam miseczke A

no to ja na swoje pocieszenie dodam ,że mam miseczkę D
hech zawsze to jakieś wytłumaczenie zbędnych kg

[andziuchna]

Scarlet23 to dobrze ja narazie tez niezle sie 3mam

[Scarlet23]

Napisane przez OliwiaAnita

no to ja na swoje pocieszenie dodam ,że mam miseczkę D
hech zawsze to jakieś wytłumaczenie zbędnych kg

Też mam D
A co do diety to niestety w sobite przesadziłam niestety z jedzeniem ale nowy tydzien się zaczyna więc się poprawię

[Scarlet23]

Hello nikt już się nie odchudza w tym wątku?????????? sama zostałam??

[andziuchna]

ja usiluje ale ciezko idzie;p

[Scarlet23]

Napisane przez andziuchna

ja usiluje ale ciezko idzie;p

No mi własnie też ale zwalam na to że przed okresem jestem

[andziuchna]

hehe no ja podobnie ale niestety okres mi sie wlasnie konczy wiec od jutra zabieramn sie za intensywniejsze cwiczenia i czekam na rezultaty ;D