|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-03-21, 11:27 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: zielona planeta:)
Wiadomości: 14
|
Chwalimy się :)
Kobietki...kto ile schudł i w jakim czasie...co robiłyście by schudnąć?? Ten wątek jest dla wszystkim którym to sie udało....no więc dla mnie też
A więc chwale się jako pierwsza Trwało to około 7 miesięcy ale schudłam 12 kilogramów A co robiłam-hmmm...jadłam w ustalonych godzinach,mniej więcej co około 3,4 godziny i nie najadałam sie do syta. Ostatni posiłek koniecznie przed 18.00. I powiem Wam kochane,że jadłam wszystko ale w mniejszych porcjach...nawet słodkości(ale te starałam się zawsze jeść z rana by organizm do wieczora spalił). Nie ukrywam jednak że sport codzienny tez wpłynął na końcowy efekt. Ja np.ze sportu wybrałam jazdę na rowerku.... Kochane chwalimy sie tutaj i dajemy motywację tym którzy są w trakcie odchudzania bądż maja odchudzanie w planach PSSSST.: sorki wielkie jeśli ten wątek już był |
2009-03-22, 17:16 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 14
|
Dot.: Chwalimy się :)
gratuluje wspaniałych efektów Moje odchudzanie się niedawno zaczeło eeeech nie jest lekko -podjadanie między posiłkami jest zmorą dla mnie Schudłam 2 kilo ale jeszcze 5 bym chciała - do lata może się uda.
Odmawiam sobie kolacji,nie jem słodkiego i smażonego i białego pieczywa....może coś z tego będzie Do ruchu nie mam motywacji-zaczynam ale zwykle po kilku dniach mnie ta motywacja opuszcza. Trzymajcie za mnie mocniuchno kciuki w dalszym odchudzaniu ja będe trzymała za wszystkich odchudzajacych również |
2009-03-22, 19:15 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
|
Dot.: Chwalimy się :)
Moje sukcesy to najczęściej kwestia zmian w życiu - "najcięższą " odnotowaną wagą było 74 kg/168 cm wzrostu ( potem długo nie wchodziłam na wagę, więc nie wiem, czy było gorzej, ale chyba nie;-), potem poznałam mego przyszłego męża (czyt. emocje, regularny seks;-)))) - zjazd do 64 kg. Potem znów gorzej, potem znów lepiej. W ciąży wzorcowo: tylko + 12 kg, i od zakończenia karmienia super - 62-63 kg od 2 lat, co dla mnie, przy mojej budowie i genach, jest sporym sukcesem.Aczkolwiek staram się kontrolować każdy kilogram i przy skoku wagi o 2 kg rozpoczynam jakąś delikatną kurację, bo jest mi łatwiej przy mojej "słabej silnej woli" wytrwać w diecie 2-4 tyg niż pół roku. Właśnie zerknęłam na wagę i pasek u spodni - zaczynam pierwsze 2 tyg przygotowań do wiosny!
Pozdarwiam i trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny podejmujące próby - to naprawdę może sie kiedys udać! |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:45.