2008-08-31, 22:00 | #691 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
dzięki dziewczyny... staram się jak mogę, jedyne co wiem, że jedynym sposobem na to, co się stało jest niemyslenie, niewspominanie itd.. więc uznajmy, że.. 'nic się nie stało'...
może trochę dziwnie wygląda takie nagłe obojętne podejście, ale staram się po prostu jak mogę, żeby było 'normalnie'. Bo może i chcę krzyczeć światu, że jestem nieszczęśliwa, ale za nic w świecie nie mam ochoty z nikim o tym rozmawiać... Do masakry nie doszło, szczęśliwie i tak bez tego mam całą twarz czerwoną i oczy przekrwione. Jeszcze by mi syfów do tego brakowało... (pewnie prędzej czy później... oby później). teraz posiedzę jeszcze chwilę, bo mam papkę z siemienia na twarzy, potem postaram się od razu nasmarować na noc tym co trzeba, żeby mnie nie korciło. . .
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-31, 22:07 | #692 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Mi nawet obcinanie paznokci nie pomaga. Za szybko odrastają. A i tak wolę mieć krótkie, jest mi wygodniej. Poza tym cały czas myślę ile tam się zbiera brudu i bakterii.
Niestety często rozdrapuje zupełnie nieświadomie. Jak mam jedną rękę wolną to automatycznie wędruje w okolice twarzy bądź szyi. Siedząc przy komputerze często tak robię. Później nagle zauważam krew na ręku i dopiero wtedy sobie uświadamiam że się drapałam. Sic! |
2008-08-31, 23:21 | #693 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
kurcze.. to wy macie z tymi paznokciami odwrotnie do mnie.
Jak mam dlugie, to sie ograniczam, zeby sie przez wyginanie nie oslabialy i nie łamały (choc i tak generalnie do tego dochodzi), a jak mam krotkie, to hulaj dusza piekla nie ma - wyciskanie jest baaardzo ulatwione.. no i dochodzi pozytyw - nie zostaja na skorze dodatkowe slady po paznokciach
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-31, 23:58 | #694 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
U mnie nie ma różnicy... mam długie czy krótkie to i tak cisne i nigdy nie ograniczam sie akurat ze względu na to jakie mam paznokcie. Tyle, że lepiej cisnąć w krótkich, bo jak napisała eLWhy nie zostają odgniecione półkola Jedynie tipsy były w stanie mnie powstrzymać przed masakrowaniem... tyle, że one nie podobają mi sie i nie chce ich zakładać znowu ale gdy miałam przyczepione te łopaty to nie tknęłam ani razu twarzy przez ponad miesiąc
|
2008-09-01, 06:35 | #695 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
U mnie ślady od pazurów nie zostają, bo wyciskam przez płatek kosmetyczny (nawet przepołowiony jest grubszy niż chusteczka). Z króciusieńkimi paznokciami wyciska się gorzej o tyle, że robi się to opuszkami palców - jest ciężej, ale mniejsze szkody dla skóry.
Teraz paznokcie mam idealne do wyciskania. Skróciłam na 2-3 mm, pomalowałam lakierem, a do tego od kilku miesięcy używam odżywki wzmacniającej, więc hulaj dusza mogę pokancerować sobie twarz :/ Przez noc wyskoczyły mi 3 krostki - tradycyjnie już wycisnęłam. Ślady po wczorajszym skubaniu nie są aż tak bardzo widoczne i na szczęście strupki nie są wyczuwalne pod palcem, więc nie powinno kusić. Zapomniałam wczoraj o siemieniu... To już podchodzi pod sklerozę, bo zapomniałam też o badaniach. Skierowanie na badania krwi jest ważne tylko przez miesiąc? |
2008-09-01, 12:41 | #696 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 57
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
mnie złapała wrześniowa podłamka, nic mi się nie chce robić, kompletnie.
mam wrażenie jakbym była najbrzydszym człowiekiem świata: na czole jakieś krostki czerwone (ni to pryszcz, ni to blizna), na dodatek pod uszami mi się porobiła tak zwana kaszka, którą drapię co chwila i już mnie szlag trafia... i jeszcze na dodatek od depilacji mi się zrobiły na łydkach wielkie bordowe wręcz kropy, które za nic nie chcą zniknąć, chociaż depilowałam się wczoraj... ehhh i jeszcze te głupie 10 miesięcy szkoły, od nowa Polska Ludowa... |
2008-09-01, 13:07 | #697 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 344
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Mnie też się nic nie chce, kompletnie
Żadnej mobilizacji, nic Twarz jako tako, zaczynam męczyć szyję i dekolt Czasami wręcz szukam czegoś do drapania, wyciskania, jak bym nie mogła pojąć, że może tego po prostu nie być. Aha, no i nie lubię swojej szkoły, łącznie z zawartością. Albo po prostu lubię się izolować. eLWHy, ja - bez względu na okoliczności - bywa, że czuję się podobnie jak Ty. Czy ktoś jest, czy go nie ma, czy w tłumie, czy w czterech ścianach. I - choć wydawało mi się, że jest inaczej - nikt nie zmieni tego, co we mnie siedzi Pozdrawiam ciepło. edit: Męczyć szyję i dekolt to mało powiedziane... Jestem dosłownie rozdrapana pod linią żuchwy... Ech Te moje łapska Nie potrafię ich opanować. Edytowane przez ollena Czas edycji: 2008-09-01 o 18:27 |
2008-09-01, 17:40 | #698 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ollena ja rozdrapałam jakąś mini krostkę nad brwią właśnie-na szczęście powstrzymałam sie przed dalszymi działaniami. Ja chyba się zestresowałam, że moje wczorajsze dzielo zaczęło się goić, więc wzięłam się za coś innego
Mam paznokcie króciutkie ale i tak rozdrapuję do krwi. Mam troszkę inaczej od was- nie drapie kiedy jestem zdołowana i smutna, ale kiedy jestem zestresowana(i pozytywnie i negatywnie). Mam wrażenie,że właśnię drapie wtedy kiedy jestem prawie szczęśliwa, jakbym sama sobie robiła na złość. Mam jakąs blokadę pysychiczną, przed tym, żeby było dobrze chyba i w moim życiu i na skórze... |
2008-09-01, 18:40 | #699 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 344
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
No ja właśnie mimo wszystko najprawdopodobniej zaczęłam grzebać przez stres - jutro powrót do szkoły... Na szczęście trochę się podgoiło... Zresztą to dość mało widoczne miejsce (szczególnie przy mojej szopie na głowie ) Przytuszuje się jutro korektorem i już. A dziś wysmaruję się kefirem
gwendolyn, dobrze, że chociaż Ty się powstrzymałaś Bądź z siebie dumna Na pocieszenie oglądnęłam sobie Lejdis w częściach na youtubie |
2008-09-01, 18:40 | #700 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
Wczoraj wieczorem chciałam zrobić grzecznie peeling, nałożyć benzacne na nos i brode. Wszystko było dobrze dopóki nie stanęłam 1 cm od lusterka. Cos mnie naszło, ze beznacne i tak nie poradzi sobie z tymi glebokimi zaskornikami i najpierw je delikatnie usunę a potem będę dalej sie kurować tą maścią. Z nosa nie usunęłam zaskórników tylko go po prostu rozkwasiłam. Na nosie sie oczywiście nie skończyło - było tak jak zawsze, poleciałam paluchami praktycznie po wszytskim. Nie byłam ani w dobrym ani w złym nastroju, ot takim neutralnym wiec nie wiem dlaczego to zrobiłam. A było już tak dobrze z moja twarzą... szkoda. Przy wyciskaniu zauważyłam, że to benzacne faktycznie przysusza to co wyciskałam nie było takie glajsterowate, białe jak zawsze a raczej przykurczone i suche.... No i mimo, że wiem ze powinnam umyć ręce i skore przed wyciskaniem, cisnąć przez chusteczke to jak mnie najdzie to masakruje brudnymi rękami, z makijażem na twarzy ehhh zero zasad bhp. Liczy sie tylko to co jest teraz, że one wychodzą, że skora sie robi czerwona, że twarz jest gorąca... to mi daje ulge ale tylko na moment ciśnięcia. Potem przychodzi opamiętanie i probuje to wymyć, odkazić. Obiecałam sobie, że jeśli dziewczynom z tego wątku wybierającym sie do psychiatry/psychologa coś to pomoże to i ja tam sie udam.... ollena o, nie wiedziałam ze na jutube jest lejdis zaraz tez sobie obejrzę Ja na pocieszenie po wczorajszym udalam sie też na zakupy. Wydałam niezle pieniądze a w sklepie z drobiazgami za 2,50 cos mi odwaliło i zwinęlam taką jedna duperele wiem, jestem głupia. |
|
2008-09-01, 18:44 | #701 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ze wsi
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ej dziewczyny a co to ma być? Ja dzis nawet cwiczylam ( z shapem-dobre sa te ćwiczenia)i postanawiam jakoś zadbać o siebie!eh u mnie niezbyt ciekawie...parę kropek na czole, policzki w czerwonych plamkach i jakies podskorniaki na brodzie,muszę coś z tym zrobić.
__________________
,,Legenda o smoku głosi,żeby nie zaspokajać głodu byle baranem."-Marek Kondrat |
2008-09-01, 18:56 | #702 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
haha, nie martw sie tez zwinęłam tylko mnie przyłapali;/ |
|
2008-09-01, 19:09 | #703 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 344
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
|
2008-09-01, 19:12 | #704 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Oj, jeszcze mam pytanie do azure czy używałaś już tego punktowego synergena?
|
2008-09-01, 19:15 | #705 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ja jakoś nie wiążę mojego nastroju, stresu z wyciskaniem. Wyciskam wtedy, kiedy zauważę, wyczuję, że gdzieś coś się szykuje do wyskoczenia w postaci krosty. No i jak już siądę przy lustrze, rzadko wyciskam tylko to, co chciałam. Na szczęście nie ruszam wszystkiego, co się da, tylko większe zaskórniki, a ich w ostatnim czasie mam malusieńko (w ogóle mam mało zaskórników).
Cytat:
Ja ściągam 3 sezony The Hills i obejrzałam sobie dwa odcinki. Jakoś lubię ten serial, nie wiem sama czemu. I zawsze, jak się go naoglądam, mam ochotę bardziej o siebie dbać, przestać wyciskać, itd. Będę więc go oglądać, bo ma na mnie dobry wpływ O dziwo nowych krostek brak. Brak! Pewnie i tak w nocy jak zwykle coś wyskoczy, ale już widzę, że opanowałam sytuację |
|
2008-09-01, 19:33 | #706 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 106
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Witam! dawno mnie nie było (o ile któraś z was mnie jeszcze pamięta ), od jakiegoś czasu ponownie śledzę w miarę uważnie ten wątek. Z moją buzią jest już lepiej, ale dalej mam napady ciśnięcia, już nie takie nasilone i nie tak często ale jednak
Piszę, bo chciałam się poradzić, jeżeli chodzi o żel do mycia twarzy. Do tej pory używałam garniera takiego z drobinkami, ale ostatnio pisałyście, że nie powinno się zbyt często używać takiego żelu, dlatego pomyślałam, że podpowiecie mi jaki jest dobry. Używałam jakiś czas temu z LRP, bardzo mi się podobał, ale kurczę drogi trochę i może znacie coś tańszego, a równie skutecznego...? |
2008-09-01, 19:44 | #707 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Fanata zamiast peelingu zrób sobie masaż olejkiem albo oliwka n.p. Hipp. Skórki złażą, skóra miękka w dotyku, a to nie jest tak inwazyjne jak peeling (sposób znam dzieki Wysokiej Blondynce o ile sie nie mylę za co dziękuję) Ja wczoraj miałam straszny przesusz po Brevoxylu, pod prysznicem zrobiłam sobie Hippowanie-masażowe, zmyłam żelem, a później nałozyłam oliwkę Hipp na noc i dziś było super, skóra nwilżona, miękka i bez skórek i nowych krost.
Pikpok Co do żelu ja używam Lirene Beauty Care nawilżająco-kojącego. Ma dobre oceny na Biochemii,no i mam wrażenie,że dzięki nimu wycisnięte miejsca szybciej mi sie goją. QsQs skąd ja znam proces wyciskania, który opisałaś, ehhhh... Ja do psychiatry pójdę 9 dopiero, nawet gdybym jutro udało mi się dostać na wizytę, nie będę mogła się zwolnic z pracy na ta godzinę. |
2008-09-01, 19:45 | #708 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
QsQs, rozważałam jego zakup, ale że Acnefan mi się już kończył to kupiłam drugą tubkę Acnefana, a o tym Synergenie całkiem zapomniałam na razie sobie odpuszczam ze względu na brak funduszy. Idzie jesień i zbieram drobniaki na jakieś kwasy, to chyba moja ostatnia nadzieja.
|
2008-09-01, 19:53 | #709 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
Chyba zrobię tak: maseczka z siemienia, a potem masaż oliwką. A może lepiej odwrotnie? |
|
2008-09-02, 11:22 | #710 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 97
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
gwendolyn co konkretnie chcesz wiedzieć?
na początku poszłam do publicznej przychodni zdrowia psychicznego, założyli mi kartę i powiedziałam lekarce co i jak: że wyciskam się natrętnie, choć tego nie chcę, robię to codziennie długo etc., etc. Powiedziano mi że to nerwica natręctw, z tym, iż oprócz wyciskania, miałam, również takie coś, iż myłam często ręce i inne... Teraz zażywam leki, które powodują, że nie robię tych tzw. rytuałów tak często, trochę wstyd przed lekarką było mi mówić o tym, co robię z twarzą, ale jakoś się przełamałam, bo po prostu nie mogę się od tego powstrzymać, jak się wyciskam nie myślę o niczym innym... nie chcę tego robić, ale to silniejsze ode mniea najgorsze, że tak niszczę sobie cerę. Hm, na przykład przed moją maturą było najgorzej (byłam zestresowana i robiłam to częściej); a więcej to myślę może PW... |
2008-09-02, 16:13 | #711 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
pikpok Fajnie, że stan buźki się poprawił. Nie psuj tego bo będzie
Mnie akurat ten żel z LRP nie podpasił i wręcz pogorszył cerę, więc nie mogę pomóc. Jeżeli masz możliwość to wyczaj aptekę, która ma próbki tego żelu. Pamiętam, że są dosyć spore i na długo wystarczają. A ja mam do Dziewczyn pytanie odnośnie przetłuszczania się cery. Czy któraś z Was rozmawiała może z dermatologiem o lekach, które hamują wydzielanie sebum? Pamiętam, że jakaś Wizażanka bardzo zachwalała lek, bodajże przeciwgrzybiczny, na receptę, ale nie mogę za chiny ludowe znaleźć wątku, w którym podała jego nazwę. Dosyć drogi, ale podobno bardzo skuteczny. Z tego co pamiętam brało się go raz na tydzień, a później rzadziej... Może ktoś kojarzy co to było? EDIT: Znalazłam. Dla zainteresowanych chodzi o Flucofast. Ja się właśnie zastanawiam, czy nie poświęcić 100zł na wizytę u mojej lekarki, żeby pogadać o jakimś leku na to nieszczęsne sebum... Jak brałam Aknenormin to było tak pięknie... Żadnego tłuszczu na twarzy, włosy mogłam myć raz w tygodniu... Piękne to były czasy.
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs. Edytowane przez Laity Czas edycji: 2008-09-02 o 18:17 |
2008-09-02, 16:27 | #712 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Przyznaję si bez bicia, że wycisnęłam jednego zaskórnika na brodzie... Ze dwa lub trzy wyskubałam paznokciem. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, jakby zaskórniki po prostu wystawały ponad powierzchnię skóry, niektóre z nich bez problemu mogę wyskubać. Czym może to być spowodowane?
Jak dobrze pójdzie, dzisiaj albo jutro zrobię peeling, bo buzię mam już prawie wygojoną (nie licząc dwóch nocnych nabytków, już wyciśniętych). Boję się tylko, że moja radość z w miarę ładnej skóry będzie bardzo krótka, bo zbliża się @... Dzisiaj mogę już chyba darować sobie miejscowe nakładanie Acnefanu, czyli wrócę do punktowego. Myślę, że jeżeli stan mojej skóry się utrzyma,za około 2 tygodnie będę wyglądać naprawdę ładnie, bo przebarwienia troszkę zbledną Muszę kupić glinkę i sprawdzę, jakie opakowania są dostępne. Nie rajcuje mnie wydawanie 6,50 na 2 tygodnie. |
2008-09-02, 16:40 | #713 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
no ja też zamierzam zainwestować w większą glinkę bo te małe się wogóle nie opłacają ...nic a nic
a u mnie ...ehhh ja juz mam dość znów się coś pojawiło i jeszcze ząb mnie boli ...tzn dziąsło , bo mam jakies zapalenie i bedę musiała wyciąć dziąsło wiec suuper;/
__________________
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci... iskierka zgasła... |
2008-09-02, 16:49 | #714 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
eLWhy masz może jakiś patent na zmywanie maseczki z siemienia? Strasznie ciężko i długo się ją zmywa :/ Jakby tego było mało, po wszystkim orientuję się, że mam ją na włosach, przy skrzydełkach nosa itd.
|
2008-09-02, 17:16 | #715 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: głucho... ciemno...
Wiadomości: 405
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Fanata, znam to. Pół godziny można zmywać, a i tak zostanie... Jeżeli szczoteczka do twarzy Cię nie podrażnia, to na pewno będzie łatwiej zmyć maseczkę. A jeżeli nie szczoteczka, to podczas mycia przecieraj skórę mokrą watką.
............... U mnie dzisiaj średnio - w sumie nic nie wyskoczyło, żadnej guli, ale wyszły mi 3 jakieś takie jakby potówki... Wieczorem chyba wycisnę... Przyznam, że też mam chętkę na mocny, mechaniczny peeling... Ale boję się o efekty...
__________________
Maja |
2008-09-02, 17:30 | #716 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Jedynym w miarę skutecznym sposobem dla mnie jest zdjąć delikatnie tyle siemienia, ile się da, zwilżyć twarz i przetrzeć ręcznikiem papierowym. Trochę to drastyczne na mojej skóry, więc szczoteczka odpada
Z peelingiem wstrzymam się do jutra. Zbyt długo czekałam aż wszystko się wygoi, więc jeden dzień to nic. Jak sobie pomyślę, że znowu mogłabym sobie zafundować taki wygląd... Aż ciarki mnie przechodzą. Najgorsze jest to, że trzeba być takim cierpliwym, żeby zobaczyć jakiś postęp. Ja najchętniej nałożyłabym na twarz wszystkie maseczki, kremy, maści jednego dnia, gdyby to coś tylko dało. |
2008-09-02, 19:27 | #717 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Mnie jeden strupek po guli się nie goił się bo pod spodem zaraz obok też była gula-wycisnęłam może teraz to badziewie się zagoi. W pracy dostałam namiar ponoć do dobrej lekarki dermatologa sama nie wiem czy iść, znów wybulę 80 zł i pewnie na nic. Wstrzymam się z tym do wizyty u psychiatry, zobaczymy co mi tam powiedzą.
Majko dziękuję za informacje. Powiedz jeszcze czy terpaia Ci pomaga, i czy to sama terapia czy też leki. |
2008-09-02, 19:40 | #718 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Fanata, ja korzystałam z pomysłu Ewelki i od razu po nałożeniu papki, na maskę nakładam chusteczki higieniczne/papier toaletowy/ręcznik papierowy. Radzę wtedy się nikomu nie pokazywać, bo o ile z siemieniem wygląda się strasznie,to z papierem na tym jeszcze gorzej (efekt mumii murowany). Po tych 20-30 minutach większośc maseczki schodzi z papierem (o ile dość dokładnie się go przycisnęło do wszystkiego), a resztę bez problemu zmywam żelem/mydłem (generalnie do mycia twarzy używam mydła dla dzieci).
ps. te glinke z argiletzu kupujesz za 6,5? łał.. Kraków drogie miasto, ale ja płaciłam tam 5zł za 10g (ten woreczek na 1-2 razy w pudeleczku w sztalcie prostopadlosciau o podstawie trojkata prostokatnego) Ja niestety muszę się wspomagać apteką, łykam od wczorajszego wieczora tabletki na uspokojenie (ziołowe - waleriana, szyszka chmielu, serdecznik i melisa w jednej...), więc chodzę trochę otępiała... Ale przynajmniej 'jakoś' się trzymam i zasypiam normalnie... No i (też pewnie 'dzięki' temu, choć i wcześniej się trzymałam) nie wyciskam, poza małym epizodem z zaskórnikami wczoraj popołudniu, po którym od razu zrobiłam sobie peeling i maseczkę z glinki. Miałam okropnego buraka na twarzy i boję się, że moja skóra się uwrażliwiła na glinkę... a jeszcze pół opakowania mi zostało.. (ze 100g). Jak na wieczór nałożyłam na to skinoren, to pierwszy raz mnie tak niemiłosiernie paliło...
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-09-02, 19:50 | #719 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 344
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Jestem ćwokiem nad ćwokami i proszę, mówcie mi to codziennie
Wszystko tak ładnie się zagoiło, wyskakiwały tylko jakieś tam niewielkie, pojedyncze krostki łatwe do wyciśnięcia... Mimo wszystko przy każdej okazji nieświadomie jeżdziłam palcami po twarzy w poszukiwaniu niepokojących nierówności. Znalazłam malutkie zgrubienie w okolicy prawej części nosa, które wzięłam sobie za cel. Oczywiście się nie udało, rozwaliłam naskórek. Wygląda to debilnie, piecze i za nic nie można tego zatuszować Więc powtarzam: jestem ćwokiem nad ćwokami. Dziękuję. |
2008-09-02, 19:54 | #720 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ja doprawiłam przed chwilą czoło... a i tak było pociśnięte :/
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:45.