Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

[ladyEn]

dziękuję tyko kusi mnie strasznie farba
w swietke sztucznym raczej nie widać, najgorzej jest w słońcu (ale, puki co mało go)
mam wrazenie ze wszyscy myślą że nie stać mnie na farbę, albo nie chce mi sie pofarbować i łaże z takimi odrostami

[agaa91]

Napisane przez ladyEn

dziękuję tyko kusi mnie strasznie farba
w swietke sztucznym raczej nie widać, najgorzej jest w słońcu (ale, puki co mało go)
mam wrazenie ze wszyscy myślą że nie stać mnie na farbę, albo nie chce mi sie pofarbować i łaże z takimi odrostami

ładny masz ten naturalny kolor, nie farbuj bo nie masz powodu
a w sklepach półki z farbami omijaj szerokim łukiem odrosty wcale się mocno nie różnią od farbowanych więc nie martw się, ludzie na pewno tak nie myślą, ja to mam gorzej bo białe rozjaśniane i ciemne odrosty - to naprawdę rzuca się w oczy, ale jakoś nie myślę o tym co inni o tych odrostach myślą, czekam na dzień gdy już będę miała swoje całe naturalne włosy i inni będą mi zazdrościć jakie są zdrowe i piękne hehe tak więc głowa do góry bo naturalki masz naprawdę bardzo ładne

[xyolax]

Napisane przez agaa91

ImmortalLover - ale długgie odrosty
xyolax - cuuudo po prostu
Natalisis - podziwiam, że swego czasu zdecydowałaś się na krótkie ścięcie, ja bym się w życiu nie odważyła, a kolorek naturalnych łaadny
anngeli - trzymam kciuki żeby fryzjerka obcięła Cię tak jak tego chcesz pamiętaj, że ścięcie spowoduje, że twoje włoski będą wyglądać jeszcze zdrowiej, ładniej no i prawie się pozbędziesz cieniowania!

dziękuję

Napisane przez ladyEn

witam Koleżanki

CHiałam się do was dołączyć moja przygoda z czarną farbą sięga od ok 2006-2007 roku i od tego czasu farbwałam tylko taką... (wczesniej jakiś rudy, karmelowy itp) mimo ze kocham czarny kolor to po prosty znudził mi sie.
Mój naturalny to ciemny brąz taka ciemna gorzka czekolada
Włosy mi rosną bardzo szybko, ale są cienkie i delikatne i farby tylko je niszczyły i ktoregos pieknego dnia postanowiłam całkowicie zrezygnować z farbowania i tak trwam z odrostami (kolor czarny juz rowniez zmyty i poszarzały)

w najblizszych dniach ide obciać włosy ok 7cm bo koncowki mam przesuszone od prostownicy suszarki itp
i chociaz kocham dluuugie włosy zdaje sobie sprawe zeby ladnie wygladały musza byc zdrowe
pozdrawiam

p.s. dla lepszej widocznosci dodałam czarna kreske (aha i na zdjeciu moje włosy sa nie ulozone zaraz po myciu czyli lekkie sianko )

witamy, witamy
elegancki odrościk, ile już nie farbujesz bo spory jest?
co najważniejsze nie rzuca się bardzo w oczy, więc powinno Ci się dobrze zapuszczać naturalki a przede wszystkim nie daj się farbie

[Exquise]

LADYEN ale ciemniutki ten Twój kolor
NATALISIS ja widzę taki malutki połysk. za ścięcie! Widać, że bardzo zależało Ci na naturalnych włosach skoro poświęciłaś swoją długość Kolor ładny, delikatny i naturalny - chyba lepiej być nie może

A teraz czas na mnie, przypomnę się z kolorem bo dawno nie wstawiałam fotek. Miałam zrobionego kuca, dlatego włosy wyglądają jak wyglądają Wybaczcie jak zwykle nieuczesana do zdjęcia Chyba nie muszę mówić gdzie mój odrost, widać to w kondycji włosów.

Zdjęcia:
1. z boku
2. z góry

[Exquise]

Kurdę dziewczyny sorki za nieobrócenie zdjęcia

[xyolax]

Napisane przez Exquise

LADYEN ale ciemniutki ten Twój kolor
NATALISIS ja widzę taki malutki połysk. za ścięcie! Widać, że bardzo zależało Ci na naturalnych włosach skoro poświęciłaś swoją długość Kolor ładny, delikatny i naturalny - chyba lepiej być nie może

A teraz czas na mnie, przypomnę się z kolorem bo dawno nie wstawiałam fotek. Miałam zrobionego kuca, dlatego włosy wyglądają jak wyglądają Wybaczcie jak zwykle nieuczesana do zdjęcia Chyba nie muszę mówić gdzie mój odrost, widać to w kondycji włosów.

Zdjęcia:
1. z boku
2. z góry

Jakie błyszczące
I widać, że gęste...
Nie wiem czy dobrze widzę, ale odrost chyba minimalnie się odróżnia od reszty włosów

[ImmortalLover]

LadyEn ładne masz włosy
Natalisis nie odważyłabym się znowu na krótkie ścięcie. Od przedszkola miałam zapałkę na głowie

Dziękuję

[Exquise]

Dziękuję
Raczej mam gęste włosy, mam ich dużo, ale są cienkie. Odrost rzeczywiście taki prawie niewidoczny, dlatego nie mam pojęcia ile ma długości, nie mam jak zmierzyć.

[ladyEn]

bardzo dziękuję od razu mi lepiej
juz spory czas nie farbuję, ale trudno mi powiedzieć ile dokładnie na pewno kilka dobrych miesięcy już sie nie mogę doczekać aż podetnę włosy, bo już są za długie i końcówki zniszczone
swój kolor faktycznie mam ciemny aż sama się zdziwiłam jak go zobaczyłam tyle czasu już go nie widziałam że zapomniałam jak wygląda

[agaa91]

Napisane przez Exquise

LADYEN ale ciemniutki ten Twój kolor
NATALISIS ja widzę taki malutki połysk. za ścięcie! Widać, że bardzo zależało Ci na naturalnych włosach skoro poświęciłaś swoją długość Kolor ładny, delikatny i naturalny - chyba lepiej być nie może

A teraz czas na mnie, przypomnę się z kolorem bo dawno nie wstawiałam fotek. Miałam zrobionego kuca, dlatego włosy wyglądają jak wyglądają Wybaczcie jak zwykle nieuczesana do zdjęcia Chyba nie muszę mówić gdzie mój odrost, widać to w kondycji włosów.

Zdjęcia:
1. z boku
2. z góry

ależ piękny połysk

[Skarb90]

Napisane przez Exquise

LADYEN ale ciemniutki ten Twój kolor
NATALISIS ja widzę taki malutki połysk. za ścięcie! Widać, że bardzo zależało Ci na naturalnych włosach skoro poświęciłaś swoją długość Kolor ładny, delikatny i naturalny - chyba lepiej być nie może

A teraz czas na mnie, przypomnę się z kolorem bo dawno nie wstawiałam fotek. Miałam zrobionego kuca, dlatego włosy wyglądają jak wyglądają Wybaczcie jak zwykle nieuczesana do zdjęcia Chyba nie muszę mówić gdzie mój odrost, widać to w kondycji włosów.

Zdjęcia:
1. z boku
2. z góry

świetne i jakie błyszczące

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez ladyEn

bardzo dziękuję od razu mi lepiej
juz spory czas nie farbuję, ale trudno mi powiedzieć ile dokładnie na pewno kilka dobrych miesięcy już sie nie mogę doczekać aż podetnę włosy, bo już są za długie i końcówki zniszczone
swój kolor faktycznie mam ciemny aż sama się zdziwiłam jak go zobaczyłam tyle czasu już go nie widziałam że zapomniałam jak wygląda

świetny masz naturalny i nie waż się go farbować nigdy więceja ludzi nie słuchaj, ja posłuchałam i szkoda mówić jak na tym wyszłam...

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

a tak poza tym , to moja siostra tez zapuszcza naturalki już 5 miesięcy nie farbuje, uda jej się na 100%, bo ma silną wolę wcześniej nie miała takiego zamiaru, myślała o farbowaniu odrostów, ale chyba się rozmyśliła patrząc na stan naturalnych włosów pomimo brąz farbowańców mysie odrosty nie rzucaja sie az tak w oczy

[Natalisis]

Exquise dziękuję za komplementy odnośnie mojego kolorku. Faktycznie miałam już dość tych dziadowskich farbowańców i cieszę się, że zdecydowałam się mimowszystko na ścięcie i mam już swoje naturalki. Teraz tylko toczę walkę o przyrost, ale to tylko kwestia czasu jak urosną. Jeśli będą rosły w takim tempie jak zawsze to myślę, że za rok będą sięgały już do ramion, a wtedy będę bardzo szczęśliwa.

ImmortalLover wiesz ja też zdecydowanie wolę dłuższe włosy (przynajmniej takie do ramion), ale kilka razy w życiu miałam już ścięte na tak krótko i jakoś przeżyłam, więc myślę że przeżyję i tym razem. To była raczej dobra decyzja, chociaż nie ukrywam, że było mi ciężko. No ale wszystko ma swoje plusy i minusy, a w tej sytuacji dopatruję się większej ilości plusów i przynajmniej mam kolejny cel w życiu

[jo4nna]

No jakie odrosty piękne, zuch dziewczyny!

Ja tak w ramach pownerwiania samej siebie i ubolewania nad swoją głupotą przeglądałam dzisiaj zdjęcia moich naturalnych włosów sprzed dwóch lat, roku... Wtedy ich nie doceniałam, a teraz są szczytem moich marzeń. Mam nadzieje, że za jakieś trzy lata, będę mogła w setnej już chyba części tego wątku wkleić podobne zdjęcia

[Skarb90]

Napisane przez jo4nna

No jakie odrosty piękne, zuch dziewczyny!

Ja tak w ramach pownerwiania samej siebie i ubolewania nad swoją głupotą przeglądałam dzisiaj zdjęcia moich naturalnych włosów sprzed dwóch lat, roku... Wtedy ich nie doceniałam, a teraz są szczytem moich marzeń. Mam nadzieje, że za jakieś trzy lata, będę mogła w setnej już chyba części tego wątku wkleić podobne zdjęcia

piękne

[jo4nna]

Napisane przez Skarb90

14.02.2011 - ograniczam jedzonko i wprowadzam ćwiczenia...

No ja Cię proszę! Jesteś szczuplutka, widać po buzi
Dziewczyny, może też podzielicie się zdjęciami naturalnych włosów w ramach motywacji?

[xyolax]

Skarbie, masz Ty się z czego odchudzać dobra kobieto?

Napisane przez jo4nna

No ja Cię proszę! Jesteś szczuplutka, widać po buzi
Dziewczyny, może też podzielicie się zdjęciami naturalnych włosów w ramach motywacji?

W sumie dobry pomysł
Twoje naturalki zapierają dech Szczególnie te wyprostowane

[agaa91]

mi się podobają i te proste i te kręcone naturalki jo4anny
Jo4nna ja niestety nie mam co wstawiać, bo włosów naturalnych to ja nie miałam już od jakiś 5-6 lat, taka głupia byłam, że już będąc gówniarą ubzdurałam sobie malowanie włosów :/ a zdjęć na kompie z tamtego okresu to nie mam żadnych

właśnie jestem po spłukaniu maseczki z miodu, rycyny i żółtka i na koniec płukanka z cytryny, efekt - błyszczące i mięciutkie włosy (mimo,że są jeszcze trochę mokre ) i szamponetka się ładnie spłukuje

[anngeli]

Napisane przez agaa91

anngeli - trzymam kciuki żeby fryzjerka obcięła Cię tak jak tego chcesz pamiętaj, że ścięcie spowoduje, że twoje włoski będą wyglądać jeszcze zdrowiej, ładniej no i prawie się pozbędziesz cieniowania!

Dziękuje właśnie to samo sobie mówię i po dzisiejszym mierzeniu włosów jak i odrostu, nie mam wątpilowości - we wtorek idę je obciąć!

Napisane przez Skarb90

mialam dokladnie to samo.. odrosty dlugie, ale wlosy nie rosly, bo sie kruszyly, teraz mi nie szkoda wlosow i bede podcinac co pare miesiecy, dluzsze - nie oznacza ladniejsze, wazne zeby byly zdrowsze

Masz rację, nawet mi kiedyś ktoś powiedział że zapuszczanie za wszelką cenę daje marne skutki wizualne bo będą odpadać końcówki.
Ja jak obetnę tyle ile zamierzam to już potem sporadycznie będę co parę miesięcy obcinać końcówki trochę. Też mi już nie szkoda - i tak zniszczone martwe siano, może gładkie ale pozornie. Więc bye bye "chore farbowańce"

[Skarb90]

Napisane przez anngeli

Dziękuje właśnie to samo sobie mówię i po dzisiejszym mierzeniu włosów jak i odrostu, nie mam wątpilowości - we wtorek idę je obciąć!



Masz rację, nawet mi kiedyś ktoś powiedział że zapuszczanie za wszelką cenę daje marne skutki wizualne bo będą odpadać końcówki.
Ja jak obetnę tyle ile zamierzam to już potem sporadycznie będę co parę miesięcy obcinać końcówki trochę. Też mi już nie szkoda - i tak zniszczone martwe siano, może gładkie ale pozornie. Więc bye bye "chore farbowańce"

ja obudziłam się pewnego ranka i miałam włosy w warkoczyku , spojrzałam na niego i patrze jaka masakra.. pełno białych kulek na końcach(takich to ja jeszcze u nikogo nie widziałam, aż pokazywałam siostrze i bratu).. umyłam włosy i poprosiłam siostrę żeby mi ścięła włosy na prosto.. i tak straciłam 5 cm włosów, ale zyskałam lepszy wygląd i zdrowsze końce. Będę podcinać włosy systematycznie co pare miesięcy(tak co 3), a jak zapuszcze grzywkę do ramion to zetnę włosy na prosto, żeby wszystkie były jednej długości, jak na razie sięga mi do brody.

[srebrna_smuga]

OMG! Jakie macie śliczne i długaśne odrosty
Napatrzałam się na wszystkie Wasze zdjęcia i normalnie jestem pod ogromnym wrażeniem

[mysia m]

Napisane przez Exquise

U mojej koleżanki farba czarna (chyba z Garniera) bardzo ładnie się spierała, po około roku prawie jej nie widać, tylko że ona naturalne ma brąz...

Ja nie trafiłam jeszcze na tak "dobrego" fryzjera, który chwaliłby naturalne włosy, ale wcale się nie dziwię - farbowanie to ich zarobek.

ARRASANDO widać odrost i farba wygląda bardzo naturalnie

no włąsnie, jak fryzjer widzi odrost, od razu woła, ojej, ale tu by sie przydała farba. A na odpowiedz, ze zapuszczam naturalki, odpowiada- nie uda sie pani. Od razu człowiek traci humor. W swoim czasie powiedziałam babce, ze po prostu jej na pieniadzach zalezy, bo wiadomo, ze farbowanie jets kosztowne. Chyba byłą zła, bo mnie wtedy krzywo obcięła

Napisane przez Patisha87

Załączam fotki-moje włosy bez prostowania,czyli masakryczne fale dunaju oraz odrościk
Arrasando pytalam o Twój nick,ponieważ piosenka i płyta pewnej artystki tak sie nazywa

eee... dlaczego prostujes ztakie łądne fale? Sa takie równiutkie. Piękne! I róznicy w kolorach dzieki nim nei widac. Daj im spokój!

Napisane przez MikiCziki

Czas na nasze dopalacze!
Oleje czekają!

Napisane przez jo4nna

Pół roku!

:brawo:

Napisane przez czarnamama

Hej dziewczyny, długo niepisałam, ponieważ niemam czasu za bardzo , zeby usiaść i spokojnie coś napisać, ale w postanowieniu trwam nadal.Widzę że kolejne miłosniczki naturalnych włosów się tu zapisują i bardzo dobrze, im nas więcej tym lepiej, miło pomyśleć że niejesteśmy same w tych trudnych dniach. Ostatnie farbowanie koło 20 września 2010r, kolorem czerń.Stan na dzień dzisiejszy -odrost 6 cm . Pierwsze zdjęcie robione w cieniu, niewidać różnicy, następne z fleszem i tu już widać ładny kolorek( ale jakiez one są mięciutkie) , następne swiatło dzienne. Kolor moich naturalnych to jakiś ciemno złotawy blond Pozdrawiam Was serdecznie i trzymajmy się w naszych postanowieniach, niebedziemy żałować

super widac jakie zniszczone i sozrstkie sa farbowane a jakie lsniace i miekkie naturalki Masz bardzo geste włoski!

[1=3157a67d1d934f0506c976b a0ef558d7d1211d34_658382e 67595e;25042404]Obiecane zdjęcia, 7 msc bez farby [/QUOTE]
jestes boska!
a te naturalki to masz przesliczne, jaki biszkoptowny blond!

Napisane przez ImmortalLover

zaznacz kreską,jak tu zrobiłą niedawno jedna dziewczyna

Moje, nieogarnięte (za co proszę o wybaczenie)

bardzo łądne!

Napisane przez xyolax

tylko pytanie w którym miejscu
myślę, że już są za oko

widac po zniszczeniach naturalki głądkie jak jedwab

Napisane przez Natalisis

Witam kobitki, nadal nie farbuję włosków i nie mam na to najmniejszej ochoty. "Ściana śmierci" kompletnie mnie nie rusza, więc myślę, że zwycięstwo mam już za sobą Za kilka dni zacznie się ósmy miesiąc bez farby. Cieszę się, że Wy również dalej trwacie w powrocie do naturalek. Obiecałam Wam, że jak tylko dorwę aparat to wrzucę fotkę moich naturalnych włosków. Dziś mi się to udało, dlatego pochwalę się Wam moim kolorkiem. Wybaczcie mi tylko ten bajzel na mojej łepetynie, bo włoski już mi trochę odrastają i fryzura z każdym dniem zmienia kształt, a poza tym nie chciało mi się ich układać, ale w końcu nie chodzi o fryzurę tylko o kolor. Oto moje całe naturalne włoski. W rzeczywistości ładnie błyszczą, szczególnie w słońcu, nie wiem dlaczego na zdjęciu wyszły takie matowe.

twarda jestes. ja bym nie byłą w stanie obciac tak krótko. Gratuluje odwaznej decyzji a włosy szybko odrosną i bedziesz sie cieszyc naturalnym kolorem.

[Skarb90]

Napisane przez jo4nna

No ja Cię proszę! Jesteś szczuplutka, widać po buzi
Dziewczyny, może też podzielicie się zdjęciami naturalnych włosów w ramach motywacji?

nie wiem, co mi sie tak do glowy wbilo i tak schudłam duzo, bo 8 kg i od ponad roku mam stała wage 52 kg przy wzroscie 164, ale ostatnio troche z jedzeniem przesadzam, jem co 30 minut... powaznie tak z nudow po cos siegam, musze jesc systematycznie co pare godzin.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez xyolax

Skarbie, masz Ty się z czego odchudzać dobra kobieto?



W sumie dobry pomysł
Twoje naturalki zapierają dech Szczególnie te wyprostowane

jeszcze mam ale z tym jedzonkiem to mi chodzi o systematycznosc jedzenie o stałych porach

[Exquise]

Zaleta naturalnych włosów to połysk Chociażby dla niego warto nie farbować

JO4NNA Piękne miałaś włoski ! I piękne będziesz miała jak do nich wrócisz

SKARB90 zapewne wiele kobiet dałoby się pokroić za Twoje kilogramy do tego wzrostu

Ciekawa jestem ile dziewczyn istenieje na naszym wątku z 20...(?)

[Kitty_91]

Witam Was i podziwiam wytrwałość co niektórych dziewczyn

Po sześciu latach farbowania na chyba wszystkie możliwe kolory, postanowiłam (również trochę pod wpływem tego forum ) zapuścić swoje naturalne włosy. Obecnie mam rude, uwielbiam ten kolor ale szczerze mam już dość podobnie jak większość z was, zniszczonego siana, rozdwojonych końcówek i zużywania tony odżywek. Narazie mam mały odrost, tak na oko 2,5cm nie rzuca się jeszcze za bardzo w oczy, pomimo że to bardzo kontrastujący kolor. Ale gdy będą dłuższe obawiam się że będzie z tym gorzej.. Dlatego chciałabym się was poradzić w sprawie jakiegoś odbarwienia, może któraś z was również schodziła z rudego i ma podobne doświadczenia? Jak narazie zauważyłam większość dziewczyn tutaj schodzi z raczej z blondów, kolorów bardziej zbliżonych do naturalnych, no ale co zrobić z rudym wpadającym w czerwień

OK, wstawiam 2 zdjęcia moich obecnych odrostów, ostatnio farbowałam tak jakoś na początku grudnia. Tutaj ich kondycja nie wygląda najgorzej ale końcówki są bardzo zniszczone i nawet jak podetnę to po niedługim czasie się rozdwajają

[mysia m]

cos na zmotywowanie Alexa Chung- naprawde ładnie to wygląda

[ImmortalLover]

Dziewczyny używacie czegoś poza olejami, że macie tak bosko gładkie włosy?

[Arrasando]

Napisane przez Kitty_91

Witam Was i podziwiam wytrwałość co niektórych dziewczyn

Po sześciu latach farbowania na chyba wszystkie możliwe kolory, postanowiłam (również trochę pod wpływem tego forum ) zapuścić swoje naturalne włosy. Obecnie mam rude, uwielbiam ten kolor ale szczerze mam już dość podobnie jak większość z was, zniszczonego siana, rozdwojonych końcówek i zużywania tony odżywek. Narazie mam mały odrost, tak na oko 2,5cm nie rzuca się jeszcze za bardzo w oczy, pomimo że to bardzo kontrastujący kolor. Ale gdy będą dłuższe obawiam się że będzie z tym gorzej.. Dlatego chciałabym się was poradzić w sprawie jakiegoś odbarwienia, może któraś z was również schodziła z rudego i ma podobne doświadczenia? Jak narazie zauważyłam większość dziewczyn tutaj schodzi z raczej z blondów, kolorów bardziej zbliżonych do naturalnych, no ale co zrobić z rudym wpadającym w czerwień

OK, wstawiam 2 zdjęcia moich obecnych odrostów, ostatnio farbowałam tak jakoś na początku grudnia. Tutaj ich kondycja nie wygląda najgorzej ale końcówki są bardzo zniszczone i nawet jak podetnę to po niedługim czasie się rozdwajają

ja miałam rude, ale nałożyłam farbe (do 28 zmyć) jasny brąz i do dziś nie farbuje.. na początku były ciemne, ale potem kolor się wypłukał... rudy troche przebija jednak wszystko ładnie się zlewa (wstawiałam zdj to możesz zobaczyć jak mniej więcej to wygląda).
Jeśli nie chcesz chodzić z 'dwukolorową głową' to ja bym radziła nałożyć farbe zbliżona do naturalnych i wtedy zapuszczać przynajmniej ja tak zrobiłam.

[Kitty_91]

Arrasando dzięki za radę To mówisz, że nałożyć farbę do 24 myć? Sądząc po zdjęciach masz naturalne brązowe włosy prawda? U Ciebie wygląda to bardzo naturalnie ale obawiam się, że w przypadku mojego koloru (jak widać coś typu ciemny/średni blond) raczej nie obędzie się bez chociażby lekkiej dekoloryzacji i późniejszym nałożeniu farby zbliżonej do naturalnych.. Zresztą nie znam się na tym za bardzo, ale tak mi się przynajmniej wydaje ;P Poprostu nie chcę robić sobie większego syfu na głowie niż mam teraz heh.. ale pomyślę nad tym. Do fryzjera nie chciałabym iść bo wiadomo kasa, no ale jak już będę bardzo zdesperowana to chyba się wkońcu zdecyduję bo 2 lata chodzenia z dwukolorowymi kłakami mnie lekko przerażają

[Exquise]

Oprócz olejka używam czasem odżywki WAX.

KITTY_91 ładnie lśnią Twoje włosy, odrost jak i farbowana część wygląda na zdrowe

Super, tyle dziewczyn się do nas zapisuje

[xyolax]

Napisane przez mysia m

widac po zniszczeniach naturalki głądkie jak jedwab

eh te 'zalety' farb, rozjaśniaczy, prostownic, suszarek

Napisane przez Skarb90

nie wiem, co mi sie tak do glowy wbilo i tak schudłam duzo, bo 8 kg i od ponad roku mam stała wage 52 kg przy wzroscie 164, ale ostatnio troche z jedzeniem przesadzam, jem co 30 minut... powaznie tak z nudow po cos siegam, musze jesc systematycznie co pare godzin.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------





jeszcze mam ale z tym jedzonkiem to mi chodzi o systematycznosc jedzenie o stałych porach

u mnie też ciężko z systematycznością

Napisane przez Kitty_91

Witam Was i podziwiam wytrwałość co niektórych dziewczyn

Po sześciu latach farbowania na chyba wszystkie możliwe kolory, postanowiłam (również trochę pod wpływem tego forum ) zapuścić swoje naturalne włosy. Obecnie mam rude, uwielbiam ten kolor ale szczerze mam już dość podobnie jak większość z was, zniszczonego siana, rozdwojonych końcówek i zużywania tony odżywek. Narazie mam mały odrost, tak na oko 2,5cm nie rzuca się jeszcze za bardzo w oczy, pomimo że to bardzo kontrastujący kolor. Ale gdy będą dłuższe obawiam się że będzie z tym gorzej.. Dlatego chciałabym się was poradzić w sprawie jakiegoś odbarwienia, może któraś z was również schodziła z rudego i ma podobne doświadczenia? Jak narazie zauważyłam większość dziewczyn tutaj schodzi z raczej z blondów, kolorów bardziej zbliżonych do naturalnych, no ale co zrobić z rudym wpadającym w czerwień

OK, wstawiam 2 zdjęcia moich obecnych odrostów, ostatnio farbowałam tak jakoś na początku grudnia. Tutaj ich kondycja nie wygląda najgorzej ale końcówki są bardzo zniszczone i nawet jak podetnę to po niedługim czasie się rozdwajają

Właśnie bardzo ładnie wyglądają Twoje włoski, zarówno naturalne jak i farbowańce Nie widać, żeby były bardzo zniszczone

Napisane przez ImmortalLover

Dziewczyny używacie czegoś poza olejami, że macie tak bosko gładkie włosy?

Ja na naturalki nic nie kładę, boję się szybszego przetłuszczania, bo i bez niczego mi się strasznie szybko przetłuszczają...