Mój pierwszy ... i ostatni raz? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-02, 16:12   #1
Cllark
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4

Mój pierwszy ... i ostatni raz?


Witam, mam 19 lat, zacznę od tego, że niedawno nadarzyła mi się okazja zaproszenia partnerki, z którą jestem od ponad pół roku, do mojego domu w okresie świątecznym.
Doszło między nami do pełnego zbliżenia. Wcześniej utrzymywaliśmy kontakty typu petting (dla niej), cunnilingus (dla niej), kontakt do pochwowy tj. z użyciem palców (dla niej) .
Inicjatywa z jej strony nie istnieje w żadnej strefie naszego związku, mogę ją jedynie o coś poprosić, a nie chcę ciągle pytać jej o to, czy zrobiła by coś dla mnie (nie koniecznie chodzi o stosunek).
Jak mógłbym cieszyć się z ciągle wypraszanych przyjemności...

Po dwóch jej orgazmach doszło między nami do zbliżenia. Niestety, tak jak napisałem wyżej, moja dziewczyna nie zna stwierdzenia "inicjatywa" . Uśmiecha się jedynie, nie wydając przy żadnym z rodzajów seksu dźwięku, ani jęku, ani nawet pomruków. Przy stosunku nieźle się namęczyłem, ciągle opierając się na łokciach, bądź nogach. Ostatecznie musiałem powstrzymać się przed orgazmem (bolesne uczucie). Jestem pewien, że gdybym zapytał o to, czy mogę w niej dojść, zgodziła by się, nawet gdyby tego nie chciała. Na końcu przytuliłem ją, poczekałem aż zaśnie i sam położyłem się spać.
Z naszych stosunków nie wyciągam żadnej przyjemności i zaczyna mnie to coraz mocniej frustrować. Miałem nadzieję, że pełny stosunek będzie w jakimś chociaż stopniu przyjemny również dla mnie, niestety tak nie było. Obudziłem się rano z bólem mięśni i poczuciem żalu do niej.

Może jestem nie dojrzały, za młody, może to moja wina, powinienem zainicjować rozmowę (w której ona pewnie w 100% by się ze mną zgadzała).
Może po prostu powinienem zakończyć ten związek, ponieważ zaczyna mnie coraz bardziej męczyć, a nie sprawia mi przyjemności.

Jak ktoś kiedyś powiedział: "Za dwóch kochać się nie da" .

Co o tym sądzicie? Powinienem się rozstać?
Jak wy czuli/czuły byście się na moim miejscu, gdybyście ciągle musieli/musiały inicjować wszystko w związku?
Cllark jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 16:23   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?


Cytat:
Napisane przez Cllark Pokaż wiadomość
Witam, mam 19 lat, zacznę od tego, że niedawno nadarzyła mi się okazja zaproszenia partnerki, z którą jestem od ponad pół roku, do mojego domu w okresie świątecznym.
Doszło między nami do pełnego zbliżenia. Wcześniej utrzymywaliśmy kontakty typu petting (dla niej), cunnilingus (dla niej), kontakt do pochwowy tj. z użyciem palców (dla niej) .
Inicjatywa z jej strony nie istnieje w żadnej strefie naszego związku, mogę ją jedynie o coś poprosić, a nie chcę ciągle pytać jej o to, czy zrobiła by coś dla mnie (nie koniecznie chodzi o stosunek).
Jak mógłbym cieszyć się z ciągle wypraszanych przyjemności...

Po dwóch jej orgazmach doszło między nami do zbliżenia. Niestety, tak jak napisałem wyżej, moja dziewczyna nie zna stwierdzenia "inicjatywa" . Uśmiecha się jedynie, nie wydając przy żadnym z rodzajów seksu dźwięku, ani jęku, ani nawet pomruków. Przy stosunku nieźle się namęczyłem, ciągle opierając się na łokciach, bądź nogach. Ostatecznie musiałem powstrzymać się przed orgazmem (bolesne uczucie). Jestem pewien, że gdybym zapytał o to, czy mogę w niej dojść, zgodziła by się, nawet gdyby tego nie chciała. Na końcu przytuliłem ją, poczekałem aż zaśnie i sam położyłem się spać.
Z naszych stosunków nie wyciągam żadnej przyjemności i zaczyna mnie to coraz mocniej frustrować. Miałem nadzieję, że pełny stosunek będzie w jakimś chociaż stopniu przyjemny również dla mnie, niestety tak nie było. Obudziłem się rano z bólem mięśni i poczuciem żalu do niej.

Może jestem nie dojrzały, za młody, może to moja wina, powinienem zainicjować rozmowę (w której ona pewnie w 100% by się ze mną zgadzała).
Może po prostu powinienem zakończyć ten związek, ponieważ zaczyna mnie coraz bardziej męczyć, a nie sprawia mi przyjemności.

Jak ktoś kiedyś powiedział: "Za dwóch kochać się nie da" .

Co o tym sądzicie? Powinienem się rozstać?
Jak wy czuli/czuły byście się na moim miejscu, gdybyście ciągle musieli/musiały inicjować wszystko w związku?
Czy Ty w ogóle jej powiedziałeś o swoich pragnieniach i narastającej frustracji? Z tego, co piszesz to nie. Robisz za męczennika tylko i wyłącznie na własne życzenie. A skoro rozmowa to dla Ciebie coś nie do przeskoczenia, to z każdą kolejną dziewczyną również będą jakieś problemy.

Czemu musisz pytać dziewczynę, czy możesz w niej dojść? Nie używacie prezerwatywy?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 16:28   #3
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Dziwna sprawa.
Dziewczyna chyba jeszcze nie do końca dojrzała do seksu. Początki zawsze są trudne, troszkę krępujące, no ale dwie dorosły osoby powinny umieć ze sobą rozmawiać o wszystkim. Na dodatek powinny rozumieć, że seks to zabawa i zadanie dla dwojga, a nie dla jednego.
To, że nie wydaje dźwięków to rozumiem. Nie każdy burczy, stęka i piszczy jak lokomotywa. Ważna jest jeszcze mimika, oddech, gesty.
Czy sam zaproponowałeś zmianę pozycji w trakcie stosunku? Jeśli stosunek trwa dłużej niż kilka minut to wierzę, że jest to trudne i że można mieć po tym zakwasy. Ale z drugiej strony skoro ona taka nieśmiała i na dodatek była stroną bierną i sobie wygodnie leżała, to się nie dziwię, że nie zaproponowała, że ona też trochę popracuje sam też mogłeś poprosić o zamianę.
Spróbuj z nią o tym porozmawiać, zapytaj, co ona ma z tych zbliżeń, czy jest jej dobrze, jeśli nie czuje się usatysfakcjonowana to niech ci powie, co chciałaby zmienić. Sam jej powiedz, co ci nie leży. No i zapytaj, co ją powstrzymuje przed sprawieniem przyjemności tobie.
Ja bym jednak zastanowiła się nad zakończeniem związku. Ciężko jest tworzyć związek z osobą, która w tak ważnym aspekcie związku potrafi tylko przytakiwać.
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 16:33   #4
Cllark
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość



Czy Ty w ogóle jej powiedziałeś o swoich pragnieniach i narastającej frustracji? Z tego, co piszesz to nie. Robisz za męczennika tylko i wyłącznie na własne życzenie. A skoro rozmowa to dla Ciebie coś nie do przeskoczenia, to z każdą kolejną dziewczyną również będą jakieś problemy.

Czemu musisz pytać dziewczynę, czy możesz w niej dojść? Nie używacie prezerwatywy?
To nie tak, że nie potrafię rozmawiać z dziewczyną. Problem tkwi w tym, że ona ciągle nie mówi mi szczerze tego co czuje, jak gdyby za bardzo bała się, że na przykład odmawiając mi mnie straci.
Więc gdybym poprosił ją przykładowo o fetalio, nawet gdyby ją to, (używając przykrego wyrażenia) brzydziło, nie odmówiła by mi. Udawała by, że wszystko jest dobrze.
Korzystamy z prezerwatyw. W poprzednim związku spotkałem się z opinią mojej dziewczyny, która stwierdziła, że prezerwatywy nie są w 100% skuteczne i nie chce abym dochodził w niej, nawet w prezerwatywie.
Cllark jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 16:49   #5
blackalice2012
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 205
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Porozmawiaj z nią szczerze. Powiedz, że jeżeli nie ma na coś ochoty, to ma Ci mówić to wprost. Związek powinien być oparty na szczerości, a nie przytakiwaniu wbrew sobie.
blackalice2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 16:51   #6
sarraa
Zakorzenienie
 
Avatar sarraa
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 095
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez Cllark Pokaż wiadomość
To nie tak, że nie potrafię rozmawiać z dziewczyną. Problem tkwi w tym, że ona ciągle nie mówi mi szczerze tego co czuje, jak gdyby za bardzo bała się, że na przykład odmawiając mi mnie straci.
Więc gdybym poprosił ją przykładowo o fetalio, nawet gdyby ją to, (używając przykrego wyrażenia) brzydziło, nie odmówiła by mi. Udawała by, że wszystko jest dobrze.
Korzystamy z prezerwatyw. W poprzednim związku spotkałem się z opinią mojej dziewczyny, która stwierdziła, że prezerwatywy nie są w 100% skuteczne i nie chce abym dochodził w niej, nawet w prezerwatywie.
ja myślę, że ona jeszcze nie jest gotowa na seks, stąd to wszystko, po prostu się krępuje
sarraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 16:56   #7
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez sarraa Pokaż wiadomość
ja myślę, że ona jeszcze nie jest gotowa na seks, stąd to wszystko, po prostu się krępuje
Też mi się tak wydaje. Było już mnóstwo podobnych wątków i zawsze głównymi bohaterkami były dziewczyny do 20 lat.
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-02, 16:58   #8
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Rozmawiać nie potraficie ale za seks to się bierzecie.

Dziewczyna zapewne robi to byś jej nie zostawił.

Nigdy mi się nie przytrafił stosunek przerywany w prezerwatywie.
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 16:59   #9
sarraa
Zakorzenienie
 
Avatar sarraa
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 095
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez natalia_t Pokaż wiadomość
Też mi się tak wydaje. Było już mnóstwo podobnych wątków i zawsze głównymi bohaterkami były dziewczyny do 20 lat.
tak dokładnie, wiele dziewczyn wciąż ma zakorzenione w głowach, że seks to jest dowód miłości itp, więc się na niego zgadzają nawet gdy nie są pewne, że chcą
sarraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 17:05   #10
Cllark
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez sarraa Pokaż wiadomość
ja myślę, że ona jeszcze nie jest gotowa na seks, stąd to wszystko, po prostu się krępuje
Więc jak powinienem to załatwić?
Powinienem przerwać nasze stosunki?
Ona jest już dorosła (miałem nadzieję, że również dojrzała), myślałem, że wie czego chce. Poza tym nie raz mówi o tym, że ma ochotę na seks. Nie wydaje mi się, żeby kłamała, w końcu wszystkie nasze wcześniejsze stosunki polegały wyłącznie na jej przyjemności.
Cllark jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 17:09   #11
sarraa
Zakorzenienie
 
Avatar sarraa
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 095
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez Cllark Pokaż wiadomość
Więc jak powinienem to załatwić?
Powinienem przerwać nasze stosunki?
Ona jest już dorosła (miałem nadzieję, że również dojrzała), myślałem, że wie czego chce. Poza tym nie raz mówi o tym, że ma ochotę na seks. Nie wydaje mi się, żeby kłamała, w końcu wszystkie nasze wcześniejsze stosunki polegały wyłącznie na jej przyjemności.
po prostu pogadajcie, jak dorośli, bez kłocenia się, oceniania itd, szczerze, powiedz o tym co tutaj napisałeś
sarraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-02, 17:41   #12
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez sarraa Pokaż wiadomość
tak dokładnie, wiele dziewczyn wciąż ma zakorzenione w głowach, że seks to jest dowód miłości itp, więc się na niego zgadzają nawet gdy nie są pewne, że chcą
Być może. U mnie było inaczej. Już w wieku 16 lat myślałam, że jak mnie ktoś nie bzyknie to zwariuję. Ale jak miałam jakieś 18 lat i raz po kąpieli owinęłam się ręcznikiem, żeby przejść po pustym domu z łazienki do pokoju po ubrania i z powrotem do łazienki, żeby się ubrać, pomyślałam, że jak ja miałabym uprawiać z kimś seks, skoro wstydzę się rozebrać przed powietrzem i kompletnie nie akceptuję swojego ciała. Myślę, że wiele młodych dziewczątek w naszym społeczeństwie ma podobnie.
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 18:53   #13
Cllark
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

W takim razie pozostaje szczera rozmowa, wtedy można będzie zdecydować, czy kontynuowanie tego związku ma sens.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, każdą wezmę pod uwagę.
Cllark jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 19:00   #14
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez Cllark Pokaż wiadomość
W takim razie pozostaje szczera rozmowa, wtedy można będzie zdecydować, czy kontynuowanie tego związku ma sens.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, każdą wezmę pod uwagę.
Powodzenia. I daj znać co z tej rozmowy wyszło.
My tu lubimy wątki z dalszym ciągiem;-)
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 19:01   #15
blackalice2012
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 205
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

natalia_t mi w zaakceptowaniu swojego ciała pomogło po kąpieli stanie nago przed lustrem podczas mycia zębów itp.

Do autora, szczera rozmowa to podstawa, tylko powiedz dziewczynie, że ma prawo na coś nie mieć ochoty ma Cię o tym informować. Bo w przeciwnym wypadku pewnie dalej będzie Ci przytakiwać i zgadzać się na wszystko nawet jeżeli nie będzie na coś chętna.
blackalice2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 19:08   #16
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez blackalice2012 Pokaż wiadomość
natalia_t mi w zaakceptowaniu swojego ciała pomogło po kąpieli stanie nago przed lustrem podczas mycia zębów itp.
Ja po prostu zaczęłam chodzić nago po mieszkaniu, gdy byłam sama. Teraz sobie nie wyobrażam spędzić całej doby w ubraniu
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 19:09   #17
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

"nie dotknę cię, póki tego sama mi nie powiesz"
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 22:31   #18
Kredusia
Raczkowanie
 
Avatar Kredusia
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 247
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Powinieneś z nią zdecydowanie porozmawiać. Rozstanie się z nią teraz, bez rozmowy to nie tylko głupota, ale również wyszłoby że bzyknąłeś i porzuciłeś.
Ja bym zdecydowanie ograniczyła kontakty seksualne i WYTŁUŚCIŁA że się martwisz, nie chcesz na siłe i zależy ci na jej przyjemności i szczerości.
Powodzenia!
Kredusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 20:37   #19
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez Kredusia Pokaż wiadomość
Powinieneś z nią zdecydowanie porozmawiać. Rozstanie się z nią teraz, bez rozmowy to nie tylko głupota, ale również wyszłoby że bzyknąłeś i porzuciłeś.
Ja bym zdecydowanie ograniczyła kontakty seksualne i WYTŁUŚCIŁA że się martwisz, nie chcesz na siłe i zależy ci na jej przyjemności i szczerości.
Powodzenia!
No i na to się zapowiada... Dziwne, że refleksja przyszła dopiero teraz, skoro od dawna w tej kwestii jest słabo, dziewczyna nie okazuje inicjatywy a wręcz może się zmusza do czegoś. Nawet, jak autor z nią pogada (i co jej w sumie powie? Że było słabo i w pornolach to wyglądało lepiej?), to jej wrażenie pewnie będzie dokładnie takie.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-03, 20:54   #20
sarraa
Zakorzenienie
 
Avatar sarraa
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 095
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
No i na to się zapowiada... Dziwne, że refleksja przyszła dopiero teraz, skoro od dawna w tej kwestii jest słabo, dziewczyna nie okazuje inicjatywy a wręcz może się zmusza do czegoś. Nawet, jak autor z nią pogada (i co jej w sumie powie? Że było słabo i w pornolach to wyglądało lepiej?), to jej wrażenie pewnie będzie dokładnie takie.
tylko czy to jest powód do rozstania? ludzie sobie radzą z gorszymi i większymi problemami, wiem, że mają jakieś 19 lat, no ale niektórzy ludzie w tym wieku poznają swoich mężów/żony
sarraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-12, 14:17   #21
Bllanca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 222
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Czy Wy sobie żartujecie? Zostawić? Zasnanowić się nad zakończeniem związku? Dziewczyna jest po prostu mega nieśmiała i ciężko przychodzi jej jakakolwiek inicjatywa w łóżku. Znam MNÓSTWO kobiet, które rozpoczęły życie seksualne już dawno temu a do tej pory na trzeźwo nie są w stanie dobrać się do SWOJEGO faceta nawet jak mają na to mega ochotę. Ba! Facetów znam takich, którzy mają problem żeby poprosić kobietę np o seks oralny (i to wcale nie chodzi o pierwszy seks oralny) jak mają na niego ochotę. Takie rzeczy trzeba w związku przepracować. Nie wiem na ile zdadzą się rozmowy, bo do rozmów takie osobniki też raczej chętne nie są.
Przeprowadź poważną rozmowę na temat asertywności w łóżku. Poinformuj ją, że ma święte prawo Ci odmawiać i że czułbyś się jak świnia gdyby robiła coś, na co nie ma ochoty, tylko po to aby Ci sprawić przyjemność. I po upewnieniu się, że przekaz dotarł, proponuj wszystko na co masz ochotę. Co jakiś czas wspominaj, że ona też mże, sam możesz zaproponować coś, co będzie z korzyścią tylko dla niej. W końcu się może przekona i otworzy.

Ps. Radzenie pod każdym wątkiem rozstania jest do dupy drogie Panie i Panowie. Jak coś się psuje to się naprawia a nie wyrzuca.
Bllanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-12, 22:57   #22
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez Bllanca Pokaż wiadomość
Czy Wy sobie żartujecie? Zostawić? Zasnanowić się nad zakończeniem związku? Dziewczyna jest po prostu mega nieśmiała i ciężko przychodzi jej jakakolwiek inicjatywa w łóżku. Znam MNÓSTWO kobiet, które rozpoczęły życie seksualne już dawno temu a do tej pory na trzeźwo nie są w stanie dobrać się do SWOJEGO faceta nawet jak mają na to mega ochotę. Ba! Facetów znam takich, którzy mają problem żeby poprosić kobietę np o seks oralny (i to wcale nie chodzi o pierwszy seks oralny) jak mają na niego ochotę. Takie rzeczy trzeba w związku przepracować. Nie wiem na ile zdadzą się rozmowy, bo do rozmów takie osobniki też raczej chętne nie są.
Przeprowadź poważną rozmowę na temat asertywności w łóżku. Poinformuj ją, że ma święte prawo Ci odmawiać i że czułbyś się jak świnia gdyby robiła coś, na co nie ma ochoty, tylko po to aby Ci sprawić przyjemność. I po upewnieniu się, że przekaz dotarł, proponuj wszystko na co masz ochotę. Co jakiś czas wspominaj, że ona też mże, sam możesz zaproponować coś, co będzie z korzyścią tylko dla niej. W końcu się może przekona i otworzy.

Ps. Radzenie pod każdym wątkiem rozstania jest do dupy drogie Panie i Panowie. Jak coś się psuje to się naprawia a nie wyrzuca.
z każdą kolejną wypowiedzią Twojego autorstwa którą czytam dołuję się coraz gorzej. Tak super niech proponuje coś co będzie z korzyścią tylko dla niej. Jakbyś nie zauważyła to w seksie on robi wszystko z korzyścią TYLKO dla niej. Ja bym nie wyrobiła jakby facet nie chciał odwzajemnić pieszczot, a na dodatek leżał jak kłoda i nawet nie pokazał, że mu przyjemnie. I tak, rozstałabym się, to nie jest związek z 20-letnim stażem żeby nad nim pracować miesiącami.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 09:46   #23
Kredusia
Raczkowanie
 
Avatar Kredusia
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 247
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
z każdą kolejną wypowiedzią Twojego autorstwa którą czytam dołuję się coraz gorzej. Tak super niech proponuje coś co będzie z korzyścią tylko dla niej. Jakbyś nie zauważyła to w seksie on robi wszystko z korzyścią TYLKO dla niej. Ja bym nie wyrobiła jakby facet nie chciał odwzajemnić pieszczot, a na dodatek leżał jak kłoda i nawet nie pokazał, że mu przyjemnie. I tak, rozstałabym się, to nie jest związek z 20-letnim stażem żeby nad nim pracować miesiącami.

No właśnie. Boże to "naprawia się a nie wyrzuca" No ba. Jak jest co naprawiać, ja tu widzę buca, a nie materaił na partnera po przemianie.
Kredusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 10:20   #24
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
z każdą kolejną wypowiedzią Twojego autorstwa którą czytam dołuję się coraz gorzej. Tak super niech proponuje coś co będzie z korzyścią tylko dla niej. Jakbyś nie zauważyła to w seksie on robi wszystko z korzyścią TYLKO dla niej. Ja bym nie wyrobiła jakby facet nie chciał odwzajemnić pieszczot, a na dodatek leżał jak kłoda i nawet nie pokazał, że mu przyjemnie. I tak, rozstałabym się, to nie jest związek z 20-letnim stażem żeby nad nim pracować miesiącami.
Ale że co, przecież mu nie kazała się zaspokajać groźbą i szantażem, przynajmniej nie doczytałam tego.
Wie, że dziewczyna jest mało asertywna, ale cisnął na ten stosunek, po czym obudził się z poczuciem żalu do niej. No niech już nie robi z siebie aż takiego męczennika.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 12:21   #25
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

laska ma blokadę, seks to dla niej tabu. może to niezbyt poprawne rozwiązanie, ale ja bym się napiła z nią wina i powyciągała, co w niej siedzi. i wtedy też powiedziała, wyraźnie, że koniecznie musi to na bieżąco mówić, bo wtedy partner może reagować i się dostosować.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 20:19   #26
Bllanca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 222
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
z każdą kolejną wypowiedzią Twojego autorstwa którą czytam dołuję się coraz gorzej. Tak super niech proponuje coś co będzie z korzyścią tylko dla niej. Jakbyś nie zauważyła to w seksie on robi wszystko z korzyścią TYLKO dla niej. Ja bym nie wyrobiła jakby facet nie chciał odwzajemnić pieszczot, a na dodatek leżał jak kłoda i nawet nie pokazał, że mu przyjemnie. I tak, rozstałabym się, to nie jest związek z 20-letnim stażem żeby nad nim pracować miesiącami.
Z takim podejściem z pewnością żaden związek do 20 letniego stażu nie doczeka.
Radzę też nauczyć się czytać ze zrozumieniem, bo już kolejny raz interpretujesz moje wypowiedzi tak, jak jest Ci na rękę. Ma proponować wszystko na co on ma ochotę. OD CZASU DO CZASU może też żaproponować coś z czego tylko ona będzie czerpała korzyści.
Bardzo Ci gratuluję jeśli Ty od początku byłaś taka odważna i nic Cię nie krępowało, ale nie każdy tak ma.
Dołujące jest to, że nie znając ludzi, ich sytuacji, charakterów i tego jak im jest na codzień tak ochoczo krzyczysz żeby się rozstali, bo im się parę zbliżeń nie udało. Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków, ale takie zachowanie pasuje mi tylko do osoby, która w życiu nie potrafiła utrzymać długo związku i wmawia wszystkim naokoło, że z każdego byle powodu trzeba się rozstawać.
Bllanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 20:32   #27
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez Bllanca Pokaż wiadomość
Z takim podejściem z pewnością żaden związek do 20 letniego stażu nie doczeka.
Radzę też nauczyć się czytać ze zrozumieniem, bo już kolejny raz interpretujesz moje wypowiedzi tak, jak jest Ci na rękę. Ma proponować wszystko na co on ma ochotę. OD CZASU DO CZASU może też żaproponować coś z czego tylko ona będzie czerpała korzyści.
Bardzo Ci gratuluję jeśli Ty od początku byłaś taka odważna i nic Cię nie krępowało, ale nie każdy tak ma.
Dołujące jest to, że nie znając ludzi, ich sytuacji, charakterów i tego jak im jest na codzień tak ochoczo krzyczysz żeby się rozstali, bo im się parę zbliżeń nie udało. Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków, ale takie zachowanie pasuje mi tylko do osoby, która w życiu nie potrafiła utrzymać długo związku i wmawia wszystkim naokoło, że z każdego byle powodu trzeba się rozstawać.
Ale on robi wszystko z czego jedynie ona czerpie korzyści, ona nie robi dla niego nic. Mi by się nie chciało nic proponować już na jego miejscu bo też bym się czuła, tak jak autor, że ten seks będzie wybłagany. Zresztą pisał ze nie chodzi tylko o seks a w każdym aspekcie związku tak to wygląda, sorry, ma za nią latać i dopytywać się na co księżniczka ma ochotę?
No od początku byłam odważna, dziękuję
To nie chodzi o to że im się parę zbliżeń nie udało, ale o to, że on za nią lata i robi wszystko żeby jej było dobrze a ona ani be, ani me. Ja bym tak nie wytrzymała na miejscu autora. Sam pytał "co o tym sądzicie i jakbyście się czuli, mam się z nią rozstać?", więc sam już ma dosyć i ma wątpliwości. Żeby naprawiać związek to dwie osoby muszą chcieć, nie jedna.
No niestety pudło, bo jestem w szczęśliwym związku, może właśnie dlatego nie ogarniam tego pomysłu z reanimacją pół rocznego związku, bo na swoim przykładzie widzę że można inaczej.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 20:45   #28
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Ale on robi wszystko z czego jedynie ona czerpie korzyści, ona nie robi dla niego nic. Mi by się nie chciało nic proponować już na jego miejscu bo też bym się czuła, tak jak autor, że ten seks będzie wybłagany. Zresztą pisał ze nie chodzi tylko o seks a w każdym aspekcie związku tak to wygląda, sorry, ma za nią latać i dopytywać się na co księżniczka ma ochotę?
Dobra, tylko takie latanie do pierwszego stosunku i niechęć do partnerki po wywoła u niej najprawdopodobniej jedno wrażenie.

On do niej ma nawet pretensje o to, że jego eks nie ufała prezerwatywom. Wg mnie przesadza z tymi pretensjami i to zdrowo.

Nikt mu nie kazał z tak nieasertywną i nieznającą słowa inicjatywa osobą iść do łóżka.

Ratować faktycznie nie ma czego, ale nie uważam, żeby mu ona jakąś krzywdę wyrządziła.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 22:08   #29
Bllanca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 222
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Nigdzie nie wyczytałam, żeby autor się skarżył na cokolwiek poza seksem (bądź innego typu pieszczotami). Serio z taką łatwością rysujecie im koniec związku? Ona jest nieśmiała, niedoświadczona i nie udał im się pierwszy raz. Jeden - podkreślmy to. To jest dla Was powód rozstania? Przecież wszystkie wiecie, że tego trzeba się nauczyć. Nikt od pierwszego bzykania nie staje się gwiazdą porno. Ona się po prostu musi nauczyć i otworzyć. Nie patrzcie ze swojej perspektywy doświadczonych wyjadaczek tylko z perspektywy osiemnastolatki, która nie ma pojęcia jak się zachować. Podkreślę raz jeszcze - tak nie wygląda ich każdy stosunek, ten stosunek był JEDEN.
Bllanca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 23:18   #30
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Mój pierwszy ... i ostatni raz?

Cytat:
Napisane przez Bllanca Pokaż wiadomość
Nigdzie nie wyczytałam, żeby autor się skarżył na cokolwiek poza seksem (bądź innego typu pieszczotami). Serio z taką łatwością rysujecie im koniec związku? Ona jest nieśmiała, niedoświadczona i nie udał im się pierwszy raz. Jeden - podkreślmy to. To jest dla Was powód rozstania? Przecież wszystkie wiecie, że tego trzeba się nauczyć. Nikt od pierwszego bzykania nie staje się gwiazdą porno. Ona się po prostu musi nauczyć i otworzyć. Nie patrzcie ze swojej perspektywy doświadczonych wyjadaczek tylko z perspektywy osiemnastolatki, która nie ma pojęcia jak się zachować. Podkreślę raz jeszcze - tak nie wygląda ich każdy stosunek, ten stosunek był JEDEN.
Inicjatywa z jej strony nie istnieje w żadnej strefie naszego związku, mogę ją jedynie o coś poprosić, a nie chcę ciągle pytać jej o to, czy zrobiła by coś dla mnie (nie koniecznie chodzi o stosunek).


Jak wy czuli/czuły byście się na moim miejscu, gdybyście ciągle musieli/musiały inicjować wszystko w związku?

Cytaty z pierwszego postu. Nie wiem, ja od razu wiedziałam jak się zachować w łóżku, przecież to naturalne, to się po prostu czuje. Co z tego że jeden stosunek jak ona leży jak kłoda kiedy on ją zaspokaja oralnie, skoro nie chce to niech powie, a jak jej miło to też niech paszczękę otworzy i mu o tym zakomunikuje. Ja bym się załamała na miejscu autora, że skaczę dokoła kogoś a ten ktoś w nosie ma.
To że jeden raz nie wyszedł to żaden powód do rozstania, ale u nich nie wychodzi NIC. Ja nie chciałabym być z taką mimozą, która leży i nic od siebie nie daje, nawet się nie odezwie. Strasznie na nerwy mi działa taki typ.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-14 17:59:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:58.