retinoidy - loacid

[alice']

Dwa lata temu dermatolog zapisała mi loacid (na resztki trądziku, którym go wyleczyłam). Zauwazyłam też, że zmniejszyła mi sie po nim zmarszczka od nosa do ust. Krem nazywa się loacid i zawiera Tretinoinę 0,05g/100g oraz substancje pomocnicze.
proszę o wypowiedzi znawczynie retinoidów. Czy to to samo co słynny Zorac lub retin-A (powoli czytuje różne watki i jeszcze nie dotarłam do ich składów). Chetnie bym uzywała, ale dermatolog wspominała też coś, że zawiera kwasy, a mnie np. diacneal podrażnił. I loacid też trochę podraznia (a zawiera kwas sorbowy - czy to on podrażnia)? Wysusza (to chyba normalne), ale i czerwone wokół ust sie robi. Tak się zastanawiam nad pójściem do dermatologa po inny retinoid na zmarszczki, ale czy inne mniej podrażniają?

[confession]

Tak trudno przepisać poprawnie nazwę z opakowania? :/ Chodzi co o LoCacid. Substancje czynne i stężenie są te same co w Retin A: http://www.☠☠☠☠☠☠☠/leki/p3601-Locacid

Zorac natomiast posiada tazatoren i jest żelem na alkoholu, co ma istotny wpływ na jego penetrację w głąb skóry, tj. działanie. Występuje on też w wysokim stężeniu 0,1%. Jest to najsilniejszy retinoid.

Kwas sorbowy? Ja znam go jako dodatek do żywności. A kremu z szynek chyba nie kręcisz, nawet forumowe biochemiczki jeszcze do tego nie doszły. :P Locacid go nie posiada.

[alice']

Dużo ironii mało konkretów
A kwas sorbowy jest w "substancjach pomocniczych" - mam przed soba opakowanie

[lalunio]

Tak, to jest praktycznie to same co Retin-A. W linku od Confession jest Renin-A (i Arretin ICN) newet jako zamiennik handlowy napisany.

...Chetnie bym uzywała, ale dermatolog wspominała też coś, że zawiera kwasy, a mnie np. diacneal podrażnił. I loacid też trochę podraznia (a zawiera kwas sorbowy - czy to on podrażnia)? Wysusza (to chyba normalne), ale i czerwone wokół ust sie robi. Tak się zastanawiam nad pójściem do dermatologa po inny retinoid na zmarszczki, ale czy inne mniej podrażniają?

Czy inne mniej poddraznia niestety nie da sie powiedziec - dowiesz sie dopiero jak wypróbujesz. Ale jak ci Tretinoina nie najgorzej sluzy, to bym na twoim miejscu przy niej zostala - tylko bym Dermatologa zapytala, czy by nie mógl podobnego preperatu pszepisac, tylko takiego bez kwasu. Nie wiem czy taki istnieje.
W opisie dwóch innych kremów (Cordes VAS, Eudyna Creme) z Tretinoina tez znalazlam kwas sorbowy - wiec ta pomocnicza substancja jest prawdopodobnie w wiekszosci takich preperatów.
Moze umie Dermatolog pszeprowadzic jakis test, czy to naprawde na kwas sorbowy tak reagujesz?


A tak z ciekawosci :
Jak czesto w tygodniu uzywasz/uzywalas ten retinol? Po jakim czasie zauwazylas ze ci sie zmarszczka zmiejszyla?

[alice']

Używałm dosyć często (tak z 4 razy w tygodniu) - najpierw skóra się oczyściłą (pryszcze wychodziły przez czas wskazany na ulotce) i wówczas skóra dobrze go znosiła, ale potem już gorzej (wysuszanie, złuszczanie, czerwone). Zmarszczka się zmniejszyła po kilku miesiącach. Wtedy to przypomniałam sobie, że jakaś modelka powiedziała, iz kremami bez retinoidów to co najwyżej samopoczucie mozna sobie poprawić. Coś w tym jest.

[blaukarolcia]

Napisane przez confession

Tak trudno przepisać poprawnie nazwę z opakowania? :/ Chodzi co o LoCacid. Substancje czynne i stężenie są te same co w Retin A: http://www.☠☠☠☠☠☠☠/leki/p3601-Locacid

Zorac natomiast posiada tazatoren i jest żelem na alkoholu, co ma istotny wpływ na jego penetrację w głąb skóry, tj. działanie. Występuje on też w wysokim stężeniu 0,1%. Jest to najsilniejszy retinoid.

Kwas sorbowy? Ja znam go jako dodatek do żywności. A kremu z szynek chyba nie kręcisz, nawet forumowe biochemiczki jeszcze do tego nie doszły. :P Locacid go nie posiada.

Mala uwaga jezeli juz decydujesz sie kogos krytykowac - Zorac owszem zawiera alkohol ale nie etanol, czyli to co wiekszosc dziewczyn na Wizazu rozumie pod slowem "alkohol" . W Zoracu jest duzo bardziej "oleisty" alkohol benzylowy, ktory nie jest tak drazniacy jak etanol, sluzy jako rozpuszczalnik.

Zorac jak najbardziej pomaga na zmarszczki, mi rozprostowal bruzdy nosowo - policzkowe, uwazam ze jest super I jesli ktos sie wybiera do Hiszpanii to polecam tam go kupic, nie dosc ze jest bez recepty to jeszcze kosztuje w granicach 10 Euro czyli taniej niz u nas Bez problemu dostaniecie i 0,05 i 0,1% stezenie. Podraznia na poczatku tak jak kazdy retinoid, ale przez to ze jest jakby oleisty, po nalozeniu nie musze juz nakladac innego kremu, co zreszta byloby niewskazane. Kocham go miloscia bezwarunkowa

Aha, pod koniec skladu Zoracku jest kwas askorbinowy czyli witamina C - ja tez uwazam ze to substancja pomocnicza pewnie zeby zachowac wlasciwe PH tego preparatu, i zakladam ze nie ma jakiegos dzialania wybitnie "kwasowego" - wiec pewnie i LoCacid tez ten kwas zawiera jako substancje pomocnicza a nie czynna. Pozdrawiam

[mila24]

Hej dziewczyny, jak Wasze doświadczenia z locacidem? jestescie zadowolone z efektów?