Brąz ZIMNY czy POPIELATY. część II - wątek zbiorczy.

[Shade_23]

Veroniqe22, gdzie Ty wyczaiłaś opisy tych mixów??? Cudownie!! Dzięki Ci wielkie!!! Na bank biorę teraz mixton grafitowy

Caate, jutro spróbuje jeszcze zrobić fotki obecnego kolorku. Może wyjdzie lepiej.

[Veroniqe22]

Napisane przez zyta82

Wychodzi z Twojego opisu, że popiel jest bardziej niebiesko-fioletowy, a grafit- zielono/niebieski

no właśnie na to by wychodziło... i raczej kolorystycznie się zgadza, że grafit jest zielono niebieski więc od poziomu 7 -niżej chyba się nadaje

Napisane przez endorfina123

hmm, niechże sobie przypomnę... z goldwella miałam chyba jedynie popiel i BS z kolekcji zimnych brązów. jeśli goldwell Ci służy, to pewnie, nie ma co eksperymentować. mnie goldwell bardzo pasował, miałam go nie zmieniać, ale w pewnej chwili (jak to kobieta - zmienną jest) zamówiłam alfaparf i teraz on jest moim nr 1. jednak co człowiek, to włosy, co włosy, to opinia, każdy musi znaleźć swojego ulubieńca jeśli masz czerwone refleksy, a goldwell posiada w ofercie odcienie metaliczne, to myślę, że warto próbować

Ja już sama nie wiem co ja teraz mam na głowie... ;/ nie wiem czy goldwell MB lub BM posiada zielony pigment czy nie...

Moje włosy po alfaparfie który położyłam na wychłodzonie włosy po goldwellu wyglądał tak....

p.s. sorry za kieliszek ale to zdjęcie z sylwestra ;]

[Laity]

Napisane przez Veroniqe22

no właśnie na to by wychodziło... i raczej kolorystycznie się zgadza, że grafit jest zielono niebieski więc od poziomu 7 -niżej chyba się nadaje

Ja już sama nie wiem co ja teraz mam na głowie... ;/ nie wiem czy goldwell MB lub BM posiada zielony pigment czy nie...

Moje włosy po alfaparfie który położyłam na wychłodzonie włosy po goldwellu wyglądał tak....

p.s. sorry za kieliszek ale to zdjęcie z sylwestra ;]

Veroniqe, nie przejmuj się, wypłucze Ci się ten kolor tak samo jak mnie Chociaż nie powiem, szkoda trochę tego co miałaś wcześniej bo kolor był naprawdę super.

Pamiętasz,ja na początku grudnia walczyłam ze swoimi włosami i tym co mi wyszło po mieszance Goldwella 45ml 6BS + 15ml 4N + 6% oxy i tak jak mi pisałaś, kolor zjaśniał ładnie po tygodniu.

Niestety po 1,5 miesiąca wszystko się wypłukało do rudego (nie mam zdjęcia) i tydzień temu położyłam sobie Goldwella 45ml 6 BS + 15ml 6N + 6% oxy no i wyszło oczywiście jaśniej niż ostatnio, ale znowu rudo. Załączam zdjęcia zrobione przy oknie. Nie podoba mi się, ale nie mam już pomysłu na to czym jeszcze próbować.

[Veroniqe22]

mi poziom nie przeszkadza.. dalej jest mniej więcej 5-6... tylko nie wiem czy nie powinnam sięgnąć po zielony pigment bo nie wiem czy mam pomarańcz czy czerwień do neutralizacji... u Ciebie na fotkach też widać że chyba przydałaby się zieleń i niebieski.... i woda 3%

[endorfina123]

Napisane przez Veroniqe22

mi poziom nie przeszkadza.. dalej jest mniej więcej 5-6... tylko nie wiem czy nie powinnam sięgnąć po zielony pigment bo nie wiem czy mam pomarańcz czy czerwień do neutralizacji... u Ciebie na fotkach też widać że chyba przydałaby się zieleń i niebieski.... i woda 3%

u siebie na komputerze widzę na Twoich włosach sporo miedzianego refleksu i takiego buraczkowego (?), może tym razem spróbuj coś właśnie z zielenią. farbowałaś czymś z fioletem?

[Veroniqe22]

pofarbowałam alfaparfem 7.21 + 6.1... więc fiolet był ;] dlatego może widzisz jakiegoś buraka... ale ona się już wypłukał...ja na moim komputerze widzę fiolet... (??) o.O jedna wielka zagadka dla mnie...

[visionAM]

Też widze miedziane refleksy i w ogóle chyba jakoś nierówno farba chwyciła?

[Veroniqe22]

mówisz do mnie? ;D

[visionAM]

oj sorki, odniosłam się do powyższych zdjęć, myślałam, że to Twoje

[zyta82]

Veroniqe22 - włoski piękny kolor mają ale coś tam właśnie mieni się na"rudawo", niestety nie oddają na pewno prawdziwego koloru.
Na pewno włosy prześwietlone lampą błyskową i to też nie jest rzeczywisty kolor. A jak się zachowują na zewnątrz w dzień na np, czarnym płaszczu, na jaki kolor się mienią, podpytaj kogoś "z boku"

[Veroniqe22]

Powiem Ci że na czarnych ubraniach jest bardzo duży kontrast, mienią się na perłowo (???)... na zdjęciach wychodzą dużo ciemniej i cieplej ... ja w lustrze naprawdę widzę jasny popielaty brąz... a zdjęcia mnie załamują dlatego już nie wiem w co wierzyć czy w lustro czy w zdjęcia ;D i czy farbować zielonym czy dalej tylko popielem...

[zyta82]

Napisane przez Veroniqe22

Powiem Ci że na czarnych ubraniach jest bardzo duży kontrast, mienią się na perłowo (???)... na zdjęciach wychodzą dużo ciemniej i cieplej ... ja w lustrze naprawdę widzę jasny popielaty brąz... a zdjęcia mnie załamują dlatego już nie wiem w co wierzyć czy w lustro czy w zdjęcia ;D i czy farbować zielonym czy dalej tylko popielem...

To w takim razie na zdjęcia nie patrz Jak perłowo, tzn, biało to naturalne się tak mienią tzn taki refleks mają, pozostaje pogratulować Tak się zastanawiam, że jak pójdziesz w popiel, tzn niebieski, żeby nie wyszło niebiesko...powinno się samą naturą, ale cholera przy odroście zawsze wychodzi ........niestety rudo...

[Veroniqe22]

Napisane przez zyta82

To w takim razie na zdjęcia nie patrz Jak perłowo, tzn, biało to naturalne się tak mienią tzn taki refleks mają, pozostaje pogratulować Tak się zastanawiam, że jak pójdziesz w popiel, tzn niebieski, żeby nie wyszło niebiesko...powinno się samą naturą, ale cholera przy odroście zawsze wychodzi ........niestety rudo...

Nie wiem czy to biały kolor... to bardziej perła, coś z różem i bielą wymieszane... i to w ogóle nie wychodzi na fotkach ;/

[endorfina123]

Napisane przez Veroniqe22

Nie wiem czy to biały kolor... to bardziej perła, coś z różem i bielą wymieszane... i to w ogóle nie wychodzi na fotkach ;/

najważniejsze jest to, co widzisz przy naturalnym świetle, lampa błyskowa robi swoje, ekran komputera swoje. zawsze jak przeglądam zdjęcia u siebie, u mamy, u TŻ, to na każdym komputerze jest coś innego.

ja chyba niedługo znów machnę alfaparfa. nie pamiętam kiedy się farbowałam, jakoś koniec/połowa października. dziś, w mocnym, sklepowym świetle kolor wyglądał na spłowiały. w domowym oświetleniu jest lepiej. nie lubię tylko tej początkowej fazy, kiedy mam mega ciemne włosy.

[caate]

Dziewczyny...mysle, ze szybko zrozumiecie moja decyzje...

[L_ka]

Napisane przez zyta82

To w takim razie na zdjęcia nie patrz Jak perłowo, tzn, biało to naturalne się tak mienią tzn taki refleks mają, pozostaje pogratulować Tak się zastanawiam, że jak pójdziesz w popiel, tzn niebieski, żeby nie wyszło niebiesko...powinno się samą naturą, ale cholera przy odroście zawsze wychodzi ........niestety rudo...

hej, hej (kliknął mi się zły wątek w ustawieniach ), nie zaglądam tu, praktykuję na własnych kudłach, powoli osiągam jakieś tam postępy, jednak małe, bo i małe zmiany wprowadzam (od jakiegoś roku natura + niebieski mix z allwaves, proporcje zmienne, każdorazowo notowane!), ale
pozwolę sobie stanowczo się nie zgodzić. Imo sama natura będzie się spłukiwać na ciepło, ja bym jednak dała naturę z popielem - proporcje do ustalenia (nie podejmuję się, bo jak wspomniałam wciąż próbuję osiągnąć sensowny wygląd swoich włosów i to w dodatku nie farbami .1 tylko jak napisałam .0+mix, jednak wydaje mi się że więcje popielu niż natury). Generalnie problem z odrostami próbuję rozwiązywać 2 mieszankami - do tego co zostaje z odrostów dodaję bardziej mixtonową mieszankę i kładę na długość (bo wciąż próbuję się ochłodzić).
Tak więc imo: na odrost to co dało teraz fajny kolor (ew. skorygowany w zależności od tego na co była kładziona ostatnia farba, coś tam czytałam o zieleniach - te raczej nie potrzebne), a na długość przeciągnąć mieszankę neutralną, podtrzymującą kolor czyli natura+popiel (odpowiednie proporcje!)

[zyta82]

Napisane przez L_ka

hej, hej (kliknął mi się zły wątek w ustawieniach ), nie zaglądam tu, praktykuję na własnych kudłach, powoli osiągam jakieś tam postępy, jednak małe, bo i małe zmiany wprowadzam (od jakiegoś roku natura + niebieski mix z allwaves, proporcje zmienne, każdorazowo notowane!), ale
pozwolę sobie stanowczo się nie zgodzić. Imo sama natura będzie się spłukiwać na ciepło, ja bym jednak dała naturę z popielem - proporcje do ustalenia (nie podejmuję się, bo jak wspomniałam wciąż próbuję osiągnąć sensowny wygląd swoich włosów i to w dodatku nie farbami .1 tylko jak napisałam .0+mix, jednak wydaje mi się że więcje popielu niż natury). Generalnie problem z odrostami próbuję rozwiązywać 2 mieszankami - do tego co zostaje z odrostów dodaję bardziej mixtonową mieszankę i kładę na długość (bo wciąż próbuję się ochłodzić).
Tak więc imo: na odrost to co dało teraz fajny kolor (ew. skorygowany w zależności od tego na co była kładziona ostatnia farba, coś tam czytałam o zieleniach - te raczej nie potrzebne), a na długość przeciągnąć mieszankę neutralną, podtrzymującą kolor czyli natura+popiel (odpowiednie proporcje!)

Cieszę się, że dyskusja trwa, na bieżąco...pytających perfidnie nie ma bo wszystko na stronie opisane.
Toż to ja właśnie napisałam, że sama natura wychodzi na rudo, takim skrótem myśleniowym poszłam, że się wypłukuje na rudo. Przepraszam
Popiel miałam na myśli ogólnie niebieski kolor,raczej z mixów, bo doszłyśmy już do wniosków, że farba z .1 słabo wybija rudości.
A na jaki poziom farbujesz, bo u mnie na poziomie 7/8 dodatek BLUE a All... wychodził niebiesko, więc nie mogłam sobie na to pozwolić.
Dopisz proszę jakie konkretne mieszanki i na jakie włoski kładziesz...chyba, że nie jesteś zadowolona z efektów

[Koralyn]

Cześć dziewczyny. A ja pokusiłam się omały eksperyment przedwczoraj i pofarbowałam włosy. Tzn. najpierw, zrobiłam próbę meszania kolorów akwareli zaczynajac od żóltego i dodajac kolejne (czerwien, zielen etc). i w koncu wyszedl mi jako taki popiel ale też dwie konkluzje: nie da się uzyskac popielu bez czerwieni (fioletu)

Mój glon przy pomocy przeciwłupieżowego szamponu wypłukal się do czystego złotego blondu 8.3 (bez zieleni już). Akurat miałam w domu pasemka o identycznym odcieniu (po przedłużaniu włosów) postanowiłam zakupić farby i zrobić próbkę na pasemku oraz na moich własnych włosach. Efekt wyszedł identyczny na włosach jak i na pasemku więc pozwoliłam sobie wkleic zdjecia pasemka. (zdjęcie eksperymentu z pasemkiem: 1.- przed, 2.-7.22, 3.-7.11, 4.-7.11/7.22 pół na pół(!))

Dwa wnioski odrazu wyszły wpraniu;-) 7.22 łapało na kompletny fiolet/czewrień więc musi byc go mała ilość gdyż włosy chłoną ten fiolet jak szalone co widać na zdjęciu. Natomiast 7.11 - wyszedł mi popiel ale o złotych refleksach. Tak więc doszłam do wniosku, że eksperyment akwarelowy się potwierdza oraz, że musze zmieszać oba kolorki odpowiednio....

Kupiłam majirel 7.22 i majirel 7.11, oksy 3%. Zmieszałam je tak jak w eksperymencie akwarelowym: 7.11 cała tubka i 1/3 tubki 7.22

Efekty na dole. Kolor bardzo mi się podoba, nie ma nic z zielonego (co może troche wyszło na foto). Wyszedl szatyn, bez czerwieni, bez zeleni i te złote refleksy także jakby gdzieś znikneły. W kazdym razie, co musze stwierdzic, pierwszy raz w życiu pasuje mi ciemny kolor włosów. Co oznacza, że kolorek jest ewidentnie zimny gdyż jestem Zimą (jesli o pory roku chodzi i analize) więc zawsze brązy wychodzące na ciepło mi nie pasowały. Ogólnie jestem zadolwona No ale zobaczymy jak będzie się to to wypłukiwać.... Następnym razem dodam chyba odrobinkę wiecej tego 7.22. (zdjęcia na dole, wszystkie bez lampy).

[zyta82]

Koralyn- Pięęęknie Ci wyszło
Nie wiem jak Ty to wydedukowałąś, ale trafiłaś ładnie w kolor...i to jeszcze poziom 7 tak ładnie jasno wygląda...a jakie farby tzn. firma, dopisz proszę

Caate- Wiesz co, rzeczywiście słowa są zbędne...ale dobrze, że wytrzymałaś i są jaśniejsze może tym razem uda się ten poziom 7 osiągnąć, buźka

[Veroniqe22]

Napisane przez zyta82

Koralyn- Pięęęknie Ci wyszło
Nie wiem jak Ty to wydedukowałąś, ale trafiłaś ładnie w kolor...i to jeszcze poziom 7 tak ładnie jasno wygląda...a jakie farby tzn. firma, dopisz proszę

Pod zdjęciami jest napisane majirel...

fajnie wyszło... tylko majirel wypłukuje się na rudo... a fioletowy pigment może i włosy chłoną ale i najszybciej oddają... ale zobaczymy

[L_ka]

Napisane przez zyta82

Popiel miałam na myśli ogólnie niebieski kolor,raczej z mixów, bo doszłyśmy już do wniosków, że farba z .1 słabo wybija rudości.
A na jaki poziom farbujesz, bo u mnie na poziomie 7/8 dodatek BLUE a All... wychodził niebiesko, więc nie mogłam sobie na to pozwolić.
Dopisz proszę jakie konkretne mieszanki i na jakie włoski kładziesz...chyba, że nie jesteś zadowolona z efektów

Włoski jakie? to może być trudne. Własne chyba 7 (nie, wpis sprzed 3 lat, że fryzjerka określiła mnie na poziom 6), odcień raczej chłodny/neutralny, od słońca płowiejący w złoto. Niestety dawno ich nie widziałam i już raczej nie zobaczę (siwki) Farbowane też poziom 7/8, bardziej 8, w naturze, może za ciepłe na naturę, i to nie tylko w refleksach, ale też w głównym kolorze. Całe szczęście pozbyłam się już czerwonawych refleksów, zostały tylko złoto/pomarańczowe.
Ostatnie farbowanie:
8.02 - 4 g (zmiejszam)
8.0 - 15 g
9.0 - 10 g
10.0 - 10g
111 - 11 g (zwiększam)
__________Razem 50g
6% - 9 g
3% - 42 g ____Razem 51g, wynikowo: 3,53%
Zostało 41g, dodałam:
9.0 - 5 g
111 - 7 g
3% - 10 g
H2O - 10 g

A wracając do mojej uwagi - uważam, że aby uzyskać naturę na głowie nie można farbować naturą, właśnie ze względu na wypłukiwanie koloru trzeba dać trochę popielu/ niebieskiego, wtedy wypłucze się do natury. Ale ja to wnioskuję po moich włosach. Poza nieudanym eksperymentem 2 lata temu, kiedy to prałam włosy (p.niżej), nie mam problemu z sinieniem.

Od pół roku bawiłam się Chantalem 9,03+8,0 +0,22+0,11; ile i jaki oxy to nie powiem, bo za każdym razem mieszałam na nowo, w każdym bądź razie efekt za ciepły, z czasem jak się spłukiwał to był chłodniejszy. Tak więc chciałam w końcu ochłodzić "od razu" (nie do popiołu, ale choćby do uczciwej natury). Mieszanka:
odrost: 15g 9,03+ 10g 8,0 + 5g 0,11 + 5g 0,22
reszta: 16g 9,03+ 10g 8,0 + 9g 0,11 + 8g 0,22
+ oxy ~2,7% 1:1
przyciemniła mi włosy o jakieś 1,5 tonu w porównaniu do poprzednich 9,03+8,0+mixów po max 4cm; ogólnie całkiem znośnie wyszła niestety tylko miejscami, reszta już zbyt niebieska (dużo mixów, bogata w farbę mieszanka i pewnie do tego za długo trzymałam) i skronie niezbyt nadają się do pokazywania . Dopisuję: oczywiście skronie najbardziej siwe

[Relyah]

Napisane przez Shade_23

A może po prostu zróbmy się na na ten ognisty rudy, skoro on nas tak pragnie!

buahaha dobre dobre.

ja wlasnie siedze na allegro i chyba kupie alfaparfa 7.1 i nie wiem czy 6% czy 3% dać... i może 7.2 też wziąć i pomieszać? pomyślę pomyślę.

[Koralyn]

Dzięki dziewczyny. Na pewno kolor będzie się wypłukiwać. Narazie myłam włosy dwa razy ale jest nawet lepiej bo się jeszcze bardziej rozjaśniły i są bardziej popielate a kolor zrobił się bardziej naturalny. Kobitki patrzą mi się na głowę na ulicy więc albo mam coś dziwnego na głwoię o czym nie wiem albo im się ten mój kolor podoba;-) Oczywiscie żartuje, kolor jest super ale obawiam się, że jak wszystkie wypłucze mi sie z prędkościa swiatla. Robie co mogę aby tak się nie stalo i wkleje zdjęcia za jakiś czas po wielu myciach...

[Shade_23]

A ja chciałam prosić jeszcze o małą pomoc. Muszę już kupić farby... I nie wiem w co iść. Zostaję przy Genezie i wodzie 3%. Na bank biorę mix grafitowy. Ale jaka farba??

8CN, 7CN czy może sama natura?? Np. 7N? No i jaki poziom... Nie chcę znów być czarna, a obawiam się, że ten mix i oxy 3% przyciemnią mocno. Natomiast znów 8 nie będzie zbyt jasny ?

[chickencrazy]

Shadziu, jeśli na 3% i obawiasz się za ciemnego, to lepiej chyba uderzyć w poziom 8, zwłaszcza, że dodatki przyciemnią. No i na przykładzie Caate widać, że ten "beż" do udanych nie należy. Naturą to już w ogóle bym się bała farbować, nawet z dodatkiem mixtonu. Po co sobie rudości na własne życzenie dodawać. Podsumowując, głosuję na 8CN. A co reszta na to?

[Shade_23]

Napisane przez chickencrazy

Shadziu, jeśli na 3% i obawiasz się za ciemnego, to lepiej chyba uderzyć w poziom 8, zwłaszcza, że dodatki przyciemnią. No i na przykładzie Caate widać, że ten "beż" do udanych nie należy. Naturą to już w ogóle bym się bała farbować, nawet z dodatkiem mixtonu. Po co sobie rudości na własne życzenie dodawać. Podsumowując, głosuję na 8CN. A co reszta na to?

Dziękuję No, ja tak po cichu też obstawiam 8CN... Ale waham się, bo teraz mam poziom w przedziale 5/6... Więc nie wiem, co będzie jak położę na to 8?...

[caate]

Napisane przez chickencrazy

Shadziu, jeśli na 3% i obawiasz się za ciemnego, to lepiej chyba uderzyć w poziom 8, zwłaszcza, że dodatki przyciemnią. No i na przykładzie Caate widać, że ten "beż" do udanych nie należy. Naturą to już w ogóle bym się bała farbować, nawet z dodatkiem mixtonu. Po co sobie rudości na własne życzenie dodawać. Podsumowując, głosuję na 8CN. A co reszta na to?

Dokladnie, dobrze radzisz
Bez wyszedl rudo na 6%, 8.01 innej firmy na 3% rudo-czerwono jak widac na ostatnich moich zdj. Natomiast z doswiadczenia pamietam, ze natura na oxy 6, poziom 7=wsciekle rudy odrost. Celowalabym w poziom 8, oxy 3, omijajac nature i beze. Tak sobie po cichu mysle, bo sama nie mam odwagi juz testowac... Ja ogolnie uwazam, ze wszystko co kladzione jest na wyzszym oxy niz 3 ma marne szanse na ochlodzenie. Dodatkowo przypominam, ze CN lezy na zieleni, zatem moze to byc to.

[Shade_23]

Napisane przez caate

Dokladnie, dobrze radzisz
Bez wyszedl rudo na 6%, 8.01 innej firmy na 3% rudo-czerwono jak widac na ostatnich moich zdj. Natomiast z doswiadczenia pamietam, ze natura na oxy 6, poziom 7=wsciekle rudy odrost. Celowalabym w poziom 8, oxy 3, omijajac nature i beze. Tak sobie po cichu mysle, bo sama nie mam odwagi juz testowac... Ja ogolnie uwazam, ze wszystko co kladzione jest na wyzszym oxy niz 3 ma marne szanse na ochlodzenie. Dodatkowo przypominam, ze CN lezy na zieleni, zatem moze to byc to.

Ok!! Dziękuję Wam Kochane! To zrobię tak jak czułam i jak mnie utwierdzacie same Wezmę 8CN + mix grafitowy, na wodzie 3%

W razie czego mam jeszcze 1/3 tuby 7CN...

[L_ka]

Shade, a myślałaś o lekkim zwiększeniu oxy - np. do 4%? Może to przedłuży trwałość bez zbytniego rudzienia?
U siebie widzę, że odrosty robią się całkiem sensowne w tonacji, podczas gdy na długości wciąż wybija złoto (czekam aż zrośnie).

[Shade_23]

Napisane przez L_ka

Shade, a myślałaś o lekkim zwiększeniu oxy - np. do 4%? Może to przedłuży trwałość bez zbytniego rudzienia?
U siebie widzę, że odrosty robią się całkiem sensowne w tonacji, podczas gdy na długości wciąż wybija złoto (czekam aż zrośnie).

Chętnie... ale... nie wiem jak Ja i tak już czasem mam problem z odmierzaniem odpowiedniej ilości farby z oxy Zawsze byłam słaba z matmy