AMILIE Mineral Cosmetics

[daisy_002]

Właśnie zamówiłam sobie próbeczki, miejmy nadzieję, że cokolwiek będzie pasować Martwi mnie tylko to, że pisałyście, że korektor Amilie nie ma za dużego krycia.... Ja mam dość dużo wyprysków (klasyczny przykład skóry tłustej trądzikowej) i boję się, że nie da rady wszystkiego zakryć... Polecicie mi jakiś mocno kryjący mineralny korektor? Jak z Amilie nie wypali, to będę musiała rozglądać się za czymś innym.

P.S. Tylko ja czuję się jak dziecko w sklepie ze słodyczami zamawiając próbeczki ? Najchętniej wzięłabym wszystko, szczególnie róże

[mulier]

Napisane przez daisy_002

Właśnie zamówiłam sobie próbeczki, miejmy nadzieję, że cokolwiek będzie pasować Martwi mnie tylko to, że pisałyście, że korektor Amilie nie ma za dużego krycia.... Ja mam dość dużo wyprysków (klasyczny przykład skóry tłustej trądzikowej) i boję się, że nie da rady wszystkiego zakryć... Polecicie mi jakiś mocno kryjący mineralny korektor? Jak z Amilie nie wypali, to będę musiała rozglądać się za czymś innym.

P.S. Tylko ja czuję się jak dziecko w sklepie ze słodyczami zamawiając próbeczki ? Najchętniej wzięłabym wszystko, szczególnie róże

Oto jak słowo potrafi się "przepoczwarzyć"
Nikt tu nie pisał, że korektory Amilie mają "słabe krycie" - one mają bardzo dobre krycie, ale nie aż tak mocne jak korektory Annabelle Minerals
Czy Tobie to wystarczy - możemy gdybać.

[daisy_002]

Napisane przez mulier

Oto jak słowo potrafi się "przepoczwarzyć"
Nikt tu nie pisał, że korektory Amilie mają "słabe krycie" - one mają bardzo dobre krycie, ale nie aż tak mocne jak korektory Annabelle Minerals
Czy Tobie to wystarczy - możemy gdybać.

No w sumie masz rację, przetestuję to zobaczę. I oczywiście dam znać jak się minerałki sprawdziły

[mulier]

Napisane przez daisy_002

No w sumie masz rację, przetestuję to zobaczę. I oczywiście dam znać jak się minerałki sprawdziły

Koniecznie daj znać i opisz jak się spisują

[esterr]

Dziewczyny jeśli z Lily Lolo odpowiada mi Warm Peach to co jest odpowiednikiem tego odcienia w Amilie?

[mulier]

Napisane przez esterr

Dziewczyny jeśli z Lily Lolo odpowiada mi Warm Peach to co jest odpowiednikiem tego odcienia w Amilie?

Moim zdaniem nr 3 (3 od lewej) z linii golden (najwięcej żółci), honey (beż z miodowymi akcentami i kapką zółci) albo natural (beż, odrobiną różu, miodu i zółci).
Jeżeli w warm peach brakuje Ci oliwki, zobacz sobie też linię Olive, to taki natural z domieszką oliwki (ale nie sinej!)

[esterr]

Napisane przez mulier

Moim zdaniem nr 3 (3 od lewej) z linii golden (najwięcej żółci), honey (beż z miodowymi akcentami i kapką zółci) albo natural (beż, odrobiną różu, miodu i zółci).
Jeżeli w warm peach brakuje Ci oliwki, zobacz sobie też linię Olive, to taki natural z domieszką oliwki (ale nie sinej!)

Dziękuję za odpowiedź .
Creme Brulee jest odrobinę za ciemny, na pewno cieniejszy od Warm Peach, Butterscotch za pomarańczowy z kolei. Naturale mają za mało żółci. Z oliwek testowałam Sweet Almond, tonacja jest ok tylko jest za ciemny, natomiast jaśniejszy Cardamon jest już trochę za siny ...
No i nie wiem czy zamawiać kolejne próbki czy Amilie nie ma dla mnie odcienia, nie chcę bawić się w mieszanie...

[mulier]

Napisane przez esterr

Dziękuję za odpowiedź .
Creme Brulee jest odrobinę za ciemny, na pewno cieniejszy od Warm Peach, Butterscotch za pomarańczowy z kolei. Naturale mają za mało żółci. Z oliwek testowałam Sweet Almond, tonacja jest ok tylko jest za ciemny, natomiast jaśniejszy Cardamon jest już trochę za siny ...
No i nie wiem czy zamawiać kolejne próbki czy Amilie nie ma dla mnie odcienia, nie chcę bawić się w mieszanie...

Hmmm
To może zobacz te 2 z linii golden i honey Wtedy będziesz mieć pewność. Czasami jak podkład jest jaśniejszy inaczej wybijają się jego podtony.
ale Ty to wiesz
Daj znać jak wyniki poszukiwań, trzymam kciuki.

[esterr]

Napisane przez mulier

Hmmm
To może zobacz te 2 z linii golden i honey Wtedy będziesz mieć pewność. Czasami jak podkład jest jaśniejszy inaczej wybijają się jego podtony.
ale Ty to wiesz
Daj znać jak wyniki poszukiwań, trzymam kciuki.

Klepnęłam kolejne próbkowe zamówienie z 2 poziomem z goldenów i honey, zobaczymy jak się spiszą...chociaż mam obawy, bo 2 poziom z oliwek robi ze mnie "córkę młynarza", no ale może goldeny nie będą aż tak mnie bielić .

[aklina]

Napisane przez esterr

Klepnęłam kolejne próbkowe zamówienie z 2 poziomem z goldenów i honey, zobaczymy jak się spiszą...chociaż mam obawy, bo 2 poziom z oliwek robi ze mnie "córkę młynarza", no ale może goldeny nie będą aż tak mnie bielić .

Dokładnie miałam tak samo z tym 2 poziomem oliwkowych, dużo lepiej wypadł sesame, a najlepiej soft honey. Teraz, kiedy się troszeczkę opaliłam idealny jest Summer Sand.

[agusiek2323]

Dziewczyny mam problem z dobraniem odcienia. Zamówiłam sobie próbki najjaśniejszych odcieni z różnych gam a tu niespodzianka: zbyt jasne. Mimo to próbowałam nakładać i najlepiej wypadł golden fair. Było biało, ale tonacja chyba dobra. Z ciemniejszych miałam tylko soft honey, ale wyglądał dziwnie, jakoś żółto i dosyć ciemno. Chciałam zamówić pełnowymiarowe opakowanie sesame, bo nie lubię bawić się z próbkami(te woreczki są denerwujące), ale pisałyście, że on jest jeszcze bardziej żółty i na zdjęciach wydaje się ciemniejszy niż soft honey. I teraz jestem w kropce. Co robić? Mieszać z golden fair? Czy brać coś z gamy naturalnej? Czy może w ogóle źle widzę i żółte tony nie są dla mnie?

[Fencze]

Witajcie, byłam na stronie www.amilie.pl proszę odpiszczie mi, czy jak dokonam przedpłaty na konto, to sklep mi wszystko wyśle? Nie mają numeru telefonu do siebie...
Czy sklep jest uczciwy? Proszę odpiszcie.

[mlodziudka85]

Napisane przez Fencze

Witajcie, byłam na stronie www.amilie.pl proszę odpiszczie mi, czy jak dokonam przedpłaty na konto, to sklep mi wszystko wyśle? Nie mają numeru telefonu do siebie...
Czy sklep jest uczciwy? Proszę odpiszcie.

Zamawiałam u nich dwukrotnie dokonując przedpłaty na konto i wszystko było w jak najlepszym porządku.

[Fencze]

Napisane przez mlodziudka85

Zamawiałam u nich dwukrotnie dokonując przedpłaty na konto i wszystko było w jak najlepszym porządku.

Bardzo dziękuję za odpowiedź

[daisy_002]

Wczoraj przyszła paczuszka Testów jeszcze nie robiłam, najpierw muszę odespać wczorajszą podróż, jutro zatem będą pierwsze próby.
Mam jednak do Was 2 pytania:
1. Czym nakładacie minerały? Wiem, że to sprawa indywidualna, ale nie wiem, czy sławnym flat topem z Hakuro uda mi się je dobrze rozetrzeć
2. Szukam filtra 50tki, matującego. Przeszukałam już KWC, wątki o filtrach, ale ciężko znaleźć coś odpowiadającego jednocześnie tym dwóm kryteriom (a no tak, i żebym na widok ceny nie spadła z krzesła).

Pomożecie?

[Kociak_mrauu]

Przetestowałam podkłady i korektory Amilie i jak na razie to nie podobają mi się. "Ciastolą się" tak jak LL.. Po kilku godzinach podkład zaczął się warzyć. Korektory praktycznie w ogóle nie kryją, ścierają się bardzo szybko. Ogólnie zaraz po zrobieniu makijażu efekt jest ładny, ale na krótko. Jednak wolę Annabelle Minerals

[Aysell]

Kiedy to ja miałam zamawiać... Dopiero dzisiaj się zebrałam i 10 minut temu zamówiłam próbki : Caramel, Walnut, Praline, Toffee, Sandy Medium, Cappuccino i róż Little Smile. Początkowo miałam nie brać niczego z Golden, bo się boję żółtego, ale zdałam sobie sprawę, że jak nie zamówię i na własne oczy nie zobaczę, to później będę rozmyślać nocami, co też to jest za kolor i że może by się nadał

Mam pytanie praktyczne : jak nabieracie na pędzel podkład z tego woreczka? Nigdy jeszcze takiego nie miałam, więc boję się, że rozsypię od razu całą zawartość, albo coś podobnego Wysypujecie na coś troszkę, czy bezpośrednio?
Jaki macie pędzel do różu? Czy ktoś mógłby mi polecić jakiś dobry? Tylko na początek chyba wolałabym coś tańszego, bo nie wiem, czy dam sobie z różem radę i czy nie rzucę go w kąt Więc tak może do 30 zł...

[mlodziudka85]

[QUOTE=Aysell;41928296]Kiedy to ja miałam zamawiać... Dopiero dzisiaj się zebrałam i 10 minut temu zamówiłam próbki : Caramel, Walnut, Praline, Toffee, Sandy Medium, Cappuccino i róż Little Smile. Początkowo miałam nie brać niczego z Golden, bo się boję żółtego, ale zdałam sobie sprawę, że jak nie zamówię i na własne oczy nie zobaczę, to później będę rozmyślać nocami, co też to jest za kolor i że może by się nadał

Mam pytanie praktyczne : jak nabieracie na pędzel podkład z tego woreczka? Nigdy jeszcze takiego nie miałam, więc boję się, że rozsypię od razu całą zawartość, albo coś podobnego Wysypujecie na coś troszkę, czy bezpośrednio?
Jaki macie pędzel do różu? Czy ktoś mógłby mi polecić jakiś dobry? Tylko na początek chyba wolałabym coś tańszego, bo nie wiem, czy dam sobie z różem radę i czy nie rzucę go w kąt Więc tak może do 30 zł...[/QUOTE

Podkład wysypuję na mały płaski tależyk.
Dla mnie najlepszy jest Blush Brush z Real Techniques. Zapłaciłam o.k. 25zł zamawiając w promocji na iherb'ie.

Napisane przez daisy_002

Wczoraj przyszła paczuszka Testów jeszcze nie robiłam, najpierw muszę odespać wczorajszą podróż, jutro zatem będą pierwsze próby.
Mam jednak do Was 2 pytania:
1. Czym nakładacie minerały? Wiem, że to sprawa indywidualna, ale nie wiem, czy sławnym flat topem z Hakuro uda mi się je dobrze rozetrzeć
2. Szukam filtra 50tki, matującego. Przeszukałam już KWC, wątki o filtrach, ale ciężko znaleźć coś odpowiadającego jednocześnie tym dwóm kryteriom (a no tak, i żebym na widok ceny nie spadła z krzesła).

Pomożecie?

Ad. 1. Da się. Jest to całkiem dobry pędzel do minerałów.

[pajeczyna]

Napisane przez daisy_002

Wczoraj przyszła paczuszka Testów jeszcze nie robiłam, najpierw muszę odespać wczorajszą podróż, jutro zatem będą pierwsze próby.
Mam jednak do Was 2 pytania:
1. Czym nakładacie minerały? Wiem, że to sprawa indywidualna, ale nie wiem, czy sławnym flat topem z Hakuro uda mi się je dobrze rozetrzeć
2. Szukam filtra 50tki, matującego. Przeszukałam już KWC, wątki o filtrach, ale ciężko znaleźć coś odpowiadającego jednocześnie tym dwóm kryteriom (a no tak, i żebym na widok ceny nie spadła z krzesła).

Pomożecie?

Ja przetestowałam całą masę filtrów i mam dla Ciebie 2 typy: tańszy ale i "bez funkcji dodatkowych", po prostu dobry filtr to Vichy matujący, z tym że ja próbowałam spf 30, nie jestem pewna czy istnieje 50tka. Druga propozycja to ten, na który ja się ostatecznie zdecydowałam- Uriage Hyseac. Do cery mieszanej/tłustej, matuje, współgra z Amilie i kupiłam go wczoraj w superpharmie za 42 zł na promocji. Jest spf 30 i 50, miałam próbki obu i nie zauważyłam różnicy w bieleniu czy matowaniu. Polecam serdecznie! A jeśli się boisz, tak jak ja, to weź próbki z różnych aptek i popróbuj. Ja jeszcze miałam Biodermę-świecę się i ciasto z Amilie powstaje, La Roche Posay żel-krem-matuje jak Vichy,ale mnie dodatkowo wysuszył. Miałam też matujące Avene jak pisałam wyżej-świeci się znów i robi ciasto z Amilie.

[201708250935]

chyba sie zdecyduje na mase probek po 0,3g bo chce zaczac przygode z mineralami :3 korektor juz nie daje rady, bo straszliwie mnie wysypalo, a kazdy podklad powoduje ponowny wysyp, wiec chyba zostaja mi mineralki

[daisy_002]

Napisane przez Aysell

Kiedy to ja miałam zamawiać... Dopiero dzisiaj się zebrałam i 10 minut temu zamówiłam próbki : Caramel, Walnut, Praline, Toffee, Sandy Medium, Cappuccino i róż Little Smile. Początkowo miałam nie brać niczego z Golden, bo się boję żółtego, ale zdałam sobie sprawę, że jak nie zamówię i na własne oczy nie zobaczę, to później będę rozmyślać nocami, co też to jest za kolor i że może by się nadał

Mam pytanie praktyczne : jak nabieracie na pędzel podkład z tego woreczka? Nigdy jeszcze takiego nie miałam, więc boję się, że rozsypię od razu całą zawartość, albo coś podobnego Wysypujecie na coś troszkę, czy bezpośrednio?
Jaki macie pędzel do różu? Czy ktoś mógłby mi polecić jakiś dobry? Tylko na początek chyba wolałabym coś tańszego, bo nie wiem, czy dam sobie z różem radę i czy nie rzucę go w kąt Więc tak może do 30 zł...

Ja końcówką łyżeczki wyjmuję trochę proszku i wysypuję na pokrywkę od pudru, od wewnętrznej strony. Możesz też użyć wieczka/zakrętki od kremu.
Co do pędzla mam Hakuro H24, dobrze się sprawdza, kosztuje około 25złotych.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez pajeczyna

Ja przetestowałam całą masę filtrów i mam dla Ciebie 2 typy: tańszy ale i "bez funkcji dodatkowych", po prostu dobry filtr to Vichy matujący, z tym że ja próbowałam spf 30, nie jestem pewna czy istnieje 50tka. Druga propozycja to ten, na który ja się ostatecznie zdecydowałam- Uriage Hyseac. Do cery mieszanej/tłustej, matuje, współgra z Amilie i kupiłam go wczoraj w superpharmie za 42 zł na promocji. Jest spf 30 i 50, miałam próbki obu i nie zauważyłam różnicy w bieleniu czy matowaniu. Polecam serdecznie! A jeśli się boisz, tak jak ja, to weź próbki z różnych aptek i popróbuj. Ja jeszcze miałam Biodermę-świecę się i ciasto z Amilie powstaje, La Roche Posay żel-krem-matuje jak Vichy,ale mnie dodatkowo wysuszył. Miałam też matujące Avene jak pisałam wyżej-świeci się znów i robi ciasto z Amilie.

Zaraz sprawdzę wszystkie na KWC.
Dziękuję za pomoc

[esterr]

Napisane przez mulier

Hmmm
To może zobacz te 2 z linii golden i honey Wtedy będziesz mieć pewność. Czasami jak podkład jest jaśniejszy inaczej wybijają się jego podtony.
ale Ty to wiesz
Daj znać jak wyniki poszukiwań, trzymam kciuki.

Napisane przez esterr

Klepnęłam kolejne próbkowe zamówienie z 2 poziomem z goldenów i honey, zobaczymy jak się spiszą...chociaż mam obawy, bo 2 poziom z oliwek robi ze mnie "córkę młynarza", no ale może goldeny nie będą aż tak mnie bielić .

Przyszło kolejne zamówienie, zdążyłam wstępnie przetestować zamówione odcienie. Soft Honey na teraz jest za jasny, myślę że fajny będzie na jesień, Sesame jest na mojej twarzy jaśniejszy niż Soft Honey mimo iż to ten sam poziom, bieli mnie wręcz. Pine Nut podobnie jak Sesame, bieli. Najlepiej obenie wypadają Cardamom i Summer Sand i myślę który z nich zamówić.
Bardzo spodobały mi się róże, zwłaszcza Little Smile i Apple Blossom, ale bardzo podobny do tego drugiego mam z EDM, więc zapewne zamówię LS .

Generalnie podkłady są bardzo suche, rzuciłam je na początku w kąt bo nakładałam je różnymi pędzlami i nie mogłam opanować efektu pylenia czego nie znoszę. Aż w końcu spróbowałam z kabuki z TBS i to był strzał w 10 . Nakładam na pędzel, rączką stukam w stolik żeby produkt lepiej osiadł i siup na twarz, nie ma pylenia, nie ma placków, dobre krycie. Na tę chwilę jestem na tak .

[daisy_002]

Napisane przez esterr

Przyszło kolejne zamówienie, zdążyłam wstępnie przetestować zamówione odcienie. Soft Honey na teraz jest za jasny, myślę że fajny będzie na jesień, Sesame jest na mojej twarzy jaśniejszy niż Soft Honey mimo iż to ten sam poziom, bieli mnie wręcz. Pine Nut podobnie jak Sesame, bieli. Najlepiej obenie wypadają Cardamom i Summer Sand i myślę który z nich zamówić.
Bardzo spodobały mi się róże, zwłaszcza Little Smile i Apple Blossom, ale bardzo podobny do tego drugiego mam z EDM, więc zapewne zamówię LS .

Generalnie podkłady są bardzo suche, rzuciłam je na początku w kąt bo nakładałam je różnymi pędzlami i nie mogłam opanować efektu pylenia czego nie znoszę. Aż w końcu spróbowałam z kabuki z TBS i to był strzał w 10 . Nakładam na pędzel, rączką stukam w stolik żeby produkt lepiej osiadł i siup na twarz, nie ma pylenia, nie ma placków, dobre krycie. Na tę chwilę jestem na tak .

Też mnie to denerwuje, że tak się pyli! Mam wrażenie, że przez to dużo się marnuje... A możesz mi powiedzieć, czy podpasował Ci dopiero ten konkretny kabuki, czy ogólnie tego typu pędzel? Próbowałaś innych kabuki i dopiero ten Ci odpowiadał? Wybacz za takie wścibstwo, ale nakładam minerały flat topem i jest tragicznie i może cały sekret tkwi w odpowiednim pędzlu.

[esterr]

Napisane przez daisy_002

Też mnie to denerwuje, że tak się pyli! Mam wrażenie, że przez to dużo się marnuje... A możesz mi powiedzieć, czy podpasował Ci dopiero ten konkretny kabuki, czy ogólnie tego typu pędzel? Próbowałaś innych kabuki i dopiero ten Ci odpowiadał? Wybacz za takie wścibstwo, ale nakładam minerały flat topem i jest tragicznie i może cały sekret tkwi w odpowiednim pędzlu.

Dopiero ten konkretny. Próbowałam kabuki z EDM, z Sunshade minerals, kulek do podkładów mineralnych i dopiero ten z TBS opanował pylenie. To jest bardzo gęsty i zbity pędzel i być może o to właśnie chodzi. Flat topem nakładam czasem minerały na mokro i to też sposób by się tak nie pyliły .

[Aysell]

Napisane przez daisy_002

Ja końcówką łyżeczki wyjmuję trochę proszku i wysypuję na pokrywkę od pudru, od wewnętrznej strony. Możesz też użyć wieczka/zakrętki od kremu.
Co do pędzla mam Hakuro H24, dobrze się sprawdza, kosztuje około 25złotych.
[...]

Dzięki chyba kliknę Hakuro.
Do podkładu też niczego fajnego nie mam, malowałam się EcoTools, ale pewnie jest coś lepszego, o czym ja nie wiem

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez mlodziudka85

Podkład wysypuję na mały płaski tależyk.
Dla mnie najlepszy jest Blush Brush z Real Techniques. Zapłaciłam o.k. 25zł zamawiając w promocji na iherb'ie.
[...]

Dziękuję obejrzę ten pędzel

[daisy_002]

Napisane przez esterr

Dopiero ten konkretny. Próbowałam kabuki z EDM, z Sunshade minerals, kulek do podkładów mineralnych i dopiero ten z TBS opanował pylenie. To jest bardzo gęsty i zbity pędzel i być może o to właśnie chodzi. Flat topem nakładam czasem minerały na mokro i to też sposób by się tak nie pyliły .

Na all właśnie znalazłam, ale kosztuje aż 58 złotych ( Myślałam o kabuki z Hakuro, miałaś go może i możesz porównać do tego z TBS?

[201708250935]

jako, ze to moje pierwsze mineraly to kupilam probki po 0,3g Soft Honey, Butterscotch, Golden Fair, Sesame, creme brulee, Sandy Medium, Latte, Cashmere, Summer Sand i róż Little Smile zobaczymy czy mi podpasuja i czy trafie w kolor

[esterr]

Napisane przez daisy_002

Na all właśnie znalazłam, ale kosztuje aż 58 złotych ( Myślałam o kabuki z Hakuro, miałaś go może i możesz porównać do tego z TBS?

Nie miałam kabuki z Hakuro więc nie pomogę niestety. Istotne jest chyba żeby po nabraniu produktu na pędzel, stuknąć parę razy trzonkiem w stolik, wtedy podkład osiądzie we włosiu a nie na i to powinno minimalizować pylenie podkładu.
A masz na myśli kabuki z krótkim trzonkiem czy rączką?

[daisy_002]

Napisane przez esterr

Nie miałam kabuki z Hakuro więc nie pomogę niestety. Istotne jest chyba żeby po nabraniu produktu na pędzel, stuknąć parę razy trzonkiem w stolik, wtedy podkład osiądzie we włosiu a nie na i to powinno minimalizować pylenie podkładu.
A masz na myśli kabuki z krótkim trzonkiem czy rączką?

Hakuro H100, ten króciutki

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Malutkie testy już za mną, podzielę się więc moimi spostrzeżeniami
Na początek chwyciłam się za gamę Golden. Jako pierwszy poszedł do testowania Golden Fair. Co prawda sprawdzałam kolor późnym wieczorem, jak już było ciemno (nie mogłam się powstrzymać ), ale był zdecydowanie za jasny (chyba jednak mnie troszkę słońce chwyciło, bo ja zawsze bladziochem byłam ). Dzisiaj więc spróbowałam ton ciemniejszego z tej samej gamy kolorystycznej, a mianowicie Sesame. Odcieni nie umiem określać, natomiast dla mnie w nim coś nie pasuje, ale nie umiem określić jakich tonów powinien mieć więcej. Co do samej formuły - mało kryjąca. Mam dużo śladów po trądziku i samych wyprysków, szczególnie na skroniach. Dwie warstwy podkładu dają marny efekt, nie ujednolica on nawet skóry na czole, gdzie mam naprawdę niewiele starszych śladów. Producent zaleca 3 warstwy dla najlepszego krycia, więc dlaczego ja nie położyłam kolejnej? Bo po i niesamowicie podkład był widoczny na nosie, na skrzydełkach też. . Na ślady na skroniach i brodzie użyłam korektora Light , jest trochę jasny, ale ton ciemniejszy byłby już chyba za ciemny. Ogólnie szału nie ma.
Próbowałam duetu z pudrem Angel Dust, ale matu nie było żadnego, więc dzisiaj jako primera i pudru wykańczającego użyłam pudru z Kryolanu. Zazwyczaj daje rade trzymać mat przez 3/4 godziny, dzisiaj już po godzinie był błysk.
Jestem zielona w kwestii minerałów, to dopiero moja druga próba po AM. Nie wiem co robię źle... Teraz jestem na etapie 'wyrzucam to cholerstwo do kosza, bo nie będę się denerwować'.
Jakieś rady, sugestie?

[esterr]

Napisane przez daisy_002

Hakuro H100, ten króciutki

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Malutkie testy już za mną, podzielę się więc moimi spostrzeżeniami
Na początek chwyciłam się za gamę Golden. Jako pierwszy poszedł do testowania Golden Fair. Co prawda sprawdzałam kolor późnym wieczorem, jak już było ciemno (nie mogłam się powstrzymać ), ale był zdecydowanie za jasny (chyba jednak mnie troszkę słońce chwyciło, bo ja zawsze bladziochem byłam ). Dzisiaj więc spróbowałam ton ciemniejszego z tej samej gamy kolorystycznej, a mianowicie Sesame. Odcieni nie umiem określać, natomiast dla mnie w nim coś nie pasuje, ale nie umiem określić jakich tonów powinien mieć więcej. Co do samej formuły - mało kryjąca. Mam dużo śladów po trądziku i samych wyprysków, szczególnie na skroniach. Dwie warstwy podkładu dają marny efekt, nie ujednolica on nawet skóry na czole, gdzie mam naprawdę niewiele starszych śladów. Producent zaleca 3 warstwy dla najlepszego krycia, więc dlaczego ja nie położyłam kolejnej? Bo po i niesamowicie podkład był widoczny na nosie, na skrzydełkach też. . Na ślady na skroniach i brodzie użyłam korektora Light , jest trochę jasny, ale ton ciemniejszy byłby już chyba za ciemny. Ogólnie szału nie ma.
Próbowałam duetu z pudrem Angel Dust, ale matu nie było żadnego, więc dzisiaj jako primera i pudru wykańczającego użyłam pudru z Kryolanu. Zazwyczaj daje rade trzymać mat przez 3/4 godziny, dzisiaj już po godzinie był błysk.
Jestem zielona w kwestii minerałów, to dopiero moja druga próba po AM. Nie wiem co robię źle... Teraz jestem na etapie 'wyrzucam to cholerstwo do kosza, bo nie będę się denerwować'.
Jakieś rady, sugestie?

To pierwsze podejście niezbyt udane jak widzę .
Ja swój podkład nałożyłam dzisiaj ok 8 i siedzi sobie na buzi do tej pory, no może trochę z nosa się starł, ale nie robiłam też żadnych poprawek w ciągu dnia. Błysk w miarę, powiedziałabym że taki bardzo naturalny a nie jak skóra wysmarowana smalcem. Mam skórę mieszaną, tłustą w strefie T.
Ja daję 2 czasem 3 cienkie warstwy i mogę tak chodzić cały dzień, ale u mnie podkład musi zakryć przebarwienia i piegi na twarzy, pryszczy itp. raczej nie mam.
Dzisiaj nałożyłam typową pielęgnację twarzy, nie miałam za bardzo czasu czekać aż krem się porządnie wchłonie, więc przypószyłam twarz Angel Dust, na to eksperymentalnie omiotłam twarz korektorem Medium (o ile mnie pamięć nie myli, dużym puchatym pędzlem i tylko lekko omiotłam, nic nie wcierałam), na to poszły 2 cienkie warstwy paodkładu, gdzie trzeba było dołożyłam trzecią. Potem konturowanie (brązer i róż). Po różu z Amilie już śladu nie zostało, ale podkład jeszcze jest, tzn efekt ujednoliconej, ładnej cery.

Tak jak czytam, to chyba wszystko dobrze zrobiłaś...może Amilie nie dla Ciebie po prostu , nie każdemu pasują każde minerały. Może spróbuj minerałów bardziej kryjących?