Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!

[basiao84]

Baaardzo fajnie sę czyta
i wcale nie farmazony

powiem nawet "szaleńczo" fajnie się czyta

Obiecuję już więcej nie offtopicować lingwistycznie
Ehh, chyba Cie "nakarmię"



EDIT: system kazał mi nakarmić kilka innych osób, zanim znów nakarmię Ciebie, więc musisz Sandijo poczekać ale mam ubaw

Eeee, a ja jestem głodna!
Karm mnie, karm, droga Basiu
A na poważnie: offtopikuj lingwistycznie, ja Cię bardzo proszę,dobrze mi to robi, zwłaszcza, jak dzisiaj cały dzień siedzę nad tekstami i nie mogę się tam tak wyżyć,jak na wizażu

[In_ThE_ShAdOwS]

Sandijko, a ty polonistką jesteś? Hehe uwielbiam j. polski i mogłabym z chęcią jakieś prace za Ciebie zrobić

Ano jezdem polonistką
Widać to wszakże po moich postach, nieprawdaż?

[tusia25]

Napisane przez Sandija

Ano jezdem polonistką

Tak se właśnie kuna myślałam....
Opera, te sprawy, ciamciaramciam....

...siostro!!!

Napisane przez tusia25

Tak se właśnie kuna myślałam....
Opera, te sprawy, ciamciaramciam....

...siostro!!!

"ciamciaramciam"

i jeszcze raz:

Padłam! Boskie!
Kurna maniek, witaj siostro ciamciaramciowo-kwasowo-operzasta!

[tusia25]

Napisane przez Sandija

"ciamciaramciam"

i jeszcze raz:

Padłam! Boskie!
Kurna maniek, witaj siostro ciamciaramciowo-kwasowo-operzasta!

W oryginale zwykle to brzmi: "ciamciaramciam bum-bum-bum" - ślicznie tworzy zwartą całość...
I genialnie działa na odmóżdżanie po ciężkim dniu pracy....

I, żeby nie było, że zbaczam z tematu - kupiłam Zorac i nie zawaham się go użyć!!!!

(relację zdam wkrótce)

Napisane przez tusia25

W oryginale zwykle to brzmi: "ciamciaramciam bum-bum-bum" - ślicznie tworzy zwartą całość...
I genialnie działa na odmóżdżanie po ciężkim dniu pracy....

I, żeby nie było, że zbaczam z tematu - kupiłam Zorac i nie zawaham się go użyć!!!!

(relację zdam wkrótce)

Ale to Zoracowa groźba, czy jak?
Że niby jak nie będziemy odmóżdżać się poprzez ciamciarowanie, to Ty nas Zorackiem potraktujesz? Kochana, dawaj, retinoidami to mnie zawsze możesz straszyć

[tusia25]

Eksperymenty z Zoracem będę przeprowadzać osobiście.
Za rok zdam relację....

Planuję póki co przyzwyczaić skórę do tazarotenu. Czyli raz w tygodniu na noc Zorac, przy czym dzień wcześniej i dzień później zero kwasów, wit. C (serum), itp.

Skoro według piramidy Basi najważniejsze są:
1. filty
2. retinoidy
3. antyoksydanty, witaminy itp.
a potem cała reszta badziewia (czyli pilingi, sringi i inne cuda)

- to ja oprócz gorliwego maziania się filtrami chcę właśnie retionidy wprowadzić, bo jak nic nie będę robiła, to wyhodowana zmarszczka na czole, w ciągu roku dosięgnie uszu po obu bokach.... hahahahah

[obca]

nie wiem za bardzo gdzie umieścić to pytanie..tyle różnych wątków..ale może tu będzie dobrze

szukam czegoś nawilżającego do trudnej mieszanej wrażliwej cery.. czegoś co będzie ją nawilżać podczas stosowania kwasów (zaczynam stosować Acne Derm).. co NIE BĘDZIE zapychać ..będzie łagodne..i nie do puści do przesuszenia skóry..będzie ją delikatnie pielęgnować w nocy bez kwasów..

poczytałam trochę forum i mam takie typy:
- happyderm - Loreala
- hydro-żel OLAY lub jakiś inny nawilżający krem OLAY do cery mieszanej
- Xerial 3% lub 5%
- olejek regulujący dr.hauschka

muszę się na coś zdecydować (a może coś jeszcze innego polecacie)..mhm :0

Obca, witaj u nas
Trzeba było założyć oddzielny wątek. Możesz to zrobić i wkleić tam swój post? Powstałby nowy wątek o nawiżaniu.


L'Oreala bym z marszu odradzała, Dżizas, ten skład by mnie powalił na kolana, gdyby nie to, że już i tak klęczę
Same zapychacze, a nic dobrego.
Olay - ma co chwilę polyacrylamide, składy też takie sobie, odpada.
Xerial 3 - ma tyle zapychaczy w składzie, że jestem w cięzkim szoku. Parafinka, glicerynka, dalej leci silikonek, ładnie, ładnie.
A Xerial 5 bym zdecydowanie odradzała - na dzień dobry silkon; po co krem z takim skomplikowanym składem, lepiej jak najprostszy.
Olejek Hauszki - ja go uwielbiam, mnóstwo osób też, ale nie wiem, czy on nie będzie dla Ciebie za ciężki. Ale jak coś, to przebardzo polecam

Kolejnym hiciorem wizażu jest Physiogel (polecany!) i HOL Avene,dziewczyny się nim zachwycają. Dla mnie menda za lekka, nic nie robi, a już na noc, na noce niezakwaszane, na pewno
Ale jeśli olejek Hauszki byłby za cieżki, to bierz w ciemno HOL.

Ja bym radziła spróbować Young AA, antybakteryjny, dobrze nawilża, łagodzi podrażnienia, przypiesza gojenie, co chwila go komuś radzę Jeśli szukasz czegośc, co ma oprócz nawilżenia pracować antybakteryjnie nad skórą - Young wygrywa zdecydowanie

[palau]

no to się rozbrykałam-mój post nr.2 i kolejne pytanie do Pani ekspert Sandijki tylko się nie zasłodź z nadmiaru naszego cukru kochana..nic tylko słodzimy i słodzimy..ale cóż innego począć skoro się należy

Do rzeczy:

Świetnie że został poruszony ten problem...ja jako młody kwasowy rekrut mam podobne dylematy i tak...na noc uzywam Effaclaru K...i mam również Hauschkę ..tylko kurka blada nie mam pojęcia jak to razem pogodzić...

Ty..nasza pionierko polecasz do tego AA Young...gdzież go wcisnąć?-bo przydałby się oj przydał...
Co prawda używam Effaclar AI na niespodzianki ale ni kawałka nie widzę pomocy z jego strony

[tusia25]

A ja bym uważała z tym Young AA na samym początku.
Buzia po raz pierwszy traktowana kwasem azaleinowym robi się abrdzo podatna na podrażnienia.
Mój typ to Żel-maseczka do cery naczynkowej FLOS LEK
Poleca ją właśnie Basia na Biochemii jako super lekki nawilżacz, można ją stosować codziennie jak zwykły krem. Nie ma tam nic, co mogłoby zapychać.
Stosuję go od dwóch miesięcy nawilżając buzię wieczorami, kiedy zmywam z siebie filtry ze skrobią. Jest rewelacyjny. Szybciutko wchłania się w skórę, po aplikacji mam wrażenie, że nic nie mam na buzi, i że oddycha ona pełną piersią
Jest bardzo fajny, wydajny no i niedrogi.

Napisane przez palau

no to się rozbrykałam-mój post nr.2 i kolejne pytanie do Pani ekspert Sandijki tylko się nie zasłodź z nadmiaru naszego cukru kochana..nic tylko słodzimy i słodzimy..ale cóż innego począć skoro się należy

Do rzeczy:

Świetnie że został poruszony ten problem...ja jako młody kwasowy rekrut mam podobne dylematy i tak...na noc uzywam Effaclaru K...i mam również Hauschkę ..tylko kurka blada nie mam pojęcia jak to razem pogodzić...

Ty..nasza pionierko polecasz do tego AA Young...gdzież go wcisnąć?-bo przydałby się oj przydał...
Co prawda używam Effaclar AI na niespodzianki ale ni kawałka nie widzę pomocy z jego strony

Palau, dzięki , Ty słodzianie
AA Young bardzo fajnie leży pod filtrami, zwłaszcza Avene i SVR - przełom luty/marzec i poczatek marca tak leciałam, bo stresy odbijały mi się na cerze no i potrzebowałam czegoś antybakteryjnego na niespodzianki, na dzień pod filtry,a wit. C to raczej, z całym szacuneczkiem dla niej, mało antybakteryjna jest
Nakładajcie ten kremik cienko (!), bo rzeczywiście, waląc solidną porcję, mozna się podrażnić. Już mi to jedna wizażanka sygnalizowała
A że ten kremik jest taki lejący sie i wodnisty, szybko sie wchłania, to można przedawkować łatwo. Mnie krzywy nie zrobił, mimo że jestem wielkim wrażliwcem,ale lojalnie przestrzegam

[palau]

kremik AA nadaje sie pod filtr-przyjęte i zakodowane!!

a co z moja oblubienicą Hauschką?pod filtr?jakoś mi tak na oko nie pasi... kiedy go ciapać na pysię?
Na noc?a co z effaclarkiem-eh gubiem siem dziewczyny grrrrr

[Erato]

palau, nie szalej Pielęgnacja nie musi się składać z tysiąca kremów, żeby była skuteczna Prosto, ale regularnie i konsekwentnie: na dzień filtr z czymś pod spod, jak ktoś chce lub musi - np. to sakramentalne AA (że też ja go nigdy nie używałam?...) albo serum z wit. C domowej roboty (sama woda plus trochę magii), a na noc effaclar z olejkiem Hauschki na zmianę. Jak Ci za sucho po samym effaclarze, to na niego możesz nałożyć jakiś prosty nawilżacz, po odczekaniu około pół godziny do godziny - np. HOL Avene, "Pysiożel" czyli Physiogel (a niektórych zapycha ), Hydraphase LRP. Jeżeli masz problemy typowo trądzikowe, to z Hauschką bym zaczekała aż się skóra podleczy. Możesz się podratować też np. maseczką aspirynową (aspiryna, woda, jogurt ).
Powodzenia

[palau]

Napisane przez Erato

palau, nie szalej Pielęgnacja nie musi się składać z tysiąca kremów, żeby była skuteczna Prosto, ale regularnie i konsekwentnie: na dzień filtr z czymś pod spod, jak ktoś chce lub musi - np. to sakramentalne AA (że też ja go nigdy nie używałam?...) albo serum z wit. C domowej roboty (sama woda plus trochę magii), a na noc effaclar z olejkiem Hauschki na zmianę. Jak Ci za sucho po samym effaclarze, to na niego możesz nałożyć jakiś prosty nawilżacz, po odczekaniu około pół godziny do godziny - np. HOL Avene, "Pysiożel" czyli Physiogel (a niektórych zapycha ), Hydraphase LRP. Jeżeli masz problemy typowo trądzikowe, to z Hauschką bym zaczekała aż się skóra podleczy. Możesz się podratować też np. maseczką aspirynową (aspiryna, woda, jogurt ).
Powodzenia

nie nie moja droga-ja wcale nie chcę tony mazideł przyjmować..zbieram tylko informacje-co kiedy i na co dziękuję Ci za telegraficzny skrót...i wszystko mam teraz jasne..problemów jako tako trądzikowych nie mam-ot czasami jakiś niespodziewanek sie trafi-aktualnie Avenka mi kaszke niczym sroczka zgotowała na pysi-także może ten AA pomoże?
Z nawilżaniem mam właśnie problem..po hauschce cera jak pupcia dzidzi...ale mimo wszystko widzę pewno przesuszenie.Także bardzo jestem wdzięczna za propozycje nawilżaczy.
A jeszcze pytanie o tę szczyptę magii...wit. C? Dla kogo jest dobra i jak stosować?No i oczywiście cóż to za eliksir
O maseczce czytałam..jeszcze nie robiłam ale napewno zacznę-jaka częstotliwość stosowania bedzie optymalna?

[Erato]

http://www.biochemiaurody.com/DzialLab/serum-wit.c.htm wstęp do "małego alchemika" (tu ukłon dla naszej Modki ), tam jest głownie o kwasie askorbinowym i emulgatorach, ale ta magia to się jakoś pomiędzy to wszystko wplątuje Dla osób mniej chętnych do domowego mieszania mikstur, a o bardziej zasobnych portfelach, firma La Roche Posay była uprzejma wyprodukowac bardzo miły krem Active C (opinie w KWC).

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Sandija

Kolejnym hiciorem wizażu jest Physiogel (polecany!) i HOL Avene,dziewczyny się nim zachwycają. Dla mnie menda za lekka, nic nie robi, a już na noc, na noce niezakwaszane, na pewno
Ale jeśli olejek Hauszki byłby za cieżki, to bierz w ciemno HOL.

Witaj Obca Ja również polecam HOL Avene, jest dla mnie świetny, dobrze nawilża (mam cerę mieszaną: przetłuszczajaca siuę sfera T i normalna na policzkach i w okolicach oczu), nie zapychanie, nie podrażnia. ja jestem na tak. Kurcze, przydałoby się wystawić mu komentarzyk na KWC, ehhh, kiedy ja się odrobię jak tu tylko remont i remont

Poza tym podobno bardzo dobry jest Physiogel, osobiście jeszcze go nie próbowałam, ale mam zamiar nabyć go (kiedyś tam ).

Pozdrawiam serdecznie

Obca jeszcze a propos olejku Hauszki: pytasz, czy można pod fltr.
Absolutnie! Nie wolno!
ma składniki fotouczulające, dlatego należy maziać sie nim wyłącznie na noc.

[obca]

a ja się tu dziś trochę pożalę.. bo jak na razie zamiast lepiej jest kiepsko

zaczęłam stosować acne-derm.. odstawiłam Iwostin..

skóra po a.-d. była nieco czerwona po aplikacji wieczorem ale rano wyglądała już dobrze.. na dzień użyłam tylko antka (DP 60).. niestety w ciągu dnia odczuwałam już lekkie napięcie skóry.. po umyciu była ciut zarumieniona (plus tradycyjnie nowe "niespodzianki").. użyłam toniku pichtowego a potem próbeczki HOL..no i teraz policzki i nos są czerwone i gorące

coś mi się wydaje że nie będzie to dla mnie dobry delikatny kremik nawilżający..

nie wiem czy mam wrócić do Iwostinu Purritin pod Antka :
0 czy to podrażnienie po Acne-derm czy reakcja na nowy krem.. niestety na toleriane też tak reagowalam

taka wrażliwa skóra to cos okropnego

[Paula07]

Napisane przez obca

a ja się tu dziś trochę pożalę.. bo jak na razie zamiast lepiej jest kiepsko

zaczęłam stosować acne-derm.. odstawiłam Iwostin..

skóra po a.-d. była nieco czerwona po aplikacji wieczorem ale rano wyglądała już dobrze.. na dzień użyłam tylko antka (DP 60).. niestety w ciągu dnia odczuwałam już lekkie napięcie skóry.. po umyciu była ciut zarumieniona (plus tradycyjnie nowe "niespodzianki").. użyłam toniku pichtowego a potem próbeczki HOL..no i teraz policzki i nos są czerwone i gorące

coś mi się wydaje że nie będzie to dla mnie dobry delikatny kremik nawilżający..

nie wiem czy mam wrócić do Iwostinu Purritin pod Antka :
0 czy to podrażnienie po Acne-derm czy reakcja na nowy krem.. niestety na toleriane też tak reagowalam

taka wrażliwa skóra to cos okropnego

Obca jesli masz wrazliwą skórę nie uzywaj AD codziennie , dopiero jak skóra sie przyzwyczai. Próbowałaś uzywać kremu Psychiogel? możesz go uzywać a noce bez AD. Podczas uzywania tego kwasu skóra się wysusza więc te ściąganie twarzy jest jak najbardziej normalne, poniewaz filtry LRP nie należą do super odżywczych , powinnas wybrać filtr na okres kuracji bardziej treściwy, aby twoja skóra nawilżała sie podczas dnia porządnie.
Twoja czerwona skóra może być objawem podrażnienia po AD, które spotęgowało dodatek alkoholu do filtra.
Moim zdanien najlepiej uzywaj AD co trzy dni lub co cztery. A na dzień pod filtr LRP kładź inny nawilżający krem lub zmień filtr na bardziej odżywaczy .

[obca]

zapowiada się kolejne experymentowanie a miało być już tak spokojnie..

nie mam alternatywy dla Antka.. Biodermy mi się wałkują, Avene były aż za gęste, maziaste i białe, a próbek nowych raczej nie dostanę ..

do tej pory Anthelios (nakładany na Iwostin) był super delikatny..

na pewno zmniejszę częstotliwość Acne-d. (choć to były dopiero 3 noce).. ale sama już nie wiem co mam stosować w te noce bez kwasu :0 parę dni chcę wytrzymac bez Iwostinu (bo jednak coś mnie "zapychało" do tej pory) a nie mam żadnego antybakteryjnego lekkiego zastępcy :0 funkcję anty miał pelnić tonik pichtowy..ale na razie kiepsko to wygląda..

jutro spróbuję jeszcze raz HOLa pod Antka.. może dokupię phisiogel.. planuje wypróbować olejek dr.H. , i mam nadzieję, że coś mi podpasuje bo wydatki na kremik nawilżający nagle zrobiły się spore

ale dzięki za wsparcie

pozdrawiam

Obca Paula Ci już napisała o odstawieniu AD - to on Ci tak "spalił" i rozdrażnił twarz. Natomiast ja bym Ci radziła odstawić tonik pichtowy - wiem z własnego doświadczenia, że wrażliwe i naczynkowe cery niezbyt go lubią, a Ty teraz stosując AD taką właśnie masz. Więc trzeba uważać z innymi kosmetykami, toniki delikatne, bezalkoholowe i bezpichtowe

Który masz Purritin? żel, krem? dawaj link do KWC

[obca]

hej..

uzywałam emulsji na dzień:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5698

a na noc tego kremu:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7162

wiem że wciąz przede mną temat o zapychaczach ale wszystko po kolei..teraz wczytuję się w kwasy..filtry..nawilżacze itp..
wizaż to prawdziwa kopalnia wiedzy..lepsza niż jakakolwiek książka o pielęgnacji tylko duuużo jest tego czytania (ale to dobrze

a tak w ogóle to bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi .. dzisiaj HOL Avene był całkiem łagodny dla mojej skóry (tonik pichtowy na razie czeka na lepsze czasy).. myślę że skusze się jeszcze na phisiogel i sobie porównam oba kremiki..
wypatrzyłam też krem nawilżający dla wrażliwej cery HELP AA.. muszę znaleźć skład i dowiedzieć się co o nim sądzą Wizażanki

chodzi mi po głowie temat antybakteryjny..ale to jak będe miała dłuższą chwilkę..

pozdrawiam

[In_ThE_ShAdOwS]

Jeżeli szukasz kremu anty pod filtry, to bardzo polecany jest tutaj Oceanic AA young. Dodatkowo ma też antydoksydenty
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=10111

[agniecha17]

A czym wy dziewczyny zmywacie makijaz wieczorem???? Jakos nie zwracalam wczesniej na to uwagi, ot jakies mleczko z sredniej polki, ale teraz przy moim zestawie kwasowym to sie zastanawiam, czy mi czasami nie szkodzi...chociaz z drugiej strony kontakt ze skora jest dosc krotki....

[Alchemiczka :D]

Napisane przez agniecha17

A czym wy dziewczyny zmywacie makijaz wieczorem???? Jakos nie zwracalam wczesniej na to uwagi, ot jakies mleczko z sredniej polki, ale teraz przy moim zestawie kwasowym to sie zastanawiam, czy mi czasami nie szkodzi...chociaz z drugiej strony kontakt ze skora jest dosc krotki....

Ja używam żelu Erisa Under Twenty PINK ENERGY, świetnie radzi sobie z filtrem, nie zawiera SLS ani SLES i nie podrażnia mnie

[agniecha17]

Napisane przez Alchemiczka :D

Ja używam żelu Erisa Under Twenty PINK ENERGY, świetnie radzi sobie z filtrem, nie zawiera SLS ani SLES i nie podrażnia mnie

Czyli lepiej oczka mleczkiem, a twarz zelem???