Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?

[pendraiw]

Na wszystkich moich 3 egzaminach, łuk wychodził mi cudownie - na pachołki

[A_neta1]

Ja też na pachołki robiłam tzn za 2 pachołkiem pełen obrót w prawo... potem obserwacja w prawym lusterku jak równolegle do linii to odkręt w lewo i już dalej w tylnią szybę czasem sprawdzając w prawym lusterku tor jazdy.

[sereniti]

ja łuk robię tylko na lusterka plus tylna szyba - pachołek interesuje mnie tylko jeden w kopercie jak do nie wjeżdżam

[Burning Giraffe]

Ja robiłam łuk nie na sposób, tylko obserwując pachołki oraz linie w lusterku

[sereniti]

ja zawsze robię na lusterka obserwując linie i potem na końcu ostatni pachołek w tylnej szybie - za każdym razem się udaje

[agajanta]

Ja wczoraj oblałam na łuku za późno odkreciłam koła na prostej bo otarłam sie lekko o lusterko.
Na worek umowiłam sie w innej szkole jazdy, oczywiscie robiłam tak ze przy wyjezdzie z koperty miedzy 1,2 pacholkiem pelen obrót kierownicy w prawo i to sie zawsze sprawdza ale pozniej sama juz nie wiem patrzałam w prawe lusterko bo tak instruktorka mnie uczyła a wydaje mi sie ze jakbym bardziej skupiła sie na lewym i górnym lusterku byłoby bez problemu

[lightgoaway]

Ja uczę się na wyczucie. Instruktor powiedział mi, że pokaże mi sposób dopiero na 25 godzinie, bo sama mam umieć go zrobić bez pomocy, ale chyba nawet nie chcę go znać. Jak wyjdzie na egzaminie dopiero się okaże

[lkatieove]

moim zdaniem slabym pomysłem jest uczenie się zdać łuk 'na sposob' (jak to mowil moj instruktor - na małpę). Mnie nauczono tak, aby po prostu w lusterku kontrolować prawą linię- wiadomo, że to jest kwestia wyćwiczenia, ale jeśli tego się nauczycie to po prostu nie da się na tym oblać.

[agajanta]

Na egzamin najlepiej tak aby zdac i by było wygodnie.
Ja robiłam najpierw na pachołek a pozniej linia
10 września zdałam egzamin czekam na odbiór prawka do 2 tygodni
cieszę sie ze mam to za soba

[muchacita]

mnie od początku instruktor uczył na wyczucie w prawym lusterku obserwować pachołki i wtedy skręcać jeśli sie oddalam w prawo a jak za blisko ewentualnie lekko w lewo wydaje mi się to dobre bo na drodze będą sytuacje że tez będzie trzeba na wyczucie nie będziemy miały żadnego schematu do wykorzystania

[thogal]

jak czytam wypowiedzi to zastanawiam się czy co niektórzy gorszych herezji nie mogą wymyslec, Łuk jest rozrysowywany według ustawy któa przewiduje dosłownie wszystko od długosci do promienia i w ktorym miejscu ma stac poszczególny pachołęk, Wątpie żeby któryś word ryzykował unieważnienia egzaminów i pokrywania ich z własnej kieszeni bo wymiary się nie zgadzają , jeśli ktoś jest taki pewny ze wymiar zly dlaczego nie zglosi tego i nie zmierzy biorąc ustawę do reki a na oko to chłop w szpitalu zmarł ,ale gadac i narzekac kazdy potrafi ale nikomu sie nie chce sprawdzic , dlaczego nikt nie zaskarzy danego wordu jak jest taki pewnien ze ma nie wymiarowy łuk ???Bo ośrodki sieja propagandę ze coś nowego dodadzą kursantowi żeby zyskać klientów,
Druga sprawa żeby nie sposoby nauki łuku i nie tylko to polowa z was nie dostalaby prawka bo byscie nie dali rady zrobic tego łuku, albo musielibyscie poswiecic na ten luk 12 godzin, zawsze obwiniacie caly swiat ze prawka nie zdaliscie a nikt nie stwierdzi ze za malo umie za malo czaus poswiecil na nauke , ze moze nie jest stworzony zeby byc dobrym kierowca , jedni potrzebuja 30godzin inni potrzebuja 20 godzina a inni potrzebuja 50godzin na nauke zeby zdac a inni i 300 h wyjezdza i nie beda wraz nawet srednim kierowca bo za kolkiem nie mysla,
odezwa sie pewnie glosy ze nie prawda itp
ok jesli tak ktos uwaza to zapraszam zeby poszedl na studia ukonczyl prawo ukonczyl medycyne zapraszam zeby zostal pilkarzem tenisista czy bral udzial w maratonach , jakos nikt nie narzeka ze nie moze zostac lekarzem jak inni albo sportowcem po prostu wie ze nie do wszystkiego sie nadaje , tak samo jak w szkole jeden uczy sie szybciej a drugi dluzej tak i na prawo jazdy jeden szybko lapie o co chodzi jak mu instruktor tlumaczy a inny patrzy sie jak ges na malowane wrota i nie wie o co chodzi,
ja osobiscie sam uczylem sie instruktor powiedzial o co chodzi popilnowal chwile zobaczyl ze mysle i wiem co robic i poszedl sobie na wyzsze kategorie tak samo bylo ,
nuczyc da sie kazdego ale nie kazdy bedzie dobrym kierowca i nie kazdego da sie nauczyc w 30 godzin,
i w koncu spojrzcie samokrytycznie na siebie i na swoje umiejetnosci i wiecej rozumu na drogach , bo sytuacje nauki jazdy dobrze znam i znam dobrze strone egzaminowania i ze nie raz sie czepiaja i znam dobrze jak wasze cwaniakowanie po tygodniu posiadania prawka zabija ludzi rozbija rodziny pozostawiajac male dzieci jako sieroty ,
wiecej myslenia powodzenia

[esfira]

moim zdaniem łuk trzeba przejechać kierując samochodem, patrząc na linie w lusterku, a nie "na małpę", bo to wbrew pozorom bardzo potrzebny manewr, uczy prowadzić samochód w czasie jazdy do tyłu, a nie tylko sterować nim jak właśnie małpka
Jeśli samochód stanie odrobinę krzywo w pierwszej kopercie, to sposób z obrotem kierownicy już bierze w łeb i egzamin będzie niezaliczony.
Ja uczyłam się jeździć patrząc na linie i bardzo dużo mi to dało, np. gdy trzeba skądś wyjechać, zawrócić, wykręcić itd.

[thogal]

Napisane przez esfira

moim zdaniem łuk trzeba przejechać kierując samochodem, patrząc na linie w lusterku, a nie "na małpę", bo to wbrew pozorom bardzo potrzebny manewr, uczy prowadzić samochód w czasie jazdy do tyłu, a nie tylko sterować nim jak właśnie małpka
Jeśli samochód stanie odrobinę krzywo w pierwszej kopercie, to sposób z obrotem kierownicy już bierze w łeb i egzamin będzie niezaliczony.
Ja uczyłam się jeździć patrząc na linie i bardzo dużo mi to dało, np. gdy trzeba skądś wyjechać, zawrócić, wykręcić itd.

hhe nic nowego nie wymyśliłaś to ze trzeba każdy wie bo w końcu później każdy musi sobie radzić w życiu, tylko teraz idź wytłumacz to 70% kursantom którzy robią prawko po to żeby mieć papierek a nie po to żeby się nauczyć jeździć,
powiedzcie sobie szczerze ile osob idzie bo chce miec i chce jezdzic ??? a ile osob idzie bo wszyscy w klasie robia bo wszyscy znajomi robia albo juz maja albo bo tata i mama wysylaja ???mniejszosc chce miec bo potrzebne mniejszosc chce nauczyc sie naprawde, mniejszosc rozumie ze moze nie wystarczyc 30h zeby miec prawko zeby miec jakies w miare podstawy,

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

kazdy kursant leci po oszczednosci i ma w dupie aby nauczyc sie jezdzic wazne jest aby zdac, tylko po prostu niektorzy to sa downami i nie nadaja sie do zdania za pierwszym czy drugim razem hehe ale glupota i egoistyczne podejscie nie pozwala przyznac sie do tego i poswiecic wiecej godzin na nauke, , statystyki nie klamia najwieksza liczba wypadkow w przedziale do 25 roku, firmy ubezpieczeniowe od dawna to zauwazyly i zwyzke w oc wprowadzily, a dlaczego ??? bo wasze umiejetnosci po zdaniu prawka sa mizerne w wkiekszosci przypadkow,
nie dziwie sie egzaminatorom ze was specjalnie oblewaja bo po prostu nie maja nerwow patrzyc na kolejnego downa ktory jedzie nie myslac wogole , bo trzeba byc naprawde niemyslacym wyjechac na egzaminie z otwarta klapa bagaznika w corsie egazminatorzy do tej pory maja polewke z tego, bo trzeba byc naprade idota jadac na placu na luku zamiast wcisnac hamulec walnac w plot i rozwalic samochod, a jak to byloby przejscie ???? szla sobie by rodzina i za pasami stal samochod ??? i tak zamiast hamulec gaz i rodzina zmiazdzona na samochodzie ktory byl za pasami ???? czy wogole ta osoba pomyslala ze skoro w ten plot walnela to stwarza powazne zagrozenie i musi duzo godzin pojezdzic douczyc sie ???? nie ta osoba powiedziala ze cholera tak w stresie bylam ze pomylilam gaz z hamulcem , a egzaminator delil na mnie krzyczal , sam slyszalem wypowiedz , to naprawde swiadczy o debilizmie tej osoby,

[esfira]

Thorgal, powiedz mi, czym zajmujesz się zawodowo, czy jesteś instruktorem prawa jazdy po ciężkim tygodniu? Bo nie do końca rozumiem, co chcesz nam powiedzieć

[LunatyczkaBB]

Napisane przez esfira

Thorgal, powiedz mi, czym zajmujesz się zawodowo, czy jesteś instruktorem prawa jazdy po ciężkim tygodniu? Bo nie do końca rozumiem, co chcesz nam powiedzieć

Ja z tego posta dowiedziałam się głównie tego, że niektórzy mają kompleksy i wyzywając innych od "downów" myślą, że stają się lepsi

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez thogal

hhe nic nowego nie wymyśliłaś to ze trzeba każdy wie bo w końcu później każdy musi sobie radzić w życiu, tylko teraz idź wytłumacz to 70% kursantom którzy robią prawko po to żeby mieć papierek a nie po to żeby się nauczyć jeździć,
powiedzcie sobie szczerze ile osob idzie bo chce miec i chce jezdzic ??? a ile osob idzie bo wszyscy w klasie robia bo wszyscy znajomi robia albo juz maja albo bo tata i mama wysylaja ???mniejszosc chce miec bo potrzebne mniejszosc chce nauczyc sie naprawde, mniejszosc rozumie ze moze nie wystarczyc 30h zeby miec prawko zeby miec jakies w miare podstawy,

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

kazdy kursant leci po oszczednosci i ma w dupie aby nauczyc sie jezdzic wazne jest aby zdac, tylko po prostu niektorzy to sa downami i nie nadaja sie do zdania za pierwszym czy drugim razem hehe ale glupota i egoistyczne podejscie nie pozwala przyznac sie do tego i poswiecic wiecej godzin na nauke, , statystyki nie klamia najwieksza liczba wypadkow w przedziale do 25 roku, firmy ubezpieczeniowe od dawna to zauwazyly i zwyzke w oc wprowadzily, a dlaczego ??? bo wasze umiejetnosci po zdaniu prawka sa mizerne w wkiekszosci przypadkow,
nie dziwie sie egzaminatorom ze was specjalnie oblewaja bo po prostu nie maja nerwow patrzyc na kolejnego downa ktory jedzie nie myslac wogole , bo trzeba byc naprawde niemyslacym wyjechac na egzaminie z otwarta klapa bagaznika w corsie egazminatorzy do tej pory maja polewke z tego, bo trzeba byc naprade idota jadac na placu na luku zamiast wcisnac hamulec walnac w plot i rozwalic samochod, a jak to byloby przejscie ???? szla sobie by rodzina i za pasami stal samochod ??? i tak zamiast hamulec gaz i rodzina zmiazdzona na samochodzie ktory byl za pasami ???? czy wogole ta osoba pomyslala ze skoro w ten plot walnela to stwarza powazne zagrozenie i musi duzo godzin pojezdzic douczyc sie ???? nie ta osoba powiedziala ze cholera tak w stresie bylam ze pomylilam gaz z hamulcem , a egzaminator delil na mnie krzyczal , sam slyszalem wypowiedz , to naprawde swiadczy o debilizmie tej osoby,

Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości.
Wątpię, żeby większość osób robiła prawo jazdy na pokaz, bo jest to jednak dosyć drogi interes. Nie wspominając o samym kursie, dodatkowe godziny, egzamin jeden, dwa lub więcej. I akurat stres odgrywa największą rolę na egzaminie i różnie wpływa na ludzi. Niektórzy mylą gaz z hamulcem chociaż przecież dobrze wiedzą który jest który bo to podstawy podstaw. Ja na swoim egzaminie chciałam wrzucać bieg bez sprzęgła, a to jest akurat najgłupsza rzecz z możliwych. Teraz jeżdżę coraz więcej własnym samochodem i ani razu mi się to nie zdarzyło. Prawda jest taka, że czy zdasz za pierwszym razem czy za 10 to nigdy nie wiesz co spotka cię na drodze. Głupotą akurat teraz wykazałaś się ty produkując się w tak beznadziejny sposób, gratulacje

[thogal]

Napisane przez LunatyczkaBB

Ja z tego posta dowiedziałam się głównie tego, że niektórzy mają kompleksy i wyzywając innych od "downów" myślą, że stają się lepsi

wiesz inaczej nie da sie nazwac czlowieka ktory nie rozumie ze ma za male umiejetnosci zeby zdac prawko , debilizmem jest fakt ze uderza sie w plot na egzaminie i obarcza wina instruktorow egzaminatorow i caly swiat a nie stwierdzi z pokora ze mam za male umiejetnosci ,
porozmawiaj prywatnie szczerze z instruktorami egzaminatorami , z policja i zobaczysz co tak naprawde sadza o polowie nowych kierowcow ,

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;46170337]Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości.
Wątpię, żeby większość osób robiła prawo jazdy na pokaz, bo jest to jednak dosyć drogi interes. Nie wspominając o samym kursie, dodatkowe godziny, egzamin jeden, dwa lub więcej. I akurat stres odgrywa największą rolę na egzaminie i różnie wpływa na ludzi. Niektórzy mylą gaz z hamulcem chociaż przecież dobrze wiedzą który jest który bo to podstawy podstaw. Ja na swoim egzaminie chciałam wrzucać bieg bez sprzęgła, a to jest akurat najgłupsza rzecz z możliwych. Teraz jeżdżę coraz więcej własnym samochodem i ani razu mi się to nie zdarzyło. Prawda jest taka, że czy zdasz za pierwszym razem czy za 10 to nigdy nie wiesz co spotka cię na drodze. Głupotą akurat teraz wykazałaś się ty produkując się w tak beznadziejny sposób, gratulacje [/QUOTE]
skoro jestes taka madra i stwierdzasz ze osoby uzywajace 3 wykrzyknikot itp maja zaburzenia wlasnej osobowosci to dla czego nie jestes tak madra zeby wiedziec ze sa takie badania psychologiczne dla niektorych zawodow zeby wykluczyc osoby z slaba psychika i nie radzacymi sobie z sytuacjami stresujacymi, kierowcy zawodowi maja takie badania,
osoby nie radzace sobie w sytuacjach stresowych np ty czy poradzisz sobie w sytuacji ekstremalnej na drodze w przyszlosci ??? watpie , i zycze ci zeby takiej sytuacji nigdy nie miala na drodze bo zgina niewinni ludzie ,
tak wiec zamin sprobujesz zablysnac madroscia rozejrzys sie wokol i popatrz co sie dzieje jak ludzie gina i dlaczego ,
jak nie bedziesz wiedziala proponuje porozmawiac z policja z lekarzami z pogotowia z strazakiem ktory takich madrych jak ty wycina z samochodu ,,nawet z egzaminatorem , znam egzaminatorow co sa postrachem zdajacych , i rozmawiajac z nimi zrozumialem dlaczego tak robia, bo jeden pracuje w strazy i widzi co z ludzi zostaje po wypadku jak gina bezmyslnie poprzez swoja glupote, inni pracuje w policji widzi jaka jest tragedia wsrod rodzicow jak dzieci im gina ,

szkoda ze w swojej madrosci tego nie wiesz, i nie widzisz a przytaczasz mi madrosci wyrwane z netu z uzywaniem wykrzyknikow,
samochod to nie zabawka zle uzytkowany zabija

a co do robienia prawka z przymusu to odpowiedzcie sobie sami ile osob majacych 18lat bo tyle osob jest najwiecej na kursie robi prawko za wlasne zarobione przez siebie pieniadze ??????
jedna na 300 ??pewnie nawet mniej , kase dostajecie np od rodzicow
a taka kase sie lekko wydaje , a ci co robia za swoja kase to tak sie staraja i robia wszystko zeby zdac i na nic nie marudza,
tak wiec lepiej zapoznaj sie z tematem i dopiero dyskutuj, bo gadac o czyms co sie zna tylko z jednej strony to sobie moze gadac kazdy szkoda ze tylko wtedy same glupoty wychodza

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez thogal

wiesz inaczej nie da sie nazwac czlowieka ktory nie rozumie ze ma za male umiejetnosci zeby zdac prawko , debilizmem jest fakt ze uderza sie w plot na egzaminie i obarcza wina instruktorow egzaminatorow i caly swiat a nie stwierdzi z pokora ze mam za male umiejetnosci ,
porozmawiaj prywatnie szczerze z instruktorami egzaminatorami , z policja i zobaczysz co tak naprawde sadza o polowie nowych kierowcow ,

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------


skoro jestes taka madra i stwierdzasz ze osoby uzywajace 3 wykrzyknikot itp maja zaburzenia wlasnej osobowosci to dla czego nie jestes tak madra zeby wiedziec ze sa takie badania psychologiczne dla niektorych zawodow zeby wykluczyc osoby z slaba psychika i nie radzacymi sobie z sytuacjami stresujacymi, kierowcy zawodowi maja takie badania,
osoby nie radzace sobie w sytuacjach stresowych np ty czy poradzisz sobie w sytuacji ekstremalnej na drodze w przyszlosci ??? watpie , i zycze ci zeby takiej sytuacji nigdy nie miala na drodze bo zgina niewinni ludzie ,
tak wiec zamin sprobujesz zablysnac madroscia rozejrzys sie wokol i popatrz co sie dzieje jak ludzie gina i dlaczego ,
jak nie bedziesz wiedziala proponuje porozmawiac z policja z lekarzami z pogotowia z strazakiem ktory takich madrych jak ty wycina z samochodu ,,nawet z egzaminatorem , znam egzaminatorow co sa postrachem zdajacych , i rozmawiajac z nimi zrozumialem dlaczego tak robia, bo jeden pracuje w strazy i widzi co z ludzi zostaje po wypadku jak gina bezmyslnie poprzez swoja glupote, inni pracuje w policji widzi jaka jest tragedia wsrod rodzicow jak dzieci im gina ,

szkoda ze w swojej madrosci tego nie wiesz, i nie widzisz a przytaczasz mi madrosci wyrwane z netu z uzywaniem wykrzyknikow,
samochod to nie zabawka zle uzytkowany zabija

a co do robienia prawka z przymusu to odpowiedzcie sobie sami ile osob majacych 18lat bo tyle osob jest najwiecej na kursie robi prawko za wlasne zarobione przez siebie pieniadze ??????
jedna na 300 ??pewnie nawet mniej , kase dostajecie np od rodzicow
a taka kase sie lekko wydaje , a ci co robia za swoja kase to tak sie staraja i robia wszystko zeby zdac i na nic nie marudza,
tak wiec lepiej zapoznaj sie z tematem i dopiero dyskutuj, bo gadac o czyms co sie zna tylko z jednej strony to sobie moze gadac kazdy szkoda ze tylko wtedy same glupoty wychodza

Głupoty wychodzą tylko i wyłącznie z tego, co ty piszesz. Rozumiem, że jesteś jedyną nadzwyczaj cudowną i nadającą się osobą do posiadania prawa jazdy na całym świecie. Nie jest zagadką, że egzaminatorzy przepuszczają tylko tych, którzy potrafią zachować się na drodze, więc Ameryki nie odkryłaś. I proponuję nauczyć się wyrażania własnej opinii bez atakowania drugiej osoby, bo nie wiesz w jaki sposób ja się zachowuję poruszając się samochodem więc przestań filozofować i udawać, że pozjadałaś wszystkie rozumy.