|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2012-09-21, 16:37 | #931 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 151
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
odstaw ją na jakiś czas, niech nadmiar odparuje. jeśli nie boisz się uzyskania jaśniejszego koloru, dodaj miodu. niektóre odżywki/maski też się nadają.
|
2012-09-21, 16:45 | #932 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
a wiesz miód też mi przyszedł do głowy,
nawet żel z pampersów przyszedł mi do głowy na szczęście moje dzieci juz wyrosły o właśnie? a żelatyna? takie laminowanio-farbowanie robił ktos juz kiedys? czy te proteiny nie bardzo z henną?
__________________
|
2012-09-21, 16:57 | #933 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
broń Boże żelatyna !
__________________
kosmetolog szuka pracy |
2012-09-21, 18:30 | #934 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
|
2012-09-21, 19:17 | #935 |
BAN stały
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
|
2012-09-21, 20:59 | #936 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
A ja się nie mogę zebrać do zamówienia henny.
Boje się,że będę wyglądać jak pół zza krzaka jako rudzielec Pomijam fakt,że przez kilka lat byłam ruda i większość ludzi myślało,ze to mój naturalny kolor włosów,więc chyba tragicznie nie było I zawsze można to pokryć jakimś brązem... Muszę się jakoś zmobilizować |
2012-09-21, 22:30 | #937 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
ale koleżanka chciala dodac zelatynę do henny.
__________________
kosmetolog szuka pracy |
2012-09-22, 08:28 | #938 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
w końcu dodałam gęstego miodu, ale on się po prostu rozpuścił i nie wpłyną na gęstość henny tym bardziej, że ją podgrzałam do 40 stopni.
Zrobiłam więc .... nie wiem jak to nazwac... płukankę? miodowo-hennową. Starałam sie powcierać płyn we włosy, założyłam dwa czepki, ręcznik, i co jakis czas podgrzewałąm suszarką. Tak przez 4 godziny. Aha - tak sie przejełam jak to nałożyć na włosy, że zapomniałam nałożyć rękawiczki musze jakieś pranie ręczne teraz zrobić A włosy... w sumie nie wiem czy cos sie zmieniło w kolorze. Siwe włosy może nie są już takie czysto białe, ale rude też nie wyszły. Nie świeci słońce, więc nie mogę sprawdzic czy są jakieś dodatkowe refleksy (mam juz na włosach farbe z maja i ELD Basme w kremie z przed tygodnia). Poczekam jeszcze aż minie 48 godzin jak to będzie wyglądało. Włosy podczas i po spłukiwaniou nie były takie jedwabiście mieciutkie jak przy używaniu BLD w kremie. Są takie tępo-suche w dotyku. Jakbym umyła szamponem dla dzieci i nie nałożyła odżywki. Moze nie wszystko sie wypłukało.... Zastanawiam sie jeszcze jak to jest że kolor chna i basma mają taki sam skład na opakowaniu czyli: na jednym pisało henna powder a na drugim lawsonia.. (cos tam) czyli to samo, nic nie było o dodatkach. To dlaczego niby miałyby wyjść dwa różne kolory Zależało mi na pokryciu siwych włosków, ale nie wyszło, nie wiem co ja robie nie tak . Chciałąm tak zdrowo bez chemii, ech... moze trzeba było wziąć chnę a nie basmę
__________________
|
2012-09-22, 09:25 | #939 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
Mama nastepnym razem jak wyjdzie ci za rzadka to ja zostaw na cala noc i farbuj dnia nastepnego , ladnie wyparuje jak tak robie ,to sie robi sztywna ze lyzke stawiam i musze dolewac wody. Co do basmy i chny . Chna to jest zioło lawsonii , basma to przerobiony indygowiec ( ususzone , sfermentowane liscie ) . Inne ziola wiec kolor musi byc inny . Ja siwe wlosy pokrywam bez problemu zawsze , a mam ich wiecej niz polowe ( dlatego efekt farbowania mam jak po balejazu , nierowny kolor , jasniejszy , ciemniejszy ) Tyle ze ja zawsze robie Henna z Lawsonia Basma etc nie probowalam - nosze rude wlosy . Wlosy po splukaniu henny nie sa mieciutkie i przyjemne , czesto sa sianowate, sztywne ( do wyszuszenia) . Po kilku myciach mija Ja sie nie bawie czesto w jakies inne zabiegi rozrabiajac henne zalewam proszek sama woda ( wlewam ja powoli ,mieszajac i sprawdzajac czy konsystencja bedzie w porzadku taka gestej smietany) , nakladam od razu na mokre umyte wlosy - duzo jej daje, cale wlosy i pod wlosami pokrywam mocno blotem . Zawijam w folie ,trzymam 2,3 godziny .Zawsze barwik lapie . U mnie dodana cytryna z tego co zauwazylam , daje duzo ciemniejszy kolor - nie wplywa na czas trzymania. Ja farbuje co dwa tygodnie( szybko wlosy mi rosna, i siwe odrosty widac ) i dlatego tez nie mam czasu na takie bawienie sie , odkladanie etc - no chyba ze jak w przypadku Henny Lush trzeba zgodnie z instrukcja bo inaczej kolor moze nie zlapac ( ale to opinie innych , sama nie probowalam zrobic po swojemu, nadrobie to ) .
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." Edytowane przez moee Czas edycji: 2012-09-22 o 09:59 |
|
2012-09-22, 10:25 | #940 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
basma to indygowiec? no to ten sok jabłkowy nie był mu wskazany
no cóż, zła wiadomość to też wiadomość a jakiej marki ta henna z lavsonią nadal tu czegoś nie rozumiem dla mnie henna = lavsonia. Zobaczcie z Wikipedii: Henna (z arab. "henna" (حــنــا)) - barwnik roślinny produkowany z liści i pędów rośliny zwanej lawsonią bezbronną (Lawsonia inermis L.). Jak znajde opakowanie po tej mojej basmie to sprawdze jeszcze raz co jest napisane w składzie. Ale byłam pewna że lawsonia własnie a nie indygo
__________________
|
2012-09-22, 10:43 | #941 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
Ciezko by bylo wymyslec nazwy - jak sklada sie naturalna farba z 5-7 ziol ,w roznych stopniach zmieszania np. O dziwnych dlugich , czesto podwojnych nazwach Najlepiej wrzucic ja pod nazwe Henna plus kolor ktory sie uzyska np henna braz , henna czarna, naturalna henna etc . I tak ja sobie to tlumacze Indygo np. wystepuje jako osobna nazwa bez henny, bo nie zawiera w skladzie lawsonii i nie ma w nazwie henna indygo
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." Edytowane przez moee Czas edycji: 2012-09-22 o 11:02 |
|
2012-09-22, 11:18 | #942 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
aha
no właśnie teraz już przypomniałam sobie że ktoś pisał że w jakiejś gotowej mieszance henny niewiele było henny No ale w składzie to juz powinien producent napisać co tak naprawde w tej hennie jest. Natomiast na mojej basmie widze : skład : ziele lawsonii i nic poza tym Szkoda ze moim zielarskim maja tylko lawsonie z tej firmy ELD a jak sie wejdzie na allegro to do wyboru do koloru
__________________
|
2012-09-22, 11:28 | #943 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
Jezeli chodzi o henny firmy Eld to nikt nie wie co tam siedzi w srodku ( tylko producent ) ponoc , nie wiem ale plotki sa ze to nie do konca jest ziolowe i naturalne , ma dodatki jakies chemiczne etc. - z eldu uzywalam tylko henne czysta ( rudy) i w sumie nie narzekalam ani raz , nawet jakos ostatnio kilka tygodni temu mi sie trafilo zrobic. Ja swoje henny kupuje przez siec i choc przesylka wkurza ( koszty) i to ze nie mozna pomacac i powachac na zywo Tlumacze sobie to tym ze jak wydam z 35-38 zlotych( z przesylka) - za farbe ktora mi starcza na dwa farbowania ( czyli miesiac) to duzo taniej niz bym u fryzjera zaplacila i pewnosc jest ze czysta henne sie kupi bez chemii
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." Edytowane przez moee Czas edycji: 2012-09-22 o 11:34 |
|
2012-09-22, 11:38 | #944 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Dziewczyny hennujace mam pytanko
stosujecie pielegnacje bezsilokonowa? ja probowala i masakra. Jeszcze przy zwyklych farbach bylo ok, silikony nie byly mi potrzebne ale przy hennie wlosy mam strasznie przesuszone (ale to tez wina rozjasniania wczesniejszego). i dzis z ciekawosci nalozylam maske Loreal z silikonami i wloski mam o niebo lepsze. Wystarczy przed nastepnym hennowaniem porzadnie oczyscic wlosy i henna powinna przyjac dobrze? |
2012-09-22, 12:44 | #945 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 247
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
|
|
2012-09-22, 13:44 | #946 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
I dla mnie henna=lawsonia inermis i nic innego. Potocznie ludzie używają tego słowa nawet na te maziaje w tubce, co osobiście uważam za błędne. Farba roślinna to farba roślinna, nie henna. Może co najwyżej hennę zawierać. Cytat:
katie100 - musisz sama sprawdzić co pasuje twoim włosom. Nie ma jedynie słusznej pielęgnacji po hennowaniu. Ja na przykład nic nie zmieniam, bo po farbowaniu pasuje mi to samo co przed. |
||
2012-09-22, 13:58 | #947 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 949
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Garnier AiK to moja ulubiona odżywka, z tym,że zaraz po hennowaniu jej nie stosuję, bo zauważyłam,że przy jej spłukiwaniu leci o wiele bardziej zółta woda niż nawet po myciu Babydream. Być moze przez obecnosć gliceryny. Dlatego zastepuję ja którąś z Bingo (najczęściej shea i 5 alg-bo nie zawiera protein, a te też są niewskazane zaraz po hennie). Trzeba również uważać na olej kokosowy, bo wnikający, wiec sprawdź czy ten fur mama go nie zawiera.
__________________
Fala jest jak pożądanie, możesz z nią walczyć, ale przyjemniej jest jej się poddać. (by Mali) |
2012-09-22, 14:20 | #948 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Dziewczyny- mam naturalną khadi i ją już elegancko zakwasiłam, leżakowała sobie tak noc, i mam w planach zrobić z niej glossa. Z tym że naszła mnie myśl, ze na wątku jak dziewczyny robiły glossa to raczej z brązami, nie zakwaszanymi. Czyli do sedna - czy ten kwas z cytryny i odzywka to jest na pewno dobry pomysł??
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
2012-09-22, 14:22 | #949 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
|
|
2012-09-22, 14:31 | #950 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
super, dzięki no to nakładawszy
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
2012-09-22, 19:45 | #951 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
wiecie co chyba jednakcoś złapało, albo zaczyna ciemnieć, tyle tylko że nierówno, ale jak na taki rzadki płyn to i tak dobrze...
Zapytam jeszcze : co poleca sie po hennie (czy co tam do tej basmy dosypali ) olejowanie? czy nawilżanie? - tutaj myślałam o siemieniu lnianym stosuje się kosmetyki do włosów farbowanych? czy to tylko na te sklepowe farby działa ?
__________________
|
2012-09-22, 19:52 | #952 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Moim skromnym zdaniem kosmetyki do włosów farbowanych to kolejny chwyt marketingowy. Nigdy nie doszukałam się w nich składnika, który miałby w jakikolwiek sposób podtrzymywać kolor.
A po hennowaniu chyba najlepiej nawilżać. |
2012-09-22, 21:12 | #953 |
Strażnik Wizażu
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
katie! gdzie się podziewałaś? Pokazuj kręcioły
|
2012-09-23, 09:03 | #954 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36690031]Dobry pomysł. Tak właśnie powinien wyglądać gloss [/QUOTE]
Aaa, jeszcze pytanko (rychlo w czas w sumie, ale co tam) - jak się robi glossa z naturalnej henny to obowiązują takie same zasady jak przy normalnym nakładaniu rudasa? W sensie - tylko na sucho?
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
2012-09-23, 12:14 | #955 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
Czyli naturalną hennę trzeba nakładać na suche włosy? Myślałam,ze to bez różnicy. |
|
2012-09-23, 12:17 | #956 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Jak dla mnie bez roznicy najczesciej nakladam na umyte i mokre - lepiej mi sie rozprowadza . Wedlug mnie roznica zadna czy mokre czy suche - efekt wychodzi ten sam
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." Edytowane przez moee Czas edycji: 2012-09-23 o 12:26 |
2012-09-23, 12:23 | #957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Hm, to dobrze wiedzieć, bo rzeczywiście sto razy lepiej się mi ją rozprowadza na wilgotnych. Ale w sumie jakieś wytłumaczenie chyba musi być, skoro strona khadi zaleca jednak nakładanie naturalnej i tej z jatrophą na suche. Wykmini to ktoś?
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
2012-09-23, 12:27 | #958 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 434
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Co robicie, żeby podtrzymać Khadi Ciemny Brąz? Tak jak Khadi Czarny trzyma mi się na końcach całkiem nieźle już z pół roku, tak brąz ucieka bardzo szybko (przy skórze już po pierwszym myciu)
|
2012-09-23, 12:29 | #959 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Ja nakladalam i tak i tak , stwierdzilam ze wilgotne lepiej , wygodniej, bardziej rownomiernie . Nie wiem o co w tym chodzi i czemu tak( czemu pisza zeby na suche, jak kolor lapie tak samo ) , ogladalam duzo filmikow roznych , jak Indyjki nakladaly etc ( i tez na wilgotne wlosy ) wiec robie jak mi wygodnie . Efekt mam zawsze taki sam ( no moze na suche mniej dokladnie henna nalozona - zdazaly mi sie pasma gdzie nie mialam pokryte )
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." Edytowane przez moee Czas edycji: 2012-09-23 o 12:31 |
2012-09-23, 13:10 | #960 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
Ja do tej pory na długości mam brąz a czym bliżej skóry to jaśniejsze,nawet granicy z odrostem nie widać bo tak się wymywa płynnie. Zauważyłam ,że indygo lepiej się trzyma włosów farbowanych,zniszczonych niż tych zdrowych. Na zdrowych zostaje jedynie rudy poblask(przynajmniej u mnie). Ja do tej pory nakładałam tylko brązy i czerń Khadi,ale tylko na wilgotne,na suche tylko raz i więcej tego błędu nie popełniłam Nie dosyć,że kolor wyszedł w ciapki,to dużo więcej henny zużyłam i poplątałam włosy. A na stronie Khadi zalecają nakładanie na sucho tylko przy hennie naturalnej i H&J ? Idę poszperać,bo wcześniej jakoś w to nie wnikałam a właśnie zamówiłam naturalną więc chyba warto się zainteresować. |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.