Zima 2007!! W czym na stok?!

[feelin_soo_me]

Witam Dziewczyny !
Tak przegladam, przegladam forum i zauwazylam ze nie ma zadnego watku z ciekawymi ciuszkami i zestawieniami w jakich mozna pojawic sie w gorach na nartkach lub snowboardzie. Proszę o wklejanie fotek z ciekawymi pomysłami. Moze jakies zdjecia gwiazd z gór lub cos innego?
Wiem ze nie jest latwo cos takiego znalez a moze jednak. Bo nie wierze, ze zadna z was nie kocha zimowych szalenstw a nawet w gorach trzeba się pokazac !!
Zrobmy taki zbiorowy wątek, zeby bylo nam choc troche latwiej przed zimowymi zakupami

[TuRQoUiS]

super pomysł wiec i ja teraz czekam na wasze propozycje

[feelin_soo_me]

narazie z braku czasu tylko tyle

[bonec]

świetne pomysły na ciuszki na stok ma styczniowe avanti

[feelin_soo_me]

o dzieki za informacje trzeba bedzie sie przejsc po avanti

[feelin_soo_me]

A dziewczynki kiedy bedzie snieg !!

[Mysh]

Napisane przez feelin_soo_me

A dziewczynki kiedy bedzie snieg !!

Podobno w tym roku do Polski juz nie zajży

[mloda90]

Ja mam nadzieje, ze jednak zajzy !!! A co do mody na stoku to ja cenie sobie wygode i praktycznosc, wiec wszystkie tuniczki wystajace spod kurteczki czy parometrowe szaliki odpadaja!!! Raz widzialam, jak dziewczyna zaczepila sie o wyciag i omal nie doszlo do tragedi wiec unikam wszelkich drobiazgow, ktore moga latwo sie zahaczyc.
Ja zawsze zakladam krotka niezbyt gruba kurteczke i dzinsy (bo nie lubie typowych spodni narciarskich) a do tego jakies bajeranckie lustrzane okularki.
Ale jaka kolorystyka modna w tym sezonie??? Pisac, zamieszczac fotki. Pozdro dziewczyny!!!

[Liana]

Napisane przez mloda90

Ja mam nadzieje, ze jednak zajzy !!! A co do mody na stoku to ja cenie sobie wygode i praktycznosc, wiec wszystkie tuniczki wystajace spod kurteczki czy parometrowe szaliki odpadaja!!! Raz widzialam, jak dziewczyna zaczepila sie o wyciag i omal nie doszlo do tragedi wiec unikam wszelkich drobiazgow, ktore moga latwo sie zahaczyc.
Ja zawsze zakladam krotka niezbyt gruba kurteczke i dzinsy (bo nie lubie typowych spodni narciarskich) a do tego jakies bajeranckie lustrzane okularki.
Ale jaka kolorystyka modna w tym sezonie??? Pisac, zamieszczac fotki. Pozdro dziewczyny!!!

W tych dżinsach to stoisz na dole czy jeździsz????
Jak dla mnie nie ma nic gorszego na stoku niż osoba w dżinsach, wygląda to okropnie, że już nie wspomnę o wygodzie- a co jak się wywrócisz albo snowboardzista zapinający wiązania siedzący pupą na śniegu??

Co do kolorów to wszystkie są ok jak dla mnie oprócz CZERWONEGO, cały stok ma czerwone kurtki Ale oczywiście co kto lubi, ja czerwony uwielbiam ale nie ciuchów do jazdy
Wklejam 3 fotki, zebra mi się nie podoba, aczkolwiek niektórym tak, w tym roku widziałam zatrzęsienie lasek w zebrze

[logest]

Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze kolor bialy nie jest zbyt bezpieczny na stoku. Jest malo widoczny, zlewa sie ze sniegiem. Lepiej jakies wyrazne, soczyte kolory wybierac.

[guga1]

Napisane przez mloda90

Ja mam nadzieje, ze jednak zajzy !!! A co do mody na stoku to ja cenie sobie wygode i praktycznosc, wiec wszystkie tuniczki wystajace spod kurteczki czy parometrowe szaliki odpadaja!!! Raz widzialam, jak dziewczyna zaczepila sie o wyciag i omal nie doszlo do tragedi wiec unikam wszelkich drobiazgow, ktore moga latwo sie zahaczyc.
Ja zawsze zakladam krotka niezbyt gruba kurteczke i dzinsy (bo nie lubie typowych spodni narciarskich) a do tego jakies bajeranckie lustrzane okularki.
Ale jaka kolorystyka modna w tym sezonie??? Pisac, zamieszczac fotki. Pozdro dziewczyny!!!

Nie ma tragiczniejszego widoku niz osoba w dzinsach i na nartach
W takich spodniach to jedynie przeziebienia pecherza mozna sie babawic.

A najbardziej nie cierpie odwalonych panienek w ciuchach za pare tysiecy ktore jedynie stoja pod wyciagiem albo siedza w knajpie



Najllpeiej ubieraz sie cieplo, wygodnie i widocznie, dlatego niedobre sa jasne kolory zlewajace sie ze sniegiem, najlepiej byc jak najardziej widocznym, dla wlasnego bezpieczenstwa

[anies5]

Najczęściej na alpejskich stokach można oglądać Panie w czerwieni, Panów w żółci. Na narty zawsze wybywam w marcu lub kwietniu do Włoch, bądź Austrii, dlatego też specjalnie ciepłych ubrań mieć nie trzeba, bo zazwyczaj temperatura jest dość wysoka i spokojnie można jeździć w polarach, bluzach, bezrękawnikach lub cieńszych kurtkach.

Rewia mody jest . Ludzie sporo inwestują w ubranie, że w sprzęt to wiadomo. Często kombinezony mają pod kolor nart. Oczywiście kurtek Rossignola jest cała masa, to samo Roxy, Brugi. Oczywiście aktualne trendy w modzie są widoczne. Np. long kurtki z paskami w talii, czapki "syberyjskie".
Okulary co inne, to lepsze. Dość popularne jest, że inwestuje się w dobrej jakości okulary przeciwsłoneczne.
Panie po 40 zazwyczaj w pełnym make-up'ie .

W zeszłym roku miałam 3 zestawy. Spodnie we wszystkich te same, czyli beżowe, ocieplane oczywiście . Góra na zmianę, w zależności od pogody. Kurtka khaki z kapturem, krótsza. Long kurtka czarna z beżowymi elementami. Bezrękawnik, a pod spód long polar.
Nie lubię czapek, dlatego zazwyczaj ubieram opaskę. Jeśli jest silny wiatr, to czapę. Szalik zawsze musi być. Okulary normalne, nie gogle.

Kilka kurtek z Roxy. Przeważnie firma ma ciekawe kolekcje zimowe. Podobają mi się .

[Liana]

Napisane przez guga1

Nie ma tragiczniejszego widoku niz osoba w dzinsach i na nartach
W takich spodniach to jedynie przeziebienia pecherza mozna sie babawic.

A najbardziej nie cierpie odwalonych panienek w ciuchach za pare tysiecy ktore jedynie stoja pod wyciagiem albo siedza w knajpie



Najllpeiej ubieraz sie cieplo, wygodnie i widocznie, dlatego niedobre sa jasne kolory zlewajace sie ze sniegiem, najlepiej byc jak najardziej widocznym, dla wlasnego bezpieczenstwa

Haha dokładnie, podpisuję się pod tym.
Ja jestem ubrana na granatowo albo granatowo-błękitno w zależności od temperatury (bo mam lżejszą kurtkę i grubszą).

Kolor biały jest też niepraktyczny (oprócz tego że niebezpieczny), pewnie zaraz bym miała całą pupę wyświechtaną

[coccinelle]

Napisane przez guga1

Nie ma tragiczniejszego widoku niz osoba w dzinsach i na nartach
W takich spodniach to jedynie przeziebienia pecherza mozna sie babawic.

A najbardziej nie cierpie odwalonych panienek w ciuchach za pare tysiecy ktore jedynie stoja pod wyciagiem albo siedza w knajpie



Najllpeiej ubieraz sie cieplo, wygodnie i widocznie, dlatego niedobre sa jasne kolory zlewajace sie ze sniegiem, najlepiej byc jak najardziej widocznym, dla wlasnego bezpieczenstwa

i ja tez sie podpisuje

ja mam od lat czarne, luzne spodnie-piankowych nie jestem w stanie wlozyc. po prostu czuje sie w nich jak w rastopach i nienawidze tego uczucia.
kurtke mam zolto-czarna...kupilam ja dla zlewu. w polaczeniu z goglami wyglada sie jak zmutowana pszczola i akurat na nartach moge tak wygladac

[Liana]

Napisane przez anies5

Kilka kurtek z Roxy. Przeważnie firma ma ciekawe kolekcje zimowe. Podobają mi się .

Kurtka beżowa jest mega hitem na stoku w tym roku , miało ją chyba z 6 dziewczyn. Chyba dlatego, że można ją dostać taniej na allegro

Ja z roxy mam gogle, no i co najważniejsze deskę i resztę sprzętu. Ciuchy "wewnętrzne" w stylu polarków, sweterków etc też ale kupione bo cenie o wiele wiele wiele niższej niż w sklepie

BTW dostałam spodnie snowboardowe znanej firmy ciuchowej (snowboardowej) i muszę z przykrością stwierdzić, że nie zdają egzaminu Nie przepuszczają wilgoci, ale same nasiąkają jakoś tak dziwnie i zimno mi w pupę nawet jak pod spód nałóżę coś jeszcze. Siadłam kilka razy zapiąć wiązania no i niestety klops Także nie ma się sugerować tylko wyglądem ciuszka

[Rena]

Napisane przez feelin_soo_me

A dziewczynki kiedy bedzie snieg !!

snieg muuuusi byc na przelomie stycznia i lutego - bo wtedy rena wybiera sie z kolegami z pracy na narty

musze kupic jakies spodnie narciarskie tylko kompletnie nie wiem jakie

a zamiast gogli wole okulary sloneczne

[_Novotna_]

Jako ze w tym roku spedzam zome w kurorcie narciarskim ze Francji chetnie sie wypowiem otoz rewia mody jest i jak cholera... Kolory chyba wszystkie,mozliwe, najlepiej to miec ubranie i sprzet pod kolor oczywiscie, nq glowach futrzane czapki lub opaski, wszedzie mile widziane markowe napisy roxy, burton, rossignol, widzialam ostatnio gogle diora i sniegowce armaniego wiec nic mnie juz nie zdziwi...

A j a w tym roku zainwestowalam w kurtke Iguany, piekna niebiesko biala z pomaranczowymi wsztawkami i haftami; do niej mam czarne spodnie, rekawice i czapke niebieskie. gogle uvexy niebieskie z pomaranczowa szybka
Wszystko sprawdza sie ok. Wkurteczce chodze tez do pracy i jest ok, do niej dzinsy grube Lee i traperki i jest oki

[feelin_soo_me]

No własnie ta rewia !! A my jak to my kobietki tez musimy o siebie zadbać !!
Ja w weekendzik jade chyba po spodnie , wymyslilam sobie BIAŁE oczywiscie zeby ładnie i sexi wyglądac hyhy Mam nadzieje ze jak sie raz wyladuje na tylku to nie zostanie mi plamisko ?
Jejq ja tez chce Diora i Armaniego !! I dzieki za info o czerwonym ! Napewno juz nic czerwonego na stok nie kupie

[Blacki]

Właśnie wróciłam z nart i rzeczywiście stoki są pełne czerwonych kurtek i panienek odpierdzielonych które stoją pod wyciągiem i próbują zarwać jakiegoś przystojnego narciarzaOczywiście nic w tym złego nie widzę, tylko trochę mnie śmieszy, że ktoś twierdzi że jedzie na narty a stoi ciągle lub siedzi w barze.
Ja podobnie jak niektóre z Was cenię sobie na stoku wygodę. Spodnie mam czarne, kurtkę beżowo-czarną do tego beżowa czapka i okulary aha no i czarne rękawiczki(polecam firmę Reusch-drogie ale dobre).
Co do białych spodni-miała je koleżanka. Na stoku jak upadniesz na pewno się nie ubrudzisz. Gorzej jak usiądziesz na którejś z ławek pod stokiem- plama gwarantowana.

[śliweńka]

Ja też czekam tylko na snieg i heja do Czech na narty. Z tym czerwonym to mam problem bo mam kiljki i narty czarno-czerwone ale z ubrania nic na szczęście.

[lilly1984]

Odbiegając od kwestii wygody-choć na pewno jest zasadnicza-co uważacie za najkorzystniejsze-dla blondynki,dla brunetki?Moje zdanie jest takie :

-po pierwsze ładnie sie wyglada w rzeczach,po których widać ze są wygodne-dyskomfort noszenia odbjia się na "osobie noszącej" i z reguły niweczy dobry wygląd (ta zasada ma zastosowanie tez na codzień-vide dziewczyny na niewygodnych szpilkach ).
-po drugie-strasznie podobaja mi się blondynki w pastelach-moze to tandetne, ale wg mnie to taki trochę, hmm,kalifornijs ki look-niestety mnie to nie dotyczy
-brunetki, a już szczególnie "zimy" wygladaja korzystniej w strojach raczej skontrastowanych
-czarne spodnie o dziwo pogrubiają-beżowe np. tak troszkę "rozmywają sylwetkę
-bardzo ładnie wygladają wyraziste dodatki-amarantowa,zielona czapka + szalik-super

Tyle moich przemyśleń