2009-08-17, 09:43 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 117
|
Dot.: Drugi rozwód przed trzydziestką
Cytat:
|
|
2009-09-02, 07:57 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Drugi rozwód przed trzydziestką
Bardzo smutna historia. Mam nadzieję, że znajdziesz swoje szczęście
|
2009-09-05, 12:46 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 145
|
Dot.: Drugi rozwód przed trzydziestką
mysia79,na pewno ulozysz sobie zycie. podstawa to zmiana myslenia, przede wszytskim na swoj temat.niech to,czego chcesz TY zacznie byc najwazniejsze i kieruje Twoimi krokami. pamietaj,ze po porazkach zazwyczaj nadchodza zwyciestwa-musi byc rownowaga w zyciu.
osobiscie przezylam wiele takich historii,jak Twoja, w tym jeden rozwod i drugie malzenstwo.zrozumialam dlaczego tak bylo- nie umialam przyjac uczucia od tych,ktorzy chcieli mi ja dac, a podswiadomie szukalam mezczyzn,ktorzy nie mogli dac mi tego,czego potrzebuje(podswiadome szukanie odrzucenia). podstawa to sila czerpana z nas samych. znalazlam milosc, ale wiem,ze poradze sobie rowniaz sama. i niech cieszy sie ten,ktory ma szanse doswiadczyc zaszczytu bycia ze mna |
2009-09-07, 20:47 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: z Anglii
Wiadomości: 48
|
Dot.: Drugi rozwód przed trzydziestką
Dziewczyty! Czytam Wasze historie...i mam niestety podobną Mam 30 lat i jestem nieszczęśliwa w 2 małżeństwie. Mąż mnie nie zdradza, jednak każdego dnia jest dla mnie gorszy. Jest niemiły, nieuczynny, corza więcej wymaga, mniej oferuje. Gdy chcę rozmawiać i naprawiać, kiedy się żalę, pytam, próbuję wyjaśniać, każe udać mi się do psychiatry. Włącza telewizor, ignoruje mnie, nie słucha. Dziś pierwszy raz użyłam słowa rozwód. W ogóle go to nie ruszyło. Myśli, że żartuje, że straszę. Ale ja nie straszę. Czuję wielka porażkę bo 2 mąż podobny do 1 go. Ale nie jestem aż tak zdesperowana aby być popychadłem całe życie. Mówię Wam...ciężkie sprawy. Mamy małego synka... Buziaczki dla wszystkich złamanych serc xxx
|
2009-09-11, 10:10 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 117
|
Dot.: Drugi rozwód przed trzydziestką
makarena27, tak mi przykro! Wiem jak to jest, gdy bierzesz drugi ślub i wierzysz, że sytuacja z pierwszego małżeństwa nie ma prawa się powtórzyć, bo wycierpiałaś już swoje i teraz już będziesz szczęśliwa. Ale cóż, zycie to nie bajka o kopciuszku niestety
Masz rację, nie zasługujesz na to, żeby być popychadłem, więc nie pozwól na to. Mam nadzieję, że Twój mąż jeszcze zmądrzeje i doceni to, co ma. Najgorzej jest, gdy ta druga osoba nie chce rozmawiać, tak też było z moim eksem i myślę, że to był jeden z powodów rozpadu naszego związku. Gdy druga osoba nie chce nawet powiedzieć Ci co robisz nie tak i jak można poprawić sytuację,jak możesz cokolwiek zmienić?? Co do mojej sytuacji, to nie wiem czy ułożę sobie jeszcze życie. Czasem brakuje mi kogoś bliskiego, ale samotność ma wiele plusów, które powoli odkrywam. Możliwe, że tak jak pisała imiro, podświadomie szukam facetów, którzy w końcu mnie krzywdzą. Dlatego nie wiem, czy będę chciała ryzykować ponowny zawód i odrzucenie. Raz na jakiś czas spotykam się z jakimiś facetami, mam też kontakt z pierwszym mężem, ale wszystko to dzieje się jakoś tak bez emocji i chyba nawet cieszę się, że tak jest. |
2009-10-24, 18:13 | #36 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Drugi rozwód przed trzydziestką
Mam dziś okropny nastrój, czytam te wszystkie smutne historie i jest mi jeszcze bardziej źle. Ja tez jestem w drugim małżeństwie, nie będę się tutaj rozpisywać bo nie mam na to siły ale wiem co czujecie. Po raz drugi jestem motorem w związku i jestem tym bardzo zmęczona, nie mam już po prostu siły. Podświadomie szukam chyba dziś takich historii, żeby szczęście innych ludzi nie kluło mnie w serce. Czasem zastanawiam się co ze mną jest nie tak. Moje życie prywatne leży - jedyna pociecha to synek, w pracy jakoś pomieszały się relacje i też źle. Nie mogę mieć tego, którego...... eh przemilczę lepiej. Jestem na pustyni i nie wiem, w którą stronę iść. Zawiodłam się ostatnio na kimś, kogo brałam za dobra koleżankę i to chyba przelało kielich goryczy. Płakać mi się chce, mam wrażenie, że życie ucieka mi przez palce. Najchętniej spakowałabym siebie i dziecko i wyjechała z dala od ludzi, których znam. Nawet na to nie mam siły.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
2011-03-02, 13:38 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Drugi rozwód przed trzydziestką
uwaga! WIELOKROTNY ROZWODNIK/ROZWODNICZKA POSZUKIWANY!
program telewizyjny poszukuje osób, które są po kilku rozwodach! masz doświadczenie i chcesz się nim podzielić? napisz: krakow.program@gmail. com |
2011-03-18, 07:31 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 255
|
Dot.: Drugi rozwód przed trzydziestką
bardzo mądre-mysle, że wiele kobiet tak ma-w tym ja.
|
2011-03-21, 19:13 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
|
Dot.: Drugi rozwód przed trzydziestką
jak czytam takie historie, to myślę sobie, do cholery co jest z tymi chłopami?
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić.... |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:40.