|
Notka |
|
Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji. |
|
Narzędzia |
2013-05-01, 13:48 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdzieś jest lecz niewiadomo gdzie moja kraina
Wiadomości: 307
|
Porozmawiajmy językiem Coelho, czyli ,,szczęście to stan ducha...''
,,.. a nie posiadania''.
Witajcie stałam się wielbicielką Paula Coelho po zaledwie 3 przeczytanych książkach Uważam, że porusza tam bardzo interesujące kwestie z różnych dziedzin życia Szczerze mówiąc nie mam ''filozoficznych'' przyjaciół, którzy są chętni rozwijać takie tematy. Zatem pomyślałam, że może tu znajdzie się ktoś kto zechce ,,pofilozofować'' i pozgłębiać jego myśli. Nie mam jeszcze pomysłu jakby to miało wyglądać, bo też nie chcę narzucać tematu żeby się nie okazało, że mało kto będzie wiedział o co chodzi Liczę na Wasze pomysły Jestem po przeczytaniu ''Weronika postanawia umrzeć'', ''Jedenaście minut'', i w zasadzie kończę ''Zahir'' W ''Zahirze'' (skoro jestem na bieżąco) zaintrygowało mnie podejście narratora i Ester - jego żony - do wolności w małżeństwie. Hmm tak sobie myślę, ok wiadomo nie można być psychopatą kontrolującym współmałżonka, ale nie wiem co myśleć o świadomym przyzwoleniu na ''skoki w bok''. Niektórzy śmią twierdzić, że wszyscy się zdradzają, że to normalne etc. Co o tym myślicie? Czy wg Was mamy jakieś szanse na miłość po grób, bez cienia zdrady? W pojęciu zdrady mam tu na myśli stosunek płciowy dwóch osób, bo ''ponoć'' mały rzadki flirt dobrze robi małżeństwu.. Hmmm no i właśnie nasuwają się kolejne kwestie... Co uważacie za zdradę? Czy dopuszczacie flirt i zgadzacie się, że ubarwia on pożycie małżeńskie? ps wiedziałam, że się rozpiszę, wybaczcie
__________________
Oto ja.. A Ty myślałeś, że kto? |
2013-05-04, 20:02 | #2 |
Namaste ^^
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 328
|
Dot.: Porozmawiajmy językiem Coelho, czyli ,,szczęście to stan ducha...''
Witam..
Ja tez lubię Coelho Moja przygoda zaczęła się od Alchemika potem była 'Być jak płynąca rzeka', 'Na brzegu rzeki Piedry usiadłam..." no i 'Weronika postanawia umrzeć' zdecydowanie i bezapelacyjnie do ulubionych należy 'Alchemik' i 'Weronika...' Pozdrawiam
__________________
Mój Blog o Indiach Wymiana książek Wymianę kilka próbek podkładu Annabelle Minerals Edytowane przez Loonita Czas edycji: 2013-05-11 o 16:32 |
2013-05-08, 17:23 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Porozmawiajmy językiem Coelho, czyli ,,szczęście to stan ducha...''
heeeeej Wprawdzie nie wiem co ma kwestia zdrady i flirtu do kwestii szeroko pojętego szczęścia , stanów ducha itd, ale spieszę z odpowiedzią z mojego punktu widzenia Ja z moim mężem jestem już 9 lat (a mamy 25 ) , czyli właściwie jest on moim pierwszym i już ostatnim. Przez ten cały czas (a był to młody i głupi wiek w większości), ani razu nie miałam ochoty na flirt ani skoki w bok. uzupełniamy się w stu% i sami sobie wystarczamy. Co by było dla mnie zdradą? Pocałunek, seks z inną kobietą albo nawiązanie jakiejś bardzo głębokiej emocjonalnej relacji. Każdy flirt byłby dla mnie czymś bardzo nieprzyjemnym i ciężkim do zniesienia (niesie komunikat: Ty mi nie wystarczasz.. Muszę podbudować swojego Ego inną laską), ale jako zdrady bym go chyba nie zakwalifikowała. Dobrze, że nie musiałam nigdy przez to przechodzić - uf!
Co do szczęścia (czytałam Coelho - kilka książek, ale chciałabym bardziej ogólnie, jak to nazwałaś "pofilozofować" jeśli można ). Oczywiście, ze szczęście to stan ducha. Kasa pomaga - i to bardzo. Pomaga realizować różna marzenia i pasje, ale kasa sama w sobie nie da szczęścia. Szczęście to stan "tu i teraz", a nie pogoń za czymś kolejnym. Jeśli założymy sobie, że "będziemy szczęśliwi, jeśli..." to nigdy nie będziemy szczęśliwi, bo osiągając jeden pułap, rzucimy się na następny. Myśle, że tak cały czas biegnąc za czymś nie można być szczęśliwym Szczęście to życie w zgodzie ze sobą - i tego bym sobie życzyła, chociaż o to nie jest w dzisiejszych czasach łatwo
__________________
|
2013-05-09, 13:31 | #4 |
Namaste ^^
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 328
|
Dot.: Porozmawiajmy językiem Coelho, czyli ,,szczęście to stan ducha...''
Hej
Co do zdrady, to osobiście uważam, że niszczy wszystko. To koniec.
__________________
Mój Blog o Indiach Wymiana książek Wymianę kilka próbek podkładu Annabelle Minerals Edytowane przez Loonita Czas edycji: 2013-05-09 o 21:12 |
2013-05-09, 14:46 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Porozmawiajmy językiem Coelho, czyli ,,szczęście to stan ducha...''
Po co znowu zakładasz taki sam temat?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=690983 |
2013-05-09, 16:08 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 405
|
Dot.: Porozmawiajmy językiem Coelho, czyli ,,szczęście to stan ducha...''
No jak to po co? Bo na plotkowym same puste dziewoje siedzą, nie to co na kulturze Nie doceniasz tfurczości Coelho, znaczy nie znasz się
|
2013-05-09, 20:03 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Porozmawiajmy językiem Coelho, czyli ,,szczęście to stan ducha...''
Ja akurat nie czytalam jego twórczosci, probowalam tylko Alchemika, ale jak dla mnie - tak jak pisalam na plotkowym, tej pseudofilozoficznej papki sie czytac nie dało.
|
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:50.