Balsamy ujedrniajace cialo

[BeataWi]

Zauwazylam ostatnio, ze z moim cialem zaczyna sie robic cos niedobrego Wiem to te godziny spedzane przed komputerem, za malo ruchu (brrrr zimno na dworze) oraz nie konczace sie podjadanie slodyczy od Wigilii Postanowilam sie w koncu wziazc za siebie bo wiosna juz tuz tuz Zaczelam cwiczyc ale mysle, ze dobrze by bylo zaczac uzywac jakis balsamow ujedrniajacych cialo i tu mam pytanie: Jakie uzywacie, jakie polecacie i czy maja w ogole jakies dzialanie?
Pozdrawiam

[BeataWi]

Zauwazylam ostatnio, ze z moim cialem zaczyna sie robic cos niedobrego Wiem to te godziny spedzane przed komputerem, za malo ruchu (brrrr zimno na dworze) oraz nie konczace sie podjadanie slodyczy od Wigilii Postanowilam sie w koncu wziazc za siebie bo wiosna juz tuz tuz Zaczelam cwiczyc ale mysle, ze dobrze by bylo zaczac uzywac jakis balsamow ujedrniajacych cialo i tu mam pytanie: Jakie uzywacie, jakie polecacie i czy maja w ogole jakies dzialanie?
Pozdrawiam

[Lazy_Morning]

Beciu, ja straciłam wiarę w typowe wieloskładnikowe kosmetyki "ujędrniające" do ciała; być może zdarzają się dobre- ale raczej górnopółkowe, bo z doświadczenia wynika, że "zwykłe" są słabe i działają krótkofalowo... Jednak zbankrutowałabym kupując po 2-3 opakowania miesięcznie bo niewydajne toto... Przerzuciłam się zatem na system: codziennie pod prysznicem- mycie i masaż szorstką rękawicą (preparat koniecznie łagodny, odżywczy i nawilżający), potem masełko karite. Co kilka dni kąpiel z solą lub peeling na bazie soli bądź cukru, następnie masaż z karite lub olejkiem. Do tej pory używałam m.in. olejku migdałowego, winogronowego, jojoba, pomarańczowej oliwki Ziaji- ale dokapywałam do nich parę kropelek naturalnego olejku eterycznego- np. z pomarańczy, rozmarynu, neroli, melisy.
Oczywiście, zdrowe jedzonko, nawilżanie skóry od środka, sen i ruch to jednak podstawa

[Lazy_Morning]

Beciu, ja straciłam wiarę w typowe wieloskładnikowe kosmetyki "ujędrniające" do ciała; być może zdarzają się dobre- ale raczej górnopółkowe, bo z doświadczenia wynika, że "zwykłe" są słabe i działają krótkofalowo... Jednak zbankrutowałabym kupując po 2-3 opakowania miesięcznie bo niewydajne toto... Przerzuciłam się zatem na system: codziennie pod prysznicem- mycie i masaż szorstką rękawicą (preparat koniecznie łagodny, odżywczy i nawilżający), potem masełko karite. Co kilka dni kąpiel z solą lub peeling na bazie soli bądź cukru, następnie masaż z karite lub olejkiem. Do tej pory używałam m.in. olejku migdałowego, winogronowego, jojoba, pomarańczowej oliwki Ziaji- ale dokapywałam do nich parę kropelek naturalnego olejku eterycznego- np. z pomarańczy, rozmarynu, neroli, melisy.
Oczywiście, zdrowe jedzonko, nawilżanie skóry od środka, sen i ruch to jednak podstawa

[svenja]

Beciu, a probowalas moze Frei Öl? Ja go kupilam niedawno i wcieram codziennie, bardzo ladnie napina skore i mysle, ze niedlugo zobacze powazne efekty Mozna go dostac w kazdej aptece w Germanii, podobno jest swietny na rozstepy pociazowe, zarowno zapobiegawczo jak i zwalczajaco (nawet jest specjalna wersja dla ciezarowek). Poczytaj sobie recenzje na www.ciao.de
Kosztuje okolo 9 eurasow, ale w internecie jest taniej, jesli bedziesz zainteresowana to zapodam Ci linki na mejla

[svenja]

Beciu, a probowalas moze Frei Öl? Ja go kupilam niedawno i wcieram codziennie, bardzo ladnie napina skore i mysle, ze niedlugo zobacze powazne efekty Mozna go dostac w kazdej aptece w Germanii, podobno jest swietny na rozstepy pociazowe, zarowno zapobiegawczo jak i zwalczajaco (nawet jest specjalna wersja dla ciezarowek). Poczytaj sobie recenzje na www.ciao.de
Kosztuje okolo 9 eurasow, ale w internecie jest taniej, jesli bedziesz zainteresowana to zapodam Ci linki na mejla

[201608040942]

Pflege Öl od Frei Öl nie polecam. Jako ciazarowka uzywalam go do 6 miesiaca ciazy i zaczelam sie dusic, winna byla zawarta parafina, ale wersja dla ciezarowek jak najbardziej fajna. Nie jest w 100% naturalnym olejkiem jak Weleda, ale nie zawiera parafina i konserwantow. Jest tanszy od Weledy i bardziej wydajny , bo bardziej plynny ale mimo to spelnia swoje zadanie. Zreszta, co ja sie tu rozisuje, Becia napewno pamieta nasza rozmowe telefoniczna i skargi na temat olejku od Frei Öl i pochwaly na temat wersji dla ciezarnych.
Jesli chodzi o balsamy ujedrniajace to jeszcze sporo przed ciaza uzywalam Nivea, dawal efekty po 3 tygodniach, tak jak pisal producent. Jeszcze bardziej pasowal mi ujedrniajacy balsam od Avonu, ten w niebieskiej , duzej butli(wizazanki na KWC jakos specjalnie nie zachwycil, ale ja widzialam po nim duza roznice w zmniejszeniu celulitu). Najbedziej przypadl mi do gustu ujedrniajacy balsam od YR z serii Richi Creme, ten w butelce z pompka(zglosilam go do KWC i ocene tez napisalam). Mimo gestosci dobrze sie rozprowadza, nawilza, ladnie sie wchlania, pupcia i uda jakby gladsze. Niestety nie dalal sobie rady z brzuchem, gdzie celulit zaczal sie pojawiac, ale z tym niedawaly sobie zadne uzywane przeze mnie balsamy ujedrniajace, wiec siegnelam po serum od YR to czerwone. Z niego bylam najbedziej zadowolona. Cialko sie ujedrniko, byla gladkie, nawet maz zauwazyl, ze jak przy tych blasalach pupa sie wygladzila z lekka , tak przy tym serum nie bylo ani jednej grudki, jak za czaso kiedy celulit mnie nie dotyczyl. Niestety, te wszystkie preparaty nie dzialaja wiecznie. Po zuzyciu jednej buteli, wrocilam do balsamow i grudki znow zaczely sie pojawiac, nie duzo, ale zawsze. Wiec polecialam do sklepu YR, po drugi egzemplarz serum. Zuzylam je do polowy i musialam odstawic, bo udalo nam sie spodzic synka. Teraz serum czeka na swoja kolej jak urodze i cialko bedzie domagac sie innej pielegnacji - pielegnacji pociazowej hihihihi.
Becia jak nie lubisz sie bawic w dietke i masaze, to polecam to serum badz ten blasam ujedrniajacy z serii Richi Creme. Niby seria dla takich juz po 30-tce, gdzie skora wymaga wiekszej pielegnacji, ale balsamik jest wedlug mnie super. Posiada wyciagi ziolowe i naprawde duzo go nie potrzeba, a ladnie nawilza i natluszcza cialko.

[201608040942]

Pflege Öl od Frei Öl nie polecam. Jako ciazarowka uzywalam go do 6 miesiaca ciazy i zaczelam sie dusic, winna byla zawarta parafina, ale wersja dla ciezarowek jak najbardziej fajna. Nie jest w 100% naturalnym olejkiem jak Weleda, ale nie zawiera parafina i konserwantow. Jest tanszy od Weledy i bardziej wydajny , bo bardziej plynny ale mimo to spelnia swoje zadanie. Zreszta, co ja sie tu rozisuje, Becia napewno pamieta nasza rozmowe telefoniczna i skargi na temat olejku od Frei Öl i pochwaly na temat wersji dla ciezarnych.
Jesli chodzi o balsamy ujedrniajace to jeszcze sporo przed ciaza uzywalam Nivea, dawal efekty po 3 tygodniach, tak jak pisal producent. Jeszcze bardziej pasowal mi ujedrniajacy balsam od Avonu, ten w niebieskiej , duzej butli(wizazanki na KWC jakos specjalnie nie zachwycil, ale ja widzialam po nim duza roznice w zmniejszeniu celulitu). Najbedziej przypadl mi do gustu ujedrniajacy balsam od YR z serii Richi Creme, ten w butelce z pompka(zglosilam go do KWC i ocene tez napisalam). Mimo gestosci dobrze sie rozprowadza, nawilza, ladnie sie wchlania, pupcia i uda jakby gladsze. Niestety nie dalal sobie rady z brzuchem, gdzie celulit zaczal sie pojawiac, ale z tym niedawaly sobie zadne uzywane przeze mnie balsamy ujedrniajace, wiec siegnelam po serum od YR to czerwone. Z niego bylam najbedziej zadowolona. Cialko sie ujedrniko, byla gladkie, nawet maz zauwazyl, ze jak przy tych blasalach pupa sie wygladzila z lekka , tak przy tym serum nie bylo ani jednej grudki, jak za czaso kiedy celulit mnie nie dotyczyl. Niestety, te wszystkie preparaty nie dzialaja wiecznie. Po zuzyciu jednej buteli, wrocilam do balsamow i grudki znow zaczely sie pojawiac, nie duzo, ale zawsze. Wiec polecialam do sklepu YR, po drugi egzemplarz serum. Zuzylam je do polowy i musialam odstawic, bo udalo nam sie spodzic synka. Teraz serum czeka na swoja kolej jak urodze i cialko bedzie domagac sie innej pielegnacji - pielegnacji pociazowej hihihihi.
Becia jak nie lubisz sie bawic w dietke i masaze, to polecam to serum badz ten blasam ujedrniajacy z serii Richi Creme. Niby seria dla takich juz po 30-tce, gdzie skora wymaga wiekszej pielegnacji, ale balsamik jest wedlug mnie super. Posiada wyciagi ziolowe i naprawde duzo go nie potrzeba, a ladnie nawilza i natluszcza cialko.

[vilandra]

Moja psiapsiólka wyczytałaa w jakimś czsopisimie o takiej miksturze: smalec łaczy sie z czerwonym winem i solą. Taką mazią smarujmy ciało i owijamy folią.To ma pomóc na cellilit i ujędrnić ciałlko. Na razie wysmarowała sie tym 2 razy, ale o efektach ma mnie informować Ciekawa jestem czy to poskutkuje. Tylko troszke tego wina szkoda bo ja winko to ja wołałbym tak od wewnątrz

[vilandra]

Moja psiapsiólka wyczytałaa w jakimś czsopisimie o takiej miksturze: smalec łaczy sie z czerwonym winem i solą. Taką mazią smarujmy ciało i owijamy folią.To ma pomóc na cellilit i ujędrnić ciałlko. Na razie wysmarowała sie tym 2 razy, ale o efektach ma mnie informować Ciekawa jestem czy to poskutkuje. Tylko troszke tego wina szkoda bo ja winko to ja wołałbym tak od wewnątrz

[BeataWi]

Dziekuje wam slicznie za wszystkie podpowiedzi No to teraz zaczne testowac balsamy ujedrniajace Co do przepisu podanego przez Vilandre, to tego wina by mi szkoda nie bylo, bo nie lubie (nad browarkiem to bym sie zastanowila ). Nie wyobrazam sobie jednak smarowania skory smalcem, to musi byc jakis koszmar Poza tym to z celulitem problemow jako tako nie mam, zauwazylam tylko, ze skora na brzuszku i troszeczke taka jakas malo jedrna
Tobie Svenju dziekuje za linki, ale ja strasznie nie lubie kupowac w internecie, taki niedowiarek ze mnie i zawsze podejrzewam, ze to jakas podrobka.
Lazy_Morning wspomiala cos o masełku karite, czy moge wiedziec co to jest i jakiej firmy?
Jeszcze raz wam dziekuje i oczywiscie czekam na dalsze propozycje i opinie na temat takowych balsamow.
Pozdrawiam

[BeataWi]

Dziekuje wam slicznie za wszystkie podpowiedzi No to teraz zaczne testowac balsamy ujedrniajace Co do przepisu podanego przez Vilandre, to tego wina by mi szkoda nie bylo, bo nie lubie (nad browarkiem to bym sie zastanowila ). Nie wyobrazam sobie jednak smarowania skory smalcem, to musi byc jakis koszmar Poza tym to z celulitem problemow jako tako nie mam, zauwazylam tylko, ze skora na brzuszku i troszeczke taka jakas malo jedrna
Tobie Svenju dziekuje za linki, ale ja strasznie nie lubie kupowac w internecie, taki niedowiarek ze mnie i zawsze podejrzewam, ze to jakas podrobka.
Lazy_Morning wspomiala cos o masełku karite, czy moge wiedziec co to jest i jakiej firmy?
Jeszcze raz wam dziekuje i oczywiscie czekam na dalsze propozycje i opinie na temat takowych balsamow.
Pozdrawiam

[Lazy_Morning]

Beciu, używam dokładnie tego masła: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=8838 Ostatnio zrobiłam sobie zapasik i na stronie Arpolu kupiłam 3 x po 200 g Mają lub mieli promocję i 1 taki słoiczek kosztował nie 37,70 a ok. 26 zł.
W opakowaniu ma konsystencję twardego miodu (zwłaszcza sztucznego ) i wymaga "wyskrobania" i rozpuszczenia porcji (np. w dłoniach)- co może nie każdemu by pasowało

[Lazy_Morning]

Beciu, używam dokładnie tego masła: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=8838 Ostatnio zrobiłam sobie zapasik i na stronie Arpolu kupiłam 3 x po 200 g Mają lub mieli promocję i 1 taki słoiczek kosztował nie 37,70 a ok. 26 zł.
W opakowaniu ma konsystencję twardego miodu (zwłaszcza sztucznego ) i wymaga "wyskrobania" i rozpuszczenia porcji (np. w dłoniach)- co może nie każdemu by pasowało

[Pitipel]

smalec łaczy sie z czerwonym winem i solą. Taką mazią smarujmy ciało i owijamy folią.

no, wysyp pryszczy po tym cudzie gwarantowany. Smalec, sól i wino - Boszszsz! A kozich kupek nie trzeba dodawać do tego?

[Pitipel]

smalec łaczy sie z czerwonym winem i solą. Taką mazią smarujmy ciało i owijamy folią.

no, wysyp pryszczy po tym cudzie gwarantowany. Smalec, sól i wino - Boszszsz! A kozich kupek nie trzeba dodawać do tego?

[PotworPimpusPierwszy]

Piti, Ty paskudo . I tak dobrze, ze nie trzeba dodac pajeczyny ani jadu węża. I wszystko koniecznie przy pełni księżyca.

[PotworPimpusPierwszy]

Piti, Ty paskudo . I tak dobrze, ze nie trzeba dodac pajeczyny ani jadu węża. I wszystko koniecznie przy pełni księżyca.

[E]

Pitipel

Ja raczej nie kombinuję ze specyfikami robionymi w domowych pieleszach, bo ani nie mam na to czasu, ani chęci i dodatkowo boję się, że mnie coś uczuli
Ja nie wierzę w cudowne działanie wszelkich mazi (czy to "gotowców", czy "domowych"), jeśli nie jest to poparte dietą, ćwiczeniami, masażami itp. To, co faktycznie mogą zdziałać, to wygładzenie skóry. A gładka skóra, zawsze lepiej wygląda
Osobiście polecam http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=396

[E]

Pitipel

Ja raczej nie kombinuję ze specyfikami robionymi w domowych pieleszach, bo ani nie mam na to czasu, ani chęci i dodatkowo boję się, że mnie coś uczuli
Ja nie wierzę w cudowne działanie wszelkich mazi (czy to "gotowców", czy "domowych"), jeśli nie jest to poparte dietą, ćwiczeniami, masażami itp. To, co faktycznie mogą zdziałać, to wygładzenie skóry. A gładka skóra, zawsze lepiej wygląda
Osobiście polecam http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=396

[Pitipel]

na wygładzenie skóry - piling z soli albo z kawy.
Bez smalcu, hihi
Ale poważnie - wygładzają rewelacyjnie. I są niedrogie. Efekty wspaniałe - spróbuj

[Pitipel]

na wygładzenie skóry - piling z soli albo z kawy.
Bez smalcu, hihi
Ale poważnie - wygładzają rewelacyjnie. I są niedrogie. Efekty wspaniałe - spróbuj

[vilandra]

Ach Wy niedobre, niedobre dziewczynki. To ja wam przepisy wynajduje ze szczerego serducha żebyście piękne były a tutaj o prosze, czarownice ze mnie robią co to mazidła przy pełni księzyca wyrabia A tak poważnie to akurat byłam u tej koleżanki jak to mazidło miała na sobie i muszę Wam powiedzieć, że ciałko było po tym wynalazku (oczywiście po spłukaniu) milutkie i żadnego wysypu pryszczy nie widziałam. Na razie zastosowała miksturę 2 razy i kuracje będzie kontynuować. Jesli będa jakieś efekty sama też zastosuje

[vilandra]

Ach Wy niedobre, niedobre dziewczynki. To ja wam przepisy wynajduje ze szczerego serducha żebyście piękne były a tutaj o prosze, czarownice ze mnie robią co to mazidła przy pełni księzyca wyrabia A tak poważnie to akurat byłam u tej koleżanki jak to mazidło miała na sobie i muszę Wam powiedzieć, że ciałko było po tym wynalazku (oczywiście po spłukaniu) milutkie i żadnego wysypu pryszczy nie widziałam. Na razie zastosowała miksturę 2 razy i kuracje będzie kontynuować. Jesli będa jakieś efekty sama też zastosuje

[Pitipel]

Vilandro , nie gniewaj się !!!
Ten smalec aż się prosił o kozie kupki! Nie mogłam się oprzeć, daruj!

[Pitipel]

Vilandro , nie gniewaj się !!!
Ten smalec aż się prosił o kozie kupki! Nie mogłam się oprzeć, daruj!

[E]

Vilandro Piti mnie po prostu rozbawiła

Jest jeszcze coś, co daje super efekty, ale trzeba stosować ze 2-3 miesiące min. 3-4 tydzień (cierpliwość wskazana ). Otóż jest to wysmarowanie ciałka zwykłym Linomagiem (tak nie żałując sobie), po czym łazisz w tym 1/2 godziny i zmywasz. Trochę to upierdliwe, ale skóra jest śliczna i taka milutko gładka
Powyższy sposób oczywiście przetestowałam

[E]

Vilandro Piti mnie po prostu rozbawiła

Jest jeszcze coś, co daje super efekty, ale trzeba stosować ze 2-3 miesiące min. 3-4 tydzień (cierpliwość wskazana ). Otóż jest to wysmarowanie ciałka zwykłym Linomagiem (tak nie żałując sobie), po czym łazisz w tym 1/2 godziny i zmywasz. Trochę to upierdliwe, ale skóra jest śliczna i taka milutko gładka
Powyższy sposób oczywiście przetestowałam

[vilandra]

No co wy, ja nie z tych co to odrazu sie boczą o żarty. Rozsmieszyły mnie kozie kupki przy pełni księzyca Sama sie zastanawiam nad magicznościa tej mikstury ale wyśmiewać się nie chce bo jak sie okaże, że efekt jednak jest to dopiero mi by było głupio czekam na ustne relacje a przy najbliższym spotkniu będę macać

[vilandra]

No co wy, ja nie z tych co to odrazu sie boczą o żarty. Rozsmieszyły mnie kozie kupki przy pełni księzyca Sama sie zastanawiam nad magicznościa tej mikstury ale wyśmiewać się nie chce bo jak sie okaże, że efekt jednak jest to dopiero mi by było głupio czekam na ustne relacje a przy najbliższym spotkniu będę macać