Robaki u kota a tabletki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-26, 13:23   #1
Black Label
Przyczajenie
 
Avatar Black Label
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 10
GG do Black Label Send a message via Skype™ to Black Label
Question

Robaki u kota a tabletki


Cześć.
Moje mruczki niestety mają robaki, więc konieczne jest ich wyleczenie.
Moja mama oczywiście nie rozumie, że powinnyśmy zabrać je do weterynarza lub kupić odpowiednie, "kocie" tabletki i podaje im tabletki na robaki dla... ludzi.
Czy one pomogą i, co najważniejsze, nie zaszkodzą kociakom?
Proszę o pomoc.
__________________
ZAWSZE SPOKO!
Black Label jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-26, 13:34   #2
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Robaki u kota a tabletki

nie wiem, jakie to są tabletki, więc ciężko mi powiedziec, czy nie zaszkodzą. Żeby mie tabletki na robaki DLA LUDZI trzeba miec receptę od lekarza, to czy nie łatwiej iśc do weterynarza i poprosic o tabletki dla kota to koszt nie wiem, 10 zł?
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-26, 17:57   #3
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Black Label Pokaż wiadomość
Cześć.
Moje mruczki niestety mają robaki, więc konieczne jest ich wyleczenie.
Moja mama oczywiście nie rozumie, że powinnyśmy zabrać je do weterynarza lub kupić odpowiednie, "kocie" tabletki i podaje im tabletki na robaki dla... ludzi.
Czy one pomogą i, co najważniejsze, nie zaszkodzą kociakom?
Proszę o pomoc.
Wątpię, aby ludzie i koty posiadali te same robale, więc moim zdaniem nie ma sensu ich podawać, a jak słusznie zauważyłaś- mogą przynieść więcej szkody niż pożytku

Z tego co wiem, to nawet dla kotów i psów są różne tabletki, w sensie, że np. jedna tabletka zapobiega np. 3 rodzajom robaków, ale nie zapobiega jakimś innym.
Wet mi tłumaczył, jak kupowałam dla swoich 2 psów i 2 kotów.

Poza tym, ważne jest nie tylko odrobaczanie, ale by robić to regularnie.
Mój pers jak miał robaki odrobaczany był 2 razy pod rząd jak dobrze pamiętam.

Zależnie od osób, niektórzy twierdzą, że koty wychodzące powinny być odrobaczane co 3 m-ce, a niewychodzące co pół roku, ale to wszystko zależy od weta i właściciela. Ja moje koty (niewychodzące) i psy odrobaczam co 3 m-ce.

Oprócz tabletek są również pasty . U mnie dostają koty i pies.

Koty mojej sąsiadki miały glisty kocie. Zwierzęta były wychudzone, wymiotowały, więc naprawdę warto raz a porządnie je wyleczyć.

Mojej mamie- jak kręci nosem na jakieś 'wymyślone' zabiegi na zwierzętach (kastracja itp) - pokazuję odpowiednie artykuły do czytania, dlaczego trzeba daną rzecz zrobić. U mnie skutkuje.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-26, 21:24   #4
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Black Label Pokaż wiadomość
Cześć.
Moje mruczki niestety mają robaki, więc konieczne jest ich wyleczenie.
Moja mama oczywiście nie rozumie, że powinnyśmy zabrać je do weterynarza lub kupić odpowiednie, "kocie" tabletki i podaje im tabletki na robaki dla... ludzi.
Czy one pomogą i, co najważniejsze, nie zaszkodzą kociakom?
Proszę o pomoc.
Tabletka zależy od wagi kota, inną tabletkę/więcej tabletek dostaje moja kotka 6kg niż ta 4kg... Tabletki dla ludzi mogą zaszkodzić . Kocie środki na robale dostaniesz u weta bez przychodzenia z kotem, wystarczy powiedzieć ile kot waży i czy się chce tabletki czy krople na kark.

Tabletki odrobaczające dla ludzi zachowajcie dla siebie , mogą się przydać.
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2013-01-26 o 21:25
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-04, 23:28   #5
marcjannak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Najczęściej stosowane tabletki przeciw pasożytom wewnętrznym u ludzi mają podobny skład do tych stosowanych u zwierząt. Jednak najczęściej są to tabletki "działające" na nicienie, czyli np. glisty, ale już nie zawierają komponentu przeciw robakom płaskim (tasiemcom). Najczęściej...
Łatwiej byłoby gdybyś wpisała nazwę preparatu...

Jednak, co jest bardzo ważne - jak dawkuje te leki? Czy przelicza dawkę na wagę ciała zwierzęcia i czym się kieruje obliczając dawkowanie. Bo wbrew pozorom to bardzo istotne. Gdy poda za dużo - może zaszkodzić, gdy za mało - będzie nieskuteczne i dodatkowo może prowadzić do powstania oporności robaków na dany lek.

W sumie - powiem uszczypliwie, ale nie omieszkam, bo mnie delikatnie mówiąc denerwują takie rzeczy - nie ma to jak zaoszczędzić parę złotych ryzykując zdrowie zwierzaka.
marcjannak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-09, 21:48   #6
Nina281
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 9
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Nie mozna odrobaczac zwierzakow lekami dla ludzi!!
Podobnie jak nie mozna leczyc kotow lekami dla ludzi ani podawac im ludzkiego jedzenia - aspiryna dla kotow to smiertelna trucizna, podanie im jeden tabletki panadolu, paracetamolu lub innego leku majacego w skladzie paracetamol to pewna smierc!! Psom nie mozna dawac np winogrona bo stwierdzono ze ktorys ze skladnikow nie wiadomo jednak ktory, kumuluje sie w organizmie psa i po jakims czasie moze doprowadzic do smierci zwierzaka.
Odrobaczanie nie jest obojetne dla zdrowia zwierzat. Trzeba bardzo uwaznie dobrac tabletki do wieku i stanu zdrowia zwierzecia, trybu zycia, diety, wrazliwosci zoladka, odbytych chorob. BARDZO CZESTE SA ZGONY PO NIEWLASCIWYM ODROBACZANIU. Polecam lekture, i wybacz mi, moja droga, ale po co trzymacie zwierzaki jesli o nie nie dbacie? To czlonek rodziny, czy sobie Twoja Mama zaaplikowalaby koci lek? Boze, co za brak wyobrazni. Leki na odrobaczanie nie sa drogie, jesli masz zaufanego veta, wystawi ci recepte bez wizyty, wiec nie zaplacisz za wizyte, choc uwazam, ze bardzo by bylo dobrze gdyby raz na rok wet obejrzal twojego zwierzaka, zrobil podstawowe badania krwi i moczu, ja moim zwierzakom robie badanie krwi pelne, z biochemia, jonogramem, rozmazem, dwa razy do roku, i 3-4 razy w roku badanie moczu, raz na rok, poltora, pelne usg jamy brzusznej i tarczycy, chodzimy do stomatologa, kociego urologa, bo kocham moje zwierzaki i chce zeby byly zdrowe, nie chorowaly i dlugo ze mna byly. Gdyby ktorys byl chory, zrobilabym wszystko aby je wyleczyc, nie ma takich pieniedzy ktorych bym pozalowala, bo do CZLONKOWIE RODZINY
Nina281 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-10, 11:06   #7
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Nina281 Pokaż wiadomość
Nie mozna odrobaczac zwierzakow lekami dla ludzi!!
Podobnie jak nie mozna leczyc kotow lekami dla ludzi ani podawac im ludzkiego jedzenia - aspiryna dla kotow to smiertelna trucizna, podanie im jeden tabletki panadolu, paracetamolu lub innego leku majacego w skladzie paracetamol to pewna smierc!! Psom nie mozna dawac np winogrona bo stwierdzono ze ktorys ze skladnikow nie wiadomo jednak ktory, kumuluje sie w organizmie psa i po jakims czasie moze doprowadzic do smierci zwierzaka.
Odrobaczanie nie jest obojetne dla zdrowia zwierzat. Trzeba bardzo uwaznie dobrac tabletki do wieku i stanu zdrowia zwierzecia, trybu zycia, diety, wrazliwosci zoladka, odbytych chorob. BARDZO CZESTE SA ZGONY PO NIEWLASCIWYM ODROBACZANIU. Polecam lekture, i wybacz mi, moja droga, ale po co trzymacie zwierzaki jesli o nie nie dbacie? To czlonek rodziny, czy sobie Twoja Mama zaaplikowalaby koci lek? Boze, co za brak wyobrazni. Leki na odrobaczanie nie sa drogie, jesli masz zaufanego veta, wystawi ci recepte bez wizyty, wiec nie zaplacisz za wizyte, choc uwazam, ze bardzo by bylo dobrze gdyby raz na rok wet obejrzal twojego zwierzaka, zrobil podstawowe badania krwi i moczu, ja moim zwierzakom robie badanie krwi pelne, z biochemia, jonogramem, rozmazem, dwa razy do roku, i 3-4 razy w roku badanie moczu, raz na rok, poltora, pelne usg jamy brzusznej i tarczycy, chodzimy do stomatologa, kociego urologa, bo kocham moje zwierzaki i chce zeby byly zdrowe, nie chorowaly i dlugo ze mna byly. Gdyby ktorys byl chory, zrobilabym wszystko aby je wyleczyc, nie ma takich pieniedzy ktorych bym pozalowala, bo do CZLONKOWIE RODZINY
Zanim zaczęłam pracować byłam zdana na 'łaskę i niełaskę' rodziców, w sensie pieniądze.
Do pewnego wieku to rodzice decydują o wszystkim, a to bardzo krzywdzące dla osób, które kochają zwierzęta- zarzucać im niedbałość.
Poza tym, jak autorka napisała, tłumaczyła mamie, że nie wolno kotu podawać tabletek dla ludzi, jednak to jej rodzice nie rozumieją zagrożenia.

Między wierszami można wyczytać, że dziewczyna dba o koty, choćby zakładając wątek i pytając o radę.

Ja mam 25 lat, mieszkam z rodzicami i 19 letnim bratem. Mamy 2 koty i 2 psy.
Moi rodzice do niedawna też byli sceptycznie nastawieni, np. do kastracji.
Mama też myślała, że po ich kastrować, jak nie wychodzą i małych nie zrobią Wytłumaczyłam, że kastracja zapobiega znaczeniu mieszkania i niektórym chorobom rozrodczym.
Niby dalej była niechętna, ale do babci się chwaliła, że koty wykastrowane i jakie zalety będą

Ojciec lubi zwierzęta. Wczoraj 2 razy zawoził mnie do weta, raz z psami, raz z kotami. Jeden z kotów żalił się okrutnie, a ojciec sobie z nim pogadał

Odkąd pracuję, sama decyduję o żywieniu i leczeniu zwierząt.

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2013-02-10 o 11:07
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-10, 12:47   #8
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Nina281 Pokaż wiadomość
po co trzymacie zwierzaki jesli o nie nie dbacie? Gdyby ktorys byl chory, zrobilabym wszystko aby je wyleczyc, nie ma takich pieniedzy ktorych bym pozalowala, bo do CZLONKOWIE RODZINY
tak powinno być, ale nie łudźmy się, nie wszyscy ludzie myślą o wszystkich konsekwencjach posiadania zwierzęcia. Nie mam tu akurat na myśli autorki wątku, ale czasem mam wrażenie, że ludzie biorą psa czy kota z założeniem, ze będzie cały czas zdrowy, a jak zachoruje, to jest jakaś cudowna tabletka, która go wyleczy (a przecież są przewlekłe choroby, które wymagają podawania leków np. do końca życia zwierzęcia). Poza tym są ludzie, którzy nie mają pieniędzy, dla jednego 100zł na weterynarza to wydatek do przeżycia, a są też ludzie, których na to nie stać.
Co do odrobaczania kotów lekami dla ludzi, to bez przesady, jeśli da się dobrą dawkę, to nie są trujące, tylko nie działają na wszystkie pasożyty, więc nie wiem, jaki jest sens
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-10, 20:27   #9
Nina281
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 9
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Rzeczywiscie, ponioslo mnie troszke, nie powinnam w ten sposob dobierac slow, tym bardziej, ze rzeczywiscie autorka watku ma dobre checi.
Zachecam tylko do myslenia zawsze w tych kategoriach, ze kot czy pies to nie jest maly czlowiek, czasami mozemy zaplacic zyciem ukochanego przyjaciela, lekcewazac lub zapominajac o tej zasadzie.
Nie podawaj kotu lekow samodzielnie, nigdy. Zawsze skonsultuj z wetem. To niewiele a moze uchronic zwierzaka od niepotrzebnego cierpienia, a Cienie, od wyrzutow sumienia. Co do samego odrobaczania, jest ono na tyle grozne dla zwierzakow, ze przeprowadzac je nalezy optymalna dawka i rodzajem leku. Dlatego odrobaczanie lekiem ludzkim nie ma sensu. Poza tym, moze on zaszkodzic, tak jak polopiryna (nam nie szkodzi, kotu tak). Po odrobaczeniu, zwlaszcza nowym preparatem, nalezy zwierzaka obserwowac, powinny Cie zaniepokoic kazde odchylki od jego zachowania, brak apetytu, osowialosc, niechec do zabawy, jesli normalnie lubi sie bawic, wymioty, drgawki, to juz bardzo powazne ostrzezenie i trzeba nie isc, a leciec do veta nie czekajac ranka czy czegokolwiek innego. Mozna posilkowac sie badaniami parazytologicznymi, ale to (przepraszam) Twoja mama na pewno nazwie fanaberia, bo badania kosztuja, musi je przeprowadzic dobry parazytolog, trzeba je powtarzac i do badania oddac kal z kilku dni, do tygodnia, zebrany przechowujemy w lodowce, wiem, ze dla wielu osob to zbyt wiele.
Powodzenia w przekonywaniu rodzicow.
Nina281 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-17, 14:06   #10
sunshain
Wtajemniczenie
 
Avatar sunshain
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
nie wiem, jakie to są tabletki, więc ciężko mi powiedziec, czy nie zaszkodzą. Żeby mie tabletki na robaki DLA LUDZI trzeba miec receptę od lekarza, to czy nie łatwiej iśc do weterynarza i poprosic o tabletki dla kota to koszt nie wiem, 10 zł?
pewna hodowla po zastosowaniu tabletek dla ludzi straciła prawie wszystkie swoje koty (dorosłe i młode) a było to pod nadzorem weterynarza (historia sprzed kilku lat)
sunshain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 01:01   #11
Black Label
Przyczajenie
 
Avatar Black Label
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 10
GG do Black Label Send a message via Skype™ to Black Label
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Koty wyleczone kocimi tabletkami, mamie do rozumu przemówiłam.

I krótkie ustosunkowanie się do poprzednich wypowiedzi - jestem niepełnoletnia i pod każdym wzgledem zależna od rodziców, także finansowo. I mimo moich tłumaczeń nie w każdej sytuacji mogę coś osiągnąć, i nie jest to moją winą, bo chcę dobrze, a na moich zwierzętach bardzo mi zależy.
__________________
ZAWSZE SPOKO!
Black Label jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-18, 19:17   #12
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Black Label Pokaż wiadomość
Koty wyleczone kocimi tabletkami, mamie do rozumu przemówiłam.

I krótkie ustosunkowanie się do poprzednich wypowiedzi - jestem niepełnoletnia i pod każdym wzgledem zależna od rodziców, także finansowo. I mimo moich tłumaczeń nie w każdej sytuacji mogę coś osiągnąć, i nie jest to moją winą, bo chcę dobrze, a na moich zwierzętach bardzo mi zależy.


Dostały tabletkę u weta czy ktoś z Was im podawał? Moje mają zastrzyki w lecznicy, co one mi ostatnio na wizycie wyprawiały

Tak myślałam, że jesteś niepełnoletnia, bo w innym przypadku pewnie sama być kupiła tabletki i koniec

U mnie było identycznie. Ja takie sprawy załatwiam sama albo z mamą. Tzn: mówię mamie dlaczego robię tak a nie inaczej.

W marcu biorę babci kota na kastrację. Jednego, bo drugi odszedł

Cytat:
Napisane przez sunshain Pokaż wiadomość
pewna hodowla po zastosowaniu tabletek dla ludzi straciła prawie wszystkie swoje koty (dorosłe i młode) a było to pod nadzorem weterynarza (historia sprzed kilku lat)
Ja nie wiem co bym zrobiła, jakbym przez głupotę/niewiedzę/niedbalstwo weta straciła któreś zwierzę

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2013-02-18 o 19:19
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 06:51   #13
Nina281
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 9
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Nie wiem, czy to byla niewiedza tylko weta... Hodowca, ktory odrobacza srodkami dla zwierzakow, no nie wiem. Nieszczescia same sie przydarzaja, nie trzeba im pomagac; znane sa zgony kotow po podaniu im lekow pbolowych, rzekomo bezpiecznych. Ja osobiscie mam mala traume na temat karmy, jak podaje, zawsze mam obawy, czy nie jest zatruta celowo lub przypadkowo. Taka mala prywatna fobia, obok kilku innych. Czeka nas pieklo gdy moj zwierzak odejdzie, niezaleznie od przyczyny, tak mysle.
Ps w niedziele byl dzien kota, pamietalyscie dziewczyny ?
Nina281 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 07:01   #14
Nina281
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 9
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Black Label, ciesze sie ze sie udalo... Pamietaj, obserwuj koty i ich koope. Jednorazowe odrobaczenie moze nie byc skuteczne. Ale jesli bylas u veta, pewnie wszystko Ci wyjasnil.
A propos rodzicow, i niepelnoletnich wlascicielek kotow. Na jedny mkociarskim forum odezwala jest kiedys dziewczyna, z pytaniem zupelnie o cos innego, ale przy pkazji wyszlo, ze ma kota, ktoremu matka nie pozwla wchodzic do pokoju. Ktos kto ma kota, pewnie zrozumie, jakie to bylo pogwalcenie jego ciekawskiej natury sprawdzacza, łazęgi, zwierzaka, ktory wszystko musi sam sprawdzic, wszedzie wejsc, i jednoczesnie uwielbia przebywac tam, gdzie sie cos dzieje, gdzie sa jego ludzie... Pamietam tę historie do dzis, bo byla opowiedziana normalnym "glosem", jakby tak musialo byc...
Ja mam 40 lat, a u mnie w moim wlasnym domu moj tato, skadinad naprawde kkochajacy zwierzaki, musztrował mnie o to, ze koty laza gdzie chca, konkretnie o stol i blat kuchenny mu chodzilo, spięlismy sie kilka razy wlacznie z grozbami "juz wiecej nie przyjade", przez wzglad na niego troche staralam sie stwarzac pozory, ale powiedzcie kotu, aby cos udawal teraz chyba przywykl, w kazdym razie jak widzi kota przy swoim talrzu, sapnie tylko z niezadowoleniem, przewroci oczami, i czasami nawet nie zwali, mnie juz nie musztruje, chwala Bogu, bo nie czuje sie zle klocac sie z kimkolwiek o cokolwiek, zwlaszcza z ukochanym tatusiem, ale jednoczesnie nie znosze, jak mi ktokolwiek mowi co i jak mam robic.
Trzymajcie sie milego kolejnego snieznego dnia tej przydlugiej zimy.
Nina281 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 12:18   #15
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Nina281 Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy to byla niewiedza tylko weta... Hodowca, ktory odrobacza srodkami dla zwierzakow, no nie wiem.
no właśnie, nie od dziś wiadomo, że hodowcy uważają się za ekspertów i najchętniej by sami leczyli swoje zwierzaki, bo uważają, że wiedzą najlepiej
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 12:59   #16
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Nina281 Pokaż wiadomość
Ps w niedziele byl dzien kota, pamietalyscie dziewczyny ?
Jak to nie Mój Cham skończył 4 lata, a byłam pewna, że 3 Mam starego kota Ale ten czas leci... Persilla na wakacje skończy 5
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 15:24   #17
Black Label
Przyczajenie
 
Avatar Black Label
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 10
GG do Black Label Send a message via Skype™ to Black Label
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość


Dostały tabletkę u weta czy ktoś z Was im podawał?
Ja im podawałam. Pierwszą dawkę oba wzięły bez problemu, drugiej dawki nie chciała za Chiny już wziąć Mirka, tabletka pokruszona i porozwalana wszędzie, w tym tygodniu muszę jechać po następną, bo do czwartku musi mieć podaną drugą dawkę.
Mam nadzieję, że bardzo mocno mięsna "niespodzianka" tym razem pomoże, bo wszystkie sery i parówki już nie działają.
__________________
ZAWSZE SPOKO!
Black Label jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 19:52   #18
Nina281
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 9
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Black Label Pokaż wiadomość
Ja im podawałam. Pierwszą dawkę oba wzięły bez problemu, drugiej dawki nie chciała za Chiny już wziąć Mirka, tabletka pokruszona i porozwalana wszędzie, w tym tygodniu muszę jechać po następną, bo do czwartku musi mieć podaną drugą dawkę.
Mam nadzieję, że bardzo mocno mięsna "niespodzianka" tym razem pomoże, bo wszystkie sery i parówki już nie działają.
Hm, musze sie zatem pochwalic, bo ja jestem mistrzynia swiata w zapodawaniu kotu tabletek, najlepiej mi idzie z moimi, ale obce tez ida, z zaskoczenia je biore, no chyba za sa drapiace, ale nawet na moje dziczki spsob mam.
Black Label, bierzesz kota, siadasz na kanapie na ktorej masz spro miejsca, kota sadzasz po swojej lewej stronie, tuz przy sobie. Aby nie zwial, amortyzujesz go lewym ramienie, w sensie otaczasz jego cialko calym ramieniem, na okraglo, az ci dlon wyjdzie kolo pyszczka, ktora to lewa dlonia, jak juz w prawej masz przygotowana tabletke, rozdziawiasz kocia paszczeke. U mnie dziala 99 razy na 100
Powodzenia
Nina281 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 20:10   #19
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Black Label Pokaż wiadomość
Ja im podawałam. Pierwszą dawkę oba wzięły bez problemu, drugiej dawki nie chciała za Chiny już wziąć Mirka, tabletka pokruszona i porozwalana wszędzie, w tym tygodniu muszę jechać po następną, bo do czwartku musi mieć podaną drugą dawkę.
Mam nadzieję, że bardzo mocno mięsna "niespodzianka" tym razem pomoże, bo wszystkie sery i parówki już nie działają.
Cytat:
Napisane przez Nina281 Pokaż wiadomość
Hm, musze sie zatem pochwalic, bo ja jestem mistrzynia swiata w zapodawaniu kotu tabletek, najlepiej mi idzie z moimi, ale obce tez ida, z zaskoczenia je biore, no chyba za sa drapiace, ale nawet na moje dziczki spsob mam.
Black Label, bierzesz kota, siadasz na kanapie na ktorej masz spro miejsca, kota sadzasz po swojej lewej stronie, tuz przy sobie. Aby nie zwial, amortyzujesz go lewym ramienie, w sensie otaczasz jego cialko calym ramieniem, na okraglo, az ci dlon wyjdzie kolo pyszczka, ktora to lewa dlonia, jak juz w prawej masz przygotowana tabletke, rozdziawiasz kocia paszczeke. U mnie dziala 99 razy na 100
Powodzenia
Ja w pewnym sensie poszłam na łatwiznę i jeżdżę z kotami do weta
Dostają zastrzyki, które działają również na tasiemca. Prawda jednak jest taka, że na poprzednim odrobaczeniu 3 wetów ledwo sobie poradziło z Chamem

U mnie nigdy nie przeszłaby tabletka w czymś, bo moje koty nie jedzą ani parówek, ani wędlin itd.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-19, 20:15   #20
nomissn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 336
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Moje zwierzaki zawsze wyrzucają tabletki z jedzenia, ale kiedyś weterynarz dał taką pastę, że aż dopominały się jej, tak im smakowała
__________________
nomissn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 20:52   #21
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Ale to chyba nie na robaki?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 20:58   #22
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez nomissn Pokaż wiadomość
Moje zwierzaki zawsze wyrzucają tabletki z jedzenia, ale kiedyś weterynarz dał taką pastę, że aż dopominały się jej, tak im smakowała
U mnie jeden z psów tak robił Ileż to kiełbas poszło

Cham pastę dostał przy pierwszej wizycie.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 21:26   #23
nomissn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 336
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
U mnie jeden z psów tak robił Ileż to kiełbas poszło

Cham pastę dostał przy pierwszej wizycie.
Niestety nie oszuka się ich, chociaż u mnie to zawsze najgorzej z kotami jest, pies często jakoś połknie jeśli próbuje łapać jedzenie
__________________
nomissn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 12:43   #24
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez nomissn Pokaż wiadomość
Niestety nie oszuka się ich, chociaż u mnie to zawsze najgorzej z kotami jest, pies często jakoś połknie jeśli próbuje łapać jedzenie
U mnie na 2 psy i 2 koty tylko 1 pies może tabletkę dostać. Koty i drugi pies zastrzyk albo pastę.

A jak pies łapie jedzenie?
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-21, 23:14   #25
nomissn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 336
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
U mnie na 2 psy i 2 koty tylko 1 pies może tabletkę dostać. Koty i drugi pies zastrzyk albo pastę.

A jak pies łapie jedzenie?
Mojemu jak rzuci się coś dobrego do jedzenia to łapie w powietrzu to, zanim spadnie na podłogę
__________________
nomissn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-22, 01:38   #26
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez nomissn Pokaż wiadomość
Mojemu jak rzuci się coś dobrego do jedzenia to łapie w powietrzu to, zanim spadnie na podłogę
Tak myślałam, więc poradzę tylko, aby zaniechać czegoś takiego. Może się w ten sposób zadławić.
Ja byłam z moim psem ostatnio u weta. Od długiego czasu rozmyślałam dlaczego po niektórych karmach wymiotuje. Szukałam przyczyny od alergii pokarmowych, miał robione badanie kału, czy nie ma robali. Nie ma. Wetka pytała, jak on je. Wyszło na to, że to prawdopodobnie od łykania pokarmu. On nie umie zjeść przy misce, tylko bierze chrupki w pysk i biega z nimi po mieszkaniu, nawet nie rozgryza.
A przed wyjściem na dwór- standard. Teraz zabieram im suche zanim zacznę się ubierać.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-22, 15:02   #27
nomissn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 336
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Tak myślałam, więc poradzę tylko, aby zaniechać czegoś takiego. Może się w ten sposób zadławić.
Ja byłam z moim psem ostatnio u weta. Od długiego czasu rozmyślałam dlaczego po niektórych karmach wymiotuje. Szukałam przyczyny od alergii pokarmowych, miał robione badanie kału, czy nie ma robali. Nie ma. Wetka pytała, jak on je. Wyszło na to, że to prawdopodobnie od łykania pokarmu. On nie umie zjeść przy misce, tylko bierze chrupki w pysk i biega z nimi po mieszkaniu, nawet nie rozgryza.
A przed wyjściem na dwór- standard. Teraz zabieram im suche zanim zacznę się ubierać.
Warto wiedzieć, tylko czasami chce mu się zwyczajnie dać, a on chce szybko złapać
__________________
nomissn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 01:01   #28
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez nomissn Pokaż wiadomość
Warto wiedzieć, tylko czasami chce mu się zwyczajnie dać, a on chce szybko złapać
Znam to Moje psy miały problem od łapczywego jedzenia i teraz kategorycznie czekają w pokoju, dopóki miski spokojnie nie postawię na podłodze

A jak Twoje koty?
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-24, 09:36   #29
nomissn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 336
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Znam to Moje psy miały problem od łapczywego jedzenia i teraz kategorycznie czekają w pokoju, dopóki miski spokojnie nie postawię na podłodze

A jak Twoje koty?
Kociaki to od tabletek uciekają, też rzucają się na jedzenie ale jedzą z miski, a raczej obok miski, bo często jedzenie wyjmują
__________________
nomissn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-24, 23:42   #30
IvieDalia
Rozeznanie
 
Avatar IvieDalia
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 711
Dot.: Robaki u kota a tabletki

Tak jak wszyscy - zgadzam się, powinno się podawać tabletki dla zwierząt, a nie dla ludzi. Od siebie tylko dodam, że polecam Aniprazol - działa na wiele rodzai robaków, nawet na tasiemce.
__________________
Zakochana! 10.2010.
R.

Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

IvieDalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:49.