Kosmetyki naturalne

[Sicilia]

Hey – a może Ty się minęłaś z powołaniem, skoro nie jesteś chemikiem

Podkład detox bourjois jest beznadziejny. Miałam kilka próbek – warzy się, tworzy maskę, ale wcale nie kryje. Nawet naturalne składniki nie pomogą, skoro jest do niczego. Nie polecam.

Sekretny Wachlarz ALS to amonium lauryl sulfate. Taki niby zamiennik do SLS, ale wg mnie tak samo szkodliwy (mówiąc w skrócie). Czytałam opracowanie na ten temat, z którego wynikało, że tak jest.

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez Korah

Tak uczylam sie z internetu, zaczynalam od artykulów Dr Różańskiego, który jasno i bez ogródek nazywa kosmetyki i substancje po imieniu. Myślę, że warto poszperać w wyszukiwarce. Na początek polecam wpisać w google: "Różański toksyczne sklady kosmetyków". Potem już dochodzilam do wielu informacji po nitce do klębka, takze anglojęzycznych i weryfikowalam je z innymi jak i z rzeczywistością, która okazala się być bardzo smutna.

U mnie było bardzo podobnie, też na początku natknęłam się na Rozanskiego. To było jak otwarcie puszki Pandory, im dalej w las, tym więcej składników trzeba było eliminować. A na początku myślałam, że to tylko parabeny są szkodliwe

[Korah]

Napisane przez Sicilia

Hey – a może Ty się minęłaś z powołaniem, skoro nie jesteś chemikiem

Podkład detox bourjois jest beznadziejny. Miałam kilka próbek – warzy się, tworzy maskę, ale wcale nie kryje. Nawet naturalne składniki nie pomogą, skoro jest do niczego. Nie polecam.

Sekretny Wachlarz ALS to amonium lauryl sulfate. Taki niby zamiennik do SLS, ale wg mnie tak samo szkodliwy (mówiąc w skrócie). Czytałam opracowanie na ten temat, z którego wynikało, że tak jest.

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------



U mnie było bardzo podobnie, też na początku natknęłam się na Rozanskiego. To było jak otwarcie puszki Pandory, im dalej w las, tym więcej składników trzeba było eliminować. A na początku myślałam, że to tylko parabeny są szkodliwe

Identycznie jak u mnie. Wiem, że teorie Różańskiego nie do każdego przemawiają, wielu uważa go za naukowca uwazajacego wszystko za szkodliwe. Jednak nie moge mu zarzucić niekompetencji i klamstwa. Dzieki niemu zdalam sobie sprawę, z tego czym tak naprawdę jest przemysl kosmetyczny i że nie rzadzi się on dobrem konsumentów, a tylko nastawieniem na zyski. Poza tym wiele jego teorii pokrywa się z innymi publikacjami, takze z zagranicy. Jest to czlowiek od lat zajmujacy się analizowaniem nowości rynkowych oraz reakcjami chemicznymi zachodzącymi między skladnikami kosmetycznymi oraz ze skórą czlowieka, wyrobil już sobie pozycję, żyje z bycia autorytetem, a nie klapania jęzorem za pieniadze.

[SekretnyWachlarz]

Mam pytanie dziewczyny. W tym roku otworzyli u mnie dwa the body shop. Czy jest coś, co u nich warto kupować? Widziałam już u Sicilii odżywkę bananową. Nawet wczoraj ją widziałam. Bardzo ładnie pachnie. Ale może coś jeszcze jest warte uwagi?

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[phenomena]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

wypróbuj może wersję bezzapachową. Moje oczy sa bardzo wrażliwe, po wszystkich specyfikach pieką i sa zaczerwienione. A po zastosowaniu tego olejku tusz spływa idealnie a oczy są w jak najlepszym porządku

[seige]

Napisane przez _Czarodzielnica_

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ny.html&next=1 To ten podkład. Ja jako odżywkę bez spłukiwania stosuję żółtą odżywkę isany, ma bardzo prosty skład i nie obciąża włosów.

O, super! Ja z Isany stosuję już odżywkę fioletową ze spłukiwaniem i po części do mycia włosów razem z szamponem po aplikacji olejów i sprawdza się super, więc dam szansę również tej żółtej

[ranka]

o to zle mam nadzieje ze mi olejek nie zaszkodzi

[phenomena]

Czy wszystkie glinki działaja oczyszczająco? Muszę w końcu pozbyc się wągrów.. nienawidze ich! A mój nos i broda są nimi zasypane.
Co myślicie o peelingu enzymatycznym z bromelainą z BU?

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Korah ma ten peeling i chwali go sobie.

[EyeCatch]

Hej dziewczyny.
Możecie mi powiedzieć gdzie (oprócz internetu) można kupić produkty Eco Cosmetics?

[nie_ma_mnie]

Napisane przez phenomena

Czy wszystkie glinki działaja oczyszczająco? Muszę w końcu pozbyc się wągrów.. nienawidze ich! A mój nos i broda są nimi zasypane.
Co myślicie o peelingu enzymatycznym z bromelainą z BU?

na mnie glinka biała nie podziałała w ten sposób; miałam tą http://www.greenplanet.pl/product_in...products_id/98, była fajna - firmy Argital (solum fullonum)

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez SekretnyWachlarz

Mam pytanie dziewczyny. W tym roku otworzyli u mnie dwa the body shop. Czy jest coś, co u nich warto kupować? Widziałam już u Sicilii odżywkę bananową. Nawet wczoraj ją widziałam. Bardzo ładnie pachnie. Ale może coś jeszcze jest warte uwagi?

BS ma serię z eco certem, Nutriganics. Popatrzyłam sobie po składach, a w zmywaczu jest: propanediol. A to nic innego jak: " Propylene glycol prepared by hydrolysis of propylene oxide and widely used as an ingredient of antifreeze and humectant in cosmetics is 1,2-propanediol indicating the two hydroxyl group position at 1,2, while trimethylene glycol is 1,3-propanediol with two hydroxyl group on the primary carbon atoms."

Poza tym BS należy do l'oreala, który testował...

[henieczka]

Napisane przez Sicilia

ALS to amonium lauryl sulfate. Taki niby zamiennik do SLS, ale wg mnie tak samo szkodliwy (mówiąc w skrócie). Czytałam opracowanie na ten temat, z którego wynikało, że tak jest.

Aaa, to moze dlatgeo moj szampon Faith in Nature byl skrytykowany, ma ALS. A taka bylam z niego zadowolona!

Mam tez pytanie - czy taki naturalny szampon nie myje za delikatnie i moze czasem trzeba umyc wlosy czyms mocniejszym? Jakos nie moge przekonac sie o calkowitej szkodliwosci silikonow na wlosy i lubie sobie czasem cos z ich zawartoscia uzyc. Mam wlosy bardzo suche z natury i cokolwiek bym nie robila, a bardzo o nie dbam, po myciu zwykle sa napuszone i brzydko reaguja na pogode, jak nie ma silikonow. Odstawilam je na pare miesiecy i z ulga wrocilam.
Czy to wyglada w ten sposob, ze jak naturalny szampon to tylko naturalne odzywki i produkty do stylizacji?

Napisane przez SekretnyWachlarz

Mam pytanie dziewczyny. W tym roku otworzyli u mnie dwa the body shop. Czy jest coś, co u nich warto kupować? Widziałam już u Sicilii odżywkę bananową. Nawet wczoraj ją widziałam. Bardzo ładnie pachnie. Ale może coś jeszcze jest warte uwagi?

Moja ostatnia stycznosc z TBS byla, jak chcialam sobie kupic tonik. Kosztowal ok £10, skladowo koszmar. Pobieznie przejrzalam pare innych produktow i to samo. Zreszta jestem zniechecona to tej firmy, jak dowiedzialam sie, ze wykupil ja Loreal.

[phenomena]

Napisane przez henieczka

Aaa, to moze dlatgeo moj szampon Faith in Nature byl skrytykowany, ma ALS. A taka bylam z niego zadowolona!

Mam tez pytanie - czy taki naturalny szampon nie myje za delikatnie i moze czasem trzeba umyc wlosy czyms mocniejszym? Jakos nie moge przekonac sie o calkowitej szkodliwosci silikonow na wlosy i lubie sobie czasem cos z ich zawartoscia uzyc. Mam wlosy bardzo suche z natury i cokolwiek bym nie robila, a bardzo o nie dbam, po myciu zwykle sa napuszone i brzydko reaguja na pogode, jak nie ma silikonow. Odstawilam je na pare miesiecy i z ulga wrocilam.
Czy to wyglada w ten sposob, ze jak naturalny szampon to tylko naturalne odzywki i produkty do stylizacji?



Moja ostatnia stycznosc z TBS byla, jak chcialam sobie kupic tonik. Kosztowal ok £10, skladowo koszmar. Pobieznie przejrzalam pare innych produktow i to samo. Zreszta jestem zniechecona to tej firmy, jak dowiedzialam sie, ze wykupil ja Loreal.

Jeśli chodzi o produkty do włosów, to jednak nie będę tak konserwatywna w doborze kosmetyków. Moje włosy również są suche, puszą się i źle reagują na zmianę pogody.
Tzn. oczywiście, zrezygnowałam z produktów Pantene, Elseve itp. W moim przypadku jednak całkowite odstawienie SLS czy silikonów pogarsza tylko stan moich włosów. Co prawda mogę co jakis czas umyć je szamponem bez SLS (np Alterra), ale nie jest to dobre na dłuższa metę, gdyz włosy staja się bardziej suche i obciazone. Dlatego nie mogę się rozstać z Sodium laureth sulfate ( Sodium Lauryl Sulfate unikam) na zawsze, bo bez niego mój skalp nie będzie wystarczająco oczyszczony a włosy umyte z róznych substancji.
Jesli chodzi o silikony, to wybieram odżywki i maski, które ich nie zawierają, a także produkty z lekkimi silikonami. Na końcówki muszę je nakładać, gdyż moje włosy od zawsze sa kruche i trzeba je zabezpieczać.

Chociaz czytając forum włosowe widzę , ze wiele dziewczyn całkowicie odstawiło SLS i silikony a stan włosów im sie poprawił. jak widac jest to sprawa indywidualna

[Sicilia]

Napisane przez EyeCatch

Hej dziewczyny.
Możecie mi powiedzieć gdzie (oprócz internetu) można kupić produkty Eco Cosmetics?

Poszukaj w sklepach ze zdrową żywnością. Chyba w jakimś takim widziałam.

Co do TBS, to zaoftopowałam na ten temat tu: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=110

henieczka myślę, że to dogłebne oczyszczanie skalpu to nasze przyzwyczajenie. Kiedyś nie wyobrażałam sobie jak można myć twarz czymś niepieniącym i olejkiem. Byłam zdania, że piana, wysuszanie skóry to dobre oczyszczanie. A tak nie jest. Wszystko jest w głowie.... SLS i silikony też
Oczywiście raz na jakiś czas możesz zaaplikować silikony, bo efekt natychmiastowy jest niezły, ale chodzi o stosowanie na dłuższą metę - wtedy kolejne wartwy silikonu oblepiają włos jak cement i nic przez tę warstwę się nie przeciśnie, wtedy włos się wysusza, rozdwaja i nadaje tylko do ścięcia. Jeśli chodzi o pielęgnację włosów, to farbuje je normalnie (nie znalazłam zadowalającej alternatywy ekologicznej) od czasu do czasu u fryzjera, który na bank ładuje szampon z SLS i silikony w odżywce. Nie morduje go za to i basta. Wyczytałam, że w Paryżu powstał pierwszy we Francji salon z ekologicznymi farbami do włosów i całą pielęgnacją i stylizacją. Niestety aktualnie mi tam nie po drodze

[seige]

Napisane przez henieczka

Aaa, to moze dlatgeo moj szampon Faith in Nature byl skrytykowany, ma ALS. A taka bylam z niego zadowolona!

Mam tez pytanie - czy taki naturalny szampon nie myje za delikatnie i moze czasem trzeba umyc wlosy czyms mocniejszym? Jakos nie moge przekonac sie o calkowitej szkodliwosci silikonow na wlosy i lubie sobie czasem cos z ich zawartoscia uzyc. Mam wlosy bardzo suche z natury i cokolwiek bym nie robila, a bardzo o nie dbam, po myciu zwykle sa napuszone i brzydko reaguja na pogode, jak nie ma silikonow. Odstawilam je na pare miesiecy i z ulga wrocilam.
Czy to wyglada w ten sposob, ze jak naturalny szampon to tylko naturalne odzywki i produkty do stylizacji?

Ja od ponad 2 miesięcy nie używam żadnych nienaturalnych składników na włosy i jestem pewna, że włosy nie potrzebują żadnych silikonów i SLSów, żeby wyglądać na "pozornie" zdrowe. Moje włosy były suche na pieprz i diabelnie się puszyły, już nawet jedwab do włosów nie nadawał im tej pozornej gładkości. Ale odkąd zaczęłam nakładać na nie oleje, robić maseczki oraz stosować tylko i wyłącznie organiczny szampon i odżywki bez złych substancji - ich stan o niebo się poprawił! Tylko trzeba to robić regularnie, najlepiej co drugi dzień. Jeśli zaczniecie nakładać na włosy silikony to one pozostaną na tych włosach dopóki nie zmyjecie ich szamponem, który daje sobie z nimi radę, czyli jakimś dosyć mocnym. A jeśli silikony są na włosach to żadne pozytywne substancje z kosmetyków organicznych nie mają szans, żeby do nich dotrzeć. Albo silikony i inne zapychacze, albo naturalna pielęgnacja., która jako jedyna ma szansę naprawdę poprawić stan włosa od środka, a nie tylko nadać im złudnego gładkiego wyglądu.


Co do soli Jericho do twarzy to obecnie nigdzie nie można jej dostać. Chyba napiszę maila do sprzedawców z zapytaniem kiedy będzie znowu dostępna, bo również mam problem z wągrami i żywię wielkie nadzieje, że ta sól mi pomoże.

[nie_ma_mnie]

Sicilia - ekologiczni fryzjerzy - to hasło pojawiło się w polskim necie przy promocji http://www.culumnatura-naturkosmetik...naturalny.aspx
http://biokurier.pl/component/conten...ki-culumnatura

Z kafeterii mam adresy http://www.ekofryzjer.pl/index.php/eko-fryzjer.html, http://www.guru-bio-fryzjerstwo.pl/index.html
Ciekawe co potrafią?

[henieczka]

Dzieki, dziwczyny, za odpowiedzi Mialam kiedys okres, dosyc dlugi, ze odstawilam wszystkie silikony i wlosy wygladaly paskudnie, mimo maseczek i oleji.
Obecnie uzywam troche naturalnych produktow i troche drogeryjnych, ale o calkiem fajnym skladzie, plus oleje. Wlosy odzyly i wygladaja zdrowo. Kusi mnie, zeby znowu sprobowac, ale tyle juz kasy poszlo na te moje proby..chyba zamowie sobie lakier i serum z Aubrey Organics, jak to nie da rady pogodzie i puszeniu, bede zmuszona uzywac silikony.

A poza tym, czy benzyl salicylate to fuj substancja w kosmetyku do wlosow? Mam serum, gdzie tylko silikon, olej kokosowy i ten benzyl. Szkodzi on lub wysusza?

Wlasnie siedze z mieszanka oliwy i rycynowego, po myciu naloze naturalna odzywke i zobaczymy jaki efekt bedzie.

[Karnite]

[QUOTE=henieczka;26129006]Mam wlosy bardzo suche z natury i cokolwiek bym nie robila, a bardzo o nie dbam, po myciu zwykle sa napuszone i brzydko reaguja na pogode, jak nie ma silikonow. Odstawilam je na pare miesiecy i z ulga wrocilam.
Czy to wyglada w ten sposob, ze jak naturalny szampon to tylko naturalne odzywki i produkty do stylizacji?

Polecam olej z jojoby (np. z BU). Moje włosy są grube i ładne, ale po umyciu puszą się i wyglądają jak siano (muszę je związać w warkocz lub koczek, żeby prezentowały się jako tako). Zaeksperymentowałam z olejkiem jojoba. Nałożyłam go po umyciu na same końcówki i nie spłukiwałam. Efekt jest niesamowity, włosy są miękkie, już się tak nie puszą, a przy tym wcale bardziej się nie przetłuszczają

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Polecam Ci kwas migdałowy. Robiłam sobie już 4 czy 5 razy peeling (co 14 dni),a w międzyczasie tonik z tym kwasem stosuję. Skóra trochę się łuszczy, ale nie jest źle. Ale po każdym użyciu mam mniej zaskórników, buzia ma ładniejszy kolor, jest bardziej matowa, zjaśniały mi też ślady po trądziku. Jestem bardzo zadowolona!
Jedyny szkopuł, że pomimo, że nie jest fototoksyczny, to sprawia, że naskórek jest dużo cieńszy, więc konieczny jest mocny filtr.
Składniki kupujemy z koleżanką na zrobsobiekrem.pl i mieszamy same. ( A właściwie ona to robi, bo jest dużo lepiej w tej materii zorientowana).

[CzarnyElf]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Probowalas naturalnych kosmetykow zawierajacych dead sea salt,dead sea mud?Produkty te powinny pomoc-ja jestem zachwycona produktami Dead sea warehouse(mydelka i maski).Cera jest uspokojona,oczyszczona,wy pryski szybko zasychaja,polecam jak masz dostep,napewno sa tez odpowiedniki dostepne w Polsce
http://www.deadseawarehouse.com/dead-sea-soaps.html

[tequilla78]

Napisane przez Korah

ALS- Ammonium Lauryl Sulfate

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------




Tak uczylam sie z internetu, zaczynalam od artykulów Dr Różańskiego, który jasno i bez ogródek nazywa kosmetyki i substancje po imieniu. Myślę, że warto poszperać w wyszukiwarce. Na początek polecam wpisać w google: "Różański toksyczne sklady kosmetyków". Potem już dochodzilam do wielu informacji po nitce do klębka, takze anglojęzycznych i weryfikowalam je z innymi jak i z rzeczywistością, która okazala się być bardzo smutna.

Jest bardzo dobra książka "E213 Tabele dodatków i składników chemicznych czyli co jesz i czym się smarujesz" Dr Bill Statham Można kupić w księgarniach, ja akurat kupiłam w Merlinie. Opisuje wiele dodatków do żywności i składników w kosmetykach. Składniki są podzielone na 3 grupy - oznaczone kolorami: czerwonym (najbardziej szkodliwe), żółtym (ujdą) i zielonym (są ok). I w tej książce właśnie Ammonium Lauryl Sufate jest oznaczony kolorem żółtym a nie tak jak SLS i SLES czerwonym, więc chyba nie można powiedzieć, że to to samo. Poza tym ALS jest dopuszczony przez ECOCERT czyli jedną z najbardziej restrykcyjnych instytucji certyfikujących, która ma surowsze wymogi niż BDIH, którego certyfikat ma Lavera. Sodium Coco Sulfate niestety w tej książce nie ma.

[vanilia1985]

[QUOTE=Karnite;26133576]

Napisane przez henieczka

Mam wlosy bardzo suche z natury i cokolwiek bym nie robila, a bardzo o nie dbam, po myciu zwykle sa napuszone i brzydko reaguja na pogode, jak nie ma silikonow. Odstawilam je na pare miesiecy i z ulga wrocilam.
Czy to wyglada w ten sposob, ze jak naturalny szampon to tylko naturalne odzywki i produkty do stylizacji?

Polecam olej z jojoby (np. z BU). Moje włosy są grube i ładne, ale po umyciu puszą się i wyglądają jak siano (muszę je związać w warkocz lub koczek, żeby prezentowały się jako tako). Zaeksperymentowałam z olejkiem jojoba. Nałożyłam go po umyciu na same końcówki i nie spłukiwałam. Efekt jest niesamowity, włosy są miękkie, już się tak nie puszą, a przy tym wcale bardziej się nie przetłuszczają




Polecam Ci kwas migdałowy. Robiłam sobie już 4 czy 5 razy peeling (co 14 dni),a w międzyczasie tonik z tym kwasem stosuję. Skóra trochę się łuszczy, ale nie jest źle. Ale po każdym użyciu mam mniej zaskórników, buzia ma ładniejszy kolor, jest bardziej matowa, zjaśniały mi też ślady po trądziku. Jestem bardzo zadowolona!
Jedyny szkopuł, że pomimo, że nie jest fototoksyczny, to sprawia, że naskórek jest dużo cieńszy, więc konieczny jest mocny filtr.
Składniki kupujemy z koleżanką na zrobsobiekrem.pl i mieszamy same. ( A właściwie ona to robi, bo jest dużo lepiej w tej materii zorientowana).

Witaj
chciałabym zapytać czy ten tonik jest trudny w wykonaniu? i czy stosuje się go codziennie? bo rozumiem, że kwas migdałowy można kupić gotowy..aha i czy poradzi on sobie też z trądzikiem, czy raczej tylko na wągry i zaskórniki?

[zai]

Jakie naturalne szampony polecacie? Coś co mogłabym stosować do włosów suchych i przy okazji coś co dałoby rade sobie ze zmyciem oliwki z włosów.

[ridja devojka]

Napisane przez zai

Jakie naturalne szampony polecacie? Coś co mogłabym stosować do włosów suchych i przy okazji coś co dałoby rade sobie ze zmyciem oliwki z włosów.

Ja polecam szampony Lush (nie ma ich w Polsce, ale dziewczyny robią często zbiorowe zamówienia z Lusha). Nie wysuszają i nie plączą mi włosów, ale jednocześnie zmywają z włosów olejki (teraz używam Himalayi, która jest na bazie parafiny co prawda, ale i kokosowy, i masło shea, i rycynowy - wszystko schodziło Lush'em).

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

A czy szampony Lush nie mają przypadkiem SLS?

[_Czarodzielnica_]

A ja od dzisiaj zaczynam nawilżać naturalnie od wewnątrz skórę. Piję aloes:

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez tequilla78

Jest bardzo dobra książka "E213 Tabele dodatków i składników chemicznych czyli co jesz i czym się smarujesz" Dr Bill Statham Można kupić w księgarniach, ja akurat kupiłam w Merlinie. Opisuje wiele dodatków do żywności i składników w kosmetykach. Składniki są podzielone na 3 grupy - oznaczone kolorami: czerwonym (najbardziej szkodliwe), żółtym (ujdą) i zielonym (są ok). I w tej książce właśnie Ammonium Lauryl Sufate jest oznaczony kolorem żółtym a nie tak jak SLS i SLES czerwonym, więc chyba nie można powiedzieć, że to to samo. Poza tym ALS jest dopuszczony przez ECOCERT czyli jedną z najbardziej restrykcyjnych instytucji certyfikujących, która ma surowsze wymogi niż BDIH, którego certyfikat ma Lavera. Sodium Coco Sulfate niestety w tej książce nie ma.

Ooo, zainteresowała mnie ta książka. Muszę ją gdzieś dorwać.

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Mam pytanie dziewczyny. W tym roku otworzyli u mnie dwa the body shop. Czy jest coś, co u nich warto kupować? Widziałam już u Sicilii odżywkę bananową. Nawet wczoraj ją widziałam. Bardzo ładnie pachnie. Ale może coś jeszcze jest warte uwagi?

W TBS mają serie z Eco-Cert. Poza tym jest nic nie wart.

[phenomena]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;26138554]A czy szampony Lush nie mają przypadkiem SLS?[/QUOTE]
maja nawet sodium lauryl sulfate- ten 'groźniejszy' sls

[Korah]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Ja polecam ten peeling, ale jeśli masz naczyńka, to nie kupuj go, jest ostry. U mnie pięknie usuwa wągry i zaskórniki. A uzywalaś kiedyś szczoteczki do twarzy, np z rossmanna? Też super oczyszcza pory, ale peeling solny jest o tyle lepszy, że nie rozsiewa krostek, bo dziala antyseptycznie i gojąco w przeciwieństwie do szczoteczki. Ze szczoteczką musialabys mieć coś na styl żelu do mycia antybakteryjnego, lagodzącego.