Manicure hybrydowy ?

[_Adriana_]

Napisane przez joannavp

Dziękuję Ci serdecznie Olack Żeby ten Shellack nie był taki drogi,pewnie miały byśmy wszystkie kolorki i nie trzeba by było rozpytywać które są najpopularniejsze. Jeżeli będziesz miała chwilkę to napisz jeszcze które róże też mają ,,branie,,Shellack chciałam zastąpić innymi widać pseudo hybrydami , ale nie da rady! Nie ma co porównywać. Wyrzucone pieniądze w błoto. Odstawka po 2 setach!!! A naprawdę dobrych firm!!!

Moja intruktorka ze szkolenia maniucure'u hybrydowego polacała firmę ESTETIQ. Podobno jest z tego samego laboratorium co Shellac tyle, że ma gorszy pędzelek i kosztuje 20zł. Pracowałam na nim na szkoleniu i szczerze to pędzelkiem pracuje się super nawet dla początkującego także myśle, że warto sprawdzić i nie płacić za samą firme.
Naprawdę okazuje się, że estetiq to prawdziwa hybryda.

[wodzienka]

W poście https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=315 obiecałam dać znać, jak zdejmę lakierożele z allepaznokci.

Manicure wytrzymał 10 dni w warunkach, które określiłabym jako trudne (sporo moczenia i stukania w klawisze). Po tych 10 dniach pojawił się odprysk, poza tym odrost był już dla mnie nie do zniesienia.

W celu ściągnięcia pocięłam płatki kosmetyczne na 4, zwilżyłam acetonem i zakleiłam taśmą klejącą. Po 5 minutach lakier był już pokruszony i wystarczyło go zsunąć z paznokci drewnianą szpatułką.

[e-Urszula]

Napisane przez wodzienka

W poście https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=315 obiecałam dać znać, jak zdejmę lakierożele z allepaznokci.

Manicure wytrzymał 10 dni w warunkach, które określiłabym jako trudne (sporo moczenia i stukania w klawisze). Po tych 10 dniach pojawił się odprysk, poza tym odrost był już dla mnie nie do zniesienia.

W celu ściągnięcia pocięłam płatki kosmetyczne na 4, zwilżyłam acetonem i zakleiłam taśmą klejącą. Po 5 minutach lakier był już pokruszony i wystarczyło go zsunąć z paznokci drewnianą szpatułką.

Których lakierów używałaś? Mogłabyś podrzucić link?
Ja mam TE i zupełnie inne doświadczenia - odpryskują po dobie , po 15 min. w acetonie większość lakieru trzeba zdzierać razem z paznokciem

[ania226]

Napisane przez dark01

...
który frenczowy roz wybrałas,bo ja jakos nie moge trafic na odpowiadajacy mi kolor.

Wzięłam ten o nazwie french pink, na zdjęciu wyglądał na najlepszy. Jak zrobię pierwszego frencha to dam znać.

[dark01]

Napisane przez ania226

Wzięłam ten o nazwie french pink, na zdjęciu wyglądał na najlepszy. Jak zrobię pierwszego frencha to dam znać.

...
koniecznie daj znac,mi on sie wydawał taki pastelowo-kryjaco-cukierkowy...ja mam kolor ''french vanila'' i to jest porazka

[miniduck]

Czyli z hybrydowym malowaniem jak ze wszystkim, jednym nie przeszkadza, innym psuje paznokcie. Mi osobiście nic się nie stało z paznokciami.

[gonia1203]

Witam specjalistki i poczatkujace mam pytanie.
Czy baza i top Harmony gelish bedzie komponowala sie np z kolorem innej firmy Charbonee gdzie ta firma posiada baze i top 2w1?

pozdrawiam

[wodzienka]

Napisane przez e-Urszula

Których lakierów używałaś? Mogłabyś podrzucić link?
Ja mam TE i zupełnie inne doświadczenia - odpryskują po dobie , po 15 min. w acetonie większość lakieru trzeba zdzierać razem z paznokciem

http://www.allepaznokcie.pl/kategori...paznokcie-15ml - dokładnie tych, ale to może wcale nie być wina / zasługa lakierów - mam mocne i bardzo zdrowe naturalne paznokcie. A z tym zdzieraniem, to też się o to obawiałam, bo nie chciałam swoich ładnych naturalków zniszczyć, ale było dokładnie tak, jak napisałam - 5 minut i po wszystkim, bez użycia grama siły.

[ania226]

Napisane przez dark01

...
koniecznie daj znac,mi on sie wydawał taki pastelowo-kryjaco-cukierkowy...ja mam kolor ''french vanila'' i to jest porazka

Paczka dziś przyszła, nie miałam okazji robić frenchu ale zajrzałam do buteleczki.Wygląda bardziej jak kisiel niż budyń. Mało mleczny, bardziej przezroczysty.Pewnie będzie mało kryjący. Zobaczymy.

[e-Urszula]

Napisane przez wodzienka

http://www.allepaznokcie.pl/kategori...paznokcie-15ml - dokładnie tych, ale to może wcale nie być wina / zasługa lakierów - mam mocne i bardzo zdrowe naturalne paznokcie. ...

To jednak inne lakierożele niż te, których ja próbowałam . Mam również bardzo dobrą płytkę paznokcia i np. gelish, eco star nail, polish pro NSI trzymają mi się idealnie i zdejmują łatwo. Problem jest z INS z allepaznokcie

[dark01]

Napisane przez ania226

Paczka dziś przyszła, nie miałam okazji robić frenchu ale zajrzałam do buteleczki.Wygląda bardziej jak kisiel niż budyń. Mało mleczny, bardziej przezroczysty.Pewnie będzie mało kryjący. Zobaczymy.

....
jakbys w wolnej chwili dysponowała fotką jak wygląda na pazurku byłoby przebossssko.

[wodzienka]

Napisane przez e-Urszula

To jednak inne lakierożele niż te, których ja próbowałam . Mam również bardzo dobrą płytkę paznokcia i np. gelish, eco star nail, polish pro NSI trzymają mi się idealnie i zdejmują łatwo. Problem jest z INS z allepaznokcie

e-Urszula, a zdradzisz mi na jaką bazę je dawałaś? Bo zakupiłam sobie jeden kolorek taki właśnie, jak Tobie nie wychodzi i czeka mnie próba z nim , ale będę dawać na bazę od tych "moich" w pękatych buteleczkach. Mam nadzieję, że mnie nie spotka to, co Ciebie

[e-Urszula]

Napisane przez wodzienka

e-Urszula, a zdradzisz mi na jaką bazę je dawałaś?

Zmartwię Cię ale mnie ten lakier nie trzyma się na żadnej bazie. Testowałam na "ichszej", gelish - który trzyma wszystko i polish pro NSI - który z kolei zdejmuje się bosko.
Jedyny sposób na te lakiery (jaki ja znalazłam), to dać po bazie a przed kolorem żel silikonowy. Wtedy nie odpryskuje, ale żeby zdjąć trzeba spiłować kolor i dopiero resztę moczyć.

[Sabina_32]

Mam ochotę na kolor pomarańczowo-czerwony Kiss Goodes od Ladys Nails Cosmetics, Pokazali już go w Beaty Forum Nailpro i w Paznokcie. Ponoć ma być hitem sezonu obok paru innych lakierów żelowych tej firmy. Miała go już może któraś z was? Jak wygląda w rzeczywistości? Może jakaś fotka się znajdzie.

[wodzienka]

Jestem po testach i muszę powiedzieć, że u mnie INS z allepaznokcie zachował się podobnie jak u e-Urszuli. Trwałość bez porównania z poprzednio próbowanym lakierem. Tamten był 10 dni bez skazy, ten wytrzymał 3 dni bez odprysku, potem drobne się pojawiły, a po niecałym tygodniu nadawał się tylko do zdjęcia.
Ale za to nie trzymał się u mnie jakoś szczególnie, odłaził bez drapania.
Z plusów - przy nakładaniu miał lepszą konsystencję od tego w pękatej butelce - tamten był wodnisty, ten miał konsystencję tradycyjnego lakieru.

[Sabina_32]

Lakiery żelowe muszą być dobrze wymieszane przed użyciem bo inaczej mogą płatać niezłe figle. Jak pigment osiądzie na dnie to z pędzelkiem wyciaga się to co nie ma już prawidłowych proporcji i trzeba się liczyć z odchodzeniem lakieru z paznokci albo z tym, że nie trzyma zbyt długo. Ja stawiam butelkę do góry dnem i przed użyciem zawsze dobrze wymieszam - sprawdzone, trzymaja super. Acha i nakładać trzeba bardzo cienko nawet kosztem dodatkowego położenia następnej warstwy.

[myszka_kasia]

Pełna nadziei, zrobiłam sobie manicure hybrydowy przed Wielkanocą, żeby wreszcie nie malować paznokci tuż przed wyjściem i nie wściekać się że coś się rozmazało. Paznokcie były zrobione w piątek, w sobotę odprysnął mi pierwszy paznokieć ( nie cały ale fragment), następnego dnia zaczął odłazić w okolicach skórek u nasady, w poniedziałek odprysnął kolejny a we wtorek wszystkie paznokcie już się zaczepiały przez odpryśnięty lakier. Po jednym razie z manicure hybrydowym chyba skutecznie się do niego zniechęciłam, miał być na dwa tygodnie a nie wytrzymał nawet tyle ile zwykły lakier, miałam nadzieję, że przy małym dziecku zyskam ładne paznokcie i nie będę musiała kombinować kiedy je umalować, a tu lipa. Rozmawiałam z koleżanką, która robiła sobie hybrydowy i też jej poodpryskiwał i nie wytrzymał nawet tygodnia.

[dark01]

Napisane przez myszka_kasia

Pełna nadziei, zrobiłam sobie manicure hybrydowy przed Wielkanocą, żeby wreszcie nie malować paznokci tuż przed wyjściem i nie wściekać się że coś się rozmazało. Paznokcie były zrobione w piątek, w sobotę odprysnął mi pierwszy paznokieć ( nie cały ale fragment), następnego dnia zaczął odłazić w okolicach skórek u nasady, w poniedziałek odprysnął kolejny a we wtorek wszystkie paznokcie już się zaczepiały przez odpryśnięty lakier. Po jednym razie z manicure hybrydowym chyba skutecznie się do niego zniechęciłam, miał być na dwa tygodnie a nie wytrzymał nawet tyle ile zwykły lakier, miałam nadzieję, że przy małym dziecku zyskam ładne paznokcie i nie będę musiała kombinować kiedy je umalować, a tu lipa. Rozmawiałam z koleżanką, która robiła sobie hybrydowy i też jej poodpryskiwał i nie wytrzymał nawet tygodnia.

....
ale robiłas sobie sama czy w gabinecie,doprecyzuj.

[myszka_kasia]

robiłam w gabinecie, a co to byłaby za różnica gdybym robiła sama?

[dillingerine]

Zafundowałam sobie hybrydy w salonie Peggy Sage i niby wszystko fajnie, miło, ładnie i przyjemnie, ale lakier nie dosechł, był na koniec pokryty zwykłym nabłyszczaczem jak w najtańszym gabinecie i przez to porobiły mi się na paznokciach odciski od pościeli po paru ładnych godzinach od nałożenia, a lakier jakby w niektórych miejscach zaczął pękać oO Z daleka wygląda dobrze, ale jak się lepiej przyjrzeć, to istna masakra.

[dark01]

Napisane przez myszka_kasia

robiłam w gabinecie, a co to byłaby za różnica gdybym robiła sama?

....
no róznica jest taka,ze prawdopodobnie wina lezy po stronie''gabinetu''
o ile Twoje paznokcie nie sa jakos szczególnie zniszczone czy słabe/ale kosmetyczka w takim wypadku powinna cie uprzedzic o ryzyku mniej trwałego efektu/to albo jej technika zawiniła,albo słaba jakosc kosmetyków....natomiast gdybys robiła sobie je sama to byłoby prawdopodobne,ze bez doświadczenia efekt będzie marny.

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez dillingerine

Zafundowałam sobie hybrydy w salonie Peggy Sage i niby wszystko fajnie, miło, ładnie i przyjemnie, ale lakier nie dosechł, był na koniec pokryty zwykłym nabłyszczaczem jak w najtańszym gabinecie i przez to porobiły mi się na paznokciach odciski od pościeli po paru ładnych godzinach od nałożenia, a lakier jakby w niektórych miejscach zaczął pękać oO Z daleka wygląda dobrze, ale jak się lepiej przyjrzeć, to istna masakra.

...
serio>? nabłyszczacza nie utwardzałas juz w lampie? hmm...to nie wina firmowych lakierów tylko techniki wykonania.

[dillingerine]

Nabłyszczacz był najzwyklejszy, nie utwardzalny pod UV. Też mnie to zdziwiło, ale uwierzyłam tej kobiecie, co to robiła, że ma pojęcie, ale nie mam chyba innego wyjścia, jak tylko się tam udać z reklamacją.

[ania226]

Oczywiście, ze idź z reklamacją. Powiedz, że ostatnia warstwa była kilka godzin miękka i odcisnęły się ślady. Nie ma takiej opcji żeby lakier hybrydowy się nie utwardził w lampie i wyszedł miękki. Chyba, że jak mówisz to był normalny utwardzacz co nie mieści mi się w głowie!!! Kto posunąłby się do takiej mieszanki? Aż nie dowierzam, że w gabinecie stylistka pozwoliłaby sobie na taki szacher macher, bo i po co?!Żeby stracić klintkę? I reputację? Żeby opowiadano o jej gabinecie, że tam paskudzą paznokcie? Nie do pomyślenia...

[dillingerine]

Poszłam dzisiaj i reklamacja przeszła bez problemu, tym razem robiła mi je inna miła pani, która wyraźnie bardziej ogarniała, utwardzaczo-nabłyszczacz był podlampowy ^^ Ale podejrzewam, że coś jest z tymi lakierami jednak nie tak, bo mam wrażenie, że też zaczyna pękać, chociaż ten jest twardy jak skała :3

[myszka_kasia]

[QUOTE=dark01;33491142]....
no róznica jest taka,ze prawdopodobnie wina lezy po stronie''gabinetu''
o ile Twoje paznokcie nie sa jakos szczególnie zniszczone czy słabe/ale kosmetyczka w takim wypadku powinna cie uprzedzic o ryzyku mniej trwałego efektu/to albo jej technika zawiniła,albo słaba jakosc kosmetyków....natomiast gdybys robiła sobie je sama to byłoby prawdopodobne,ze bez doświadczenia efekt będzie marny.

Jeśli chodzi o kondycję paznokci, to były przed tym zabiegiem w dobrym stanie, nawet sama kosmetyczka powiedziała, że manicure powinien utrzymać się na nich bez problemu min. dwa tygodnie. Sądząc po niezbyt dokładnym wykonaniu tzn. nierówno nałożona warstwa dająca połysk czy też utwardzająca ( nie wiem jak się toto fachowo nazywa) myślę, że to wina techniki i umiejętności, ale niesmak pozostał i nieprędko zaryzykuję z hybrydowym ponownie

[natala79]

Napisane przez dillingerine

Zafundowałam sobie hybrydy w salonie Peggy Sage i niby wszystko fajnie, miło, ładnie i przyjemnie, ale lakier nie dosechł, był na koniec pokryty zwykłym nabłyszczaczem jak w najtańszym gabinecie i przez to porobiły mi się na paznokciach odciski od pościeli po paru ładnych godzinach od nałożenia, a lakier jakby w niektórych miejscach zaczął pękać oO Z daleka wygląda dobrze, ale jak się lepiej przyjrzeć, to istna masakra.

az jestem w szoku, ze taka metoda !

[madziulkaa]

Żele hybrydowe są dość wymagającymi żelami i potrzebują kompatybilnego do siebie nabłyszczacza. Testowałam wiele i sama widzę, że większość pęka na hybrydzie. Dobrym rozwiązaniem wtedy jest pomalowanie po prostu lakierem... chociaż nie do końca o to chodzi w trwałej stylizacji żelem Trzeba znaleźć dobry dla siebie nabłyszczacz, kompatybilny z hybrydą. Ot cała filozofia

[dillingerine]

Z tym, że jak wybierasz się do salonu, to nie zastanawiasz się, żeby testować wszystkie dostępne opcje, ale wierzysz szczerze, że to zostało już sprawdzone i dobrane

[dark01]

Napisane przez dillingerine

Z tym, że jak wybierasz się do salonu, to nie zastanawiasz się, żeby testować wszystkie dostępne opcje, ale wierzysz szczerze, że to zostało już sprawdzone i dobrane

....
amen. pozatym do hybrydy jest hybrydowy nabłyszczacz czyli warstwa wykanczająca nałozona na kolor i dopiero ona w sumie dotwardza wszystkie warstwy razem,nie rozumiem kompletnie opcji ze zwykłym nabłyszczaczem.

[natala79]

ktos tu pisal ze hybrydy z SunFlowers sa beznadziejne, maja slaba kolorystyke itd. No ja nie wiem, ale sama uzywam ich w moim salonie, kolorystyka jest świetna, duzy wybór kolorów, a co najwazniejsze na moich klientkach trzymają sie 3 tygodnie, po tym czasie przychodza na nowy kolor. Nablyszczacz jest swietny. Nic sie nie dzieje. jedyne, co mnie denerwuje, to trudne sciaganie, ktore to hybrydy trzeba dlugo moczyc w acetonie lub innym płynie, co znacznie wydłuza mi czas manicure. Czesto olewam to i normalnie piluje lakier. Naprawde polecam wam SF. Pracuje na nich ok 7 miesiecy, zadnych reklamacji.