2007-01-03, 21:57 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
A ja w Volume Shocking jestem zakochana zgadzam sie natomiast z wizazankami, ze Avon ma straszne buble
|
2007-01-03, 23:10 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
heh.
po tym co czytam stwierdzam, ze niekoniecznie trzeba sluchac sie w pewnych sprawach rad innych bo jak widac co osoba i rzesy to inna opinia avon - beznadzieja dla mnie totalna - tu sie zgadzam oriflame - mialam kiedys jeden fajny, nie wiem niestety jak sie nazywal, byl natomiast w takim zlotym opakowaniu maybelline pogrubiajacy - dla mnie bomba jak na ten przedzial cenowy, kruszy sie co nieco, no ale czego wymagac od tuszu za 20 zl, ale efekt jak dla mnie swietny lancome hypnose - nie kruszy sie, jak przystalo na te polke cenowa i nie skleja, ale sam efekt to chyba nawet gorszy od maybelline jak widac roznie to bywa Monika |
2007-01-03, 23:12 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
tusze w grzebyczkach sa specyficzne i mysle ze to glownie kwestia tego by nauczyc sie z nich korzystac i je nakladac
ja nie umiem i nie chce mi sie tracic czasu na uczenie sie Monika |
2007-01-04, 08:02 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Moje wpadki "tuszowe":
- wszystkie mascary marki Rimmel - uczulają mnie co do jednego - Bourjois Aqua Volume - chyba, że ktoś lubi rzęsy a'la odnóża insektów - Max Factor Lash Lift - porażka, zła trwałość, zła konsystencja, zła szczoteczka, osypywał się, kolor się utleniał, dziwny zapach, ehh minus 5 * - Max Factor 2000 Cal - kiedyś uwielbiałam ten tusz, ale ostatnie 2 opakowania nie spełniły moich oczekiwać, mam wrażenie, że firma "obniżyła loty" Kategoria "przejściowa": - L'Oreal Architect - dopóki konsystencja była taka wilgotna tusz robił cuda z miomi rzęsami, jednak po niecałym miesiącu zgęstniał i zaczął się koszmarnie osypywać, powodując zapalanie spojówek...dlatego nie wiem co o nim myśleć A tak żeby zrehabiltować tusze Avonu, to przyznam że Tusz Stylista [Lash Designer] był jak dla mnie super - zwłaszcza kolorek, którego nie mogę odżałować, tzn. Claret. Teraz mam YSL w podobnym kolorze |
2007-01-04, 08:25 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 435
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Dla mnie najgorszy był Architect Loreala
|
2007-01-04, 09:30 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Jak narazie najorszy był dla mnie tusz z Avonu, seria Color Trend - Rzęsisty tusz do rzęs
Sklejał okropnie rzęsy i nawet zmiana szczoteczki nic nie dała, bo był okropnie gęsty Wógóle mam takie rzęsy, ze prawie każdy tusz je skleja, gdyż są bardzo cienkie Jednak najbardziej sklejał właśnie ten z Avonu
__________________
Trance is essential for my life
|
2007-01-04, 10:19 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
|
2007-01-04, 10:32 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
|
2007-01-04, 10:58 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ul.Piękna
Wiadomości: 480
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
dla mnie najgorszy byl Maybelline Volume express turbo boost,jak pomalowalam nim rzesy to nic nie bylo widac hehe
__________________
Pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy JESTEŚ SEKSOWNA DOPIERO WTEDY, GDY BEZ ZASTRZEŻEŃ AKCEPTUJESZ CAŁE SWOJE CIAŁO! |
2007-01-04, 11:06 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Puławy
Wiadomości: 16
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Przetestowałam mnóstwo tuszów do rzęs równocześnie z siostrą i jak już wspominałyście, na każdych rzęsach ten sam tusz może różnie wyglądać. Dla mnie okropnym tuszem okazał się tusz z Maybelline XXL - dłuższe i gęstsze rzesy - bardzo je sklejał, mimo wysiłku były prześwity, czerń była mało wyrazista. Mojej siostrze średnio się podobał. Następny z tych, co pamiętam Maybelline Volum' Express - pogrubiający tusz do rzęs - mało go było widać, nawet po dwóch nałożeniach, nie dawał ładnego efektu, u siostry to samo. Za to Maybelline Volum' Express pogrubiający i podkręcający wygląda świetnie u siostry - super podkręca rzęsy i pogrubia, nie osypuje się. Ja też jestem z niego zadowolona już od długiego czasu, chociaż u mnie efekty podkręcenia i pogrubienia są mniejsze, ale ważne, że trzyma się bardzo długo i nie rozmywa się, nie osypuje. Maybelline sky high (wydłuża i pogrubia rzęsy) nie spelnia dla mnie żadnych swoich zadań i jeszcze się osypuje bardzo szybko. A mój ostatni zakup sprzed dwóch tygodni - Astor Air Max - byłby idealny, rzęsy ekstra grube, uniesione, ale osypuje się i rozmazuje! Myślałam, że będzie w sam raz dla mnie, bo tak pięknie wyglądał, póki nie wyszłam na dwór i nie zaczeły mi oczy łzawić..
|
2007-01-04, 11:23 | #41 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Cytat:
Maybelline Great Lash-to nie maskara,a masakra .Efekt jak u pani spod latarni Jesli to ulubiony tusz Amerykanek,to one gustu za grosz nie mają Oriflame Freaking Amazing Mascara-nie widać jej na rzęsach,a do tego nie da się jej zmyć W opakowaniu zasycha w ekspresowym tempie. |
|
2007-01-04, 12:30 | #42 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Najgorsze wg mnie tusze to:
1. Maybelline Lash Expanshion 2. Manhattan Boosting Mascara 3. L'oreal Lash Architect 4. Avon Color Trend 5. Avon Lash Stylist Więcej Avonu nie miałam i miała nie będę, a te dwa miałam dość dawno i kiepsko wspominam, ale nie wyrządziły mi tyle krzywdy, co dwa pierwsze i nie zawiodły aż tak moich oczekiwań, jak Lash Architect (no bo w końcu trudno oczekiwać czegoś dobrego od Avonu, a od L'oreala można jak najbardziej). Marny, acz nie koszmarny: 6. Bourjois Volume Glamour (na KWC oceniłam go nieźle, a potem zmieniłam zdanie, jednak recenzji edytować nie mogłam z nieznanych dla mnie przczyn). A poza tym mam wrażenie, że wpisywałam się kiedyś w podobnym wątku.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
2007-01-04, 12:34 | #43 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
no coz, poza double extension Loreal nie ma dobrych tuszow. bublowaty tez jest avon i oriflame... tak ogolnie piszac.
nie zachwycil mnie Astor calligraphy, i coup de theatre burzuja. Maximeeyes Diora tez slabiutko wypadl i magnascopic laudeer. o ijeszcze mi sie przypomnial taki eveline 3D costam costam - paskudztwo. |
2007-01-04, 14:01 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 184
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
wiecie co wam powiem ja chyba sie zalame probowalam juz nakladac Volum Shocking na wszelkie sposoby w tym te z wizazu niestety za kazdym razem moje rzesy robia sie rzadkie a jak wytre nadmiar w husteczke to zostaja przeswity ;( mysle ze zalezy to od typu rzes, moje sa dlugie i rzadkie i ten grzebyk je poprustu skleja bo nie ukrywajny odstepy miedzy tymi malutkimi grzebyczkami sa duze... mysle ze dlatego ten efekt...ale i tak gratuluje dziewczynom (zapewne nielicznym) ktore umieja sie nim malowac i wygladaja normalnie.... jedno mnie ciekawi jak wygladaja naprawde rzesy po umalowaniu tym tuszem, moze jedna z dziewczyn ktora maluje sie nim wkleilaby fotki jak wygladaja rzesy mnie to bardzo ciekawi, czy taki efekt jest mozliwy
|
2007-01-04, 14:03 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 184
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
wypowiedz jednej z was mnie troche zasmucila, bowiem tez slyszalam mnostwo pochwal na temat 2000 calorie Max Factor.... czy wiece moze czy on nadaje sie do rzes rzadkich ? bo nie chce znow zmarnowac tyle kasy;(
|
2007-01-04, 14:17 | #46 | |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Cytat:
Myślę, że sama musisz spróbować, czy on Ci odpowiada, na KWC znajdziesz pełen zakres ocen od * do *****, bo ile kobiet, tyle opinii na temat jednego tuszu do rzęs.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
|
2007-01-04, 15:26 | #47 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Cytat:
|
|
2007-01-04, 16:44 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
To ja nie byłam zadowolona z MF 2000 calorie, dla mnie to bardzo przeciętny tusz
|
2007-01-04, 21:26 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
rzeczywiscie tusze z Avonu to....straszna beznadzieja (color trend to juz wybitnie - zero pogrubienia, zero wydlużenia <tylko jakis kolor>)
Nie polecam też tuszu do rzęs Wibo - za rzadki, skleja rzęsy (zaleta - wodoodporny ) |
2007-01-04, 21:35 | #50 |
Raczkowanie
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Najgorszy dla mnie tusz to Lash Architect- Loreala i wszelkie Avonu. Natomiast Longitude też Loreala okazał sie bardzo dobry, świetnie wydłuża.
|
2007-01-04, 21:42 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 106
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
ASTOR ultra volume beznadzieja
|
2007-01-05, 11:50 | #52 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 729
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
no!! to tragedia jest :P. normalnie siano na rzęsach po nim mialam ;] |
|||
2007-01-05, 18:15 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: @
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Lorea Lash Architect strasznie sklejał mi rzęsy. Jak bym go nie nakładała, to zawsze było źle.
I jeszcze jeden tusz Loreala, nie pamiętam nazwy ale jest w takim opakowaniu jak Lash Architect tylko złotym - kruszy się już 5 minut po nałożeniu. Ogólnie nie kupię więcej żadnego tuszu Loreala |
2007-01-05, 18:20 | #54 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Cytat:
|
|
2007-01-06, 16:13 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Dopisuję jeszcze do listy Rimmel VF - Extreme Black
Skubaniec od początku był gęsty i sklejał mi rzęsy, ale od niedawna coś się z nim stało, że zrobił się tak gęsty, że nie da się nim malować! Zupełnie jakbym nakładała jakąś gęstą smołę na rzęsy Tusze Maybelline miałam nieraz po 6-10 miesięcy i nic im się nie działo a ten...szkoda słów
__________________
Trance is essential for my life
|
2007-01-06, 17:45 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Ja również uważam, iz jest po prostu przeciętny, ot taki zwykły tusz. Mam wrażenie, że ten sława tego tuszu to taka "pieśń przeszłości" - jakies 7 lat temu był faktycznie niezły, ale od tego czasu ukazało się wiele, wiele nowości, które biją go na głowę.
|
2007-01-06, 20:48 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 245
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Lata temu uzywalam tuszy firmy Avon, co jeden to gorszy; sklejaly rzesy, obsypywaly sie Moje kolezanki mialy podobne doswiadczenia. Ostatnio widzialam w katalogu kolejne promocje, kuszaca wygladaja na reklamie, ja jednak wiem swoje i nie zakupie juz zadnego. Musze jednak przyznac ze trafienie na dobry tusz to sztuka , ja ciagle takiego nie znalazlam.
|
2007-01-07, 04:49 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Volume shocking-na poczatku udalo mi sie kilka razy dobrze nim pomalowac-trzeba nakladac malo bazy i uwazac zeby sie tuszu za duzo na ten grzebyk nie nabralo-no wlasnie a nie zawsze sie udaje nabrac malo-potrzeba czasu i cierpliwosci zeby dobrze nalozyc ten tusz-ja nie mam do niego cierpliwosci-po zatym rzesy byly jakies takie suche i wypadlo mi kilka rzes-oddalam go siostrze.
|
2007-01-07, 08:30 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 873
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
dla mnie najgorszym był avon color trend. robilam az 2 podejścia
|
2007-01-08, 14:11 | #60 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze tusze do rzęs...
Dla mnie wyjątkowa porażką był wodoodporny tusz Exaggerate Rimmla. Po pierwsze, wcale nie pogrubiał rzęs, po pomalowaniu rzęsy wyglądaly wyjątkowo naturalnie, a widoczny efekt był wtedy, kiedy nalożylam tyle warstw, że rzęsy sie po prostu posklejały. Dziekuję za taki efekt.
Wodoodporny - kiedy oczy zaczęły mi łzawić na wietrze, rozmazał się jak licho, ale przy wieczornym demakijazu okazal się był WYJĄTKOWO wodoodporny. |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.