2007-04-04, 18:21 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
|
Dot.: bez podkładu....
hej dziewczyny
ja na codzien stosuje podkład,ale przez ten watek zaczęłam zastanawiać sie czy warto. Jeszcze nie dawno borykałam się z trądzikiem. dziś już nie mam krost, ale mam za to przebarwienia, trochę blizn ,wągry. I jeśli podkład naprawdę niekozystnie wpływa an cerę, to może lepiej przestać? w kazdym razie przy użyciu korektora i skrobii nie wygladam bardzo tragicznie. A wy dziewczyny po jakim czasie od odtawienia podkładu zauważyłyście poprawę stanu cery? |
2007-04-04, 20:59 | #92 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: bez podkładu....
Ja dzisiaj i wczoraj nie uzywalam podkladu (prawie ) nałożyłam tylko na policzki bo łatwo u mnie o rumieńce (ale moim policzkom podklad nie szkodzi bo mam na nich idealna nieprzetluszczajaca sie bezpryszczowa skórke ). A tak to korektor i puder... no i nawet jakos wygladalam, chociaz w podkladzie lepiej Ale bede z przymusu chyba nadal nieuzywac - chcialam dzisiaj kupic podklad i nie bylo tego co sobie upatrzylam na KWC a innego zadnego nie chce wiec na razie nie mam sie czym smarowac moze niech tak zostanie...
|
2007-04-04, 21:18 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: bez podkładu....
ja mam cerę mieszaną tradzikową. Obecnie stosuje na noc differin, mialam tez isotrexin i widze juz lekka poprawe ale nie na tyle zeby wyjsc z "gola" twarza do ludzi.
W drogerii kobiera poleciła mi osatnio podklad IsaDory hydra....nazwy nie pamietam i do tego puder w kamieniu. Na poiczatku bylam zadowolona ale teraz widze ze po nalozeniu tych kosmetykow moja buzia jakby czerwienieje...zmienia odcien...dziwnie wyglada w kazdym razie... generalnie cera mi sie swieci, mam wagry, rozszerzone pory i grudki, sa tez suche miejsca.jakis wielkich pryszczy nie mam, czasami jakas niespodzianka...czy moglybyscie mi cos polecic....? z gory bardzo dziekuje, bo ja raczej w takich tematach jestem zielona... |
2007-04-04, 22:37 | #94 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 924
|
Dot.: bez podkładu....
bez podkładu jest zdecydowanie lepiej! przynajmniej nie mam maski, wyglądam tak naturalnie! poza tym nie wyskoczyły mi żadne nowe niespodzianki, a dawne ładnie się goją. Może to jakaś autosugestia, placebo czy inny czort, ale chyba naprawdę oddam na targowisku wszystkie podkłady [no, może zostawię sobie dwa, na większe wyjścia, albo w chwilach jakiejś większej masakry ;D]
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=639070 kosmetyki wymiana |
2007-04-05, 07:33 | #95 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: bez podkładu....
Cytat:
Ps. badzo mocno nawilżam moja buźke.... obecnie kremem z mocznikiem
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2007-04-05, 07:39 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
|
Dot.: bez podkładu....
Gonia dzięki za odpowiedz wiecie co? ja chyba też zrezygnuje z podkładu (a raczej z podkladu, korektora i pudru) jesli to ma pomóc cerze, to przecież warto Od zawsze niecierpialam podkładów bo kojazyły mi się ze sztuczną maską, ale uzywałąm ich z przymusu. Ale koniec z tym.
Póki co, będe uzywać tylko odrobinki pudru w kamieiu na miejsca na policzkach, gdzie mam przebarwienia. To będzie mniejsze zło dla cery niż podkład?(bo gdzieszczytałam, że pudry w kamieniu są gorsze dla cery, ale nie wiem czy to prawda) pozdrawiam |
2007-04-05, 08:30 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: bez podkładu....
ja calkowicie podkladu nie umiem sie pozbyc ale staram sie nie robic sobie maski jak kiedys jak bylam mlodsza
Obecnie w miare naturalnie <--patrz avatar Kiedys walilam duzo matujacego Eris ktory mi niezle przesuszyl twarz na to puder brazujacy i skrobie i wygladalam jak pudernica - ostatnio przerzucilam sie na Rimmel recover i uzywam go kropelke na cala twarz a pod to krem rozswietlajacy Avon i cera ma sie od razu lepiej.Ew. na wypryski i cienie Dermacol ale tez w malej ilosci A jak siedze w domu to wcale sie nie maluje.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-04-05, 17:44 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: bez podkładu....
|
2007-04-05, 17:51 | #99 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 924
|
Dot.: bez podkładu....
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=639070 kosmetyki wymiana |
2007-04-05, 18:06 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: bez podkładu....
|
2007-04-05, 18:27 | #101 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie/od 8.04.2011 Gubin
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: bez podkładu....
Gdy jestem w domu, to też choć trochę się maluję. Wystarczy mi tusz i odrobina podkładu i pudru sypkiego. To bardzo poprawia moje samopoczucie (no i wygląd - naprawdę b. znacząco), a wcale nie wyglądam na 'odpicowaną'. Bez choćby minimalnego makijażu wyglądam na ofiarę suchot galopujących. Robię to, jak mówiłam, dla mojego lepszego samopoczucia, a nie np. z obawy przed czyimś przyjazdem.
|
2007-04-05, 19:29 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
|
Dot.: bez podkładu....
a cvo gorzej wg. was wpływa na cerę? uzywanie codziennie podkładu korektora i pudru, czy raz na 2-3dni posmarowanie się kremem brązującym? (mówię o cerze która przeszła która ma przebarwienia i bilzny potrądzikowe, czasami ale teraz na szczęście rzadko coś nowego wyskakuje). Jak myślicie? b. zalezy mi na odpowiedzi, bo mam wrażenie za kazdym razem jak podkład nałoże, że cera się dusi
|
2007-04-05, 20:21 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
|
Dot.: bez podkładu....
na pewno lepszy będzie dla skóry krem brązujący
podkład, korektor i puder są dużo gorsze dla skóry.
__________________
|
2007-04-05, 20:49 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
|
Dot.: bez podkładu....
no to ogłaszam wszem i wobec że koniec z podkładem
|
2007-04-05, 21:50 | #105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: bez podkładu....
Cytat:
|
|
2007-04-05, 23:21 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 453
|
Dot.: bez podkładu....
ja- zwolenniczka podkładów i pałająca do nich wielką miłością- jak jestem w domu też się nie maluję, bo po prostu niech ta moja skóra czasem sobie odpocznie....
__________________
|
2007-04-05, 23:52 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: bez podkładu....
Ja tak samo w domu nie jestem umalowana. Ewentualnie korektor jeśli naprawde jakies uczulenie mnie weźmie i wygladam tragicznie
A właśnie.. próbowalam nie używać podkładów.. nie dało sie :P chyba się uzależniłam. Ale jest pewien sukces- ograniczyłam sie do jednego, sprawdzonego podkładu Aaa... Sis, jak sie tobie diorek sprawuje?
__________________
|
2007-04-06, 07:03 | #108 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 654
|
Dot.: bez podkładu....
Ja zrezygnowałam z podkładu na rzecz pudru w kulkach I jak narazie jestem bardzo zadowolona. Fakt że wcześniej b. małao używałam ale jak wychodziłam gdzieś to zawsze podkład
|
2007-04-06, 12:37 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: bez podkładu....
ja propbouje odzywaczic...ale ciezko...;/
|
2007-04-06, 12:46 | #110 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie/od 8.04.2011 Gubin
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: bez podkładu....
Owszem, b. poprawia. Ja i tak wieczorem - ok. 21, a czasem wcześniej - zmywam makijaż, więc skóra ma czas odpocząć do 7 rano, gdy robię następny makijaż. Mojej skórze malowanie się nigdy dotąd nie zaszkodziło, a zresztą mój makijaż jest zawsze delikatny.
|
2007-04-06, 17:46 | #111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: bez podkładu....
Cytat:
Ale przyznam, że czasem bardzo mi brakuje tej maskującej warstwy. Nawet nie po to, żeby zakryć wypryski, bo tak na prawdę fluid też ich nie kryje. Ale żeby zamaskować zaczerwienienia. Ech... Może kiedyś moja cera polubi się z jakimś podkładem... |
|
2007-04-06, 17:52 | #112 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: bez podkładu....
Cytat:
Ja wczoraj wyprobowalam nowy podklad loreal dla cery suchej-fajny jest ale dzisiaj rano zauwazylam wysyp malych bialych krostek-nie sa zbyt wielkie ale sa-a moze to od nowego mleczka do twarzy(chyba zbyt tresciwe jest)chyba odstawie podklady-przerzuce sie chyba na puder sypki. Tak sie zastanawiam-mam w szufladzie chyba z 5 podkladow i zadnego nie ubywa-uzywam ich bardzo rzadko-w sumie na szcegolne okazje tylko albo przed okresem aby ukryc niespodzianki-kazdy podklad ktory mi nie pasuje(a nie pasuje mi ostatnio zaden) wysylam do siostry-chyba zrezygnuje naprawde z tych podkladow-ale ciagle mam nadzieje ze znajde jakis podklad cud ktory polubi sie z moja cera. |
|
2007-04-06, 18:03 | #113 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: bez podkładu....
Cytat:
Stawiam na fajny makijaż, a nie na krem brązujący. Dziewczyny - a skąd to przekonanie, że podkłady to samo zło? Pytam po raz któryś, bo obserwuję dziwny rozój wątku i rady zupełnie bezpodstawne i bezsensowne. Owszem - jeśli używasz ciężkiego kremowego podkładu, który Cię zapycha i powoduje zaskórniki, to sobie psujesz cerę, ale taki sam efekt uzyskasz, używając źle dobranego kremu, zbyt cięzkiego. A tu od razu - podkład jest be, krem jest cacy. Nie tędy droga - należy wszystko dostosowac do siebie. Autorka wątku dostała od lekarza zakaz stosowania podkładu podczas zapewne leczenia dermatologicznego, ale to nie znaczy, że podkłady są złe i źle wpływają na cerę. Jeśli dostajesz pryszczy od podkładu, znaczy - zmień podkład lub sposób malowania. Zmiany w wyglądzie cery - należy zacząć od świadomej pielęgnacji, a nie od odstawienia tylko podkładu, bo w ten sposób nie znikną nagle przebarwienia, zaczerwienienia, wypryski itd. Poza tym podkład dla cery, która się czerwieni, jest nieodzowny. |
|
2007-04-06, 18:14 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
|
Dot.: bez podkładu....
Kilka postów wczesniej chciałam zadać podobne pytanie. Bo już zaczęłam myśleć, że jestem szcześciarą, która trafia na odpowiednie podkady.
Dla mnie "bez podkładu" znaczy się szybciej i wygodniej, lżej - choć znam podkłady, których nie czuć na skórze. Krem brazujący - przez długi czas nie mogłam zmusić się do nałożenia samoopalacza na twarz, wyglądało to śmiesznie bo cała byłam lekko zbrązowiona, a twarz biała jak ściana. W końcu znalazłam fajny samoopalacz w mleczku, który na pewno nie zapycha mi porów. Mam tez sprawdzony krem tonujacy, który latem zastępuje mi podkład. Chociaz teraz pewnie zamienię go na kompakt. Zimą raczej nie zrezygnuję z podkładu(chyba że w domu, nie maluję sie wtedy zupełnie)bo mam dodatkową ochronę przed mrozem. Najważniejsze moim zdaniem to to, żeby skóra, kiedy przyjdzie pokazać się bez podkładu, była zadbana i zdrowa.
__________________
P F C |
2007-04-06, 18:16 | #115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
|
Dot.: bez podkładu....
Już od 2 tygodni nie używam podkładu.
Mój podkład z Lancome jest za ciemny,ulubiony z Maybelline skończył się,z Lirene mam za ciemny,a Dream Matte nie lubie bo zapycha pory. Do tego przez podkład cera jakoś szybciej się przetłuszczała i podkład spływał. No i wiecznie brudne ubranie i wybrudzony TŻ Dlatego też nie używam podkładu,mimo wielu blizn i rozszerzonych porów po trądziku. Teraz przynajmniej mam gładszą cere i wygąda jakoś zdrowiej.No i nie pojawiają sie żadne krostki. Uążywam tylko pudru sypkiego pomieszanego z skrobią i nie świece się pół dnia. (a mam cere mieszaną bardzo przetłuszczającą sie na czole i nosku) Po nałożeniu podkładu wydaje mi sie że wyglądam ładniej,ale tak naprawde to juz nie robi różnicy. Życie bez podkładu jest lepsze.Tym bardziej,że coraz wiecej ciepłych dni.Być może na wiosne wróci do mnie jakiś podkład,teraz moja cera tego nie potrzebuje. |
2007-04-06, 18:30 | #116 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: bez podkładu....
Cytat:
|
|
2007-04-06, 18:44 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: bez podkładu....
Cytat:
Ja mam skore sucha ,wrazliwa na wszystko-podraznia mnie dotykanie reka,woda,wycieranie recznikiem,wacikiem,nawet nakladanie pudry bardzo miekkim pedzlem mnie podraznia,mam takze duza sklonnosc do zapychania porow-podkladow uzywam raz na miesiac a moze i rzadziej-a dobieram je zgodnie z moja cera-probowalam roznych podkladow-niestety za kazdym razem jest tak samo-podklad moge miec na skorze 1 dzien gora dwa-za kazdym razem analizuje sklad bardzo dokladnie. Co do kremow jest tak samo-malo jaki krem moge uzywac czesto-a niestety musze bo musze czyms nawilzac sucharkaWybieram kremy lekkie przeznaczone do skory wrazliwej-niestety moja cera malo co zaakceptuje-u mnie w miescie znana jestem z tego ze czesto zwracam duzo kosmetykow do sklepuMoja pielegnacja jest swiadoma-niestety czasami wszystko zalezy od cery..... Zazdroszcze dziewczynom ktore moga uzywac podkladow codziennie |
|
2007-04-06, 19:01 | #118 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 936
|
Dot.: bez podkładu....
Zgadzam sie ze Smokiem i Maja Kazdy zle dobrany kosmetyk moze szkodzic cerze, obojetnie czy jest to podklad, krem czy tonik. Jesli nie bedzie dobrany dobrze do typu i potrzeb naszej skory to bedzie zapychac, uczulac i co tam jeszcze...
Nie jest tez prawda, ze skora pod podkladem nie oddycha, niby czemu? O wiele gorzej dziala wysmarowanie sie kremem zawierajacym wazeline , parafine ,maslo shea i inne tluste emolienty, ktorych skora nie wchlania i zostaja na powierzchni skory. Jezeli jeszcze na taki krem nalozymy trzy tony ciezkiego podkladu, dwie tony pudru, no to sie nie dziwie, ze moze byc gorzej. ale odpowiednio dobrany lekki krem, lekki podklad i korektor nie sa zlem wcielonym , wygladaja naturalnie i nie szkoda cerze. Ale najwazniejsze jest poznac swoja cere i jej potrzeby i wiedziec co jej szkodzi. Bo rownie dobrze moze jej szkodzic zle dobrany krem, jak i zle dobrany podklad.
__________________
Living my dreams, not to dream my life! |
2007-04-06, 19:24 | #119 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: bez podkładu....
Kasiahan - zgadzam się
Elfie - ja Tobie to współczuję tak wrażliwej cery, znam Twoje nieustanne poszukiwania kremów i podkładów. m.in. w wątku składowym na biochemii. Moją twarz drażni tez pocieranie, waciki (dlatego lubię nakładać tonik dłońmi) i pędzle. |
2007-04-06, 19:26 | #120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
|
Dot.: bez podkładu....
No to po pośćie Smoka już całkiem nie wiem co robić Kremować się brązującym kremem czy robić makijaż jak do tej pory?? Wystraszyło mnie stwierdzenie że kremy brązujące mogą zmasakrować twarz:O
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:47.