Essencomaniaczki witają w cz. X

[jj4u]

Liner z Inglota moim zdaniem jest trwalszy niż z essence i bardziej napigmentowany, trzeba bardziej uważać przy malowaniu kreski

[plineczka003]

Napisane przez JustDreaming

a fe nieładnie

ta fashionista chyba jednak nie dla mnie. A orientujecie się może czy w polsce można dostać odcień Look at Me tej pomadki? bo nie wiem czy to tylko moja drogieria bo jej nie było czy ogólnie

U mnie jest i w Naturach i Douglasach, ale nie kupialm go bo ma drobiki ;/ boje się czy to nie będzie taki chamski brokat. I tak ze słoczem to lepiej wyjść na światło dzienne i zobaczyć, bo bardzo spodobała mi się dzisiaj w Douglasie pomadka np. 5o (chyba). Wyglądała na typowego, kremowego nudziaka, a na zewnatrz koralowo-pomarańczowy hahaha;p Dobrze że była wyprzedana

[Tosiaczek666]

Napisane przez plineczka003

Tylko ze te ktore są wypisane to wcale nie ma dwoch szaf A do tego nie wiem gdzie jest druga natura w metrze centrum bylam juz 3 razy i tylko jedna jest

Essence chyba dlatego tak uzaleznia bo jest malo dostepne;p przynajmniej mnie ekscytuje to bieganie i szukanie

Kochana, w metrze centrum są dwie Natury, ale obie maja po jednej szafie (ale w obu jest Catrice). Jedna jest doskonale widoczna, bo ma wejście z zewnątrz, natomiast żeby dostać się do drugiej trzeba wejść z patelni (tego placu przed metrem) środkowym wejściem i schodami na dół. Potem idziesz po prawej stronie antresoli i mniej więcej na środku jest wejście do drugiej (mniejszej) Natury

Natomiast dwie szafy są w Naturze przy metrze Kabaty. Jedziesz metrem do końca (na Kabaty) i wychodzisz wyjściem na końcu pociągu (tym końcu w stronę Centrum a nie końca linii). Potem schodami po prawej stronie i powinnaś zaraz zobaczyć przed sobą Naturę Tam są na pewno dwie szafy i Catrice i cała reszta. Jest tam zwykle full towaru bo Natura jest na końcu świata

Po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że dwie szafy są chyba też w tej Naturze w Centrum (tej większej). Ale muszę to sprawdzić. Jestem tam bardzo często ale zrobiłaś mi mętlik w głowie i już sama nie wiem

[plineczka003]

W tej dużej Nautrze Metro Centrum są dwie szafy Essence Jednak dzisiaj prawie puste. Udało mi sie dzisiaj dorwać Kings of Mints z YR

[irsin]

Dziewczyny, kupilam 50's - nie wszystko oczywiscie, kilka zdjec:

blog

[DontSaySorry]

Dzeewczyny, czy essence ma w ofercie jasny podkład dla w miarę bladego człowieka?

[SexiChic]

Napisane przez DontSaySorry

Dzeewczyny, czy essence ma w ofercie jasny podkład dla w miarę bladego człowieka?

Niestety Essence ma same ciemne podkłady więc bladziochy nie mają szans, żeby ich używać.
KOBO wprowadziło dzisiaj 2jasne odcienie podkładów więc możesz spróbować.

[KathleenAnn]

Raczej nie. Mają do wyboru bardzo mało odcieni, tylko 4. Wszystkie dosyć ciemne, raczej wpadające w pomarańcz - ale to też zależy oczywiście od typu cery.

[edtt]

Napisane przez Anesthesia

Amen Całkowicie się zgadzam z Mejaczkiem. Wolę kupić 10 lakierów tańszej marki niż 1 Chanel itp. Jakoś miałabym za duże wyrzuty sumienia gdybym wydała 100zł na jeden kosmetyk, chyba że byłoby to faktycznie moje wymarzone must-have. Mnie wyrzuty sumienia biorą, gdy wydam 18zł na szminkę :P Choć i tak ostatnio mój pułap wydawania kasy na kosmetyki niebezpiecznie się powiększył O.o

chyba jedyną rzeczą na którą mogłabym wydać nieprzyzwoicie dużo pieniędzy (gdybym je miała ) byłby podkład Estee Lauder Double Wear. siostra chłopaka malowała mnie nim na studniówkę, sama go używa i jest zachwycona. twierdzi, że dzięki niemu przestała jej się przetłuszczać skóra. dziwne, ale możliwe
P.S. no i w sumie marzy mi się trochę eyeliner Bobbi Brown, ale to tylko z tego powodu, że chciałabym żeby wreszcie jakiś eyeliner utrzymał mi się na oczach cały dzień i nie znikał z kącików.

[NioseWamPicie]

Napisane przez irsin

Dziewczyny, kupilam 50's - nie wszystko oczywiscie, kilka zdjec:

blog

Zazdroszczę! Ale póki co muszę się nacieszyć moimi zdobyczami, mam nadzieję, że na 50's się jeszcze załapię

[jj4u]

Ja też na podkład mogłabym wydać kupę kasy, o ile miałabym pewność, że się sprawdzi A z Essence nie ma co szukać jasnego podkładu...

[DontSaySorry]

Napisane przez SexiChic

Niestety Essence ma same ciemne podkłady więc bladziochy nie mają szans, żeby ich używać.
KOBO wprowadziło dzisiaj 2jasne odcienie podkładów więc możesz spróbować.

zajrzę do szafy Kobo napewno

Napisane przez KathleenAnn

Raczej nie. Mają do wyboru bardzo mało odcieni, tylko 4. Wszystkie dosyć ciemne, raczej wpadające w pomarańcz - ale to też zależy oczywiście od typu cery.

Przejrzałam na stronie essence podklady w musie i tam jest 6 odcieni...
Cytuję:
gama podkładów w musie została rozszerzona o 2 nowe odcienie. super delikatna piankowa tekstura daje cerze jednolity, naturalny i matowy wygląd pozwalając skórze oddychać. pełna gama – 6 odcieni.

Czyli, że jak... wprowadzili dwa jeszcze ciemniejsze??

Napisane przez jj4u

Ja też na podkład mogłabym wydać kupę kasy, o ile miałabym pewność, że się sprawdzi A z Essence nie ma co szukać jasnego podkładu...

Kurcze...

[enn_]

Napisane przez DontSaySorry

Dzeewczyny, czy essence ma w ofercie jasny podkład dla w miarę bladego człowieka?

Essence nie, ale ja używam podkładu Catrice Infinite Matt Make Up i jestem zadowolona. Jasny odcień daje radę, co prawda mógłby być jaśniejszy, ale momentami mam wrażenie, że się czepiam i, że wszystko jest zupełnie ok (jestem wyczulona na tym punkcie). Krycie całkiem fajne, utrzymuje się długo, nic się z nim nie dzieje, cena niska... "Ale" mogłabym mieć chyba tylko do wydajności, mam wrażenie, że szybko go ubywa.

Dodam, że zupełnie biała nie jestem, jednak mam duży problem ze znalezieniem dla siebie w miarę dobrego odcienia podkładu (szukając wśród drogeryjnych), więc polecam zerknąć.

Ja chcę 50's

[DontSaySorry]

Napisane przez enn_

Essence nie, ale ja używam podkładu Catrice Infinite Matt Make Up i jestem zadowolona. Jasny odcień daje radę, co prawda mógłby być jaśniejszy, ale momentami mam wrażenie, że się czepiam i, że wszystko jest zupełnie ok (jestem wyczulona na tym punkcie). Krycie całkiem fajne, utrzymuje się długo, nic się z nim nie dzieje, cena niska... "Ale" mogłabym mieć chyba tylko do wydajności, mam wrażenie, że szybko go ubywa.

Dodam, że zupełnie biała nie jestem, jednak mam duży problem ze znalezieniem dla siebie w miarę dobrego odcienia podkładu (szukając wśród drogeryjnych), więc polecam zerknąć.

Ja chcę 50's

Szafy Cartice są w Naturze?

[mam robić na szaro wszystkie obce nazwy?:P]

[kobietasukcesu]

Napisane przez blue_mysecka

pochwalę się, że byłam w tej nowej naturze w Katowicach

a gdzie jest na nowa N.?

edit: już wiem

[malami1977]

Napisane przez antii

dziękuje
ja ostatnio zawiodłam sie na lakierze essence ... lubię wszystko co mają
a możesz oświecić gdzie jest Kwadrat (ul.?) ?

Kwadrat jest przy Andersa. Trochę to na obrzeżach, ale nietrudno trafić.

[Anesthesia]

Napisane przez DontSaySorry

Dzeewczyny, czy essence ma w ofercie jasny podkład dla w miarę bladego człowieka?

Zgadzam się z poprzedniczkami, Essence niestety jeśli chodzi o podkłady to zawodzi na całej linii :/

Napisane przez irsin

Dziewczyny, kupilam 50's - nie wszystko oczywiscie, kilka zdjec:

blog

Chcęchcęchcęchcę! Czekam na swatche, szczzególnie proszę żebyś nie pominęła w tej kwestii pudru transparentnego, bo pokładam w nim nadzieje, a to póki co dla mnie największa niewiadoma z tej limitki.

Napisane przez enn_

Essence nie, ale ja używam podkładu Catrice Infinite Matt Make Up i jestem zadowolona. Jasny odcień daje radę, co prawda mógłby być jaśniejszy, ale momentami mam wrażenie, że się czepiam i, że wszystko jest zupełnie ok (jestem wyczulona na tym punkcie). Krycie całkiem fajne, utrzymuje się długo, nic się z nim nie dzieje, cena niska... "Ale" mogłabym mieć chyba tylko do wydajności, mam wrażenie, że szybko go ubywa.

Dodam, że zupełnie biała nie jestem, jednak mam duży problem ze znalezieniem dla siebie w miarę dobrego odcienia podkładu (szukając wśród drogeryjnych), więc polecam zerknąć.

Ja chcę 50's

Dobrze wiedzieć, ja już od dłuższego czasu planuję kupić ten podkład Catrice jak tylko skończy mi się ten, co mam teraz (Avon).
I też bardzo chcę 50's! :<

[Miss Puppet]

Napisane przez Tosiaczek666

Kochana, w metrze centrum są dwie Natury, ale obie maja po jednej szafie (ale w obu jest Catrice). Jedna jest doskonale widoczna, bo ma wejście z zewnątrz, natomiast żeby dostać się do drugiej trzeba wejść z patelni (tego placu przed metrem) środkowym wejściem i schodami na dół. Potem idziesz po prawej stronie antresoli i mniej więcej na środku jest wejście do drugiej (mniejszej) Natury

Natomiast dwie szafy są w Naturze przy metrze Kabaty. Jedziesz metrem do końca (na Kabaty) i wychodzisz wyjściem na końcu pociągu (tym końcu w stronę Centrum a nie końca linii). Potem schodami po prawej stronie i powinnaś zaraz zobaczyć przed sobą Naturę Tam są na pewno dwie szafy i Catrice i cała reszta. Jest tam zwykle full towaru bo Natura jest na końcu świata

Po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że dwie szafy są chyba też w tej Naturze w Centrum (tej większej). Ale muszę to sprawdzić. Jestem tam bardzo często ale zrobiłaś mi mętlik w głowie i już sama nie wiem

Tyle, że przy placu przy metrze Centrum w Naturze są DWIE szafy Essence.

---------- Dopisano o 03:46 ---------- Poprzedni post napisano o 03:25 ----------

Napisane przez AnnaVanDort

Też nie uważam że to coś złego np. Avon skopiował pudełeczka cieni od Chanel (4 okrągłe cienie w kasetce plus pędzelek). Na takie coś można by nowy topic założyć

też to zauważyłam

swoją drogą chętnie bym taki topic poczytała

ja mam na swojej liście do kupienia również sporo droższych kosmetyków, ale niektóre jak np. lakiery do paznokci nie wyobrażam sobie zapłacić za nie więcej niż 20-25zł max. za jakieś ewentualnie China Glaze itp. no i wolę mieć więcej lakierów za niższą cenę gdyż i tak chyba nigdy nie zużyłam calutkiej buteleczki bo ciągle marzę o jeszcze nowych kolorach (obecnie mam chyba ze 30 już, a jakbym kupowała jakieś lakiery tupu Estee Lauder czy jak to się pisze to bym miała może kilka); poza tym droższe nie znaczy zawsze lepsze

ale np. za puder, a zwłaszcza podkład jestem gotowa więcej zapłacić
no i nieco więcej za róż i tusz do rzęs

największe jednak fundusze przeznaczam na pielęgnację - ale tą twarzy
no i na perfumy

ale jak znajdę coś taniego co mi zastąpi droższego to pozostaje się tylko cieszy bo pieniądze jakie zaoszczędzę w ten sposób można wydać na milion świetnych rzeczy (niekoniecznie materialnych)

[KathleenAnn]

Napisane przez DontSaySorry

Przejrzałam na stronie essence podklady w musie i tam jest 6 odcieni...
Cytuję:
gama podkładów w musie została rozszerzona o 2 nowe odcienie. super delikatna piankowa tekstura daje cerze jednolity, naturalny i matowy wygląd pozwalając skórze oddychać. pełna gama – 6 odcieni.

Czyli, że jak... wprowadzili dwa jeszcze ciemniejsze??

A tego to nie wiedziałam Wątpię, że jeszcze ciemniejsze, bo te w musie były już w ogóle ciemne... No chyba, że wypuścili te nowe z myślą o osobach ciemnoskórych

Ja mogę polecić podkład Manhattanu Colour Adapt - najjaśniejszy, bo drugi w kolejności jasności jest różowy. Wg mnie on mógłby służyć nawet jako róż w kremie, bo na całą twarz nie widzę siebie w nim.

[coco_kiciusia]

Napisane przez goooosienka

Tylko że dzięki Essence miałyśmy możliwość sprawdzenia jak działają Shimmer Brick'i czy Meteoryty, bo przecież puder z Blossoms daje bardzo zbliżony efekt )

Kij z Meteorytami, że tak powiem co prawda ich nie mam, ale Blossoms mi w 100% odpowiada; zresztą ktoś pisał, że efekt jest identyczny
Co do Shimmer Brick też by się jakiś dup znalazł, chociaż na razie szukac nie zamierzam bo jest co zużywać
Ech jakoś mi przechodzi faza na essence nie myslę już aż tak o limitkach... z tych nadchodzących to w sumie nie muszę nic mieć

[edtt]

też byłam na etapie poszukiwań podkładu, po tym jak kupiłam świetny, ale za ciemny Rimmel Lasting Finish 25h. mają porypaną numerówkę, wzięłam 100 czyli Ivory, a jakiś czas później zauważyłam, że jest też 103 - True Ivory, wtedy go nie było.
zastanawiałam się wtedy nad Essence, bo wiadomo - tanio i łatwo dostępne, a np Stay All Day jest całkiem chwalony. niestety, nawet w drogeryjnym świetle kolory mnie poraziły, były zdecydowanie za ciemne! zastanawiałam się też nad Manhattanem po przejrzeniu KWC, ale tu znowu ten sam problem. nie jestem wybitnie blada - typowa raczej, a większość tańszych i średniopółkowych podkładów (do 25-30zł) jest po prostu za ciemna. producenci dają mocno w tyłek! u mnie stanęło na Inglocie YSM, najjśniejszy kolor jest ok, ale sam podkład szybko się ściera, nie podoba mi się to.

[dolce&gabbana]

Oglądałam dziś kartki urodzionowe i na jednej z nich, pomiędzy filiżanką herbaty, perfumami, kwiatami i innymi przedmiotami w sfotografowanej kompozycji, była szminka essence, taka różowa w nowym opakowaniu

[mejaczek]

Napisane przez blue_mysecka

pochwalę się, że byłam w tej nowej naturze w Katowicach
chyba z 15 min zastanawiałam się czy wziąsc essence in the nude (aż się uśmiechnęłam szeroko jak zobaczylam ze jest ten odcien) czy catrice be natural .... na ręku oba kolorki niemal identyczne, przynajmniej ja w tym sztucznym swietle nie zauwazylam róznicy .....i w koncu wzielam catrice i nie zaluje, wreszcie jakis nudziak dla mnie

Jak dla mnie C ma lepsze pomadki od E. Bardziej kremowe i trwalsze.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez Charmain

50's ponownie
http://kosmetikaddicted.blogspot.com...loaded-le.html

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez goooosienka

Żelowy liner z Inglota w kolorze 87 jest identyczny jak ten z Bondi Beach Wrzucam wam zdjęcia, do tego oni poprawili formułę więc te linery już nie wysychają tak szybko )

http://1.bp.blogspot.com/-hEzg7mFa-c...e%2Bliner1.jpg - BB

http://www.makeupgeek.com/wp-content...r-swatches.jpg - Inglot

Ja jeszcze poczekam. Jak BB nie wejdzie to zakupie z Inglota.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez irsin

Dziewczyny, kupilam 50's - nie wszystko oczywiscie, kilka zdjec:

blog

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez coco_kiciusia

Chceeee Ale nie jestem pewna, czy to by było to... wiecie ja takie lakiery widziałam wieki temu w jakichś nastolatkowych czasopismach a że teraz nie ma na to szału, to nikt tego nie robi, teraz wszyscy robią pękacze bo to jest modne... ech


świetne muszę mieć ten lakier tylko przydałby się numerek

Dodaj rozświetlacz z RtP - dupe Benefit Coralista oraz paletkę z YR - żywcem ściągnięta z paletki Urban Decay.

Zgadzam się. Też nie lubię Niemców i ich języka.

Szczerze? Niech się wypchają ze swoimi euro.

Dzięki za info

Mejaczku zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości Nie wyobrażam sobie kupować Diora czy tam Lancome po cenach takich jak np. w Sephorze. No dobra - kiedyś sobie kupiłam szminkę MAC ale to było na zasadzie że brat mi miał kupić - gdybym wiedziała że da za nią 70 zł to w życiu bym jej nie wzięła. Chociaż jakość powalająca, to fakt. Lepszej nude nie znam...
w każdym razie co do Sleeka i NYX to jest to już taka półka cenowa że można sobie pozwolić - przecież to wychodzi tak jak te nasze dziady drogeriowe typu Rimmel czy Maybelline

Właśnie, na Sleeka i Nyx można sobie pozwolić. Ciesze się, że tak samo myślimy

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Anesthesia

Amen Całkowicie się zgadzam z Mejaczkiem. Wolę kupić 10 lakierów tańszej marki niż 1 Chanel itp. Jakoś miałabym za duże wyrzuty sumienia gdybym wydała 100zł na jeden kosmetyk, chyba że byłoby to faktycznie moje wymarzone must-have. Mnie wyrzuty sumienia biorą, gdy wydam 18zł na szminkę :P Choć i tak ostatnio mój pułap wydawania kasy na kosmetyki niebezpiecznie się powiększył O.o

Mam tak samo z pomadkami Ja rozumiem must have i rozumiem, ze podstawa to dobry podkład, ale uważam że w granicach góra 50-60 zł można znaleźć bardzo dobre podkłady, nie mówiąc już o niższych półkach. 100 zł za podkład? Chyba bym się do niego modliła i używała tak oszczędnie, że co rano bym miała stresa, żeby za dużo nie wycisnąć

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez goooosienka

Tylko że dzięki Essence miałyśmy możliwość sprawdzenia jak działają Shimmer Brick'i czy Meteoryty, bo przecież puder z Blossoms daje bardzo zbliżony efekt )

Dokładnie, i za to kochamy E

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez SexiChic

Co do YR to jak dzisiaj byłam w Bochni w Naturze to na limitkowym standzie poza pisakami, mgiełkami, lakierami i czymś tam jeszcze, co leżało na swoich miejscach, na samym środku zobaczyłam zestawy płyn do demakijażu (chyba Ziaja) i jakiś lakier do paznokci. Myślałam, że padnę. Panie mogły sobie darować wciskanie tego na stand skoro są na nim jeszcze kosmetyki z limitki.
Po szafie Manhattanu pustka i tylko 2koszyczki jeden z Wacikami a drugi z szamponami.



Nie załamuj się. Co prawda 50' nie ma w obowiązującym Naturowym magazynie ale to przecież żaden problem. 50' jako limitka wakacyjno-letnia oczywiście trafi do nas na przełomie września/października albo nawet później - np. w listopadzie albo w grudniu tak jak było z RtP w zeszłym roku

W sumie, kolory z 50's na zimę też się nadadzą

[SexiChic]

Napisane przez mejaczek

Właśnie, na Sleeka i Nyx można sobie pozwolić. Ciesze się, że tak samo myślimy

Mam tak samo z pomadkami Ja rozumiem must have i rozumiem, ze podstawa to dobry podkład, ale uważam że w granicach góra 50-60 zł można znaleźć bardzo dobre podkłady, nie mówiąc już o niższych półkach. 100 zł za podkład? Chyba bym się do niego modliła i używała tak oszczędnie, że co rano bym miała stresa, żeby za dużo nie wycisnąć

W sumie, kolory z 50's na zimę też się nadadzą

Możecie się uspokoić z tym Sleekiem? Ja od jakiegoś czasu wchodzę w etap kompletowania kuferka kosmetycznego i stwierdziłam, że zamiast Inglota będę kupowała paletki Sleeka ale na razie nie mam kasy więc muszę się wstrzymać a Wy ciągle Sleek i Sleek i Sleek... Możecie okazać trochę litości koleżance, która jeszcze go nie ma a bardzo chciałaby mieć?

U mnie must have to czerwono-bordowa pomadka i chociaż zazwyczaj używam błyszczyku to na większe okazje muszę takie mazidło mieć a odkąd kupiłam pomadkę MAC (76zł) to wiem, że będzie ona zawsze w mojej kosmetyczce bo jest warta tych pieniędzy. Za to na podkład na pewno bym nie dała 100zł. Może bym się skusiła na MaxFactor za te 60zł ale ciężko by mi było. Jeżeli chodzi o lakiery to mam jednego MACa (50zł) i powiem Wam, że nie jestem z niego zadowolona i więcej na pewno nie kupię.

Zgadzam się - 50' się zawsze nada. Jak kupię sobie puder (o ile będzie matujący) i pomadkę to będę ich używać ciągle bez względu na porę roku
Tak się przyzwyczaiłam do mocno pomalowanych ust, że jak ostatnio prawie non stop używałam błyszczyka XXXL Glamour to go i teraz mam pomadkę nude to się czuję niewidzialna i źle mi z tym

[jj4u]

Od razu mówię, że moim zdaniem podkłady z maxfactora są beznadziejne. Serio, żaden mi jeszcze nie podpasywał. Wszystkie mi robiły maskę
Za to uwielbiam healthy mix - chociaż do ideału mu trochę brakuje

[nicRu]

jak znam życie, to z balleriny nie dojdzie do nas róż, a z 50's nie dojdzie puder

[mejaczek]

Napisane przez jj4u

Od razu mówię, że moim zdaniem podkłady z maxfactora są beznadziejne. Serio, żaden mi jeszcze nie podpasywał. Wszystkie mi robiły maskę
Za to uwielbiam healthy mix - chociaż do ideału mu trochę brakuje

To ja mogę powiedzieć, że dla mnie podkłady Astor są beznadziejne. Ciężkie, podkreślają skórki. Mam wrażenie tapety przy ich użyciu.
healthy mix, muszę spróbować najpierw jakąś próbkę.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez SexiChic

Możecie się uspokoić z tym Sleekiem? Ja od jakiegoś czasu wchodzę w etap kompletowania kuferka kosmetycznego i stwierdziłam, że zamiast Inglota będę kupowała paletki Sleeka ale na razie nie mam kasy więc muszę się wstrzymać a Wy ciągle Sleek i Sleek i Sleek... Możecie okazać trochę litości koleżance, która jeszcze go nie ma a bardzo chciałaby mieć?

U mnie must have to czerwono-bordowa pomadka i chociaż zazwyczaj używam błyszczyku to na większe okazje muszę takie mazidło mieć a odkąd kupiłam pomadkę MAC (76zł) to wiem, że będzie ona zawsze w mojej kosmetyczce bo jest warta tych pieniędzy. Za to na podkład na pewno bym nie dała 100zł. Może bym się skusiła na MaxFactor za te 60zł ale ciężko by mi było. Jeżeli chodzi o lakiery to mam jednego MACa (50zł) i powiem Wam, że nie jestem z niego zadowolona i więcej na pewno nie kupię.

Zgadzam się - 50' się zawsze nada. Jak kupię sobie puder (o ile będzie matujący) i pomadkę to będę ich używać ciągle bez względu na porę roku
Tak się przyzwyczaiłam do mocno pomalowanych ust, że jak ostatnio prawie non stop używałam błyszczyka XXXL Glamour to go i teraz mam pomadkę nude to się czuję niewidzialna i źle mi z tym

Kochanie. Ja też nie mam żadnego Sleeka, ale mam nadzieję, że niedługo to się zmieni
Kurcze, masz tak jak ja. Ogólnie stosowałam jakieś jasne pomadki, ale od jakiegoś czasu mam ochotę na intensywne barwy Pomadka z 50's jest boska. Ja chyba pierwszy raz kupię zestaw cieni z limitki

[cypressangel]

Napisane przez nicRu

jak znam życie, to z balleriny nie dojdzie do nas róż, a z 50's nie dojdzie puder

Nie zgadzam się! Chcę obie rzeczy! Muszą się u nas pojawić!

[SexiChic]

Napisane przez nicRu

jak znam życie, to z balleriny nie dojdzie do nas róż, a z 50's nie dojdzie puder

Ej no nie bądź taka pesymistką. Może się zreflektują i przyślą nam całe limitki.

Napisane przez mejaczek

To ja mogę powiedzieć, że dla mnie podkłady Astor są beznadziejne. Ciężkie, podkreślają skórki. Mam wrażenie tapety przy ich użyciu.
healthy mix, muszę spróbować najpierw jakąś próbkę.

Kochanie. Ja też nie mam żadnego Sleeka, ale mam nadzieję, że niedługo to się zmieni
Kurcze, masz tak jak ja. Ogólnie stosowałam jakieś jasne pomadki, ale od jakiegoś czasu mam ochotę na intensywne barwy Pomadka z 50's jest boska. Ja chyba pierwszy raz kupię zestaw cieni z limitki

Ja cienie z 50' na pewno nie kupię jakoś nie moje kolory. Poza tym ostatnio tak rzadko używam cieni, że aż szkoda, żeby się marnowały w mojej szufladzie.

[AnulaPPP]

Napisane przez nicRu

jak znam życie, to z balleriny nie dojdzie do nas róż, a z 50's nie dojdzie puder

ale przecież 50' wcale ma nie być, znaczy w Naturze, chyba że macie info że będzie w douglasie?...