Farbowanie po HENNIE ?

[deilla]

Od kilku miesięcy farbuję włosy henną, ale nie jestem zadowolona z efektów - właściwie z kolorów.

Długość włosów - połowa szyi, kolor - końcówki - wiśniowy przechodzący wyżej w brąz z miedzianymi/żółtymi odcieniami, i kilka centymetrów odrostów - coś pomiędzy siwym blondem a jasnym brązem.

Kiedy mogę zrobić pierwsze podejść z pierwszym zafarbowaniem włosów farbami? Czy czy zapuszczanie przez pół roku odrostów wystarczy?

Zastanawiam się czy nie jest bezpieczniejsze farbowanie po hennie płukanką lub farba do 6 lub 24 myć?
Może jest jakaś super łagodna farba która można używać po hennie - cena nie ma znaczenia... Czy może lepiej się udać z tym do jakiegoś super fryzjera? Zapłacić i mieć ten problem z głowy

Nie chce ubocznych efektów, ani drastycznego osłabienia włosów - ale ten kolor po hennie strasznie mi się nie podoba...

[sugar_and_spice]

Hej Wam,
nie mam pojęcia czy taki temat już był, nie jestem tu stałą bywalczynią, jeśli tak to z góry przepraszam, ale za Chiny nie mogłam go znaleźć. :C
Do rzeczy : farbowałam w grudniu włosy naturalną henną. Potem w styczniu henną color (balsam koloryzujący z henną) i tak samo w marcu. Teraz kupiłam sobie L'oreal Casting Creme Gloss i chcę nią pofarbować włosy, ale boję się, bo słyszałam że nakładanie farby po hennie może mieć jakieś nieprzyjemne skutki uboczne. To prawda ? Minął już ponad miesiąc od ostatniego kolorowania henną i to nie była taka naturalna henna.
Nie wyjdą mi zielone włosy? :x
Z góry dzięki za odpowiedź. : )

[optyma]

podłączam się do pytania
ja tez farbowałam henna 3 razy i nie jestem zadowolona głównie z koloru - jest zbyt czerwony, nawet kolor "jasny brąz" wyszedł mi czerwony i po prostu źle mi w tym kolorze, wyglądam jak własna ciotka ;-) chce wrócić do bardziej naturalnego koloru
i tez się obawiam i czaję jak sie do tego zabrać ...
ostatnie farbowanie henną robiłam 10 dni temu więc jeszcze musze poczekac, na razie myję głowę szamponem przeciwłupieżowym licząć, że szybciej się wymyje ta czerwiń bijąca po oczach

[M0N1K4]

Powinno być napisane w instrukcji obsługi jak wykonać test uczuleniowy.

Ja na opakowaniu farby miałam napisane,że taki test należy wykonać na skórze za uchem i nie zmywać chyba przez 24 h. Przeczytajcie dokładnie co macie napisane na ulotkach.

[sugar_and_spice]

Monika, nie chodzi mi o uczulenie na farbę, tylko jaki kolor może wyjść po nałożeniu farby na hennę.

[ekspresja]

Po hennie można farbować chemicznymi farbami ale jest kilka zasad:
- jeśli henna była w 100% roślinna bez dodatków chemicznych, nie powinno być żadnych problemów z farbowaniem
- jeśli henna miała dodatki chemiczne (często są to tzw. sole żelaza) - niektóre ELD i Venity tak mają, reakcja na farbę chemiczną może być różna np.włosy mogą nabrać brudno szaro-zielonego odcienia
Nie należy jednak panikować
Zawsze warto spróbować na pasemku włosów i dopiero po testach zafarbować całą głowę.
Jeśli chcecie zdjąć czerwień itp. odcienie a potem uzyskać kolor jaśniejszy, konieczna będzie dekoloryzacja a potem dopiero nałożenie farby z kolorem docelowym. Po dekoloryzacji nie nakładajcie odcieni popielatych bo też może wyjść z zielenią. Należy wybrać kolor w odcieniu naturalnym lub złocistym.
Bardzo dobrze różnorodność żółci i pomarańczów po dekoloryzacji kryje Colorsync Matrixa (bez amoniaku, nie niszczy włosów tak jak mocniejsze farby).

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Zakładając, że farbowanie odbyło się przy użyciu 100% henny, można kłaść na to farbę chemiczną, ale nie sądzę, aby czerwony barwnik z henny łatwo zniknął. Jest bardzo trwały. Może dekoloryzacja coś na to pomaga, ale szczegółów nie znam.
Trochę inaczej jest z indygo (używane przy farbowaniu na brązy i czerń). Ten barwnik jest granatowy/ciemnoniebieski i przy ewentualnym rozjaśnianiu po indygo zostanie niebeski kolor.

[optyma]

ja ostatnio farbowałam khadi - jasny brąz, to jest mieszanka henny z indygo, rozjasniać nie chcę, chce miec kolor jasny brąz a nie czerwony

[optyma]

ja planuje farbować za jakiś miesiąc,
gdyby któraś zrobiła to szybciej, daj znać jak poszło

[sugar_and_spice]

No więc odważyłam się i pofarbowałam Castingiem, tak jak pisałam wcześniej i wyszło tak jak miało. : ) Kolor średnio mi się podoba, chodziło mi o bardziej zdecydowany, ale to już swoją drogą, taki odcień. W każdym razie henna nie dała o sobie znać. : )

[optyma]

dzięki
czyli kolor wyszedł taki jak na próbniku castinga tylko mniej intensywny ? jakim kolorem farbowałaś ? czy odrosty złapały tak samo jak reszta ?
ja za jakiś miesiąc spróbuję ufarbować się biokapem i na początek chcę wypróbowac jakis rudy kolor zblizony do koloru henny,
dam znać co wyszło - oby nie włosy

[sugar_and_spice]

niee, kolor wyszedł mniej więcej tak samo, po prostu miałam nadzieję że na włosach wyjdzie bardziej marchewa. ; )
wiesz co, odrostów specjalnie nie miałam, mój naturalny kolor jest na szczęście zbliżony do tego, jakim farbuje, tylko jest bardziej brązowy niż rudy. ale te co były - złapały. : )
daj znać jak znajdziesz jakiś fajny rudy - ja cały czas szukam i do tej pory żaden mnie w pełni nie zadowolił. :C

[Avari]

Mam chyba zbliżony do Was problem. Farbuję Castingiem, ale mam odżywkę i szampon z serii ziołowe toto i naturalne itd. I mam wrażenie, że przez to farba nie wnika głęboko w strukturę włosa i dużo szybciej płowieje. Nie mam pojęcia od czego innego to może być, bo do tej pory farba ślicznie się trzymała, a teraz nagle dość szybko się wypłukuje (farbuje na identyczny kolor ale jego intensywność szybko znika). Jedyne co mi przychodzi do głowy to wina odżywki (może jest tam henna?). Dajcie znać czy u Was też tak się podziało?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Henna nie ma żadnego wpływu na wnikanie farby.
Avari - jaki to dokładnie szampon i odżywka?

[optyma]

ja własnie nie szukam rudego koloru tylko jasnego brązu własnie dlatego chcę się pozbyc henny - jest zbyt rudo-czerowona

[Avari]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;26525456]Henna nie ma żadnego wpływu na wnikanie farby.
Avari - jaki to dokładnie szampon i odżywka?[/QUOTE]
Szampon Loogona do włosów farbowanych oraz odżywka Fitomed regenerująca. Jak mówiłam farba łapie ładnie tak jak przedtem, ale teraz kolor schodzi po 2 tygodniach, a przedtem trzymał się 5 tygodni. Farba Casting.

[optyma]

6 tygodni po ostatnim hennowaniu poszłam do fryzjera i mam ufarbowane włosy
chciałam, żeby ochłodził rudy kolor więc nałożył popielato-złoty ciemny blond, koncówki, wbrew oczekiwaniom złapały nawet mocniej niż odrost i póki co są ciemniejsze o pół tonu od reszty przebija jeszcze jakiś rudawy refleks ale .... i tak jest nieźle, spodziewam sie, że z końcówek szybciej sie wypłucze więc po kilku myciach nie powinno juz byc takiej różnicy w natężeniu barwy,
da sie to zrobić
przez ostatni miesiąc myłam włosy tylko szamponem przeciwłupieżowym - żeby się szybciej kolor wypłukał
nigdy więcej henny

[Relyah]

hej, ja chciałam po farbowaniu henną rudą (natualnna henna khadi, eld chna) uzyskać karmelkowy i osłabić rudy. Miałam z tym iść do fryzjera, ale stwierdziłam, że nie zdradzę tak szybko henny... (2 lata farbowania). Zafarbowałam kasztanem eld.. efekt? ciemniejsze, ale rudy aż bije po oczach. Wszystkim niby się podoba, ale nie mi. Włosy na końcówkach mam już mocno czerwone i wątpię czy cokolwiek jest w stanie je pokryć... Tydzień temu farbowałam henną, a więc poczekam jeszcze miesiąc i zobaczę co powie na to fryzjerka Nie oczekuję jednak rewelacji (dekolor nie wchodzi w grę, mam za cienkie włosy), ale może po kilkukrotnym farbowaniu w końcu będę mieć co chcę...

[optyma]

ja farbowałam henną 3 razy i aktualnie jestem po 3 farbowaniu farba chemiczną, włosy ładnie się wypłukały, prawie już nie są rude (może odrobinę na końcówkach), tylko w kolorze złotego blondu
do henny nie planuje powrotu ponieważ:
1. czerwień i ognisty rudy to nie są kolory dla mnie,
2. po hennie moje włosy były zbyt sztywne, wolę lejące się

[ejzii]

Napisane przez ekspresja

Po hennie można farbować chemicznymi farbami ale jest kilka zasad:
- jeśli henna była w 100% roślinna bez dodatków chemicznych, nie powinno być żadnych problemów z farbowaniem
- jeśli henna miała dodatki chemiczne (często są to tzw. sole żelaza) - niektóre ELD i Venity tak mają, reakcja na farbę chemiczną może być różna np.włosy mogą nabrać brudno szaro-zielonego odcienia
Nie należy jednak panikować
Zawsze warto spróbować na pasemku włosów i dopiero po testach zafarbować całą głowę.
Jeśli chcecie zdjąć czerwień itp. odcienie a potem uzyskać kolor jaśniejszy, konieczna będzie dekoloryzacja a potem dopiero nałożenie farby z kolorem docelowym. Po dekoloryzacji nie nakładajcie odcieni popielatych bo też może wyjść z zielenią. Należy wybrać kolor w odcieniu naturalnym lub złocistym.
Bardzo dobrze różnorodność żółci i pomarańczów po dekoloryzacji kryje Colorsync Matrixa (bez amoniaku, nie niszczy włosów tak jak mocniejsze farby).

a khadi z amlą jest w 100% naturalna? dodałam tylko cytryny. Nic nie wyszlo na moich włosach, odrost widoczny, chce sięgnąc po chemie za 3 dni , da rade? DZIS farbowałam, susza na głowie jak nie wiem

[black_sun]

chyba nieśmiało podepnę się pod wątek zdradzaczy henny.. wszystko byłoby pięknie i w ogóle gdyby nie to, ile się z hennowaniem trzeba nababrać i że kolor wydaje mi się zbyt ciemny.. chciałabym jednak bardziej intensywny, nieco jaśniejszy niż to co mam na głowie po hennie..
chętnie poczytam o waszych doświadczeniach z farbowaniem [jakie farby i jakie kolory? farby? szampony typu casting?], ja hennuję już hm.. będzie tego prawie dwa lata. henna tylko naturalna, kilka razy balsam venity, kilka razy saszetki z barwnikami eldu, ale już dawno. i chciałabym coś rudego teraz

[purple]

Napisane przez ekspresja

Po hennie można farbować chemicznymi farbami ale jest kilka zasad:
- jeśli henna była w 100% roślinna bez dodatków chemicznych, nie powinno być żadnych problemów z farbowaniem
- jeśli henna miała dodatki chemiczne (często są to tzw. sole żelaza) - niektóre ELD i Venity tak mają, reakcja na farbę chemiczną może być różna np.włosy mogą nabrać brudno szaro-zielonego odcienia
.

Dziewczyny, czy po koloryzacji Ziołowym balsamem koloryzującym z Venity (który po 8 myciach rzekomo się całkiem wypłukuje) mogę nałożyć na głowę zwykłą farbę ? a konkretniej Biokap ? Boję się trochę tego zielonego odcienia, a muszę czymś zafarbować moje siwulce, których Venita nie złapała

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez purple

Dziewczyny, czy po koloryzacji Ziołowym balsamem koloryzującym z Venity (który po 8 myciach rzekomo się całkiem wypłukuje) mogę nałożyć na głowę zwykłą farbę ? a konkretniej Biokap ? Boję się trochę tego zielonego odcienia, a muszę czymś zafarbować moje siwulce, których Venita nie złapała

Venita to nie henna. To coś jak zwykła chemiczna szamponetka. Możesz tego używać zamiennie z farbą.

[purple]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36423996]Venita to nie henna. To coś jak zwykła chemiczna szamponetka. Możesz tego używać zamiennie z farbą.[/QUOTE]

To dobrze, dzięki

[ejzii]

ufarbowałam dwa tygodnie po khadi i złapało normalnie.

[ejzii]

Już ponad miesiac zmagam się z nadmiernym wypadaniem, byłam nawet u lekarza bojąc sie że mogę byc chora, a właśnie za przyczynę podejrzewam farbowanie chemią po hennie..
NIE WARTO LUDZIE NIE WARTO !
Ile bym dała za cofnięcie czasu, do włosów z wakacji

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Wypadanie włosów ma swoje źródło w skórze głowy. Nie ma żadnego związku między wypadaniem a wcześniejszym farbowaniem henną.

[ejzii]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36928383]Wypadanie włosów ma swoje źródło w skórze głowy. Nie ma żadnego związku między wypadaniem a wcześniejszym farbowaniem henną.[/QUOTE]

= farbowanie podrażniło mi skalp, przez co wypadają.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez ejzii

= farbowanie podrażniło mi skalp, przez co wypadają.

Pewnie tak. Chemiczne farby są toksyczne. Ale związku z henną nadal nie widać.

[black_sun]

już dwa razy farbowałam farbami chemicznymi po hennie i nic mi nie odpadło ani nie zrobiło się zielone
pewnie to też kwestia tego, że farbowałam rudościami [henna wychodziła mi za ciemna i zbyt bordowa, wolę kolor wpadający w miedź]. włosy na końcach to suche siano do ścięcia nie do odratowania, ale to już w trakcie henny było wiadomo [henna mi jednak baaaardzo przesuszyła i tak już suche włosy].
kolor wychodzi zadziwiająco równo, bałam się pasków a tu nic takiego. po drugim farbowaniu nawet na długości włosy nabrały miedzianego połysku, więc jestem dobrej myśli jeśli chodzi o pokrycie henny farbą