Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-02-17, 11:17   #4261
dominikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikowa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Aga, strasznie mi przykro, kurde ale miałaś przypadek, myślę że egzaminator sam był zdenerwowany i specjalnie cie uwalił. dwa razy nie właczyłaś kierunkowskazu? raz można o tym zapomnieć.
ale jeszcze próbujesz?
__________________

30 w 2016
dominikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 11:48   #4262
panna_hanna1
Raczkowanie
 
Avatar panna_hanna1
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: O
Wiadomości: 171
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Ja nie mogę, ale pech A oblał Cię bo był wkurzony na to że tamten facet go ochrzaniał, na bank. Wiesz, musiał też jakoś wyjść z twarzą, no bo jak zwykły obywatel może pouczać "egzaminatora" w kwestii zachowań w ruchu drogowym.
Jeśli zrobiłaś tylko jeden błąd to uważam, że nie powinien Cię oblać. Może warto się odwołać?
__________________
panna_hanna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 14:51   #4263
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Kurde, ale to musiałaś wcześniej też nie włączyć w jakimś miejscu kierunku, za jeden nie powinien Cie ulewać
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 15:45   #4264
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Jak omijałam to zepsute auto,które spychali na bok,to skręcałam w prawo (nie dałam kierunku) i po skręcie w prawo zjeżdżalam na prawy pas i znowu nie dałam kierunku czyli dwa razy ten sam błąd jakby w jednym miejscu.

Zagotowałam się jak ten facet wpadł do L-ki z krzykiem i strasznie naskoczył na egzaminatora i darł się,że daje zły przykład kursantce,bo nie pomoże kobiecie,której zespuło się auto itd. Po lewej stronie mialam linię ciągłą i nie wiedziałam w tym amoku czy mogę na nią najechać w takiej sytuacji czy nie,ale inaczej się nie dało ominąć tego auta,więc najechałam i ominęłam,zapominając o kierunkach.Ręce mi się trzęsły,widzę,że egzaminator "zagotowany"
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej

Edytowane przez Agafitness
Czas edycji: 2017-02-17 o 15:47
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 15:50   #4265
lianeska
Zakorzenienie
 
Avatar lianeska
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 13 930
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Kurde, ale to musiałaś wcześniej też nie włączyć w jakimś miejscu kierunku, za jeden nie powinien Cie ulewać
..ja z dwa a nawet trzy razy nie dałam i zdałam..
__________________

ℒℴѵℯ ..

Edytowane przez lianeska
Czas edycji: 2017-02-17 o 15:56
lianeska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 15:53   #4266
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Kurde. Ale lipa
Powinien Cie puścić.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 15:55   #4267
lianeska
Zakorzenienie
 
Avatar lianeska
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 13 930
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
Jak omijałam to zepsute auto,które spychali na bok,to skręcałam w prawo (nie dałam kierunku) i po skręcie w prawo zjeżdżalam na prawy pas i znowu nie dałam kierunku czyli dwa razy ten sam błąd jakby w jednym miejscu.

Zagotowałam się jak ten facet wpadł do L-ki z krzykiem i strasznie naskoczył na egzaminatora i darł się,że daje zły przykład kursantce,bo nie pomoże kobiecie,której zespuło się auto itd. Po lewej stronie mialam linię ciągłą i nie wiedziałam w tym amoku czy mogę na nią najechać w takiej sytuacji czy nie,ale inaczej się nie dało ominąć tego auta,więc najechałam i ominęłam,zapominając o kierunkach.Ręce mi się trzęsły,widzę,że egzaminator "zagotowany"
następnym razem ci pojdzie super!! zapisuj się na egzam i do dziela!!

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Kurde. Ale lipa
Powinien Cie puścić.
dokladnie..przymknac oko bo stres robi tez swoje:/ a co dopiero taka sytuacja
__________________

ℒℴѵℯ ..
lianeska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-02-17, 16:22   #4268
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Kiedyś na egzaminie mi wielki TIR wyjechał i ustawił się w poprzek drogi i stałam jak bałwan. Egzaminator kazał zawrócić,bo byśmy tak stali do wieczora

Na razie nie planuję kolejnych podejść do egzaminu,bo za bardzo mnie ten dzisiejszy dzień wyczerpał psychicznie.Różnych rzeczy się spodziewałam,ale nie czegoś takiego.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Cytat:
Napisane przez lianeska Pokaż wiadomość
..ja z dwa a nawet trzy razy nie dałam i zdałam..
bo jak chcą,to przymnką oko,a tutaj drący się facet wyprowadził egzamnatora z równowagi i możliwe,że chciał już zakończyć ten egzamin
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 16:28   #4269
lianeska
Zakorzenienie
 
Avatar lianeska
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 13 930
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

absolutnie!!! zapisuj się na egzam
nie ma co rozmyślać kochana!!


Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
Kiedyś na egzaminie mi wielki TIR wyjechał i ustawił się w poprzek drogi i stałam jak bałwan. Egzaminator kazał zawrócić,bo byśmy tak stali do wieczora

Na razie nie planuję kolejnych podejść do egzaminu,bo za bardzo mnie ten dzisiejszy dzień wyczerpał psychicznie.Różnych rzeczy się spodziewałam,ale nie czegoś takiego.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------



bo jak chcą,to przymnką oko,a tutaj drący się facet wyprowadził egzamnatora z równowagi i możliwe,że chciał już zakończyć ten egzamin
__________________

ℒℴѵℯ ..
lianeska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 16:54   #4270
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

lianeska - muszę "odtajać"przez jakiś czas
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 17:02   #4271
lianeska
Zakorzenienie
 
Avatar lianeska
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 13 930
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
lianeska - muszę "odtajać"przez jakiś czas
zapisuj sie kochana, bedziesz potem jeszcze bardziej sie stresowac/myslec..i znowu bdz musiala kupic pare h:/
__________________

ℒℴѵℯ ..
lianeska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-17, 17:15   #4272
PieceOfMeWantToBeNasty
Raczkowanie
 
Avatar PieceOfMeWantToBeNasty
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 204
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez dzamatasi Pokaż wiadomość
Wczoraj miałam kolejną jazdę. Powiedział,że już w miarę jechałam
Nie macham już tak kierownicą i sprzęgło delikatniej opuszczam
Ale jak jedzie tir,to zjeżdżam na prawą str. Instruktor mówił,że każda baba,którą uczył na widok tira zjeżdża na prawy bok. Za mocno zahamowałam, to mało co mnie nie zabił... Chociaż mnie się wydawało,że nie było wcale mocno. Ponadto zabrał mnie drogą,gdzie są same dziury i kałuże. Oczywiście pan instruktor panika,żeby nie jeździć po kałuży,bo w przeciwnym razie będę myła mu auto, więc ja,żeby je ominąć wjechałam na lewy pas bardziej, a on z krzykiem po prawej str. jeździmy..Więc ja do niego mówie,że musiałam ominać kałuże, sam pan kazał. Jeszcze coś wypalił z tekstem,że mu sprzęgło będe odkupować nowe Boi się o to auto jak o jajko jakieś. Na sam koniec dodał,żeby chłopak uczył mnie jeździć. Ok, ale nie po to płaciłam mu 1500zł,żeby uczył mnie chłopak jeździć,bo ten wziął tylu kursantów,że dla mnie zbytnio czasu nie ma i jazdę mam tylko raz w tyg, albo co dwa.. poł roku prawka nie zamierzam robić,bo nawet nie mogę czekać tak długo.
Daj spokój, co to za teksty żeby Cie chłopak uczył. On jest od tego. A poza tym co to za pomysły, że będziesz miała mu sprzęgło wymieniać. Jeżdżąc L-ką powinien wiedzieć na co się decyduje, że nie będzie jeździł z królami szos.

Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj miałam egzamin.Plac manewrowy śpiewająco,potem przez 33 minuty na mieście bezbłędnie i na koniec niecodzienne zdarzenie.Przede mną na światałach stanęło auto,które nie mogło ruszyć po zapaleniu się zielonego światła.Baba włączyła awaryjne,a ja stoję,bo już czerwone.Wyskoczył jakiś facet,otworzył drzwi od mojej L-ki egzaminacyjnej i zaczyna wyzywać egzaminatora,że nie pomaga zepchnąć auta. Rozpętała się awantura,zrobił się korek.W końcu ominęłam to zepsute auto i pojechałam dalej,ale zdenerwowana zapomnialam włączyć kierunkowskaz i... mnie uwalił.

W ogóle to egzamin miałam na 8.30,a wyczytali mnie już 0 8.15,kiedy szykowałam się aby iśc do WC zrobić siku.I tak to wszystko się potoczyło,że nerwy mam przez cały czas
Odpocznij przez weekend, a w poniedziałek z nowymi siłami marsz do wordu zapisać się na egzamin! Faktycznie miałaś wyjątkowego pecha i tak jak dziewczyny piszą, egzaminator wyprowadzony z równowagi pewnie chciał jak najszybciej egzamin zakończyć. Jeździłaś 33 minuty - to bardzo długo. Więc podejrzewam, że gdyby nie ta cała sytuacja to pewnie by był pozytyw.
__________________
Haters make me famous.

Edytowane przez PieceOfMeWantToBeNasty
Czas edycji: 2017-02-17 o 17:26
PieceOfMeWantToBeNasty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-18, 07:07   #4273
de_wu
Rozeznanie
 
Avatar de_wu
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Mimo, że prawko mam prawie 2 lata, wciąż podczytuję Cię Aga ( jak i cały wątek ) i Twoje perypetie ze zdaniem prawa jazdy. Wiem , że jest Ci ciężko, są chwile załamania, ale cieszę się, że się nie poddajesz i tak trzymać. Silna babka z Ciebie

Strasznie mi przykro z powodu niezdanego egzaminu, naprawdę wielki pech, że taka sytuacja miała miejsce, ale jesteś już coraz bliżej zdania, więc zapisuj się na kolejny egzamin, czuję, że teraz się uda
__________________
22.04.2017
de_wu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-18, 07:10   #4274
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

W poniedziałek wyjeżdżam na tydzień w góry na narty,więc na egzamin nie pójdę.W WORD prawie nie ma zdających.Po trzy osoby na każdą godzinę,dlatego wywołali mnie 15 minut wcześniej

Ten egzaminator powiedział do mnie po egzaminie:" no,pierwsze pół godziny jeżdziła pani koncertowo,a potem się wszystko posypało"
.A jak się kurde miało nie posypać w takiej sytuacji?
Jako powód niezdania egzaminu napisał mi: ":egzamin przerwany na wniosek osoby egzaminowanej"... Bez sensu. Nawet nie wróciłam z nim do WORD-u,tylko wysiadłam na mieście

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Cytat:
Napisane przez de_wu Pokaż wiadomość
Mimo, że prawko mam prawie 2 lata, wciąż podczytuję Cię Aga ( jak i cały wątek ) i Twoje perypetie ze zdaniem prawa jazdy. Wiem , że jest Ci ciężko, są chwile załamania, ale cieszę się, że się nie poddajesz i tak trzymać. Silna babka z Ciebie

Strasznie mi przykro z powodu niezdanego egzaminu, naprawdę wielki pech, że taka sytuacja miała miejsce, ale jesteś już coraz bliżej zdania, więc zapisuj się na kolejny egzamin, czuję, że teraz się uda
Dziękuję Kochana
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-18, 13:40   #4275
PieceOfMeWantToBeNasty
Raczkowanie
 
Avatar PieceOfMeWantToBeNasty
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 204
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Sama widzisz, że egzaminator cię chwali. Więc zapisz się przez internet, termin weź po wyjeździe. Akurat się odstresujesz, zrelaksujesz i zdasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Haters make me famous.
PieceOfMeWantToBeNasty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-19, 08:09   #4276
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

u nich tak jest,że : "chwali,ale uwali"
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-21, 11:29   #4277
Papuuga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 33
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cześć,
jeśli ktoś mnie tu jeszcze pamięta, chciałam napisać, że zdałam dziś egzamin, za trzecim podejściem. Przy drugim podejściu byłam pełna wiary w siebie i mimo to oblałam, a dziś jeden wielki kłębek nerwów zaliczył Jak sobie pomyślałam, że znowu miałabym przez to wszystko przechodzić, to udało mi się zwalczyć myśl "chcę, żeby to się już skończyło" i skupić na każdym zadaniu osobno. Egzaminator uwagi miał, ale na szczęście po wszystkim, podczas jazdy siedział cicho. Specjalnie się nie przejęłam, bo wiem, że dziś na swoje sto procent nie jechałam, a jeśli i to starczyło, to fajnie

Przejeździłam łącznie chyba ponad 50 godzin, długo szło mi fatalnie i nieraz myślałam, że się do prowadzenia samochodu nie nadaję - ale cieszę się, że się nie poddałam. Płakałam, pisząc smsa do instruktora, z którym zaczynałam Także uff, jest happy end kursowy i mam nadzieję szczęśliwy początek drogowy - jak tylko znajdę jakiś samochód.

Wiem, jak czytanie o czyichś sukcesach potrafi podnieść wiarę w siebie, zwłaszcza jak tak jak ja się myśli, że wszyscy pozostali to urodzeni kierowcy, więc pomyślałam, że podzielę się radosną wieścią. Powodzenia zdającym (Tobie zwłaszcza Aga, strasznego pecha miałaś), rozpoczynającym kurs, kończącym kurs. Na pewno będę dalej podczytywać, wrócę też pewnie z pytaniami na temat rzeczy, o które ciężko czasem bez wyśmiania zapytać ludzi w otoczeniu
Papuuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-21, 15:00   #4278
mabi84
Zakorzenienie
 
Avatar mabi84
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 262
GG do mabi84
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Miło się czyta takie rzeczy zwłaszcza jak ktoś już zwątpił tak jak ja-wczoraj po raz drugi zawaliłam łuk-coś co zawsze mi wychodziło nawet z zamkniętymi oczami. Nie wiem czemu tak spaprałam robote nawet się nie wystawiam narazie muszę ochłonąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
żonka i mama
mabi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-22, 15:57   #4279
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Papuuga - gratuluję Ci z całego serca Ważne,że potrafiłaś zachować zimną krew i zdałaś.Ja się spalam psychicznie na egzaminach i to mnie gubi.Kierowcą też nie jestem wybitnym (wolę jednoślady,na których jeżdżę bez stresu),ale egzamin to dla mnie (jak dotąd) przeszkoda nie do przejścia...

mabi84 - myślę,że nerwy Cię poniosły. Ja też kilka razy oblewałam łuk i górkę.Wiem jak człowiek wtedy się czuje.Zdołowany,załamny,w ydaje nam się,że nic nie potrafimy... A co się stało na tym łuku,że nie zaliczyłaś?
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-23, 09:11   #4280
Papuuga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 33
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

mabi84, przykro mi z powodu łuku. Na pierwszym egzaminie zawaliłam górkę, więc wiem, że to frustrujące, gdy się nie wyjedzie sprawdzić się na miasto. Bardzo się stresowałaś? Co zrobiłaś inaczej, że nie wyszło tak jak na jazdach?

Agafitness, dzięki Po porannym egzaminie miałam jeszcze bardzo intensywny dzień, i jak poszłam spać, to spałam 12 godzin. Bardzo stresujące te egzaminy są. To prawda, że potrafią być gorsze od obrony magisterki! Co się u Ciebie działo na egzaminach - poza tym pechem ostatnio - że nie zaliczyłaś? Jeśli masz ligiera i nim jeździsz, to na pewno potrafisz się poruszać w ruchu drogowym
Papuuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-23, 09:38   #4281
mabi84
Zakorzenienie
 
Avatar mabi84
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 262
GG do mabi84
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Jadąc na pierwszy egzamin nie stresowałam się wogóle bo jechałam tam właściwie w celu rozeznania się w tej sytuacji i tych emocjach, z góry zakładałam że nie zdam bo mało kto zdaje za 1.razem. Aczkolwiek nie brałam pod uwagę że nie wyjadę na miasto i mimo że nie byłam nastawiona na sukces to strasznie się zdołowałam tym placem.
Na ostatnim egz.jak dostałam normalne auto (poprzednie było złomem bez sprzęgła) to ulżyło mi bardzo i dodało nadziei że tym razem może się uda. Niestety. Dlaczego tak spartoliłam nie mam pojęcia, robiłam wszystko tak jak zawsze na jazdach, zawsze wychodziło tym razem nie. Szkoda że egzaminator nie pozwolił mi powtórzyć. Wtedy o tym nie myślałam ale już po wszystkim okazało się że inni egzaminatorzy pozwalali powtarzać łuk po kilka razy, dziewczynom na łuku gasły auta a i tak wyjeżdżały na miasto.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
żonka i mama
mabi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-23, 10:44   #4282
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Papuuga Pokaż wiadomość
mabi84, przykro mi z powodu łuku. Na pierwszym egzaminie zawaliłam górkę, więc wiem, że to frustrujące, gdy się nie wyjedzie sprawdzić się na miasto. Bardzo się stresowałaś? Co zrobiłaś inaczej, że nie wyszło tak jak na jazdach?

Agafitness, dzięki Po porannym egzaminie miałam jeszcze bardzo intensywny dzień, i jak poszłam spać, to spałam 12 godzin. Bardzo stresujące te egzaminy są. To prawda, że potrafią być gorsze od obrony magisterki! Co się u Ciebie działo na egzaminach - poza tym pechem ostatnio - że nie zaliczyłaś? Jeśli masz ligiera i nim jeździsz, to na pewno potrafisz się poruszać w ruchu drogowym
Na pierwszych egzaminach zawalałam łuk,bo byłam po prostu źle przygotowana.Dopiero po dokupieniu jazd w innych szkołach,zaczęłam jeździć świadomie.Jednak stres egzaminacyjny powodował to,że popełniałam błędy na mieście i oblewałam

Lieger jedzie 40km/godzinę,więc tutaj nawet nie ma co porównywać do normalnego auta. Nawet jak coś zrobię nie tak,to przy tak małej prędkości jest czas aby skorygować ewentualny błąd

mabi84 - łuk możesz powtórzyć jeśli:
-nie potrącisz pachołka
-nie najedziesz na linie

Jesli auto Ci zgaśnie,nie zmieścisz się w kopercie to można powtórzyć
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej

Edytowane przez Agafitness
Czas edycji: 2017-02-23 o 10:46
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-23, 14:23   #4283
Eveek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 30
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Hej ja dzisiaj oblałam na mieście, miałam miłego egzaminatora i mnie zachęcił do kolejnego egzaminu , żeby się nie poddawac itd i ogólnie nie mam doła, że oblalam w końcu się uda : )

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Papuuga gratulacjeeeeee i zazdroszcze : ) że masz już z głowy.. Dziewczyny przed egzaminem zawsze sobie wykupujecie godz.jazde czy jedziecie bez przypomnienia ??? Łuk też ćwiczycie przed egzaminem
Eveek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-23, 21:36   #4284
fightforluck
Przyczajenie
 
Avatar fightforluck
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 17
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Hej hej!
Od jakiegoś czasu czytam, ale jakoś dopiero dzisiaj stwierdziłam, że się wypowiem. Może wasze trzymanie kciuków mi pomoże?
pierwszy egzamin oblany dwa tygodnie temu - łuk: raz zgasł, raz linia
drugi egzamin oblany tydzień temu - górka: raz zgasł, raz się stoczył
trzeci egzamin JUTRO

Od tygodnia pije meliske i póki co nie czuję stresu (polecam).

Dzisiaj wykupiłam jazdy po placu WORD i przejechałam każdy łuk i górkę. Mam nadzieję, że to coś pomoże bo szło mi dobrze!

Nastawiłam się pozytywnie, chociaż jak to mama powiedziała "nie nastawiaj się, aż tak bo zaboli jeszcze bardziej". A ja chcę udowodnić, że potrafię! Chcę mieć już tą kartkę z napisem "pozytywny", nie mogę się doczekać i nigdy się nie poddam. Czuję się na siłach na jutro, obym tylko nie była zbyt pewna siebie.

Marzę o tym egzaminie i proszę Was dziewczyny o trzymanie za mnie kciuków!

Z całego serduszka gratuluję tym, które już zdały

Dobranoc
fightforluck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-24, 08:56   #4285
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Eveek - dobrze,że się nie przejęłaś oblanym egzaninem.Musiałaś dobrze jechać,skoro Cię zachęcał do dalszego zdawania

fightforluck - trzymamy kciuki i napisz koniecznie jak było
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-24, 10:16   #4286
Papuuga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 33
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

mabi84, jak tylko nie potrącisz pachołka ani nie wyjedziesz za linię (najechać możesz), to możesz powtórzyć łuk. Raz. Ważne, żeby się zatrzymać widząc zły tor jazdy i nie czekać, aż auto w pachołek wjedzie.

Agafitness, chodziło mi o to, że na mieście się raczej oblewa nie za mechanikę, ale za wjechanie na zły pas, niepatrzenie w lusterka, zły przejazd przez pasy albo skrzyżowanie i tak dalej, a to sobie właśnie ćwiczysz. Jazda za miastem albo z podwyższonym ograniczeniem prędkości to oczywiście inna bajka. Ale nigdy takim małym autkiem nie jechałam, więc jeśli mówisz, że to kompletnie inne uczucie, to okej.

Eveek, super, że masz pozytywne nastawienie i nawet egzaminator je wzmocnił Masz już termin?
Między pierwszym i drugim egzaminem miałam sporo jazd, bo czułam, że nie byłam dostatecznie dobrze przygotowana (plus spadł śnieg i musiałam się oswoić), między drugim a trzecim wzięłam dwie godziny na przypomnienie, bo odstęp był 2 tygodnie. Na łuk jechałam dzień przed, dwa-trzy razy robiłam i wyjeżdżałam.

fightforluck, powodzenia! Świetnie, że mogłaś pojeździć po placu w WORDzie, sama bym tak zrobiła, gdyby mój WORD oferował taką możliwość. Myślę, że masz doskonałe nastawienie, oby tylko pierwsze sukcesy nie osłabiły koncentracji. Trzymam kciuki!
Papuuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-24, 13:14   #4287
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Papuuga - oczywiście pewne elementy można przećwiczyć i na małym autku: na przykład parkowania. Nawet,jeżdżąc skuterem - wybierałam się na trasy egzaminacyjne aby zobaczyć gdzie jaki znak stoi,poprzypominać sobie co trudniejsze punkty na trasie itp. Każdy pojazd jest tam w jakiś sposób pomocny.Ale liegerek to automat.I gdy przesiadam się do normalnego samochodu,to muszę się przestawić,że są tu biegi,sprzęgło,obrotomier z itp.
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-24, 15:26   #4288
mabi84
Zakorzenienie
 
Avatar mabi84
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 262
GG do mabi84
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

W WORDzie w którym zdaję godzina placu kosztuje 85zł i możliwe jest to tylko wtedy gdy skończą się wszystkie egzaminy tego dnia czyli 15.00-16.00. Do tego dojechanie na miejsce i powrót do domu=koszt egzaminu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
żonka i mama
mabi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-24, 16:50   #4289
fightforluck
Przyczajenie
 
Avatar fightforluck
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 17
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Dziewczyny, niestety niezdane.

Aaaale jestem pozytywnie nastawiona, plax wszystko za pierwszym razem, egzaminator - potwór! Od samego poczatku chcial mnie ulać, ciągle w lewo, w najwiekszy ruch o 15. No i jak juz to wszystko przejechałam to uwaga uwaga - na zielonym swietle zahamowal mi ostro, ponieważ ktoś z prawej strony wjechal na czerwonym. Wszyscy mówią - odwolaj się, ale to chyba bez sensu bo jak znów na niego trafię?

Zadzwoniłam do instruktora i powiedzial, ze z tym panem jezdzilabym tak dlugo dopóki nie mogl by mnie uwalic, no cóż, moze to prawda bo jezdzilam 40 minut.

Nie poddaje się, jestem pozytywnie nastawiona i następnym razem będzie lepiej (a może nawet sie uda)!



Dodam jeszcze, że moglam sama wrocic do WORDU bo jezdzilam "poprawnie" i nie zrobilam żadnego błędu.



Trzymajcie kciuki za tydzień

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

To może jeszcze dodam, że melisa pomogła, albo mi się tak wydaje bo sobie tak wmowilam, ogólnie dzisiejszy dzień nie zaliczam do jakis pozytywnych ale napewno nie czuje zazenowania takiego jak po poprzednich egzaminach. A ZA TYDZIEŃ JADĘ ZDAĆ!
fightforluck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-24, 19:55   #4290
Eveek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 30
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

Papuuga nie mam terminu , muszę najpierw się dogadać z instruktorem chociaż na 2godz. se wykupie . Mnie wkurza, że np.chwala a i tak obleją mi znowu mówił gdzie się spieszylam, a jechałam 40 . Gdybym na niego trafiła jechałabym jak najwolniej hehe aby czas lecial...i zdać tak mi się wydaje, że o to mu chodziło na czas, ale za wolno nie chciałam bo miałam obawy , że się przyczepi że za wolno , a on na odwrót, więc się wszystkim nie dogodzi :/
Eveek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-07 14:39:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:32.