2008-11-12, 16:05 | #1741 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: złaaa wieś
Wiadomości: 4 618
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
jest blizna przynajmniej ja jak wyciągne kolczyka to mam dlatego staram sie nie zapomniac o wkładaniu go bo mam brzydka dziure
__________________
Są chwile, gdy wolałabym martwym widzieć Cię. Nie musiałabym, się Tobą dzielić nie, nie. Gdybym mogła schowałabym, Twoje oczy w mojej kieszeni żebyś nie mógł oglądać tych, które są dla nas zagrożeniem |
|
2008-11-12, 16:08 | #1742 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
|
2008-11-12, 16:09 | #1743 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: złaaa wieś
Wiadomości: 4 618
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Rebeca91bb u kosmetyczki.
__________________
Są chwile, gdy wolałabym martwym widzieć Cię. Nie musiałabym, się Tobą dzielić nie, nie. Gdybym mogła schowałabym, Twoje oczy w mojej kieszeni żebyś nie mógł oglądać tych, które są dla nas zagrożeniem Edytowane przez B_a_b_y Czas edycji: 2008-11-12 o 16:10 |
|
2008-11-12, 16:50 | #1744 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
|
2008-11-12, 17:33 | #1745 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
SŁUUUCHAM?! To nic dziwnego że masz jakieś powikłania...
__________________
She was a teenage zombie! Zapuszczam włosy!!! 19>>>>>67 |
2008-11-12, 17:39 | #1746 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: złaaa wieś
Wiadomości: 4 618
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
no normalnie u kosmetyczki ale wszystko było wysterylizowane bo załozyła ona niedawno salon także spoko tylko ze poprostu moje niedbalstwo mogło do tego doprowadzic albo naprawde to ze nie moge miec ciał obcych.
__________________
Są chwile, gdy wolałabym martwym widzieć Cię. Nie musiałabym, się Tobą dzielić nie, nie. Gdybym mogła schowałabym, Twoje oczy w mojej kieszeni żebyś nie mógł oglądać tych, które są dla nas zagrożeniem |
2008-11-13, 19:40 | #1747 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
jak sie bedziesz bawic dyskiem to mozesz uszkodzic szkliwo. tyle. I przebijaj W SALONIE!
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka
|
|
2008-11-13, 20:09 | #1748 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
ślad zależy od tego jakiej grubości masz labret. by nie uszkodzić szkliwa wkłada się labret z bioplastu |
|
2008-11-13, 20:44 | #1749 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: złaaa wieś
Wiadomości: 4 618
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
no! krótko i na temat
__________________
Są chwile, gdy wolałabym martwym widzieć Cię. Nie musiałabym, się Tobą dzielić nie, nie. Gdybym mogła schowałabym, Twoje oczy w mojej kieszeni żebyś nie mógł oglądać tych, które są dla nas zagrożeniem |
2008-11-13, 20:45 | #1750 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Wiekszosc pisze, iz nie bolalo, dlatego chcialam napisac, ze jednak niektore osoby boli.
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka
|
|
2008-11-13, 20:57 | #1751 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: złaaa wieś
Wiadomości: 4 618
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ano^ kazdego inaczej boli. moja kolezanka robila przedemna i ryczała poprostu, łzy płyneły jej strumieniem i w sumie ja widząc to straciłam ochote na zrobienie sobie kolczyka, ale jednak smiem twierdzic ze wg mnie za bardzo panikowała bo az tak to nie mogło bolec
__________________
Są chwile, gdy wolałabym martwym widzieć Cię. Nie musiałabym, się Tobą dzielić nie, nie. Gdybym mogła schowałabym, Twoje oczy w mojej kieszeni żebyś nie mógł oglądać tych, które są dla nas zagrożeniem |
2008-11-19, 17:58 | #1752 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Mam Pytanie pewnie jak kazdy tutaj
ale takie banalne czy po wyciągnieciu kolczyka o grubości 1,2 mm zostanie blizna?? oczywiscie chodzi o kolczyk w wardze! |
2008-11-19, 18:13 | #1753 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
jezu -.- było pełno postów już na ten temat :/ chyba nawet na poprzedniej stronie -.- no może przesadzam. pare stron wstecz nie zaszkodzi przeczytać
__________________
She was a teenage zombie! Zapuszczam włosy!!! 19>>>>>67 |
2008-11-19, 18:28 | #1754 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ja nie mam doświadczenia bo swojego kolca nie wyciągałam,ale jakaś tam blizna pewnie będzie,mniej lub bardziej widoczna,to już sprawa indywidualna...no ale im mniejsza średnica labreta tym pewnie blizna mniejsza...
|
2008-11-20, 14:49 | #1755 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Wielkość blizny zależy też od tego jak się dba o przekłucie...
A poza tym któryś raz napiszę, że warto przeczytać temat zanim się zada po raz setny to samo pytanie, bo przez to powielanie tych samych pytań wątek ma tyle stron ile ma. Jejku czy naprawdę jest wam tak ciężko chociaż przejrzeć te strony? Poza tym jest taka funkcja jak "przeszukaj wątek"...
__________________
Wizażowe mądrości: - "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna" |
2008-11-22, 16:53 | #1756 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
myślicie,że po ponad pięciu tygodniach mogę zmienić labreta na podkowę? dodam,że nic się nie paprało...
|
2008-11-22, 18:36 | #1757 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
wstrzymaj się jeszcze
|
2008-11-22, 21:29 | #1758 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Witam,
mam pytanie do Miss venflon . Od ok.3 miesiecy mam kolczyk pod wargą. Jeszcze go nie wyciągałam. Ale niedługo mam 100-dniówkę i zastanawiam się nad jego wyciągnięciem. Niestety mam z nim problem. Nie mogę go odkręcić. Używałam wody utlenionej bo myslałam, ze może to ropka go skleiła..ale nie pomaga. Od kręcenia palce mnie juz bolą ;p Jest jakiś sposób żeby go odkręcić samodzielnie, czy musze iść do studia-tam gdzie go robiłam? Pozdro |
2008-11-22, 23:16 | #1759 | |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
sproboj w gumowych rekawiczkach trzymaj od wewnatrz jedna reka mocno a druga odkrecaj lub popros kogos zeby to zrobil |
|
2008-11-22, 23:18 | #1760 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
kurcze no,szkoda
normalnie bym się nie zastanawiała nawet tylko poczekała jeszcze trochę,ale że niedługo andrzejki to chciałam zaszpanować na domówce podkową,heh :P no trudno |
2008-11-23, 12:22 | #1761 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
hmm mam takie pytanie czy w dwa tygodnie po przebiciu kolczyka wystarczy zeby sie zagoiło ?? i zebym mogła juz wyciągac na jakoms godzinke ?
|
2008-11-23, 12:24 | #1762 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
nie
|
2008-11-23, 13:09 | #1763 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Kanal nie zarósł ale tak sie zwezyl ze z bieda wlozylam ponownie kolczyk. Wiec po 2 tyg nawet nie próbuj....
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka
|
|
2008-11-23, 13:13 | #1764 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
fakt faktem kanal sie nie zrosnie ale jak pisze kolezanka wyzej zwezy sie na pewno a jak masz 2 tyg to jest nie jest do konca wygojony wiec mozesz jedynie sobie poranic go przy probie ponownego wlozenia.
ja mam kolczyki juz pare lat i moge sobie wyciagnac na maaax..4 dni bo pozniej juz mam problem z wlozeniem ale po co to wyciagac?:P
__________________
|
2008-11-23, 22:33 | #1765 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
moim skromnym dziurka by jednak zarosła
|
2008-11-23, 22:44 | #1766 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Ja mam kolczyk od ok. 4 miesiecy. Moze ze 3 razy go wyjmowalam i moim skromnym zdaniem z minuty na minute kolczyk jest coraz ciezej wlozyc spowrotem.
Zdziwilam sie, bo za pierwszym razem nie mialam go moze z 5 minut i problemu nie bylo. A za drugim juz po 20 minutach (!) kanal byl tak zwezony, ze mialam klopot z trafieniem nim na miejsce. Co gorsza-podraznilam kanal, i mimo ze wczesniej juz byl wygojony i nie sprawial klopotu, to spuchla mi warga i potem goilo sie kilka dni... Nawet balabym sie probowac wyjac go na dluzej niz pol godziny-godzine... |
2008-11-23, 22:44 | #1767 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
snide, przepraszam, że tak męczę ten temat :P ale mniej więcej po jakim czasie od przekłucia będę mogła zmienić na tą podkowę? : )
|
2008-11-23, 22:47 | #1768 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Czokled, w podpisie snide jest link pod ktorym jest sporo informacji-raczej nie bez powodu go tam umieszczono
|
2008-11-24, 00:11 | #1769 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
rzadko zwracam uwagę na podpisy,ale spoko,dzięki : )
więc,jak doczytałam,tak po około dwóch miesiącach od przekłucia... myślałam,że trochę wcześniej,bo naczytałam się tu trochę o dziewczynach,które po 3 tygodniach miały się niby zjawić w salonie na zmianę na krótszy lub podkowę/kółko. ale może źle zrozumiałam : ) |
2008-11-24, 08:02 | #1770 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zabrze/Poznań
Wiadomości: 710
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
czokled,ja generalnie na Twoim miejscu wstrzymałabym się minimum te 2 miesiące.Nie warto się spieszyć.W zasadzie,fakt,idzie się naczytać o dziewczynach,co piszą,że zmieniały po 3 tygodniach i ja się w takich momentach za głowę łapię...chociaż wiem,że w "studiach" tak im właśnie mówią.Gojenie kolczyka w wardze to jakieś 2-3 miesiące,w zasadzie po 2-3 tygodniach kolczyk może wyglądać dobrze,ale wygojony to on jeszcze z pewnością nie jest.Wstrzymaj się z wymianą,warto poczekać.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.